Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł kolejnej części naszego wątku?
Mama czeka na mój kroczek, a ja właśnie kończę roczek 10 23,81%
Pierwsze kroki, pyszny soczek, a ja właśnie kończę roczek 1 2,38%
Wczoraj raczki, dzisiaj kroczki, obchodzimy nasze Roczki 10 23,81%
Dziś ogłoszę co już wiecie, mamy najlepszych Roczniaków na świecie 3 7,14%
Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem 13 30,95%
.Mamy szalone, dzieci ubrudzone, Roczek już nam mija, a kurator nas dobija 2 4,76%
W domu brudno, zrobić kroczka jest mi trudno, mama tym się nie przejmuje i już "Roczek" mi szykuje 3 7,14%
nie zmieścił się tutaj, więc albo odpada albo modyfikacja 0 0%
Głosujący: 42. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-01, 21:29   #1771
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
no wlansie ja chcialam malej piec sama ale dietetyczka powiedziala ze nie ma takiej potrzeby poki co odstawiam wszystko i chyba bede musiala zaczac sie znow cackac jak na poczatku ze po lyzeczce i sprawdzac.. nasza lekarka powiedziala zeby np przez caly tydzien podawac jeden skladnik czegos, np kukurydze caly tydzien i patrzec na reakce ale boje sie ze np podajac malej caly tydzien tylko marchewke czy ziemniaka to bedzie miala niedobory czegos tam.. no nie wiem, chyba bede musiala tak robic..
Nie martw sie o jakies niedobory. Do skonczenia 1rz mleko jest glownym pokarmem a reszta to moze byc tylko smakowanie. Lepiej moim zdaniem teraz wprowadzac diete eliminacyjna niz sie dluzeh bujac w niewiedzy. A co do samodzielnego wyrobu pewnych produktow to juz sama musisz zdecydowac,czytajac sklady gotowych, czy chcesz by Natalie to jadla czy nie. W chlebie jest teraz niestety duzo syfu

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 21:33   #1772
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Ach i u nas tez wyszly suche placki, takie jak zawsze wychodza gdy cos z mlekiem zjem a nic takiego mi sie nie przytrafilo ostatnio i tez nie wiem co jeszcze powoduje wysyp tych egzem

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
no wlansie ja chcialam malej piec sama ale dietetyczka powiedziala ze nie ma takiej potrzeby poki co odstawiam wszystko i chyba bede musiala zaczac sie znow cackac jak na poczatku ze po lyzeczce i sprawdzac.. nasza lekarka powiedziala zeby np przez caly tydzien podawac jeden skladnik czegos, np kukurydze caly tydzien i patrzec na reakce ale boje sie ze np podajac malej caly tydzien tylko marchewke czy ziemniaka to bedzie miala niedobory czegos tam.. no nie wiem, chyba bede musiala tak robic..

jejku, no biedne te nasze dziewczyny, serce mi się kraje patrzec od trzech miesięcy na te dwa placki u Helen. Na szczęście u nas już znika, dzięki kremowi o bardzo niefajnym nienaturalnym składzie (Lipobase), ale wdzięczna jestem , że coś się rusza.
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 21:40   #1773
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Hehe, ja to mam wrażenie od początku, że w kwestii małych dzieci ( i w sumie nie tylko) jakoś wszystko traktowane jest olewczo. Dopiero jak człowiek do szpitala pójdzie to porządnie w miarę przebadają pod każdym kątem.



Nauczy się nauczy
Daro np. uparcie nie chce nauczyć się "papa". Przebija pionę, "cześć" nauczył się po 3x pokazaniach, a "papa" nie chce. Jak się robi to się śmieje, ale nie robi




Wiesz, generalnie Cię rozumiem, bo też bym się wkurzyła, ale fakt jest taki, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i pewnie oni chcieli to zostawić bo to były 2 ur.ich córki i chcieli by ona miała z tego radość.
Przyznam, że sama kilkakrotnie znalazłam się w podobnej sytuacji. Tzn. byłam u znajomych gdzie dzieci starsze coś robiły co dla Daro było nieodpowiednie i np. musiałam go właśnie trzymać i też trochę mi się średnio u nich siedziało, ale w sumie się nie oddzywałam bo właśnie sobie myślałam, że oni pewnie będą chcieli by jednak ich dzieci miały frajdę.


Zgadzam się z Tobą ale powiem szczerze że mała z ręką na sercu wogólenie zwracała na to uwagi!! Na prawdę! A to dziadostwo było wszędzie, w herbacie, cieście, sałatce itp.
Wiesz, ja dużo nie wymagam ale najbardziej irytuje mnie to że gdzie pojawi się brat TŻta to musi być po jego myśli - u teściowej trzeba przekręcić ogrzewanie i otworzyć okno w zimie bo mu gorąco a ja siedzę w ciąży jeszcze byłam i musiałam sweter ubrać bo zimno mi było. Jedziemy naszym samochodem, ten kręci ogrzewanie wg siebie jak mu pasuje nie pytając innych o wrażenia. Ot, po prostu troszkę taki samolubny typek. Nie pomyśli o innych.
Jak oni u nas byli a my nie mieliśmy dziecka to wszystko było ustawiane pod nich.

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
ja się nie dziwię. rozumiem że chcieli zrobić przyjemność swojemu dziecku, ale na mój gust to nie powinien być problem żeby pozamiatać. zwłaszcza że przechodzili sami przez to jakiś czas temu..
kurczę przeraża mnie czasem brak empatii od osób które jakiś czas temu znajdowały się w identycznej sytuacji..

Taa przechodzili i za 4mce znów urodzi im się dzieć. To jak do Barta przyjadą na imprezę z raczkującym szkrabem to też konfetti zrobię a co!

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Szybciej schnie i mam krócej wystawę w pokoju

Teściowa gada jak jej wygodnie ... też to znam
No cóż, zawsze można iść się pobawić z dzieckiem do innego pokoju, ja tak zrobiłam jak u teściowej leciał TV a młoda kilka minut wlepiała się w to kolorowe pudło, prawie zapominając przełykać ślinę. Zmieniła mnie kuzynka, ale dotarło, że jak chcą małą w pokoju to TV trzeba zaraz po wiadomościach wyłączyć.
Dobrze zrobiłaś, że uprzątnęłaś kawałek podłogi dla Bartka
Powiem Ci że oni mają taki układ domu że na dole jest właśnie tylko ten salon z konfetti i kuchnia z konfetti. Tyle. Mają malutki domek. U góry było miejsce ale jak sobie pomyślałam że ma latać po schodach które są raczej drabiną bo są tak niesamowicie strome z Bartem na rękach to aż mi skóra cierpła...

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość

Mysle ze jak bedziesz przy niej nie zaszkodzi i jak bedzie upadaa na pupe to nie lapiesz a jak na glowe to lapiesz brawo dla Lenki idzie do przodu jak burza






Ciezki orzech do zgryzienia z jednej strony rozumiem CIebie z drugiej ich ,ale zaprosili gosci w tym niemowle wiec jakos powinni tez pomyslec o najmniejszym gosciu i wygosoodarowac mu miejsce do zabawy , aa i mysle ze jak wystrzelilo byla frajda ale po 5 min dziecko zapomnialo ze wogole cos wytrzelilo i w nosie mialo te kolorowe smieci na podlodze heheh po chwili powinni jednak uprzatnac toooo


Sent from my SM-T310 using Wizaz Forum mobile app

Najśmieszniejsze jest to że mała wogole na to uwagi nie zwrocila. Walnęło i tyle. Żadnej radości, nic z tych rzeczy. To raczej rodzice mieli frajdę bo był burdel na stole i podłodze i że zrobili nam na złość


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 21:49   #1774
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
jejku, no biedne te nasze dziewczyny, serce mi się kraje patrzec od trzech miesięcy na te dwa placki u Helen. Na szczęście u nas już znika, dzięki kremowi o bardzo niefajnym nienaturalnym składzie (Lipobase), ale wdzięczna jestem , że coś się rusza.
Ja smaruje mała locobas ale nie wiem czy to to samo, tylko my juz się meczymy 8 msc i co chwilę coś nowego dostaje :-(


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Aaa przypomniało mu się ze wczoraj jak mała kapalam to mylam jej ząbki pasta i może to to?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png

Edytowane przez esskapada
Czas edycji: 2014-03-01 o 21:46
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 22:00   #1775
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą ale powiem szczerze że mała z ręką na sercu wogólenie zwracała na to uwagi!! Na prawdę! A to dziadostwo było wszędzie, w herbacie, cieście, sałatce itp.
Wiesz, ja dużo nie wymagam ale najbardziej irytuje mnie to że gdzie pojawi się brat TŻta to musi być po jego myśli - u teściowej trzeba przekręcić ogrzewanie i otworzyć okno w zimie bo mu gorąco a ja siedzę w ciąży jeszcze byłam i musiałam sweter ubrać bo zimno mi było. Jedziemy naszym samochodem, ten kręci ogrzewanie wg siebie jak mu pasuje nie pytając innych o wrażenia. Ot, po prostu troszkę taki samolubny typek. Nie pomyśli o innych.
Jak oni u nas byli a my nie mieliśmy dziecka to wszystko było ustawiane pod nich.




Taa przechodzili i za 4mce znów urodzi im się dzieć. To jak do Barta przyjadą na imprezę z raczkującym szkrabem to też konfetti zrobię a co!



Powiem Ci że oni mają taki układ domu że na dole jest właśnie tylko ten salon z konfetti i kuchnia z konfetti. Tyle. Mają malutki domek. U góry było miejsce ale jak sobie pomyślałam że ma latać po schodach które są raczej drabiną bo są tak niesamowicie strome z Bartem na rękach to aż mi skóra cierpła...




Najśmieszniejsze jest to że mała wogole na to uwagi nie zwrocila. Walnęło i tyle. Żadnej radości, nic z tych rzeczy. To raczej rodzice mieli frajdę bo był burdel na stole i podłodze i że zrobili nam na złość


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
No to teraz ustawiajcie pod siebie...W każdym razie ja bym tak zrobiła
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 22:07   #1776
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Szybciej schnie i mam krócej wystawę w pokoju
my wystawę mamy cały czas wczoraj, pół dnia było pusto, święto jakieś
Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość
Czy jak Wasze dzieci staja przy kanapie, lawie i innych rzeczach to je caly czas asekurujecie jakos? Czy jednak powinny stac same i jak sie beda przewracac to im na to pozwalac? Rozumiem, ze dziecko musi sie nauczyc jak dobrze upadac ale czasem jest to okupione takimi lzami, ze juz sama nie wiem
Nie, od początku nie asekurowałam. Chyba, że mógłby się uderzyć w ostry kant to wtedy. Do tej pory tak robię.
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 22:23   #1777
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Masakra :/ coraz to nowe syfy jakieś :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
Beta 776.700 - 4 tydzień
:brawo:
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 22:23   #1778
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No to teraz ustawiajcie pod siebie...W każdym razie ja bym tak zrobiła

Tiaa już zapowiedziałam TŻ że mam ich głęboko w poważaniu

A jeszcze pytanie do Ciebie o buraka - codziennie trzeba przyrządzać nowego buraka? Bo moja teściowa tak wyczytała.
A Ty podawałaś ten sok?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 22:38   #1779
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
Chwalimy sie czapeczka za 4 zl
Piekny zabi krol
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-01, 22:39   #1780
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Tiaa już zapowiedziałam TŻ że mam ich głęboko w poważaniu

A jeszcze pytanie do Ciebie o buraka - codziennie trzeba przyrządzać nowego buraka? Bo moja teściowa tak wyczytała.
A Ty podawałaś ten sok?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Nie, ja nie podawałam bo Daro nie miał anemii, ale tak- codziennie nowego
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 00:28   #1781
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Ojjjj jak Cię uwielbiam za to że nie jestem sama <3 mam identycznie :D


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk



-------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------




Brawo za 10mcy i wszystkie umiejętności :)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------




Ech u nas u neuro to samo - ale przyjdźcie za 2mce...

No widzisz jaki mądralka z niego. Brawo :)

Mnie to aż dziw bierze że Bart tyle rozumie. Wczoraj siedzimy w poczekalni u lekarza, Bart bawi się butem. Grzecznie. To ja mowię do mojego taty że chyba jeszcze poczekamy i że Bart jadł ostatnio przed 7 a już 10 była i chyba jest głodny. A tata na to - nie, skąd, przecież tak grzecznie siedzi i sie bawi. To ja na to do Barta - bartusiu chcesz cycusia? On popatrzył na mnie, wyrzucił buta, wyciąga ręce do mnie. Wzięłam go na kolana to jojczy i cyca bluzkę. I tyle było z tego że nie był głodny ;) jak się podpiął to całego cyca obrócił.
Byłam w szoku że mnie zrozumiał :)

Zdrówka dla Was :*


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
hehe, dla mnie też dorze,ze nie jestem sama z tym ostępowaniem z teściową, bo czuję,ze do niej uprzedzona jestm i to bardzo ;/

Cytat:
Napisane przez JennyAniolek Pokaż wiadomość
Cześć ponownie :)
Miałam tylko uśpić W. i wrócić, a zasnęliśmy oboje na 3h :cojest: więc chwalę się teraz ;)


Wiktorek skończył wczoraj 9 miesięcy :D :party: :rycze-smarkam:
Waży 8.5kg, ubranka nosi 74 (chociaż zdarzy się jeszcze 68), pampki 4

W 9 m-cu pojawiły nam się 3 nowe ząbki, więc w sumie ma 5 :D i myślę, że na dniach pojawią się kolejne 2 :crazy: Ponadto w tym miesiącu zaczął/nauczył się:

- bić brawo
- mlaskać
- krzyczeć (już się boję co to będzie w kościele na chrzcie :cojest:)
- kucać
- stać przy wszystkim: meble, krzesła, stół, pudło z zabawkami + jak mu się zachce to robi kroczki w bok
- lubi wchodzić pod biurko :mdleje:
- interesuje go wszystko co nie powinno: kable, pilot, kwiatki :mdleje:
- otwiera coraz częściej szafki i szuflady
- zaczął bawić się kolejką-mulą
- udało mu się (jak na razie tylko raz) stanąć przy pchaczu i zrobić ze 2 kroczki do przodu :love:

- zaczepia ludzi :mdleje:
- woła "a, e, ej" :cojest: (dziś w parku musiał się pochwalić jak potrafi głośno krzyczeć :mdleje:)
- mówi: mama, baba, papa, mam, ma (czasami jak zrobi kupę to uda mu się przy tym mówić "mam, mam" :cojest:)

Chyba tyle... dlaczego ten czas tak szybko leci ? :crazy: :rycze-smarkam:
:oklaski: :roza:

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
Chwalimy sie czapeczka za 4 zl ;)
ale fajna :)

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
bez problemu :) wrzucam go razem z ubrankami młodej :)

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------



to zupełnie jak nasz tatuś :hahaha:zobaczymy...

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

aaa i chwale się, bo pekam z dumy! wczoraj po raz pierwszy po ciaglym ta-ta ta-ta uslyszalam w końcu MA-MA :love: Nela wiedziała "jak mnie podejść" :hahaha:najpierw obdzwoniłam rodzine meldując o jej postępach, a dopiero później o becie. spryciula ;)
oj rodznka pewnie szalała na takie cudo wieści :)

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczynki za brawq , gratki za 10 mc i za umiejetnosci na dowod robienia hallo dadaje foto heheh ;)
Drugie to milosc braterska ;)
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
o jaaaa... jakby naprawdę nawijkę przez tel robił, słodki no i bradzia to wymiatają <3

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Brawo dla Nelci :)

Mój TŻ wciąż czeka na tata, było już mama i baba :)

-------------------

Bart z dnia na dzień robi postępy :)
Potrafi już sam pięknie siadać z raczków, klękać przy rożnych rzeczach a dziś stanął na nóżki!!! Rozpiera mnie duma jaki ten moj dzieć zdolny :)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
:oklaski:

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Aaa i zapomnialabym się pozalic - byliśmy dziś u chrzesnicy TŻta (córka brata TŻta) na 2 urodzinach. Wszystko byłoby spoko ale oni otworzyli taką jakby racę z konfetti papierowym. Cały pokój był zasypany, stół, krzesła, podłoga.
I tak patrzę na to i mowię do mojej teściowej że Barta nie bedzie można na podłogę puścić bo on to zaraz będzie zjadał. Teściowa przyznała rację i mówi do żony brata TŻta żeby to sprzątnąć.
Ta poszła do kuchni i mówi bratu TŻta że 'oni mówią żeby to poodkurzać bo Bart to bedzie jadł' a on na to 'a daj spokoj'
Ja wyszłam do wc i akurat wychodziłam,usłyszałam rozmowę teściowej z bratem TŻta. Ona mówi mu żeby to posprzątać bo Bart to bedzie jadł. A on na to okrzyczał ją że nie po to to zrobili żeby to sprzątać. Że ma być tak jak jest.
No i dzięki temu Bart musiał być cały czas na rękach noszony a po 1,5h tak już się wkurzał bo chciał raczkować, wyrywał sie i marudził. To uprzątnelam mu plac 0,5m no ale weź go utrzymaj jak kolorowe papierki walają się po podłodze. Posiedzielismy jeszcze pół godziny i pojechaliśmy do domu.
Troszkę mnie to zdenerwowało :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
dzikie to, bo po co Was zapraszali, czy nie zapraszali :>
:D

Od nas dopiero poszli znajomi, nie mogli się nadziwić,ze tyle przygotowałam :D Faaaajnie było, wybawili się też Małym, dostał od nich zabawki do kąpieli :)
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-02, 07:55   #1782
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Nie, ja nie podawałam bo Daro nie miał anemii, ale tak- codziennie nowego

Pytam bo Bart skończył żelazo takie w saszetkach i od wczoraj mu buraka podaję. Nowy już się robi dzięki

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
hehe, dla mnie też dorze,ze nie jestem sama z tym ostępowaniem z teściową, bo czuję,ze do niej uprzedzona jestm i to bardzo ;/











ale fajna







oj rodznka pewnie szalała na takie cudo wieści





o jaaaa... jakby naprawdę nawijkę przez tel robił, słodki no i bradzia to wymiatają <3















dzikie to, bo po co Was zapraszali, czy nie zapraszali





Od nas dopiero poszli znajomi, nie mogli się nadziwić,ze tyle przygotowałam Faaaajnie było, wybawili się też Małym, dostał od nich zabawki do kąpieli

Zapraszali bo TŻ jest chrzestnym solenizantki

--------------

Za nami zła noc Bart ma katar :/ i całą noc stękał i się kręcił z nogami w gorze. Nie wiem czy go choroba rozbiera czy co...
Póki co ma 37.1 ale ja mu często mierzę i od jakiegoś czasu ma taką temp. I moje pytanie - czy możliwe jest żeby dzieć miał taką swoją naturalną temperaturę 37'? Dawniej nie mierzyłam bo nie miałam potrzeby a teraz ilekroć zmierzę to jest właśnie ok 37.1


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 08:06   #1783
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Pytam bo Bart skończył żelazo takie w saszetkach i od wczoraj mu buraka podaję. Nowy już się robi dzięki




Zapraszali bo TŻ jest chrzestnym solenizantki

--------------

Za nami zła noc Bart ma katar :/ i całą noc stękał i się kręcił z nogami w gorze. Nie wiem czy go choroba rozbiera czy co...
Póki co ma 37.1 ale ja mu często mierzę i od jakiegoś czasu ma taką temp. I moje pytanie - czy możliwe jest żeby dzieć miał taką swoją naturalną temperaturę 37'? Dawniej nie mierzyłam bo nie miałam potrzeby a teraz ilekroć zmierzę to jest właśnie ok 37.1


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Mi teściowa cały czas mówi ze dzieci mogą mieć podwyższona temp ciała tak poprostu moja za to ma zawsze max 36,2 a zazwyczaj to 35, 8 chyba że mam termometr dziadowski jakiś bo ja też mam niższa :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 08:07   #1784
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość
Czy jak Wasze dzieci staja przy kanapie, lawie i innych rzeczach to je caly czas asekurujecie jakos? Czy jednak powinny stac same i jak sie beda przewracac to im na to pozwalac? Rozumiem, ze dziecko musi sie nauczyc jak dobrze upadac ale czasem jest to okupione takimi lzami, ze juz sama nie wiem

Sory za brak polskiej czcionki - cos mi sie w laptopie poprzestawialo
nie asekuruje, nie podtrzymuje

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość

Nie, od początku nie asekurowałam. Chyba, że mógłby się uderzyć w ostry kant to wtedy. Do tej pory tak robię.
o dokładnie tak
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 08:56   #1785
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Megusia, temperatura 37,1 jest wrecz idealna dopiero od 37,5 mowimy o lekkim podwyzszeniu i zazwyczaj oznacza,ze dziecku za cieplo i zdjecie 1 warstwy zalatwia sprawe. A goraczka to dopiero 38,5.
Esskapada, pewnie termometr Ci swiruje, jak Tobie tez pokazuje obnizone wartosci a czujesz sie ok.
Megusia a powiedz mi tego buraka podajesz z cukrem? Pamietam,ze mnie to zdziwilo mocno jak kiedys o tym pisalyscie . uzyskac sok z buraka bez cukru nie jest wiekszym problemem, a napewno wchlanianie zelaza sie przez ten cukier nie zwiekszy (predzej wypluka sie wapn, bo sporo go potrzeba do strawienia cukru )
(Pisze to po sniadaniu z kremem czekoladowym, w ktorym cukru odgroma - ciezko sie walczy z uzaleznieniem )


Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-02, 09:12   #1786
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Hej, nie mam teraz czasu. Wieczorem wpadnę na dłużej i ponadrabiam. Ale musiałam zajrzeć na moment żeby napisać Wam o moim dzisiejszym śnie

Śniło mi się, że przyjechałam na zjazd do Krakowa pociągiem. Zapomniała/nie zdążyłąm małego przebrać i jechał w śpioszkach w paski (takich, które wczoraj wieczorem mu założyłam i spał w nich tej nocy) nie wzięłam mu żadnych innych ubranek, ani słoiczków z jedzeniem, nic
Odebrała nas Hump, która w śnie miałam córeczkę, nie Ignasia zlitowała się nad nami i pożyczyła W. różowe spodenki po swojej córeczce. Sporo za duże na W. Masakra sama wyglądałam jak oferma i miałam strasznie niewygodne buty
Cały sen był mega realny i śmieszny (choć mi jako odtwórczyni roli głównej do śmiechu nie było ). Po przebudzeniu nie mogłam przestać się śmiać i oczywiście wszystko opowiedziałam Tż

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

A tak na szybko dodam jeszcze, że wczoraj w ramach odreagowania i oczyszczenia nerwowej atmosfery domowej narozrabialiśmy wczoraj z Tż. I nie wiem czy z tego nie będzie rodzeństwa dla W.
Chociaż @ dalej nie mam, więc może kp mnie chroni
Sama nie wiem, czas pokaże. Najwyżej gin nas opierniczy

Miłej niedzieli Mamusie, u nas pięknie, zaraz jedziemy do lasu i do teściów na obiad
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 09:15   #1787
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Póki co ma 37.1 ale ja mu często mierzę i od jakiegoś czasu ma taką temp. I moje pytanie - czy możliwe jest żeby dzieć miał taką swoją naturalną temperaturę 37'? Dawniej nie mierzyłam bo nie miałam potrzeby a teraz ilekroć zmierzę to jest właśnie ok 37.1


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Paulinka ma 36,8-37,2 i jest zdrowa.
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 09:19   #1788
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz


Esskapada
tak, locobase to to samo co Lipobase, przynajmniej opakowanie ma identyczne

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Pytam bo Bart skończył żelazo takie w saszetkach i od wczoraj mu buraka podaję. Nowy już się robi dzięki




Zapraszali bo TŻ jest chrzestnym solenizantki

--------------

Za nami zła noc Bart ma katar :/ i całą noc stękał i się kręcił z nogami w gorze. Nie wiem czy go choroba rozbiera czy co...
Póki co ma 37.1 ale ja mu często mierzę i od jakiegoś czasu ma taką temp. I moje pytanie - czy możliwe jest żeby dzieć miał taką swoją naturalną temperaturę 37'? Dawniej nie mierzyłam bo nie miałam potrzeby a teraz ilekroć zmierzę to jest właśnie ok 37.1


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
to zupełnie normalna temperatura ja zbijam od 38, za radą lekarki, niektóre źródła podają, żeby zbijać od 38,5. Kciuki, żeby na katarze się skończyło i niech przechodzi szybo!
__________________
J + D = H

Edytowane przez happy blue
Czas edycji: 2014-03-02 o 13:54
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 09:28   #1789
modro
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 657
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Pytam bo Bart skończył żelazo takie w saszetkach i od wczoraj mu buraka podaję. Nowy już się robi dzięki




Zapraszali bo TŻ jest chrzestnym solenizantki

--------------

Za nami zła noc Bart ma katar :/ i całą noc stękał i się kręcił z nogami w gorze. Nie wiem czy go choroba rozbiera czy co...
Póki co ma 37.1 ale ja mu często mierzę i od jakiegoś czasu ma taką temp. I moje pytanie - czy możliwe jest żeby dzieć miał taką swoją naturalną temperaturę 37'? Dawniej nie mierzyłam bo nie miałam potrzeby a teraz ilekroć zmierzę to jest właśnie ok 37.1


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
U nas jest przeważnie 37,1 lub 2, rzadko kiedy schodzi poniżej 37 i wydaje mi się, że młoda ok, pomijając ostatnie katary i kaszle
__________________

modro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 09:34   #1790
sharpnowaja
Zakorzenienie
 
Avatar sharpnowaja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 459
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
to zapraszam na północ tylko nie zapomnij parasola bo deszcz zaczyna padać
Nie musze jechac, Twoja pogoda przyszla do mnie

Vil Przemo pedzi z nowymi umiejetnosciami

Eskapada biedna Natalka z tym uczuleniem

Banka cudowna milosc braterska, a chlopaki jakie podobne do siebie

Megusia sami maja dziecko i nie pomysleli o czyms takim

Karola zaczela chodzic spac godz pozniej niz zwykle, a wstaje godzine wczesniwj
__________________
Nasz_Dzień
Nasze_Serce
sharpnowaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 10:24   #1791
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Pytam bo Bart skończył żelazo takie w saszetkach i od wczoraj mu buraka podaję. Nowy już się robi dzięki




Zapraszali bo TŻ jest chrzestnym solenizantki

--------------

Za nami zła noc Bart ma katar :/ i całą noc stękał i się kręcił z nogami w gorze. Nie wiem czy go choroba rozbiera czy co...
Póki co ma 37.1 ale ja mu często mierzę i od jakiegoś czasu ma taką temp. I moje pytanie - czy możliwe jest żeby dzieć miał taką swoją naturalną temperaturę 37'? Dawniej nie mierzyłam bo nie miałam potrzeby a teraz ilekroć zmierzę to jest właśnie ok 37.1


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
dajesz z tym cukrem? bo u nas też wyniki takie sobie i też chce buraka robić ;/

taka tempka jest ok, Kubi ma często taką

co do tej wizyty to jak zapraszają to chyba powinni się liczyć,ze jesteście z Małym dzieckiem i trzeba zapewnić spędzenie czasu odpowiednie mi to się w głowie nie mieści jacy ludzie są samolubni sorryy, my tez jak nieraz gdzieś byliśmy, to było młodsze dziecko i Kubi się głośno zachowywał,a tamto usypiało, to brałam Kubę i szłam sobie coś mu pokazać czy coś,a nie miałam to w tyłku,niech się tamta mamusia męczy ;/

To takie zachowanie jak zauważyłam, jak rodzice się zachowują od początku , u jednych znajomych, u sławnego Dominisia, jak byliśmy to byliśy z Kubim i wziełam szczeniaczku uczniaczka tego Dominika, to ten podszedł 11 miesięcy) i mi wyrwał tego uczniaczka i rzucił obok, a mamusia, "to Dominisia misio tak" i później zauważyłam,ze czym się bawił, to non stop powtarzała "to Dominisia domek tak ,to Dominisia samochodzik tak?, to Dominisia książeczka taaaak?" , no to nie dziwię się,ze później bedzie tak robił, a u drugiej jak byliśy, ma tez Kubę i mój Kubcio podszedł do tamtego stolika edukacyjnego i tamten podszedł, to jego mama zajeła go inną zabawką i mówi, "teraz Kubuś się troszkę pobawi", myślę,ze mimo,iż te dzieci są malutkie, ale takie podejścia mają bardzo duży wpływ na późniejsze zachowanie, chociaż wiem,ze dużo się nie uniknie
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 10:29   #1792
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Śniło mi się, że przyjechałam na zjazd do Krakowa pociągiem. Zapomniała/nie zdążyłąm małego przebrać i jechał w śpioszkach w paski (takich, które wczoraj wieczorem mu założyłam i spał w nich tej nocy) nie wzięłam mu żadnych innych ubranek, ani słoiczków z jedzeniem, nic
Odebrała nas Hump, która w śnie miałam córeczkę, nie Ignasia zlitowała się nad nami i pożyczyła W. różowe spodenki po swojej córeczce. Sporo za duże na W. Masakra sama wyglądałam jak oferma i miałam strasznie niewygodne buty
Cały sen był mega realny i śmieszny (choć mi jako odtwórczyni roli głównej do śmiechu nie było ). Po przebudzeniu nie mogłam przestać się śmiać i oczywiście wszystko opowiedziałam Tż
nie no spoko, może to proroczy sen i następna będzie córeczka no i jak zdecydujesz się na przyjazd to mogę pozyczyć dresowe spodenki czerwone - na aparacie męża wychodzą na różowe
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 10:51   #1793
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
może przez pierwszy dzień gdy zaczął wstawać asekurowałam a potem już nie, było kilka bolesnych upadków (na początku) ale szybko sie nauczył schodzić na kolanka lub na tyłek
Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Nie asekuruję. Nie kryję, że Daro zaliczył sporo wywrotek przez to, ale radzi sobie
Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Nie, od początku nie asekurowałam. Chyba, że mógłby się uderzyć w ostry kant to wtedy. Do tej pory tak robię.
Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
nie asekuruje, nie podtrzymuje
Dziekuje za odpowiedzi
Wychodzi na to, ze jestem przewrazliwiona Tzn.nie trzymam Leny ale jak wstaje czy przy lawie czy przy kanapie to staram sie przy niej byc zeby sie nie wywalila tzn.jak poleci na pupe to luz ale boje sie zeby nie poleciala stojac przy kanapie na przyklad w tyl i wtedy glowa moze w lawe walnac. Albo boje sie, ze stojac przy lawe poleci w dol po prostu i zeby w lawie zostana. Czy przesadzam?

Rozumiem, ze przy zaoblonym rogu juz nie asekurowac i jak sie uderzy to trudno?
Wiem, ze musi sie nauczyc upadac dlatego sama sie nieraz powstrzymuje

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Mysle ze jak bedziesz przy niej nie zaszkodzi i jak bedzie upadaa na pupe to nie lapiesz a jak na glowe to lapiesz brawo dla Lenki idzie do przodu jak burza
No ja jestem zazwyczaj przy niej jak wstaje, ale nie trzymam jej tylko jak juz leci to wtedy staram sie zlapac - nie zawsze sie uda. Ale bardziej martwie sie, ze ona wstaje rowniez jak ja wyjde z pokoju i wtedy juz nie wiem przy czym jest - czy wstaje przy ostrym kancie na przyklad czy nie.
Boje sie, ze poleci w przod i zeby sobie zaraz wybije o lawe te co jej w takich mekach wychodzily
Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
A tak na szybko dodam jeszcze, że wczoraj w ramach odreagowania i oczyszczenia nerwowej atmosfery domowej narozrabialiśmy wczoraj z Tż. I nie wiem czy z tego nie będzie rodzeństwa dla W.
Chociaż @ dalej nie mam, więc może kp mnie chroni
Sama nie wiem, czas pokaże. Najwyżej gin nas opierniczy
No to czekamy co bedzie
__________________
Lenka 18.06.2013
Nasza królewna

Ząbki
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-02, 13:02   #1794
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cześć, ja tam asekuruje Helenę ale ja panikara jestem więc cały czas za nią łażę i nic w domu nie zrobione

Hela ma katar mam nadzieję żę do środy się go pozbędziemy
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 13:38   #1795
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Megusia, temperatura 37,1 jest wrecz idealna dopiero od 37,5 mowimy o lekkim podwyzszeniu i zazwyczaj oznacza,ze dziecku za cieplo i zdjecie 1 warstwy zalatwia sprawe. A goraczka to dopiero 38,5.
Esskapada, pewnie termometr Ci swiruje, jak Tobie tez pokazuje obnizone wartosci a czujesz sie ok.
Megusia a powiedz mi tego buraka podajesz z cukrem? Pamietam,ze mnie to zdziwilo mocno jak kiedys o tym pisalyscie . uzyskac sok z buraka bez cukru nie jest wiekszym problemem, a napewno wchlanianie zelaza sie przez ten cukier nie zwiekszy (predzej wypluka sie wapn, bo sporo go potrzeba do strawienia cukru )
(Pisze to po sniadaniu z kremem czekoladowym, w ktorym cukru odgroma - ciezko sie walczy z uzaleznieniem )


Sent from my XT1032 using Tapatalk

Super napisałaś o tej temp dzięki

Robię dziurkę w buraku i wsypuję tak do 3/4 zapełnienia dziurki cukru. Po chwili jest już sok.
Nie wiem co to za sposób ale Magiusi polecali w przychodni i podobno na necie też wiele pisze że pomaga.


Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Hej, nie mam teraz czasu. Wieczorem wpadnę na dłużej i ponadrabiam. Ale musiałam zajrzeć na moment żeby napisać Wam o moim dzisiejszym śnie

Śniło mi się, że przyjechałam na zjazd do Krakowa pociągiem. Zapomniała/nie zdążyłąm małego przebrać i jechał w śpioszkach w paski (takich, które wczoraj wieczorem mu założyłam i spał w nich tej nocy) nie wzięłam mu żadnych innych ubranek, ani słoiczków z jedzeniem, nic
Odebrała nas Hump, która w śnie miałam córeczkę, nie Ignasia zlitowała się nad nami i pożyczyła W. różowe spodenki po swojej córeczce. Sporo za duże na W. Masakra sama wyglądałam jak oferma i miałam strasznie niewygodne buty
Cały sen był mega realny i śmieszny (choć mi jako odtwórczyni roli głównej do śmiechu nie było ). Po przebudzeniu nie mogłam przestać się śmiać i oczywiście wszystko opowiedziałam Tż

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

A tak na szybko dodam jeszcze, że wczoraj w ramach odreagowania i oczyszczenia nerwowej atmosfery domowej narozrabialiśmy wczoraj z Tż. I nie wiem czy z tego nie będzie rodzeństwa dla W.
Chociaż @ dalej nie mam, więc może kp mnie chroni
Sama nie wiem, czas pokaże. Najwyżej gin nas opierniczy

Miłej niedzieli Mamusie, u nas pięknie, zaraz jedziemy do lasu i do teściów na obiad

Sen masakra hahahhaah
Ojjjjjjjj to nie wiem czy trzymać kciuki za II czy nie?

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Paulinka ma 36,8-37,2 i jest zdrowa.



Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość


Esskapada
tak, locobase to to samo co Lipobase, bynajmniej opakowanie ma identyczne







to zupełnie normalna temperatura ja zbijam od 38, za radą lekarki, niektóre źródła podają, żeby zbijać od 38,5. Kciuki, żeby na katarze się skończyło i niech przechodzi szybo!

Dzięki
Ależ marudny dziś strasznie, ja też się nieciekawie czuję, TŻ też... Chyba jakaś rodzinna infekcja :/


Cytat:
Napisane przez modro Pokaż wiadomość
U nas jest przeważnie 37,1 lub 2, rzadko kiedy schodzi poniżej 37 i wydaje mi się, że młoda ok, pomijając ostatnie katary i kaszle

Aha czyli już się tym nie martwię bo cały czas miałam w głowie jako odnośnik moją temp 36.6'


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
dajesz z tym cukrem? bo u nas też wyniki takie sobie i też chce buraka robić ;/

taka tempka jest ok, Kubi ma często taką

co do tej wizyty to jak zapraszają to chyba powinni się liczyć,ze jesteście z Małym dzieckiem i trzeba zapewnić spędzenie czasu odpowiednie mi to się w głowie nie mieści jacy ludzie są samolubni sorryy, my tez jak nieraz gdzieś byliśmy, to było młodsze dziecko i Kubi się głośno zachowywał,a tamto usypiało, to brałam Kubę i szłam sobie coś mu pokazać czy coś,a nie miałam to w tyłku,niech się tamta mamusia męczy ;/

To takie zachowanie jak zauważyłam, jak rodzice się zachowują od początku , u jednych znajomych, u sławnego Dominisia, jak byliśmy to byliśy z Kubim i wziełam szczeniaczku uczniaczka tego Dominika, to ten podszedł 11 miesięcy) i mi wyrwał tego uczniaczka i rzucił obok, a mamusia, "to Dominisia misio tak" i później zauważyłam,ze czym się bawił, to non stop powtarzała "to Dominisia domek tak ,to Dominisia samochodzik tak?, to Dominisia książeczka taaaak?" , no to nie dziwię się,ze później bedzie tak robił, a u drugiej jak byliśy, ma tez Kubę i mój Kubcio podszedł do tamtego stolika edukacyjnego i tamten podszedł, to jego mama zajeła go inną zabawką i mówi, "teraz Kubuś się troszkę pobawi", myślę,ze mimo,iż te dzieci są malutkie, ale takie podejścia mają bardzo duży wpływ na późniejsze zachowanie, chociaż wiem,ze dużo się nie uniknie

Daję buraka od wczoraj. 2 łyżeczki.
Jak się tego cukru nasypie to już po 2h jest sok. Ale ja czekam całą noc żeby cały cukier się rozpuścił.

Masz rację, rodzice mają ogromny wpływ na to jakie dziecko jest, kształtują jego charakter od najmłodszych lat. Wiadomo że pózniej swój rozum ma ale od początku trzeba wpajać zeby na huligana nie wyrosło

Tak jak wczoraj, byliśmy tam, a oprócz solenizantki była jeszcze jej kuzynka rok starsza czyli 3 latka. Wzięła jakąś zabawkę i łup - rzuciła 5cm od Barta. Ten o mało co w głowę nie zarobił. Ale żeby jej mama jakoś specjalnie dosadnie jej powiedziała żeby tak nie robiła to nieeee. Powtórzyło się to kilka razy...

A kiedyś byli u nas z tą chrześnicą to ja Barta usypiałam a oni siedzieli w salonie. A tu nagle łuup - zaczęła się bawić piłką oball z grzechotką w środku. Czy ktoś zareagował żeby jej to zabrać - nieeeee.


Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Cześć, ja tam asekuruje Helenę ale ja panikara jestem więc cały czas za nią łażę i nic w domu nie zrobione

Hela ma katar mam nadzieję żę do środy się go pozbędziemy

Zdrówka my też z katarem się męczymy :/ solidaryzujemy się



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 14:00   #1796
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość

Tak jak wczoraj, byliśmy tam, a oprócz solenizantki była jeszcze jej kuzynka rok starsza czyli 3 latka. Wzięła jakąś zabawkę i łup - rzuciła 5cm od Barta. Ten o mało co w głowę nie zarobił. Ale żeby jej mama jakoś specjalnie dosadnie jej powiedziała żeby tak nie robiła to nieeee. Powtórzyło się to kilka razy...

A kiedyś byli u nas z tą chrześnicą to ja Barta usypiałam a oni siedzieli w salonie. A tu nagle łuup - zaczęła się bawić piłką oball z grzechotką w środku. Czy ktoś zareagował żeby jej to zabrać - nieeeee.



hmhmm czy jestem dziwna jeśli w takiej sytuacji zwracam się arcysłodkim głosem do cudzych dzieci "Marysiu, skarbeńku, musisz troszkę uważać jak rzucasz wiesz, bo tutaj siedzi dzidziuś i możesz niechcący go uderzyć, wiesz?"
A w moim domu sama stawiam granicę, jak mam gości (ostatnio sisotra z trzylatką) to wprost powiedziałam, że Helenka idzie spać i proszę, żeby zachowywała się troszkę ciszej, nie mam z tym problemu
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 14:44   #1797
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Super napisałaś o tej temp dzięki

Robię dziurkę w buraku i wsypuję tak do 3/4 zapełnienia dziurki cukru. Po chwili jest już sok.
Nie wiem co to za sposób ale Magiusi polecali w przychodni i podobno na necie też wiele pisze że pomaga.





Sen masakra hahahhaah
Ojjjjjjjj to nie wiem czy trzymać kciuki za II czy nie?









Dzięki
Ależ marudny dziś strasznie, ja też się nieciekawie czuję, TŻ też... Chyba jakaś rodzinna infekcja :/





Aha czyli już się tym nie martwię bo cały czas miałam w głowie jako odnośnik moją temp 36.6'


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------




Daję buraka od wczoraj. 2 łyżeczki.
Jak się tego cukru nasypie to już po 2h jest sok. Ale ja czekam całą noc żeby cały cukier się rozpuścił.

Masz rację, rodzice mają ogromny wpływ na to jakie dziecko jest, kształtują jego charakter od najmłodszych lat. Wiadomo że pózniej swój rozum ma ale od początku trzeba wpajać zeby na huligana nie wyrosło

Tak jak wczoraj, byliśmy tam, a oprócz solenizantki była jeszcze jej kuzynka rok starsza czyli 3 latka. Wzięła jakąś zabawkę i łup - rzuciła 5cm od Barta. Ten o mało co w głowę nie zarobił. Ale żeby jej mama jakoś specjalnie dosadnie jej powiedziała żeby tak nie robiła to nieeee. Powtórzyło się to kilka razy...

A kiedyś byli u nas z tą chrześnicą to ja Barta usypiałam a oni siedzieli w salonie. A tu nagle łuup - zaczęła się bawić piłką oball z grzechotką w środku. Czy ktoś zareagował żeby jej to zabrać - nieeeee.





Zdrówka my też z katarem się męczymy :/ solidaryzujemy się



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Ja bym dawala taki sok bez cukru





Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
hmhmm czy jestem dziwna jeśli w takiej sytuacji zwracam się arcysłodkim głosem do cudzych dzieci "Marysiu, skarbeńku, musisz troszkę uważać jak rzucasz wiesz, bo tutaj siedzi dzidziuś i możesz niechcący go uderzyć, wiesz?"
A w moim domu sama stawiam granicę, jak mam gości (ostatnio sisotra z trzylatką) to wprost powiedziałam, że Helenka idzie spać i proszę, żeby zachowywała się troszkę ciszej, nie mam z tym problemu
Nie jestes dziwna. Wiadome jest, ze rodzice sa odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci ale jesli ich dziecko wyraznie przekracza moje, czy mojego dziecka granice to rowniez zareagowalabym w podobny sposob do Twojego

Bylam dzis sama w kosciele. Zupelnie inna jakosc! Ale, ale Sofia mimo, ze milo spedzila z Tata czas, nie odstepuje mnie na krok odkad wrocilam. (No teraz zajela sie wkladaniem przedmiotow do kosmetyczki ) wiec mamy dzis dzien przytulankowy

Probowalam piec kurczaka w calosci na obiad, z warzywami. Nie dosc, ze kurczak sie nie dopiekl to warzywa sa nadal twarde mimo, ze siedza w piecu od godziny! Maz poszedl do pracy bez obiadu

Sent from my XT1032 using Tapatalk

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

?

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 15:04   #1798
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Hej, nie mam teraz czasu. Wieczorem wpadnę na dłużej i ponadrabiam. Ale musiałam zajrzeć na moment żeby napisać Wam o moim dzisiejszym śnie

Śniło mi się, że przyjechałam na zjazd do Krakowa pociągiem. Zapomniała/nie zdążyłąm małego przebrać i jechał w śpioszkach w paski (takich, które wczoraj wieczorem mu założyłam i spał w nich tej nocy) nie wzięłam mu żadnych innych ubranek, ani słoiczków z jedzeniem, nic
Odebrała nas Hump, która w śnie miałam córeczkę, nie Ignasia zlitowała się nad nami i pożyczyła W. różowe spodenki po swojej córeczce. Sporo za duże na W. Masakra sama wyglądałam jak oferma i miałam strasznie niewygodne buty
Cały sen był mega realny i śmieszny (choć mi jako odtwórczyni roli głównej do śmiechu nie było ). Po przebudzeniu nie mogłam przestać się śmiać i oczywiście wszystko opowiedziałam Tż

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

A tak na szybko dodam jeszcze, że wczoraj w ramach odreagowania i oczyszczenia nerwowej atmosfery domowej narozrabialiśmy wczoraj z Tż. I nie wiem czy z tego nie będzie rodzeństwa dla W.
Chociaż @ dalej nie mam, więc może kp mnie chroni
Sama nie wiem, czas pokaże. Najwyżej gin nas opierniczy

Miłej niedzieli Mamusie, u nas pięknie, zaraz jedziemy do lasu i do teściów na obiad
widze nie tylko ja mam dziwne sny
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 15:45   #1799
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Hej

Po chrzcinach ok... w kościele Antoś trochę się wiercił, nie mógł usiedzieć, momentami już myślałam, żeby go puścić żeby poraczkował
Przy polewaniu główki ani mruknął, za to gdy ksiądz pytał nas czy wierzymy w Boga , my wierzymy, a Antoś pfffff - prukał buzią i tak po każdej naszej odpowiedzi
W domku było ciasno i trochę było zamieszania, dlatego następny chrzest zdecydowanie w lokalu... na pewno zaoszczędziliśmy dużo kasy, ale stresujące to było i niewygodne.
Z prezentów głównie kasa, krzyżyk, basenik pompowany, huśtawka, Biblia dla Dzieci i klocki.

Zdjęcie torciku , Antosia kreację dodam na grupie fb
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 001.jpg (62,8 KB, 36 załadowań)
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 17:28   #1800
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

moje noooogi zrobiliśmy sobie dziś dzień spacerowy - najpierw zoo, potem Silesia - miałam kupić płaszcz na wiosnę, nic ciekawego nie było, za to Przemek dostał sweterek, dwie koszulki i czapę

Karolina super torcik

Deb zdrówka dla Helenki !
__________________
09.04.13 Przemuś



Edytowane przez vil84
Czas edycji: 2014-03-02 o 17:29
vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-05 10:09:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.