![]() |
#1771 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Marsi mozesz to zrobic na mailu forumowym, myślę, że dziewczyny nie będa miały nic przeciw?
![]() Gocha przecudna ![]() Miśka, to szybko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1772 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
dokładnie 28.02 dostaliśmy zwrot a wysłaliśmy 20.02
__________________
![]() ![]() 01.02.2013 Aniołki[*][*]25.01.2012 |
![]() ![]() |
![]() |
#1773 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png ![]() ![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#1774 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Ja wysłałam pita 21.02 i tez juz przebieram nogami :P rok temu czekałam 20 dni.
Jeszcze Wam napiszę o tym co robią u nas w biedrze. Wczoraj z tż pojechaliśmy na szybkie zakupy. Patrzę a tam za 22 zł bez groszy pudelka na zabawki na kółkach - myślę super, bo od kilku miesięcy się czaje i ciągle coś. Babka mi wszystko skasowała i juz miałam wychodzić a ona mnie woła że nie może mi tego sprzedać bo to od jutra dopiero. Nie chciało mi się kłócić, ale towar wystawiony i wyceniony dzień wcześniej a co mnie to obchodzi ze ona nie może tego sprzedać? To po kiego to wystawiają? Koniec końców pudełka mieć nie będę, bo nie mam zamiaru taszczyć się z wózkiem i 44 litrowym pudłem do autobusu... W przyszłym tygodniu będę wiedziała czy jest szansa żeby zdobyć gdzieś ten brakujący punkt a na poczatku kwietnia mogę złożyć wniosek drugi raz jak coś także trzymajcie kciuki. Edytowane przez YellowSheep Czas edycji: 2014-03-06 o 11:59 |
![]() ![]() |
![]() |
#1775 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1776 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
|
![]() ![]() |
![]() |
#1777 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
muszę małża przycisnąć bo coś się opiera
![]() ![]() Gocha, ale śliczna Ewcia! dziewczyny, która??? http://sopolish.pl/image/cache/data/...c1-567x567.jpg http://allegro.pl/lampa-lampy-poko-d...947676646.html ---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ---------- aha, jeszcze miałam zapytać, odliczała któraś internet? jak to teraz jest?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1778 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
|
![]() ![]() |
![]() |
#1779 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1780 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Wiesz co, gdyby moi Rodzice tak powiedzieli to wiem, że nie mieli by nic złego na myśli, jedynie to, żebym albo ja odpoczęła, czy coś pozałatwiała, bo z Ewą się dogadują super i zawsze im na rękę, że wnuczka przyjedzie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1781 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
dzięki Debrah, a nie jest taka za bardzo....dziewczyńska?
![]() dalej nie mam pomysłu na pokój ![]() Co do zostawiania, tylko jak gdzieś wychodzimy (rocznica, walentynki, ewentualnie lekarz) raz zostawiliśmy bąbla na 1,5godziny bo szliśmy do znajomej, ale wracałam niemal biegnąc ![]() za to jedziemy w sierpniu z teściami nad morze na 10 dni, będziemy mieszkać w osobnych domkach, oni już zapowiedzieli, że biorą Pietraszka do siebie na ten czas, żebyśmy mogli odpocząć (będziemy mieszkali w domku z siostrą M. i jego szwagrem) t. 50m dalej. Mam straszne opory, tym bardziej, że żuczek dalej je w nocy, nie wyobrażam sobie t. wstających do bąbla i rozrabiających mm ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1782 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() O ta niedobra ![]() ![]() I ja też się tak podłączę cichaczem ![]() ![]() Cytat:
![]() Też jesteś mańkutem? ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ------------------------- Wczoraj Pola miała drzemki 2x10 minut, ale że ta druga trafiła się o 18, to poszła spać o 22 ![]() ![]() ![]() Teraz właśnie już od 10 minut śpi, zaraz pójdę robić obiad. Co do sytuacji w domu (dziękuję za zainteresowanie ![]() Wczoraj jak byliśmy u t., to tak... zupełnie inaczej tam jest, niż u nas. Oni są wszyscy razem, tak naprawdę - kłócą się, przezywają itp... - ale każde za każdym by murem stanęło, jak mogą tylko, to sobie pomagają. Akurat jest teraz szwagierka z córą (ta w ciąży), więc jak przyjechaliśmy, to Pola w euforii, bo nie dość, że Adaś jak zawsze, to jeszcze Julka, no i wiecie... Tam zawsze głośno, gwarno, wesoło, oni dom taki raczej mały mają, więc jak się tyle ludzi uzbiera, to zawsze tłoczno, ale... SUPER! Co 5 minut ktoś inny się Polą zajmuje, ja tylko siedzę, czasem to aż mi głupio jest ![]() I było super, fajnie, a wróciliśmy do domu... i od razu kwas, nerwy napięte jak struna, nie wiadomo, co mozna powiedzieć, a co nie, bo nie wiem, co może kogo wkurzyć... Ech, więcej napiszę wieczorem w k. Edytowane przez hje Czas edycji: 2014-03-06 o 12:23 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#1783 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
Młoda wiadomo, jak będzie większa to sama mi powie czy i na jak długo chce iść do babci/kogoś - to ja się raczej nie zamierzam sprzeciwiać, bo i po co. Ale póki co - nie robię tak, nie podrzucam, nie zostawiam jej " bo tak", chyba, że studia, coś do załatwienia. A z dziadkami jednymi z drugimi widzi się często całkiem ( z moimi rodzicami częściej, bo bliżej troszkę), albo oni wpadają albo my. Tyle, że razem, a nie samo dziecko a my w domu.. Cytat:
Ale, że chodzi o to, że na całe 10 dni oni chcą się Piotrusiem zajmować i ma u nich spać? Jak ci z tym? Inna rzecz, że nic mnie bardziej nie jara jak właśnie wyjazd z dzieckiem w wakacje - będą biegać, można im wszystko pokazać ![]() Cytat:
![]() A co do rodziny Tż..zród wszystko by Wasza 3jka taką tworzyła... A... co z waszą wyprowadzką? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#1784 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Debrah-co do Twojego pytania na temat zostawania dziadków z dziećmi...
Już kiedyś miałam wam to napisać ale zawsze czasu brak. Ja rzadko zostawiam małego z moimi rodzicami (mieszkamy pod jednym dachem)-właściwie to tylko wtedy jak muszę to zrobić. Teraz jak będzie ciepło będzie jeździł z nami wszędzie. Nie chce go zostawiać bo... Wiem że moi rodzice zostają z nim z "łaski" ,nie z własnej woli. Oni uważają (szczególnie mój tata) że to nie ich wina że Oskar jest na świecie przez co ja nie mogę swobodnie pojechać sobie do miasta. Powiem nawet więcej,jak już pojadę do tego miasta to już siedząc w samochodzie mam wyrzuty sumienia że zostawiłam go z kimś kto tak na prawdę go nie chce. Nie powiem,jak jestem ja w domu i Oskar do nich pójdzie to zajmą się nim. Pobawią (nie wiem,może na pokaz). Ale jak poproszę o opiekę nad nim to od razu pada pytanie jak długo będziemy,albo od razu narzucenie że mamy szybko wracać. Bardzo mi się to nie podoba. Moja mama nawet mi kiedyś powiedziała że chociaż bym jej zapłaciła 1000 zł za opiekę nad nim to by go nie pilnowała,bo jest łobuz i nie chce. Przykro mi się zrobiło bo córkę brata pilnowała za darmo... (no właściwie to ja ją pilnowałam-ona ją przejmowała jak przychodzili po jej odbiór). Mało tego,wychowała pół wioski dzieci bo była nianią,a teraz kiedy ja bym chciała pójść do pracy to nie mogę bo przecież nikt mi go nie weźmie ![]() Nawet nie wiecie jak cholernie mi ciężko jak ktoś tak dzieli dzieci na dobre i niedobre ![]() Mój syn jest po prostu gorszy. W końcu powiedziałam że kiedyś pójdę do pracy i zatrudnie nianie i tylko na nią będę pracować a jej nie poproszę o pomoc. W ogóle dziś się z nią rano ściełam o fajki. No ile można tłumaczyć że nie znoszę tego smrodu? Kiedy nie wejdę do kuchni czy łazienki smuga dymu... Wiecie co mi powiedziała? Że jeszcze za tym zatęsknię jak ich już nie będzie... Ku.wa powalił mnie ten argument. Czy tak ciężko jest uszanować czyjeś zdanie? Ja tylko proszę żeby nie palili w naszej obecności,nie bronie im tego całkiem,przecież można się dogadać ![]()
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. ![]() ![]() Ur. 23.01.2013 ![]() "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
![]() ![]() |
![]() |
#1785 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
![]() Na razie jest to niestety temat zamknięty - tż przez ponad 2 miesiące nie pracował, więc wiadomo... Ale od następnego tygodnia wraca do pracy i chcemy cokolwiek sobie odłożyć albo może się uda, że pojedzie za granicę - i wtedy do wakacji chcielibyśmy się wyprowadzić ![]() Cytat:
![]() Edytowane przez hje Czas edycji: 2014-03-06 o 12:53 |
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1786 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Kurcze no, sama nie wiem czy to zle. Tak mi jakos utkwilo w pamieci jak moja Mama (nauczycielka polskiego) juz dosc dawno temu mowila, ze jej zdaniem to leworecznym dzieciom jest mimo wszystko troche trudniej. W sensie, ze wolniej pisza, itp. Nie wiem, moze to tylko jej odczucia
![]() Ani w mojej rodzinie ani w rodzinie Tzta nikt nie jest leworeczny wiec wyglada na to, ze Lila bedzie pierwsza ![]() Lady, ta pierwsza wlasnie dosc dziewczeca jak dla mnie. Druga ciekawa ![]() Lece robic kawke i nadrabiam dalej poki jedna gwiazda w przedszkolu a druga spi ![]() ![]()
__________________
02.10.2010 - Gabi ![]() 18.01.2013 - Lili ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1787 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
u nas jest podobnie, to nie są częste wybryki ale zdarzają się. Jak nie dostanie od razu czegoś co akurat chce to też jest uderzanie głową o podłogę / szybę. Gorsze, że on potrafi celowo uderzyć głową o moją głowę z calej siły i przy tym smieje się, bo uważa, że to zabawa... młodsze dzieci też bije, może nie bije, ale daje plaskacza, takiego z otwartej rączki i również się cieszy. To samo robi pluszakom. Dla zmyłki często robi mi tak, ze właci na rączki, tuli się chwilę, całuje i za zaskoczenia treżzaraz dostajękilka plaskaczy a on uśmiech od ucha do ucha. Generalnie jest grzeczny, choć włąsnie wszędzie go pełno, jak wychodzimy na kawę to nie wysiedzi, chodzi po całym lokalu, "przesuwa" krzesła i stoliki, potrfi krzyczeć do ludzi siedzących obok "daj daj" jak jedzą np. jakieś ciastko.\ ale nigdy bym nie pomyślała, że to się kwalifikuje już pod jakiegoś psychologa ![]()
__________________
12.01.2013 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1788 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Debrah, no generalnie chodzi o wieczory noce i ranki, będą w domku 50m od nas więc w razie wu zawsze kwestia podskoczenia, ale i tak...... No ja muszę trzymać rękę na pulsie, muszę wiedzieć, co żuczek robi w danej chwili, czy przykryty ile razy się budził czy płakał i w ogóle, zawsze z małżem rano zdajemy sobie z tego relację, nie wiem, źle się z tym póki co czuję
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1789 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
Jak się na to zapatrujesz? Kurcze, dziwnie by mi było z tym, że moje dziecko śpi w domku obok. Zresztą ja bym w ogóle bardzo chciała pojechać gdzieś w 3, ale u nas sytuacja same wiecie jaka jest, więc raczej nic z tego. Poza tym nie jestem obiektywna bo patrzę przez pryzmat moich t. ![]() Cytat:
Np. wkurza mnie takie coś: babcia bierze Młodego z podłogi i sadza na kanapie między nią a ciotka. Mówię, że przecież on nie usiedzi dłużej jak 30 sekund, to się przysunęły żeby czasem nie miał drogi ucieczki. Za chwile chciał wejść na stół, wiec już go trzymały, powiedziałam żeby dały spokój i postawiły to oczywiście wpadł w histerie. Pytam się więc po co to? Skoro sobie chodził i było ok? Usłyszałam tylko że ja IM zabieram radość bo nie mogą robić z dzieckiem co chcą. Szkoda ze żadna z nich nie widzi tego co chce dziecko. I wiecie co jeszcze? Nauczyli mi dziecko bawić się... puszka z piwem. Bo kiedyś marudził wiec dostał do zabawy bo stała na stole. Potem jeszcze parę razy, efekt jest taki, że jak na stole stoi puszka z piwem to Oli próbuje ją zabrać i drze się w niebogłosy. I jak to wygląda? Na szczęście my nie pijemy ale już widzę jak pójdziemy kiedyś w gości, wstyd będzie jak nic. Wracając do tematu: ja nie zostawiam, chyba ze muszę wyjść np. do urzędu. Kiedyś wychodziłam do jubilera w tygodniu ale po tym jak Oli zaczął się strasznie zmieniać zaczęłam pracować w weekendy, kosztem widzenia się z tż ale tu chyba nie mam czego żałować. Zresztą po tym jak moja babcia stwierdziła, że zostawienie dziecka babci co weekend jest ok (córka jej koleżanki tak robi) to jakoś boje się? Natomiast moja mama trochę olała temat, chciałabym się z nią częściej widywać niekoniecznie razem z babcią, ale ona przychodzi raz w tygodniu na 2 godziny i tyle. A do babci dziennie lata. Nic idę obudzić małego i przewietrzyć umysł chociaż pogoda nie nastraja ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1790 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
__________________
12.01.2013 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1791 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Mała
![]() ![]() A, wczoraj w przychodni, małż się zajmował młodym jak ja u gina siedziałam, i wiecie, była tam dziewczynka, taka na oko 3letnia, i młody do niej leci, małż myślał, że chce się przytulić czy coś, więc go jakoś szczególnie nie trzymał za rączkę czy kaptur, a młody co? Jak nie podbiegł do dziewczynki, jak nie szurnął w bok (stała mu na drodze do ulotek jak się okazało) podobno zrobił to z taką siłą, że dziewczynka - większa przecież od niego, aż się zatoczyła i wpadła na ścianę!!! M. w szoku, zaczął przepraszać, zgarnął młodego, powiedział 'nie wolno', głupio mu było przed matką tej dziewczynki strasznie, ale w życiu byśmy nie pomyśleli, że tak może się zachować w stosunku do drugiego dziecka, do tej pory raczej właśnie leciał przytulał łapał za rączkę itp
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1792 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
little, aśka; Borys jeszcze jakieś 2 miesiace temu też strasznie gryzł, ale tylko mnie, nikogo więcej. Potrafił z zaskoczenia podejść do mnie i ugryźć mnei w plesy, stopę, w ramię. I robił to z czystą satysfakcją uśmiechając się przy tym./ Raz już tak mocno mnie ugryzł i nie chciał puścić, że już nie wiedziałam co mam robić. Cała byłam pokąsana. Na szczęście przesżło mu
![]()
__________________
12.01.2013 |
![]() ![]() |
![]() |
#1793 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Nie chce głaskania po głowie i współczucia ale cholernie mi z tym źle. Jestem jednym kłębkiem nerwów. Tak wiele mnie to wszystko kosztuje że nie macie pojęcia. Boję się że siądzie mi to na psyche i stracę wszystko. I męża i dziecko-bo jak będę reagować nerwami to wszyscy mnie zostawią. Wszystko się zepsuje.
__________ moja ciążą od początku była w tym domu nietolerowana. Mimo że ja i M. cieszyliśmy się z tego to rodzice umiejętnie szukali dziury w całym. "po co wam dziecko?" , "nie poradzicie sobie" , "najpierw trzeba było się czegoś dorobić a później myśleć o dziecku" , "dziecko w tych czasach to tylko kłopot dla młodych ludzi" ,a po urodzeniu Oskara sugestia " drugie dziecko to może kiedyś,ale nie teraz" ... Już na samo wspomnienie tego dostałam gorączki.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. ![]() ![]() Ur. 23.01.2013 ![]() "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
![]() ![]() |
![]() |
#1794 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Blogerko u nas podobnie choć ma mały kontakt z dzieciakami,
też jest go pełno, czasem ciężko ogarnąć teściu nazywa go piorun ognisty ![]() bije, uderza głową, skacze, wspina się na meble i świruje pawiana ale też nie sądze by takie małe dziecko które dopiero odkrywa świat trzeba by diagnozować u psychologa moim zdaniem za wcześnie jeszcze,wiele rzeczy się jeszcze kształtuje a co do zostawania z dzickiem- ja nie mam problemu by dać teściom na spacer czy w sobotę kiedy wychodzimy do znajomych Mala- mi szczena po prostu opadła jak przeczytałam co napisałaś ---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1795 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
![]() poprawiłyście mi humor w tej kwestii ![]()
__________________
12.01.2013 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1796 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
podobnie jak Hje zbieram szczenę z podłogi.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1797 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
Ja mam podobne nastawienie, ostatnio koleżanka zapytała mnie "dlaczego nie oddaje Borysa dziadkom, żeby mieć wolne:. Ale ona nie ma dziecka, wiec nie chciało mi się jej tłumaczyć. Gorzej jak teściowa się pytała. Ale ja jej odpowiedziałam "po co miałabym to robić?". Wychodzę z takiego samego założenia, jak Borys będzie w stanie już sam mi powiedzieć, że chce iść do babci, to będzie mógł tam sobie chodzić nawet codziennie. Póki co ma wystarczająco dużu kontaktu zarówno z jednymi dziadkami jak i drugimi i nei mam zamiaru "zostawiać" go czy "oddawać" o ile nie mam do załatwienai czegoś, co wymaga zostawienia dziecka pod opieką kogoś innego.
__________________
12.01.2013 |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1798 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Bokeh, znalazłam
![]() http://www.pippin.pl/pl/p/LORENA-CAN...or-Rozowy/2553
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1799 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Na spacery jedynie chętnie oddaję Borska moim rodzicom, albo cioci. Ale jemu i tak bez różnicy, bo albo zasypia od razu, albo się "wyłącza" i nawet nie widzi kto pcha wózek z tyłu
![]() a ja wtedy kawka, albo laptop ![]()
__________________
12.01.2013 |
![]() ![]() |
![]() |
#1800 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)
Cytat:
![]() Mala, wspolczuje. Tylko tyle moge napisac. Napisze Wam cos. Jakis czas temu wysylalam jednej kobiecie zabawke z ebay'a do Afryki. Wymienilysmy sporo maili i wiedzialam, ze to dla jej coreczki na urodziny wiec do paczki wrzucilam tez troche slodyczy, tak od siebie. I ona dzisiaj ta paczke dostala i mi pisze, ze sie tak strasznie wzruszyla i ze jak kiedykolwiek bede miala zamiar wybrac sie do Algierii to moge sie czuc zaproszona ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
02.10.2010 - Gabi ![]() 18.01.2013 - Lili ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:56.