Ah po ślubie będzie życie, łóżko będzie głośno skrzypieć! PM2014 cz.25

[iza1336]

Napisane przez cude

Suknia na modelce wygląda jak wygląda, na żywo tysiąc razy piękniejsza I leży też ładniej.
Pomarańczowy pasek i żółte słoneczniki czy zielony pasek i słoneczniki? Mam rozkminkę Myślałam o żółtym, ale chyba byłby za mało wyróżniający się. Butów szukam w kolorze nude

Gratuluję sukni. Stawiałabym na zielony pas

Napisane przez Le_lena

Drogie PMki,

wiem, że sukni ślubnej nie powinno się wybierać z internetu bo nasze wyobrażenia o niej mogą być zupełnie inne niż okaże się w rzeczywistości, albo będzie pasowała nam zupełnie inna, ale... ja totalnie nie mogę znaleźć nic co by mnie oczarowało
W poniedziałek jadę szukać jej na żywo i mam nadzieję, że coś wypatrzę i będę wiedziała, że to ta!
Wy też tak miałyście ?

Oglądałam suknie w internecie, oczywiście, ale nic mnie nie porywało! Poszłam jednego dnia na maraton po salonach i dopiero w ostatnim znalazłam tą wymarzoną, dwa dni później już była moja!! <3
Ale w sumie miałam jedną suknię, którą bym chciała uszyć gdybym nic nie znalazła :P

Linaewen Wyrazy współczucia
Piękne zestawienie ślubne zrobiłaś Pięknie się zapowiada <3

Napisane przez iliy

Z racji tego że nie chcieliśmy ślubu w urzędzie wybór padł na "Folwark Wiązy" w Marszowicach http://www.folwark.krakow.pl/
Właściciel organizował już tam kilka ślubów więc to Nas bardzo przekonało

Piękne miejsce, czy mogę prosić o wysłanie sukni na priv bo się nie załapałam?!

Napisane przez patricia_pati

iza1336 grasz na czymś czy śpiewasz??

Śpiewam

Lemon zapomniałam ostatnio dopisać, piękne buty

[KaEs]

Napisane przez Linaewen

Mnie póki co entuzjam opadł na dno totalne. Zmarł mi (ostatni) dziadek. Może mnie nie być jakiś czas.

bardzo mi przykro... wyrazy współczucia..

Napisane przez misia880

my placilismy 1100 zl za obraczki. dawalismy swoje zloto.
plus 3 diamenty w mojej. proba 585

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wracam na Twój wątek, bo je chyba przeoczyłam

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Pewna Piękna istotka z tego wątku znalazła dla mnie bukiet... dość dawno już nie wiem czemu dopiero teraz się nim chwale


będą jaskry

Kishlaczkowa jeszcze raz dziękuję

[cude]

Linaewen, wyrazy współczucia, trzymaj się

Le_lena, miałam kilka upatrzonych modeli, ale w salonach ich zazwyczaj nie było lub nie wisiały na manekinach (a Panie tylko te z manekinów ściągały - niczego z wieszaków). Raz zabrałam na mierzenie Mamę - we wszystkim Ci ładnie, był też Brat i razem: ładnie Ci w tej, bierz i chodźmy

patricia_pati, gratuluję obrączek

asiulek8, mój też nie zapala się do tego jakoś. W zależności dokąd pójdziemy, możemy czekać 3 miesiące - odebrać musimy najpóźniej pod koniec czerwca. Ale jest przecież czas

Już prawie wybraliśmy zaproszenia

Dzięki dziewczyny Przyznam, że nie miałam motylków w brzuchu przy przymierzaniu czy coś, po prostu była ładna. Dopiero w pokoju jak ją otworzyłam, żeby sprawdzić jak ma się po podróży, coś mnie wzięło Mogłabym ją przymierzać i przymierzać

[gornek]

Ja oglądając suknie w necie mialam zamysl zupełnie inny niż wybralam oglądając suknie na żywo, chociaz zostalo to co chcialam w sukni czyli odcięcie pod biustem i kształt litery A. Ale dobrze jest z kims oglądać, bo ciezko jest oceniac sama siebie.

Jutro jadę juz do rodzicow, wiec we wtorek zalatwimy Usc u księdza


Sent from my RM-825_eu_poland_345 using Tapatalk

[Kate Noir]

Hej

Obudziłam się dzisiaj i tak sobie myślę... mamy marzec i pamiętam że powinnam o czymś pamiętać Po chwili doszło do mnie, że właśnie mijają nam 4 lata bycia razem. Co prawda próbowałam sobie przypomnieć kiedy dokładnie ale niestety nie mogę 04.03 już prawie byliśmy razem a dalej film mi się urywa. No trudno, tż na szczęście też nie zczaił że to jakoś teraz

Napisane przez asiulek8

Co do obrączek. Nie mogę namówić nawet TŻta na pójście i pooglądanie czegokolwiek bo to jeszcze za wcześnie

Ja mojego straszę wizażem Opowiadam mu Wasze historie, czasem trochę przesadzam. Co do obrączek to weź mu wkręć jak to jedna z nas 2 miesiące przed wybrała i zamówiła obrączki, czekała na nie 4 tygodnie a jak przyszły to w złych rozmiarach i muszą dać do reklamacji na kolejny miesiąc i teraz biedna nie wie co zrobić


Mój tak się nie spieszył z noclegami, że zostaliśmy się na chwilę obecną w szczerym polu Sam przyznał, że powinniśmy wcześniej to załatwić. Ale to ja byłam tą dziwną, która nie potrzebnie wszystkim się martwi.

Napisane przez patricia_pati

Wierz mi na słowo, że lepszy taki niż TŻ, który wszystko chce od razu rezerwowac i kupowac, bo potem będzie za późno, już nie będzie terminów wolnych, nie zdążymy... ehh.. nawet mnie zapisał do mojej fryzjerki , bo gadał mi żebym się zapisała a ja że mamy jeszcze czas i chciał uprzedzic fakty, iż nie będzie wolnej godziny i będę zrozpaczona jak zadzwonię za późno...
a ślub w sierpniu dopiero!!! ostatnio prawie chciał kupic garnitur, ale mu to wybiłam z głowy przy zamawianiu zaproszeń chciał projekty winietek i całej reszty i zdziwiony czemu ja nie chcę już miec. ręce opadają...

To źle nie masz

[cashmere]

Linaewen przyjmij moje kondolencje. Bardzo mi przykro

[Kate Noir]

i zapomniałabym! Dziewczyny, chciałabym sama pofarbować włosy na bardzo jasny brązowy, jednak wszystkie farby "jasny brąz" jakie testowałam do tej pory wychodziły mi strasznie ciemne. Możecie coś polecić? Myślę o kolorze zbliżonym do tego z załącznika.

[say-hello]

KaEs, śliczne te jaskry

[Lemon_Drop]

Napisane przez ewaden

Serio? A skąd macie swój? Ten jarcar jest ze śląskiego, chyba z Cieszyna tak dokładniej

Z Lublina Nasz mamy po znajomości od kierownika mojego TŻ

Cude bardzo ładna suknia! Pasek dałabym w jakimś ładnym pomarańczu

Napisane przez Le_lena

Drogie PMki,
wiem, że sukni ślubnej nie powinno się wybierać z internetu bo nasze wyobrażenia o niej mogą być zupełnie inne niż okaże się w rzeczywistości, albo będzie pasowała nam zupełnie inna, ale... ja totalnie nie mogę znaleźć nic co by mnie oczarowało
W poniedziałek jadę szukać jej na żywo i mam nadzieję, że coś wypatrzę i będę wiedziała, że to ta!
Wy też tak miałyście ?

Miałam upatrzonych kilka modeli zanim pojechałam na przymiarki, ale po założeniu okazały się niewypałami Metodą prób i błędów doszłyśmy z paniami w salonie w czym jest mi najlepiej i tak oto znalazłam swoją suknię już na drugiej wycieczce po zmierzeniu ok 10-15 sukien w sumie

Napisane przez Kaigara

Ładny, ale nie mów narzeczonemu, że to amarantowy. Powiedz mu że różowy, bo nie będzie wiedział o co chodzi. Różowy ładnie się komponuje ze ślubami, moim zdaniem.

Zgadzam się Mój mówi że mamy ładne zaproszenia z różową wstążką

Lin współczuję... trzymaj się

Napisane przez iza1336

Lemon zapomniałam ostatnio dopisać, piękne buty

Dziękuję

KaEs śliczny bukiet

[myboyismine]

Napisane przez asiulek8

Do tego zdecydowałam, że moje pomarańczowe buty niestety wylądują na allegro bo za nic ich nie rozchodzę Więc poszukiwania trwają dalej...

a próbowałaś z rozciągaczem??

Napisane przez cude

iliy, Twoja suknia bardzo mi się podoba

TysiaBB1989, piękny jest

Śniło mi się, że w dwa dni wypisałyśmy cały wątek

Suknia na modelce wygląda jak wygląda, na żywo tysiąc razy piękniejsza I leży też ładniej.
Pomarańczowy pasek i żółte słoneczniki czy zielony pasek i słoneczniki? Mam rozkminkę Myślałam o żółtym, ale chyba byłby za mało wyróżniający się. Butów szukam w kolorze nude

śliczna

Napisane przez Linaewen

Mnie póki co entuzjam opadł na dno totalne. Zmarł mi (ostatni) dziadek. Może mnie nie być jakiś czas.

bardzo mi przykro wyrazy współczucia..

Napisane przez patricia_pati

Przyszły i odebraliśmy obrączki... wrzucam fotkę ze strony jak zrobię fotki to wrzucę w realu... klasyczne z żółtego złota tylko niska próba, bo przy tym producencie niemieckim jakieś supermarkowe nie ma to żadnej różnicy jaka próba... w jakiej cenie około kupowałyście??? nie chcę byc wścibska, ale chodzi o to, że mi się wydawały wszystkie drogie, a np. apart nieosiągalny... kupowaliśmy u nas w Cardano...

piękne obrączki, bardzo mi sie podobają my też mamy nizszej próby, daliśmy ponad 2tys., a wy zszej próby już 2 razy tyle kosztują, więc dla nas nie ma sensu tyle dawać

Napisane przez KaEs

bardzo mi przykro... wyrazy współczucia..




wracam na Twój wątek, bo je chyba przeoczyłam

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Pewna Piękna istotka z tego wątku znalazła dla mnie bukiet... dość dawno już nie wiem czemu dopiero teraz się nim chwale


będą jaskry

Kishlaczkowa jeszcze raz dziękuję

świetny bukiet



ja wczoraj byłam w salonie popytać jak tam idzie szycie sukni,a babka powiedziała, że dopiero w maju zaczynają, nie za późno? ślub na początku czerwca ..

[Le_lena]

Napisane przez Anesthesia

Co do sukien, to ja też na necie nie wybierałam. Tzn. oglądałam, ale tak obiektywnie i nie było mowy o tym, żebym poszła do salonu i powiedziała "chcę zmierzyć ten ten i ten model". Wybierałam modele i fasony dopiero na żywca, w salonie, oglądając w internecie nie było mowy o motylkach w brzuchu

Czyli kamień z serca, że nie idę z listą wypisanych na kartce modeli Bałam się, że skoro w internecie, żadna nie robi 'wow' to będzie tak na żywo, ale jak Wy też tak macie to mi lżej i w brzuchu zaczyna coś trzepotać na już na samą myśl o jutrzejszym tourne po salonach

Napisane przez Dotka90

Sukienki w necie ogladalam, a jakze i warto... DLA PRZYJEMNOSCI jednak okazalo sie, ze w tych, ktore mi sie podobaja na zdjeciach, wygladam jak w koszuli nocnej podobaly mi sie lekki, zwiewne, najlepiej odciete pod biustem potem w kazdym salonie wciskano mnie w sukienke o kroju A, bom w rozmiarze XL, wiec w takiej bedzie mi ok. Wygladalam jak stara baba
Ostatecznie stanelo na princesce, ktora ukrywa moje mankamenty, podkresla zalety i w ktorej.sie dobrze czuje

Ja chyba chciałabym jakaś prostą, skromną - ale boję się co mi będzie pasowało,a tym bardziej, że sama mam swój obraz lekko zniekształcony po mojej diecie i nie widzę się w żadnej
W sklepach rozglądam się za ubraniami SIZE plus, a w katalogu z sukniami ostatnio też wypatrywałam takich - zapominając że już takiego nie potrzebuję

Napisane przez alucior

dodam, że moją kieckę wypatrzyła mama i przymierzyłam żeby jej było miło

Obawiam się, że i u mnie będzie podobnie
Mama ma zupełnie inny gust niż ja, ale o dziwo nigdy nie wyglądałam źle w tym czym mi doradziła
Nie to żebym wyglądała źle w tym co sama sobie wybiorę

Napisane przez iza1336

Oglądałam suknie w internecie, oczywiście, ale nic mnie nie porywało! Poszłam jednego dnia na maraton po salonach i dopiero w ostatnim znalazłam tą wymarzoną, dwa dni później już była moja!! <3
Ale w sumie miałam jedną suknię, którą bym chciała uszyć gdybym nic nie znalazła :P

Imienniczko oby i u mnie na jednodniowym maratonie się zakończyło

Napisane przez cude

Le_lena, miałam kilka upatrzonych modeli, ale w salonach ich zazwyczaj nie było lub nie wisiały na manekinach (a Panie tylko te z manekinów ściągały - niczego z wieszaków). Raz zabrałam na mierzenie Mamę - we wszystkim Ci ładnie, był też Brat i razem: ładnie Ci w tej, bierz i chodźmy

Gdybym zabrała brata to byłoby 'Po co Ci to i tak ślubu nie będzie' - złośliwy 14 latek

Napisane przez gornek

Ja oglądając suknie w necie mialam zamysl zupełnie inny niż wybralam oglądając suknie na żywo, chociaz zostalo to co chcialam w sukni czyli odcięcie pod biustem i kształt litery A. Ale dobrze jest z kims oglądać, bo ciezko jest oceniac sama siebie.

Na pewno jadę z mamą Chciałam ze świadkową, ale ona będzie w PL dopiero w maju - a boję się, że wtedy to już mogę dostać jakieś ostatki, bo będzie za mało czasu



Bardzo dziękuję Wam PMki za pomoc, teraz już wiem, że nie muszę się napalać na jakąś sukienkę z internetu, żeby móc wybrać swoje cudeńko na żywo
Jadę oglądać - jak coś mi się spodoba to wtedy kupię buty - i z butami pojadę zdjąć miarę - chyba zaczynam się niecierpliwić na myśl o poszukiwaniach sukni - pozytywnie
Dobrze, że tu do Was trafiłam

[mimi_77]

Dziewczyny z 9 sierpnia
zostały nam do ślubu 153 dni
czyli
5 miesięcy!!!

[ijaa]

Uf, ciut poczytałam, ale niestety nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić.
W tygodniu jak gdzie przelote zerknęla, to widziałam zdjęcie jednej z naszych świżo upieczonych żon - cudownie wyglądałaś Kochana.
Do tego relacja - nie wiem jak to u mnie będzie, bo ja czytając kogoś zaczynam beczeć, więc...

Swoją drogą, to apropo relacji to pomyślałam, że chyba zacznę to już spisywać od środy przez ślubem, bo by w pełni oddać to co myślałam i czułam wtedy. Obawiam się, że na kilka dni po ślubie z tych całych emocjo o większości rzeczy mogę po prostu zapomnieć.

Napisane przez KaEs

Tak dawno tutaj nie byłam... że się już pogubiłam
Piękne relacje ślubne! Aaaa zaraz kwiecień i kolejne śluby... [COLOR="Silver"]

Napisane przez Anesthesia

Ja poprzeglądałam wszystkie nasze umowy, żeby się upewnić, że wszędzie daty są dobrze wpisane Taka faza mnie naszła I popatrzyłam na daty podpisywania umów, kurczę, połowa marca, połowa kwietnia - a pamiętam to, jak dziś! Skoro rok minął tak szybko to co dopiero jak szybki zleci mi pół roku do ślubu

Kurde.. nie głupi pomysł. Też to może dzisiaj zrobię.

Napisane przez Le_lena

Drogie PMki,

wiem, że sukni ślubnej nie powinno się wybierać z internetu bo nasze wyobrażenia o niej mogą być zupełnie inne niż okaże się w rzeczywistości, albo będzie pasowała nam zupełnie inna, ale... ja totalnie nie mogę znaleźć nic co by mnie oczarowało
W poniedziałek jadę szukać jej na żywo i mam nadzieję, że coś wypatrzę i będę wiedziała, że to ta!
Wy też tak miałyście ?

Ja oczywiście buszowałam po necie. Miałam jakieś tam typy. Z kilkoma propozycjami udałam się to salonów - część odpadła w przedbiegach, absolutnie nie pasowały mi do figury. Część była ok, ładna i czułam się w nich ok, ale nie powalały.
Byłam później jeszcze dwie mierzyć kolejny raz - były takie dwie które najbardziej moją uwagę przykuły, ale nadal nie zdecydowałam się na zakup - chyba wewnętrznie wiedziałam, że to jeszcze nie to.
Po jakimś czasie z koleżankami znów się na wyprawę do salonu udałyśmy, jak już lekko zmartwiona, bo miałam poczucie, że nigdy nic nie wybiorę. Że jestem tak nie foremna, że wiecznie coś będzie nie tak.
Po wizycie planowanym dużym salonie, zostało jeszcze trochę czasu i postanowiłyśmy do jeszcze jednego salonu pojechać - na pół godziny przez zamknięciem.
Jak podeszłyśmy to piękna, ale zupełnie inna niż do tej pory mierzyłam suknia zwróciła moją uwagę na wystawie. Weszłyśmy i mówię - jak chcę zmierzyć tą z wystawy. Zakładam i.. nogi się pode mną ugięły. Odsłaniam kotarkę, a koleżanki w pisk! Później to mi jeszcze groziły, że jak jej nie kupię to one na wesele nie przychodzą! Wiedziałam, że ta i żadna inna. Dwa dni później wróciłam ze świadkową która również była zachwycona, więc kupiłam.

Napisane przez Linaewen

Mnie póki co entuzjam opadł na dno totalne. Zmarł mi (ostatni) dziadek. Może mnie nie być jakiś czas.

Moja kondolencje Kochana.

Napisane przez misia880

my placilismy 1100 zl za obraczki. dawalismy swoje zloto.
plus 3 diamenty w mojej. proba 585

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sporo jak na obrączki z własnego złota.
My też mieliśmy własne - praktycznie tyle by starczyło na dwie obrączki i płacimy za robociznę i grawer 370zł.

Napisane przez patricia_pati

Wierz mi na słowo, że lepszy taki niż TŻ, który wszystko chce od razu rezerwowac i kupowac, bo potem będzie za późno, już nie będzie terminów wolnych, nie zdążymy... ehh.. nawet mnie zapisał do mojej fryzjerki , bo gadał mi żebym się zapisała a ja że mamy jeszcze czas i chciał uprzedzic fakty, iż nie będzie wolnej godziny i będę zrozpaczona jak zadzwonię za późno...
a ślub w sierpniu dopiero!!! ostatnio prawie chciał kupic garnitur, ale mu to wybiłam z głowy przy zamawianiu zaproszeń chciał projekty winietek i całej reszty i zdziwiony czemu ja nie chcę już miec. ręce opadają...

Ooooo ja, ale czaderski TŻ!



U nas mimo, że czas lecie strasznie - zostało chyba 48 dni, to trochę stoimy. W tym tygodniu nie zrobiliśmy nic nowego.
Prace zawodowe, plus jakieś inne obowiązku nas ostatnio mocno pochłaniają i jacyś tacy zmęczeni jesteśmy.
Nie mnie jednak, żartów nie ma - trzeba się spiąć dupska!
Jutro jedziemy odebrać nasze obrączki i co by nie dzwonić przy niedzieli TŻ planuje jutro ostatecznie klepnąć auto.
Miałam w weekend zrobić zaproszenia na sam ślub, ale coś mi chyba nie wyszło, więc na dniach muszę koniecznie do tego przysiąść.
Zaczęliśmy też w zeszłym tygodniu tańcowanie do naszego pierwszego tańca - powiem tak, chyba sobie oboje z TŻ walniemy po kielonku przed, żeby było ładnie i płynnie

[KaEs]

Napisane przez ijaa

płacimy za robociznę i grawer 370zł.


Jutro jedziemy odebrać nasze obrączki

Zaczęliśmy też w zeszłym tygodniu tańcowanie do naszego pierwszego tańca - powiem tak, chyba sobie oboje z TŻ walniemy po kielonku przed, żeby było ładnie i płynnie

- my daliśmy 300 zł
- koniecznie daj foto obraczek jak już będą
- my też na pewno strzelimy kielona przed pierwszym

Iija 48 dni aaaaaaaa!


U mnie 174

[Le_lena]

Napisane przez Lemon_Drop

Miałam upatrzonych kilka modeli zanim pojechałam na przymiarki, ale po założeniu okazały się niewypałami Metodą prób i błędów doszłyśmy z paniami w salonie w czym jest mi najlepiej i tak oto znalazłam swoją suknię już na drugiej wycieczce po zmierzeniu ok 10-15 sukien w sumie

Mam nadzieję, że mnie nie pogonią i też pozwolą mierzyć do woli

Napisane przez ijaa

Ja oczywiście buszowałam po necie. Miałam jakieś tam typy. Z kilkoma propozycjami udałam się to salonów - część odpadła w przedbiegach, absolutnie nie pasowały mi do figury. Część była ok, ładna i czułam się w nich ok, ale nie powalały.
Byłam później jeszcze dwie mierzyć kolejny raz - były takie dwie które najbardziej moją uwagę przykuły, ale nadal nie zdecydowałam się na zakup - chyba wewnętrznie wiedziałam, że to jeszcze nie to.
Po jakimś czasie z koleżankami znów się na wyprawę do salonu udałyśmy, jak już lekko zmartwiona, bo miałam poczucie, że nigdy nic nie wybiorę. Że jestem tak nie foremna, że wiecznie coś będzie nie tak.
Po wizycie planowanym dużym salonie, zostało jeszcze trochę czasu i postanowiłyśmy do jeszcze jednego salonu pojechać - na pół godziny przez zamknięciem.
Jak podeszłyśmy to piękna, ale zupełnie inna niż do tej pory mierzyłam suknia zwróciła moją uwagę na wystawie. Weszłyśmy i mówię - jak chcę zmierzyć tą z wystawy. Zakładam i.. nogi się pode mną ugięły. Odsłaniam kotarkę, a koleżanki w pisk! Później to mi jeszcze groziły, że jak jej nie kupię to one na wesele nie przychodzą! Wiedziałam, że ta i żadna inna. Dwa dni później wróciłam ze świadkową która również była zachwycona, więc kupiłam.

Taka reakcja ze strony bliskich - mamy/ koleżanek / świadkowej mi się marzy Panowie piszczeć nie muszą, mogą jedynie pochwalić
Chociaż nie bronię

[bachara]

Napisane przez Kate Noir

i zapomniałabym! Dziewczyny, chciałabym sama pofarbować włosy na bardzo jasny brązowy, jednak wszystkie farby "jasny brąz" jakie testowałam do tej pory wychodziły mi strasznie ciemne. Możecie coś polecić? Myślę o kolorze zbliżonym do tego z załącznika.

Poszukalabym czegos w kolorze miodowego blondu, ciemnego blondu wiele roznych farb na sobie sprawdzilam i wiem, ze ejesli chcesz jasny brąz szukaj ciemnego blondu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[missmalezji]

Napisane przez Le_lena

Drogie PMki,

wiem, że sukni ślubnej nie powinno się wybierać z internetu bo nasze wyobrażenia o niej mogą być zupełnie inne niż okaże się w rzeczywistości, albo będzie pasowała nam zupełnie inna, ale... ja totalnie nie mogę znaleźć nic co by mnie oczarowało
W poniedziałek jadę szukać jej na żywo i mam nadzieję, że coś wypatrzę i będę wiedziała, że to ta!
Wy też tak miałyście ?

ja miałam tak, że na początku podobały mi się wszystkie, a jak już miałam wybrać coś konkretnego,to żadna.. w salonie kupiłam suknię zupełnie inną niż pierwotnie chciałam kupić więc się nie zrażaj, nie oglądaj, tylko jedź i przymierz

Napisane przez Linaewen

Mnie póki co entuzjam opadł na dno totalne. Zmarł mi (ostatni) dziadek. Może mnie nie być jakiś czas.

serdecznie ci współczuję trzymaj się

Napisane przez KaEs

bardzo mi przykro... wyrazy współczucia..




wracam na Twój wątek, bo je chyba przeoczyłam

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Pewna Piękna istotka z tego wątku znalazła dla mnie bukiet... dość dawno już nie wiem czemu dopiero teraz się nim chwale


będą jaskry

Kishlaczkowa jeszcze raz dziękuję

śliczny bukiecik, jeśli nie dostaniemy piwonii to też chcę jaskry

[cude]

Kochane, mam takie szybkie pytanie. Wiem, że się przewijało to już kilka razy, ale skleroza mnie boli coraz częściej...
Mam przed nosem ładne zaproszenia z wkładką, okładka: 120 g, wnętrze: 160 g. Będą wiotkie czy już sztywne?

[Kate Noir]

ijaa to już tuż tuż!!! Nie mogę się doczekać!

Napisane przez bachara

Poszukalabym czegos w kolorze miodowego blondu, ciemnego blondu wiele roznych farb na sobie sprawdzilam i wiem, ze ejesli chcesz jasny brąz szukaj ciemnego blondu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzięki

W sumie to z ciemnego blondu nie zrobi mi się ciemny brąz, więc nie powinno być źle Teraz pół dnia będe się zastanawiała jakiej firmy farbę wybrać


Musze się pochwalić, że za tydzień mam pierwszą przymiarkę sukni (mam pełno obaw i w sumie to wstydzę się w niej pokazać ale już za późno).


Przywiozę też z domu złoto od mamy i pojedziemy kupić obrączki W razie co to polecam salon AK obok Kina Femina. Mają ceny dużo niższe niż sieciówki.

[Le_lena]

missmalezji - już się nie mogę doczekać jutra zacieram rączki

[mojakaren]

Linaewen jesteśmy z Tobą!


cude śliczna suknia!

patricia_pati super auto i gratki za obrączki!
a Twój TŻ to taki wedding planner, że hoho super!

KaEs przepiękne jaskry

Napisane przez myboyismine

ja wczoraj byłam w salonie popytać jak tam idzie szycie sukni,a babka powiedziała, że dopiero w maju zaczynają, nie za późno? ślub na początku czerwca ..

kurcze nie mam pojęcia .. ale pewnie wiedzą co robią babeczki są doświadczone, może uszycie to tylko kwestia tygodnia, dwóch?

Napisane przez mimi_77

Dziewczyny z 9 sierpnia
zostały nam do ślubu 153 dni
czyli
5 miesięcy!!!

Napisane przez cude

Kochane, mam takie szybkie pytanie. Wiem, że się przewijało to już kilka razy, ale skleroza mnie boli coraz częściej...
Mam przed nosem ładne zaproszenia z wkładką, okładka: 120 g, wnętrze: 160 g. Będą wiotkie czy już sztywne?

chyba będą giętkie ...

[annic]

Napisane przez cude

Kochane, mam takie szybkie pytanie. Wiem, że się przewijało to już kilka razy, ale skleroza mnie boli coraz częściej...
Mam przed nosem ładne zaproszenia z wkładką, okładka: 120 g, wnętrze: 160 g. Będą wiotkie czy już sztywne?

Na moje oko raczej wiotkie.

[ijaa]

Napisane przez cude

Kochane, mam takie szybkie pytanie. Wiem, że się przewijało to już kilka razy, ale skleroza mnie boli coraz częściej...
Mam przed nosem ładne zaproszenia z wkładką, okładka: 120 g, wnętrze: 160 g. Będą wiotkie czy już sztywne?

Moim zdaniem zdecydowanie za wiotkie.

[say-hello]

Napisane przez Kate Noir

Musze się pochwalić, że za tydzień mam pierwszą przymiarkę sukni (mam pełno obaw i w sumie to wstydzę się w niej pokazać ale już za późno).

przecież pięknie w niej wyglądasz!! czekam na fotki z przymiarki !

[czekooczekolada]

Napisane przez ijaa

U nas mimo, że czas lecie strasznie - zostało chyba 48 dni, to trochę stoimy. W tym tygodniu nie zrobiliśmy nic nowego.
Prace zawodowe, plus jakieś inne obowiązku nas ostatnio mocno pochłaniają i jacyś tacy zmęczeni jesteśmy.
Nie mnie jednak, żartów nie ma - trzeba się spiąć dupska!
Jutro jedziemy odebrać nasze obrączki i co by nie dzwonić przy niedzieli TŻ planuje jutro ostatecznie klepnąć auto.
Miałam w weekend zrobić zaproszenia na sam ślub, ale coś mi chyba nie wyszło, więc na dniach muszę koniecznie do tego przysiąść.
Zaczęliśmy też w zeszłym tygodniu tańcowanie do naszego pierwszego tańca - powiem tak, chyba sobie oboje z TŻ walniemy po kielonku przed, żeby było ładnie i płynnie

jak przyjda obrączki to chwal się

Napisane przez Kate Noir

Musze się pochwalić, że za tydzień mam pierwszą przymiarkę sukni (mam pełno obaw i w sumie to wstydzę się w niej pokazać ale już za późno).

trzymam kciuki ! ja tez sie boje swojej przymiarki ale ejszcze mam czas

Napisane przez cude

Kochane, mam takie szybkie pytanie. Wiem, że się przewijało to już kilka razy, ale skleroza mnie boli coraz częściej...
Mam przed nosem ładne zaproszenia z wkładką, okładka: 120 g, wnętrze: 160 g. Będą wiotkie czy już sztywne?

wydaje mi sie ze będą wiotkie..

[little_zosh]

Linaewen, współczuję

KaEs, śliczny bukiet! Ja też zdecyduję się na jaskry, jeśli nie uda się z piwoniami

[asiulek8]

Napisane przez Anesthesia

Ja poprzeglądałam wszystkie nasze umowy, żeby się upewnić, że wszędzie daty są dobrze wpisane Taka faza mnie naszła I popatrzyłam na daty podpisywania umów, kurczę, połowa marca, połowa kwietnia - a pamiętam to, jak dziś! Skoro rok minął tak szybko to co dopiero jak szybki zleci mi pół roku do ślubu

Przy podpisywaniu każdej umowy potem jeszcze raz w domu sprawdzałam czy na pewno dobrą datę podaliśmy

Napisane przez Le_lena

Drogie PMki,

wiem, że sukni ślubnej nie powinno się wybierać z internetu bo nasze wyobrażenia o niej mogą być zupełnie inne niż okaże się w rzeczywistości, albo będzie pasowała nam zupełnie inna, ale... ja totalnie nie mogę znaleźć nic co by mnie oczarowało
W poniedziałek jadę szukać jej na żywo i mam nadzieję, że coś wypatrzę i będę wiedziała, że to ta!
Wy też tak miałyście ?

W internecie naoglądałam się strasznie dużo sukni. Podobało mi się praktycznie z każdego rodzaju po kilka. Jak szłam mierzyć do salonów kobiety w sklepie śmiały się, że przychodzę dobrze przygotowana, bo z listą na której było wypisanych ze 20 modeli A i tak wybrałam taką której nie miałam na liście.

Napisane przez czekooczekolada

skąd ja to znam.. mamy tego samego Tżta ??

Możliwe

Napisane przez Magheru

A ostatnio wykukałam dekorację sali, na którą się uparłam, więc podłączam. Może się przyda Na pewno można wykorzystać do każdego koloru:

http://www.dekoracje4u.pl/portfolio/.../#!prettyPhoto

I bukiety...
http://funwithdecor.blogspot.com/201...et-slubny.html

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ----------



Mój na szczęście już wymiękł i w następnym tygodniu idziemy szukać i kupić obrączki.

Pomogło wypisanie rzeczy do załatwienia i podzielenie ich między nas oraz rozmowa o planowaniu budżetu (bo mi na obrączki zabraknie jak się rozszaleję na biżuterię i dodatki do sukni ślubnej)

Takie bukiety na nasz stół mi się marzyły, ale jak dowiedziałam się ile to będzie u mojej florystki kosztować od razu zrezygnowałam

Listę rzeczy do kupienia i zrobienia też zrobiłam, ale niestety nie przekonała go bo połowę wykreślił z dopiskiem "niepotrzebne/po co ci to".

Napisane przez patricia_pati

Wierz mi na słowo, że lepszy taki niż TŻ, który wszystko chce od razu rezerwowac i kupowac, bo potem będzie za późno, już nie będzie terminów wolnych, nie zdążymy... ehh.. nawet mnie zapisał do mojej fryzjerki , bo gadał mi żebym się zapisała a ja że mamy jeszcze czas i chciał uprzedzic fakty, iż nie będzie wolnej godziny i będę zrozpaczona jak zadzwonię za późno...
a ślub w sierpniu dopiero!!! ostatnio prawie chciał kupic garnitur, ale mu to wybiłam z głowy przy zamawianiu zaproszeń chciał projekty winietek i całej reszty i zdziwiony czemu ja nie chcę już miec. ręce opadają...

Padłam

Napisane przez Kate Noir

i zapomniałabym! Dziewczyny, chciałabym sama pofarbować włosy na bardzo jasny brązowy, jednak wszystkie farby "jasny brąz" jakie testowałam do tej pory wychodziły mi strasznie ciemne. Możecie coś polecić? Myślę o kolorze zbliżonym do tego z załącznika.

Kika razy próbowałam pofarbować na jasny brąz, czy jakiś orzech laskowy. Ale zawsze wychodziły jakieś takie ciemne. Niemalże czarne. Dopiero fryzjerka była w stanie uzyskać taki kolor jak chciałam.

Napisane przez myboyismine

a próbowałaś z rozciągaczem??

Niestety nie pomoże

[Kate Noir]

Napisane przez say-hello

przecież pięknie w niej wyglądasz!! czekam na fotki z przymiarki !

wiem że w Waszych oczach wszystko jest w porządku, ale ja na prawdę mam parę ogromnych kompleksów Chyba wypiję sobie coś przed weselem i jakoś dam radę. Najlepiej bym się czuła w rozpuszczonych włosach, ale to głupi pomysł.

Napisane przez asiulek8

Kika razy próbowałam pofarbować na jasny brąz, czy jakiś orzech laskowy. Ale zawsze wychodziły jakieś takie ciemne. Niemalże czarne. Dopiero fryzjerka była w stanie uzyskać taki kolor jak chciałam.

Na fryzjerkę trochę szkoda mi kasy, a poza tym to nie mam żadnej sprawdzonej w farbowaniu. Spróbuję z tym ciemnym blondem.

Tż zapisał nas na naukę tańca i pierwszą lekcję mamy we wtorek Będzie to nasz drugi kurs. Rok temu też byliśmy na kursie dla narzeczonych + tańce użytkowe i myślę, że w naszym przypadku był to dobry pomysł. Tż nabrał pewności siebie, a ja z kolei pozwalam mu się prowadzić. Teraz będziemy mogli skupić się na innych elementach.


Mam pytanie co do długiego welonu - będziecie miały go wpinanego w domu czy u fryzjera?

[misia880]

ija
ale ja mam 3 brylanty ktore wyszly ponad 600 zl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wenedka]

Hej, dziewczyny

Rzadko tu bywam ostatnio, ale to głównie przez pracę.
Miałam straszny tydzień- sajgon w pracy, a wtorek to w ogóle był udany!
Najpierw siadłam na rozlane piwo w autobusie, 5 min później zgubiłam czapkę, a na koniec sajgon w pracy

Wczoraj się pożarłam z Tż o jego kolegów, którzy chcą zrobić przedstawienie na ślubie i wystąpić w krawatach klubowych (piłka nożna). W jedyny dzień, w którym nie chcę widzieć nic związanego z piłką nożną.

No ale dziś wolne

Ze spraw ślubnych, to nic nowego u nas. Welon jest, a teraz szukam księgi gości i innych pierdółek

Chyba coś takiego wezmę:
http://www.etsy.com/uk/listing/91926...w_type=gallery