Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[misiaeel]

Lady nie mogę z min Pietraszka
ja o kiecce dresowej mówiłam, ale mi się marzy spódnica maxi

silver brawa za nockę!

ania to masz małą pomocnicę w domu

nie mam pomyslu na obiad. u mnie musi być mięcho bo inaczej Tż będzie marudził zupy też odpadają

[LadyWhisper]

wsadzilam zuczka o 10, po kaszce, do lozeczka a ten maly skubaniec nie spi caly czas sie bawi!!!!!!

zaraz wrzuce do klubu przepisy

[s i l v e r]

Napisane przez nancykenator

jestem wieczorowo, Kuba śpi ale Bidulek się męczy, strasznie dziąsełka rozpulchnione, na pewno go boli
ja nadal bez @ tż się śmieje, że mnie załatwił :/

Zrób ten test

Napisane przez fewcia

Jeszcze chciałam Wam napisać że wczoraj w aptece czekała na mnie przykra niespodzianka. Otóż kupowałam Nutramigen i pani do mnie 112zł. Zdziwiłam się bo zawsze było niecałe 30 (za 8op). Otóż okazało się że od marca mleko refundowane jest na 30%. Mówiłam już co myślę o naszym prorodzinnym państwie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez meneq

Czesc!
Kupuje Yae karnet na scianke wspinaczkowa.
W lazience mami zlew z wystajaca polokragla misa w stosunku do szafki ponizej, z boku jak kieliszek do wina to wyglada. Yae stajac na palcach siega do krawedzi zlewu. Wczoraj po kapieli stanela na palcach, schwycila sie krawedzi zlewu, nogami po szafce i na rekach sie podciagala jednoczesnie. Efekt? Siegnela broda ponad krawedz zlewu Dzis doskonali te umiejetnosc...

normalnie akrobatka Ci rośnie

Napisane przez litllesweetangel

Dziewczyny to co sie dzieje w tej firmie to jakis koszmar tyle ludzi zwolnili, maja jeszcze zwalniac.. Ja chodze zestresowana, tylko o tym mysle, wczoraj lapek mi spadl ;/ kawe cala wylalam na stolowce...

kurcze, współczuję stresu. trzymam kciuki

Napisane przez meduzza

Hej kobiety, ja trochę nie na czasie... Spóźnione ale szczere roczkowe życzenia dla Bartusia i Kubusia
Nie mam jak się wbić na forum, w łikend zaczęłam swoją szkołę zaocznie, dla mnie jest to duża zmiana nie widzieć się z Maluchem przez 12 h więc jestem taka... rozpieprzona trochę. Teraz ta grypa żołądkowa (ciężko nas to wystraszyło) no i zalegamy właściwie w łóżku, nawet nie mam się jak umyć, ubrać. Dziękuje Wam za porady na ten temat

A jakie laski w klubie Strach się wynurzać bo ja mam teraz etap trochę jak zaraz po porodzie

Zdrówka!! Oby sybko przeszło!

Napisane przez LadyWhisper

stosujemy gumky

Ja bym się mega stresowała

Napisane przez LadyWhisper

moje dziecko tak reaguje na każde "nie"

Daria robi taką samą minę od paru dni. Ostatnio tak ciagle patrzyła na Bokeh i Szklanke

Napisane przez aska27adopcje

Hejka laseczki. Dziekuje za mile przyjecie ... no i wiedziala. Na co sie porywam. Nadrabilam wczoraj 30 stron a tu juz milion nowych naklepane ...
Witam nowa mamusie super laske Ultre
Jak mloda pojdzie spac to wejde na kompa i napisze co sie u nas dzialo ...
Za nami moja deprecha połączona z napadami lekowymi ... masakryczny blad psychiatry bo.mi leki zamienila i doraznie bralam antydepresanty a leki na napady leku bralam ciagle ... czulam sie fatalnie ... dzieki Debrah juz jest oki bo to zauwazyla. Zmienilam lekarza i terapie skonczylam. Biorr antydepresant i jest o niebo lepiej ....
Za nami zapalenie oskrzeli u malej ...2 tygodniowa walka z nia, która kosztowala mnie 500 zl ... Debrah tez myslalam zeby zamienic antybiotyk na zastrzyki. Mloda dostawala zinat ...
Wysylam co napisalam bo juz mi mloda wyrywa tel ... jak usnie to postam sie cos wiecej napisac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O KURCZE współczuję przeżyć


Lady, może idź do lekarza ?

Ania, śliczne zdjęcie!

Fewciu,Lady za nockę

[aska27adopcje]

Oks udalo mi sie wejsc na kompa, to oze cos napisze wiecej ....

Debrah ale Ci kochana wspolczuje tej choroby ,,, U mnie trwala 2 tygodnie .... 1 tydzien walczylam bez antybiotyku, ale niestety nie udalo sie i mloda dostala zinat, bo przeszlo na oskrzela ,,, przez ten tydzien brala 3x dziennie po 5 strzykawek 2,5 ml roznych syropo, proszkow .... syropy niby smaczne bo malinowe, babnowe i 1 taki slazowy, ale dla mlodej byla masakra ... powiedzmy ze 5 dni to jakos szlo, ale potem z kazdym kolejnym dniem bylo gorzej ... ja doszedl antybiotyk to juz byla masakra, ja zawsze probuje wszystkiego co mloda dostaje, ale to bylo poprostu obrzydliwe, posmak w ustach czulam jeszcze kilka minut .... mloda nauczyla sie pluc, wyrywala sie, zaciskala zeby tak, ze tz jej buzie otwieral a ja qwciskalam .. przed ostatnie 3 dni byly juz takie cyrki, ze wypluwala prawie wszystko wstrzykkniete, myslalam nawet zeby isc i dac jej zastrzyki, ale to byla juz koncowka choroby, mala sie czula juz lepiej, wiec dalam jej spokoj ...
Teraz zostala nam jeszcze wstretna wysypka po tych wszytskich lekow, ale mala sie nie drapie, wiec narazi jej nie smaruje sterydowa mascia ... niech troche odpocznie bidula ...

Ktos pytal o nebulizator, ja kupilam filipsa taki http://archiwum.allegro.pl/oferta/in...370154855.html i jestem bardzo zadowolona. kosztowal cos kolo 150 zl w aptece

Pstryku zrozumialam dopiero twoj zachwyt nad katarkiem, kupilam po 2 dniach meczenia sie frida ... i po 1 odessaniu od razu pomyslalam o Tobie
Choroba Blanki kosztowala mnie 500 zl, ale w tym nebulizator i katarek, wiec na leki poszlo 300 zl ... MASAKRA .. nikomu nie zycze ....

[meneq]

Napisane przez bokeh

haha


dzis mam na obiad kaszę jaglaną z pomidorami brokułem slonecznikiem i sosem czosnkowym



meneq, marsi, kupiłam ostatnio woka co mogę fajnego w nim sobie przyrządzic ??

Podsmazany ryz lub makaron z warzywami

[misiaeel]

Napisane przez aska27adopcje

Oks udalo mi sie wejsc na kompa, to oze cos napisze wiecej ....

Debrah ale Ci kochana wspolczuje tej choroby ,,, U mnie trwala 2 tygodnie .... 1 tydzien walczylam bez antybiotyku, ale niestety nie udalo sie i mloda dostala zinat, bo przeszlo na oskrzela ,,, przez ten tydzien brala 3x dziennie po 5 strzykawek 2,5 ml roznych syropo, proszkow .... syropy niby smaczne bo malinowe, babnowe i 1 taki slazowy, ale dla mlodej byla masakra ... powiedzmy ze 5 dni to jakos szlo, ale potem z kazdym kolejnym dniem bylo gorzej ... ja doszedl antybiotyk to juz byla masakra, ja zawsze probuje wszystkiego co mloda dostaje, ale to bylo poprostu obrzydliwe, posmak w ustach czulam jeszcze kilka minut .... mloda nauczyla sie pluc, wyrywala sie, zaciskala zeby tak, ze tz jej buzie otwieral a ja qwciskalam .. przed ostatnie 3 dni byly juz takie cyrki, ze wypluwala prawie wszystko wstrzykkniete, myslalam nawet zeby isc i dac jej zastrzyki, ale to byla juz koncowka choroby, mala sie czula juz lepiej, wiec dalam jej spokoj ...
Teraz zostala nam jeszcze wstretna wysypka po tych wszytskich lekow, ale mala sie nie drapie, wiec narazi jej nie smaruje sterydowa mascia ... niech troche odpocznie bidula ...

Ktos pytal o nebulizator, ja kupilam filipsa taki http://archiwum.allegro.pl/oferta/in...370154855.html i jestem bardzo zadowolona. kosztowal cos kolo 150 zl w aptece

Pstryku zrozumialam dopiero twoj zachwyt nad katarkiem, kupilam po 2 dniach meczenia sie frida ... i po 1 odessaniu od razu pomyslalam o Tobie
Choroba Blanki kosztowala mnie 500 zl, ale w tym nebulizator i katarek, wiec na leki poszlo 300 zl ... MASAKRA .. nikomu nie zycze ....

to się biedna namęczyła no a Wy razem z Nią:/
zdrówka dużo dla Blanki!

[meneq]

marsi probowalas kiedys zrobic ryby teriyaki? Polecam

[bokeh]

Napisane przez gojka24

Ale jak mam jeść te 5-6 posiłków w ciągu dnia? da się tak?? No chyba że kanapka z połówki kromki liczona jest jak posiłek... ja na śniadanie zjadam kanapkę z jednej kromki albo płatki na mleku i do wieczora jestem pełna... potem obiad, ale tez niewiele tego i tyle... Naprawdę nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak mogłabym jeść tyle... Choć napewno jest to o wiele lepsze niż takie niejedzenie jak u mnie.... Ja poprostu rzadko jestem głodna.... Ale zaznaczam, że lubię dobrze zjeść.. Dobrze nie znaczy dużo a smacznie

ja mam to samo... jem coś na sniadanie a potem często dopiero na wieczór obiad. I to jest złe, lepiej jeść mniej a częściej wtedy organizm nie robi zapasów... taka prawda.
Do tego pomiędzy posiłkami pic duzo wody.

nawet jabłko czy banan jest traktowane jako posiłek np na drugie śniadanie (raczej nie na wieczór)

A na wieczór raczej białko.

Napisane przez meneq

Podsmazany ryz lub makaron z warzywami

a co i jak robię najpierw? nie miałam styczności w wokiem i nie wiem jak to ugryźć... dajmy na to rozgrzeje sobie olej sezamowy wrzucam warzywa a potem ryż? czy wszystko na raz?
czy odsuwam te warzywa na ścianki?

[ania13.03]

Napisane przez gojka24

Ale jak mam jeść te 5-6 posiłków w ciągu dnia? da się tak?? No chyba że kanapka z połówki kromki liczona jest jak posiłek... ja na śniadanie zjadam kanapkę z jednej kromki albo płatki na mleku i do wieczora jestem pełna... potem obiad, ale tez niewiele tego i tyle... Naprawdę nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak mogłabym jeść tyle... Choć napewno jest to o wiele lepsze niż takie niejedzenie jak u mnie.... Ja poprostu rzadko jestem głodna.... Ale zaznaczam, że lubię dobrze zjeść.. Dobrze nie znaczy dużo a smacznie

Wybacz ale

Napisze Ci moj przykladowy jadlospis

8 - musli z mlekiem

11 - wrap pelnoziarnisty z serkiem ziolowym i dwoma plastrami lososia wedzonego

14 - obiad (taki typowy - miesko, wegle, jakies warzywko)

16-18 - jakies owoce, czasem lody, do tego czesto ze 3 kostki gorzkiej czeko

20-21 - dwie kanapi z chleba razowego z twarozkiem i jakims warzywem

I nie czuje sie jakos specjalnie full

Napisane przez s i l v e r

Daria robi taką samą minę od paru dni. Ostatnio tak ciagle patrzała na Bokeh i Szklanke

Ania, śliczne zdjęcie!

Dziekuje

Przestal calkiem cwiczyc, on juz tak ma. Albo cwiczy, trzyma diete, itp. wszystko w 100% albo wcale, ze skrajnosci w skrajnosc

Kochana, jak tam nastroj przed powortem do pracy?

[meneq]

aska ciekawe co by we dwie wykombinowaly? ;-) U nas na razie na stol nie wejdzie, jest za niska, ale nie przeszkadza jej to probowac. Urosnie pare centymetrow i stol bedzie jej

[aska27adopcje]

Dzieki Misia
Zapomnialam dodac, ze zarazilam sie ja i TZ i tez musielismy kupic leki ..

Dziewczyny czy wasze dzieci juz wymuszaja .... jesli uslysza nie to rzucaja sie na ziemie i wyja ??? ... Kurde moje dziecko jest jakies aspoleczne ... mam 2 kolezanki z dziecmi i cholera blanka to jakis brutal, bije, wyrywa zabawki, caly czas probuje te dzieci zdominowac ... Oczywiscie caly czas jest upominana, ale wtedy jhest obraza majestatu i wycie ... ostatnio kolezanka ja wziela na rece i chciala mi podac, jak jej coreczke uderzyla w glowe, to jak ja Ania zlapala na rece, Blanka zaczela ja bic i za wlosyt szarpac przeraza mnie to ....

Nie wiem jak reagowac, czasami mam ochote dac jej klapa w dupe ... zreszta od kilku osob uslyszalam ze tak poiwinnam zrobic ... ale nie chce stosowac przemocy ....

Moja psycholog polecila mi ksiazke "co wolno dziecku" bede jej dzis szukac, moze mi jakos pomoze, bo nie chcialabym, zeby moje dziecko wyroslo na jakiegos brutalnego wandala ...

Aha jak pewnie czesc z was zauwazyla na fb, posluchalam rodzicow i po roku ogolilam mala na lyso .... jej dziewczyny jak ja zaluje ... masakra, oszpecilam swoje dziecko .... nie musze dodawac, ze czesto jest brana za chlopaka na szczescie ma juz takie 1-1,5 cm wlosy, moze do lata urosna .... nie moge jej nauczyc noszenia chustek, czapek bo wszystko zdejmuje

[s i l v e r]

Napisane przez bokeh

Hahaha Daria od silver ciągle tak na mnie patrzala :p

Napisane przez aska27adopcje

Kurcze nie ogarniam jeszze tej aplikacji wizaz na androida .. mozna cytowac korzystajac z niej ???

wystarczy że klikniesz na wypowiedź którą chcesz zacytować

Napisane przez ewulkaaa

właśnie dzwonie do fryzjera no i tak właśnie piszę pracę :P

Napisane przez ania13.03

Bo nam je obiecalas?

O właśnie!

Napisane przez ania13.03

Gabi wziela odkurzacz i odkurzyla salon Chyba daje mi cos do zrozumienia

Napisane przez bokeh

dzis mam na obiad kaszę jaglaną z pomidorami brokułem slonecznikiem i sosem czosnkowym

mmmm

[mala_19kw]

Hej lalki

Czytałam was od 2 do 4 w nocy-jestem wy.je.bana w kosmos przez to ale musiałam nadrobić
A w dzień nie mam czasu

I to co było bezpośrednio do mnie ;
Little-oczywiście że są inne aukcje z tymi butami,tylko nie ma akurat w takich kolorach jak tamte były.

Elllmi,Debrah-co do kurtek to TAK są to dwa różne światy,ale ja właśnie w dwóch różnych światach się poruszam Mieszkam na wsi stąd ta sportowa wersja,no i do miasta już inna opcja. Zawsze mam dwa zestawy wierzchnie Wersja luzak i wersja na strojnisie Stąd dwa inne zupełnie style:p
Poza tym czasem po prostu lubie czuć się swobodnie -(luzak ).

Muszę się wyżalić jak ostatnio mąż mnie ... Delikatnie mówiąc denerwuje
Mały budzi się znowu w nocy na mleko. Wtedy ja budze męża żeby się nim zajął jak ja będę w kuchni. A ten co robi? Wstaje,bierze małego do łóżka i próbuje z nim spać chociaż Oskar nie ma na to zupełnie chęci. Jak ja wracam to ten drze się jak opętany a ten głupek zamiast wstać,pochodzić,uspokoić to ma nadzieję że mu jednak uśnie Ku.wa leń śmierdzący!

Wczoraj też się z małym tak bawił że w końcu doprowadził go do płaczu (przedrzeźniał go i nie chciał puścić z rąk),potem nie mogłam go uspokoić a ten miał wylane że dzieciak płacze
Jak się na niego za to wydarłam to wielka obraza majestatu że przecież on nic nie zrobił. Nosz ku.wa jak go na dniach nie kropne to będzie dobrze

To się wyżaliłam

[Kija80]

U nas jednak zapalenie krtani. W nocy spoko, czasem słychać było charczenie ale ogólnie ok. Rano (o 10.19 ) obudziła się z paskudnym kaszlem. Przeinhalowałam zestawikiem pulmicort + berodual, zadzwoniłam do przychodni i nas zarejestrowałam, zamówiłam teścia żeby poszedł wcześniej zająć kolejkę (nasza lekarka dziś przyjmuje od 13). I co? Młoda przestała kaszleć Przełożyłam teścia na późne popołudnie po drzemce bo chcę ją trochę poobserwować, pójdę chyba i tak bo potrzebuję receptę na nutramigen (mówisz Fewciu że tam podrożał?). No i niech odnotują że chora więc na razie szczepienia nie będzie...

[aska27adopcje]

A to landryna z Zary wczoraj ... dziewczxny chodzilam kolo tego plaszcza chyba z 10 x mierzylam, podziwialam, jest cudowny ... ale niestety nie nadaje sie dla mojego kibola ... zdecydowalam sie na 2 stronna kurtke w ;podobnych kolorach co buty z Bartka, ktore kupilam ... ale plaszcz mnie poprostu rozwalil na lopatki

Edit -> 2 fota w dzien golenia cyknieta :P

[misiaeel]

Napisane przez aska27adopcje

Dzieki Misia
Zapomnialam dodac, ze zarazilam sie ja i TZ i tez musielismy kupic leki ..

Dziewczyny czy wasze dzieci juz wymuszaja .... jesli uslysza nie to rzucaja sie na ziemie i wyja ??? ... Kurde moje dziecko jest jakies aspoleczne ... mam 2 kolezanki z dziecmi i cholera blanka to jakis brutal, bije, wyrywa zabawki, caly czas probuje te dzieci zdominowac ... Oczywiscie caly czas jest upominana, ale wtedy jhest obraza majestatu i wycie ... ostatnio kolezanka ja wziela na rece i chciala mi podac, jak jej coreczke uderzyla w glowe, to jak ja Ania zlapala na rece, Blanka zaczela ja bic i za wlosyt szarpac przeraza mnie to ....

Nie wiem jak reagowac, czasami mam ochote dac jej klapa w dupe ... zreszta od kilku osob uslyszalam ze tak poiwinnam zrobic ... ale nie chce stosowac przemocy ....

Moja psycholog polecila mi ksiazke "co wolno dziecku" bede jej dzis szukac, moze mi jakos pomoze, bo nie chcialabym, zeby moje dziecko wyroslo na jakiegos brutalnego wandala ...

Aha jak pewnie czesc z was zauwazyla na fb, posluchalam rodzicow i po roku ogolilam mala na lyso .... jej dziewczyny jak ja zaluje ... masakra, oszpecilam swoje dziecko .... nie musze dodawac, ze czesto jest brana za chlopaka na szczescie ma juz takie 1-1,5 cm wlosy, moze do lata urosna .... nie moge jej nauczyc noszenia chustek, czapek bo wszystko zdejmuje

buntowniczka rośnie;p
ale może rzeczywiście książka to dobry pomysł.
Moja jak widzi drugie dziecko to jest krzyk, pisk dzidzia i ręce wyciąga chce głaskać, dotykać, wkładać palce do oka ogólnie uwielbia dzieci

Napisane przez mala_19kw

Muszę się wyżalić jak ostatnio mąż mnie ... Delikatnie mówiąc denerwuje
Mały budzi się znowu w nocy na mleko. Wtedy ja budze męża żeby się nim zajął jak ja będę w kuchni. A ten co robi? Wstaje,bierze małego do łóżka i próbuje z nim spać chociaż Oskar nie ma na to zupełnie chęci. Jak ja wracam to ten drze się jak opętany a ten głupek zamiast wstać,pochodzić,uspokoić to ma nadzieję że mu jednak uśnie Ku.wa leń śmierdzący!

Wczoraj też się z małym tak bawił że w końcu doprowadził go do płaczu (przedrzeźniał go i nie chciał puścić z rąk),potem nie mogłam go uspokoić a ten miał wylane że dzieciak płacze
Jak się na niego za to wydarłam to wielka obraza majestatu że przecież on nic nie zrobił. Nosz ku.wa jak go na dniach nie kropne to będzie dobrze

To się wyżaliłam

jakbym o moim czytała usypianie na siłę i psocenie się. ostatnio nawet stwierdził, że przecież po to jest tatuś, żeby się psocić

[mala_19kw]

Bokeh-jeśli o ból głowy chodzi to mam podobny problem. Poszłam z tym do swojego lekarza i dostałam skierowanie do neurologa,absolutnie nie kazała tego bagatelizować bo to najwyraźniej większy problem i trzeba go zdiagnozować. Być może to tylko ( u mnie jak i u Ciebie) problem z ciśnieniem i wystarczą leki na ciśnienie. Ale trzeba to sprawdzić. Przecież do końca życia nie będziesz faszerować się tabletkami,u mnie nic one już nie dają. Widocznie nie tam pies pogrzebany gdzie ja uderzam.

[Lenova]

Witam się

Mam Blankę przy nodze więc niewiele napiszę, ale próbuje być na bieżąco.
Ja nadal opuchnięta po ósemkach, szew w środku mnie strasznie denerwuje, ciagle zahaczam go językiem boje się że zaraz go wyrwę sama.

Blanka po tamtej nocce histerycznej już nie miała takich akcji, może dlatego że ograniczyłam jej przesiadywanie u dziadków gdzie ciągle był włączony telewizor a w nim putino-janukowyczo wieści. Swoją drogą to bym ich
Blanka próbuje mi zdewastowac komputer także chyba muszę kończyć a jeszcze chciałam popisać...


I witam Aśkę na pokładzie po raz kolejny i mówię Zostań!

i dużo dużo duzó zdrówka dla chorujących dzieciaków i dużo siły dla ich mam!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez nafiyqa

Mnie teoretycznie stac, ale szkoda mi wywalac np stowke albo i lepiej na nowa kurtke skoro wiem, ze za kilka miesiecy pojdzie w kat... (co ja mowie, znajac moje skapstwo i tak bym ja opchnela )
Dlatego kupuje same uzywki, oczywiscie w bardzo dobrym stanie.

Teraz mamy kurtke z F&F, w lumpie za 4zl dorwalam, zadnych sladow uzycia uwielbiam ja, cieplutka, z kapturem, w fajnym niebieskim kolorze, cos w tym stylu: http://pl1.vmstatic.com/kurtka-pikow...g0000xpuh9.jpg

znam to
moja mama Dorci na jesieni kurtkę kupiła (tę z fotki) brałyśmy r. 80, wówczas ledwo się dopinała, a rękawy do podciągania (brzuchol ), a teraz rękawy ok i dopina się fajnie, wysmukliło mi dziewczynę ale proszę cię, zwykła, niefirmówka żadna, 67zł!

A tylko dlatego nowa w ogóle, bo nie mogłam w SH nic trafić.

Napisane przez ania13.03

Ale mnie Tz ostatnio wkurza Zawsze chodzil na silke, dbal o siebie, itp. Wszystko spoko. Po porodzie powiedzialam mu, ze narazie nie bedzie mogl na ta silke jezdzic bo ja sama cale zycie z dziewczynkami siedziala nie bede. Oczywiscie nastapila wielka obraza majestatu co jeszcze moglam zrozumiec ale teraz on sie totalnie zapuscil Na noc je zupki chinskie, pizze, itp. I jeszcze twierdzi, ze to wszystko moja wina Wiem, ze wyda Wam sie to zalosny powod do dolowania sie ale mnie to naprawde juz przygnebia, nie wiem jak z nim rozmawiac

Wyzalilam sie, przepraszam, ze w obliczu wojny i chorob pisze o tak glupiej sprawie

Dla dziewczyn bez fejsa fotka z dzisiaj

na złość babci odmrożę sobie uszy dziecinada
ale wiesz, on się rozleniwił, JEMU się nie chce a ty jesteś tylko wymówką

Napisane przez hje

Nie wiem, osocho... Ale rozwaliło mnie
http://kwejk.pl/obrazek/2019518/jak-pic.html

mnie też

Napisane przez Aga8484

no to ładnie


A ile te nasze dzieciaczki jeszcze będą używać wózków ??? Bo w tmy roku na pewno, a czy na drugi ???

a różnie
powiem ci, że odkąd Agu skończyła 17mcy (to październik akurat był) to wychodziłam choćby na 30 minut, ale bez wózka, by się wprawiała
Tyle, że ja mam blisko wszędzie, i np. jechałam do teściów (5min na przystanek, 2 przyst. autobusem, 3 min. z przystanku do nich) to mogłam bez wózka, jakieś drobne zakupy też. Zimą wózek intensywnie, bo jednak gorzej się po chlapie idzie. ALe gdy w trójkę był spacer, to często bez szliśmy, albo np. gdy ja w pracy, młoda u teściowej już na wiosnę - to też bez wózka. 2 lata w maju kończyła, wówczas fajna w ogóle pora bo np. z wózkiem lalkowym szłyśmy na spacer Wózek brałam, gdy na cały dzień np. na działkę do teściów szłyśmy i wiedziałam, że może być potem padnięta, no i wygodnie mi było bambetle wszelkie zapakować do niego
Ale na pewno do 3rż nie pozbywałabym się wózka, bo może się przydać - nam np. przydawał się, gdy P. do pracy a młoda chora i trzeba było do lekarza, niedaleko mam, ale przecież nie będę chorego dziecka z temp. ciągnęła pieszo. I miała 2,8 roku gdy ostatnio raz wózkiem jechała do lekarza właśnie... a nie, przepraszam! jakoś w grudniu chyba też, bo anginę miała i wysoką temp.. Mąż nas zawiózł ale wracać same musiałyśmy, więc wózek Dorki wzięłam czyli miała 3,5 roku, no ale to sytuacja wyjątkowa, i gdyby wózka nie było to bym taxi wzięła i tyle. A dzisiaj też u lekarza, też prawie angina, ale bez temp. fajnie na dworze i szłyśmy spacerem normalnie już.

Napisane przez fewcia

Szaja w mafię wchodzę A tak poważnie to boję się okrutnie co dalej będzie. Jeszcze Nobel dla tego (...) to są jakieś żarty.


[/COLOR]Jeszcze chciałam Wam napisać że wczoraj w aptece czekała na mnie przykra niespodzianka. Otóż kupowałam Nutramigen i pani do mnie 112zł. Zdziwiłam się bo zawsze było niecałe 30 (za 8op). Otóż okazało się że od marca mleko refundowane jest na 30%. Mówiłam już co myślę o naszym prorodzinnym państwie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Daj spokój, ludzie sami się ośmieszają. A polityka pro-R nie istnieje w naszym kraju. Ale wiesz, darmowe książki do 1 klasy mają być, to przecież skądś muszą wziać na nie kasę

Napisane przez Ifwka

Moja ogólnie ma jakąś fazę na oglądnie ciała, cały czas mi każe koszulkę podnosić i brzuch mi oglada, palec w pempek wsadza, (wczoraj tak maca i mac i nagle przytuliła się do brzucha ) to samo z kolanami i stopami, no a ostatnio ciągnie mi bluzki i w dekolt zagląda i maca przez bluzkę.

Kurczę mnie Ultra napewno nie znalała na fb z pracy nie moge wejść na fb, może wieczorem Cię poszukam na fb.

Sylwietta trzymam kciuki że by sie poprawiło z tymi kupami i żeby to nie był rota.

Dorka za to namiętnie mnie użarła wczoraj i się cieszy, zołza!

Napisane przez LadyWhisper

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

[/COLOR]

moje dziecko tak reaguje na każde "nie"

rewelacja

Napisane przez s i l v e r

Ja kilka dni temu wzięłam spacerówkę od siostry. Tamten wózek już mnie wkurzał że taki ciężki.
Teraz mam taki

mamy taką, serdecznie nie lubię

Napisane przez aska27adopcje

Dziewczyny czy wasze dzieci juz wymuszaja .... jesli uslysza nie to rzucaja sie na ziemie i wyja ??? ... Kurde moje dziecko jest jakies aspoleczne ... mam 2 kolezanki z dziecmi i cholera blanka to jakis brutal, bije, wyrywa zabawki, caly czas probuje te dzieci zdominowac ... Oczywiscie caly czas jest upominana, ale wtedy jhest obraza majestatu i wycie ... ostatnio kolezanka ja wziela na rece i chciala mi podac, jak jej coreczke uderzyla w glowe, to jak ja Ania zlapala na rece, Blanka zaczela ja bic i za wlosyt szarpac przeraza mnie to ....

Nie wiem jak reagowac, czasami mam ochote dac jej klapa w dupe ... zreszta od kilku osob uslyszalam ze tak poiwinnam zrobic ... ale nie chce stosowac przemocy ....

ale chwila
twoje dziecko ma 13mcy
NIE wymusza
NIE jest w stanie rozwojowo dzielić się zabawkami
to etap, gdy wciąż (i jeszcze potrwa! do 2-2,5 roku!) dziecko KAŻDĄ zabawkę uważa za swoją - spodoba mi się, jest moje. Bez dyskusji.

Bicie, szarpanie - przytrzymaj ręce, spokojnie i stanowczo mów NIE WOLNO/NIE, ale tak naprawdę nic więcej nie możesz zrobić. Gdy akcja się powtarza - odizolować, czyli pod pachę i z placu zabaw na przykład,ale to tez jak już kilka miesięcy starsza będzie, bo teraz niespecjalnie zrozumie o co chodzi.

Klapsa też nie zrozumie, pomijam, że nie popieram, bo to tylko wyraz twojej frustracji i tyle. Zresztą - klapsem chcesz uczyć, że nie wolno bić? no proszę cię

Napisane przez Kija80

U nas jednak zapalenie krtani. W nocy spoko, czasem słychać było charczenie ale ogólnie ok. Rano (o 10.19 ) obudziła się z paskudnym kaszlem. Przeinhalowałam zestawikiem pulmicort + berodual, zadzwoniłam do przychodni i nas zarejestrowałam, zamówiłam teścia żeby poszedł wcześniej zająć kolejkę (nasza lekarka dziś przyjmuje od 13). I co? Młoda przestała kaszleć Przełożyłam teścia na późne popołudnie po drzemce bo chcę ją trochę poobserwować, pójdę chyba i tak bo potrzebuję receptę na nutramigen (mówisz Fewciu że tam podrożał?). No i niech odnotują że chora więc na razie szczepienia nie będzie...

zdrówka!

U nas Agu chora, ale samopoczucie fajne, więc dajemy radę

A fotki: ostatnio była mowa o rzęsach/tuszach,na oczach mam tylko 2000calorie Astora (dobrze pamiętam markę?), fajnie mi się go nakłada.
Dorka na spacerze w niedzielę chyba, wiosna
I z Agu w sobotę, wózkowo-lalkowo

[badziabadzia]

Hej Dziewczyny

Zoch spi więc mam chwilę dawno mnie nie było więc odpuszczam nadrabianie bo wiem, że jak zaczne to wsiąknę i nigdy nie dojdę do tego co dzieje się na bieżąco

Napiszę pare słów co u nas zacznę trochę narcystycznie, bo widzę, że diety ciągle na tapecie ja czuję, że osiągnęłam sylwetkę idealną.. z wagą doszłam do 63 i na tym niech stanie, teraz jeszcze troszkę sobie poćwiczę pupę i będzie cacy
Piszecie, że Wasi tż się pozapuszczali, mój wziął się za siebie, zaczął ćwiczyć, przestał jeść słodycze i schudł już prawie 7 kg

Zoch rozrabia od 7 rano do 22 w nocy śpi w miarę dobrze.. nie ma już pobudek co chwila, czasem zdarzy jej się przespać calą noc, ale głównie to budzi się raz pokręci się postęka i zaśnie
Ma już 10 zębów, chodzi od grudnia, gada jak najęta (oczywiście glównie w swoim języku, chociaż co raz więcej słów powtarza juz po nas) jej ulubione słowo to "krem" i nawet całkiem ładnie jej wychodzi
Na szczęście na razie u nas okres zimowo-jesienny przebiega bez chorób.. ostatnio walczyliśmy z katarem ale przy waszych problemach to pikuś, także buziaczkuje i tulę wszystkie chorowitki

[LadyWhisper]

Napisane przez s i l v e r

Zrób ten test



normalnie akrobatka Ci rośnie

kurcze, współczuję stresu. trzymam kciuki

Zdrówka!! Oby sybko przeszło!

Ja bym się mega stresowała

Daria robi taką samą minę od paru dni. Ostatnio tak ciagle patrzyła na Bokeh i Szklanke


O KURCZE współczuję przeżyć


Lady, może idź do lekarza ?

Ania, śliczne zdjęcie!

Fewciu,Lady za nockę

a wy na tabsach???
zastanawiam się konkretnie nad tym nuva ring.....

Napisane przez aska27adopcje

Oks udalo mi sie wejsc na kompa, to oze cos napisze wiecej ....

Debrah ale Ci kochana wspolczuje tej choroby ,,, U mnie trwala 2 tygodnie .... 1 tydzien walczylam bez antybiotyku, ale niestety nie udalo sie i mloda dostala zinat, bo przeszlo na oskrzela ,,, przez ten tydzien brala 3x dziennie po 5 strzykawek 2,5 ml roznych syropo, proszkow .... syropy niby smaczne bo malinowe, babnowe i 1 taki slazowy, ale dla mlodej byla masakra ... powiedzmy ze 5 dni to jakos szlo, ale potem z kazdym kolejnym dniem bylo gorzej ... ja doszedl antybiotyk to juz byla masakra, ja zawsze probuje wszystkiego co mloda dostaje, ale to bylo poprostu obrzydliwe, posmak w ustach czulam jeszcze kilka minut .... mloda nauczyla sie pluc, wyrywala sie, zaciskala zeby tak, ze tz jej buzie otwieral a ja qwciskalam .. przed ostatnie 3 dni byly juz takie cyrki, ze wypluwala prawie wszystko wstrzykkniete, myslalam nawet zeby isc i dac jej zastrzyki, ale to byla juz koncowka choroby, mala sie czula juz lepiej, wiec dalam jej spokoj ...
Teraz zostala nam jeszcze wstretna wysypka po tych wszytskich lekow, ale mala sie nie drapie, wiec narazi jej nie smaruje sterydowa mascia ... niech troche odpocznie bidula ...

Ktos pytal o nebulizator, ja kupilam filipsa taki http://archiwum.allegro.pl/oferta/in...370154855.html i jestem bardzo zadowolona. kosztowal cos kolo 150 zl w aptece

Pstryku zrozumialam dopiero twoj zachwyt nad katarkiem, kupilam po 2 dniach meczenia sie frida ... i po 1 odessaniu od razu pomyslalam o Tobie
Choroba Blanki kosztowala mnie 500 zl, ale w tym nebulizator i katarek, wiec na leki poszlo 300 zl ... MASAKRA .. nikomu nie zycze ....

współczuję

Napisane przez bokeh

ja mam to samo... jem coś na sniadanie a potem często dopiero na wieczór obiad. I to jest złe, lepiej jeść mniej a częściej wtedy organizm nie robi zapasów... taka prawda.
Do tego pomiędzy posiłkami pic duzo wody.

nawet jabłko czy banan jest traktowane jako posiłek np na drugie śniadanie (raczej nie na wieczór)

A na wieczór raczej białko.



a co i jak robię najpierw? nie miałam styczności w wokiem i nie wiem jak to ugryźć... dajmy na to rozgrzeje sobie olej sezamowy wrzucam warzywa a potem ryż? czy wszystko na raz?
czy odsuwam te warzywa na ścianki?

ja mam identyki, chociaż się staram teraz chociaż tego owoca wprowadzić między posiłki

Napisane przez aska27adopcje

Dzieki Misia
Zapomnialam dodac, ze zarazilam sie ja i TZ i tez musielismy kupic leki ..

Dziewczyny czy wasze dzieci juz wymuszaja .... jesli uslysza nie to rzucaja sie na ziemie i wyja ??? ... Kurde moje dziecko jest jakies aspoleczne ... mam 2 kolezanki z dziecmi i cholera blanka to jakis brutal, bije, wyrywa zabawki, caly czas probuje te dzieci zdominowac ... Oczywiscie caly czas jest upominana, ale wtedy jhest obraza majestatu i wycie ... ostatnio kolezanka ja wziela na rece i chciala mi podac, jak jej coreczke uderzyla w glowe, to jak ja Ania zlapala na rece, Blanka zaczela ja bic i za wlosyt szarpac przeraza mnie to ....

Nie wiem jak reagowac, czasami mam ochote dac jej klapa w dupe ... zreszta od kilku osob uslyszalam ze tak poiwinnam zrobic ... ale nie chce stosowac przemocy ....

Moja psycholog polecila mi ksiazke "co wolno dziecku" bede jej dzis szukac, moze mi jakos pomoze, bo nie chcialabym, zeby moje dziecko wyroslo na jakiegos brutalnego wandala ...

Aha jak pewnie czesc z was zauwazyla na fb, posluchalam rodzicow i po roku ogolilam mala na lyso .... jej dziewczyny jak ja zaluje ... masakra, oszpecilam swoje dziecko .... nie musze dodawac, ze czesto jest brana za chlopaka na szczescie ma juz takie 1-1,5 cm wlosy, moze do lata urosna .... nie moge jej nauczyc noszenia chustek, czapek bo wszystko zdejmuje

czy wymusza....nie cierpię tego określenie
ale tak, ja mu się zabierze coś, co go akurat bardzo zainteresowało, to rzuca się z fochem na podłogę i wyje odwracamy wtedy jego uwagę, dajemy do łapki coś innego, przytulamy.

czemu żeś ją ogoliła? że niby czemu Cię namawiali???


Żuczek dalej nie śpi dalej buszuje w łóżeczku. Już 3 godziny!!! Byłam u niego na chwilę, pobawiłam się z nim masakra nic nie mogę zrobić bo chcę być cicho, w razie gdyby postanowił zasnąć, ale się chyba na to nie zanosi


Mówicie, że bąbel podobny do małża? z tymże cała rodzina twierdzi, że jednak do mnie sama nie wiem już, po urodzeniu to była moja kopia a teraz się miesza

[badziabadzia]

u nas wózek uzywany teraz sporadycznie, i tak Zoch nie chce w nim siedzieć - woli na nogach.. więc jeśli mam jedną ręką pchać wózek a drugą trzymać dziecko - bo dziwnycm sposobem najbardziej ją ciągnie na ulicę - to wózek zostaje w domu, a jak mała się zmęczy to najwyżej ją na ręce biorę no chyba ze spaceruje z kimś wtedy jest komu pchać wózek więc bierzemy

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

o wiem co jeszcze chciałam napisać- odnośnie antykoncepcji - ja od 3 miesiecy na tabsach jestem (btw. okazalo sie że w mojej ranie po naciećiu krocza zadomowiła się endometrioza i tabsy przyniosły meeega poprawę) i w poniedziałek i wtorek nie wzięłam!! i to tż się dzis skapnąl bo zerkną na opakowanie a tam o dwie za dużo!! co za sierota ze mnie.. dobrze, że od niedzieli bunga nie było!!

[aska27adopcje]

Szajus dziekuje wlasnie na Twoja opinie czekalam .. co do klapsa, masz racje to bylby moj wyraz frustracji ktora w sobie mam ... ale ja nie chce stosowac przemocy ... poprostu zasugerowalo mi to kilka osob, ktore widzialy mloda w akcji ... ja nie wiem czy to czeste u 13 miesieczniakow, ale ona rzuca sie i bije jak te dzieci z programow superniani

kochana co w przypadku gryzienia ... ona podchodzi do mnie i chlas ... a ma juz 14 zebow i czasami naprawde boli, raz ja prawie kopnelam niechcacy, bo w kuchni sobie stala i mnie dziabnela jak sie nie spodziewalam i odruch bezwarunkowy mialam .. dobrze ze nie dostala ... to gryzienie jest masakryczne ... mowie nie nie wolno i odciagam ja ale ta dalej swoje

[Kija80]

No u mnie też luuuz, Ania na chorą nie wygląda Nie ma gorączki, kataru, gardło ok, apetyt super, rozrabia jak pijany zając. Jedyne co to ten kaszel krtaniowy - nie kaszle często ale jak już to szczeka jak piesek Co ciekawe, ona nigdy dotąd nie była chora na nic innego. Nigdy nie miała kataru, zapalenia gardła, dolnych dróg oddechowych. Zawsze krtań, za pierwszym razem ostra, potem trzy (teraz czwarta) luzackie. Liczę że się w nocy nie pogorszy, będzie już po dwóch inhalacjach sterydem więc powinno być ok

[badziabadzia]

aska, u nas mała zachowuje się podobnie najgorzej jest wieczorem jak jest zmęczona, wtedy okłada mnie równo, ale staram się spokojnie do tego podchodzić i tłumaczyć jej że nie można..
zawsze jak mała robi coś niewłasciowego to mówimy jej "nie Zosiu, nie można" i tak sobie to bąbel jeden zakodował, że jak podchodzi teraz do szafki ze słoikami (której nie pozwalamy otwierać) to woła "nie nie nie nie" po czym zerka na nas swoim cwaniacki wzrokiem otwiera szafke i zaczyna w niej grzebać

[aska27adopcje]

Aha ale Ty masz rzesy

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez badziabadzia

aska, u nas mała zachowuje się podobnie najgorzej jest wieczorem jak jest zmęczona, wtedy okłada mnie równo, ale staram się spokojnie do tego podchodzić i tłumaczyć jej że nie można..
zawsze jak mała robi coś niewłasciowego to mówimy jej "nie Zosiu, nie można" i tak sobie to bąbel jeden zakodował, że jak podchodzi teraz do szafki ze słoikami (której nie pozwalamy otwierać) to woła "nie nie nie nie" po czym zerka na nas swoim cwaniacki wzrokiem otwiera szafke i zaczyna w niej grzebać

A nie mamy tego samego dziecka, moja zaczna od patrzenia sie na mnie i np mowie nie wolno bierz tego, to zaczyna od trzymania rteki nad tym, potem daje 1 palca, a potem bierze i spierdziela

[badziabadzia]

Aska, no dokładnie jak Zocha ja mam cały czas nadzieję, że to przejściowy okres

[LadyWhisper]

dziewzczyny, skąd wziąć taki dywan?

http://1.bp.blogspot.com/-oUO9nDs_BY...600/LANTI2.jpg

poszukuję czegoś do pokoju młodego, jak zwrot za niego dostaniemy to konkretnie się bierzemy za remotn

[badziabadzia]

Lady, nie mam pojęcia gdzie można taki kupić, ale jak Ty się dowiesz to koniecznie daj znać

[LadyWhisper]

dzisaij widziałam w jednym odcinku "nasz nowy dom" czy coś takiego, polski program, szukam i szukam i