Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6 - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-04, 15:03   #4561
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
A co mają więcej mówić, skoro dobry? Tylko się cieszyć i nie analizować niepotrzebnie. U mnie potem też powiedzieli tylko, że zapis dobry, tylko ten brak aktywności na poczatku ich trochę zaniepokoił.
Chyba większe znaczenie ma siła skurczów a nie ilość, ale nie wiem.
Dobrze, że upadek nie był groźny - uważaj na siebie

O matko, ale u mnie zamieszanie z tym KTG - lekarka kazała powtórzyć jutro, jutro nie ma lekarza na dyżurze, więc nikt mi go nie skontroluję, ewentualnie w czw. toteż lekarka kazała wysłać mi KTG MMSem, ja miałam usługę wyłączoną - niby wysłałam w końcu, ale nie wiem czy dobrze... Ludzie Bo jakby co, to będzie próbowała mnie wcisnąć dziś, ale ponoć ma sajgon, a jak KTG jej się spodoba to ten czwartek mógłby być ale myślę, że jest okej i w czwartek rano sobie na spokojnie zrobimy powtórkę.
Jak to dobrze, że nie miałam KTG przed pobytem w szpitalu

No, ale w szpitalu miałam dwa razy i przyznam, że nawet mnie nie zainteresowało czy dobre przyszła położna, zabrała sprzęt i poszła, jakoś mnie nie obchodziło czy dobre, czy złe. Jakby było coś źle, to pewnie by powiedzieli, a tak to mi to latało
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:15   #4562
wewillrockyou
Rozeznanie
 
Avatar wewillrockyou
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Świdnica
Wiadomości: 622
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Nie przejmujcie się innymi - zawsze znajdzie się ktoś komu się nie spodoba. To Wam ma się podobać i tyle. My jak wybraliśmy to też niektórzy kręcili nosami, w tym moja mama, ale zrozumieli że to nam ma się podobać i już się chyba nawet osłuchali - bo zawsze o dziecku po imieniu mówią (oprócz mojej mamy, która do tego wszystkiego wciąż na dziewczynkę liczy )
rodzina mojego tż też liczy na dziewczynkę, pomimo ogromnych Olkowych jajek widocznych na zdjęciu usg

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

teQiba ślicznie to wygląda, i ten baldachim przeuroczo!
magduś2 jak różowo ale i tak mi się podoba, wygląda jak z jakiegoś katalogu
ag9 też śliczny kącik uwielbiam białe meble

nivka co do imienia, my jak powiedzieliśmy, że będzie Aleksander, to nikt się nic nie odezwał, jedna koleżanka się skrzywiła, ale jakoś miałam to gdzieś potem dopytywali 'czy naprawdę chcemy tak dać'. Ja nikogo o zdanie nie pytałam, oni byli ciekawi więc odpowiadaliśmy, ale nawet jeśli nikomu się nie podoba, to co mnie to obchodzi moje dziecko, ja decyduje

Byliśmy na tym ktg położna na którą trafiłam spełnieniem moich marzeń na pewno nie jest burczała coś pod nosem i zwracała się do mnie w trzeciej osobie, nienawidzę tego
no więc podłączyła mnie do tego całego ktg i poszła, serduszko ładnie biło, Olo się ruszał, skurczy też kilka miałam. Ale podczas tego badania przy ruchu Olka coś pierdło w tym urządzeniu no i tak zaczęliśmy się śmiać z tż, nie mogłam się uspokoić ten głupek jeszcze zaczął bardziej mnie rozśmieszać i wlazła ta położna, popatrzyła na zapis, zrobiła taaaaaaaaaakie wielkie oczy i do mnie: O MATKO, BOLI COŚ?! JAKIE SKURCZE! i wybiegła z sali po lekarza ja tam już osrana leżałam no ale zanim wrócili to się wszystko uspokoiło, więc lekarz się wkurzył, że go wezwała. Generalnie na następne ktg idę sama, przynajmniej jak coś pierdnie, to przecież sama do siebie się nie będę tak brechtać, że aż ktg to wykaże no i poszłam z tym świstkiem do mojego lekarza, on tylko przybił pieczątkę i nawet niczego nie skomentował ale za to potem oprowadził mnie po całym położnictwie, tak jak obiecał no i ustaliliśmy, że jak do 21 marca nic się nie ruszy, to mam się stawić do szpitala.

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Cytat:
Napisane przez agayka111 Pokaż wiadomość
Witam sie po badaniu ktg ktorego nie dalo sie u mnie przeprowadzic nieuchwytne tetno dziecka. Musialam czekac na badanie przez gin i co sie okazalo mam czekac na skurcze albo na odejscie wod szyjka calkowicie skrocona rozwarcie na 3 cm
będziesz rodzić
__________________
Oluś

Bąbelek
wewillrockyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:16   #4563
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez magduś2 Pokaż wiadomość
super wygląda


Cytat:
Napisane przez monkaa321 Pokaż wiadomość
teQiba uwielbiam łóżeczka z baldachimem tak pięknie się prezentują

Mnie też się strasznie baldachimy podobają - nie potrafiłam sobie go odmówić

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Tequiba kącik cudny


Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
ale przytulnie


Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Brawo - 3 cudne kąciki, a każdy zupełnie inny Gdyby Ci dziewczynka wyskoczyła niespodziewanie, to "żenuły" nie będzie


O matko, ale u mnie zamieszanie z tym KTG - lekarka kazała powtórzyć jutro, jutro nie ma lekarza na dyżurze, więc nikt mi go nie skontroluję, ewentualnie w czw. toteż lekarka kazała wysłać mi KTG MMSem, ja miałam usługę wyłączoną - niby wysłałam w końcu, ale nie wiem czy dobrze... Ludzie Bo jakby co, to będzie próbowała mnie wcisnąć dziś, ale ponoć ma sajgon, a jak KTG jej się spodoba to ten czwartek mógłby być ale myślę, że jest okej i w czwartek rano sobie na spokojnie zrobimy powtórkę.
I o to też chodziło - ale mam nadzieję że takie rzeczy 2 razy w tej samej rodzinie się nie zdarzają Z resztą mojemu tacie chyba pękłoby serce

KTG MMSem? Dobre

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
piękny kącik ja jeszcze nie zrobiłam zdjęcia, wybacz miiiii

A pomyślałam sobie właśnie, czy Cię upomnieć od razu czy nie - ale widzę że pamiętasz
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:16   #4564
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Młody śpi, więc będzie opis porodu:
24.02.2014 - pojechałam na KTG do szpitala. Moja gin zrobiła mi USG, stwierdziła, że jest za mało wód płodowych i mnie położy na obserwację. Oczywiście zapytałam czy mogę przyjechać po południu, bo nie mam czasu teraz
I zapytałam czy brać do torby rzeczy Małego, powiedziała, że nie koniecznie.
Ok 16 byliśmy z powrotem na IP. Położna uzupełniła co trzeba, pyta czy jestem ogolona i mam lewatywę. A ja "A po co?? Ja tu nie przyjechałam rodzić" A ona do mnie w jakim celu, to jej mówię, że na obserwację
Powiedziała,że bez dziecka raczej już nie wyjdę. Ja

25.02.2014 - od rana robili mi KTG, USG, badanie ginekologiczne - swoją drogą ten fotel wyglądał jak do tortur w średniowieczu i miał takie skórzane pasy do przypinania nóg okazało się, że szyjka bardzo twarda i zamknięta.
Potem podali mi kroplówkę z oxy, ale nie wiele podobno to dało.
Nagle ok godz 15 wchodzi do sali położna i mówi, że mnie prosi do zabiegowego. Okazało się, że będą mi zakładać cewnik na szyjkę, tzw.balonik. A ja w dresach (a dzień wcześniej widziałam jak laska po korytarzu pomykała z tym wiszącym cewnikiem między nogami i myślałam że to tak musi wisieć i trzeba być w koszuli). Mówię do lekarza, że muszę zdjąć spodnie, on że raczej, a ja "A jak wrócę do sali" miałam wizję siebie z gołą lecącą korytarzem. Zakładanie bolało. Potem tylko miałam ból brzucha jak na @.
Po południu przyjechał mąż, posiedzieliśmy do ok 20.30, już miałam dość mocne skurcze. Koleżanka z sali miała zakładany cewnik godzinę wczesniej i nic jej się nie działo, więc myślałam że ja jestem mięczak, bo mi same łzy leciały. Mąż pojechał, nie mogłam uleżeć na łóżku, bo mnie bolało, poszłam na korytarz spacerować. Wyczaiła mnie położna jak się zwijałam z bólu, zapytała co i jak i zaprosiła do lekarza na badanie, chociaż nie chciałam, bo wolałam rozchodzić jeszcze. Ten ogląda i mówi :urodził się! Rozwarcie 3 cm! Na porodówkę! To było ok. 22:30.
Nagle wszystko przyspieszyło. Kazali mi przynieść lewatywę (nawet nie czułam, więc się nie bójcie jej) przebrać się w koszulę, wziąć dowód i jechać z położną piętro niżej na blok porodowy.
W tym czasie dostałam sms od męża jak bóle.Powiedziałam, że jadę na porodówkę. On, że zaraz będzie.
potem KTG, w między czasie uzupełnianie dokumentacji. Kazali mi czekać, bo kończył się jakiś poród i mi przygotowywali łóżko Godz 23:30 - Zapytałam położnej czy mogę chodzić po korytarzu z mężem - wiem, że stawiają na aktywny poród. Pozwoliła. W czasie skurczu opierałam się o męża, wyzywałam go, klęłam jak szewc etc. Spacerowaliśmy tak do prawie 1 w nocy, w końcu położna mnie wzięła na łóżko, bo widziała, że nie daję rady. Dostałam gaz rozweselający i zastrzyk w dupsko.
Gaz fajna sprawa, trochę jak po małym spożyciu, między skurczami przysypiałam. Jak już było pełne rozwarcie i zaczęliśmy przeć było lepiej
wiedziałam, że jak przychodził skurcz musiałam dać z siebie wszystko, żeby szybciej skończyć i zobaczyć Mikiego. A jak były skurcze bez parcia to mnie wkurzało, że darmo się męczę
Co chwilę pytałam położnej czy długo jeszcze, kobieta cierpliwa jak Anioł, jak tylko krzyczałam, że idzie (skurcz) od razu do mnie podbiegała i pomagała w parciu.
Nadszedł moment, gdzie czułam jakbym miała coś między nogami, to było przodogłowie. I wtedy chyba zaczął się problem, bo nie mogłam wypchać reszty. Czułam jak mnie nacięła, ale to pikuś. Byłam na to gotowa przy takim klocku dużym Potem zadzwonili po jednego lekarza (słyszałam jak mówiła, że moja gin prosiła żeby odbierał poród i mnie szył). Chcieli podać kroplówkę z oxy, ale podali chyba na wzmocnienie. Zaczęli opuszczać łóżko, ja znowu "A po co?" A ona 'Na poród" I mówi, że jak teraz pójdzie tak ładnie jak ostatnio to będzie koniec. Poczułam się jak superwomen! Zebrałam tyle siły ile miałam i czułam jak wychodzi nagle patrzę a położna trzyma "coś" na rękach Boże, jaki on malutki! Szybko podniosłam koszulę i położyły mi go na piersi. To jest nie do opisania dziewczyny!

Potem położna wygrzebała łożysko - poczułam na koniec, i gin mnie zszył. Trochę bolało, ale to już było nie ważne
Jak miałam wstać już na łóżko do przewiezienia na salę, zasłabłam. Podobno straciłam dużo krwi. Dalej średnio pamiętam. Nogi mi się trzęsły okropnie z zimna i wiem że mąż stał nade mną i się gapił

Na sali położyli mi Mikołajka obok na łóżku i pokazywali jak karmić. Bałam się usnąć, żeby go nie zgnieść, ale byłam tak zmęczona, że obudziłam się o 6 rano.

Aha, jak już byłam na korytarzu z mężem kazałam mu szukać skarpet w torbie, bo dziewczyny na wizażu mówiły, że stopy marzna
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:18   #4565
marima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 327
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość




Jaką herbatkę koperkową pijesz ??
zwykły koper włoski w ekspresówkach z apteki i mały faktycznie więcej bączków uwalnia

dziewczyny śliczne kąciki macie dla maluszków
marima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:20   #4566
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez wewillrockyou Pokaż wiadomość
rodzina mojego tż też liczy na dziewczynkę, pomimo ogromnych Olkowych jajek widocznych na zdjęciu usg

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

teQiba ślicznie to wygląda, i ten baldachim przeuroczo!

Byliśmy na tym ktg położna na którą trafiłam spełnieniem moich marzeń na pewno nie jest burczała coś pod nosem i zwracała się do mnie w trzeciej osobie, nienawidzę tego
no więc podłączyła mnie do tego całego ktg i poszła, serduszko ładnie biło, Olo się ruszał, skurczy też kilka miałam. Ale podczas tego badania przy ruchu Olka coś pierdło w tym urządzeniu no i tak zaczęliśmy się śmiać z tż, nie mogłam się uspokoić ten głupek jeszcze zaczął bardziej mnie rozśmieszać i wlazła ta położna, popatrzyła na zapis, zrobiła taaaaaaaaaakie wielkie oczy i do mnie: O MATKO, BOLI COŚ?! JAKIE SKURCZE! i wybiegła z sali po lekarza ja tam już osrana leżałam no ale zanim wrócili to się wszystko uspokoiło, więc lekarz się wkurzył, że go wezwała. Generalnie na następne ktg idę sama, przynajmniej jak coś pierdnie, to przecież sama do siebie się nie będę tak brechtać, że aż ktg to wykaże no i poszłam z tym świstkiem do mojego lekarza, on tylko przybił pieczątkę i nawet niczego nie skomentował ale za to potem oprowadził mnie po całym położnictwie, tak jak obiecał no i ustaliliśmy, że jak do 21 marca nic się nie ruszy, to mam się stawić do szpitala.


Moja mama wierzy, że jeżeli zacznę rodzić w dzień kobiet to będzie to dziewczynka

Co do KTG to się uśmiałam strasznie
Wiem o jakim pierdnięciu mówisz i jestem pewna że gdybym z TŻ siedziała też byśmy się z tego śmiali - więc na KTG jednak lepiej chodzić samemu
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:22   #4567
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Castia, wielkie gratulacja! Co za tempo i Filipek jaki konkretny chłop!

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość

Ja bym chciala urodzic 11.03

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app
Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość
Elunka, Castia zostawiłyście mnie w tyle To ja wybieram 12.03 a nóż się uda
Cytat:
Napisane przez agayka111 Pokaż wiadomość
Widze ze daty sobie wybieracie ja bym chciala 6.03 albo 8.03
Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość

Czy już Wam mówiłam że mam plan jutro urodzić?! Nie wiem jeszcze co na to Kornelka bo dziś coś mało sie rusza-pewnie zbiera siły na jutrzejszea trudno przeprawę
No proszę jaki koncert życzeń się włączył!
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:24   #4568
wewillrockyou
Rozeznanie
 
Avatar wewillrockyou
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Świdnica
Wiadomości: 622
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

elunka88 piękne to co piszesz, a tż jak zwykle musiał opr dostać za nic pojechałaś na obserwację, a na drugi dzień miałaś Mikusia skarpetki też dopakowałam do torby za radą dziewczyn i ciągle o nich myślę, żeby założyć przed porodem
__________________
Oluś

Bąbelek
wewillrockyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:28   #4569
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Młody śpi, więc będzie opis porodu:
24.02.2014 - pojechałam na KTG do szpitala. Moja gin zrobiła mi USG, stwierdziła, że jest za mało wód płodowych i mnie położy na obserwację. Oczywiście zapytałam czy mogę przyjechać po południu, bo nie mam czasu teraz
I zapytałam czy brać do torby rzeczy Małego, powiedziała, że nie koniecznie.
Ok 16 byliśmy z powrotem na IP. Położna uzupełniła co trzeba, pyta czy jestem ogolona i mam lewatywę. A ja "A po co?? Ja tu nie przyjechałam rodzić" A ona do mnie w jakim celu, to jej mówię, że na obserwację
Powiedziała,że bez dziecka raczej już nie wyjdę. Ja

25.02.2014 - od rana robili mi KTG, USG, badanie ginekologiczne - swoją drogą ten fotel wyglądał jak do tortur w średniowieczu i miał takie skórzane pasy do przypinania nóg okazało się, że szyjka bardzo twarda i zamknięta.
Potem podali mi kroplówkę z oxy, ale nie wiele podobno to dało.
Nagle ok godz 15 wchodzi do sali położna i mówi, że mnie prosi do zabiegowego. Okazało się, że będą mi zakładać cewnik na szyjkę, tzw.balonik. A ja w dresach (a dzień wcześniej widziałam jak laska po korytarzu pomykała z tym wiszącym cewnikiem między nogami i myślałam że to tak musi wisieć i trzeba być w koszuli). Mówię do lekarza, że muszę zdjąć spodnie, on że raczej, a ja "A jak wrócę do sali" miałam wizję siebie z gołą lecącą korytarzem. Zakładanie bolało. Potem tylko miałam ból brzucha jak na @.
Po południu przyjechał mąż, posiedzieliśmy do ok 20.30, już miałam dość mocne skurcze. Koleżanka z sali miała zakładany cewnik godzinę wczesniej i nic jej się nie działo, więc myślałam że ja jestem mięczak, bo mi same łzy leciały. Mąż pojechał, nie mogłam uleżeć na łóżku, bo mnie bolało, poszłam na korytarz spacerować. Wyczaiła mnie położna jak się zwijałam z bólu, zapytała co i jak i zaprosiła do lekarza na badanie, chociaż nie chciałam, bo wolałam rozchodzić jeszcze. Ten ogląda i mówi :urodził się! Rozwarcie 3 cm! Na porodówkę! To było ok. 22:30.
Nagle wszystko przyspieszyło. Kazali mi przynieść lewatywę (nawet nie czułam, więc się nie bójcie jej) przebrać się w koszulę, wziąć dowód i jechać z położną piętro niżej na blok porodowy.
W tym czasie dostałam sms od męża jak bóle.Powiedziałam, że jadę na porodówkę. On, że zaraz będzie.
potem KTG, w między czasie uzupełnianie dokumentacji. Kazali mi czekać, bo kończył się jakiś poród i mi przygotowywali łóżko Godz 23:30 - Zapytałam położnej czy mogę chodzić po korytarzu z mężem - wiem, że stawiają na aktywny poród. Pozwoliła. W czasie skurczu opierałam się o męża, wyzywałam go, klęłam jak szewc etc. Spacerowaliśmy tak do prawie 1 w nocy, w końcu położna mnie wzięła na łóżko, bo widziała, że nie daję rady. Dostałam gaz rozweselający i zastrzyk w dupsko.
Gaz fajna sprawa, trochę jak po małym spożyciu, między skurczami przysypiałam. Jak już było pełne rozwarcie i zaczęliśmy przeć było lepiej
wiedziałam, że jak przychodził skurcz musiałam dać z siebie wszystko, żeby szybciej skończyć i zobaczyć Mikiego. A jak były skurcze bez parcia to mnie wkurzało, że darmo się męczę
Co chwilę pytałam położnej czy długo jeszcze, kobieta cierpliwa jak Anioł, jak tylko krzyczałam, że idzie (skurcz) od razu do mnie podbiegała i pomagała w parciu.
Nadszedł moment, gdzie czułam jakbym miała coś między nogami, to było przodogłowie. I wtedy chyba zaczął się problem, bo nie mogłam wypchać reszty. Czułam jak mnie nacięła, ale to pikuś. Byłam na to gotowa przy takim klocku dużym Potem zadzwonili po jednego lekarza (słyszałam jak mówiła, że moja gin prosiła żeby odbierał poród i mnie szył). Chcieli podać kroplówkę z oxy, ale podali chyba na wzmocnienie. Zaczęli opuszczać łóżko, ja znowu "A po co?" A ona 'Na poród" I mówi, że jak teraz pójdzie tak ładnie jak ostatnio to będzie koniec. Poczułam się jak superwomen! Zebrałam tyle siły ile miałam i czułam jak wychodzi nagle patrzę a położna trzyma "coś" na rękach Boże, jaki on malutki! Szybko podniosłam koszulę i położyły mi go na piersi. To jest nie do opisania dziewczyny!

Potem położna wygrzebała łożysko - poczułam na koniec, i gin mnie zszył. Trochę bolało, ale to już było nie ważne
Jak miałam wstać już na łóżko do przewiezienia na salę, zasłabłam. Podobno straciłam dużo krwi. Dalej średnio pamiętam. Nogi mi się trzęsły okropnie z zimna i wiem że mąż stał nade mną i się gapił

Na sali położyli mi Mikołajka obok na łóżku i pokazywali jak karmić. Bałam się usnąć, żeby go nie zgnieść, ale byłam tak zmęczona, że obudziłam się o 6 rano.

Aha, jak już byłam na korytarzu z mężem kazałam mu szukać skarpet w torbie, bo dziewczyny na wizażu mówiły, że stopy marzna
Byłaś super dzielna
A końcówka ze skarpetkami wymiata
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:34   #4570
mmhym
Zadomowienie
 
Avatar mmhym
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 1 188
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez wewillrockyou Pokaż wiadomość
Byliśmy na tym ktg
no więc podłączyła mnie do tego całego ktg i poszła, serduszko ładnie biło, Olo się ruszał, skurczy też kilka miałam. Ale podczas tego badania przy ruchu Olka coś pierdło w tym urządzeniu no i tak zaczęliśmy się śmiać z tż, nie mogłam się uspokoić
przynajmniej się uśmialiście - ja walczyłam ze sobą, żeby się nie kimnąć
w każdym razie za wynik

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
KTG MMSem? Dobre
No... Ona do mnie mówi: "to proszę wysłać mi to KTG MMSem", a ja: ... ee, spróbuję?" Zaskoczyła mnie



Elunka, jak zawsze się uśmiałam - ale bardzo się cieszę, że w sumie całkiem nieźle chyba to poszło, prawda?
__________________
"Lub robić coś , kochaj kogoś , nie bądź gałganem , żyj poważnie."

Drugie serce

Edytowane przez mmhym
Czas edycji: 2014-03-04 o 15:36
mmhym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:34   #4571
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Dziewczyny, sliczne pokoiki

Elunka - fajny opis, dzieki

Brokuly dla wszystkich potrzebujacych
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-04, 15:39   #4572
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
ogląda ktoś teraz tvp1? właśnie jest program o niemowlaku który miał dziwne objawy jakieś wysypki, niepokój itd i wyszło na to że w materacyku na którym spał gryka-lateks jakiejś "znanej firmy ze swarzędza" wylęgały się w gryce robale Dziecko było gryzione przez te robaki od spodu. MASAKRA! Podobno takich przypadków było znacznie więcej a zgłoszonych 10 do producenta. Co więcej producent nie widzi problemu i uważa że owszem robaki były, ale nieszkodliwe
Mówią że w gryce takie rzeczy mogą się dziać więc tak ku przestrodze dla tych które mają takie materace z gryką piszę co oglądam.
straszne!! a wytłumaczenie producenta

agayka111 to przyzwoicie

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
O matko, ale u mnie zamieszanie z tym KTG - lekarka kazała powtórzyć jutro, jutro nie ma lekarza na dyżurze, więc nikt mi go nie skontroluję, ewentualnie w czw. toteż lekarka kazała wysłać mi KTG MMSem, ja miałam usługę wyłączoną - niby wysłałam w końcu, ale nie wiem czy dobrze... Ludzie Bo jakby co, to będzie próbowała mnie wcisnąć dziś, ale ponoć ma sajgon, a jak KTG jej się spodoba to ten czwartek mógłby być ale myślę, że jest okej i w czwartek rano sobie na spokojnie zrobimy powtórkę.
odpisała coś na tego mmsa? Jak sajgon to lepiej poczekać do czwartku

Cytat:
Napisane przez wewillrockyou Pokaż wiadomość
Byliśmy na tym ktg położna na którą trafiłam spełnieniem moich marzeń na pewno nie jest burczała coś pod nosem i zwracała się do mnie w trzeciej osobie, nienawidzę tego
no więc podłączyła mnie do tego całego ktg i poszła, serduszko ładnie biło, Olo się ruszał, skurczy też kilka miałam. Ale podczas tego badania przy ruchu Olka coś pierdło w tym urządzeniu no i tak zaczęliśmy się śmiać z tż, nie mogłam się uspokoić ten głupek jeszcze zaczął bardziej mnie rozśmieszać i wlazła ta położna, popatrzyła na zapis, zrobiła taaaaaaaaaakie wielkie oczy i do mnie: O MATKO, BOLI COŚ?! JAKIE SKURCZE! i wybiegła z sali po lekarza ja tam już osrana leżałam no ale zanim wrócili to się wszystko uspokoiło, więc lekarz się wkurzył, że go wezwała. Generalnie na następne ktg idę sama, przynajmniej jak coś pierdnie, to przecież sama do siebie się nie będę tak brechtać, że aż ktg to wykaże no i poszłam z tym świstkiem do mojego lekarza, on tylko przybił pieczątkę i nawet niczego nie skomentował ale za to potem oprowadził mnie po całym położnictwie, tak jak obiecał no i ustaliliśmy, że jak do 21 marca nic się nie ruszy, to mam się stawić do szpitala.
ja nie mogę

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Młody śpi, więc będzie opis porodu:
super opis, podziwiam że dałaś radę bez znieczulaczy mocniejszych i w sumie to szybko urodziłaś

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Wiem o jakim pierdnięciu mówisz i jestem pewna że gdybym z TŻ siedziała też byśmy się z tego śmiali - więc na KTG jednak lepiej chodzić samemu
a ja nie wiem jakie to pierdnięcie
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:44   #4573
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Młody śpi, więc będzie opis porodu:
(...)
jesteś bardzo dzielna
oczywiscie się wzruszyłam

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Moja mama wierzy, że jeżeli zacznę rodzić w dzień kobiet to będzie to dziewczynka
ja też wierzę i co ??
a tak na serio chyba bym czuła że to nie moje dziecko jakby się nagle dziewczynka urodziła

wewillrockyou nie mogę ci czytać chyba bo się posikam

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
A ponieważ się chwalicie kącikami to i ja się pochwalę, jak już zadałam sobie tyle trudu żeby zrobić zdjęcie
wspaniale, kolejny piękny kącik

Cytat:
Napisane przez agayka111 Pokaż wiadomość
Witam sie po badaniu ktg ktorego nie dalo sie u mnie przeprowadzic nieuchwytne tetno dziecka. Musialam czekac na badanie przez gin i co sie okazalo mam czekac na skurcze albo na odejscie wod szyjka calkowicie skrocona rozwarcie na 3 cm
wspaniałe wieści

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
[*]http://www.ceneo.pl/25809891
http://www.bangla.babyonline.pl/dla-...atory-c108.htm tutaj ocena niby gorsza, ale i tak najlepsza z ręcznych mam nadzieję, że okaże się dobry [/LIST]
bardzo dziękuję
ale zamieszanie z tym ktg
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:46   #4574
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Elunka piekny, pozytywny opis jestes dzielna. naprawde

skarpety wymiataja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 15:50   #4575
magduś2
Wtajemniczenie
 
Avatar magduś2
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 066
GG do magduś2
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Elunka jeszcze raz gratuluję! super dzielna jesteś
__________________

21.04.2012

18.03.2014 Agatka
magduś2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 16:24   #4576
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Mamy FILIPKA!!!!!

Castia urodziła o godzinie 22.10 dnia 03.03.2014

3730 g i 59 cm szczęścia
Gratulacje dla rodziców

Cytat:
Napisane przez nivka Pokaż wiadomość

2 pralki prania za mną, ze 2 przede mną - kiedy tyle się tego nazbierało a ile będzie prasowania muszę jeszcze skrócić firankę do dziecięcego i ogólnie pewnie trzeba by jakoś na błysk wysprzątać chałupę przed porodem, żeby potem było łatwiej czekam na słynny przypływ energi przed porodem mycie okien chyba jednak zlecę mężowi
Dzieć robi się coraz bardziej realny dla nas - widzę, że mąż naprawdę się przejmuje i trochę mi go żal biedny jak mi się będzie stresował miesiąc jeszcze to nie wiem czy dotrwa czy sam jakieś jajko zniesie

Swoją drogą wciąż nie powiadomiliśmy rodziny o imieniu - chcemy to zrobić szybko i bezboleśnie przy informacji o porodzie żeby ominąć komentarze i nakłanianie do zmiany. A babcie spokoju nie dają i tak Naprawdę czy to jest najważniejsze na świecie? Jak to było u Was?
Jeszcze trochę szykowania przed Tobą. A imię to Wam powinno się podobać, a rodzinie nic do tego.

Cytat:
Napisane przez Gianna M Pokaż wiadomość

Dnia 26.02 o godz 18,36 na swiat przyszla nasza coreczka Natalka.Wazyla 3794 ma 57cm.Porod po 16 h zakonczyl sie cc bo mala nie mogla wejsc w kanal.Juz jestesmy w domku i sie organizujemy.
Pozdrawiamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jeszcze raz gratulacje. Dużo zdrówka dla maleństwa a rodzicom dużo cierpliwości życzę

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość


Łóżeczko juniorowe naszykowane - pokazuję.
Nie ogarnęłam tylko ochraniacza na szczebelki, zamocowanie tego ustrojstwa przekracza moje ciążowe możliwości
Mam tyle kocyków, że nie mam ich gdzie pochować i leżą w reklamówce , ten przewijak na łóżeczku już mi przeszkadza, nie wiem po co jest rożek tak właściwie. Raaaany to mnie przerasta. Od koleżanki dostałam nianię elektroniczną z monitorem oddechu, których nie wiem jak używać
Prześlicznie

Cytat:
Napisane przez magduś2 Pokaż wiadomość
A to i ja się pochwalę, pokój Agatki skończony
Załącznik 5603199
O jak różowo, słodki pokoik.

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość

ogląda ktoś teraz tvp1? właśnie jest program o niemowlaku który miał dziwne objawy jakieś wysypki, niepokój itd i wyszło na to że w materacyku na którym spał gryka-lateks jakiejś "znanej firmy ze swarzędza" wylęgały się w gryce robale Dziecko było gryzione przez te robaki od spodu. MASAKRA! Podobno takich przypadków było znacznie więcej a zgłoszonych 10 do producenta. Co więcej producent nie widzi problemu i uważa że owszem robaki były, ale nieszkodliwe
Mówią że w gryce takie rzeczy mogą się dziać więc tak ku przestrodze dla tych które mają takie materace z gryką piszę co oglądam.
DObrze wiedzieć, trzeba będzie obserwować ;/

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość



A ponieważ się chwalicie kącikami to i ja się pochwalę, jak już zadałam sobie tyle trudu żeby zrobić zdjęcie
Rewelacyjnie z tym baldachimem łóżeczko wygląda

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Tak w ogóle to zaczęły mi się podobać białe mebelki do pokoju dziecięcego, a kiedyś bym na nie nie spojrzała. Aż teraz żałuje, że kupiliśmy wenge. Chociaż z drugiej strony na razie pokoiku nie planujemy całego, tylko kącik z łóżeczkiem a później jak już będzie chodzić i potrzebować więcej miejsca odstąpimy jej jeden cały pokój. Teraz na to szkoda funduszy, skoro i tak będzie spać w sypialni.

Wczoraj udało mi się odkupić nieużywany bujaczek z bright stars za 70zł. Jeszcze tylko chcę jakąś karuzelkę upolować tylko nie wiem, bo mamy 2 łóżeczka jedno w sypialni i drugie w pokoju, do którego tą karuzelkę zamontować.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Co się dzieje z Marą86? Pojechała w końcu na IP? wczoraj rano miała te plamienia a dziś cały dzień jej nie widać?
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 16:27   #4577
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Mara się dziś udzielała na forum
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 16:29   #4578
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
Mara się dziś udzielała na forum
To musiało mi to umknąć tak to jest jak się sporo stron musi nadrobić
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 16:50   #4579
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Byłam dopiero dziś u gina w szpitalu na dyżurze. Okazało się mogło to być spowodowane obkurczaniem szyjki. W czwartek mam u niego w gabinecie stawić. Póki co nie ma potrzeby hospitalizacji. Zobaczymy jak dokładniej mnie zbada w czwartek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Oskar
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-04, 17:00   #4580
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

No to dobrze, że byłaś na konsultacji. Lepiej chuchać na zimne.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Myśmy wrócili z urodzin teściowej znów z 2 reklamówami ciuchów dla małej. Nie chcę być niewdzięczna ale już mnie to zaczyna wkurzać, nie mam gdzie ich trzymać, a poza tym niektóre w ogóle mi się nie podobają ;/ Znajdą się też prawdziwe perełki. Ale chciałabym ja też decydować co ubiera moja mała, a skoro tyle ciuchów ma już to szkoda mi kupować kolejnych Już zaczęłam spisywać ile czego mam i tak gdyby wyrosła z 11 sukienek rozmiaru 62 to przecież rozmiaru 68 ma ich już 9 Pewnie, przed praniem będę segregować i to co mi się nie podoba zostanie w reklamówce.
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 17:09   #4581
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Castia gratuluję! brawo brawo

teQiba
magduś2
ag9
śliczne kąciki dla maluszków, każdy inny a i tak każdy mi się podoba

Elunka dla Ciebie statuetka brokuła za piękny opis porodu

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
I głupie pytanie - farbować włosy przed szpitalem czy dać się na spokój i potem to zrobić (choć przy Niuni pewnie będzie ciężko znaleźć chwilę wolnego)?
W poprzedniej ciąży też miałam ten dylemat, w końcu stwierdziłam że nie ma sensu truć dziecka w brzuchu i zafarbuję po wyjściu. W rezultacie udało mi się wyrwać na 2 godziny do fryzjera dopiero po 3 miesiącach .
Dlatego zdecydowanie radzę farbuj PRZED!

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Ale powiem ci ze nawet lekarze w moim szpitalu odradzają Matke Polke. Owszem woza tam matki i dzieci w stanach wyzszej koniecznosci ze wzgledu na sprzet. Ale porodu tam nie polecaja. Cos w tym musi byc.
To że lekarze z jednego szpitala nie polecają rodzić "u konkurencji" to akurat chyba nikogo nie dziwi

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
Czy już Wam mówiłam że mam plan jutro urodzić?! Nie wiem jeszcze co na to Kornelka bo dziś coś mało sie rusza-pewnie zbiera siły na jutrzejszea trudno przeprawę
Masz brokułka i szykuj się Kornelka!!!

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Mnie sie podobaja wszystkie daty w przyszlym tygodniu od 10.03 do 17.03, takze wtedy moge rodzic
No to ródź! Brokułek dla Ciebie na szczęście

Cytat:
Napisane przez cayenneOna Pokaż wiadomość
ale jaja. Julo probowal zasnac, ale budza go jakies wzdecia chyba, w kazdym razie ja to tak odczytalam. A ze lezy w tiny love, to wlaczylam mu wibre. Okazalo sie, ze styczniowki maja racje - na dzien dobry 4 baczki wylecialy pozniej za chwile jeszcze dwa nie wiem jak to katalizuje te baczki, bo wibracje sa naprawde niewielkie, ale jakos zadzialalo i wlasnie Julo zasnal, moze tym razem uda mi sie wykapac
U nas leżaczek z wibrą był przez rodzinę pieszczotliwie nazywany "generatorem pierdzioszków"


Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
no to i dla Ciebie!


z tormentiolem jakieś ograniczenia sa i w pierwdszym roku życia jest niewskazany bodajże ze względu na cynk w składzie.
Lewek, pamiętasz jaki był "zamiennik", którego nasze mamusie zamiast tormentiolu używały? bo wiem, że coś było równie dobrego, ale nazwy za nic sobie nie przypomnę...
Nie wiem czego używały nasze mamusie ale zamiennik na teraz to tormentalum, nawet dziś kupiłam do wyprawki
o tutaj tekst Sroki: http://www.srokao.pl/2013/02/uwaga-s...ormentiol.html
Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Moja mama wierzy, że jeżeli zacznę rodzić w dzień kobiet to będzie to dziewczynka
no tak - logiczne , bo do czego to podobne żeby potem chłopak w dzień kobiet dostawał prezenty i życzenia

Ciekawe jak się miewają Justine i jej Mikołajek
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj

Edytowane przez Tequillla
Czas edycji: 2014-03-04 o 17:12
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 17:13   #4582
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

No wlasnie Justine juz po, a my nic nie wiemy.
Ja chce informacji o porodach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 17:15   #4583
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez agayka111 Pokaż wiadomość
Witam sie po badaniu ktg ktorego nie dalo sie u mnie przeprowadzic nieuchwytne tetno dziecka. Musialam czekac na badanie przez gin i co sie okazalo mam czekac na skurcze albo na odejscie wod szyjka calkowicie skrocona rozwarcie na 3 cm
Pewnie się trochę zawiodłaś . Kciuki za kolejne decydujące dni .

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
A co mają więcej mówić, skoro dobry? Tylko się cieszyć i nie analizować niepotrzebnie. U mnie potem też powiedzieli tylko, że zapis dobry, tylko ten brak aktywności na poczatku ich trochę zaniepokoił.
Chyba większe znaczenie ma siła skurczów a nie ilość, ale nie wiem.
Dobrze, że upadek nie był groźny - uważaj na siebie



O matko, ale u mnie zamieszanie z tym KTG - lekarka kazała powtórzyć jutro, jutro nie ma lekarza na dyżurze, więc nikt mi go nie skontroluję, ewentualnie w czw. toteż lekarka kazała wysłać mi KTG MMSem, ja miałam usługę wyłączoną - niby wysłałam w końcu, ale nie wiem czy dobrze... Ludzie Bo jakby co, to będzie próbowała mnie wcisnąć dziś, ale ponoć ma sajgon, a jak KTG jej się spodoba to ten czwartek mógłby być ale myślę, że jest okej i w czwartek rano sobie na spokojnie zrobimy powtórkę.
Pewnie masz rację, panikara ze mnie .
A co do skurczy to ja ich wgl nie czuję, aż się zdziwiłam, że wgl jakieś były więc pewnie też nie ma sensu martwić się na zapas.
Zresztą z tego, co piszecie to chyba wyjątkowo ja miałam najbardziej 'lajtowe' KTG . Mam nadzieję, że w piątek też wszystko pójdzie gładko i wynik będzie dobry

Cytat:
Napisane przez wewillrockyou Pokaż wiadomość
Byliśmy na tym ktg położna na którą trafiłam spełnieniem moich marzeń na pewno nie jest burczała coś pod nosem i zwracała się do mnie w trzeciej osobie, nienawidzę tego
no więc podłączyła mnie do tego całego ktg i poszła, serduszko ładnie biło, Olo się ruszał, skurczy też kilka miałam. Ale podczas tego badania przy ruchu Olka coś pierdło w tym urządzeniu no i tak zaczęliśmy się śmiać z tż, nie mogłam się uspokoić ten głupek jeszcze zaczął bardziej mnie rozśmieszać i wlazła ta położna, popatrzyła na zapis, zrobiła taaaaaaaaaakie wielkie oczy i do mnie: O MATKO, BOLI COŚ?! JAKIE SKURCZE! i wybiegła z sali po lekarza ja tam już osrana leżałam no ale zanim wrócili to się wszystko uspokoiło, więc lekarz się wkurzył, że go wezwała. Generalnie na następne ktg idę sama, przynajmniej jak coś pierdnie, to przecież sama do siebie się nie będę tak brechtać, że aż ktg to wykaże no i poszłam z tym świstkiem do mojego lekarza, on tylko przybił pieczątkę i nawet niczego nie skomentował ale za to potem oprowadził mnie po całym położnictwie, tak jak obiecał no i ustaliliśmy, że jak do 21 marca nic się nie ruszy, to mam się stawić do szpitala.
O rany co za 'przemiła' położna . Ale przynajmniej z TŻetem się uśmiałaś . Ja chyba też wiem o jakim 'piardnięciu' mowa .
A ja z kolei odniosłam bdb wrażenia jeśli chodzi o położne, które były tam dziś. Ta, która robiła mi ktg była b.uprzejma, pytała czy wyleżę na wznak tyle czasu itp., inna z uśmiechem od ucha do ucha nosiła maleństwa (widziałam jak czekałam na ktg) - było widać, że lubi to, co robi itd., za to lekarza tam żadnego nie widziałam. Dochodzę do wniosku że na położniczych rządzą położne a lekarze to tam chyba tylko dla formalności są .


Cytat:
Napisane przez mara86 Pokaż wiadomość
Byłam dopiero dziś u gina w szpitalu na dyżurze. Okazało się mogło to być spowodowane obkurczaniem szyjki. W czwartek mam u niego w gabinecie stawić. Póki co nie ma potrzeby hospitalizacji. Zobaczymy jak dokładniej mnie zbada w czwartek.
Dobrze, że jednak sprawdziłaś czy wszystko w porządku. za czwartek.

Lecę coś zjeść a potem jadę po wózek.
dla Was
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 17:23   #4584
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość

Dzwonili niedawno ze szpitala, mam się jutro stawić na 7.30

Łóżeczko juniorowe naszykowane - pokazuję.
Nie ogarnęłam tylko ochraniacza na szczebelki, zamocowanie tego ustrojstwa przekracza moje ciążowe możliwości
Mam tyle kocyków, że nie mam ich gdzie pochować i leżą w reklamówce , ten przewijak na łóżeczku już mi przeszkadza, nie wiem po co jest rożek tak właściwie. Raaaany to mnie przerasta. Od koleżanki dostałam nianię elektroniczną z monitorem oddechu, których nie wiem jak używać
to dobrze że tak wcześnie musisz być, nie będzie Ci się dłużyło kącik śliczny


Cytat:
Napisane przez magduś2 Pokaż wiadomość
A to i ja się pochwalę, pokój Agatki skończony
Załącznik 5603199
pięknie to urządziłaś

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
ogląda ktoś teraz tvp1? właśnie jest program o niemowlaku który miał dziwne objawy jakieś wysypki, niepokój itd i wyszło na to że w materacyku na którym spał gryka-lateks jakiejś "znanej firmy ze swarzędza" wylęgały się w gryce robale Dziecko było gryzione przez te robaki od spodu. MASAKRA! Podobno takich przypadków było znacznie więcej a zgłoszonych 10 do producenta. Co więcej producent nie widzi problemu i uważa że owszem robaki były, ale nieszkodliwe
Mówią że w gryce takie rzeczy mogą się dziać więc tak ku przestrodze dla tych które mają takie materace z gryką piszę co oglądam.
O Mamusiu aż mnie ciary przeszły i ten producent jaki bezczelny
utwierdzam się w przekonaniu że dobrze że się na lateks zdecydowałam

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
A ponieważ się chwalicie kącikami to i ja się pochwalę, jak już zadałam sobie tyle trudu żeby zrobić zdjęcie
o jak przyjemnie

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość

Dawno mnie nie było ale mamy problemy brzuszkowe, przykro patrzeć jak mój maluszek się tak męczy i coś go boli, i tak się wtula oplatając swoimi malutkimi rączkami moją szyję. od wczoraj piję herbatkę koperkową a mały dostaje dicoflor. mam nadzieję że to coś pomoże
trzymam kciuki za małego

Cytat:
Napisane przez agayka111 Pokaż wiadomość
Witam sie po badaniu ktg ktorego nie dalo sie u mnie przeprowadzic nieuchwytne tetno dziecka. Musialam czekac na badanie przez gin i co sie okazalo mam czekac na skurcze albo na odejscie wod szyjka calkowicie skrocona rozwarcie na 3 cm
o brzmi poważnie, na kiedy masz termin?

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
[LIST=1]

O matko, ale u mnie zamieszanie z tym KTG - lekarka kazała powtórzyć jutro, jutro nie ma lekarza na dyżurze, więc nikt mi go nie skontroluję, ewentualnie w czw. toteż lekarka kazała wysłać mi KTG MMSem, ja miałam usługę wyłączoną - niby wysłałam w końcu, ale nie wiem czy dobrze... LudzieBo jakby co, to będzie próbowała mnie wcisnąć dziś, ale ponoć ma sajgon, a jak KTG jej się spodoba to ten czwartek mógłby być ale myślę, że jest okej i w czwartek rano sobie na spokojnie zrobimy powtórkę.
nic z tego nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez wewillrockyou Pokaż wiadomość
Byliśmy na tym ktg położna na którą trafiłam spełnieniem moich marzeń na pewno nie jest burczała coś pod nosem i zwracała się do mnie w trzeciej osobie, nienawidzę tego
no więc podłączyła mnie do tego całego ktg i poszła, serduszko ładnie biło, Olo się ruszał, skurczy też kilka miałam. Ale podczas tego badania przy ruchu Olka coś pierdło w tym urządzeniu no i tak zaczęliśmy się śmiać z tż, nie mogłam się uspokoić ten głupek jeszcze zaczął bardziej mnie rozśmieszać i wlazła ta położna, popatrzyła na zapis, zrobiła taaaaaaaaaakie wielkie oczy i do mnie: O MATKO, BOLI COŚ?! JAKIE SKURCZE! i wybiegła z sali po lekarza ja tam już osrana leżałam no ale zanim wrócili to się wszystko uspokoiło, więc lekarz się wkurzył, że go wezwała. Generalnie na następne ktg idę sama, przynajmniej jak coś pierdnie, to przecież sama do siebie się nie będę tak brechtać, że aż ktg to wykaże no i poszłam z tym świstkiem do mojego lekarza, on tylko przybił pieczątkę i nawet niczego nie skomentował ale za to potem oprowadził mnie po całym położnictwie, tak jak obiecał no i ustaliliśmy, że jak do 21 marca nic się nie ruszy, to mam się stawić do szpitala
czyli ktg udane, brawo! fajny ten Twój lekarz że Was oprowadził, miło z jego strony no i jak widać konkretny, choć życzę Ci żeby się do tego czasu wszystko samo rozkręciło

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Młody śpi, więc będzie opis porodu:
super opis wzruszyłam się i poryczałam

Cytat:
Napisane przez mara86 Pokaż wiadomość
Byłam dopiero dziś u gina w szpitalu na dyżurze. Okazało się mogło to być spowodowane obkurczaniem szyjki. W czwartek mam u niego w gabinecie stawić. Póki co nie ma potrzeby hospitalizacji. Zobaczymy jak dokładniej mnie zbada w czwartek.
dobrze że to skontrolowałaś
__________________
bąbelek
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 17:27   #4585
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
No... Ona do mnie mówi: "to proszę wysłać mi to KTG MMSem", a ja: ... ee, spróbuję?" Zaskoczyła mnie
Nowoczesna pani doktor


Cytat:
Napisane przez monkaa321 Pokaż wiadomość
a ja nie wiem jakie to pierdnięcie
Jak sie maluch kreci to wtedy takie pierdniecia maszyna wydaje


Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
ja też wierzę i co ??
a tak na serio chyba bym czuła że to nie moje dziecko jakby się nagle dziewczynka urodziła


No ja tez bym sie z tym dziwnie czula - ja juz widze przyszlosc z synkiem, jakos dziwnie mi go na dziewczynke nawet w wyobraźni zamienic


Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
No to ródź! Brokułek dla Ciebie na szczęście


Tez jestem ciekawa jak tam Justine - pewnie sie z maluszkiem oswajaja
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 17:34   #4586
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

magdus i tequiba - o jak ładnie i przytulnie

A mój junior chyba wyczuwa coś, tak się dzisiaj wierci że szok. To chyba prawda że dzieci przejmują stres od matki. Wiem, że głupia jestem że tak się boję, bo przecież nie uniknę tego, ale niestety nie tak łatwo o rozsądek...
Przepraszam że tak smęcę dzisiaj, czuję się jak mazgaj i zamiast się cieszyć jestem przerażona jak nigdy wcześniej.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 17:35   #4587
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Pewnie się trochę zawiodłaś . Kciuki za kolejne decydujące dni .


Pewnie masz rację, panikara ze mnie .
A co do skurczy to ja ich wgl nie czuję, aż się zdziwiłam, że wgl jakieś były więc pewnie też nie ma sensu martwić się na zapas.
Zresztą z tego, co piszecie to chyba wyjątkowo ja miałam najbardziej 'lajtowe' KTG . Mam nadzieję, że w piątek też wszystko pójdzie gładko i wynik będzie dobry


O rany co za 'przemiła' położna . Ale przynajmniej z TŻetem się uśmiałaś . Ja chyba też wiem o jakim 'piardnięciu' mowa .
A ja z kolei odniosłam bdb wrażenia jeśli chodzi o położne, które były tam dziś. Ta, która robiła mi ktg była b.uprzejma, pytała czy wyleżę na wznak tyle czasu itp., inna z uśmiechem od ucha do ucha nosiła maleństwa (widziałam jak czekałam na ktg) - było widać, że lubi to, co robi itd., za to lekarza tam żadnego nie widziałam. Dochodzę do wniosku że na położniczych rządzą położne a lekarze to tam chyba tylko dla formalności są .

Lecę coś zjeść a potem jadę po wózek.
dla Was
na polozniczym widzialam lekarza tylko rano na obchodzie i czasami wieczorem :-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 17:40   #4588
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
magdus i tequiba - o jak ładnie i przytulnie

A mój junior chyba wyczuwa coś, tak się dzisiaj wierci że szok. To chyba prawda że dzieci przejmują stres od matki. Wiem, że głupia jestem że tak się boję, bo przecież nie uniknę tego, ale niestety nie tak łatwo o rozsądek...
Przepraszam że tak smęcę dzisiaj, czuję się jak mazgaj i zamiast się cieszyć jestem przerażona jak nigdy wcześniej.
a ja uważam że to zupełnie zrozumiałe że się boisz myślę że wszystkie tutaj "jak jeden mąż" wspieramy Cię myślami, kciukami i oczywiście! no i życzę Ci żeby się w nocy udało choć zmrużyć oko pomimo tych stresów
__________________
bąbelek
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 18:12   #4589
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
A i w niedzielę byly urodziny mojej mamy. I TZ kupil piekny bukiet wiosennych kwiatow i 3 wielkie WZtki zamiast tortu. I odspiewalismy sto lat i mama zdmuchnela swieczke z WZtek
Ale Ci zazdroszczę tych wuzetek to jest coś, za czym tęsknię najbardziej
W poprzedniej ciąży chodziliśmy z mężem kiedy mnie odwiedzal w szpitalu na wuzetki do cukierenki przyszpitalnej, teraz już niestety jej nie ma - a może na szczęście skoro mi nie wolno.
Urodziny Twojej mamy przypomniały mi moje sprzed dziesięciu lat: kumpele z akademika wcisnęły mi 24 świeczki w... pączka . Pączek od Bliklego czyli malutki, wyglądał jak jeżyk
Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Smarujemy bepanthenem i lecimy na tetrze. Mam
4 próbki pampersów z paczek ze szpitala i bede probowac jak na nie reaguje.
Dokładnie to bym Ci poleciła, bephanten i sio z nieprzepuszczalną pieluchą. Jak się pampers sprawdził?

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Ja po wizycie. Mimo wszelkich boli, delikatnych skurczy itp szyjka długa i zamknięta
Za niecałe 2tyg mam odstawić magnez i nospe. I mogę sie założyć, że wtedy mój organizm zupełnie się uspokoi :p
Brawa dla szyjki
Cytat:
Napisane przez asialll Pokaż wiadomość
Orientujecie się może czy w aptece można kupić jakieś testery żeby zbadać czy to nie wody płodowe? bo ostatnio ciągle mam mokrą wkładkę, nie jest to mocz ani śluz no to co innego
Tak, można kupić testery. Są też na allegro, ale w aptece szybciej Można też do tego celu wykorzystać paski lakmusowe.

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
U mnie skurcze sie uspokoily, ale bol brzucha jeszcze nie. Wynika on najprawdopodobniej z moich zaparc. Poniewaz syropek nie pomaga wiec zaraz dostane czopek. Od zaparc niestety tez sa skurcze... Dlarego nie mozna tego bagatelizowac. Czekaja nie jeszcze 2-3 dni w szpitalu.
Trzymaj się wiem że w szpitalu fajnie nie jest,ale masz opiekę

Ag9 jutro wszystkie będziemy trzymać kciuki, nie martw się
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj

Edytowane przez Tequillla
Czas edycji: 2014-03-04 o 18:17
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-04, 18:14   #4590
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
nie kracz, o tym samym pomyślałam


ogląda ktoś teraz tvp1? właśnie jest program o niemowlaku który miał dziwne objawy jakieś wysypki, niepokój itd i wyszło na to że w materacyku na którym spał gryka-lateks jakiejś "znanej firmy ze swarzędza" wylęgały się w gryce robale Dziecko było gryzione przez te robaki od spodu. MASAKRA! Podobno takich przypadków było znacznie więcej a zgłoszonych 10 do producenta. Co więcej producent nie widzi problemu i uważa że owszem robaki były, ale nieszkodliwe
Mówią że w gryce takie rzeczy mogą się dziać więc tak ku przestrodze dla tych które mają takie materace z gryką piszę co oglądam.
Od razu wiedzialam ze nie wezmę z gryka. Ale ten maluszek biedny





Cytat:
Napisane przez wewillrockyou Pokaż wiadomość
elunka88 piękne to co piszesz, a tż jak zwykle musiał opr dostać za nic pojechałaś na obserwację, a na drugi dzień miałaś Mikusia skarpetki też dopakowałam do torby za radą dziewczyn i ciągle o nich myślę, żeby założyć przed porodem
Jak to za nic? On mi zrobił to dziecko podobno
Ja nie miałam i tak tych skarpetek bo w końcu nie znaleźliśmy

Nie widzę waszych pokoikow na telefonie, ale jutro może znowu mi sie uda wlaczyc laptopa i oblukam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-06 23:44:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.