Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-04, 10:47   #1501
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Witam się wtorkowo

Wczorajszy dzień caluśki poza domem spędziłam.
Najpierw wizyta u lekarza, osłuchała mnie i to tylko infekcja wirusowa. Ale kaszlę tak że niedługo płuca wypluję. Już mam dość tego przeziębienia Wczoraj jak się już wieczorem położyłam to 2 godziny tak kaszlałam że już zaczynałam myśleć że tak całą noc będzie

Wczoraj też miałam wizytę u ginki. Wyniki mam w porządku. Zbadała mnie i powiedziała że wszystko jest dobrze i że malutka nie spieszy się na świat
Teraz mam z wyników zrobić standardowe mocz i morfologię no i dodatkowo ulubiona przez wszystkich glukoza aż się boję.


Berenika, okropna sytuacja z mężem. Ja swojego bym chyba udusiła gołymi rękami.
Pamiętam że jak kiedyś mi powiedział że jak ja mogę być zmęczona i po czym skoro cały dzień siedzę w domu i nic nie robię. A to że cały dom posprzątany (mieszkaliśmy wtedy w UK i wypadła nasza kolej sprzątania CAŁEGO domku), a to że trzeba było jeszcze obiad ugotować, zrobić 3 prania, poprasować to co suche to faktycznie było nic. Następnego tygodnia skoro nic nie robię przecież faktycznie nie zrobiłam NIC. Mąż wrócił po całym dniu w pracy. Prania sterta dalej była, w pokoju syf i obiadu nie było (dla niego oczywiście, bo ja zjadłam )
Od tamtej pory się zmieniło i więcej nie usłyszałam nic podobnego.
Może zostaw męża samego z synkiem na cały dzień i niech zobaczy jak to jest, może wtedy dotrze do niego że ty też masz prawo być czasem zmęczona.

Termin mojej kolejnej wizyty kontrolnej to 31.03.2014 godz. 16:15
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 10:51   #1502
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

A ja wczoraj zaczęłam SR na Wałbrzyskiej i chyba nie polecam. Prawie na pewno zrezygnuję. Położna nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, chce podpisywać listę obecności, żeby nie opuszczać zajęć... Dużo dziwnych zasad wprowadziła. Na dodatek warunki lokalowe bardzo nieciekawe, okropnie zimno było na sali, było mało miejsc do siedzenia.... Nie podobało mi się :/

Czy to Kucyk miał tam ze mną chodzić?
__________________
Blog: Projekt Rodzice
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 10:56   #1503
D0tk4
Zadomowienie
 
Avatar D0tk4
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 957
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

hej laseczki

odzywam sie, bo dostalam wiadomosc od Bereniki i zubi, ze pytacie o mnie i martwicie sie brakiem wiadomosc ode mnie. dziekuje Wam bardzo niestety, zaczelyscie w ostatnim czasie pisac w takim tempie, ze nie mam czasu tego nadrobic. nadal pracuje, mam meza i dom na glowie wiec niewiele mam czasu na forum, ale mysle o Was codziennie moze jak pojde na zwolnienie, to bede miala wiecej czasu na pogaduszki, ale poki co jest jak jest. dziekuje Wam za pamiec i postaram sie wpasc raz na jakis czas


aha, zubi, gratuluje 100-dniówki Ja jestem tuz za Toba (przy okazji, zmienilabys mi date kolejnej wizyty. musialam cos pokrecic, bo nie jest 14ego ale 19ego po wizycie na pewno sie odezwe )

Edytowane przez D0tk4
Czas edycji: 2014-03-04 o 10:59
D0tk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:03   #1504
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Dotka, odzywaj się czesciej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:10   #1505
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez morin Pokaż wiadomość
Oczywiście to nie jest reguła i część facetów poprostu się nie angażuje ale czasem jest to też nasza wina- naszego postępowania. Ja też ma takie skłonności do pouczania dlatego wiem że będę musiała się pilnować żeby nie popsuć tego co mam.
Oj racja racja, też będę się musiała pilnować, żeby nie poprawiać (początkowej) nieporadności mojego męża, ja z dziećmi miałam dużo do czynienia i pieluch w życiu trochę już przebrałam, a mój mąż żadnej Jak został z bratankiem, to mały z kupą siedział dwie godziny bo ten się bał go przebrać
Mala_Czarno_Biala może to tylko pierwsze zajęcia takie nieudane, a reszta będzie lepiej zorganizowana
D0tk4 wpadaj czasami, napisać co u Ciebie

Dziewczyny moja waga ostatnio leci tak w górę, że szok, nie mam pomysłu jak ją spowolnić
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:13   #1506
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Padip Tak, jestem pewna. Korytarz ma funkcje przechodzenia z pokoju do pokoju. Tam nie będziemy zostawiać butów, kurtek od tego jest korytarz na dole.
a to faktycznie co innego
Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
oczywiście zdjęcia będą ledwo pomarudziłam, że wszystko sami musimy kupić, bo od nikogo nic nie dostaniemy a tutaj tel od przyszłej chrzestnej, że czeka na nas paczka co prawda od dziewczynki ale podobno kilka bodziaków i dresików da radę wybrać

Pradip kiedy Ty masz studniówkę? przecież ja już dawno miałam a ty jesteś zaraz po mnie nie? zresztą Izetce pewnie też się już zbliża ta magiczna 100
Może musisz więcej marudzić to kolejne ciuszki do Ciebie przyjdą
Studniówkę mam dzisiaj jestem 8 dni za Tobą a Izetka za mną chyba 10 dni
Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
dzis u nas pochmurnie, a miałam robic pranie
wczoraj odwiedziłam miasto, kupiłam dla dziecka szczoteczkę do zębów, w lumpku nic dla dziecka bo raz że nic fajnego nie było, dwa że maż mi już zabronił na siebie koszulę i sukienkę oraz jegginsy, także wypad jako tako udany
ja w sh nigdy nic nie potrafiłam znaleźć a teraz jak wchodzę to idę od razu tylko do dziecinnych ciuszków

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Też się bardzo cieszę I udało się ją znaleźć w promocji w saturnie

Teraz tylko czekamy na pieniądze z chorobowego ale to liczę że już dzisiaj będą i jest nasza w końcu

A od kwietnia zaczynamy już na serio kompletować wyprawkę I babcia powiedziała że mam się łóżeczkiem nie martwić bo ona pierwszemu wnukowi kupi

A wczoraj po raz pierwszy zobaczyłam jak rusza się moje maleństwo, tak kopał że cały brzuch mi latał cudo
gratulacje wyboru pralki no i mocnych kopniaczków tatuś też się doczeka i poczuje Miło że babcia zaoferowała pomoc
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45427999]Hej, u mnie masakra jednym słowem... Siostra poszła do tej pracy
(tej co wtedy miała iść, ale się przesunęło) i będzie tam chodzić do końca tygodnia od 8 do 16.. Także ja siedzę z jej synkiem dodatkowo. I jej i mój na przemian kaszlą i się smarkają. Mój wywala wszystkie zabawki na środek pokoju standardowo, a jej włazi na parapety i co chwile marze mi ręką po telewizorze... Już mnie gardło od tego darcia się boli

próbowałam, ale u niego jest ciągle ten sam argument - że ja do pracy wstać nie muszę, tylko siedzę cały czas w domu, więc mogę się przespać w ciągu dnia, bo on by tak zrobił. Ale ja nie wyobrażam sobie jakoś, żeby pójść spać, a mały by sobie robił co chce, przecież krzywdę mógłby sobie zrobić jakąś, a ja bym nawet nie zauważyła.
[/QUOTE]
współczuję cyrku z dwójką łobuziaków i cierpliwości życzę. Tak czytam jak piszesz o swoim męźu i się zastanawiam jak Ty sobie poradzisz z Adasiem i niemowlakiem?

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Najpierw wizyta u lekarza, osłuchała mnie i to tylko infekcja wirusowa. Ale kaszlę tak że niedługo płuca wypluję. Już mam dość tego przeziębienia Wczoraj jak się już wieczorem położyłam to 2 godziny tak kaszlałam że już zaczynałam myśleć że tak całą noc będzie

Wczoraj też miałam wizytę u ginki. Wyniki mam w porządku. Zbadała mnie i powiedziała że wszystko jest dobrze i że malutka nie spieszy się na świat
Teraz mam z wyników zrobić standardowe mocz i morfologię no i dodatkowo ulubiona przez wszystkich glukoza aż się boję.
strasznie długo trzyma Cię to przeziębienie super że wizyta udana
Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość
A ja wczoraj zaczęłam SR na Wałbrzyskiej i chyba nie polecam. Prawie na pewno zrezygnuję. Położna nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, chce podpisywać listę obecności, żeby nie opuszczać zajęć... Dużo dziwnych zasad wprowadziła. Na dodatek warunki lokalowe bardzo nieciekawe, okropnie zimno było na sali, było mało miejsc do siedzenia.... Nie podobało mi się :/

Czy to Kucyk miał tam ze mną chodzić?
to kiepsko ale może idz jeszcze na jedno spotkanie i zobacz czy nic się nie zmieni. U mnie też było chłodno na sali puki się piecyk nie nagrzał i lista też była ale to dlatego że płaciło za nas państwo

Zubi studniówka dziś a od jutra już tylko 2 cyferki nam zostaną

Byłam na glukozie.Jak dla mnie paskudztwo i strasznie mi słabo było a do tego nie mam pewności że wynik będzie miarodajny masakra
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:15   #1507
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Pater, mnie też moja waga przeraża jestem w 27 tygodniu i przytyłam już 11kg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-04, 11:16   #1508
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Może musisz więcej marudzić to kolejne ciuszki do Ciebie przyjdą
Studniówkę mam dzisiaj jestem 8 dni za Tobą a Izetka za mną chyba 10 dni


Byłam na glukozie.Jak dla mnie paskudztwo i strasznie mi słabo było a do tego nie mam pewności że wynik będzie miarodajny masakra

no to impreza dzisiaj

chyba zacznę marudzić masz rację jak dla mnie to w niedziele zaproponowaliśmy kuzynce aby chrzestną została i dlatego teraz mamy te ubranka inaczej byśmy nic nie dostali

dałaś sobie tam cytrynkę i zapijałaś wodą?
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:18   #1509
sylvuniaa84
Zadomowienie
 
Avatar sylvuniaa84
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 703
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Kurcze pomarudze troche..
Od wczoraj miałam twardnienia brzucha,dzieć sie raz wypinał,raz wiercił,raz brzuszek twardniał.
Dziś od rana w sumie leżę bo mam bóle podbrzusza,nie jakieś duże czy bardzo uciążliwe ale jednak sa i mnie to niepokoi.
Jak zadzwonie do lekarza to na bank od razu kaze przyjechać na kazde zapytanie tel,odpowiada zapraszam do gabinetu...boco tez może powidzieć przez tel nie widząc pacjętki ...
Nie mam jak za bardzo się dziś ruszyć z domu,do lekarza mam 18 km a bez auta jestem.
Lekarz przyjmuje wtorki i czwartki..nie wiem co robić?
To podbrzusze pobolewa cały czas nawet po wzięciu magnezu i buscopanu...

Z córa miałam rozwarcie w 5 mies i szew zakładany.. 2 tyg temu byłam na wizycie,wszystko było ok.
Wiecie może jak objawia się skrócenie szyjki,rozwarcie jej?
Bo nie wiem czy panikowac czy to po prostu rozciągająca się macica...
Dodam że jeszcze nie miałam tak w tej ciąży,zadko coś dolegało mi od strony brzuszka.
__________________
Lenka
18.06.2014 ---> 2,800 kg i 49 cm szczęścia
sylvuniaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:19   #1510
choc0late
Wtajemniczenie
 
Avatar choc0late
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 792
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

hej kobietki
wybaczcie, ze nie cytuje ale
mialam po raz pierwszy straszna noc.. zatrulam sie chyba czyms bo lecialo ze mnie gora i dolem dopiero o 8 zasnelam i teraz obudzil mnie kurier dobrze, ze juz minelo bo jestem wyczerpana.. a w nocy obudzil mnie taki bol brzucha,ze myslalam ze rodze haha )

dzis ide z tz na te warsztaty Bezpiecznego Malucha zobaczymy jak to wyglada a w piatek ide na glukoze przestaje jesc slodycze od dzis haha

dziekujemy za uznanie z wypychaniem sie szkoda, ze nie uchwycilam jak obydwoje naraz sie pchaja bo wtedy to wyglada komicznie chlopaki chyba maja coraz ciasniej biedoki

ktoras mowila, ze maluch bedzie ubrany jak tz.. moje tez! wlasnie dla jednego przyszla paczka jeszcze drugi musi miec podobny zestaw kupilam jeszcze malucha pizamki i paczke 5 body zalaczam Wam fotki buziaki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1393931963403.jpg (58,5 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1393931985400.jpg (58,4 KB, 25 załadowań)
__________________
choc0late jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:22   #1511
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Oj racja racja, też będę się musiała pilnować, żeby nie poprawiać (początkowej) nieporadności mojego męża, ja z dziećmi miałam dużo do czynienia i pieluch w życiu trochę już przebrałam, a mój mąż żadnej
Mala_Czarno_Biala może to tylko pierwsze zajęcia takie nieudane, a reszta będzie lepiej zorganizowana

Dziewczyny moja waga ostatnio leci tak w górę, że szok, nie mam pomysłu jak ją spowolnić
Jeśli chodzi o nieporadność tatusiów, to zwykle wynika ona właśnie z przemądrzałości mamuś Ja już swojemu powiedziałam, że niech nie oczekuje że ja mu powiem co ma robić, ma się sam nauczyć, bo w końcu nie jest tu tylko "do pomocy" ale jest równoprawnym rodzicem i ma sam z siebie wiedzieć, jak się opiekować Maleństwem. Ma próbować, podglądać, czytać... a ja spróbuję się nie wtrącać, ale czy mi to wyjdzie ;p

Moja waga też szaleje, w ciągu miesiąca przytyłam więcej niż przez całą ciążę, boję się że to już tak zostanie, przybywa mi regularnie 1kg tygodniowo, a to za dużo ;/

Aaaa, słuchajcie! Mam wspaniały patent na ból kręgosłupa! Kupiłam sobie piłkę treningową w Rossmannie za 29zł i siedzę na niej zamiast na krześle, od godziny buszuję w necie i nic nie boli, a przedtem nie dawałam rady więcej niż 10 minut w pozycji siedzącej bo kończyło się płaczem! Jestem zachwycona!
__________________
Blog: Projekt Rodzice
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-04, 11:26   #1512
D0tk4
Zadomowienie
 
Avatar D0tk4
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 957
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

ja w 25tc mam na plusie 8kg ... sa momenty, ze sie zalamuje, ale co zrobic? odchudzac sie nie bede, na to przyjdzie czas po porodzie. co ma byc to bedzie!
D0tk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:35   #1513
Prowansja88
Raczkowanie
 
Avatar Prowansja88
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 316
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość
A ja wczoraj zaczęłam SR na Wałbrzyskiej i chyba nie polecam. Prawie na pewno zrezygnuję. Położna nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, chce podpisywać listę obecności, żeby nie opuszczać zajęć... Dużo dziwnych zasad wprowadziła. Na dodatek warunki lokalowe bardzo nieciekawe, okropnie zimno było na sali, było mało miejsc do siedzenia.... Nie podobało mi się :/

Czy to Kucyk miał tam ze mną chodzić?
Nie poddawaj się za pierwszym razem, może kolejne będa lepsze. A jak nie to wtedy zrezygnujesz..
Ja 19.03 zaczynam SR na Brochowie. I taaak mi sie nie chce tam jezdzic, szok. Musze pokonać prawie całe miasto. Mam nadzieje, ze nie tylko ja bede chodziła sama, tzn bez Męża. Taka dzika godizna 15:00-17:00

Cytat:
Napisane przez D0tk4 Pokaż wiadomość
hej laseczki

odzywam sie, bo dostalam wiadomosc od Bereniki i zubi, ze pytacie o mnie i martwicie sie brakiem wiadomosc ode mnie. dziekuje Wam bardzo niestety, zaczelyscie w ostatnim czasie pisac w takim tempie, ze nie mam czasu tego nadrobic. nadal pracuje, mam meza i dom na glowie wiec niewiele mam czasu na forum, ale mysle o Was codziennie moze jak pojde na zwolnienie, to bede miala wiecej czasu na pogaduszki, ale poki co jest jak jest. dziekuje Wam za pamiec i postaram sie wpasc raz na jakis czas
)
Super, ze wszystko OK, dzielny pracusiu!

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Pater, mnie też moja waga przeraża jestem w 27 tygodniu i przytyłam już 11kg
Bluesky- nie martw się, gonie Cię! Właśnie zjadłam 4 kanapki z nutellą (pyysneee)


Dziewczyny, nasi najlepsi znajomi w tym miesiacu zaczeli starania o Bejbika!!! Zmotywowała ich do tego nasza ciąża. Kolezanka zobaczyła, ze to nic strasznego (ja czuje sie w miare dobrze od poczatku, poza drobnymi niedogodnosciami- nie narzekam) i stwierdzili, że też chcą!
3mam mocno kciuki, bo jak będzie to złoty strzał, to urodzi się jeszcze w tym roku- jak nasze! Ale będzie ekipa
Szkoda tylko, ze to ja wszystkim przecieram szlaki, pierwsza bede kompletowac wyprawke, rodzic itd, wiec sporo im pozniej bedziemy mogli doradzić, a my wszystko sami ;( Tzn z WASZĄ- nieocenioną- pomocą oczywiście

Ale wyprawka to jesczez pikuś. Modlę się tylko o to, by okazało się, ze dobrze robie rezygnując z cesarki. Wczesniej byłam przekonana, ze będę miała CC, nie brałam innej opcji pod uwagę, Ale za Waszą namową chce spróbować SN. Mam nadzieje, ze to nie bedzie najgorsza decyzja mojego zycia..

iszecie, ze Wasze Dzieciaczki szaleją a moja ostatnie dni jest dość spokojna. Czuje ją, ale te ruchy są w miare delikatne i niedokuczliwe. Mam nadzieje, ze wszystko OK.. Ze po prostu taka grzeczna dziewczyneczka z niej...
__________________
Mama Ssaka
CÓRKA 14.06.14
Promotorka zdrowego stylu życia i biznes mam!
Chcesz czuć się, wyglądać i żyć lepiej?
Praca z domu, praca przy dzieciach, dodatkowa podpora finansowa-> napisz!
Prowansja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:38   #1514
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
Z góry gratuluje studniówki
Dziękuje

Cytat:
Napisane przez D0tk4 Pokaż wiadomość
hej laseczki

odzywam sie, bo dostalam wiadomosc od Bereniki i zubi, ze pytacie o mnie i martwicie sie brakiem wiadomosc ode mnie. dziekuje Wam bardzo niestety, zaczelyscie w ostatnim czasie pisac w takim tempie, ze nie mam czasu tego nadrobic. nadal pracuje, mam meza i dom na glowie wiec niewiele mam czasu na forum, ale mysle o Was codziennie moze jak pojde na zwolnienie, to bede miala wiecej czasu na pogaduszki, ale poki co jest jak jest. dziekuje Wam za pamiec i postaram sie wpasc raz na jakis czas

aha, zubi, gratuluje 100-dniówki Ja jestem tuz za Toba (przy okazji, zmienilabys mi date kolejnej wizyty. musialam cos pokrecic, bo nie jest 14ego ale 19ego po wizycie na pewno sie odezwe )
Akurat zobaczyłam, że jesteś w klubie to napisałam dziękuje już zmieniłam

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
a to faktycznie co innego

Może musisz więcej marudzić to kolejne ciuszki do Ciebie przyjdą
Studniówkę mam dzisiaj jestem 8 dni za Tobą a Izetka za mną chyba 10 dni

Zubi studniówka dziś a od jutra już tylko 2 cyferki nam zostaną

Byłam na glukozie.Jak dla mnie paskudztwo i strasznie mi słabo było a do tego nie mam pewności że wynik będzie miarodajny masakra
To świętujemy razem

Cytat:
Napisane przez choc0late Pokaż wiadomość
hej kobietki
wybaczcie, ze nie cytuje ale
mialam po raz pierwszy straszna noc.. zatrulam sie chyba czyms bo lecialo ze mnie gora i dolem dopiero o 8 zasnelam i teraz obudzil mnie kurier dobrze, ze juz minelo bo jestem wyczerpana.. a w nocy obudzil mnie taki bol brzucha,ze myslalam ze rodze haha )

ktoras mowila, ze maluch bedzie ubrany jak tz.. moje tez! wlasnie dla jednego przyszla paczka jeszcze drugi musi miec podobny zestaw kupilam jeszcze malucha pizamki i paczke 5 body zalaczam Wam fotki buziaki
Współczuję ciężkiej nocy znam ten bół bo na początku ciąży się czymś zatrułam.
Ciuszki ekstra

Cytat:
Napisane przez D0tk4 Pokaż wiadomość
ja w 25tc mam na plusie 8kg ... sa momenty, ze sie zalamuje, ale co zrobic? odchudzac sie nie bede, na to przyjdzie czas po porodzie. co ma byc to bedzie!
Ale czym ty się załamujesz ? jesteś w ciąży...więc czego się spodziewałaś ? nie przesadzaj każda z nas tyje akurat Ty jesteś bardzo chuda więc po tobie tego nawet nie widać. Ja od zawsze miałam problemy z wagą ale jakoś się tym nie przejmuję bo najważniejsza jest dla mnie Maja. Także jeszcze raz napisz takie głupoty a
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:38   #1515
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Ja miałam wczoraj kryzys wagowy, moja waga to 9-10 kg od początku ciąży ale czuje się taka cała rozlana, twarz, ręce, nogi, dupa a nie tylko brzuch, jeszcze wczoraj wstałam rano taka strasznie opuchnięta i chyba powoli mi się woda zbiera w organizmie co mnie przeraziło i cały wieczór marudziłam mężowi dzisiaj hormony się uspokoiły i już jakoś nie czuję się tak źle a może dlatego że dzisiaj nie mam aż tyle wody w organizmie nie wiem ale wiem, że mam dni, że strasznie marudzę na swoją wagę
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:40   #1516
karolkya
Wtajemniczenie
 
Avatar karolkya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Może musisz więcej marudzić to kolejne ciuszki do Ciebie przyjdą
Studniówkę mam dzisiaj jestem 8 dni za Tobą a Izetka za mną chyba 10 dni

Byłam na glukozie.Jak dla mnie paskudztwo i strasznie mi słabo było a do tego nie mam pewności że wynik będzie miarodajny masakra
to imprezujemy

I za wyniki glukozy

Cytat:
Napisane przez choc0late Pokaż wiadomość
hej kobietki
wybaczcie, ze nie cytuje ale
mialam po raz pierwszy straszna noc.. zatrulam sie chyba czyms bo lecialo ze mnie gora i dolem dopiero o 8 zasnelam i teraz obudzil mnie kurier dobrze, ze juz minelo bo jestem wyczerpana.. a w nocy obudzil mnie taki bol brzucha,ze myslalam ze rodze haha )

dzis ide z tz na te warsztaty Bezpiecznego Malucha zobaczymy jak to wyglada a w piatek ide na glukoze przestaje jesc slodycze od dzis haha

dziekujemy za uznanie z wypychaniem sie szkoda, ze nie uchwycilam jak obydwoje naraz sie pchaja bo wtedy to wyglada komicznie chlopaki chyba maja coraz ciasniej biedoki

ktoras mowila, ze maluch bedzie ubrany jak tz.. moje tez! wlasnie dla jednego przyszla paczka jeszcze drugi musi miec podobny zestaw kupilam jeszcze malucha pizamki i paczke 5 body zalaczam Wam fotki buziaki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super ciuszki
Fajnych warsztatów życzę
Oby Cie nie męczyło więcej żadne zatrucie
__________________
Nasze szczęście
karolkya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:46   #1517
D0tk4
Zadomowienie
 
Avatar D0tk4
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 957
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Ale czym ty się załamujesz ? jesteś w ciąży...więc czego się spodziewałaś ? nie przesadzaj każda z nas tyje akurat Ty jesteś bardzo chuda więc po tobie tego nawet nie widać. Ja od zawsze miałam problemy z wagą ale jakoś się tym nie przejmuję bo najważniejsza jest dla mnie Maja. Także jeszcze raz napisz takie głupoty a
Ale przeciez napisalam, ze jest jak jest i zrzucac bede po ciazy, wiec za co te baciki? na poczatku mialam nadzieje, ze zmieszcze sie w dolnej czesci moich widelek czyli 12kg, teraz wiem, ze tak sie nie stanie, wiec troche przypal, ale tak jak mowilam - odchudzac sie przeciez nie bede, to chyba swiadczy o tym, ze rowniez sadze, ze dziecko najwazniejsze? poza tym, z tego co pamietam, to Ty masz poki co 2kg na plusie, wiec wiesz
D0tk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:53   #1518
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez D0tk4 Pokaż wiadomość
Ale przeciez napisalam, ze jest jak jest i zrzucac bede po ciazy, wiec za co te baciki? na poczatku mialam nadzieje, ze zmieszcze sie w dolnej czesci moich widelek czyli 12kg, teraz wiem, ze tak sie nie stanie, wiec troche przypal, ale tak jak mowilam - odchudzac sie przeciez nie bede, to chyba swiadczy o tym, ze rowniez sadze, ze dziecko najwazniejsze? poza tym, z tego co pamietam, to Ty masz poki co 2kg na plusie, wiec wiesz
Bo mnie krew zalewa jak ktoś w ciąży piszę o wadzę dziewczyny żyły wypruwają żeby zajść a my się teraz wagą w ciąży mamy przejmować ? ja mam już nadwagę więc to, że mam tylko 2,5 kg to już inna bajka.
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 11:57   #1519
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Ehhh nadrobiłam po łebkach przyznaje się bez bicia. Ale robiłam to w ramach przerwy od sprzątania, bo dziś teściowie na kawę przychodzą o 18 więc musi być glancuś picuś
Ale jak tu sprzątać dokładnie jak wiem, że w łazience jest ogromny czarny włochaty pająk ukryty rano TŻ go widział jak ucieka pod pralkę, polowaliśmy na niego ale musiał skubaniec albo wleź do pralki od dołu (między metal) albo gdzie indziej zwiać tak się boję, że od rana jeszcze do łazienki nie weszłam

Sylvunia a położyłaś się po wzięciu tabletek? Nic mądrego Ci nie powiem, bo mnie wczoraj to samo wzięło i tak się martwiłam z jednej strony uspokajałam się że kilka godzin temu lekarz mnie przecież badał i wszystko ładnie pozamykane, a z drugiej strony miałam schizy, że może coś ruszył podczas badania i szyjka się otworzyła
W każdym razie chyba przez 1h miałam takie skurcze, że już zęby zaciskałam... mega mam schizy, że zbagatelizuje a potem będzie już za późno na zatrzymanie i akcja się zacznie...
Zażyłam nospę i 2 tabletki magnezu i położyłam się - po jakimś tam czasie przeszło.

Chocolate ale będziesz miała elegancików brzuch niezły! mnie Moja też czasem tak coś wypcha, że aż boli i jajo mi z brzucha robi ale Ty to musisz Nam ująć jak obydwoje tak wypychają
Ale miałaś nockę! odeśpij w ciągu dnia
I koniecznie zdaj relację po warsztatach

A Wy na te Warsztaty jeździcie z TŻtami czy same?

O wadze piszecie - ja się wczoraj przed wizytą ważyłam... ajajajjjj skończony 27tc i niecałe 9kg na plusie! z czego 3kg w ciągu 2 tyg masakra.... tak się zdołowałam, że na dobicie wypiłam 0,5l coli
Ale żebym zaraz ja jakiś batów nie dostała już mi TŻ zawsze komentuje "no i? przecież w ciąży jesteś więc normalne, że waga idzie w górę?"

O pomocy TŻtów piszecie trochę śmieję się sentymentalnie, bo sama pamiętam będąc w 1 ciąży jak tak na wątku opowiadałyśmy, zarzekałyśmy się, planowałyśmy jak ja wtedy TŻta przygotowywałam psychicznie ile ma to mi pomagać i w ogóle a wszystko samo przyjdzie! Dla nich narazie ciąże to i tak w większym lub mniejszym stopniu abstrakcja oni poczują się tatusiami jak wezmą na ręce pierwszy raz swoje dziecko
Mój np. siedział ze mną po porodzie 4tyg i przez ten czas to On głównie przewijał i siusiu i kupki, podawał mi do karmienia, On kąpał (ja asystowałam), wstawał w nocy jak Dominika się darła, ba! nawet przyłapywałam Go w nocy jak siedział pod łóżeczkiem i sprawdzał czy dziecko oddycha Potem jak wrócił do pracy to w nocy ile dał radę spać to spał, ale jak np. Mała za długo płakała to zaraz budził się kontrolować co się dzieje i do dziś tak ma - zwykłe tam popłakiwanie Dominiki Go w nocy nie rusza - wie, że ja wstanę ale jak za długo płacze/drze się/ma gorączkę/zwymiotuje/ma krwotok z nosa - to wkracza do akcji

Mala_Czarno_Biala - całą 1 ciążę przehulałam na dużej piłce świetna sprawa! W tej jakoś wygodna się stałam - na łóżko, na kolana poducha i laptop ale kręgosłup najbardziej doskwiera przy schylaniu (np.podczas mycia włosów)

A ja odrazu się pochwalę, że dziś zaczynamy 28tc! III trymestr!
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka

Edytowane przez Kakusia
Czas edycji: 2014-03-04 o 12:02
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-04, 11:58   #1520
D0tk4
Zadomowienie
 
Avatar D0tk4
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 957
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Bo mnie krew zalewa jak ktoś w ciąży piszę o wadzę dziewczyny żyły wypruwają żeby zajść a my się teraz wagą w ciąży mamy przejmować ? ja mam już nadwagę więc to, że mam tylko 2,5 kg to już inna bajka.
ojeju, ja tez o zajscie staralam sie z mezem 8 cykli, wiec to nie byla bajka, a ze raz sobie jekne na kilogramy, to tez nie koniec swiata chyba
D0tk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:02   #1521
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez D0tk4 Pokaż wiadomość
ojeju, ja tez o zajscie staralam sie z mezem 8 cykli, wiec to nie byla bajka, a ze raz sobie jekne na kilogramy, to tez nie koniec swiata chyba
Ponarzekać można ale żeby się załamywać....w każdym bądź razie nie miałam nic złego na myśli. Ja miałam na myśli dziewczyny, które starają już się kilka lat.

Kakusia gratulację
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.

Edytowane przez zubi89
Czas edycji: 2014-03-04 o 12:03
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:02   #1522
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45428814]no wiadomo, że jak dziecko będzie głośno i długo płakało, to i tak się obudzi. Ale on w takich sytuacjach nakrywa głowę poduszką, albo jak wcześniej wspomniałam zakłada słuchawki i włącza muzykę. Ja za to budzę się na każde jęknięcie Adasia, albo np jak przez sen gada...[COLOR="Silver"][/QUOTE]

Chyba bym zdarła z niego tą poduszkę i waliła nią po głowie aż mu przejdzie ta bezmyślność. A słuchawki bym mu potargała i wtedy by usłyszał dziecko a nie muzykę. Ojj gdybym go osobiście dorwała to

Cytat:
Napisane przez morin Pokaż wiadomość
Witam się i ja

Berenika - okropna sytuacja wspólczuje. Mnie zawsze denerwowało jak widziałam takich facetów i najchętniej sama bym im coś powiedziała.

Mój raczej tak jak większości z Was pomoże mi bo wiem jakie ma podejście ale ... z obserwacji widzę że to może się zmienić. Np moje koleżanki miały naprawde w porządku mężów, oni chcieli przewijać i naprawde to robili (nie wiem czy tak na pokaz czy na codzień też ale z drugiej strony okazjonalnie jak by przewijali to nie mieli by takiej wprawy?) ale szczególnie zapadł mi w pamięć przykład mojej przyjaciółki. Facet wyrywny, chciał pomóc a ona ciągle "źle, zostaw nie tak" "podłuż mu kocyk inaczej" "trzymaj obiema rękami" i tak ciągle to pouczanie poprawianie i sama podchodziła i poprawiała. Facet poprostu ustępował i odchodził a ona przejmowała robotę. I tak przestał się coraz bardziej angażować i wszystko było na jej głowie. I ona teraz narzeka, mówi że chce drugie dziecko ale nie z takim mężem który nie będzie się angażował. A tak naprawde saa jest sobie winna swoim zachowaniem.
Oczywiście to nie jest reguła i część facetów poprostu się nie angażuje ale czasem jest to też nasza wina- naszego postępowania. Ja też ma takie skłonności do pouczania dlatego wiem że będę musiała się pilnować żeby nie popsuć tego co mam.
Ja na jego miejscu też bym na pewno przestała pomagać. Nienawidzę jak ktoś krytykuje to co sama chce z własnej woli dla czyjegoś dobra zrobić. Skoro chce pomagać to niech pomaga, jak coś robi źle to niech ona poprawi ale tak żeby go nie urazić albo jak on nie widzi. Nic tak nie zniechęca jak krytyka.

Ja mam nadzieje że mój mąż się nie wypnie na mnie z dzieckiem i nie powie że on zarabia a ja mam resztę na głowie. To poza zajmowaniem się dzieckiem palcem w domu nie tknę. Już czasem tak było że mówił że nic nie robię. To ja mu wtedy żeby poczekał, dopiero zacznę nic nie robić. Zostwiałam wszystko i szłam przed tv. Wtedy jego gadanie się już zmieniało.


Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Witam się wtorkowo

Wczorajszy dzień caluśki poza domem spędziłam.
Najpierw wizyta u lekarza, osłuchała mnie i to tylko infekcja wirusowa. Ale kaszlę tak że niedługo płuca wypluję. Już mam dość tego przeziębienia Wczoraj jak się już wieczorem położyłam to 2 godziny tak kaszlałam że już zaczynałam myśleć że tak całą noc będzie

Wczoraj też miałam wizytę u ginki. Wyniki mam w porządku. Zbadała mnie i powiedziała że wszystko jest dobrze i że malutka nie spieszy się na świat
Teraz mam z wyników zrobić standardowe mocz i morfologię no i dodatkowo ulubiona przez wszystkich glukoza aż się boję.


Berenika, okropna sytuacja z mężem. Ja swojego bym chyba udusiła gołymi rękami.
Pamiętam że jak kiedyś mi powiedział że jak ja mogę być zmęczona i po czym skoro cały dzień siedzę w domu i nic nie robię. A to że cały dom posprzątany (mieszkaliśmy wtedy w UK i wypadła nasza kolej sprzątania CAŁEGO domku), a to że trzeba było jeszcze obiad ugotować, zrobić 3 prania, poprasować to co suche to faktycznie było nic. Następnego tygodnia skoro nic nie robię przecież faktycznie nie zrobiłam NIC. Mąż wrócił po całym dniu w pracy. Prania sterta dalej była, w pokoju syf i obiadu nie było (dla niego oczywiście, bo ja zjadłam )
Od tamtej pory się zmieniło i więcej nie usłyszałam nic podobnego.
Może zostaw męża samego z synkiem na cały dzień i niech zobaczy jak to jest, może wtedy dotrze do niego że ty też masz prawo być czasem zmęczona.

Termin mojej kolejnej wizyty kontrolnej to 31.03.2014 godz. 16:15
za wizytę i wyniki

Cytat:
Napisane przez choc0late Pokaż wiadomość
hej kobietki
wybaczcie, ze nie cytuje ale
mialam po raz pierwszy straszna noc.. zatrulam sie chyba czyms bo lecialo ze mnie gora i dolem dopiero o 8 zasnelam i teraz obudzil mnie kurier dobrze, ze juz minelo bo jestem wyczerpana.. a w nocy obudzil mnie taki bol brzucha,ze myslalam ze rodze haha )

ktoras mowila, ze maluch bedzie ubrany jak tz.. moje tez! wlasnie dla jednego przyszla paczka jeszcze drugi musi miec podobny zestaw kupilam jeszcze malucha pizamki i paczke 5 body zalaczam Wam fotki buziaki
oby szybko przeszło zatrucie.
To ja pisałam o tym jednakowym ubieraniu taty i synka. Fajnie to wygląda.

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
Ja miałam wczoraj kryzys wagowy, moja waga to 9-10 kg od początku ciąży ale czuje się taka cała rozlana, twarz, ręce, nogi, dupa a nie tylko brzuch, jeszcze wczoraj wstałam rano taka strasznie opuchnięta i chyba powoli mi się woda zbiera w organizmie co mnie przeraziło i cały wieczór marudziłam mężowi dzisiaj hormony się uspokoiły i już jakoś nie czuję się tak źle a może dlatego że dzisiaj nie mam aż tyle wody w organizmie nie wiem ale wiem, że mam dni, że strasznie marudzę na swoją wagę
Ja trochę martwie moja waga zwłaszcza że w lipcu ważyłam 49 kg. Ciążę zaczęłam z wagą 54 a teraz już 61 kg mam. Więc różnica spora jest i czuje to po sobie. Zwłaszcza że też często mam opuchliznę. W domu nie noszę obrączki bo mnie uwiera.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!

Edytowane przez __Sylwia__88
Czas edycji: 2014-03-04 o 15:36
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:04   #1523
sylvuniaa84
Zadomowienie
 
Avatar sylvuniaa84
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 703
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Kakusia tak leżę i nie wstaje po wzięciu tabletek.Tylko do Wc
Mam nadzieję że to minie.
__________________
Lenka
18.06.2014 ---> 2,800 kg i 49 cm szczęścia
sylvuniaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:04   #1524
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Witam się wtorkowo

Wczorajszy dzień caluśki poza domem spędziłam.
Najpierw wizyta u lekarza, osłuchała mnie i to tylko infekcja wirusowa. Ale kaszlę tak że niedługo płuca wypluję. Już mam dość tego przeziębienia Wczoraj jak się już wieczorem położyłam to 2 godziny tak kaszlałam że już zaczynałam myśleć że tak całą noc będzie

Wczoraj też miałam wizytę u ginki. Wyniki mam w porządku. Zbadała mnie i powiedziała że wszystko jest dobrze i że malutka nie spieszy się na świat
Teraz mam z wyników zrobić standardowe mocz i morfologię no i dodatkowo ulubiona przez wszystkich glukoza aż się boję.


Berenika, okropna sytuacja z mężem. Ja swojego bym chyba udusiła gołymi rękami.
Pamiętam że jak kiedyś mi powiedział że jak ja mogę być zmęczona i po czym skoro cały dzień siedzę w domu i nic nie robię. A to że cały dom posprzątany (mieszkaliśmy wtedy w UK i wypadła nasza kolej sprzątania CAŁEGO domku), a to że trzeba było jeszcze obiad ugotować, zrobić 3 prania, poprasować to co suche to faktycznie było nic. Następnego tygodnia skoro nic nie robię przecież faktycznie nie zrobiłam NIC. Mąż wrócił po całym dniu w pracy. Prania sterta dalej była, w pokoju syf i obiadu nie było (dla niego oczywiście, bo ja zjadłam )
Od tamtej pory się zmieniło i więcej nie usłyszałam nic podobnego.
Może zostaw męża samego z synkiem na cały dzień i niech zobaczy jak to jest, może wtedy dotrze do niego że ty też masz prawo być czasem zmęczona.

Termin mojej kolejnej wizyty kontrolnej to 31.03.2014 godz. 16:15
zdrówka

brawa za wizytę

co do porządków w domu i mówienia, że nic nie robię, to mój tż też kiedyś tak miał. Zrobiłam podobnie i to kilka razy, żeby dotarło i już tak nie mówi


Cytat:
Napisane przez D0tk4 Pokaż wiadomość
hej laseczki

odzywam sie, bo dostalam wiadomosc od Bereniki i zubi, ze pytacie o mnie i martwicie sie brakiem wiadomosc ode mnie. dziekuje Wam bardzo niestety, zaczelyscie w ostatnim czasie pisac w takim tempie, ze nie mam czasu tego nadrobic. nadal pracuje, mam meza i dom na glowie wiec niewiele mam czasu na forum, ale mysle o Was codziennie moze jak pojde na zwolnienie, to bede miala wiecej czasu na pogaduszki, ale poki co jest jak jest. dziekuje Wam za pamiec i postaram sie wpasc raz na jakis czas


aha, zubi, gratuluje 100-dniówki Ja jestem tuz za Toba (przy okazji, zmienilabys mi date kolejnej wizyty. musialam cos pokrecic, bo nie jest 14ego ale 19ego po wizycie na pewno sie odezwe )
odzywaj się częściej A kiedy idziesz na zwolnienie??

już zmieniam

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Byłam na glukozie.Jak dla mnie paskudztwo i strasznie mi słabo było a do tego nie mam pewności że wynik będzie miarodajny masakra
najważniejsze, że masz to już za sobą. A dlaczego ma nie być miarodajny??


Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
Kurcze pomarudze troche..
Od wczoraj miałam twardnienia brzucha,dzieć sie raz wypinał,raz wiercił,raz brzuszek twardniał.
Dziś od rana w sumie leżę bo mam bóle podbrzusza,nie jakieś duże czy bardzo uciążliwe ale jednak sa i mnie to niepokoi.
Jak zadzwonie do lekarza to na bank od razu kaze przyjechać na kazde zapytanie tel,odpowiada zapraszam do gabinetu...boco tez może powidzieć przez tel nie widząc pacjętki ...
Nie mam jak za bardzo się dziś ruszyć z domu,do lekarza mam 18 km a bez auta jestem.
Lekarz przyjmuje wtorki i czwartki..nie wiem co robić?
To podbrzusze pobolewa cały czas nawet po wzięciu magnezu i buscopanu...

Z córa miałam rozwarcie w 5 mies i szew zakładany.. 2 tyg temu byłam na wizycie,wszystko było ok.
Wiecie może jak objawia się skrócenie szyjki,rozwarcie jej?
Bo nie wiem czy panikowac czy to po prostu rozciągająca się macica...
Dodam że jeszcze nie miałam tak w tej ciąży,zadko coś dolegało mi od strony brzuszka.
radziłabym jednak jechać do tego lekarza. Nie masz nikogo, kto mógłby Cię zawieźć??


Cytat:
Napisane przez choc0late Pokaż wiadomość
ktoras mowila, ze maluch bedzie ubrany jak tz.. moje tez! wlasnie dla jednego przyszla paczka jeszcze drugi musi miec podobny zestaw kupilam jeszcze malucha pizamki i paczke 5 body zalaczam Wam fotki buziaki
ładne ubranka


Co do męża... To nie jest tak, że on nic przy małym nie robi. Ja tu pisałam akurat o nocach. W dzień, jeśli tylko nie wymyśli sobie wyjścia na siłownie/grania w piłkę tak samo się nim zajmuje. Bawi się z nim, przewija go, karmi. Wkurza mnie tylko, że często to ja muszę mu mówić, że coś ma zrobić przy nim. Takie problemy, że on ma to gdzieś zdarzają się tylko w nocy i zdarzały się jak A. był malutki. Odkąd Adaś jest już spokojniejszy, rozumie co się do niego mówi, jest ok. Ale jak był mały, miał kolki i ciągle płakał, tż ciągle wymyślał sobie jakieś wyjścia, albo zachowywał się w sposób, jaki wcześniej opisałam. Dlatego boję się co będzie jak urodzi się Dawid. Bo może się okazać, że będzie tak samo płaczliwy, albo jeszcze bardziej. I o ile w dzień wiem, że jakoś pomoże, to nie wiem jak będzie w nocy. Albo jak obydwaj będą przeziębieni i będą się budzić ciągle z płaczem, a tż będzie miał na rano do pracy. Tego sobie nie wyobrażam...

Chciałam odżywić się zdrowiej, żeby nie było, że tylko słodycze jem... Zjadłam jabłko.. I tak to się skończyło

Jak patrzę na mojego siostrzeńca, to stwierdzam iż mój A. to aniołek... K. dostał już ze dwa razy w tyłek za wchodzenie na parapet i zrzucanie kwiatków, ale w dalszym ciągu nie pojął o co chodzi i po dwóch minutach włazi od nowa... Nie mam już sił i głowa mi pęka
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:04   #1525
karolkya
Wtajemniczenie
 
Avatar karolkya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
Ehhh nadrobiłam po łebkach przyznaje się bez bicia. Ale robiłam to w ramach przerwy od sprzątania, bo dziś teściowie na kawę przychodzą o 18 więc musi być glancuś picuś
Ale jak tu sprzątać dokładnie jak wiem, że w łazience jest ogromny czarny włochaty pająk ukryty rano TŻ go widział jak ucieka pod pralkę, polowaliśmy na niego ale musiał skubaniec albo wleź do pralki od dołu (między metal) albo gdzie indziej zwiać tak się boję, że od rana jeszcze do łazienki nie weszłam

Sylvunia a położyłaś się po wzięciu tabletek? Nic mądrego Ci nie powiem, bo mnie wczoraj to samo wzięło i tak się martwiłam z jednej strony uspokajałam się że kilka godzin temu lekarz mnie przecież badał i wszystko ładnie pozamykane, a z drugiej strony miałam schizy, że może coś ruszył podczas badania i szyjka się otworzyła
W każdym razie chyba przez 1h miałam takie skurcze, że już zęby zaciskałam... mega mam schizy, że zbagatelizuje a potem będzie już za późno na zatrzymanie i akcja się zacznie...
Zażyłam nospę i 2 tabletki magnezu i położyłam się - po jakimś tam czasie przeszło.

Chocolate ale będziesz miała elegancików brzuch niezły! mnie Moja też czasem tak coś wypcha, że aż boli i jajo mi z brzucha robi ale Ty to musisz Nam ująć jak obydwoje tak wypychają
Ale miałaś nockę! odeśpij w ciągu dnia
I koniecznie zdaj relację po warsztatach

A Wy na te Warsztaty jeździcie z TŻtami czy same?

O wadze piszecie - ja się wczoraj przed wizytą ważyłam... ajajajjjj skończony 27tc i niecałe 9kg na plusie! z czego 3kg w ciągu 2 tyg masakra.... tak się zdołowałam, że na dobicie wypiłam 0,5l coli

O pomocy TŻtów piszecie trochę śmieję się sentymentalnie, bo sama pamiętam będąc w 1 ciąży jak tak na wątku opowiadałyśmy, zarzekałyśmy się, planowałyśmy jak ja wtedy TŻta przygotowywałam psychicznie ile ma to mi pomagać i w ogóle a wszystko samo przyjdzie! Dla nich narazie ciąże to i tak w większym lub mniejszym stopniu abstrakcja oni poczują się tatusiami jak wezmą na ręce pierwszy raz swoje dziecko
Mój np. siedział ze mną po porodzie 4tyg i przez ten czas to On głównie przewijał i siusiu i kupki, podawał mi do karmienia, On kąpał (ja asystowałam), wstawał w nocy jak Dominika się darła, ba! nawet przyłapywałam Go w nocy jak siedział pod łóżeczkiem i sprawdzał czy dziecko oddycha Potem jak wrócił do pracy to w nocy ile dał radę spać to spał, ale jak np. Mała za długo płakała to zaraz budził się kontrolować co się dzieje i do dziś tak ma - zwykłe tam popłakiwanie Dominiki Go w nocy nie rusza - wie, że ja wstanę ale jak za długo płacze/drze się/ma gorączkę/zwymiotuje/ma krwotok z nosa - to wkracza do akcji

Mala_Czarno_Biala - całą 1 ciążę przehulałam na dużej piłce świetna sprawa! W tej jakoś wygodna się stałam - na łóżko, na kolana poducha i laptop ale kręgosłup najbardziej doskwiera przy schylaniu (np.podczas mycia włosów)

A ja odrazu się pochwalę, że dziś zaczynamy 28tc! III trymestr!
za III trymestr

ja mam piłkę ale rzadko z niej korzystam... jakoś nie wiem czy mi wolno bo gin zabronił nawet brać udział w ćwiczeniach na SR ze względu na aktywność mojej macicy

ciekawa jestem jak mój mąż będzie się zajmował Malutką teraz twierdzi, że będzie pomagał i w ogóle ale już zapowiedział, ze to ja mam być tą złą od upominania bo on córcie będzie rozpieszczał...
__________________
Nasze szczęście
karolkya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:07   #1526
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 202
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
A my znaleźliśmy pralkę dla siebie Jak dobrze pójdzie to dzisiaj kupimy
gratulacje to jedna z ważniejszych decyzji podjęta

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
szczoteczkę a to już trzeba?
taką nakładaną na palucha kupiłam
Cytat:
Napisane przez karolkya Pokaż wiadomość

Ramona zawsze coś kupione Po upraniu rozwieś koniecznie płaszczyk na wieszaku jakimś porządnym żeby ładnie ociekł i wysechł
tak tez z robię, ale jutro wezmę się za pranie, bo jeszcze mam do uprania ciuszki lumpeksowe z wczoraj i szare

co do prania - w biedzie do jutra jest proszek do prania Persil 5,6kg za 33 zł jakby któras była zainteresowana



Pradip
gratulacje z okazji 100dniówki




Cytat:
Napisane przez choc0late Pokaż wiadomość

ktoras mowila, ze maluch bedzie ubrany jak tz.. moje tez! wlasnie dla jednego przyszla paczka jeszcze drugi musi miec podobny zestaw kupilam jeszcze malucha pizamki i paczke 5 body zalaczam Wam fotki buziaki
.
słodkie te ubranka, ja uwielbiam taki retro styl


Aldrin
Tobie chodziaż na całosci sie rozkłada, a mi wszystko idzie w i giry, juz mam takie balerony, cellulit wylazł, masakra
czyli tyje tam, gdzie najłatwiej u mnie
a góra bez zmian, no może trochę cycki się powiększyły, ale rozmiarowo staniki sprzed ciąży wszystkie dobre są na mnie
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:09   #1527
D0tk4
Zadomowienie
 
Avatar D0tk4
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 957
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45431303]odzywaj się częściej A kiedy idziesz na zwolnienie??[/QUOTE]

do konca kwietnia pracuje, tak ze jeszcze troszke
D0tk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:12   #1528
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
gratulacje to jedna z ważniejszych decyzji podjęta

taką nakładaną na palucha kupiłam

tak tez z robię, ale jutro wezmę się za pranie, bo jeszcze mam do uprania ciuszki lumpeksowe z wczoraj i szare

co do prania - w biedzie do jutra jest proszek do prania Persil 5,6kg za 33 zł jakby któras była zainteresowana

Pradip
gratulacje z okazji 100dniówki


słodkie te ubranka, ja uwielbiam taki retro styl


Aldrin
Tobie chodziaż na całosci sie rozkłada, a mi wszystko idzie w i giry, juz mam takie balerony, cellulit wylazł, masakra
czyli tyje tam, gdzie najłatwiej u mnie
a góra bez zmian, no może trochę cycki się powiększyły, ale rozmiarowo staniki sprzed ciąży wszystkie dobre są na mnie
Jeszcze Tobie zapomniałam podziękować za gratulację

U mnie tak samo biust od początku a nie trochę nie ruszył wszystko idzie w biodra i tyłek.
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:14   #1529
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez D0tk4 Pokaż wiadomość
do konca kwietnia pracuje, tak ze jeszcze troszke

To pracujesz tak jak ja planuje






gratuluje 28 tygodnia i nowego trymestru
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 12:14   #1530
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Byłam na glukozie.Jak dla mnie paskudztwo i strasznie mi słabo było a do tego nie mam pewności że wynik będzie miarodajny masakra
Oby tylko wyniki były dobre i nie będzie trzeba powtarzać
Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
Kurcze pomarudze troche..
Od wczoraj miałam twardnienia brzucha,dzieć sie raz wypinał,raz wiercił,raz brzuszek twardniał.
Mi codziennie brzuch twardnieje, szczególnie na wieczór... Trwa to chwilkę tak z minutę i puszcza, więc to raczej normalne skurcze przygotowujące macicę do porodu, ale mimo wszystko też się tym martwię. Wczoraj wracając ze spaceru musiałam parę razy przystanąć... Najgorsze, że Ciebie brzuszek boli, poleż dziś spokojnie, odpoczywaj i jak nie przejdzie to kołuj transport i jedź do lekarza, niech sprawdzi czy nic się nie otwiera, szczególnie, że miałaś już takie problemy. Podobno jeśli w pierwszej ciąży miało się zakładany szew to jest duże prawdopodobieństwo, że w drugiej też tak będzie... Lepiej dmuchać na zimne, sprawdzić i się nie denerwować
Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość
Aaaa, słuchajcie! Mam wspaniały patent na ból kręgosłupa! Kupiłam sobie piłkę treningową w Rossmannie za 29zł i siedzę na niej zamiast na krześle, od godziny buszuję w necie i nic nie boli, a przedtem nie dawałam rady więcej niż 10 minut w pozycji siedzącej bo kończyło się płaczem! Jestem zachwycona!
Muszę zakupić taką piłkę
Cytat:
Napisane przez Prowansja88 Pokaż wiadomość
Piszecie, ze Wasze Dzieciaczki szaleją a moja ostatnie dni jest dość spokojna. Czuje ją, ale te ruchy są w miare delikatne i niedokuczliwe. Mam nadzieje, ze wszystko OK.. Ze po prostu taka grzeczna dziewczyneczka z niej...
Kciuki dla znajomych
Mój dzidziuś też wyjątkowo spokojny, w porównaniu z tym co dziewczyny opisują to wręcz bardzo grzeczny dalej nie umiem wyczaić jego rytm dnia itd...
Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
Ja miałam wczoraj kryzys wagowy, moja waga to 9-10 kg od początku ciąży ale czuje się taka cała rozlana, twarz, ręce, nogi, dupa a nie tylko brzuch, jeszcze wczoraj wstałam rano taka strasznie opuchnięta i chyba powoli mi się woda zbiera w organizmie co mnie przeraziło i cały wieczór marudziłam mężowi
Widzę, że masz tak jak ja mam dni, że marudzę mężowi jak oszalała, że się za chwilę do auta nie zmieszczę itd... A później mi na chwilę przechodzi Też już na twarzy jestem okrągła jak nigdy, ale co zrobić, jesteśmy w ciąży i musimy przytyć, a później będziemy się martwić co z tym zrobić
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-22 12:02:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:26.