Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[agusiowata]

Napisane przez ja-ika

Niedługo zacznę wprowadzać jakieś inne jedzonko, tylko nie wiem od czego mam zacząć? Kleik, czy marchewka?

Ja słyszałam, że zaczyna się rozszerzanie diety od warzyw.

[ja-ika]

Wszystkiego dobrego dla Helenki rówieśnicy Emilki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Natala84]

Napisane przez matallewar

O kurcze, a lekarze pewni, że to bakteryjne? U nas wszyscy teraz mieliśmy koło 40 stopni, ale to wirus i tylko Eda miał antybiotyk, bo dodatkowo złapał zapalenie ucha. Oby Julek szybko poczuł się lepiej.

kurcze, to tak jak u nas... też u Marysi zeszło na ucho

Napisane przez anutka171

a wczoraj zlozylam pit przez internet zgodnie z waszymi radami
dlugo czekalyscie na zwrot nadplaty?
bo nie moge sie doczekac

4 dni

Pszczoua, zdrówka dla Julka

Susanna, oby to tylko przeziębienie było!

Ja-ika, brawa dla Emilki za 5 miesięcy

Gorgulku, współczuje niewyspania ale super że Miłosz taki już kombinuje Hania albo wysoko podnosi się na rękach, albo pupa w górę a nos w ziemię jakoś nie umie jeszcze tych dwóch elementów połączyć

[ja :)]

Napisane przez ja-ika

Ja nie oglądałam bo spałam ;-) i inne mamuśki pewnie też ;-)

Emilka dziś kończy 5 miesięcy i z tej okazji jadła w nocy co 2 godziny, czyli jak zwykle

Chyba zbliża mi się @ wczoraj mnie głowa bolała i brzuch. Miałam delikatne plamienia.

Niedługo zacznę wprowadzać jakieś inne jedzonko, tylko nie wiem od czego mam zacząć? Kleik, czy marchewka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sto lat dla Emilki!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaska87]

jestem niewyspana doczekałam się i ja, moje półroczne dziecko dało mi w nocy do wiwatu TZ go normalnie położył o 19:30 a od 1:00 się zaczęły pobudki co 2h ale nic go nie bolało, bo jak dałam smoka to zasypiał gorączki nie miał (jestem głupia, ale moje dziecko nie płacze, a jak już to robi to ja panikuję,że chory i mierzę tempkę)
o 6:40 już go do nas wzięłam, ale nie chciał spać

[Natala84]

Napisane przez kaska87

jestem niewyspana doczekałam się i ja, moje półroczne dziecko dało mi w nocy do wiwatu TZ go normalnie położył o 19:30 a od 1:00 się zaczęły pobudki co 2h ale nic go nie bolało, bo jak dałam smoka to zasypiał gorączki nie miał (jestem głupia, ale moje dziecko nie płacze, a jak już to robi to ja panikuję,że chory i mierzę tempkę)
o 6:40 już go do nas wzięłam, ale nie chciał spać

Kasiu, myślę że to mogą być ząbki, ssanie go po prostu uspakajało... próbowałaś czymś smarować?

[87czarna]

Napisane przez pszczoua

Juz wracamy. Julek dostal antybiotyk, ma bardzo czerwone gardlo. Wiecej napisze jutro. Jestem juz troche spokojniejsza...

No to teraz zdrówka!!!

ja-ika Gratuluję skończonego kolejnego miesiąca

A nasza Julka skończyła 5 miesięcy wczoraj
Dla mnie to jakiś matrix

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez kaska87

jestem niewyspana doczekałam się i ja, moje półroczne dziecko dało mi w nocy do wiwatu TZ go normalnie położył o 19:30 a od 1:00 się zaczęły pobudki co 2h ale nic go nie bolało, bo jak dałam smoka to zasypiał gorączki nie miał (jestem głupia, ale moje dziecko nie płacze, a jak już to robi to ja panikuję,że chory i mierzę tempkę)
o 6:40 już go do nas wzięłam, ale nie chciał spać

Ojoj... może ząbki mu przeszkadzały? Bez powodu raczej się nie budził...

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Susanna Pisałam do Ciebie wcześniej w sprawie maszyny,a dokładnie jej wyobru,ale chyba nie widziałaś posta.
No więc wczoraj zdecydowałam się na Elne, dokładnie ten model http://www.gursewingmachines.com/eln...g-machine-5316
Myślisz,że to dobry wybór?

[kaska87]

Napisane przez Natala84

Kasiu, myślę że to mogą być ząbki, ssanie go po prostu uspakajało... próbowałaś czymś smarować?

Napisane przez 87czarna

Ojoj... może ząbki mu przeszkadzały? Bez powodu raczej się nie budził...

też mówiłam do P., że to może ząbki, bo się denerwuje i "gra" sobie na rączce i trze o dziąsełka smarujemy dentinoxem

[87czarna]

kaska Wytrwałości

Ciekawe kiedy u nas zacznie się jazzzzzda

[ja-ika]

Czarna brawa dla Juleczki za wczorajsze skończone 5 miesięcy ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kama1987]

Dzień dobry

Nie pisałyście na szczęście dużo w weekend, to było łatwo nadrobić
Zakończyłam swoje kp Zuzka przy cycku się rzuca, nie chce nawet złapać, płacze. I tak jadła tylko w nocy, i czasami po kąpieli. Chciałam karmić ją do roku, wyszło 5,5 mies.
Idę się zaraz zbierać, bo przychodzi facet czyścić nam kanapę i po elektroniczną nianię muszę jechać Przeprowadzamy się do 2 tygodni i uznaliśmy że skoro Zuzia śpi już sama to szkoda by było to psuć i spać z nią w 1 łóżku Także zostanie przeprowadzona do swojego pokoju i łóżeczka i niania mi potrzebna bo się boję że jej nie usłyszę. Używaną za 30 zł kupuję, nawet jak nie użyję to nie będzie mi szkoda
Wczoraj była taka ładna pogoda, u mnie było w południe 15 st. w cieniu Szkoda że dziś tak nie ma

Zdrówka dla chorych dzieciaczków!!

Napisane przez maharet1092

A to sie tak rozni smakiem?Bo wg mnie obydwa sa tak samo ohydne

niewiem czy się różnią, mam jeszcze 2,5 op. początkowego, potem na 2 przechodzimy, wtedy się dowiem
Ale widocznie dla dzieci różnica jakaś jest, skoro nie chcą 2

Napisane przez kropla_deszczu

cześć dziewczyny!!!

zanim cokolwiek nadrobię i odpiszę to mam do Was prośbę

ogladając z TŻtem BABYtv trafiliśmy na takie tańczące zwierzątka, z resztą w kółko to leci na tym kanale i mam prośbę

chodzi o to co ten słoń tanczący ma na glowie
takie czarne to według Was USZY czy WŁOSY ???

TŻ sprzecza się ze mną co to jest. I uznał, że najlepiej jak Wy wydacie osąd na ten temat

nie piszę kto jest za czym, bo możecie być stronnicze

tutaj link do piosenki:

https://www.youtube.com/watch?v=o45MJn2e88E

z góry dziękuję za odpowiedzi

ps mam nadzieję, że Was trochę rozbawię tego poranka

Powiem tak jak niektóre, wygląda jak włosy, ale z tyłu łyse no i inne zwierzęta nie mają włosów, także to chyba uszy

Napisane przez your Angel

O, taki brzydalek Jeszcze piesek jest u tego sprzedającego.
http://allegro.pl/smily-uciekajaca-b...988929944.html

Biedny Juleczek Przewiało go na spacerku czy jak?



Woleć to ja też wolę Ale wiesz, takie z All dużo tańsze. Wyczaiłam sprzedającego, który sprzedaje oryginały, ale z przeciętą metką - bo sprzedaż poza siecią. Na takie Nexty ze sklepu to nie za bardzo mnie stać.

Wczoraj byłam z małym na wizycie u sąsiadów (to tak a propos tego, że już na dłuższą metę nie mam siły nosić Julka i robię tournee po znajomych i rodzinie żeby to oni trochę go rozerwali ) i pogadaliśmy trochę o weselu. Niedawno się hajtali więc są na bieżąco z tematem. Trochę mnie poraża ilość detali jakie muszę ogarnąć żeby było naprawdę fajnie.
No i dziewczyna mnie "nastraszyła", że w salonie dla siebie sukni nie znajdę, bo będą za krótkie. Ona ma jakoś 175cm i mówi, że nie miała szans, robiła na miarę.
Ja mam 180cm ale nie chcę obcasów 13cm (może maks 8cm). No i pytanie na niedzielę. Myślicie, że faktycznie odpada szansa żeby znaleźć dla mnie coś w salonie sukien ślubnych?

Nie powinnaś mieć problemów, jak szukałam swojej sukni to w salonach były poglądowe modele, a tak to zamawiali specjalnie pod Ciebie

Napisane przez agusiowata

Czy jadąc z niemowlakiem autobusem płaci się za wózek?

Nie, płacisz tylko za siebie Chyba że jedziesz bez dziecka i wieziesz wózek to wtedy jako bagaż traktowane jest. Ostatnio też mi to było potrzebne i tak mi powiedzieli u mnie

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Dziewczyny w koncu w tym roku mozna odliczac internet w pitach czy nie?

Możesz, jeśli nie odliczałaś jeszcze, albo odliczałaś tylko za 2012 r,

[87czarna]

Napisane przez ja-ika

Czarna brawa dla Juleczki za wczorajsze skończone 5 miesięcy ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maharet1092]

Moje dxzeicko nie je.przeszedl na diete albo posci.Wczoraj ledwo wcisnelam mu troche kaszy, 3ß4 sloiczka warzyw w bólach i mekach a potem dobrowolnie zjadl 200 ml mleka i to wstystko na caly dzien

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez MsLullaby

No i pospał aż 20minut

U mnie taki sen to normalka juz od dawna.40 min to jest maks, oczywiscie w ciagu dnia tylko

[gorgulek]

Napisane przez ewacia85

witam
pszczoua dobrze ż e pojecaliście....zdrówka dla juleczka
ps ja zaraz jade do lekarza z adim

Co z Adim?

Napisane przez agravka

dzis mamy szczepienie,prosze o kciuki

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

dziewczyny, chce kupic nosidlo-prosze o rady-jedziemy na majowke do zakopanego i kupujemy nosidlo glownie dlatego myslimy o tuli, ale kurcze szkoda mi troche kasy

Ja nic innego nie polece bo nie znam.

Napisane przez ja-ika

Emilka dziś kończy 5 miesięcy i z tej okazji jadła w nocy co 2 godziny, czyli jak zwykle
...
Niedługo zacznę wprowadzać jakieś inne jedzonko, tylko nie wiem od czego mam zacząć? Kleik, czy marchewka?

Ja zamierzam od warzyw. Skoro Miłosz się najada mlekiem to po co zapychac?

Napisane przez Natala84

Gorgulku, współczuje niewyspania ale super że Miłosz taki już kombinuje Hania albo wysoko podnosi się na rękach, albo pupa w górę a nos w ziemię jakoś nie umie jeszcze tych dwóch elementów połączyć

On ciagle na czworaka i tak smiesznie sie kiwa w przod i tyl i czasem tak nogami podskoczy do przodu az sie boje zeby broda nie zarył o podłoge. No i kombinuje z siadaniem

Napisane przez 87czarna

A nasza Julka skończyła 5 miesięcy wczoraj

[doughnut_agg]

Napisane przez logoasia

witam wieczorową porą z Suwałk. po długiej i wyczerpującej podróży, do teraz jestem nieprzytomna. Anka w drodze dostała gorączki, do tej pory jej zbijamy, dostala antybiotyk na IP i czekamy pierwszy raz tak ją dopadło
a u Marcina tfu tfu na razie ok. Dziś pierwszy raz przewrócił się świadomie z pleców na brzuszek, i już non stop ćwiczy


my mamy matę z decathlonu, dzis dostalismy od dziadków matę grającą i Marcinowi bardzo na niej wygodnie

hehe myślałam że bękartem


jak się sprawa potoczyła dziś?

lecę spać bo ciężka noc mnie czeka. Ankę męczy ta nieszczęsna gorączka, zagilona jakoś śpi, ale pobudka u niej co pol godziny jak na razie
spijcie dobrze

Zdrowka dla Ani
dla Marcina za obrot

Hm a sprawa potoczyla sie tak, ze nie odzywalam sie do niego pol dnia, ale zrobil moje ulubione danie na obiad i prawie mi przeszlo. Pozniej pogadalismy, ze wiecej akcji takich sobie nie zycze i ma wyszorowac lozko na blysk Oczywiscie przeprosil za wszystko i tyle...

Napisane przez czaszka_

helo witam się i zmykam spac
na tej malej imprezce bylo super, posmialam sie troche i nawet potanczylam z kolezankami do kawalkow z lat 90tych
moze i bym jeszcze posiedziala i cos wypila wiecej ale trzeba bylo wrocic do rzeczywistosci
dobranoc

nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze, tez chce sie wyrwac od tego malego potworka bo odkad sie urodzila to sama bylam najdalej w sklepie

Napisane przez Natala84

no powiem Ci że mnie też przerażałaby tak długa podróż z dzieckiem... pierwsze wakacje z Marysią spędziliśmy nad morzem, jakieś 6h jazdy, jechalismy z 3 postojami, pomiędzy raczej spała ale końcówka była już trudna...

następne wakacje, jak M. miała już 1,5 roku zdecydowaliśmy się polecieć do Bułgarii, bo na pewno by w aucie nie wysiedziała dłużej niż 2h

znów będzie promocja na pampersy w Lidlu

i się zdecydowanie bardziej opłaca niż te ostatnie promocje w realu czy carrefourze, bo 4 jest 30 szt więcej..
http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-FBD16...rta.htm?id=218

buuu a u mnie nie ma lidla...

Napisane przez matallewar

Chyba mnie zarazili wszystko mnie boli i kaszle od rana

Napisane przez LaLoca

Śniło mi się że jest już nowy wątek, a ja jeszcze tego nie nadrobiłam że też nie mam już o czym śnić tylko o takich bzdetach. Aa i wczoraj na śnie chciałam tż przebrać pampersa hehe podobno go odkryłam i chciałam podnieść i coś tam majaczyłam że chce pampa zmienić

Napisane przez agusiowata

Czy Wasze dzieci płaczą przez sen?

Moja nie placze, ale steka, najczesciej jak jej smoczek wypadnie.



Boze nic mi sie nie chce, chetnie bym jeszcze pospala, a mloda juz awanture robi w lozeczku

[bajka1807]

Napisane przez ja :)

No i biedny Leoś znowu bez oskara! Co za pech
Ale Matthew też lubie więc może być

Ogląda ktoś? Ależ emocje!

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

No i po zabawie. Wilk z Wall Street bez ani jednego oskara! No to mnie zaskoczyło na maksa

mi sie wilk w ogole nie podobal, tz tez wiec chyba jestesmy inni


pszczola zdrowka dla Julka!

[maharet1092]

Napisane przez Natala84

Hania do tej pory zjada max 60-70 ml i to zjada chętnie i ze smakiem, ale więcej nie chce więc nie daje. Ja jestem przeciwniczką zagadywania, zabawiania etc przy jedzeniu, chce żeby dziecko jadło świadomie a nie miało podstępem wkładaną łyżeczkę do buzi. tym bardziej, jeśli nie jest jej to potrzebne do przeżycia

U mnie sie z zzagadywaniem nie da, bo on zamiast jest to slucha.Nawet jask jest maz w domu to mowie zeby sobie gdzeis siadl w kacie i sie nie krecil bo dziecko ni zje.Facet, nie moze robic dwoch rzeczy na raz

[rusałka_1]

hej


wszytskiego najlepszego dla Emilki Helenki i Julki

Napisane przez pszczoua

Julek ma tempke 39,8 i nieobecny wzrok Jedziemy na ip

Napisane przez pszczoua

Juz wracamy. Julek dostal antybiotyk, ma bardzo czerwone gardlo. Wiecej napisze jutro. Jestem juz troche spokojniejsza...

ojej! mam nadzieję że już lepiej u Julka

Napisane przez 87czarna

Uszyłam dziś swój pierwszy igielnik

pochwal się

Napisane przez matallewar

O kurcze, a lekarze pewni, że to bakteryjne? U nas wszyscy teraz mieliśmy koło 40 stopni, ale to wirus i tylko Eda miał antybiotyk, bo dodatkowo złapał zapalenie ucha. Oby Julek szybko poczuł się lepiej.

a jak u Was? Jak się czujecie?

Napisane przez jo_asiek

D
U nas chyba kolejny etap ząbkowania (ale jeszcze nie wyszły). Wczoraj Szymuś tak jeździł sobie po dolnych dziaselkach, że znów krew mu leciała. Miał trzy napady takiego płaczu, jakiego jeszcze nie słyszałam. Jak włożyłam mu palca do buzki i pojezdzilam po działach to się uspokajal, a jak wyciągałam to znów płacz. Po dentinoxie niemal od razu się uspokoil i zasnal. Ciekawe ile to jeszcze potrwa zanim pierwszy zabek się pojawi...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuję

[maharet1092]

Napisane przez MsLullaby

J
Głowa mi pęka

Mi tez.Nie dosc, ze moja pora migrenowa przez slonce to jeszcze w okolicy rosnie jakas alergizujaca mnie roslina.Mialam takie akcje jak mieszkalam u rodzicow, potem sie wyprowadzilam i byl spokoj, a teraz znowu.W sumie to troche pozniej zawsze mialam te objawy, ale w tym roku zimy nie bylo

[teacherka]

Brawa za nowe umiejętności, ząbki, miesiące!
Zdrówka dla chorowitków


Podczytywałam, ale nie mam sił...
Zuzka od kilku dni ok.3 w nocy chce zaczynać dzień. Oprócz tego pobudki co najmniej co 2 godziny... W dzień maruda z niej Z kupkami bez zmian, ok 5-6 dziennie. Ja wyeliminowałam produkty mleczne, nie mam pomysłów co jeść, bo normalnie to była podstawa chociaz 1-2 dań w ciągu dnia, ale najgorsze, że póki co i tak nie ma efektów, wiec pewnie to nie to..

Zuzka po nocy ma ostatnio wzdęty brzuszek, nie wiem czy to wina tak częstego jedzenia czy co... Kilka razy kupka była zielona, no zdecydowanie poza normą...


Jedyne dobre wieści, to to, że ostatnie wyniki moczu wreszcie w normie, pozbyliśmy się wreszcie tych leukocytów i wróciliśmy do podawania samego furaginum i to tylko raz dziennie!

[maharet1092]

Sluchajcie, poklocilam sie w sobote z chlopem, wlasciwie to byla raczej roznica zdan niz jakis fight, ale chce sie zapytac was o zdanie kto wg was ma racje.
Pisalam juz kiedys, ze moj maz ma alergie na 70 proc produktow, wymienie te najbardziej problermatyczne
-pomidory
-czerwone owoce
-orzechy
-cytrusy
-czekolada
No wiec on uwaza, ze skoro ma alergie to dziecko tych rzeczy nie powinno jest wogole.Nie do jakiegos wieku tylko wcale.Wg mnie przesadza bo wolalabym, zeby tych produktow sprobowal chociaz zanim pojdzie do przedszkola, bo wtedy jak mu cos bedzie to wiadomo po czym i bedziemy to miec pod kontrola.
Nie wiem jak mam upilnowac starsze dziecko rzecy tych rzeczy nie jadlo, predzej czy pozniej zje za naszymi plecami,kolega poczestuje, dziadkowie sie zapomna(moj tato chodzuje pomidory i ma pasieke ile to trzeba by kilkulatek ukradl sobie jednego z krzaka) i jezeli rzeczywisie mu cos bedzie to nie bedzie wiadomo dlaczego, bo sie pewnie nie przyzna do zjedzenia zakazanego owocu.
Nie wiem czy ja mam racje, czy on..

[doughnut_agg]

Napisane przez maharet1092

Sluchajcie, poklocilam sie w sobote z chlopem, wlasciwie to byla raczej roznica zdan niz jakis fight, ale chce sie zapytac was o zdanie kto wg was ma racje.
Pisalam juz kiedys, ze moj maz ma alergie na 70 proc produktow, wymienie te najbardziej problermatyczne
-pomidory
-czerwone owoce
-orzechy
-cytrusy
-czekolada
No wiec on uwaza, ze skoro ma alergie to dziecko tych rzeczy nie powinno jest wogole.Nie do jakiegos wieku tylko wcale.Wg mnie przesadza bo wolalabym, zeby tych produktow sprobowal chociaz zanim pojdzie do przedszkola, bo wtedy jak mu cos bedzie to wiadomo po czym i bedziemy to miec pod kontrola.
Nie wiem jak mam upilnowac starsze dziecko rzecy tych rzeczy nie jadlo, predzej czy pozniej zje za naszymi plecami,kolega poczestuje, dziadkowie sie zapomna(moj tato chodzuje pomidory i ma pasieke ile to trzeba by kilkulatek ukradl sobie jednego z krzaka) i jezeli rzeczywisie mu cos bedzie to nie bedzie wiadomo dlaczego, bo sie pewnie nie przyzna do zjedzenia zakazanego owocu.
Nie wiem czy ja mam racje, czy on..

Mysle, ze ty masz racje. To, ze rodzic ma na cos alergie nie oznacza, ze dziecko tez ma. Jesli bedzie juz strarsze jak najbardziej powinniscie dac mu te produkty do jedzenia i zobaczyc jak na nie zareaguje.

[butterfly20]

Cześć!

Helenka, Emilka, Julka (za wczorajsze miesiące )
klask i:kla ski:k laski:



A więc tak...wczoraj Tusia miała dzień marudy, jęczała, ale nie płakała. Jedynie na baasenie była spokojna. Ona w ogóle jest dobra-jak jesteśmy u kogoś albo na jakichś zajęciach to ani pisknie, ewentualnie jak się przyzwyczai to zaczyna się zacieszać i gadać, a tak to nic. Natomiast jak wracamy do domu to rozgaduje się na całego. Skryta taka czy co?

No ale, wystukałam dzisiaj łyżeczką dwa dolne ząbki.Tfu tfu nie było tak źle, oby z następnymi było tak samo.

Natomiastod kilku dni jest z niej okropna wiercipięta, ciągle tylko się turla, przekręca, pełza. Trzeba ją mieć ciągle na oku.
Ubieranie i przebieranie to istny horror, wychodzę z siebie. Ja ją ne plecy, ona na brzuch i tak w kółko, przebranie głupiej pieluchy zajmuje mi 15 minut. Jeszcze jak jest na brzuchu to się kręci w każdą stronę po tym przewijaku byleby tylko złapać koszyki i kuknąć sobie do nich w poszukiwaniu czegoś na zabawy,
Także no, dzieci nasze coraz bardziej mobilne są i to przeraża.



Zastanawiam się nad zabezpieczeniami. Myślałam o takich bramkach drewnianych w rogu gdzie mamy regał i szafę ze szklanymi drzwiczkami,ale wszyscy mi mówią,że bez sensu i wystarczą zabezpeczenia. A ja mam ciągle dziwne wizje,że ten regał na nią jakimś cudem spada...
No ale wszyscy mowią,że te bramki też mogą spaść.


Dzisiaj mogę pisać a nie mówić, mam mega chrypkę i boli mnie gardło...

Napisane przez Madziuchna27

Ależ słodki ten dzidziuś w Lekarzach Chyba normalnie zacznę oglądać

nooo cudny jest ja się poryczałam jak byli na grobie Maksa

Napisane przez pszczoua

Juz wracamy. Julek dostal antybiotyk, ma bardzo czerwone gardlo. Wiecej napisze jutro. Jestem juz troche spokojniejsza...

uffff

Napisane przez Susanna

Aa rozumiem - to niestety nie pomogę



U nas tak samo. Ostatnie 3 dni to jakiś koszmar - nie poznaję swojego dziecka Miewa takie histeryczne napady płaczu nie wiadomo o co I strasznie gryzie piąstki, z taką zaciętością i złością. Też przypuszczam, że to ząbki. Kupiłam mu wczoraj gryzaka wodnego i silikonową szczoteczkę na palec - jak mu nią masowałam dziąsła to bardzo gryzł palucha
Poza tym całą noc nie spaliśmy bo Stasio obudził się przed 24 z płaczem, w nosie furczy, kaszel mokry - dzwonię umówić go do lekarza. Pewnie się przeziębił, wczoraj teściowa wzięła go na taki mega długi spacer a w Bielsku mocno wiało i było zimno :/

ojej to zdrówka.
W moim Bielsku?Przecież ładnie było, jeszcze o 17 jechałam do Sfery to ładnie słonko świeciło Twoja T. jest z Bielska?

[87czarna]

Napisane przez teacherka

Brawa za nowe umiejętności, ząbki, miesiące!
Zdrówka dla chorowitków


Podczytywałam, ale nie mam sił...
Zuzka od kilku dni ok.3 w nocy chce zaczynać dzień. Oprócz tego pobudki co najmniej co 2 godziny... W dzień maruda z niej Z kupkami bez zmian, ok 5-6 dziennie. Ja wyeliminowałam produkty mleczne, nie mam pomysłów co jeść, bo normalnie to była podstawa chociaz 1-2 dań w ciągu dnia, ale najgorsze, że póki co i tak nie ma efektów, wiec pewnie to nie to..

Zuzka po nocy ma ostatnio wzdęty brzuszek, nie wiem czy to wina tak częstego jedzenia czy co... Kilka razy kupka była zielona, no zdecydowanie poza normą...


Jedyne dobre wieści, to to, że ostatnie wyniki moczu wreszcie w normie, pozbyliśmy się wreszcie tych leukocytów i wróciliśmy do podawania samego furaginum i to tylko raz dziennie!

Super wiesci,Teacherko
Z tym bruszkiem bardzo ciekawe... może coś jej szkodzi?

Napisane przez rusałka_1

hej


wszytskiego najlepszego dla Emilki Helenki i Julki




ojej! mam nadzieję że już lepiej u Julka



pochwal się

Wrzucę później fotkę

[xViolet]

Witam sie i ja po masakrycznej nocy, pobudki co pol godziny, godzinę, dwie... A co najlepsze od jakiegoś tygodnia smok to zło, zaciska usta, wypycha językiem, wiec właściwie co pobudka, to tylko przystawienie do cycku ją uspakaja, przytulanie, kolysanie i odkurzacz nie działają...

Napisane przez pszczoua

Juz wracamy. Julek dostal antybiotyk, ma bardzo czerwone gardlo. Wiecej napisze jutro. Jestem juz troche spokojniejsza...

Duzo zdrowka.

Napisane przez ja-ika

Ja nie oglądałam bo spałam ;-) i inne mamuśki pewnie też ;-)

Emilka dziś kończy 5 miesięcy i z tej okazji jadła w nocy co 2 godziny, czyli jak zwykle

Chyba zbliża mi się @ wczoraj mnie głowa bolała i brzuch. Miałam delikatne plamienia.

Niedługo zacznę wprowadzać jakieś inne jedzonko, tylko nie wiem od czego mam zacząć? Kleik, czy marchewka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wszystkiego najlepszego
Ja planuje zacząć od marchewki.

Napisane przez 87czarna

No to teraz zdrówka!!!

ja-ika Gratuluję skończonego kolejnego miesiąca

A nasza Julka skończyła 5 miesięcy wczoraj
Dla mnie to jakiś matrix

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------


Ojoj... może ząbki mu przeszkadzały? Bez powodu raczej się nie budził...

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Susanna Pisałam do Ciebie wcześniej w sprawie maszyny,a dokładnie jej wyobru,ale chyba nie widziałaś posta.
No więc wczoraj zdecydowałam się na Elne, dokładnie ten model http://www.gursewingmachines.com/eln...g-machine-5316
Myślisz,że to dobry wybór?

Wszystkiego najlepszego dla Juleczki.
To zaczynasz poważne szycie, super. Co planujesz uszyć jako pierwsze na nowej maszynie?

Napisane przez teacherka

Brawa za nowe umiejętności, ząbki, miesiące!
Zdrówka dla chorowitków


Podczytywałam, ale nie mam sił...
Zuzka od kilku dni ok.3 w nocy chce zaczynać dzień. Oprócz tego pobudki co najmniej co 2 godziny... W dzień maruda z niej Z kupkami bez zmian, ok 5-6 dziennie. Ja wyeliminowałam produkty mleczne, nie mam pomysłów co jeść, bo normalnie to była podstawa chociaz 1-2 dań w ciągu dnia, ale najgorsze, że póki co i tak nie ma efektów, wiec pewnie to nie to..

Zuzka po nocy ma ostatnio wzdęty brzuszek, nie wiem czy to wina tak częstego jedzenia czy co... Kilka razy kupka była zielona, no zdecydowanie poza normą...


Jedyne dobre wieści, to to, że ostatnie wyniki moczu wreszcie w normie, pozbyliśmy się wreszcie tych leukocytów i wróciliśmy do podawania samego furaginum i to tylko raz dziennie!

za wyniki moczu. Ja zauważyłam, ze moja Wiki zle reaguje na produkty z drożdżami w większej ilości.

[Snow_White1]

Napisane przez Natala84

kurcze, to tak jak u nas... też u Marysi zeszło na ucho

4 dni

Pszczoua, zdrówka dla Julka

Susanna, oby to tylko przeziębienie było!

Ja-ika, brawa dla Emilki za 5 miesięcy

Gorgulku, współczuje niewyspania ale super że Miłosz taki już kombinuje Hania albo wysoko podnosi się na rękach, albo pupa w górę a nos w ziemię jakoś nie umie jeszcze tych dwóch elementów połączyć

To mój Adas papuguje po Hani

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Gorgulku wczoraj miałam zakręcony dzień, więc chciałam Ci dzisiaj życzyć wszystkiego najlepszego, zdrówka i pociechy z rodzinki

[MsLullaby]

A ja dziś znów do 19 sama z dzieckiem nawet nie cieszy mnie piękna pogoda, bo u nas spacery ostatnio to i tak masakra jest.

[Snow_White1]

Napisane przez 87czarna

kaska Wytrwałości

Ciekawe kiedy u nas zacznie się jazzzzzda

U nas - odpukac - pierwsze zęby przeszły bez większego echa. Ale jeszcze ich sporo do wyjścia, więc mogą dać popalić.

Dziewczyny, gratuluje 5 m-cy!
Adas w sobotę skonczy pol roczku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez butterfly20

Cześć!

Helenka, Emilka, Julka (za wczorajsze miesiące )
klask i:kla ski:k laski:



A więc tak...wczoraj Tusia miała dzień marudy, jęczała, ale nie płakała. Jedynie na baasenie była spokojna. Ona w ogóle jest dobra-jak jesteśmy u kogoś albo na jakichś zajęciach to ani pisknie, ewentualnie jak się przyzwyczai to zaczyna się zacieszać i gadać, a tak to nic. Natomiast jak wracamy do domu to rozgaduje się na całego. Skryta taka czy co?

No ale, wystukałam dzisiaj łyżeczką dwa dolne ząbki.Tfu tfu nie było tak źle, oby z następnymi było tak samo.

Natomiastod kilku dni jest z niej okropna wiercipięta, ciągle tylko się turla, przekręca, pełza. Trzeba ją mieć ciągle na oku.
Ubieranie i przebieranie to istny horror, wychodzę z siebie. Ja ją ne plecy, ona na brzuch i tak w kółko, przebranie głupiej pieluchy zajmuje mi 15 minut. Jeszcze jak jest na brzuchu to się kręci w każdą stronę po tym przewijaku byleby tylko złapać koszyki i kuknąć sobie do nich w poszukiwaniu czegoś na zabawy,
Także no, dzieci nasze coraz bardziej mobilne są

Moj robi tak samo. Ostatnio zdenerwowalam sie strasznie. Zostawilam go na chwilę w bujaczku nie przypietego. Wyszlam porozmawiać ze szwagierka przez telefon. Rozmawialam niecale 6 min. Jak wrocilam, Adas leżał na podłodze. Nic mu się nie stalo na szczęście. Mam pierwszą nauczke :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasiuni_a]

Hej
Mam parę stron do nadrobienia i zaraz się za to biorę Weekend minął pod znakiem sprzątania i wizyt. W sobotę my wychodziliśmy, wczoraj znajomi byli u nas i było fajnie, choć my raczej jesteśmy mało towarzyscy i najbardziej lubimy siedzieć w domu W sobote chłopaki zostali z moją mamą, Miłek zawsze budzi się ok. 23 i wtedy je, zostawiłam mamie mm, ale jak poczuł butlę to zaczął płakać i nic nie zjadł. Nigdy nie było z tym problemu i mam nadzieję, że mu się nie odmieniło
A dzisiejszej nocy Miłek obudził się przed północą, jeszcze nie zdążyliśmy się położyć i nie spał do 1.30, a potem pobudka o 4.30. O 5 dołączył do niego Dawid, bo wczoraj nam padł przed 18. Tak że fajnie, spaliśmy 3h, nie wiem jak ten mój mąż funkcjonuje w pracy. Jak wyszli to ja z młodym jeszcze się drzemnęłam godzinę, ale głowa mi pęka i nie mam siły

No to nadrabiam...

Aha miałam jeszcze napisać, że od soboty podaję gluten i już oczywiście myślę czy to nocne marudzenie i popłakiwanie nie jest z tym związane. Wczoraj nie było kupy, a normalnie robi 2-3 na dzień, a dziś jak w końcu poszła to była inna niż zwykle