to nie KIT, od dziś jestem FIT! cz. II

[lady catherine]

Samych sukcseów Kobitki

no i mamy -1,3kg jestem z siebie jednocześnie dumna, ale i zła, bo trochę się obijałam z ćwiczeniami i opuściałam dwa dni więc dziś nadrabiam rano i wieczorem, to samo jutro

[edyta508]

Napisane przez windowS17

u mnie wczoraj kawalek pizzy wpadl. tak kiepsko sie czulam ze Tz ''sam'' zrobil dla mnie kolacje. a dzis bede robic gyrosa na wieczor.

ja też życzę Wam kobietki wszystkiego najlepszego

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

lady to wspaniały prezent masz

[lady catherine]

Napisane przez edyta508

lady to wspaniały prezent masz

no właśnie się ciesze

[traicionera]

Lady gratuluję spadku
Lasesorze fajnie usłyszeć taki komplement

Ją wczoraj dzielnie dietkowalam i kolejny bezslodyczowy dzień zaliczylam, dziś godzinka aerobiku Tbc plus brzuch i 40 minut siłowni. Wieczorkiem imprezka, ale nie będę tykac zakazanych rzeczy :nieee:

[lady catherine]

Napisane przez traicionera

Lady gratuluję spadku
Lasesorze fajnie usłyszeć taki komplement

Ją wczoraj dzielnie dietkowalam i kolejny bezslodyczowy dzień zaliczylam, dziś godzinka aerobiku Tbc plus brzuch i 40 minut siłowni. Wieczorkiem imprezka, ale nie będę tykac zakazanych rzeczy :nieee:

też tak sobie zawsze mówię ale każdy wie jak to ze mną jest trzymam kciuki

[traicionera]

Nie no, wytrzymalam 8 dni, to wytrzymam też jeszcze dwa

[chocolateeyes]

Hej dziewczęta, wszystkiego najlepszego

Wczoraj się Wam nie spowiadałam, więc dziś nadrabiam. Dzień na 5, jedzeniowo ok, i siłka też była. Wieczorem wyszliśmy z Erasmusami na imprezę, niestety wpadło jedno piwo, ale sobie trochę potańczyłam, więc może nie będzie tak źle

Dzisiaj siostra robiła obiad, więc trochę kalorii było, ale w miarę zdrowo, a ja upiekłam ciasto, bo jakoś sobie ten dzień musimy osłodzić

karcia, gratki za bieganie

[Tusia forte]

Napisane przez lady catherine

Samych sukcseów Kobitki

no i mamy -1,3kg jestem z siebie jednocześnie dumna, ale i zła, bo trochę się obijałam z ćwiczeniami i opuściałam dwa dni więc dziś nadrabiam rano i wieczorem, to samo jutro

Napisane przez chocolateeyes

Hej dziewczęta, wszystkiego najlepszego

Wczoraj się Wam nie spowiadałam, więc dziś nadrabiam. Dzień na 5, jedzeniowo ok, i siłka też była. Wieczorem wyszliśmy z Erasmusami na imprezę, niestety wpadło jedno piwo, ale sobie trochę potańczyłam, więc może nie będzie tak źle

Dzisiaj siostra robiła obiad, więc trochę kalorii było, ale w miarę zdrowo, a ja upiekłam ciasto, bo jakoś sobie ten dzień musimy osłodzić

karcia, gratki za bieganie

oj tam, jedno piwo na pewno nie zaszkodzi. I za dzień na 5.
A jakie ciacho upiekłaś?

Ja z jedzeniem od poniedziałku też dobrze się trzymam, obiecałam sobie ten marzec bez żadnych grzechów i chyba to dobra motywacja. Nagrodzę się czymś małym słodkim pod koniec miecha A teraz zabieram się za insanity

[windowS17]

Napisane przez Tusia forte

najważniejsze, że w ogóle pobiegałaś. Z czasem będzie lepiej

I wzajemnie laski dla Was najwspanialsze życzenia w tym dniu

z kazdym dniem bedzie lepiej

Napisane przez lady catherine

Samych sukcseów Kobitki

no i mamy -1,3kg jestem z siebie jednocześnie dumna, ale i zła, bo trochę się obijałam z ćwiczeniami i opuściałam dwa dni więc dziś nadrabiam rano i wieczorem, to samo jutro

brawo za spadek. tylko sie nie przemecz

Napisane przez traicionera

Ją wczoraj dzielnie dietkowalam i kolejny bezslodyczowy dzień zaliczylam, dziś godzinka aerobiku Tbc plus brzuch i 40 minut siłowni. Wieczorkiem imprezka, ale nie będę tykac zakazanych rzeczy :nieee:

wow ty to masz sile cwiczyc

Napisane przez Tusia forte

oj tam, jedno piwo na pewno nie zaszkodzi. I za dzień na 5.
A jakie ciacho upiekłaś?

Ja z jedzeniem od poniedziałku też dobrze się trzymam, obiecałam sobie ten marzec bez żadnych grzechów i chyba to dobra motywacja. Nagrodzę się czymś małym słodkim pod koniec miecha A teraz zabieram się za insanity

pewnie i tak trzymac.
a na mnie salatka juz czeka a mam takiego smaka na nia

[edyta508]

Napisane przez traicionera

Lady gratuluję spadku
Lasesorze fajnie usłyszeć taki komplement

Ją wczoraj dzielnie dietkowalam i kolejny bezslodyczowy dzień zaliczylam, dziś godzinka aerobiku Tbc plus brzuch i 40 minut siłowni. Wieczorkiem imprezka, ale nie będę tykac zakazanych rzeczy :nieee:

Napisane przez Tusia forte

Ja z jedzeniem od poniedziałku też dobrze się trzymam, obiecałam sobie ten marzec bez żadnych grzechów i chyba to dobra motywacja. Nagrodzę się czymś małym słodkim pod koniec miecha A teraz zabieram się za insanity

[traicionera]

Na szczęście udało mi się założenie, chipsów nie tknelam, zjadlam tylko pół nalesnika ze szpinakiem i pół z szynka, serem i pieczarkami w ramach podwieczorko-kolacji. Więc bardzo grzecznie, biorąc pod uwagę fakt, że to impreza była, a do tego jeszcze rano porządnie pocwiczylam. Jutro też z rańca siłkę planuję

[lasesorze]

Chciałam się pochwalić, że do celu zostały jeszcze 3 kg! A właściwie to 2.8

nie pytajcie co robię o tak wczesnej porze. idę do książek, miłego dnia!

[myboyismine]

Napisane przez lady catherine

Samych sukcseów Kobitki

no i mamy -1,3kg jestem z siebie jednocześnie dumna, ale i zła, bo trochę się obijałam z ćwiczeniami i opuściałam dwa dni więc dziś nadrabiam rano i wieczorem, to samo jutro

gratulacje

Napisane przez lasesorze

Chciałam się pochwalić, że do celu zostały jeszcze 3 kg! A właściwie to 2.8

nie pytajcie co robię o tak wczesnej porze. idę do książek, miłego dnia!

jestem z Ciebie dumna


ja mam plan na ten tydzień -1kg


idę pokręcić hh, parę squatsów i szykować się powoli do pracy:0 a taka pogoda piękna

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Gratuluje spadków
Tra że wytrzymałaś

A mnie dzisiaj bolą nogi
Wczoraj cały dzień czyściłam stare meble u Tżta, no i jakoś ten dzień kobiet zleciał.

[Tusia forte]

Napisane przez lasesorze

Chciałam się pochwalić, że do celu zostały jeszcze 3 kg! A właściwie to 2.8

nie pytajcie co robię o tak wczesnej porze. idę do książek, miłego dnia!

Brawo! To już malutko zostało

Napisane przez myboyismine

ja mam plan na ten tydzień -1kg


idę pokręcić hh, parę squatsów i szykować się powoli do pracy:0 a taka pogoda piękna

Ja też mam taki plan, chociaż na wagę nie wejdę. Powodzenia

No właśnie fajna pogoda, dlatego w końcu się zbieram żeby pobiegać.

[edyta508]

super wam idzie laski.

ja też wczoraj niczym nie zgrzeszyłam

[myboyismine]

a ja sama sobie biję brawo wczoraj wieczorem mieliśmy pójśc do maka a zamiast tego kupiliśmy trochę warzywek i była pyszna sałatka

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

no nie zostaje nic tylko bić brawo

A ja jakaś jestem smutna od wczoraj, myślałam że ten dzień będzie trochę inaczej wyglądał.

Trzeba spiąć dupsko http://kwejk.pl/obrazek/2022586/prawda.html

[myboyismine]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;45506535]no nie zostaje nic tylko bić brawo

A ja jakaś jestem smutna od wczoraj, myślałam że ten dzień będzie trochę inaczej wyglądał.

Trzeba spiąć dupsko http://kwejk.pl/obrazek/2022586/prawda.html[/QUOTE]


tzn??


wszystkie musimy spinać pupsko

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Mieliśmy posprzątać i myślałam że coś będziemy robić potem, gdzieś się wybierzemy/ przejdziemy, no ale. Dostałam kwiatka z przydziału, bo kupił mamie i babci taki sam ( wiem czepiam się ale on wie że nie lubie kwiatków, jeszcze nawet sam to wczoraj powiedział,no ale mi go kupił i tak) posprzątaliśmy ale już nie miał ochoty nic robić, nigdzie jechać ani nic, rozumiem. Myślałam że zjemy coś dobrego, ale częstował mnie smażoną kiełbasą, wie że nie jem takich rzeczy grzecznie odmówiłam, to zrobiła się afera czemu nie chce, jeszcze jego mama przyszła itp itd.
Byłam już zmęczona i wróciłam do domu, przeszła mi ochota na wszystko.

Sorry za ten wywód

[edyta508]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;45506703]Mieliśmy posprzątać i myślałam że coś będziemy robić potem, gdzieś się wybierzemy/ przejdziemy, no ale. Dostałam kwiatka z przydziału, bo kupił mamie i babci taki sam ( wiem czepiam się ale on wie że nie lubie kwiatków, jeszcze nawet sam to wczoraj powiedział,no ale mi go kupił i tak) posprzątaliśmy ale już nie miał ochoty nic robić, nigdzie jechać ani nic, rozumiem. Myślałam że zjemy coś dobrego, ale częstował mnie smażoną kiełbasą, wie że nie jem takich rzeczy grzecznie odmówiłam, to zrobiła się afera czemu nie chce, jeszcze jego mama przyszła itp itd.
Byłam już zmęczona i wróciłam do domu, przeszła mi ochota na wszystko.

Sorry za ten wywód[/QUOTE]

faceci.. no faktycznie, nie popisał się wczoraj.

przynajmniej dostałaś kwiatka, bo mój jest chory i z domu ostatnio nie wychodzi

[myboyismine]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;45506703]Mieliśmy posprzątać i myślałam że coś będziemy robić potem, gdzieś się wybierzemy/ przejdziemy, no ale. Dostałam kwiatka z przydziału, bo kupił mamie i babci taki sam ( wiem czepiam się ale on wie że nie lubie kwiatków, jeszcze nawet sam to wczoraj powiedział,no ale mi go kupił i tak) posprzątaliśmy ale już nie miał ochoty nic robić, nigdzie jechać ani nic, rozumiem. Myślałam że zjemy coś dobrego, ale częstował mnie smażoną kiełbasą, wie że nie jem takich rzeczy grzecznie odmówiłam, to zrobiła się afera czemu nie chce, jeszcze jego mama przyszła itp itd.
Byłam już zmęczona i wróciłam do domu, przeszła mi ochota na wszystko.

Sorry za ten wywód[/QUOTE]


troszkę nieładnie ze strony Tżta też ie byłabym zadowolona...

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

no jeszcze potem był smutny co źle zrobił? Już nie miałam siły tego rozwlekać powiedziałam że nic i poszłam do domu. Dobrze mnie zna, wie czego nie lubie, czego nie jem. Przez ostatni czas dawałam z siebie wszystko dla niego no ale

[myboyismine]

chyba trzeba troszeczke go wychować...

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

taa,możesz mówić w kółko i tak będzie Ci proponował smażoną kiełbachę

Gdzie Paddy i Bee?
Już jakiś czas ich nie ma, chyba będzie wpie...

[chocolateeyes]

Napisane przez Tusia forte

A jakie ciacho upiekłaś?

To którego Wam kiedyś zdjęcie wrzucałam siostrze tak zasmakowało, że musiałam zrobić jeszcze raz

Napisane przez traicionera

Na szczęście udało mi się założenie, chipsów nie tknelam, zjadlam tylko pół nalesnika ze szpinakiem i pół z szynka, serem i pieczarkami w ramach podwieczorko-kolacji. Więc bardzo grzecznie, biorąc pod uwagę fakt, że to impreza była, a do tego jeszcze rano porządnie pocwiczylam. Jutro też z rańca siłkę planuję

Napisane przez lasesorze

Chciałam się pochwalić, że do celu zostały jeszcze 3 kg! A właściwie to 2.8

I trzymam za ostatnią prostą

Napisane przez edyta508

ja też wczoraj niczym nie zgrzeszyłam

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;45506703]Mieliśmy posprzątać i myślałam że coś będziemy robić potem, gdzieś się wybierzemy/ przejdziemy, no ale. Dostałam kwiatka z przydziału, bo kupił mamie i babci taki sam ( wiem czepiam się ale on wie że nie lubie kwiatków, jeszcze nawet sam to wczoraj powiedział,no ale mi go kupił i tak) posprzątaliśmy ale już nie miał ochoty nic robić, nigdzie jechać ani nic, rozumiem. Myślałam że zjemy coś dobrego, ale częstował mnie smażoną kiełbasą, wie że nie jem takich rzeczy grzecznie odmówiłam, to zrobiła się afera czemu nie chce, jeszcze jego mama przyszła itp itd.
Byłam już zmęczona i wróciłam do domu, przeszła mi ochota na wszystko.

Sorry za ten wywód[/QUOTE]
No trochę dziwnie to wyszło wszystko.

btw też nie lubię kwiatów i nie rozumiem trochę sensu ich kupowania

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;45508118]Gdzie Paddy i Bee?
Już jakiś czas ich nie ma, chyba będzie wpie...[/QUOTE]
Paddy mi ostatnio mówiła, że wraca do nas

Ja dzisiaj trochę grzeszę ciastem, ale się pocieszam, że ono bez cukru jest
@ przyszła po 56dniach i tak jak się spodziewałam, ze zdwojoną siłą..

[lady catherine]

Napisane przez chocolateeyes

Ja dzisiaj trochę grzeszę ciastem, ale się pocieszam, że ono bez cukru jest
@ przyszła po 56dniach i tak jak się spodziewałam, ze zdwojoną siłą..

chyba naprawdę powinnaś iść do lekarza, a ja się martwiłam 35-dniami

[chocolateeyes]

Napisane przez lady catherine

chyba naprawdę powinnaś iść do lekarza, a ja się martwiłam 35-dniami

Pójdę jak tylko mi się skończy. A te 56 dni, to jest chyba skutkiem zmiany klimatu i tym, że organizm się musi przyzwyczaić. Normalnie mam co 32-35 dni

[edyta508]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;45506952]no jeszcze potem był smutny co źle zrobił? Już nie miałam siły tego rozwlekać powiedziałam że nic i poszłam do domu. Dobrze mnie zna, wie czego nie lubie, czego nie jem. Przez ostatni czas dawałam z siebie wszystko dla niego no ale[/QUOTE]

Napisane przez chocolateeyes

btw też nie lubię kwiatów i nie rozumiem trochę sensu ich kupowania

a ja lubię kwiatki ale tylko takie cięte, jak właśnie np różne czy tulipany. za to nie znoszę kwiatów w doniczkach. gdy tylko siostra się wyprowadziła i mam pokój sama pozbyłam się wszystkich

Napisane przez lady catherine

chyba naprawdę powinnaś iść do lekarza, a ja się martwiłam 35-dniami

35 dni? raczej nie ma się czym martwić, jesteś jeszcze młoda i to normalne, a przynajmniej u mnie

choco na pewno to jest powodem ale lekarz nie zaszkodzi

[bingos]

Hej laski Trochę mnie nie było, no niestety przestałam się wyrabiać i wizaż tylko przelotem albo wcale. Za mną weekend na uczelni, dobrze, że chociaż dziś trochę wcześniej wróciłam. Jeżeli chodzi o trzymanie się postanowień to jak najbardziej tak, w czwartek i piątek zaliczona siłownia, dietetycznie wzorowo. Wczoraj troszkę sobie pozwoliłam, bo było piwko i trochę słodkości, ale w końcu dzień kobiet jest raz w roku nie? Dziś jem ładnie i już do końca dnia odpoczywam, bo zmęczona jestem tym całym minionym tygodniem. A następny wcale nie zapowiada się lżej Zrobię jeszcze tylko peeling kawowy, szczotkowanie i resztę i relax

Zrobiłam dziś małe zakupy (dietetyczne), miałam robić naleśniki ze szpinakiem i placki jaglane, ale chyba zrobię na tygodniu, bo sporo żarcia muszę dojeść.

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;45508118]
Gdzie Paddy i Bee?
Już jakiś czas ich nie ma, chyba będzie wpie...[/QUOTE]
No właśnie! Pytałam o nie ostatnio i żadna od tamtej pory się nie pokazała

Karcia nie dziwię się Twojemu niezadowoleniu - Tż trochę kiepsko się zachował...