to nie KIT, od dziś jestem FIT! cz. II

[myboyismine]

Jak są zakwasy znaczy ze się dobrze picwiczylo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[carpediemx]

Napisane przez myboyismine

Jak są zakwasy znaczy ze się dobrze picwiczylo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Teraz na pewno będę dużo ćwiczyła, rozstałam się z partnerem, więc sport zakrywa mi wszystkie złe myśli ;-)

[paddy_1]

Ile razy bede jeszcze wracac? Ehh... Praga byla juz tak dawno temu. Luty mial nalezec do mnie. Mam uczelnie mam prace mam faceta na odleglosc mam dom i rodzine do ktorej jezdze co jakis czas na weekendy. Ciezko to polaczyc.

Na weekend bylam w Krakowie na szkoleniu ktore w sobote i niedziele trwalo 8h co oznaczalo pobudke przed 7 i powrot o 19. Tym samym z TZ ktory sie rozchorowal widzialam sie tylko wieczorami a w poniedzialek z samego rana musialam wracac. W niedziele sie poryczalam okropnie bo mialam serdecznie dosc cyrku w swoim zyciu ktory sama sobie funduje.

Wczoraj o polnocy po wypiciu piwa i zjedzeniu ciastek nastawilam budzik na 5.50 i o 6 poszlam biegac. Teraz zjadlam platki owsiane z twarozkiem, dzemem i slonecznikiem. Nie obiecuje sobie nic. Nie bede mowic ze juz od Was nie uciekne :-P po prostu bede robila swoje

Dziekuje tym ktore pisaly do mnie na fb i zmobilizowaly mnie do powrotu :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[edyta508]

Napisane przez karcia2501

czyli może kiedyś jak będę bogata

a no właśnie

Napisane przez myboyismine

carpediemx, dietkujesz z nami???

no właśnie carpediemx, byłaś u nas już na wątku? bo tak wpadłaś bez przywitania

Napisane przez myboyismine

Windows, tak, od dzisiaj
To kuruj dziecia i odpoczywaj


A ja mam dzisiaj wolne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i od 7 na nogach? rozumiem, że ta siłka Cię zaprasza

Napisane przez paddy_1

Ile razy bede jeszcze wracac? Ehh... Praga byla juz tak dawno temu. Luty mial nalezec do mnie. Mam uczelnie mam prace mam faceta na odleglosc mam dom i rodzine do ktorej jezdze co jakis czas na weekendy. Ciezko to polaczyc.

Na weekend bylam w Krakowie na szkoleniu ktore w sobote i niedziele trwalo 8h co oznaczalo pobudke przed 7 i powrot o 19. Tym samym z TZ ktory sie rozchorowal widzialam sie tylko wieczorami a w poniedzialek z samego rana musialam wracac. W niedziele sie poryczalam okropnie bo mialam serdecznie dosc cyrku w swoim zyciu ktory sama sobie funduje.

Wczoraj o polnocy po wypiciu piwa i zjedzeniu ciastek nastawilam budzik na 5.50 i o 6 poszlam biegac. Teraz zjadlam platki owsiane z twarozkiem, dzemem i slonecznikiem. Nie obiecuje sobie nic. Nie bede mowic ze juz od Was nie uciekne :-P po prostu bede robila swoje

Dziekuje tym ktore pisaly do mnie na fb i zmobilizowaly mnie do powrotu :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiadomo są czasem rzeczy ważniejsze niż wizaż, ale podkreślam tylko czasem powodzenia ze wszystkim

[carpediemx]

Napisane przez edyta508

no właśnie carpediemx, byłaś u nas już na wątku? bo tak wpadłaś bez przywitania

Nie, wczoraj w sumie zaciekawił mnie temat rozstępów i tak się udzieliłam, ale zostaje tutaj na pewno, od wczoraj znowu ćwiczę, biorę się za siebie, akurat okres w moim życiu ciągnie mnie do sportu żeby zabić myśli
przepraszam za brak przywitania

[myboyismine]

oczywiście że siłka ciagnie hehe. Po drodze jakieś zdrowe jedzonko muszę kupić.

Chciałabym dzisiaj kupić jakieś gatki, ale boję sie, że się zdemotywuję...

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez carpediemx

Nie, wczoraj w sumie zaciekawił mnie temat rozstępów i tak się udzieliłam, ale zostaje tutaj na pewno, od wczoraj znowu ćwiczę, biorę się za siebie, akurat okres w moim życiu ciągnie mnie do sportu żeby zabić myśli
przepraszam za brak przywitania

na przywitanie 50 squatsów

[edyta508]

Napisane przez carpediemx

Nie, wczoraj w sumie zaciekawił mnie temat rozstępów i tak się udzieliłam, ale zostaje tutaj na pewno, od wczoraj znowu ćwiczę, biorę się za siebie, akurat okres w moim życiu ciągnie mnie do sportu żeby zabić myśli
przepraszam za brak przywitania

myboy też tak mam, pilnie potrzebuje ale boje się

[windowS17]

Napisane przez paddy_1

Ile razy bede jeszcze wracac? Ehh... Praga byla juz tak dawno temu. Luty mial nalezec do mnie. Mam uczelnie mam prace mam faceta na odleglosc mam dom i rodzine do ktorej jezdze co jakis czas na weekendy. Ciezko to polaczyc.

Na weekend bylam w Krakowie na szkoleniu ktore w sobote i niedziele trwalo 8h co oznaczalo pobudke przed 7 i powrot o 19. Tym samym z TZ ktory sie rozchorowal widzialam sie tylko wieczorami a w poniedzialek z samego rana musialam wracac. W niedziele sie poryczalam okropnie bo mialam serdecznie dosc cyrku w swoim zyciu ktory sama sobie funduje.

Wczoraj o polnocy po wypiciu piwa i zjedzeniu ciastek nastawilam budzik na 5.50 i o 6 poszlam biegac. Teraz zjadlam platki owsiane z twarozkiem, dzemem i slonecznikiem. Nie obiecuje sobie nic. Nie bede mowic ze juz od Was nie uciekne :-P po prostu bede robila swoje

Dziekuje tym ktore pisaly do mnie na fb i zmobilizowaly mnie do powrotu :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiele sie u ciebie dzieje a za bieg o 6 rano to wielkie brawa

Napisane przez edyta508

wiadomo są czasem rzeczy ważniejsze niż wizaż, ale podkreślam tylko czasem powodzenia ze wszystkim

wariaty jestescie. az morda mi sie smieje jak czytam was

a ja odgrzebalam moje plyty z tai chi ch'uan i qi gong i z tym bede poki co cwiczyc. niby pomaga to na spokoj ale cwiczy tez ladnie nogi. a jak juz bede cala na chodzie to powoli bede wprowadzac inne cwiczenia by nie na bawic sie znow jakiegos cholerstwa. i powtrzam sobie jak mantre ''nie poddam sie , nie poddam sie'' i jeszcze jedno zdanie ale mnie tu wygwiazdkuja wiec nie pisze

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

[QUOTE=myboyismine;4553338 9


na przywitanie 50 squatsów[/QUOTE]

[chocolateeyes]

myboy, patrzę na Twoje zdjęcia i nie rozumiem co miałoby Cię zdemotywować
windows, zdrowia dla dziecia
paddy, witaj z powrotem

A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim
Oczywiście, tak jak przewidywałam, siłka miała być od samego rana, a ja jeszcze w łóżku ale już wstaję, robię śniadanie i wyruszam
miłego dnia i do popołudnia, mam nadzieję, że zdążę jeszcze na zakończenie wątku

[myboyismine]

Napisane przez windowS17

wiele sie u ciebie dzieje a za bieg o 6 rano to wielkie brawa

wariaty jestescie. az morda mi sie smieje jak czytam was

a ja odgrzebalam moje plyty z tai chi ch'uan i qi gong i z tym bede poki co cwiczyc. niby pomaga to na spokoj ale cwiczy tez ladnie nogi. a jak juz bede cala na chodzie to powoli bede wprowadzac inne cwiczenia by nie na bawic sie znow jakiegos cholerstwa. i powtrzam sobie jak mantre ''nie poddam sie , nie poddam sie'' i jeszcze jedno zdanie ale mnie tu wygwiazdkuja wiec nie pisze

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

noo Paddy fffffariatka :brawo:

co Ty mówisz??

Napisane przez chocolateeyes

myboy, patrzę na Twoje zdjęcia i nie rozumiem co miałoby Cię zdemotywować
windows, zdrowia dla dziecia
paddy, witaj z powrotem

A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim
Oczywiście, tak jak przewidywałam, siłka miała być od samego rana, a ja jeszcze w łóżku ale już wstaję, robię śniadanie i wyruszam
miłego dnia i do popołudnia, mam nadzieję, że zdążę jeszcze na zakończenie wątku

pupsko i boczki a zdjęcia to ja nie wiem jakie widzisz...chyba jakies stare hhehe

ja po 10 idę na siłkę, bo pranie włączyłam jeszcze

[windowS17]

Napisane przez myboyismine

co Ty mówisz??



pupsko i boczki a zdjęcia to ja nie wiem jakie widzisz...chyba jakies stare hhehe

ja po 10 idę na siłkę, bo pranie włączyłam jeszcze

kiedys sobie kupilam takie plytki z cwiczeniami.

ja nie widze boczkow

[edyta508]

a ja się wciągnęłam w wiejskie życie na fb

[carpediemx]

Napisane przez myboyismine

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------




na przywitanie 50 squatsów

To ja Chodakowską dzisiaj poćwiczę na to przywitanie

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez edyta508

a ja się wciągnęłam w wiejskie życie na fb

A ja pousuwałam face z telefonu żeby mnie nie korciło co chwile zaglądać, w pracy też przestałam tam szukać czegoś na siłę

[paddy_1]

Ja siedzę w pracy Dziś mam trochę załatwiania na mieście, ale to dobrze bo szybciej czas zleci. No i wszędzie rowerem

A wieczorem jeszcze zumba. W ostatni czwartek wróciłam na mieszkanie o 19, położyłam się i byłam taka szczęśliwa, że ten dzień się skończył. Odpaliłam serialiki a o 20 przypomniałam sobie o zumbie na 20.30. Nie było wyjścia trzeba było jechać (zapłaciłam za zajęcia na początku, więc lepszej mobilizacji nie mogłam znaleźć ) Cała sala była zaparowana, Ola dała nam taki wycisk. A dziś liczę na taki sam

Dobrze jest wrócić Witam nowe osoby Dziś może uda mi się nadrobić to co zapisałyście pod moją nieobecność

[carpediemx]

Napisane przez paddy_1

Ja siedzę w pracy Dziś mam trochę załatwiania na mieście, ale to dobrze bo szybciej czas zleci. No i wszędzie rowerem

A wieczorem jeszcze zumba. W ostatni czwartek wróciłam na mieszkanie o 19, położyłam się i byłam taka szczęśliwa, że ten dzień się skończył. Odpaliłam serialiki a o 20 przypomniałam sobie o zumbie na 20.30. Nie było wyjścia trzeba było jechać (zapłaciłam za zajęcia na początku, więc lepszej mobilizacji nie mogłam znaleźć ) Cała sala była zaparowana, Ola dała nam taki wycisk. A dziś liczę na taki sam

Dobrze jest wrócić Witam nowe osoby Dziś może uda mi się nadrobić to co zapisałyście pod moją nieobecność

Też siedzę w pracy do 15, także piąteczka

A czytam co piszesz i aż mi się wkręca mobilizacja żeby przede wszystkim ĆWICZYĆ. Może dzisiaj wybiorę się na rower

[myboyismine]

Napisane przez edyta508

a ja się wciągnęłam w wiejskie życie na fb

tzn grę?

Napisane przez carpediemx

To ja Chodakowską dzisiaj poćwiczę na to przywitanie

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------



A ja pousuwałam face z telefonu żeby mnie nie korciło co chwile zaglądać, w pracy też przestałam tam szukać czegoś na siłę

jak można nie mieć fb na tel

[carpediemx]

Napisane przez myboyismine

jak można nie mieć fb na tel

Hahaha, ostatnio miałam telefon na gwarancji i na takim starociu też nie miałam fb, więc już detox na tydzień był, telefon wrócił, fb też by mogło, ściągnęłam, ale usunęłam.. mój ex napisał mi wczoraj, że ledwo się budzę i już mnie widać na fb, a nie chce mi się na niego patrzyć więc usunęłam..
Zobaczymy ile mi się uda przeżyć hahahaha bez fb na fonie

[edyta508]

tak grę

no ale u mnie jednak wizaż jest większym złodziejem czasu

[myboyismine]

Napisane przez carpediemx

Hahaha, ostatnio miałam telefon na gwarancji i na takim starociu też nie miałam fb, więc już detox na tydzień był, telefon wrócił, fb też by mogło, ściągnęłam, ale usunęłam.. mój ex napisał mi wczoraj, że ledwo się budzę i już mnie widać na fb, a nie chce mi się na niego patrzyć więc usunęłam..
Zobaczymy ile mi się uda przeżyć hahahaha bez fb na fonie

zablokuj go

Napisane przez edyta508

tak grę

no ale u mnie jednak wizaż jest większym złodziejem czasu

zdecydowanie

[carpediemx]

Napisane przez myboyismine

zablokuj go

Nie chce się tak zachowywać, chociaż nie wiem czy to nie będzie najlepsze rozwiązanie

[lasesorze]

O dżizas, trochę mnie tu nie było znowu, ale nie najlepiej ostatnio się dzieje
Mam nadzieję, że wybaczycie

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez carpediemx

Hahaha, ostatnio miałam telefon na gwarancji i na takim starociu też nie miałam fb, więc już detox na tydzień był, telefon wrócił, fb też by mogło, ściągnęłam, ale usunęłam.. mój ex napisał mi wczoraj, że ledwo się budzę i już mnie widać na fb, a nie chce mi się na niego patrzyć więc usunęłam..
Zobaczymy ile mi się uda przeżyć hahahaha bez fb na fonie

Że tak zapytam - co go to interesuje?

[carpediemx]

Napisane przez lasesorze

Że tak zapytam - co go to interesuje?

Boi się, że będę szczęśliwa bez niego, więc zagląda co dodaje, co komentuje etc tylko, że ja ucichłam na fb, na razie niech się przygotuje na dawkę pozytywnych postów

TRENINGI będą ze mnie robiły mistrza to chyba ta pogoda tak na mnie działa

[edyta508]

lasesorze co tam słychać w wielkim świecie?

[myboyismine]

Napisane przez carpediemx

Nie chce się tak zachowywać, chociaż nie wiem czy to nie będzie najlepsze rozwiązanie

zależy jakie macie relacje ale dla mnie yły to były, niech spada

Napisane przez lasesorze

O dżizas, trochę mnie tu nie było znowu, ale nie najlepiej ostatnio się dzieje
Mam nadzieję, że wybaczycie

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------



Że tak zapytam - co go to interesuje?

co się dzieje???





poćwiczona i zmęczona jednak squatsy z obciążeniem to nie to samo co zwykłe

[carpediemx]

Napisane przez myboyismine

zależy jakie macie relacje ale dla mnie yły to były, niech spada




poćwiczona i zmęczona jednak squatsy z obciążeniem to nie to samo co zwykłe

Na chwile obecną żadne, od niedzieli nie jesteśmy razem, ja milczę bo podobno milczenie jest złotem, więc nie odpisuje i nie odzywam się..

Zazdroszczę, ale ja po pracy śmigam na masaż i później na pewno też sobie poćwiczę, nie mam za bardzo pomysłu na nic.. została mi Chodakowska i Szok trening, bo to jedynie mam na płycie

[edyta508]

myślałam, że to starsza sprawa, ale widzę, że strasznie świeża

no coś Ty, tyle jest tego w internecie

[myboyismine]

a to takie świeże przeskrobał coś?

[lasesorze]

Napisane przez carpediemx

Boi się, że będę szczęśliwa bez niego, więc zagląda co dodaje, co komentuje etc tylko, że ja ucichłam na fb, na razie niech się przygotuje na dawkę pozytywnych postów

TRENINGI będą ze mnie robiły mistrza to chyba ta pogoda tak na mnie działa

To chyba jeszcze świeża sprawa

Napisane przez edyta508

lasesorze co tam słychać w wielkim świecie?

A nie za ciekawie

Napisane przez myboyismine

zależy jakie macie relacje ale dla mnie yły to były, niech spada




co się dzieje???

Tak samo uważam, ex to ex Po rozstaniu nie staram się robić mu na złość i pokazywać jak to się świetnie mam bez niego itp.


ogólnie dziewczyny to rozwiązała się akcja o której pisałam w klubie. niestety skończyło się smutno. cóż, ludzie się zmieniają...

oprócz tego sporo nauki i obowiązków...

[carpediemx]

Zwyzywał mnie i pchnął więc chyba nie ma co więcej opowiadać
I milczenie w tym przypadku jest naprawdę złotem.
Przeprosił mnie niby, ale co to za przepraszam po takim czymś.. nawet nie odpisałam, nie jestem jakimś popychadłem
Czytam sobie 'kobiety które kochają za bardzo' jakbym czytała o sobie

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez lasesorze

To chyba jeszcze świeża sprawa

A nie za ciekawie

Tak samo uważam, ex to ex Po rozstaniu nie staram się robić mu na złość i pokazywać jak to się świetnie mam bez niego itp.

Dlatego też ucichłam na fb
nie chce i nie robię jemu na złość, po prostu milczę ..

[lasesorze]

Napisane przez carpediemx

Zwyzywał mnie i pchnął więc chyba nie ma co więcej opowiadać
I milczenie w tym przypadku jest naprawdę złotem.
Przeprosił mnie niby, ale co to za przepraszam po takim czymś.. nawet nie odpisałam, nie jestem jakimś popychadłem
Czytam sobie 'kobiety które kochają za bardzo' jakbym czytała o sobie

Dobrze, że go zostawiłaś. Skoro teraz nie potrafi zamknąć mordy i trzymać łap przy sobie, to co by było po ślubie np.