Lipiec miesiąc odlotowy, będzie dzidziuś duży, zdrowy! MAMUSIE LIPIEC 2014 cz.III

[Vegetka]

Napisane przez mamaya

możliwe, choć rzadko spotykane Są dzieci, które w brzuchu nie "rzucają" się, tylko rozpychają, przeciągają i wtedy może zdarzyć się coś takiego, aczkolwiek jestem świadoma, że zdarza się to bardzo, bardzo rzadko

Vegetka, rozumiem doskonale Ciebie i popieram, ale staram się też zrozumieć Twoją znajomą widocznie jest typem człowieka, dla którego jego tyłek jest najważniejszy. I powiem Wam dziewczyny, że dla takich osób to lepiej, bo nie przejmują się otoczeniem, tylko patrzą na siebie, dbają o swoje interesy. ja takim ludziom czasem zazdroszczę, bo sama jestem społecznik, który wszystkim i wszystkimi się martwi, sobą oczywiście na końcu

Dzięki Dziewczyny, podratowałyście moje sumienie !

Mamaya, wiesz co właśnie ja nie jestem typem człowieka który dba o swój tyłek, zawsze martwiłam się wszystkimi w około, jak dowiedziałam się że ta koleżanka ma do marca tylko umowę to pierwsze co pomyślałam kurcze oddam jej to całe zastępstwo, dziewczyna będzie miała pracę a ja jakoś sobie dam radę, ale pewnego dnia coś mnie ruszyło i pomyślałam chwila, przecież ja się martwię o wszystkich dookoła... a za pół roku urodzi mi się dziecko i o mnie się nikt nie będzie martwić, zaczęłam analizować jej zachowanie i przeraziłam się jak przez tyle lat byłam manipulowana... i strasznie mi z tego powodu przykro...

[malwiska]

Napisane przez sunfire

http://mamastudio.art.pl/cennik.html

Asia tam masz cennik dokładny, koleżanka u nich robiła i fajne ma fotki, robiła też małemu jak się urodził

ha! właśnie odebrałam wyniki i nie jest ze mną już tak źle jak ostatnio hemoglobina mało tego, że mi nie spadła, to jeszcze się poprawiła! no i cholernego białka i bakterii się pozbyłam uff teraz jakoś spokojnie wytrwam do wizyty, do środy

Ciekawe co u Malwiny i jak ta dziewczyna na zastępstwo?

jestem, padam na twarz... nadrobiłam te dwie strony ale tak pobieżnie ... zmęczona jestem jak nigdy- tyle się nagadalam
męczące sie tłumaczenie komuś swojej pracy... jest tyle informacji że szok
najgorsze jednak jest to że nie mogłam wejść na wizaz z telefonu bo nie chce mi się połączyć
idę już spać bo naprawdę jestem padnięta
do jutra

[sunfire]

debesciara nie denerwuj się, u mnie było tak samo jak u mamayi (można tak odmieniać?), w ogólnym full bakterii i do tego białko, a posiew jałowy, usg nerek zawsze robią przy bakteriach, oby skończyło się tak jak u mnie na strachu, a jeśli coś faktycznie jest, to im szybciej się dowiedzą, tym szybciej wyleczą. trzymam kciuki żeby był fałszywy alarm

Malwina to się wyśpij, a rano nam zdaj relację

[dusia_tcv]

Napisane przez Vegetka

Dzięki Dziewczyny, podratowałyście moje sumienie !

Mamaya, wiesz co właśnie ja nie jestem typem człowieka który dba o swój tyłek, zawsze martwiłam się wszystkimi w około, jak dowiedziałam się że ta koleżanka ma do marca tylko umowę to pierwsze co pomyślałam kurcze oddam jej to całe zastępstwo, dziewczyna będzie miała pracę a ja jakoś sobie dam radę, ale pewnego dnia coś mnie ruszyło i pomyślałam chwila, przecież ja się martwię o wszystkich dookoła... a za pół roku urodzi mi się dziecko i o mnie się nikt nie będzie martwić, zaczęłam analizować jej zachowanie i przeraziłam się jak przez tyle lat byłam manipulowana... i strasznie mi z tego powodu przykro...

Dobrze że w końcu pomyślałaś o sobie czasem chcemy ratować i zbawiać cały świat a nie myślimy o sobie a u ciebie włacza się instynkt ze masz dziecko o które będziesz dbała i mówi o tobie że będziesz najlepszą mamą pod słońcem

[Vegetka]

w końcu znalazłam biustonosz ! w h&m w dwupaku, na dziale ciążowym

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

kurcze kupiłam dziś termometr kąpielowy i patrzę że woda ma 39 stopni taka leje zawsze od poczatku ciazy... mam nadzieje ze nie zaszkodziłam dziecku

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

kurcze kupiłam dziś termometr kąpielowy i patrzę że woda ma 39 stopni taka leje zawsze od poczatku ciazy... mam nadzieje ze nie zaszkodziłam dziecku

[dusia_tcv]

nie jest za gorąca przekracza nie całe 2 stopnie więc spokojnie

[joanna2228]

Debeściara nie przejmuj się ja też ostatnio zrobiłam gafę i otworzyłam sobie pojemnik dzień wcześniej żeby powąchać taka ciekawość i głupota , zaniosłam do badania i nic nie było dodatkowo
Co do szpitala to uważam, że może lepiej bo zrobiliby malutkiej wszystkie badania , ach szkoda mi malutkiej no i ciebie Trzymajcie się laseczki

[debesciara]

Napisane przez mamaya

debesciara, pojemnikiem aż tak się nie przejmuj ja robiłam kilka dni temu mocz + posiew i właściwie to nie bardzo wiem jaki jest sens w mówieniu, że ten pojemnik jałowy, a tamten nie, bo ja dostałam w laboratorium dwa identyczne pojemniki no ale pani pielęgniarka zaznaczyła mi nawet, do którego mocz na badanie ogólne, a do którego mocz na posiew to niech już będzie

i tymi bakteriami też się nie stresuj mnie wyszło, że mam bakterii sporo powyżej normy w badaniu ogólnym, a posiew jest idealny
więc głowa do góry Kochana
a nawet jeśli sytuacja zakończy się szpitalem to chyba lepiej, że Matyldkę wyleczą niż miałaby chodzić taka zainfekowana?

Caramel, zaproszenie do klubu wysłane
i Tobie debesciara też wysyłałam już zaproszenie ze dwa tygodnie temu, ale nie zareagowałaś na nie

Jak ja robiłam sobie posiew gin powiedział mi że pojemnik MUSI być sterylny, a ja owszem miałam sterylny pojemnik, ale za 1 razem źle małej pobrałam mocz i umyłam ten pojemnik zostawiając go na badanie ogólne (pojemnik nie musi być sterylny) ale w całym powstałym zamieszaniu okazało się że nie wyjęłam drugiego pojemnika, tylko zostawiłam ten stary
A co do badania moczu to tam nie tyle co wykazało bakterie, co obecność białka i leukocytów (gęsto) - w mojej infekcji było identycznie. Tylko że ja nie miałam gorączki a mała ma w różnym natężeniu od 5 dni
Szpital.. wiesz dla zdrowia wszystko, ale wiem, że ze szpitala można wyjść z dodatkowym pakietem zarazków, a u nas w mieście pediatria w żadnym szpitalu nie ma dobrych opinii...

Co do klubu to chętnie bym do Was zajrzała, ale po 1 jak kiedyś pisałam nie mam podzielnej uwagi (ciężko mi będzie rozdzielić forum i klub) a poza tym po prostu nie mam czasu, Matylka i praca mgr tżta pochłaniają mi cały czas, plus obowiązki domowe i forum oczywiście. Nie chcę z zaproszenia rezygnować, bo może jak napiszę tżtowi pracę to znajdę więcej czasu... ale teraz nie ma opcji

[rybka13]

mamaya wydaje mi sie, ze powloki brzuszne i macica to zbyt wiele aby z takimi szczegolami odbila sie malusia raczka czy nozka mi tez corka nie raz wypychala stopke czy raczke, to sie czuje ale widzi mniej ale zycze, aby tobie sie to zdarzylo

debesciara powaznie brzmi to co opisujesz, ale wazne ze jest diagnoza, antybiotyk juz podalas wiec bedzie tylko lepiej. Zdrowka dla corci.

[dusia_tcv]

Oglądam Avatara chyba 100raz ale mam tak zarąbiste z nim wspomnienia że łza zakręca mi się przez uśmiech

[malwiska]

witam sie nocowo, a może i porannie - nie wiem jak mam opisać porę dnia o tej godzinie :/
taka byłam zmęczona a pobudka do wc zrobiła swoje - nawet mi się tak mocno nie chciało siku .... ehhh
pobrałam mocz mam nadzieje że 6h snu wystarczy i siedze i czekam na 7 abym mogła iśc pobrać krew ... nawet kawy nie mogę wypić

co do wczorajszego dnia - tłumaczenie i opowiadanie o wszystkim wyciągneło ze mnie resztki sił .... póki co nic nie moge powiedzieć o nowej dziewczynie bo nic jeszcze nie robiła poza tym pamiętam jak ja przyszłam do pracy i jaki to dla mnie był misz masz ze wszystkimi dokumentami. Ona ma ode mnie gorzej - bo ja przejmowałam wszystkie obowiązki stopniowo - weszłam we wprawe z jednym i wypytywałam o inną czynność. No i od tych 3 lat dużo doszło rzeczy które robie tylko ja a szef nie ma zielonego pojęcia myśle że w ciągu dwóch miesięcy ogarnie częśc najważniejszych rzeczy a później resztę się douczy

to tyle z mojego wczorajszego dnia- byłam tak zajęta tłumaczeniem że nic nie jadłam od 14 do 20 - ale szef zabrał nas na mc donalda Musiałam wgrać sobie od nowa aplikacje bo nie chciała mi sie połączyć z forum i teraz będę na bieżąco

[malwiska]

jeszcze śpicie?? juz 6:30 wstawać !!
zaraz się szykuje i ide na badania, oby nie było kolejki bo jestem mega głodna... od 4 siedze o suchym pysku bo przecież trzeba zrobić morfologie

[rybka13]

Hej
Nasza trojka tez juz wstala... do pracy
Obysmy z corka jeszcze zasnely, bo co my bedziemy robic. A obie jakies wyspane jestesmy

malwiska dzis sie nie przemeczaj juz tak bardzo i zagladaj do nas

Milego dnia.

[joanna2228]

Witam ja od 6-tej na nogach szkoła czyli .
Życzę miłego dnia dziewczyny

[mamaya]

malwiska, a na głód nie pomaga Ci woda? Bo przed morfologią można spokojnie szklankę wody mineralnej wypić, niektórzy nawet zalecają, bo rozrzedza się krew, a co za tym idzie łatwiej ją pobrać

Vegetka , możemy sobie podać rękę Ale super, że zaczęłaś dostrzegać manipulacje tej znajomej i już sobie na to nie pozwalasz, to duży krok w przód

debesciara , wiesz, małe dzieci gorzej znoszą zazwyczaj różne choroby niż dorośli, więc skoro mówisz, że Matylda ma tak samo zaburzone wyniki badań jak Ty to możliwe, że to dokładnie ten sam problem

[malwiska]

Napisane przez mamaya

malwiska, a na głód nie pomaga Ci woda? Bo przed morfologią można spokojnie szklankę wody mineralnej wypić, niektórzy nawet zalecają, bo rozrzedza się krew, a co za tym idzie łatwiej ją pobrać

Vegetka , możemy sobie podać rękę Ale super, że zaczęłaś dostrzegać manipulacje tej znajomej i już sobie na to nie pozwalasz, to duży krok w przód

debesciara , wiesz, małe dzieci gorzej znoszą zazwyczaj różne choroby niż dorośli, więc skoro mówisz, że Matylda ma tak samo zaburzone wyniki badań jak Ty to możliwe, że to dokładnie ten sam problem

wypiłam troche wody bo bym umarła z pragnienia :P mam już takie ssanie że nawet 3 szklanki by nie pomogły. Zmykam na badanie

[svelta]

Napisane przez debesciara

Wpadam tylko dać znać. Mała ma zainfekowany mocz dostała antybiotyk, jutro mam zrobić wynik jeśli nie będzie poprawy to szpital. Lekarz w ogóle coś mówił o bliznach na nerkach nawet nie wiem co to znaczy... i w ogóle że teraz będzie konieczne usg jamy brzusznej, tak generalnie to brzmiało, jakby te bakterie zrobiły już niezłe spustoszenie.
A na domiar złego kazał mi dziś wziąć mocz na posiew przed podaniem antybiotyku, więc ja małą przez pół godziny z mamą (bo tż w pracy) molestowałam żeby zrobiła siusiu bezpośrednio do jałowego pojemnika. Kiedy wreszcie się udało, dałam małej antybiotyk, położyłam spać i zaniosłam mocz do lodówki olśniło mnie że użyłam złego pojemnika [niejałowego]. Po prostu x10000. Jestem załamana. Jak można taki błąd zrobić? Oby tylko antybiotyk zaczął działać bo inaczej pakujemy się do szpitala i to m.in. przez mój cholerny błąd

Spokojnie. To pewnie jakieś zwykłe zapalenie. A co do pojemnika to pamiętam, że kiedyś się sikało do słoiczków i nikt nie zgłaszał uwag

Napisane przez malwiska

jestem, padam na twarz... nadrobiłam te dwie strony ale tak pobieżnie ... zmęczona jestem jak nigdy- tyle się nagadalam
męczące sie tłumaczenie komuś swojej pracy... jest tyle informacji że szok
najgorsze jednak jest to że nie mogłam wejść na wizaz z telefonu bo nie chce mi się połączyć
idę już spać bo naprawdę jestem padnięta
do jutra

Coś o tym wiem. Ale mój stażysta jest dość kumaty, szybko łapie, więc nie mogę na niego narzekać.

Napisane przez Vegetka

kurcze kupiłam dziś termometr kąpielowy i patrzę że woda ma 39 stopni taka leje zawsze od poczatku ciazy... mam nadzieje ze nie zaszkodziłam dziecku

Gdybyś zaszkodziła to już dawno dostałabyś jakiś "znak" ze środka brzuszka, więc wszysko jest ok. Poza tym ta temperatura nie jest jakaś wysoka

Witam się z rana Chciałam się pochwalić, że wczoraj pierwszy raz poczułam kuksańca po przyłożeniu ręki do brzuszka
I pytanko: pijecie zwykłą parzoną kawę? Bo ja wypijam jedną dziennie i ostatnio jedna kobieta tak na mnie spojrzała jakbym mord na własnym dziecku popełniała

[mamaya]

svelta, ja co prawda zrezygnowałam całkowicie z kawy już kilka lat temu, ale prawda jest taka, że po pierwsze kawa sypana jest dużo zdrowsza od rozpuszczalnej, a po drugie jeśli nie pijesz siekiery z dwóch łyżeczek to nie masz się czym przejmować już dawno ginekolodzy zmienili nastawienie co do kawy i dopuszczalne jest picie kawy w ciąży oczywiście w rozsądnych ilościach
możesz ewentualnie poszukać bezkofeinowej sypanej

[ErnestyLda]

Witam sie o pornaku
Wyprawiłam męza do pracy, miałam isc sie jeszcze położyć, ale jakos mi ochota na drzemke przeszła. Za niedługo jeszcze czeka mnie szczepienie pieska, pewnie przeciagnie mnie przez pół ulicy bo moja pisnika nie lubi chodzić na smyczy, woli sobie sama biegać. ale bede miała przeprawe hehe.

Idę sobie cos wszamać, chyba dzisiaj bedzie biały serek kanapkowy z pomidorkiem, ogórkiem i rzodkiewka. pyszotka ...

Napisane przez Fame

a mam pytanie do Was dziewczynki.. Czy Wy też czujecie się tak ciężko? Bo ja to czuję się jak wieloryb normalnie i tak nawet już zaczynam chodzić a brzuch nie jest aż tak duży, chociaż teraz mi podskoczył troszkę

Ja czasami tez tak mam, ze czuje sie ociężale, ale nie zawsze to duzo zalezy od pogody. Czasami tez czuje sie ciezko jak mecze sie z zaparciami i jestem taka nadęta.

Napisane przez malwiska

ja zależy od pory dnia ... jak na początku chodziłam na spacery to czułam się jak staruszka bo po 15 minutach byłam zgrzana i zasapana, czasami czuję się taka ociężała ale to nie zawsze

Oj tez tak czasami mam ze troszke przejdę i sapię jak lokomotywa, hehe. Ale im częściej chodze na spacerki tym lepiej

Napisane przez dusia_tcv

Hmm ja na pierwsze 2 miesiące chce kupić same body śpiochy rampersy pajace i pół śpiochy a tylko 3 zestawy wizytowe bo wole aby wygodnie się spało maleństwu niż wyglądało jakoś szałowo

Tez jestem tego zdania. Wole na pierwsze miesiące kupic jakies wygodne ubranka, body, spioszki, bez jakis wiekszych ozdób. By maleństwu było wygodnie, bo to najwazniejsze.

Napisane przez Vegetka

Dzięki Dziewczyny, podratowałyście moje sumienie !

Mamaya, wiesz co właśnie ja nie jestem typem człowieka który dba o swój tyłek, zawsze martwiłam się wszystkimi w około, jak dowiedziałam się że ta koleżanka ma do marca tylko umowę to pierwsze co pomyślałam kurcze oddam jej to całe zastępstwo, dziewczyna będzie miała pracę a ja jakoś sobie dam radę, ale pewnego dnia coś mnie ruszyło i pomyślałam chwila, przecież ja się martwię o wszystkich dookoła... a za pół roku urodzi mi się dziecko i o mnie się nikt nie będzie martwić, zaczęłam analizować jej zachowanie i przeraziłam się jak przez tyle lat byłam manipulowana... i strasznie mi z tego powodu przykro...

Nie ma się co przejmować. Ja tez zawsze o wszystkich się martwie i chce być dla nich dobra, a potem sama cierpie bo dostaje w du..pe. I tearz sobie powiedziałam ze z tym koniec, bo ja tu jestem dobra, miła, a inni maja mnie gdzieś.. Wiec nie masz sie czym przejmowac, tym bardziej jak mówiłaś że ona to taka manipulantka.

[joanna2228]

svelta ja lubuję się tylko w kawie sypanej najlepiej lavazza albo mk premium czerwona mmmm i pytałam się lekarki na początku ciąży czy można . Podobno jest zdrowsza od rozpuszczalnej ale można 1 dziennie bo jest mocna więc piję 1 dziennie i jest ok . A paniusiami się nie przejmuj bo nie ma czym

[ErnestyLda]

Je tez pije kawusie w ciązy, lekarz mi nic na to nie mówił. Oczywiście nie pije jej tyle co przed ciążą, ale od czasu do czasu musze się napić kawusi.

[malwiska]

Ja też pije. Tylko ze ja rozpuszczalna całe życie. Kolejka na badaniach taka jako świeże bułki.. chyba każdy pomyślał aby nie iść w poniedziałek bo może być dużo ludzi

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[joanna2228]

Malwiska a wzięłaś sobie coś do jedzenia ?

[malwiska]

Napisane przez joanna2228

Malwiska a wzięłaś sobie coś do jedzenia ?

A po co? ja mam laboratorium 5 min od domu.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Celebrinfea]

Napisane przez Ines3037200

Ojoj juz nowy watek!
Witam sie z Wami juz jako zona
Bylo wspaniale, to naprawde byl najpiekniejszy dzien, a w zasadzie najpiekniejsza doba w zyciu. Jeszcze sobie lezakuje z mezusiem w lozku ale zaraz trzeba bedzie wstawac. Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witamy

Muszę Was nadrobić i wstawić zdjęcia dla Nautiz wczoraj był szalony dzień, tylko niech do pracy przyjadę... A i poduszka przyszła. Musimy się jeszcze dogadać ale w miarę wygodna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamaya]

malwiska, ja też mam do laboratorium 5 minut od domu, ale ostatnim razem bardzo żałowałam, że nie wzięłam chociaż kawałka bułki do przegryzienia po pobraniu, bo zrobiło mi się strasznie słabo

oesu, dzisiaj wizyta

[joanna2228]

Napisane przez malwiska

A po co? ja mam laboratorium 5 min od domu.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Ja bym tam po drodze do domu opierdzieliła pączka ha ha

[ErnestyLda]

Napisane przez malwiska

A po co? ja mam laboratorium 5 min od domu.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

O to masz bliziutko... ja musze do miasta zawsze jechac samochodem z 20 min. i potem jeszcze dojśc z parkingu jakies 5-10 min.

[malwiska]

Napisane przez joanna2228

Ja bym tam po drodze do domu opierdzieliła pączka ha ha

Hehe może tak zrobię ;-)

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[joanna2228]

Napisane przez mamaya

malwiska, ja też mam do laboratorium 5 minut od domu, ale ostatnim razem bardzo żałowałam, że nie wzięłam chociaż kawałka bułki do przegryzienia po pobraniu, bo zrobiło mi się strasznie słabo

oesu, dzisiaj wizyta

mamaya ja też mam dzisiaj wizytę znowu zobaczę niunię tylko do wieczora to daleko, ja mam na 18.30 a Ty ?