Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Pól drogi za nami Emil cały czas przespał. Teraz siedzimy w McDonaldsie i sie karmimy

Super!! Emil wcina wrapa czy moze jajko-bekon?

Napisane przez Caillouu

Dzień dobry,
Piszę do Was z moim niepokojem i proszę o opinie
Otóż, Córa ma, 10 tygodniowa, potwornie dużo śpi. Praktycznie po każdym karmieniu i niecałej godzince zabawy pada. Tzn. nie zasypia od razu, ale robi się marudna, więc kładę ją do łóżeczka i tam po chwili przysypia. Do tej pory przerwy nocne wyglądały następująco: 19.30 karmienie, ok. 1-2 następne i kolejne już poranne, koło 6-7. Dziś w nocy spała od 19.30 do 7.00 - i nie wiem, czy domagała się jedzenia i my tak głęboko spaliśmy.. Choć chyba głodowego ryku byśmy nie przeoczyli..
Wiem, że niemowlęta dużo śpią i część z Was pewnie wiele oddałaby za taki "model" dziecka. Ja się jednak zamartwiam, czy to nie za wiele snu a za mało aktywności (?)

Bardzo Was proszę o opinię, jestem trochę przestraszona.

Patrz pierwsza zasada naszego forum.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[magnusia]

Napisane przez Caillouu

Dzień dobry,
Piszę do Was z moim niepokojem i proszę o opinie
Otóż, Córa ma, 10 tygodniowa, potwornie dużo śpi. Praktycznie po każdym karmieniu i niecałej godzince zabawy pada. Tzn. nie zasypia od razu, ale robi się marudna, więc kładę ją do łóżeczka i tam po chwili przysypia. Do tej pory przerwy nocne wyglądały następująco: 19.30 karmienie, ok. 1-2 następne i kolejne już poranne, koło 6-7. Dziś w nocy spała od 19.30 do 7.00 - i nie wiem, czy domagała się jedzenia i my tak głęboko spaliśmy.. Choć chyba głodowego ryku byśmy nie przeoczyli..
Wiem, że niemowlęta dużo śpią i część z Was pewnie wiele oddałaby za taki "model" dziecka. Ja się jednak zamartwiam, czy to nie za wiele snu a za mało aktywności (?)

Bardzo Was proszę o opinię, jestem trochę przestraszona.

specjalistą nie jestem ale mi się wydaje, że Twoja córa to po prostu taki typ-dzieci są różne.
Piszesz, że jest aktywna godzinkę po karmieniu- to w dzień? ile razy karmisz małą? jeśli np 4 razy to zobacz- 4h jest aktywna- to mało?

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez iwantyou99

Patrz pierwsza zasada naszego forum.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

o! dokładnie

[Caillouu]

Małą karmię 6 razy dziennie mm.
Wiem, wiem, tylko się cieszyć, ale rozumiecie... Jakieś apokaliptyczne wizje mam, szczególnie, że nie było tak zawsze, czasem potrafiła spać tylko 2 godziny w ciągu dnia, a teraz dziecka nie ma, tęsknię za nią
No i ta przerwa 12 godzinna.. Nie stanie jej się nic?

Matka-wariatka... Ale jak to tak, to przecież do zasłyszanych historii niepodobne. Teraz taki okres, że już nie brzuszek, płacz tylko jak jest śpiąca (tak mi się wydaje..)
A może robię błąd, że ją kładę, może powinnam "zmusić" do jakiejś aktywności większej, ale próbowałam i po 10 minutach podkówka, a potem rykun..

[lolita25]

Napisane przez tridentina

Witajcie dziewczyny
Czy mogłabym się do Was przyłączyć?
Jestem mamą miesięcznego Antosia.
Wątek czytam od samego początku ciąży, także po cichu dzieliłam z Wami wszystkie radości i smutki, ale nie miałam odwagi się tutaj odezwać.
W końcu zebrałam się w sobie i pomyślałam, że jak wątek przeniesie się na odchowalnię, to będzie okazja się przyłączyć
A tu się okazało, że ten wątek jeszcze będzie kończony tutaj, a ja już bardzo chciałam coś napisać, zanim mnie znowu odwaga opuści
Przygarniecie mnie?

Witamy

Napisane przez perfuzja

Dostałam wlasnie prezent od teściowej. Poporodowe majtki wyszczuplające w rozmiarze XL

Zeby nie było wątpliwości, mój brzuch wyglada tak:

Zastanawiam się po co Ci te majtki, teściowa też powinna

[J0zefina]

Napisane przez Caillouu

Dzień dobry,
Piszę do Was z moim niepokojem i proszę o opinie
Otóż, Córa ma, 10 tygodniowa, potwornie dużo śpi. Praktycznie po każdym karmieniu i niecałej godzince zabawy pada. Tzn. nie zasypia od razu, ale robi się marudna, więc kładę ją do łóżeczka i tam po chwili przysypia. Do tej pory przerwy nocne wyglądały następująco: 19.30 karmienie, ok. 1-2 następne i kolejne już poranne, koło 6-7. Dziś w nocy spała od 19.30 do 7.00 - i nie wiem, czy domagała się jedzenia i my tak głęboko spaliśmy.. Choć chyba głodowego ryku byśmy nie przeoczyli..
Wiem, że niemowlęta dużo śpią i część z Was pewnie wiele oddałaby za taki "model" dziecka. Ja się jednak zamartwiam, czy to nie za wiele snu a za mało aktywności (?)

Bardzo Was proszę o opinię, jestem trochę przestraszona.

Moja mała ma 8tyg i zachowuje się bardzo podobnie poza spaniem w nocy czego akurat zazdroszczę bo jednak głód u nas nie czeka do rana ale pobudki co 3h obowiązkowo, raz czy dwa pospała 5h ciurkiem. Jesli jednak Cię to bardzo niepokoi zadzwoń do położnej albo skonsultuj z pediatrą może każą się przyjrzeć czemuś bardziej albo Cię uspokoją

Napisane przez magnusia

a w ogóle to dostałam dziś okres dziwnie się czuję bo już zapomniałam o tej przyjemności

jeszcze jedno- moja dozorczyni była u mnie i zaproponowała,że udostępni mi takie pomieszczenie w piwnicy do którego ona ma tylko dostęp. Taki składzik jakiś i będę mogła tam wózek zostawiać nikt tam klucza nie ma tylko ona i ja. U nas nie ma wózkowni (ma być) i ja się targam z tym bolidem po schodach i wąskiej klatce więc taka propozycja to dla mnie zbawienie

już?????? ja po synu dostałam po 9m-cach czyli 1,5 roku bez tej wątpliwej "przyjemności" teraz tez mam nadzieję ze będzie podobnie
i super z tym składzikiem plecy odpoczna

[iwantyou99]

Napisane przez Caillouu

Małą karmię 6 razy dziennie mm.
Wiem, wiem, tylko się cieszyć, ale rozumiecie... Jakieś apokaliptyczne wizje mam, szczególnie, że nie było tak zawsze, czasem potrafiła spać tylko 2 godziny w ciągu dnia, a teraz dziecka nie ma, tęsknię za nią
No i ta przerwa 12 godzinna.. Nie stanie jej się nic?

Matka-wariatka... Ale jak to tak, to przecież do zasłyszanych historii niepodobne. Teraz taki okres, że już nie brzuszek, płacz tylko jak jest śpiąca (tak mi się wydaje..)
A może robię błąd, że ją kładę, może powinnam "zmusić" do jakiejś aktywności większej, ale próbowałam i po 10 minutach podkówka, a potem rykun..

Ile mm wypija??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez J0zefina

już?????? ja po synu dostałam po 9m-cach czyli 1,5 roku bez tej wątpliwej "przyjemności" teraz tez mam nadzieję ze będzie podobnie

no już cholera- minęło 5,5 tygodnia, raczej to okres bo tak to wygląda bo co innego?

[Caillouu]

120ml. Zgodnie z tabelą na opakowaniu i opinią pediatry.

[AgatkaL]

Perfuzja...ale figurka

Noc minęła dobrze, tylko od 5 Maja zaczęła sie prężyć i kwękać, ale potem obudziła się z mega krzykiem i kupą śmierdziuchą. Teraz odsypia

A to my z zeszłego tygodnia. I padnięta po spacerku Mycha.

[lolita25]

Witam
Lenka wczoraj marudziła do 22 a jak już padła to obudziła się o 3:30,a potem o 8, muszę napisać że się wyspałam
Oczywiście wczoraj wieczorem ciągle chciała przy cycu siedzieć, po czym zaczęła ulewać, dziś z rana też się tak objadła że parę razy ulała....martwi mnie to jej ulewanie, od wczoraj dosyć częste

Wczoraj byliśmy u księdza, i w restauracji, chrzest ustalony na 22 marca godz. 18, pojęcia nie mam jak mała będzie się zachowywać, bo to dosyć późno wszystko

[_Shiloh_]

ciekawe, czy ja dostanę w ogóle okres. Przy swoim za**anym PCO, o ile je mam. Po skończeniu kp, muszę wymusić serię badań hormonalnych :/
Iwantyou: byłaś już u gin.?

[iwantyou99]

Napisane przez Caillouu

120ml. Zgodnie z tabelą na opakowaniu i opinią pediatry.

No i super


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwantyou99]

Napisane przez _Shiloh_

ciekawe, czy ja dostanę w ogóle okres. Przy swoim za**anym PCO, o ile je mam. Po skończeniu kp, muszę wymusić serię badań hormonalnych :/

Iwantyou: byłaś już u gin.?

Idę we wtorek bo @ ani widu ani nic
No cóż PCO ma sie pewnie doskonale - witajcie hormony!


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[krolowa_nilu]

Napisane przez Caillouu

Dzień dobry,
Piszę do Was z moim niepokojem i proszę o opinie
Otóż, Córa ma, 10 tygodniowa, potwornie dużo śpi. Praktycznie po każdym karmieniu i niecałej godzince zabawy pada. Tzn. nie zasypia od razu, ale robi się marudna, więc kładę ją do łóżeczka i tam po chwili przysypia. Do tej pory przerwy nocne wyglądały następująco: 19.30 karmienie, ok. 1-2 następne i kolejne już poranne, koło 6-7. Dziś w nocy spała od 19.30 do 7.00 - i nie wiem, czy domagała się jedzenia i my tak głęboko spaliśmy.. Choć chyba głodowego ryku byśmy nie przeoczyli..
Wiem, że niemowlęta dużo śpią i część z Was pewnie wiele oddałaby za taki "model" dziecka. Ja się jednak zamartwiam, czy to nie za wiele snu a za mało aktywności (?)

Bardzo Was proszę o opinię, jestem trochę przestraszona.

Moja Nela za parę dni skończy 11 tygodni, noce przesypia całe (dziś spała od 20 do 6.30 i od 7 do teraz), w dzień za to ma jedną godzinną drzemkę i ze dwie 15-miutowe. Nigdy się nie zastanawiałam czy to normalne, cieszę się tym i tyle

[_Shiloh_]

Dziewczyny moje dziecko ma ciągle zimne ręce. Ma na sobie w ciągu dnia pajaca, pod spodem body z kr. rek. W mieszkaniu jest ok.19 :/

[magnusia]

Napisane przez AgatkaL

A to my z zeszłego tygodnia. I padnięta po spacerku Mycha.

ale super śliczna mała a Wy tacy uśmiechnięci- super

[konsternacja]

Napisane przez ejani

Witam się z rana




a ja się przyznam, że niezbyt lubię moją pracę, a dokładniej pewne jej aspekty (dużo stania, pracujące wekendy i wieczory- i wymyśliłam sobie, że na koniec macierzyńskiego zajdę w drugą ciążę, w tzw międzyczasie się przebranżowię i potem znajdę coś co będzie łatwiej pogodzić z życiem rodzinnym i moimi ograniczeniami (to stanie jeszcze przed ciążą dawało w kość). Bo nawet jeśli się uda idealnie trafić a żeby było bezpiecznie to drugie dziecko najwcześniej urodzę najwcześniej mając 35/36 więc albo teraz albo wcale.

Tyle że już pojawiło się kilka rzeczy, które mnie przerażają, że nic z tego:
1.ciąża była koszmarem i mimo że była prawidłowa prawie całą przeleżałam (czyli skoro organizm ledwo zniósł pierwszą co będzie później, szczególnie że z dzieckiem nie będę sobie mogła pozwolić na dni pełne internetu i lenistwa)
2.po ciąży i porodzie wcale wszystko nie jest w porządku i nie wiem kiedy będę mogła się znów starać
3.macierzyństwo to nie bułka z masłem i ogarnianie małego zajmuje mi 100% czasu, nie wyobrażam sobie mieć 2 takich istot, zwłaszcza że zdałam sobie sprawę że choć dzieci szybko rosną to wcale szybko nie dojrzewają
4.no i oczywiście moja zmora-koszty. Wyprawki, szczepionki, witaminy. Teraz z wyprawką nam się udało, bo mamy dużo rzeczy pożyczone, ale to oznacza taką samą szarpaninę przy drugim dziecku i zero wpływu na jakość/kolor/rodzaj wszystkiego. A gdzie tu coś wygospodarować na dokształcanie?

I mogłabym tak jeszcze długo

A witamin nie- kupiłam kwasy, ale bardzo odbija mi się po nich rybą...






Przyłączam się do peanów, jeszcze dołączam wszystkie Wasze dzieci

Mam bardzo podobną sytuację i obawy co Twoje.
Wiesz, ja w swojej pracy jestem już 5 lat. Przez ten czas poświęciłam dla niej dużo ale i ona dużo mi dała. W moich pierwotnych planach też chciałam pod koniec macierzyńskiego i rodzicielskiego zajść w drugą ciążę. Mieliśmy zacząć się starać od razu do o Jasia staraliśmy się rok. W międzyczasie miałam dokończyć kwalifikacje ACCA (księgowo-finansowa)

Ad 1. Moja ciąża ostatecznie była prawidłowa jeśli chodzi o Jasia. Za to moja macica strasznie się stawiała i wcześnie zaczęły mi się skurcze. Przez to od lipca brałam leki i leżałam (na szczęście w domu). Później przypałętała się cukrzyca ciążowa. No i wtedy mam ten sam problem- jak tu leżeć w trosce o dziecko w brzuchu skoro dziecko w domu potrzebuje troski? Dodam tylko, że w 5 dni po odstawieniu leków urodziłam, mimo, że dalej leżałam.

Ad 2. Moja ciąża skończyła się cc, więc też nie wiem czy będę mogła się starać po roku. Do tego, jak pisałam mam dziwne dolegliwości w podbrzuszu (oby przeszły). A Tobie co dolega?

Ad3. Masz 100% racji.

Ad.4 My zdecydowaliśmy się na kredyt, więc nie będzie już tak różowo.

Napisane przez perfuzja

Pól drogi za nami Emil cały czas przespał. Teraz siedzimy w McDonaldsie i sie karmimy

Pisałaś, że jedziesz sama- ale z tego co piszesz to Ty jedziesz sama autem z małym dzieckiem? Jeśli tak to jesteś moim guru ja bym się nie odważyła.


Magnusia z tego co kojarzę to masz pakiet w Luxmedzie. Polecasz tam jakiegoś ginekologa i pediatrę?

[magnusia]

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny moje dziecko ma ciągle zimne ręce. Ma na sobie w ciągu dnia pajaca, pod spodem body z kr. rek. W mieszkaniu jest ok.19 :/

dzieci tak mają, a karczek jak? ciepły? jeśli tak to jest ok

[gosia261282]

Napisane przez ejani

1.ciąża była koszmarem i mimo że była prawidłowa prawie całą przeleżałam (czyli skoro organizm ledwo zniósł pierwszą co będzie później, szczególnie że z dzieckiem nie będę sobie mogła pozwolić na dni pełne internetu i lenistwa)
2.po ciąży i porodzie wcale wszystko nie jest w porządku i nie wiem kiedy będę mogła się znów starać
3.macierzyństwo to nie bułka z masłem i ogarnianie małego zajmuje mi 100% czasu, nie wyobrażam sobie mieć 2 takich istot, zwłaszcza że zdałam sobie sprawę że choć dzieci szybko rosną to wcale szybko nie dojrzewają
4.no i oczywiście moja zmora-koszty. Wyprawki, szczepionki, witaminy. Teraz z wyprawką nam się udało, bo mamy dużo rzeczy pożyczone, ale to oznacza taką samą szarpaninę przy drugim dziecku i zero wpływu na jakość/kolor/rodzaj wszystkiego. A gdzie tu coś wygospodarować na dokształcanie?

1. Druga ciąża może być całkiem inna.
2. Zanim zaczniesz minie trochę czasu,więc wszystko może dojść do normy.
3. Szczerze to u mnie jest tak,że im więcej do ogarniania tym lepiej się wyrabiam. I przy trójce dzieci mam więcej czasu niż miałam przy jednym
4. Większość rzeczy będziesz miałam po pierwszym dziecku. Ja Kacperkowi niewiele kupuję i kupuję nie bo muszę,ale bo mam taką fanaberię,chcę żeby miał Kacper coś nowego,tylko dla niego kupionego. Ale nie musiałabym nic kupować,no oprócz pieluch

Napisane przez Caillouu

Dzień dobry,
Piszę do Was z moim niepokojem i proszę o opinie
Otóż, Córa ma, 10 tygodniowa, potwornie dużo śpi.
Bardzo Was proszę o opinię, jestem trochę przestraszona.

To ja się zamienię z chęcią,bo wszystkie moje dzieciaki były z tych niewiele śpiących. Nie martw się,ona jest jeszcze mała. Co innego gdyby spała tyle mając 2 lata,ale w jej wieku może mieć potrzebę by tyle spać. Niedługo pewnie to się zmieni,więc póki co ciesz się,że masz trochę czasu wolnego

Napisane przez AgatkaL

A to my z zeszłego tygodnia. I padnięta po spacerku Mycha.

Super wyglądacie! Mała śliczna

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny moje dziecko ma ciągle zimne ręce. Ma na sobie w ciągu dnia pajaca, pod spodem body z kr. rek. W mieszkaniu jest ok.19 :/

Zimne rączki mogą być. A kark ma ciepły?
Kacper akurat z reguły ma ciepłe łapki. Też mamy taką temperaturę w domu i też jest tak samo ubrany.

[_Shiloh_]

Kark ma letni i dostał czkawki, założyłam mu z długim pod spód i zobaczę, jak coś to zdejmę bo nie wolno go przegrzewać ze wzgl na tradzik

[magnusia]

Napisane przez konsternacja

Magnusia z tego co kojarzę to masz pakiet w Luxmedzie. Polecasz tam jakiegoś ginekologa i pediatrę?

gin dr Jacek Kostrzewa- bardzo fajny lekarz i taki ludzki
pediatrów nie wiem bo byłam u dwóch różnych bo potrzebowałam "z marszu"

[iwantyou99]

Napisane przez gosia261282

1. Druga ciąża może być całkiem inna.

2. Zanim zaczniesz minie trochę czasu,więc wszystko może dojść do normy.

3. Szczerze to u mnie jest tak,że im więcej do ogarniania tym lepiej się wyrabiam. I przy trójce dzieci mam więcej czasu niż miałam przy jednym

4. Większość rzeczy będziesz miałam po pierwszym dziecku. Ja Kacperkowi niewiele kupuję i kupuję nie bo muszę,ale bo mam taką fanaberię,chcę żeby miał Kacper coś nowego,tylko dla niego kupionego. Ale nie musiałabym nic kupować,no oprócz pieluch













To ja się zamienię z chęcią,bo wszystkie moje dzieciaki były z tych niewiele śpiących. Nie martw się,ona jest jeszcze mała. Co innego gdyby spała tyle mając 2 lata,ale w jej wieku może mieć potrzebę by tyle spać. Niedługo pewnie to się zmieni,więc póki co ciesz się,że masz trochę czasu wolnego

















Super wyglądacie! Mała śliczna















Zimne rączki mogą być. A kark ma ciepły?

Kacper akurat z reguły ma ciepłe łapki. Też mamy taką temperaturę w domu i też jest tak samo ubrany.

Napisane przez _Shiloh_

Kark ma letni i dostał czkawki, założyłam mu z długim pod spód i zobaczę, jak coś to zdejmę bo nie wolno go przegrzewać ze wzgl na tradzik

Sorki ale sprawdzanie karku to bzdura. Dziecko leży na plecach kark bedzie cieplejszy leży na brzuchu chłodniejszy.
Raczki moga byc zimne - sa stosunkowo daleko od ciałka.
Kak masz wątpliwości poprostu zmierz temperaturę.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[magnusia]

ogłaszam dziś dzień cycka... cycek lekarstwem na wszelkie zło tego świata

[J0zefina]

Napisane przez krolowa_nilu

Moja Nela za parę dni skończy 11 tygodni, noce przesypia całe (dziś spała od 20 do 6.30 i od 7 do teraz), w dzień za to ma jedną godzinną drzemkę i ze dwie 15-miutowe. Nigdy się nie zastanawiałam czy to normalne, cieszę się tym i tyle

spać snem ciągłym więcej niż 3h

Napisane przez magnusia

ogłaszam dziś dzień cycka... cycek lekarstwem na wszelkie zło tego świata

o nie ten dzień był dwa dni temu i zarządzam ze nie może być częściej niż raz w tygodniu aczkolwiek mogę sobie zarządzać gdy zarządcą jest człowiek 10razy mniejszy ode mnie

[konsternacja]

Napisane przez magnusia

gin dr Jacek Kostrzewa- bardzo fajny lekarz i taki ludzki
pediatrów nie wiem bo byłam u dwóch różnych bo potrzebowałam "z marszu"

Dzięki i to on nawet przyjmuje w "mojej" placówce

Ja miałam bardzo dobrą gin ale ona pracuje w L. bardzo oddalonym od mojego miejsca zamieszkania a teraz już nie mam czasu na takie eskapady.

[Messsuah]

http://wswieciedaniela.blogspot.com/...ienia.html?m=1 ciarki przechodza jak sie czyta takie rzeczy

[J0zefina]

zamiast robić papiery podreptałam do mam grudniowych2014 ( tak już są!!) i jak zaczęłam czytac o testach, podwójnych kreskach i początkach to aż odleciałam przecież dopiero co urodziły ostatnie mamy od nas...
wszystko zaczęło mi się przypominać, szok jak to szybko zleciało...

[malaMigotkAaa]

Jejku, dziękuję za taką odpowiedź. Postanowiłam spróbować sama powalczyć o siebie i ze sobą dam sobie tydzień - max 2 jeśli dalej będą łapać mnie TAKIE dołki poszukam specjalisty, tzn już znalazłam ale się umówię na wizytę po prostu, po tym jak napisałyście mi wczoraj to wszysko to na serio doszłam, że to długo trwa i nawet tego nie zauważałam.... Sukcesem będzie samej się temu przyjrzeć, a ja broń boże się tego nie wstydzę, ale jeśli dam radę sama będę dumna, jeśli nie sięgne po pomoc na pewno.
Ja mam takie dni głównie kiedy jestem totalnie zmęczona fizycznie, chcę coś robić ale brakuje mi sił. Od dziś zmieniam też dietę - wracam do cukrzycowej, nie sądziłam, że to powiem, ale wracam do diety cukrzyka. Ogólnie nie odżywiałam się najelpiej, a czmeu? bo to uczula, to wzdyma a to zmienia smak mleka. W efekcie owoce... tylko jabłka, warzywa - marchewka i ziemniaki a reszta strach. DOŚĆ! Wciągnęłam sałatkę ze szpinaku pomidora, fety i słonecznika. Juz kiedyś się przekonałam ile w życiu zmienia dieta.
Popiłam rumianek (ja uwielbiam wszelkie ziółka :P)

Kiedyś malowałam na np śluby sesje foto itp. mój bardzo dobry kolega postanowił mnie zaangażować i mam mu znów malować modelki na sesji... nawet nie pytał tylko ogłosił hehe ale... może to właśnie mnie pociągnie.
Co więcej kazał mi ogarnąć stylizację na bloga i idziemy razem na sesję - dawno nie robiłam z nim zdjęć. Wróciłam też do bloga na Vitalii bo tam mam wszelkie pomiary itp.

Poszłam znów biegać (wyspałam się nawet) i poszło 7 km dobrym tempem, więc lepiej. Nie pobiegnę raczej w biegu wiosennym na 10 km bo się ośmieszę, ale zaraz poszukam sobie realnego terminu i gdzieś wystartuję w końcu.

Co do tż tfu tfu tfu zmiana o 180 stopni. I ja i on, jak Borys płacze nie wychodzę z łazienki hahha a wcześniej nawet się nie wytarłam i z cycem biegłam. Teraz tż wie, że się kąpię i kombinuje. Podział obowiązków funkcjonuje bardzo dobrze. Między nami jest coraz lepiej.

Co mi jeszcze poprawiło humor weszłam na wagę a tam 1 kg mniej.

Magnusia współczuję, ja też myślałam, że już ale tylko lekka plamka się pojawiła brzuch 1 dzień lekko bolał i koniec.
Magnusia, jak będę miała kolejny dzień to znajdę sobie jakieś cycki,dzięki którym zapomnę o całym źle świata
Kiedy mi cyce zmaleją....? Ja z tych co nie lubi dużego biustu, a ten mnie dobija. Znów w nocy się cała pozalewałam.

Agatka ślicznie wyglądacie

[Le La]

Witam sie i ja

Po wczorajszych cwiczeniach mam mega zakwasy. Strasznie fajnie znow byc aktywnym fizycznie, ulwielbiam to zmeczenie ciala na drugi dzien po cwiczeniach Jeszcze jakby mi sie udalo na konie wyskoczyc, to bym osiagnela duchowa i fizyczna nirwane

[/B]fotester [/B]ten syrop sie nazywa Pulneo i mam dawac 3xdziennie po 1,5 ml. Do tego wit.C w syropie dla niemowlat 2x dziennie.

magnusia juz okres wspolczuje. A super sprawa z tym skladzikiem, Twoje plecy Ci za to podziekuja

Agatka super wygladacie

perfuzja Jak tam droga Wam mija? Emil spi? Udanej dalszej trasy Wam zycze

iwantyou zieki za szczegolowe wyjasnienie, jestes 100 razy lepsza niz google, jesli chodzi o moje watpliwosci, co do rozwoju dzieci
A z tymi paluszkami, to Alek tez tak fajnie nimi przebiera, jakby je sobie liczyl wlasnie

Cos jeszcze mialam napisac i nie pamietam co

Aha mam dzisiaj o wiele lepszy humor

[J0zefina]

Migotko super wieści i ogromne kciukasy za powodzenie
daj lik do bloga widziałam kilka zdjęć i jestem zauroczona i chętnie pooglądam jeszcze (oczywiście jeśli masz ochotę)

Le la zazdroszczę okropnie tej aktywności ja nie dostałam narazie zielonego więc ciągle kisnę..

apeluję do siebie: wyłącz komputer i weź się za papiery!!!!!!