Wrześniówki 2014 - łączmy się :)

[88Ekaterina88]

Napisane przez Metamfetaminax

88Ekaterina88,Widzisz właśnie nie grzybek,bo gin powiedział,że żadnego zapalenia nie ma a mam tak odkąd zaczęłam znowu współżyć po prawie 2 miesięcznej przerwie Najgorzej,że przez ok. pół godziny to jest masakra a potem mija.

Ja już w wielu koszulkach zauważyłam,że mam brzuchola Dzisiaj założyłam takiego nietoperza i dresy i tak jakoś zaokrąglona byłam a ostatnio kupiłam sobie koszulkę taką przewiewną to też ładnie w niej brzuch widać Tylko w grubych swetrach nic nie widać

no ja miałam dzis problem co załozyć, bo ciazowe spodnie jeszcze ciut za szerokie z tą gumą, a znowu normalnych jeansy zapinam tylko do polowy zamka i jak ubiore tuniczki sweterkowe to wszystko opięte i odstają te rozpiete spodnie to myśle sobie sukienka jest ok ale i tak było widać ciutkę Do tego brzuszek zaczyna się robić taki hm... napięty, już nie czuć samego tłuszczu

[Kasiula_9]

Jeszcze tyle miesięcy a wy już zastanawiacie się nad kolorem łóżeczek itd. U mnie leci 4 m- c i przede mną 5,5 i czuje jak by była to wieczność. Chciałabym już urodzić. A w ogóle to może macie jakiś pomysł na ten dłużący się czas i depresję ciążową.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Kasiula_9

Jeszcze tyle miesięcy a wy już zastanawiacie się nad kolorem łóżeczek itd. U mnie leci 4 m- c i przede mną 5,5 i czuje jak by była to wieczność. Chciałabym już urodzić. A w ogóle to może macie jakiś pomysł na ten dłużący się czas i depresję ciążową.

szkoła rodzenia, gimnastyka, spacery, spotkania ze znajomymi itd. itd. ...
Dużo jest możliwości

[anesh_]

Napisane przez Aliszcze

a może masz jakieś otarcie, skaleczenie?

co do szczepionek, mam już jedno dziecko, a zdania o szczepionkach nie mam wyrobionego szczepiłam młodą obowiązkowymi, rota,pneumo itp sobie darowałam (po rozmowie z pediatrą). w jednym klubie malucha poznałam 2-latka, który nie był w ogole szczepiony, rodzice przeciwni. Dziecko jak na razie zdrowe (teraz nie mam kontaktu, wiec nie wiem), nie chorowało. Ja się za to teraz obawiam chorób, bo od września młoda do przedszkola, a ja we wrześniu rodzę. I teraz się obawiam, że córka może z przedszkola różne choroby przynieść. No ale co robić. Mam nadzieję, że ona sama nie bedzie zbytnio chorować. Jak zaczęła 1,5 roku temu chodzić na zajecia do 2 klubów malucha to miala okres okoo 3 miesiecy, co non stop zaziębiona, zapalenie gardla itp. Teraz od września jak zaczęła chodzić do klubu malucha to bez żadnych chorób się obyło (odpukać). Wiec może trochę tej odporności nabyła.


a mam pytanie do mam, co mają już dzieci, bo widzę, że są tu takie. Kiedy przygotowujecie swoje dziecko na przyjście na swiat rodzeństwa? a może już zaczęłyście? Ja na razie tylko powiedziałam Asi, że w brzuszku mamy rośnie dziecko. Zamówilam w Smyku ksiażeczki (np Franklina, bo bardzo je lubi) o tym, jak pojawia się rodzeństwo, zamierzam jej czytać o tym. Oswajać. Trochę mnie martwi, że 2 ważne wydarzenia w jej życiu pojawią się równocześnie-pójście do przedszkola i pojawienie się rodzeństwa. ie chciałabym, żeby poczula, że idzie do przedszkola, bo mama chce być z bratem/siostrą.

To może przesunąć pójście do przedszkola Asi?
Ja mojej Mai mówię, że mama ma w brzuszku dzidzię i ona całuje mnie w brzuch i tuli. Bierze też męża rękę i każe głaskać i potem całować. Na ile rozumie, że ta dzidzia to mały człowiek nie wiem....

Odnośnie szczepień jestem za. Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę, że te dzieci, które nie były szczepione miały po prostu szczęście, że nie zachorowały bo większość dzieci była szczepiona i nie miały od kogo się zarazić. Oczywiście szczepienie nie daje 100 % pewności, że dziecko nie zachoruje, ale objawy będą na pewno lżejsze.

[Aneta???]

Napisane przez Metamfetaminax

Aneta, mi akurat się podoba to,że można po 2-3 godzinach iść do domu,żeby być już z dzieciątkiem sama w domu ale z jednej strony w szpitalu czułabym się bezpieczniej przez te 3 dni,bo w razie W jakby coś nagle się stało,byłabym pod stałym nadzorem.
Ciekawe,kiedy w Polsce będą modne porody w domu W moim szpitalu to za poród w wodzie czy rodzinny trzeba wyłożyć trochę kasy,co jest dla mnie porąbane

No ma to pewne plusy.Nie jesteś zostawiona sama z sobą.Przychodzi pani z tzw. kraamzorg,ona bada mamę i maluszka, czaszem w niektórych wypadkach nawet coś ugotuje czy posprząta.Jest poprostu inaczej, trzeba do tego przywyknąć; )



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anesh_]

Napisane przez humant

Ja dla córci kupowałam dużo rzeczy w lumpkach. Patrzyłam tylko, żeby były bez plam i w miarę nowe, prałam dwa razy (raz w normalnym proszku, raz w dzidziusiowym), a potem dwustronnie prasowałam (na początku dla maluszka tak się właśnie prasuje). Nie raz natrafiałam na nowiutkie, piękne rzeczy za grosze.

Humant popieram, w lumpie można kupić za grosze. Ja też prałam i prasowałam podwójnie.

Dorisiris odnośnie ubranek nowych dla małego dziecka - przecież i tak je pierzesz, prasujesz, więc co za różnica czy nowe czy używane? Przecież ludzie w sklepach i tak je dotykają, do sklepów nie chodzą tylko ludzie zdrowi, tu ktoś kichnie, tu dotknie, a przed chwilą dotykał klamek, na których są miliony bakterii, najważniejsze to dobrze je przygotować przed ubraniem w nie maluszka.

[Metamfetaminax]

88Ekaterina88,ja w swoje dżinsy,które zawsze były za szerokie się cosik nie mieszczę A ciążowych nie chcę nosić,bo na pewno teraz będą za szerokie,za to w końcu doszły mi moje dresy po 2 tygodniach i pasują idealnie a myślałam,że będą za szerokie Póki co mogę je nosić i czas zaopatrzyć się w inne łachy,bo niestety... U mnie też nie czuć już samego tłuszczyku,tylko jak leżę na boczku to coś tam zwisa a tak to napięty

Kasiula_9,sama cierpię na ten dłużący się czas i może nie na depresję ale na paranoję ciążową i też szukam jakiegoś sposobu na to

[Denaris]

Hej dziewczyny!

Witam się niedzielnie z pracy, wesele na sali gra i mam disco polo pod nosem

Wczoraj pojechałam do klubu, a co, dzień kobiet! Wytrzymałam do północy, po drodze zepsuło mi się auto i tata mnie holował do domu Na szczęście pod restauracją, bo umierałam z głodu i uprosiłam frytki z surówką Na imprezie było tak gorąco, że wypiłam ponad litr wody, co zaowocowało 7 pobudkami w nocy na siku. Myślałam, że mnie rozsadzi ze złości, w ogóle się nie wyspałam. Kosmos

Ale za to pobawiłam się z jednym chłopakiem, który powiedział, że mam 17 -18l Podniósł mi samoocenę Niech mi tak mówią częściej

Dziś gdy ubrałam sobie dopasowaną spódniczkę to już brzunio widać. Ale w moim przypadku, szerokie ukrywające bluzki noszę, co by się nie wydało w pracy Podobno do końca marca ma się wyjaśnić, co z moją umową, trzymajcie kciuki!

Aaa i ubranka też będę kupować lumpowe, w mojej miejscowości jest jeszcze lump z ubraniami na wagę, kupowałam tam dla siebie masę rzeczy a dzieciowe też mają, także będzie najazd

[Kasiula_9]

Chodzę na spacery i fakt trochę pomaga. Najgorsze są ranki, wtedy bardzo się boję.
Modlę się żeby to minęło i chciałabym być spokojna bez nóg z waty (z rana). Pozdrawiam i spokojnej nocy. Zobaczymy jak będzie z rana.

[anesh_]

Denaris trzymamy kciuki!

Też miałam ochotę na imprezę ostatnio, ale jednak się zestrachałam, że ktoś mnie w brzuch uderzy...

[Denaris]

Napisane przez anesh_

Denaris trzymamy kciuki!

Też miałam ochotę na imprezę ostatnio, ale jednak się zestrachałam, że ktoś mnie w brzuch uderzy...

Nie no, nie popadajmy w paranoję.

Kasiula ale dlaczego tak panikujesz? Wg mnie to z nadmiaru wolnego czasu + nadmiar myślenia. Powinnaś porozmawiać o tym z partnerem, albo wybrać się na mamusiowe zajęcia, tam zawsze jest pozytywnie

[anesh_]

Napisane przez Denaris

Nie no, nie popadajmy w paranoję.

Kasiula ale dlaczego tak panikujesz? Wg mnie to z nadmiaru wolnego czasu + nadmiar myślenia. Powinnaś porozmawiać o tym z partnerem, albo wybrać się na mamusiowe zajęcia, tam zawsze jest pozytywnie

Ja Ci powiem, że to wcale nie jest paranoja, no chyba, że tylko sobie siedzisz. Jak wchodziłam zawsze na salę taneczną to ogólnie koszmar... Ludzie się lepią, przepychają, popychają.

[Denaris]

Napisane przez anesh_

Ja Ci powiem, że to wcale nie jest paranoja, no chyba, że tylko sobie siedzisz. Jak wchodziłam zawsze na salę taneczną to ogólnie koszmar... Ludzie się lepią, przepychają, popychają.

Tam jest luźniej, jak już było ciasno to padałam na twarz i wracałam. Odważna jestem

[Metamfetaminax]

Denaris,odważna jesteś,że chciało Ci się iść w ogóle do klubu Ale jak to mówią ciąża to nie choroba

Ja też w sumie mam paranoję,że jak pójdę gdzieś na imprezkę to się jakiś pijak będzie rozpychać i walnie mnie w brzuch tak przypadkowo. Niektórzy to w ogóle jak są podpici to machają rękami,popychają innych i bałabym się,że jakiś idiota mi krzywdę zrobi :/ W sumie z moim zmęczeniem i tak długo bym nie wytrzymała na jakiekolwiek imprezce
Może w dalszym etapie ciąży nie będę taka wiecznie zmęczona i gdzieś wyjdę do ludzi na dłużej


Dzisiaj tak siedząc na balkonie marzyłam sobie,żeby posiedzieć przy grillu Ogółem to marzy mi się weekend majowy,oczywiście w tym roku na spokojnie
I dalej się nie mogę najeść... Jedynie co to jakoś po pierogach dzisiaj zaczął mnie znowu żołądek boleć i jakoś nudno na żołądku mi było,mimo to zjadłam i po minucie dalej głodna byłam... Ohh..

[Denaris]

Napisane przez Metamfetaminax

Denaris,odważna jesteś,że chciało Ci się iść w ogóle do klubu Ale jak to mówią ciąża to nie choroba

Ja też w sumie mam paranoję,że jak pójdę gdzieś na imprezkę to się jakiś pijak będzie rozpychać i walnie mnie w brzuch tak przypadkowo. Niektórzy to w ogóle jak są podpici to machają rękami,popychają innych i bałabym się,że jakiś idiota mi krzywdę zrobi :/ W sumie z moim zmęczeniem i tak długo bym nie wytrzymała na jakiekolwiek imprezce
Może w dalszym etapie ciąży nie będę taka wiecznie zmęczona i gdzieś wyjdę do ludzi na dłużej


Dzisiaj tak siedząc na balkonie marzyłam sobie,żeby posiedzieć przy grillu Ogółem to marzy mi się weekend majowy,oczywiście w tym roku na spokojnie
I dalej się nie mogę najeść... Jedynie co to jakoś po pierogach dzisiaj zaczął mnie znowu żołądek boleć i jakoś nudno na żołądku mi było,mimo to zjadłam i po minucie dalej głodna byłam... Ohh..

W moim przypadku to rzeczywiście, nie choroba Byłam tylko 2h i to w godzinach gdzie jeszcze nie ma pijanych głupoli hehe.

Zazdroszcze apetytu, ja to stojac przy lodówce zastanawiam się, co by tu na siłę wcisnąć mhh

[Misstic]

Cześć laski

Wczoraj byliśmy u dziadków na obiadku a dzisiaj u mamci, mówie wam normalnie full serwis hehe
Mój ukochany mężuś wczoraj zrobił mi niespodziankę i o 21 przyniósł mi piękny bukiet kwiatów. A w ogóle się tego nie spodziewałam, bo w sumie my dnia kobiet nie obchodzimy a i tak wcześniej złożył mi życzenia. Kochany jest mówię wam

U mnie pogoda piękna była i dzisiaj i wczoraj, aż chce się wychodzić. Niestety moje mdłości i wymioty chyba nie czują wiosny hehe
We wtorek idę do lekarza, co prawda raczej mojej kruszynki nie zobacze ale przynajmniej się dowiem czy wszystkie wyniki mam wporządku i czy mogę luteine odstawić.

Co do ubranek w lumpeksach. Ja napewno będę sie tam zaopatrywała w ciuszki dla dzieciaczka, z resztą cały czas kupuje też dla siebie. Nie widze nic w tym złego.

A szczepionki? Sama nie wiem, ale w koncu po coś one są, wiec pewnie zaszczepie dziecko tak jak jest to w standardach

[Aliszcze]

Napisane przez anesh_

To może przesunąć pójście do przedszkola Asi?
Ja mojej Mai mówię, że mama ma w brzuszku dzidzię i ona całuje mnie w brzuch i tuli. Bierze też męża rękę i każe głaskać i potem całować. Na ile rozumie, że ta dzidzia to mały człowiek nie wiem....

nie chcę przesuwać terminu pojscia do przedszkola, bo po pierwsze ona rocznikowo ma 4 lata (jest z konca grudnia, więc dopiero w grudniu osiągnie te 4 latka ale dla przedszkola ma 4 lata), a po drugie jest gotowa na to, w sensie w domu ze mną to już dla niej za mało, ona chce do dzieci, w klubie malucha czy na zajeciach z angielskiego bez problemu jest sama, beze mnie. Nie może się doczekać zawsze,kiedy pójdzie. Na placu zabaw ja lub babcia lub tata łużymym jej by ewentualnie dać jeść/pić, a tak to tylko z dziećmi chce być. Także pewnie przedszkole jej sie spodoba, tylko pewnie na poczatku może być jej trudno zostać bez rodziców 7-8 godzin dziennie. Choć kto wie, moze wszystko będzie ok Zauważyłam, że ona już od dłuższego czasu nie potrzebuje mieć na oku rodziców, robi się bardzo samodzielna

Napisane przez Misstic

Cześć laski
We wtorek idę do lekarza, co prawda raczej mojej kruszynki nie zobacze ale przynajmniej się dowiem czy wszystkie wyniki mam wporządku i czy mogę luteine odstawić.

ja też idę we wtorek do lekarza, nie mogę się doczekać

dziś udało mi się zjeść obiad, po tylu dniach sucharków i wody na obiad to była mila odmiana żolądek nie boli, mdlosci brak, jedynie dziwny posmak w ustach, no ale może i to minie w koncu

[bezaczek7]

no nie mogę. zostałam gdzieś koło setnej strony. jutro was może nadrobię, albo za parę dni
rano mam wizytę u gina, a potem fryzjer
tż będzie ze mną w mieście, bo go plecy bolą już tak, że ledwie chodzi. czyli można się wybrać do lekarza ciekawe co będzie robił jak będę u fryzjera-będzie się przyglądał, czy gdzieś chodził po mieście.
dobrej nocy

[Mo_onika_ika]

mam problemy ze stawami chyba... Mój krzyż odmówił współpracy. Nie mogę się schylić, nie wstanę sama, jak ruszę prawą nogą to napierdziela Kolejna sprawa bolące kolano....Kolejna to lewe ramię. Tak boli że ręką ledwo ruszam No i lewe biodro... Nie jestem w stanie leżeć na lewej stronie. Boli strasznie. Teraz leżę na plecach i piszę praktycznie prawą ręką bo lewa nawet przy ruchach nadgarstka tak strasznie boli Nie wiem co się dzieje i dlaczego tak boli

[tynka88]

dzien dobry

wy tu otwieracie sezon na sexowanie, a mnie ochoty brak))

co do przygotowywanie dziecka na przyjscie na swiat rodzenstwa, to ja narazie nie mowie synkowi nic, ma 2 latka, wiec mysle, ze pol roku ,zanim pojawi sie brat/siostra to dla takiego małego czlowieczka ogrom czasu i nie mące mu w główce, zaczne cos napominam z miesiac przed terminem rozwiazania.

Kasiula pomysl na depresje ciazowa to jak najczestsze wychodze z domu i aktywne udzielanie sie na forum

[Metamfetaminax]

Monika,ja też tak jeszcze nie dawno miałam. Dosłownie czułam cholerne zakwasy! A uwierz mój jedyny ruch teraz to do sklepu i z powrotem I tak samo ramię bolało,o nadgarstku nie wspomnę,bo raz się obudziłam z takim bólem,że myślałam,że się przekręcę. Biodro też bolało no i uda,ale przemęczyłam się tydzień i przestało


A mi po raz 9 od 10 tygodni śniło mi się,że mam córeczkę

[Mo_onika_ika]

krzyż boli od miesiąca i z dnia na dzień się nasila to jest koszmar jakiś bo chcę sprzątać a nie mogę! wrrrrr

[Miminek]

Hej kochane.

Nie było mnie chyba z 3 dni. Nie dam rady nadrobić tego co naskrobałyście a jeżeli już to na raty.
W sumie wpadłam po to, żeby napisać o mojej miękkiej szyjce. W sobotę byłam u lekarza. Zbadał mnie, stwierdził że faktycznie ujście szyjki macicy jest miękkie i lekko rozchylone, ale pozostała część szyjki jest twarda i długa. TO ujście może wyglądać tak dlatego, że pod koniec września miałam łyżeczkowanie po poronieniu i w ogóle bardzo szybko po tym zaszłam w ciążę (3 msc). Dostałam luteinę dopochwowo i kontrola za 3 tygodnie. W razie gdyby coś się działo będzie trzeba szyć...

[88Ekaterina88]

Napisane przez Metamfetaminax

Monika,ja też tak jeszcze nie dawno miałam. Dosłownie czułam cholerne zakwasy! A uwierz mój jedyny ruch teraz to do sklepu i z powrotem I tak samo ramię bolało,o nadgarstku nie wspomnę,bo raz się obudziłam z takim bólem,że myślałam,że się przekręcę. Biodro też bolało no i uda,ale przemęczyłam się tydzień i przestało


A mi po raz 9 od 10 tygodni śniło mi się,że mam córeczkę

a mi sie śnił dzisiaj znowu chłopak ale już duży był ze 3-4 latka miał

Witam

Wczoraj padliśmy spać o 21 tż ma ranki przez 6 dni, a potem 3 nocki a ja myslę coby tu na obiat zgotować

[humant]

Napisane przez Mo_onika_ika

krzyż boli od miesiąca i z dnia na dzień się nasila to jest koszmar jakiś bo chcę sprzątać a nie mogę! wrrrrr

Hej dziewczyny! Mam podobnie, ale boli mnie tylko w jednym punkcie w krzyżu i to wtedy jak źle stanę, źle się schylę, albo jakoś krzywo odwrócę. Odbiera mi wtedy władzę w lewej nodze. No ból niemożliwy, ale zazwyczaj po leżakowaniu mi przechodzi. To chyba jest związane z rozszerzaniem się i przemieszczaniem miednicy, choc może mnie to powoli i starość dopada

[małaPaulina]

Kasiula_9 gimnastyka,albo jakaś książka,ja jak czytam to odpływam
Miminek będzie dobrze

Dziewczyny wy też takie niewyspane?ja wczoraj po długim spacerku padlam spac,potem TŻ mnie obudzil,mowie mu zeby mnie rozebral bo ja mam juz tak ciasne ciuchy ze masakra i oczywiscie skonczylo sie na sexie
Wykąpalam sie i zjadlam i poszlam spac
Wstalam teraz,zjadlam i chyba pojde spac
W ogole dzwoni wczoraj do mnie mama i tak: "no wiesz,juz widac tą twoją ciąże wiec chyba czas powiedziec rodzinie bo jak cię ktoś zobaczy to tak glupio będzie" w sumie fakt...ode mnie wiedza tylko rodzice,w piatek jade do domu(20km) a w sobote na rynek z mama na zakupy po wielkie ciuchy i co najlepsze większe majtki
przysięgam że wszystkie majtki mam za male,łącznie ze stringami,TŻ się śmieje potrzebuje tez skarpet i butow na wiosne...
I moze ten elancyl?nie kupilam do tej pory kremu na rozstepy,tylko mam oliwke....pięknie słonko świeci a ja chce spaaaaaaaaaaaaaaaaac

[Aneta???]

A mnie się już nie chce spać,wogóle dostałam tyle energii od jakichś 3-4 dni,że hoho.Miło się tak czuć.Jedyne co,to nie chce mi się iść do pracy

[Aliszcze]

u mnie trochę szersze grono wie o ciąży, ale nie za duże. Jutro idę do gina i wtedy będę rozgłaszać oficjalnie jakoś tak w 1 trymestrze zawsze się obawiam mówić.

mi na razie ciuchy wszystkie dobre, nie przytyłam. Ale zasluga dolegliwości żolądkowych a nie moich zdrowych nawyków żywieniowych

co do rozstępów to chyba genetyka może jedynie zagwarantować. Ja robilam cuda niewidy, oliwki, kremy itp. Do 7 miesiąca ciąży zero rozstępów, a potem nagle wysyp, głównie na brzuchu, ale jakiś i pod piersią sie znalazł. Także ja juz nie wierzę w żadne kremy.

[małaPaulina]

Aliszcze no ja tez czekalam jak mi sie zacznie II trymestr,ale juz sie zaczałbrzuch widac wiec czas powiedziec
No wlasnie tez mi szkoda wydawac tej kasy na te kremy bo oliwke mam za 10zl,nie wiem wlasnie czy cos kupowac czy zostac przy oliwce

[88Ekaterina88]

Napisane przez małaPaulina

Aliszcze no ja tez czekalam jak mi sie zacznie II trymestr,ale juz sie zaczałbrzuch widac wiec czas powiedziec
No wlasnie tez mi szkoda wydawac tej kasy na te kremy bo oliwke mam za 10zl,nie wiem wlasnie czy cos kupowac czy zostac przy oliwce

ja wychodze z założenia że jak mają wyjść to wyjdą bez względu na to czy bedziesz sparować sie kremem za 5 zł czy jakimś z ameryki cudem za kilka tysięcy dolarów
czasami smaruje brzuszek kremem dla brzuszkowych, ale jak mam wieczorem mdłości i myślę tylko o łóżku to sobie daruję to ...

U mnie za tydzień czy dwa II trymstr się zaczyna poczta pantoflową wie spora ilośc osób, ale na fb na ten czas cisza, nikt nic nie pisze itd. ale planuję zrobić sobie kilka fajnych zdjęć w II trym. to bedą wiedzieć wszyscy