Ah po ślubie będzie życie, łóżko będzie głośno skrzypieć! PM2014 cz.25

[ysia]

Grace O Malley jak grupowe to ja polecam EDS, chodziłam do nich na inne zajęcia i słyszałam ze kursy dla narzeczonych są robione porządnie, a nie na zasadzie "pobujania się" Tu masz link

PS. EDS też mi nie płaci, nikt mi nie płaci, MAMOOOOO!

[iliy]

Kishlaczkowa nie martw się ja mam podobny problem z dobraniem obcasów do mojego TŻ, ogólnie chodzę w szpilkach 10-10,5 cm i przy takich jesteśmy prawie równi (chociaż ja mam wrażenie że jestem minimalnie wyższa) więc niżej niż 8 cm napewno nie zejdę a wszystkie jakie mi się podobają mają ok 10 cm i bądż tu mądry

[Sunrise28]

Napisane przez ysia

Grace O Malley jak grupowe to ja polecam EDS, chodziłam do nich na inne zajęcia i słyszałam ze kursy dla narzeczonych są robione porządnie, a nie na zasadzie "pobujania się" Tu masz link

PS. EDS też mi nie płaci, nikt mi nie płaci, MAMOOOOO!

Ty sobie żartujesz :P a na niektórych forach można dostać bana za link czy nazwę czegokolwiek
Dlatego nie podawałam nazwy bo jak mnie zbanują to co ja biedna bez was zrobię :P?

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez Grace O Malley

A buty to takie, tylko że bez paseczka:
http://www.akces2.com/venus-y-obuwie...ie-slubne.html
Kolor brzoskwinia ze skór naturalnych, ale to z brzoskwinią nie ma nic wspólnego to jest taki po prostu cielisty kolor. I co tam jeszcze... a, obcas slim 8cm (chciałam 7cm, ale pani mi powiedziała ze będzie wtedy niestabilny... :/) Już się nie mogę ich doczekać

Oooo ja te same sobie upatrzyłam także czekam z niecierpliwością aż dostaniesz swoje Muszę mieć obcas 7 cm, chciałam też slim bo inne mi się nie podobają, a mogą być niestabilne?? To nie wiem co zrobić

[cornflower_girl]

Grace Bardzo ładny model - do sukni ślubnej idealne

Ilonus Nie martw się na zapas, bo z wyskością obcasa nie ma reguły - dużo zależy od firmy, modelu buta. Moje ulubione buty taneczne mają szpilkę 7cm i są bardzo stabilne (ale bywały inne modele innych firm, które były w tej wysokości bardzo niewygodne, chwiały się).

[iLoNuS_ktl]

cornflower, ale ja właśnie chciałam dokładnie ten sam model z akces 2 co Grace, skoro jej pani napisała, że niestabilne to mi pewnie powie to samo

[asia1206]

i ja mam ten model z akces2-wysokość 6 cm-slim-jak dla mnie są stabilne-jedyna wada to taka,że chodząc w nich po domu gdzie mam panele delikatnie się ślizgam

[Grace O Malley]

Napisane przez asia1206

i ja mam ten model z akces2-wysokość 6 cm-slim-jak dla mnie są stabilne-jedyna wada to taka,że chodząc w nich po domu gdzie mam panele delikatnie się ślizgam

Kurcze! To może jeszcze zadzwonię i obniżę ten obcas... bo wysokość mnie nie przeraża, noszę wyższe, ale nie chcę być na równi z tż... :/

[201605100]

Napisane przez iliy

Kishlaczkowa nie martw się ja mam podobny problem z dobraniem obcasów do mojego TŻ, ogólnie chodzę w szpilkach 10-10,5 cm i przy takich jesteśmy prawie równi (chociaż ja mam wrażenie że jestem minimalnie wyższa) więc niżej niż 8 cm napewno nie zejdę a wszystkie jakie mi się podobają mają ok 10 cm i bądż tu mądry

też tak mam, ale chyba będzie trzeba postawić na wygodę i kupić max 8 cm

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez asia1206

i ja mam ten model z akces2-wysokość 6 cm-slim-jak dla mnie są stabilne-jedyna wada to taka,że chodząc w nich po domu gdzie mam panele delikatnie się ślizgam

Napisane przez Grace O Malley

Kurcze! To może jeszcze zadzwonię i obniżę ten obcas... bo wysokość mnie nie przeraża, noszę wyższe, ale nie chcę być na równi z tż... :/

asia uspokoiłaś mnie a możesz wrzucić zdjęcie swoich butów?

Grace, u mnie to samo, ogólnie noszę buty 10 cm, ale jestem wtedy równa z tż, pozatym tu jeszcze fryzura do góry, welon... I jak mierzyłam suknię to właśnie z obcasem 7 cm i taki byłby najlepszy, żeby nie kombinować z długością kiecki

[asia1206]

iLoNuS_ktl nie ma problemu-postaram się wieczorkiem wrzucić

[ysia]

Napisane przez Sunrise28

Ty sobie żartujesz :P a na niektórych forach można dostać bana za link czy nazwę czegokolwiek
Dlatego nie podawałam nazwy bo jak mnie zbanują to co ja biedna bez was zrobię :P?

Nie no wydaje mi się że bana można dostać za reklamę, a ja niczego nie reklamuje tylko mówię co jest w mojej opinii warte uwagi. Jeżeli wymieniamy się opiniami na temat danego salonu, kursu tańca, butów itd. to chyba na tym polega forum, że wymieniamy się jakimiś doświadczeniami. Chyba że ja nie umiem czytać regulaminu....

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez Grace O Malley

Kurcze! To może jeszcze zadzwonię i obniżę ten obcas... bo wysokość mnie nie przeraża, noszę wyższe, ale nie chcę być na równi z tż... :/

Grace O Malley taka "stabilna" wysokość buta tanecznego to 6,5cm

[Sunrise28]

Napisane przez ysia

Nie no wydaje mi się że bana można dostać za reklamę, a ja niczego nie reklamuje tylko mówię co jest w mojej opinii warte uwagi. Jeżeli wymieniamy się opiniami na temat danego salonu, kursu tańca, butów itd. to chyba na tym polega forum, że wymieniamy się jakimiś doświadczeniami. Chyba że ja nie umiem czytać regulaminu....

Pewnie masz rację

[asia1206]

Znalazłam zdjęcia więc wstawiam wcześniej
SL375216.jpg
SL375218.jpg

w rzeczywistości te kolory są delikatniejsze-skóra ecru a kokardka satynowa złota bodajże angielska?

[Sunrise28]

Napisane przez asia1206

Znalazłam zdjęcia więc wstawiam wcześniej
Załącznik 5611582
Załącznik 5611583

w rzeczywistości te kolory są delikatniejsze-skóra ecru a kokardka satynowa złota bodajże angielska?

Śliczne
Jaka cena?

[asia1206]

Sunrise28 na zdjęciu wyszły raczej fuj na żywo są ładniejsze cena 264 zł(skóra naturalna)

[ysia]

Napisane przez Sunrise28

Pewnie masz rację

Jest możliwość że nie mam ale wolałabym mieć Bo inaczej dostanę bana

[swiat_katarzyny]

Napisane przez exist_

U mojego TŻ w pracy tak się właśnie robi, że wiesza się na tablicy ogłoszeń zawiadomienie. Podobno nawet dyrekcja na śluby chadza, a przecież nie przyjdzie się go zapytać o której ślub :d
Poza tym u TŻ w pracy to chyba 4, albo już 5 ślub się w tym roku szykuje

u Tż w pracy podobnie informuje sie wszystkich a kto chce ten na ślub sie wybiera ostatnio z Poznania do Opola jechali na samą ceremonię

Napisane przez pysia1987

Dziewczyny...pomózcie
Gdzie moge znaleźć taki naszyjnik? Ten jest z etsy, ale szukam tańszego bo ten z przesyłką 400zł kosztuje. Ale jest moim marzeniem

w zimowej kolekcji bardzo podobne były w zarze - radze szukać w sieciówkach - masywne widziałam też w h&m i mohito

Napisane przez 21klaudyna

Świat_katarzyny[/B] Mission completed !

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa!
super napisz mi prosze ile to wyniosło - ocś nie moge wysłać do ciebie priv nie wiem co jest grane

Napisane przez rabbitka

Zrobilam Wam maly kolaz z tej okazji co mamy i jak bedzie

jak na niego patrze to aż mam ciary szczegolnie to zestawienie ciebie i tż obok siebie

Napisane przez cornflower_girl

Linaewen
Bardzo mi przykro... Trzymaj się ciepło :glaszcze: Szkoda, ze nie będzie Go na Waszym ślubie, ale z tego co piszesz wynika, że nie cierpiał.



Po weekendzie miałam się chwalić, że znaleźliśmy miejsca z noclegami dla gości w miłym, przyjemnym miejscu. Ale... Niestety właściciel motelu powiedział nam coś, co nas bardzo zmartwiło. Jest z tej samej miejscowości, co nasz hotel i ma wiadomości, co do tamtejszego hotelarskiego światka. Normalnie podejrzewałabym go o podkopywanie konkurencji, ale wesel nie organizuje.
Wg tych pogłosek nasz hotel ma zostać sprzedany - kiedy i komu - nie wiadomo. Boję się, że jeśli to nastąpi przed naszym ślubem, to nowy własciciel nie przejmie naszych zobowiązań lub zmieni umowę na mniej korzystną dla nas (umowę mamy wpisaną nie z hotelem, a z właścicielem spółki, pod którą działa hotel). Do końca marca mamy wpłacić kolejną ratę zaliczki, nie wiem, co z tym fantem zrobić.

Linaewen - także przyłączam się do wyrazów współczucia...
moja babcia też mieszka sama (84 lata) z wyboru, podobno starych drzew sie nie przesadza i moze coś w tym jest...
Piekny wiek - obyśmy my tyle do żyli....

a co do hotelu to życze aby sytuacja wyjasniła się jaknajszybciej nie am innego rozwiązania tylko szczera rozmowa

Napisane przez misia880

ja jestem anty dopinaniu czegokolwiek do wlosow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak ma sie takie cuda na głowie jak ty to tez pewnie byłabym przeciwna ale jak ma sie takie piorka jak ja, co nawet warkocza nie da się zrobić to trzeba sięgać po tego typu pomoce

Napisane przez KaMilka4891

zostałam bez makijażystki, byłam u jednej, ale matka mało trupem mi nie pasła jak mnie zobaczyła, wyglądałam koszmarnie, chciałam mocny makijaz oczu, a dostałam pomalowane brwi (chyba czarną kredką), oko ledwo maźnięte cieniami i linerem (a rzeźbiła chyba z 20 minut mi przy oczach) i ustami ala Pamela (a miały byc naturalne). Ja po prostu nie lubię jak ktoś mnie maluje, oko mam niecierpliwe, nie umiem zamknąć i leżeć no i szukam dalej albo pomaluję się sama :/

mnie też wizyta u makijazystki sprowadziła na ziemie

Napisane przez iLoNuS_ktl

Le_lena, ta suknia z Agnes śliczna

A w załączeniu obiecane zdjęcia z mojej przymiarki

jaką ty masz kobieto talie!

Piękne wszytskie suknie ktore widziałam

Napisane przez mojakaren

Robusta a nie myśleliście, że zdrapka + wino to bedzie dużo? ostatnio znajoma tak sobie zażyczyła i bardzo dużo niefajnych komentarzy było, że "chcą się nachapać" oczywiście wiadomo, nie ma się co ludźmi przejmować, ale ja bym brała albo to albo to :ehem

hmmm a ja słyszałam, że do poradni się nie trzeba zapisywać tylko się idzie i już nieprawda to?

w Poznaniu wszędzie trzeba sie zapisać, ja chcialam jeszcze w marcu to załatwić, ale spóźniliśmy się

a co do zdrapki i wina razem to rzeczywiscie troche przesadzili... ja sama strasznie sie boje że moja rodzina zjedzie mnie za wierszyk o kasie i winie o rodzine Tż sie nie martwie, tam jest to norma

Napisane przez iLoNuS_ktl

Miałam tak samo w Madonnie w Gdyni Byłam umówiona na przymiarki, na początku wszystko ładnie pięknie, kawka, herbatka, obejrzałyśmy kiecki, pani wzięła 3 sztuki. Przymierzyłam, żadna szału nie zrobiła więc pytam czy może mi coś jeszcze zaproponować, a ona że nie bo w jednej to świetnie wyglądałam i nic lepszego nie znajdę nigdzie

wiecie, moze one preferja taki amerykański styl konsumpcyjny w stylu SYTD chcą być na czasie

wracam do nadrabiania dalej

[Sunrise28]

Napisane przez ysia

Jest możliwość że nie mam ale wolałabym mieć Bo inaczej dostanę bana

E tam, w sumie miałaś też opinię negatywną więc co to za reklama :P

[zakrecona_kropka]

Myślałam nad nauką układu na pierwszy taniec ale czy to nie będzie wyglądało sztucznie? Jeśli normalnie tańczenie nie idzie nam jakoś super i wyskoczymy z jakimś układem? A może leppiej zostać przy tańcu np 2 na 1 itp? Co myślicie?

Czytam was ale nie mam głowy do cytowania i odpowiadania jutro mam pierwsze podejście do egzaminu na prawo jazdy i się stresuje strasznie

[annic]

Napisane przez ysia

Jest możliwość że nie mam ale wolałabym mieć Bo inaczej dostanę bana

E, no dajcie spokój, całe ślubne musieliby zamknąć, bo chyba każda kiedyś wrzucała np. odnośnik do obrączek z aparta/yes/innego jubilera reklama jak się patrzy. Tak samo z butami/salonami kiecek. Bany za reklamę to raczej dla nowych użytkowników co w każdym poście sypią reklamą tych samych firm

zakrecona_kropka jak się zaczniecie już uczyć i to intensywnie to wejdzie wam to w krew. U nas też masakra trochę z tańczeniem się zapowiadała, ale od kilku tygodni ćwiczymy sobie po kilka piosenek dziennie i jest o niebo lepiej, a do września sporo czasu.

[Dotka90]

Co do salonów to ja też miałam przejścia

Nie wiedziałam, w jaki model w ogóle celować, jako ze nie jestem szczupla.

Ale odkąd w Karinie na Długiej babka wcisnęła mnie w princeskę, wiedziałam, że to jest TO. Sukienka nie byla bardzo rozlozysta i to mi sie podobalo.

Ale jak po wizycie tam, poszlam z przyjaciolką do innych salonów i pytałam o niezyt szerokie princeski, to się panie niemalże w czoło pukały

Hitem była pani na Filipa o której czytałam super opinie, że potrafi model dobrac jak nikt, ze mila, uprzejma itd.

Nie wiem, chyba trafilysmy na zły dzień, bo była wybitnie niezadowolona, ze w ogóle przyszłyśmy i jej tyłek zawracamy.

Wcisnęła mnie w krój A, obrzydliwie marszczony po skosie i stwierdziła, że to jest TO, jest pięknie, super i że 'przy tej figurze, to za dużo nie zrobimy'.
A wyglądałam jak stara, gruba baba Kiecka podkreślała wszystkie wady, ukrywała kompletnie talię, cycki miałam jak w zbroi. No ale super jest, faktycznie.

W większości salonów można przymierzyć tylko 3 sukienki.

Jak poszlam do mojego, to pani sama mi zaproponowała moją princeskę, którą kupiłam. Ja jej nie chcialam mierzyc, bo mi sie na wieszaku nie podobała

Mierzyłam chyba z 6 czy 7 sukienek, bylo bardzo milo i sympatycznie

Miło wspominam też Byszyce, bardzo fajna obsługa, miła dziewczyna, można mierzyć wszystko, na co mamy ochotę, luźna atmosfera

Hitem moim jest też EVITA na Al. Pokoju, tam byłam jak koleżanka kiecki szukała. Ubrały ją w coś, w czym wyglądała jak dziewczynka do komunii - zero cycka, bioder, tyłka (kumpela baaardzo szczupła). No koszmar. Dodatkowo kiecka była mega ciężka, mega droga (3600) i mega gryząca

Kumpela nie wpadła w zachwyt, a babka kazała jej JUŻ decydować, bo sukienkę trzeba JUTRO już sprowadzać, więc szybko szybko, dawaj zaliczkę i spadaj

Of kors tam nie kupiła.
Kupiła w Madonnie, ale tej na Rynku, byłam z nią tam raz (na przymiarce) i było ok


A co do pracy, to ja nie wiem, czy zaprosić szefostwo na sam ślub, ale chyba tak wypada. Chcą to przyjadą, nie to nie. Siedziba firmy jest na Śląsku, ślub w Krakowie. Jak chcą, to przyjadą, tylko trochę głupio, bo ślub 15 minut i tyle km.. Sama nie wiem

Z kolei u TŻta w pracy zaprasza się szefa z żoną oraz jego córkę z mężem (on jest dyrektorem) na WESELE Ale to bardzo fajni ludzie. No i nie zapraszają ich powiedzmy chłopaki pracujący jako kierowcy, tylko zapraszał kumpel w zeszłym roku (kierownik) i teraz TŻ też zaprosi (też jest kierownikiem).

[rabbitka]

Dziewczyny przyszla moja spodnica z Chin co na sesje narzeczenska zamowilam, w sumie nie jest super rozlozysta, ale ok no ale sama nie wiem czy ja zaloze, w sumie zalezy od pogody tez..

Chcialam ja polaczyc z topem w stylu 'bralet' cos w ten desen chociaz nie koniecznie taki kolor.

Ale dzis juz sama nie wiem


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mojakaren]

Napisane przez Ad rem

A my na razie trenujemy w trampkach W domu próbowałam w szpilkach i czarno to widzę

ja chodzę w balerinach, ale jutro chyba zrobię podejście w niewielkim obcasiku byle kostek nie poskręcać

Napisane przez cude

Zamówiliśmy zaproszenia

ale piękne zaproszenia

Napisane przez Kishlaczkowa

Kochane, czy buty taneczne na wysokości 5 cm będą źle wyglądać? U mnie TŻ chciałby abym miała 3 cm, bo nie jest ode mnie dużo wysoki, ja mam 166, a on z 173 i chciałby aby było widać różnice, a nie byśmy byli na równi. I cała moja koncepcja butów poszła się je...

Mam zły dzień, więc pewnie moje zdołowanie na ten temat jest zdwojone.

ja biorę świadomie i dobrowolnie max 5 cm bo w wyższych nie przeżyję
pod suknią i tak mało będzie widać

Napisane przez anka1897

Sprawy ślubne stoją w miejscu - czekamy na zaproszenia, które po poprawkach mają być gotowe na czwartek. Mam ogromnego stresa, że coś może pójść nie tak, z nerwów aż mnie żołądek boli i spać nie mogę
Jeżeli rozważacie zamówienie zaproszeń w Galerii Ślubnej (teraz Centrum Ślubne) w Kielcach - odradzam!

Na pocieszenie, znalazłam buty do ślubu. Niestety w salonie w pobliżu jeszcze ich nie mają. KLK

buty świetne!
a zaproszeniami się nie stresuj tym razem będzie idealnie - musi być!

Grace podobają mi się te buciki

[swiat_katarzyny]

Napisane przez ysia

Ja bym postawiłam przy 3cm na obcas klocek. Jak będziesz tańczyć będzie Ci na prawdę wygodnie. Z takim nikim obcasem nie robiłabym szpilki, bo but jest totalnie niestabilny, przynajmniej z mojego doświadczenia z butami tanecznymi. Buty z klockiem wyglądają tak :




Tez nie wygląda źle, tylko obawiałabym się czy będzie stabilnie. Tak "norma" dla obcasie w takim bucie to 6,5cm.

te są strasznie, ale to strasznie niestabilne! miałam raz taki obcas to sie chybotałam jak kaczka nie polecam


dziewczyny ja zwariuje z tym moim Tż.
Już pomine to że on ma na wszystko czas
kwestia samochodu na tapecie. Na targach ślubnych oglądaliśmy tego jaguara (na ozdobe nie patrzcie)


bardzo nam sie spodobał. Dzownilismy do niego raz, Tż odpuścil bo za drogo - minął miesiąc przez ten czas nie zrobił absolutnie nic by sie zorientować w cenach innych aut, zaczełam go cisnąć bo termin mamy popularny i ktoś nam moze go sprzątnąć z przed nosa. Dzowni jeszcze raz, okazuje sie że ma rezerwacje na niego, ale w sumie wyszło ze jednak tamta para sie rozymyśliła. To ja już cała happy - bierzemy, ale nie z moim Tż-tem zadzwonił do znajomego znajomego ktory sprowadza samochody i ma on podobno jakies cud miód niewiadomo co, ale wystawione na sprzedaż i niewiadomo czy to sprzeda czy nie sprzeda. Ogolnie cała rozmowa telefoniczna była na nie wiem - "nie wiem, bo to kawałek, a cenowo tez nie wiem, tr7udno ocenić bo to kawałek, a nie wiem czy bede go miał, a nie wiem co ci odpowiedzieć, zadzwoń za miesiąc to zobaczymy..."
I Tż czeka. Co miesiąc będzie czekał aż łaskawie tamten mu odpowie czy sprzedał to auto i czy znajdzie czas na podwózkę go. Dodam, ze facet ma kupe forsy i w dupie ma te 500 zł
zabierzcie wszystkie ostre narzędzia bo poleje sie krew!
na moje pytanie, jak sie znajdzie kuiec tydzien przed ślubem i zostaniesz bez auta to co zrobisz, Tz odpowiada - to będzie inne. WRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!! !!!!!!!

[201605100]

Napisane przez zakrecona_kropka

Myślałam nad nauką układu na pierwszy taniec ale czy to nie będzie wyglądało sztucznie? Jeśli normalnie tańczenie nie idzie nam jakoś super i wyskoczymy z jakimś układem? A może leppiej zostać przy tańcu np 2 na 1 itp? Co myślicie?

Czytam was ale nie mam głowy do cytowania i odpowiadania jutro mam pierwsze podejście do egzaminu na prawo jazdy i się stresuje strasznie

trzymam mocno wiem jaki to jest stres, nic nie wspominam gorzej od tych egzaminów

rabbitka całkiem sympatyczna ta kiecka
swiat katarzyny Twojemu TZ należy się porządne lanie, przecież dzień przed ślubem możecie zostać bez auta

[ysia]

Napisane przez annic

E, no dajcie spokój, całe ślubne musieliby zamknąć.

A mnie to już do więzienia, bo ja w sumie wrzucałam już dużo linków itd. Niewesoło...

swiat_katarzyny właśnie tego się obawiałam,że one mogą być niestabilne, bo nisko stopa + wąski obcas, czyli robi się profilowanie buta na słowo honoru...

Rabbitka jak jak uwielbiam tak tiulDługo szła?

[pysia1987]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Le_lena, ta suknia z Agnes śliczna

A w załączeniu obiecane zdjęcia z mojej przymiarki

Bosko

Napisane przez Le_lena

enzunio teraz to padłam ja nie jestem jakaś pedantka (na pewno nie!) i nie przeszkadzałoby mi gdyby te suknie były pudrem przybrudzone ale w zdecydowanej większości były po prostu szare i uszargane - wyglądały jakby były noszone przez 5 lat... a zapewnienia , że to kolekcja 2014 wprawiła mnie w osłupienie w nie jednym salonie.
Najgorsze wrażenie sprawił pewien salon, który reklamują znane osoby - tam myślałam, że padnę z zachwytu...zanim weszłam a jak już weszłam to po prostu wyszłam zniesmaczona
We wtorek jadę w inną część Warszawy - liczę na to, że tam będzie lepiej
Nie zrozumcie mnie absolutnie, że chciałabym aby te mierzone przeze mnie były nowe i dopiero co z pokrowca wyjęte , no ale to co dzisiaj widziałam w zdecydowanej większości przeraziło mnie i wołało o pralnię!

cude postaram się wstawić zdjęcia (katalogowe) tylko muszę sprawdzić jak się to robi

Udało się wstawić

Pierwsza rewelacja

Napisane przez swiat_katarzyny

w zimowej kolekcji bardzo podobne były w zarze - radze szukać w sieciówkach - masywne widziałam też w h&m i mohito

Dzięki. obeszłam wiekszosc sieciowek juz i nic mi sie nie podoba tzn masywne naszyjniki sa, ale zaden temu z etsy nie dorownuje

Mam dzis wolne...ale ide ogarniac chate bo przez te maratony w pracy znow sie zrobił burdel
U nas slubne sprawy stoją

[pysia1987]

Napisane przez swiat_katarzyny

te są strasznie, ale to strasznie niestabilne! miałam raz taki obcas to sie chybotałam jak kaczka nie polecam


dziewczyny ja zwariuje z tym moim Tż.
Już pomine to że on ma na wszystko czas
kwestia samochodu na tapecie. Na targach ślubnych oglądaliśmy tego jaguara (na ozdobe nie patrzcie)

bardzo nam sie spodobał. Dzownilismy do niego raz, Tż odpuścil bo za drogo - minął miesiąc przez ten czas nie zrobił absolutnie nic by sie zorientować w cenach innych aut, zaczełam go cisnąć bo termin mamy popularny i ktoś nam moze go sprzątnąć z przed nosa. Dzowni jeszcze raz, okazuje sie że ma rezerwacje na niego, ale w sumie wyszło ze jednak tamta para sie rozymyśliła. To ja już cała happy - bierzemy, ale nie z moim Tż-tem zadzwonił do znajomego znajomego ktory sprowadza samochody i ma on podobno jakies cud miód niewiadomo co, ale wystawione na sprzedaż i niewiadomo czy to sprzeda czy nie sprzeda. Ogolnie cała rozmowa telefoniczna była na nie wiem - "nie wiem, bo to kawałek, a cenowo tez nie wiem, tr7udno ocenić bo to kawałek, a nie wiem czy bede go miał, a nie wiem co ci odpowiedzieć, zadzwoń za miesiąc to zobaczymy..."
I Tż czeka. Co miesiąc będzie czekał aż łaskawie tamten mu odpowie czy sprzedał to auto i czy znajdzie czas na podwózkę go. Dodam, ze facet ma kupe forsy i w dupie ma te 500 zł
zabierzcie wszystkie ostre narzędzia bo poleje sie krew!
na moje pytanie, jak sie znajdzie kuiec tydzien przed ślubem i zostaniesz bez auta to co zrobisz, Tz odpowiada - to będzie inne. WRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!! !!!!!!!

Ah ci faceci a nie mozesz sama tego jaguara zarezerwowac? Ja bym tak zrobila jakby mi bardzo zalezalo
Nam w ogóle na aucie nie zalezalo, chcielismy jechac swoja stara honda civic ale jak sala daje auto to bieremy
Nasze autko w załaczniku - dekoracje beda w takim kolorze w jakim sobie zazycze

[Sunrise28]

Napisane przez swiat_katarzyny

dziewczyny ja zwariuje z tym moim Tż.
Już pomine to że on ma na wszystko czas
kwestia samochodu na tapecie. Na targach ślubnych oglądaliśmy tego jaguara (na ozdobe nie patrzcie)


bardzo nam sie spodobał. Dzownilismy do niego raz, Tż odpuścil bo za drogo - minął miesiąc przez ten czas nie zrobił absolutnie nic by sie zorientować w cenach innych aut, zaczełam go cisnąć bo termin mamy popularny i ktoś nam moze go sprzątnąć z przed nosa. Dzowni jeszcze raz, okazuje sie że ma rezerwacje na niego, ale w sumie wyszło ze jednak tamta para sie rozymyśliła. To ja już cała happy - bierzemy, ale nie z moim Tż-tem zadzwonił do znajomego znajomego ktory sprowadza samochody i ma on podobno jakies cud miód niewiadomo co, ale wystawione na sprzedaż i niewiadomo czy to sprzeda czy nie sprzeda. Ogolnie cała rozmowa telefoniczna była na nie wiem - "nie wiem, bo to kawałek, a cenowo tez nie wiem, tr7udno ocenić bo to kawałek, a nie wiem czy bede go miał, a nie wiem co ci odpowiedzieć, zadzwoń za miesiąc to zobaczymy..."
I Tż czeka. Co miesiąc będzie czekał aż łaskawie tamten mu odpowie czy sprzedał to auto i czy znajdzie czas na podwózkę go. Dodam, ze facet ma kupe forsy i w dupie ma te 500 zł
zabierzcie wszystkie ostre narzędzia bo poleje sie krew!
na moje pytanie, jak sie znajdzie kuiec tydzien przed ślubem i zostaniesz bez auta to co zrobisz, Tz odpowiada - to będzie inne. WRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!! !!!!!!!

Oj Kasieńko spokojnie
Złość piękności szkodzi

Może postaw mu coś w rodzaju ultimatum, ma tydzień na znalezienie czegoś albo bierzecie jaguara
Sama zamówisz... Z facetami trzeba ostro :P Bo dla nich tydzień do ślubu to dużoooooo czasuuuuuu