Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł kolejnej części naszego wątku?
Mama czeka na mój kroczek, a ja właśnie kończę roczek 10 23,81%
Pierwsze kroki, pyszny soczek, a ja właśnie kończę roczek 1 2,38%
Wczoraj raczki, dzisiaj kroczki, obchodzimy nasze Roczki 10 23,81%
Dziś ogłoszę co już wiecie, mamy najlepszych Roczniaków na świecie 3 7,14%
Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem 13 30,95%
.Mamy szalone, dzieci ubrudzone, Roczek już nam mija, a kurator nas dobija 2 4,76%
W domu brudno, zrobić kroczka jest mi trudno, mama tym się nie przejmuje i już "Roczek" mi szykuje 3 7,14%
nie zmieścił się tutaj, więc albo odpada albo modyfikacja 0 0%
Głosujący: 42. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-12, 10:09   #2431
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
u nas ranek był okropny od 7.30 Młody miał problem z zaparciem, stękał, napinał się czerwony i nic. po 40 min zaczął płakać po raz pierwszy miałam sytuację że moje dziecko płakało ponad 10-15 min. płakał coraz bardziej, widać że go bolało i cierpi, ja w piżamie, więc zawołałam mojego tatę, mieszka piętro niżej i na szczęście ma urlop, żeby wziął Przemka a ja się szybko ubrałam i poleciałam do apteki pod domem, dostałam czopki glicerynowe i na szczęście po kilku min pomogły. ale Młody był tak wykończony płaczem i wszystkim że jak już poszła kupa to siedział mi na kolanach wtulony i chyba 15 min się wtulał biedaczek
Biedaczek, moja jak miała zaparcia to płakała po zrobieniu twardej kupki, przed się nie zdarzało.

Jakieś 25 minut temu przyszłam do pokoju z marchewką, surową, obraną. Paulinka wyciągnęła rączki i ... od tej pory obgryza marchewkę, oddać nie chce. Nie krztusi się, nie wypluwa
Chyba jej nie zaszkodzi, co?
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 10:33   #2432
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Wszytskiego najlepszego dla Daro i za umiejętności

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
hejo przybyłam się pochwalić że Mała pięknie raczkuje, a pomyśleć że jeszcze 3 tygodnie temu myślałam, że nigdy nie będzie raczkować. Co prawda pełzania było tyle co nic bo praktycznie od razu przeszła do raczkowania ale jest teraz taka słodka i w końcu pozwoli mi trochę odetchnąć bo wcześniej to cały czas chciała żebym się z nią bawiła, teraz w końcu choć trochę zajmuje się sobą Moje marzenie mieć pluszowy pokój
Ogólnie to wstaje przy wszystkim i wszystkich, zaliczyła już dwa guzy :/

Was nie nadrobię!! nie ma szans
a ile Eliza ma mies ? moze i dla nas jest szansa na raczkowanie

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Biedaczek, moja jak miała zaparcia to płakała po zrobieniu twardej kupki, przed się nie zdarzało.

Jakieś 25 minut temu przyszłam do pokoju z marchewką, surową, obraną. Paulinka wyciągnęła rączki i ... od tej pory obgryza marchewkę, oddać nie chce. Nie krztusi się, nie wypluwa
Chyba jej nie zaszkodzi, co?
zaszkodzić, nei zaszkodzi, ja tez daję Kubie jak robie obiad, to chwilę się zajmie w fotelku, tylko z oka wtedy go nie spuszczam, gdyby odgryzł za dużo ;/

ah i najważniejsze , w końcu kupiłam pampki 3 i 4 wziełam
ufffff udało się
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje

Edytowane przez karota11
Czas edycji: 2014-03-12 o 10:34 Powód: dopisek
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 11:30   #2433
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Biedaczek, moja jak miała zaparcia to płakała po zrobieniu twardej kupki, przed się nie zdarzało.

Jakieś 25 minut temu przyszłam do pokoju z marchewką, surową, obraną. Paulinka wyciągnęła rączki i ... od tej pory obgryza marchewkę, oddać nie chce. Nie krztusi się, nie wypluwa
Chyba jej nie zaszkodzi, co?
nie powinno, pewnie dziąsełka bolą to ma ulgę jak gryzie Eliza już jakieś dwa miesiące temu tak gryzła marchewkę nie było jej nic.

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
a ile Eliza ma mies ? moze i dla nas jest szansa na raczkowanie

ah i najważniejsze , w końcu kupiłam pampki 3 i 4 wziełam
ufffff udało się
Eliza w niedziele kończy 9 miesięcy myślę, że jest u Was szansa, ile Kuba ma? U nas nic się nie zapowiadało na raczkowanie a w sumie w ciągu 2 tyg prób i błędów się udało


Co do pampków wysłałam męża w poniedziałek, był przed otwarciem ale mówił że jak otworzyli to tak się ludzie rzucili na te paczki jak wściekłe psy. Powiedział mi, że nigdy w życiu już nie idzie na żadną promocję bo nie będzie się bił z ludźmi mówił, że jak zwierzęta się zachowywali
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 11:42   #2434
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
nie powinno, pewnie dziąsełka bolą to ma ulgę jak gryzie Eliza już jakieś dwa miesiące temu tak gryzła marchewkę nie było jej nic.


Eliza w niedziele kończy 9 miesięcy myślę, że jest u Was szansa, ile Kuba ma? U nas nic się nie zapowiadało na raczkowanie a w sumie w ciągu 2 tyg prób i błędów się udało


Co do pampków wysłałam męża w poniedziałek, był przed otwarciem ale mówił że jak otworzyli to tak się ludzie rzucili na te paczki jak wściekłe psy. Powiedział mi, że nigdy w życiu już nie idzie na żadną promocję bo nie będzie się bił z ludźmi mówił, że jak zwierzęta się zachowywali
my tydzień temu skończyliśmy 9 mcy, i Kuba mój tez staje i chodzi przy meblach, wiec już myślałam,ze nie bedzie pomykał, ale jest szansa chciałabym, o raczkowanie jest dobre dla rozwoju...

heh dzisiaj wziełam na luzie sobei 2 paki, ale tez rozłapali moment, nie wiem co im się stało, u nas to samo ponoć było, ja nie mam odwagi jechac na otwarcie, chyba ,ze z giwerą od razu
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 11:53   #2435
sharpnowaja
Zakorzenienie
 
Avatar sharpnowaja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 459
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Ala dla Natalki za smarkanie

marchewka rozwaliłaś mnie tą czekoladą

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Dobra propo tej dyscypliny (Ag_nes mam nadzieje ze na serio to mowilas) to jak to zacząć wprowadzc? Np. odsawiam dziecko na podloge a ten sie drze w nieboglosy bo on chce cos innego.
a). Zostawiac na podlodze i cos probowac tlumaczyc // mamusi napierd...a...l..a kręgoslup i nie ma Cię zamiaru nosic caly dzien a ty grzdylu mozesz sam pobawic zabawkami ktorych masz pelno? //
b). Dawac jakas zabawkę i odwracac uwagę, zagadywać?
c). Brac spowrotem na ręcę i nosic az mu się odechce i będzie chcial spowrotem bawic się na podlodze?
d). Odstawic na podloge i czekac az się przestanie drzec?

Poprosze pytanie do publiczności:p
a) to chyba dopiero od 1,5-2 lat
b) my tak robimy i działa

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

cloche wszystkiego najlepszego

Magiusia ale umiejętności dla Dareczka

I pochwalę się że kupiliśmy samochód tylko przeliczyliśmy się z kasą i musieliśmy się trochę zapożyczyć
No i autko na razie stoi w szopie u dziadka bo do Krk planujemy jechać starym
__________________
Nasz_Dzień
Nasze_Serce
sharpnowaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 14:45   #2436
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

jak ja bym chciala, zeby Flo umial smarkac! nie wiem skad on ma tyle sily, ale nie mam szans z frida, nawet jak malz pomaga. od chusteczek mlody woli moje spodnie i chodze taka fleja... teraz sobie spacerujemy i nic nie cieknie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 16:04   #2437
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Hejka, dziś wyjątkowy dzień. Kończymy 9 mc. Wyjątkowy, bo w sumie po 9 ( no dobra 8i pół) się Daro rodził. Z całą pewnością nie jest już nieporadnym niemowlaczkiem, z najczęściej prezentujących umiejętności mamy takie:
- waży 10 kg ( nieco ponad)
- mierzy 80 cm
- ma 7 ząbków: 4 u góry i 3 na dole, ale nadal ślini się przeogromnie, więc jeszcze coś chyba idzie
- mówi mnóstwo sylab głównie w różnych kombinacjach ( standardowe "mama", "papa" już raczej sobie poszły) w stylu "buka", "buk", "joko".Ostatnio jak go wołałam na jogurt to nawet powiedział coś w stylu "jogut"
- siada, raczkuje ( teraz to już naprawdę ekspresowo i czasami się zastanawiam jakim cudem mu się to wszystko nie popląta i się nie wywróci, osobiście miałabym chyba gorszą koordynację na czworakach) , chodzi przy meblach, czasami na kilka sek.nie trzyma się niczego ( zwykle nieświadomie, jak np. coś ogląda zafascynowany, ale jak już się zorientuje to leci na tyłek. Ostatnio też bawi się tak, że staje przy meblu puszcza go i rzuca się w moją stronę. Zwykle zrobi wtedy 1 maks 2 kroczki po czym leci do przodu a ja go łapię, a On się śmieje i ma radoche.
- uśmiecha się do ludzi, ale do mamy w domku często sapie i robi groźne miny
- pięknie wypluwa wszystko jak już mu się odechce jeść
- pije samodzielnie z kubka niekapka i sam w ciągu dnia po niego sięga jak mu się pić chce ( ma postawiony zwykle na naszym placu zabaw i jak chce to sobie do niego raczkuje)
- przebija pionę i daje "cześć",za to "papa" nie chce robić mimo, że pokazuję mu od miesiąca. "Kosi, kosi łapki" czy też "brawo" robi na zasadzie takiej, że chwyta moje ręce i robi ze mną, za to sam już nie
- chce w 100% być w centrum uwagi, więc cokolwiek robię najlepiej jakbym robiła na podłodze i mówiąc do niego
- nie przesypia nocek i pobudki bywają nie tylko na karmienie
- lubi walić różnymi przedmiotami o siebie albo o ziemię
- książeczki po chwili go nudzą
- chwyta matkę za włosy i szarpie, nie reaguje na "puść", a raczej ignoruje tą komendę, bo kiedyś reagował
- lubi myć zęby, chętnie otwiera do tego buzię i w trakcie śpiewa razem z mamą
- zaczął nakładać kółka na ten taki bolec. Póki co nieporadnie i nieskoordynowanie, ale widać jaki jest jego zamiar
- jak jem całe jabłko to wgryza się z drugiej strony i sam sobie odgryza kawałki i je
- robi "bara bara bum" tzn.jak słyszy to sam wyciąga głowę do przodu by się czołami zderzyć
- przytula się do nas i do misiów
- reaguje tez na "daj" i oddaje to co trzyma wtedy w rece



Jeszcze 3 miesiące i będzie rok
klask i:

niby takie drobiazki ale jakie to wazne! (mamusia peka z dumy zapewne ) zazdroscimy uzebienia i wszystkich innych umiejetnosci moja tylko potrafi smarkac

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
pięknie jak na 9 miesięcy


u nas ranek był okropny od 7.30 Młody miał problem z zaparciem, stękał, napinał się czerwony i nic. po 40 min zaczął płakać po raz pierwszy miałam sytuację że moje dziecko płakało ponad 10-15 min. płakał coraz bardziej, widać że go bolało i cierpi, ja w piżamie, więc zawołałam mojego tatę, mieszka piętro niżej i na szczęście ma urlop, żeby wziął Przemka a ja się szybko ubrałam i poleciałam do apteki pod domem, dostałam czopki glicerynowe i na szczęście po kilku min pomogły. ale Młody był tak wykończony płaczem i wszystkim że jak już poszła kupa to siedział mi na kolanach wtulony i chyba 15 min się wtulał biedaczek


Anka trzymam kciuki, na pewno będzie wszystko ok
znam to doskonale i wiem co czulas, tylko u mojej stanela w pupce i wyjsc nie chciala i musiala wyciskac placzac razem z nia, a nie miala chyba 3 msc jeszcze

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
hejo przybyłam się pochwalić że Mała pięknie raczkuje, a pomyśleć że jeszcze 3 tygodnie temu myślałam, że nigdy nie będzie raczkować. Co prawda pełzania było tyle co nic bo praktycznie od razu przeszła do raczkowania ale jest teraz taka słodka i w końcu pozwoli mi trochę odetchnąć bo wcześniej to cały czas chciała żebym się z nią bawiła, teraz w końcu choć trochę zajmuje się sobą Moje marzenie mieć pluszowy pokój
Ogólnie to wstaje przy wszystkim i wszystkich, zaliczyła już dwa guzy :/

Was nie nadrobię!! nie ma szans
za umiejetnosci

trzeba czesciej nas odwiedzac!

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
jak ja bym chciala, zeby Flo umial smarkac! nie wiem skad on ma tyle sily, ale nie mam szans z frida, nawet jak malz pomaga. od chusteczek mlody woli moje spodnie i chodze taka fleja... teraz sobie spacerujemy i nic nie cieknie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moja smarka mi w palce a chusteczke najchetniej by zjadla
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 19:51   #2438
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Nie wiem co się dzieje, wczoraj Paulinka poszła spać, zasnęła prawie od ręki. Po 1/2h kwik, później znowu zapłakała. Podnosiła główkę i widać, że coś nie tak. No to szybka decyzja Viburcol, bo może zęby (zawsze pomagał, ale nigdy tak szybko się nic nie zaczynało). No i w nocy miałam kilka pobudek, pierwsza bo smoczek się zgubił, no ok to standard. A później małe popłakiwanie, ja na nogi a młoda w łóżeczku śpi, smok w buzi i troszkę pokwiliła przez sen. Kilka razy tak było czy kilkanaście. No i kurde nie wiem, za zimno, za ciepło, viburcol nie działa (ale się nie budziła) czy coś się śniło. Macie jakieś doświadczenie co z tym fantem zrobić?

Mam tytuł na nowy wątek "Dziś raczkujemy, jutro wstajemy, pojutrze świat zawojujemy "

Bart ostatnio w nocy często ma etapy stękania i poplakiwania. Ja stawiam na zęby lub skok...

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Hejka, dziś wyjątkowy dzień. Kończymy 9 mc. Wyjątkowy, bo w sumie po 9 ( no dobra 8i pół) się Daro rodził. Z całą pewnością nie jest już nieporadnym niemowlaczkiem, z najczęściej prezentujących umiejętności mamy takie:
- waży 10 kg ( nieco ponad)
- mierzy 80 cm
- ma 7 ząbków: 4 u góry i 3 na dole, ale nadal ślini się przeogromnie, więc jeszcze coś chyba idzie
- mówi mnóstwo sylab głównie w różnych kombinacjach ( standardowe "mama", "papa" już raczej sobie poszły) w stylu "buka", "buk", "joko".Ostatnio jak go wołałam na jogurt to nawet powiedział coś w stylu "jogut"
- siada, raczkuje ( teraz to już naprawdę ekspresowo i czasami się zastanawiam jakim cudem mu się to wszystko nie popląta i się nie wywróci, osobiście miałabym chyba gorszą koordynację na czworakach) , chodzi przy meblach, czasami na kilka sek.nie trzyma się niczego ( zwykle nieświadomie, jak np. coś ogląda zafascynowany, ale jak już się zorientuje to leci na tyłek. Ostatnio też bawi się tak, że staje przy meblu puszcza go i rzuca się w moją stronę. Zwykle zrobi wtedy 1 maks 2 kroczki po czym leci do przodu a ja go łapię, a On się śmieje i ma radoche.
- uśmiecha się do ludzi, ale do mamy w domku często sapie i robi groźne miny
- pięknie wypluwa wszystko jak już mu się odechce jeść
- pije samodzielnie z kubka niekapka i sam w ciągu dnia po niego sięga jak mu się pić chce ( ma postawiony zwykle na naszym placu zabaw i jak chce to sobie do niego raczkuje)
- przebija pionę i daje "cześć",za to "papa" nie chce robić mimo, że pokazuję mu od miesiąca. "Kosi, kosi łapki" czy też "brawo" robi na zasadzie takiej, że chwyta moje ręce i robi ze mną, za to sam już nie
- chce w 100% być w centrum uwagi, więc cokolwiek robię najlepiej jakbym robiła na podłodze i mówiąc do niego
- nie przesypia nocek i pobudki bywają nie tylko na karmienie
- lubi walić różnymi przedmiotami o siebie albo o ziemię
- książeczki po chwili go nudzą
- chwyta matkę za włosy i szarpie, nie reaguje na "puść", a raczej ignoruje tą komendę, bo kiedyś reagował
- lubi myć zęby, chętnie otwiera do tego buzię i w trakcie śpiewa razem z mamą
- zaczął nakładać kółka na ten taki bolec. Póki co nieporadnie i nieskoordynowanie, ale widać jaki jest jego zamiar
- jak jem całe jabłko to wgryza się z drugiej strony i sam sobie odgryza kawałki i je
- robi "bara bara bum" tzn.jak słyszy to sam wyciąga głowę do przodu by się czołami zderzyć
- przytula się do nas i do misiów
- reaguje tez na "daj" i oddaje to co trzyma wtedy w rece



Jeszcze 3 miesiące i będzie rok

Brawo za piękne umiejętności

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
pięknie jak na 9 miesięcy


u nas ranek był okropny od 7.30 Młody miał problem z zaparciem, stękał, napinał się czerwony i nic. po 40 min zaczął płakać po raz pierwszy miałam sytuację że moje dziecko płakało ponad 10-15 min. płakał coraz bardziej, widać że go bolało i cierpi, ja w piżamie, więc zawołałam mojego tatę, mieszka piętro niżej i na szczęście ma urlop, żeby wziął Przemka a ja się szybko ubrałam i poleciałam do apteki pod domem, dostałam czopki glicerynowe i na szczęście po kilku min pomogły. ale Młody był tak wykończony płaczem i wszystkim że jak już poszła kupa to siedział mi na kolanach wtulony i chyba 15 min się wtulał biedaczek


Anka trzymam kciuki, na pewno będzie wszystko ok

Biedny
Bart też miał takie problemy na samym początku jak żelazo jadł. Teżsię męczył

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Biedaczek, moja jak miała zaparcia to płakała po zrobieniu twardej kupki, przed się nie zdarzało.

Jakieś 25 minut temu przyszłam do pokoju z marchewką, surową, obraną. Paulinka wyciągnęła rączki i ... od tej pory obgryza marchewkę, oddać nie chce. Nie krztusi się, nie wypluwa
Chyba jej nie zaszkodzi, co?

Ooo fajnie tez spróbuję


Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
Wszytskiego najlepszego dla Daro i za umiejętności


a ile Eliza ma mies ? moze i dla nas jest szansa na raczkowanie

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------



zaszkodzić, nei zaszkodzi, ja tez daję Kubie jak robie obiad, to chwilę się zajmie w fotelku, tylko z oka wtedy go nie spuszczam, gdyby odgryzł za dużo ;/

ah i najważniejsze , w końcu kupiłam pampki 3 i 4 wziełam
ufffff udało się

Jupii świat uratowany, Karota ma pampki



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

U nas nocki średnie, Bart dużo stęka i się wierci, nie wysypiam się niestety

Dałam mu pomarańcze i czekam na reakcję ale smakowały mu
Juz wcale nie chce jeść owoców ze słoika więc daję w kawałkach banana i jabłko. Jakoś przynajmniej mu to idzie.

Ogólnie mam przerąbane - cały czas za mną łazi i chce być na rękach i się przytulać. Ale kocham ten stan i jak potrzebuje to niech tak jest


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 20:05   #2439
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez sharpnowaja Pokaż wiadomość

I pochwalę się że kupiliśmy samochód tylko przeliczyliśmy się z kasą i musieliśmy się trochę zapożyczyć
No i autko na razie stoi w szopie u dziadka bo do Krk planujemy jechać starym

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Bart ostatnio w nocy często ma etapy stękania i poplakiwania. Ja stawiam na zęby lub skok...


U nas nocki średnie, Bart dużo stęka i się wierci, nie wysypiam się niestety
u nas to samo i najlepiej jakby cały czas miał cyca, jak zabiorę to płacze
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 20:27   #2440
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
moja smarka mi w palce a chusteczke najchetniej by zjadla
O tak, chusteczka to przysmak

Mam bunt na łyżeczki tak mi się wydaje, bo jabłko gryzła a startego nie chciała. Niestety tak sobie gryzła, że się dławiła. Jutro chyba zrobię na parze, bo takiego tradycyjnego to jeszcze nie ma czym gryźć
Zamiast kaszki na kolację był chlebek z masełkiem, co w łapkach to do buzi, co na łyżeczce to ble.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

A właśnie, kiedy u dziewczynek (czy ogólnie dzieci) jest banie się mężczyzn? Moja czasami tak się zanosi ... raz przy kuzynie, myślałam, że się przestraszyła jak ją zaczepił na spacerze bo ją pogilał a ona patrzyła w inną stronę, ale wczoraj u cioci na wujka taka sama reakcja.
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 20:59   #2441
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
O tak, chusteczka to przysmak

Mam bunt na łyżeczki tak mi się wydaje, bo jabłko gryzła a startego nie chciała. Niestety tak sobie gryzła, że się dławiła. Jutro chyba zrobię na parze, bo takiego tradycyjnego to jeszcze nie ma czym gryźć
Zamiast kaszki na kolację był chlebek z masełkiem, co w łapkach to do buzi, co na łyżeczce to ble.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

A właśnie, kiedy u dziewczynek (czy ogólnie dzieci) jest banie się mężczyzn? Moja czasami tak się zanosi ... raz przy kuzynie, myślałam, że się przestraszyła jak ją zaczepił na spacerze bo ją pogilał a ona patrzyła w inną stronę, ale wczoraj u cioci na wujka taka sama reakcja.
dziewczynki jakos chyba bardziej wola facetow, przyjzyj sie jakiego typu sie boi.. mojej kolezanki corka nie mogla patrzec na facetow o ciemnych wlosach a jak byl jakis jasny to juz spoko moja przestraszyla sie znajomego Zbyszka, ale moze dlatego ze ma donosmy glos, a i jak dziadek robi glupie miny, mialcze albo cos to tez zaczyna plakac tak z jeczeniem i szuka mamy a w oczach ma help

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

a wlasnie mialam pytac, kichaja wasze dzieci jak juz spia?
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 21:47   #2442
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Ale dzis maly ruch na lizazu!

Gratuluje Darusiowi i Elizie nowych umiejetnosci! Super,ze Eli raczkuje, a Daro prawie chodzi!

Justi i Megusia u nas tez sporo noszenia, lacze sie z Wami w bolu (plecow )

Clo a co lekarz powiedzial? Tez bym chciala,by Sofia nauczyla sie smarkax. Niechby nawet w moje palce ale zeby odciagac nie trzeba bylo. Ja w pewnym momencie tez dalam za wygrana. Wiekszosc czasu spedzala raczkujac wiec co mialo wyleciec z nosa to wylecialo. I na spacerach tez nie bylo glutow. Ciekawe zjawisko.

Bylysmy dzis na wazeniu: 8580g. 600g w 2 miesiace i wytrwale trzymamy sie 50centyla wiec juz sie nie przejmuje,ze Sofia prawie nic nie je
Pozniej bylysmy w odwiedzinach u taty w pracy i jednoczesnie na kawie z kolezanka. Przy stoliku obok byla para z dwuletnim chlopcem, z ktorym Sofia ganiala sie po calym lokalu bylo pusto,wiec nie trzymalam jej na sile jejku jak ona uwielbia dzieci! Ten maly jej uciekal (na czworaka, chyba chcial byc jak dzidzius) a ta za nim leciala i piszczala ze smiechu

Po tak intensywnym dniu padla o 18 a ja odkrylam,ze zrobil mi sie pierwszy w tym sezonie spacerowym odcisk (zrobilysmy dzis z 10km albo wiecej a ja w botkach na obcasie )


Sent from my XT1032 using Tapatalk

Edytowane przez Ashyshqa
Czas edycji: 2014-03-12 o 21:48
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 21:52   #2443
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Bart ostatnio w nocy często ma etapy stękania i poplakiwania. Ja stawiam na zęby lub skok...




Brawo za piękne umiejętności




Biedny
Bart też miał takie problemy na samym początku jak żelazo jadł. Teżsię męczył




Ooo fajnie tez spróbuję





Jupii świat uratowany, Karota ma pampki



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

U nas nocki średnie, Bart dużo stęka i się wierci, nie wysypiam się niestety

Dałam mu pomarańcze i czekam na reakcję ale smakowały mu
Juz wcale nie chce jeść owoców ze słoika więc daję w kawałkach banana i jabłko. Jakoś przynajmniej mu to idzie.

Ogólnie mam przerąbane - cały czas za mną łazi i chce być na rękach i się przytulać. Ale kocham ten stan i jak potrzebuje to niech tak jest


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
u mnie to samo, najlepsze zabawy z mamą, siedzi na dywanie, kwęka,bawi sie, ale zerka w moją stronę, a jak widzi,ze idę do neigo, to taki szał

ja sobei wtedy zawsze przypominam dzieci jak widziałam takie starsze, i jak jakaś mama pocałowało, to od razu wycieranie się i "nieee całuj mnie mamo ...", więc korzystam kiedy chce się tulić

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
O tak, chusteczka to przysmak

Mam bunt na łyżeczki tak mi się wydaje, bo jabłko gryzła a startego nie chciała. Niestety tak sobie gryzła, że się dławiła. Jutro chyba zrobię na parze, bo takiego tradycyjnego to jeszcze nie ma czym gryźć
Zamiast kaszki na kolację był chlebek z masełkiem, co w łapkach to do buzi, co na łyżeczce to ble.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

A właśnie, kiedy u dziewczynek (czy ogólnie dzieci) jest banie się mężczyzn? Moja czasami tak się zanosi ... raz przy kuzynie, myślałam, że się przestraszyła jak ją zaczepił na spacerze bo ją pogilał a ona patrzyła w inną stronę, ale wczoraj u cioci na wujka taka sama reakcja.
ja własnie nei wiem, nie wiem ja mam w rodzinie młodszą o miesiąc od Kuby dziewczynkę, co panicznie boi się lekarzy, nie mozna do niej podejść za szybko, bo ryyyyk, a u Kuby jeszcze ani razu nie płakał u lekarza, i jeszcze nie zdarzyło się żeby kogoś się przestraszył, nawet nowe osoby, przychodzą biorą na ręce i niiiic, więc to nei wiem,czy nei zalezy trochę od charakterku

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
dziewczynki jakos chyba bardziej wola facetow, przyjzyj sie jakiego typu sie boi.. mojej kolezanki corka nie mogla patrzec na facetow o ciemnych wlosach a jak byl jakis jasny to juz spoko moja przestraszyla sie znajomego Zbyszka, ale moze dlatego ze ma donosmy glos, a i jak dziadek robi glupie miny, mialcze albo cos to tez zaczyna plakac tak z jeczeniem i szuka mamy a w oczach ma help

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

a wlasnie mialam pytac, kichaja wasze dzieci jak juz spia?


Kocyk dzisiaj sobie sprawiłam za 15 zł z biedry będzie na lato,żeby rozłożyć na naszym kocu miejsce dla Kubcia http://promobaby.pl/promocja-18041.html
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 22:06   #2444
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

esska, co do kichania to nie jak spi to jest spokoj, nawet teraz, jak jest przeziebiony.

Flo dalej po mesku () znosi katar. ale mam wrazenie, ze cos mu jeszcze... moze jaki zab sie wykluwa? koncerty daje niezle i pakuje do buzi co sie da. noce sa kiepskie, ostatniej dostal paracetamol - bo doszla goraczka. teraz tez bede pewnie sprawdzac co godzine co i jak. ech... niech z tego sie nic gorszego nie wykluwa...

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Ale dzis maly ruch na lizazu!

Gratuluje Darusiowi i Elizie nowych umiejetnosci! Super,ze Eli raczkuje, a Daro prawie chodzi!

Justi i Megusia u nas tez sporo noszenia, lacze sie z Wami w bolu (plecow )

Clo a co lekarz powiedzial? Tez bym chciala,by Sofia nauczyla sie smarkax. Niechby nawet w moje palce ale zeby odciagac nie trzeba bylo. Ja w pewnym momencie tez dalam za wygrana. Wiekszosc czasu spedzala raczkujac wiec co mialo wyleciec z nosa to wylecialo. I na spacerach tez nie bylo glutow. Ciekawe zjawisko.

Bylysmy dzis na wazeniu: 8580g. 600g w 2 miesiace i wytrwale trzymamy sie 50centyla wiec juz sie nie przejmuje,ze Sofia prawie nic nie je
Pozniej bylysmy w odwiedzinach u taty w pracy i jednoczesnie na kawie z kolezanka. Przy stoliku obok byla para z dwuletnim chlopcem, z ktorym Sofia ganiala sie po calym lokalu bylo pusto,wiec nie trzymalam jej na sile jejku jak ona uwielbia dzieci! Ten maly jej uciekal (na czworaka, chyba chcial byc jak dzidzius) a ta za nim leciala i piszczala ze smiechu

Po tak intensywnym dniu padla o 18 a ja odkrylam,ze zrobil mi sie pierwszy w tym sezonie spacerowym odcisk (zrobilysmy dzis z 10km albo wiecej a ja w botkach na obcasie )


Sent from my XT1032 using Tapatalk
co powiedzial, ano ze na razie to nic groznego i na noc mam wkroplic mu takie cos obkurczajace, zeby mogl spac, a na dzien psikac woda morska i niech wylatuje... no, patrze jak to sie rozwinie. mam nadzieje zauwazyc poprawe, bo sama teraz sie zakatarzylam (zawsze smarkam, ale alergicznie, a teraz czuje sie jakby mnie mlody zarazil), czyli moze jakie przeciwciala wyprodukuje i dam mlodemu w mleku?
a Sofia dalej ma ten katar??? chyba juz tylko reszteczki... no i nie przeszkadza jej to w szalenstwie Florek u lekarza tez zaczepial dzieci, ale na usmiech gadal z takim 10-miesieczniakiem i robil pozy przy tym jak kandydat na prezydenta
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 22:16   #2445
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Hej, widzę że kolejny malec z katarem... dużo zdrówka dla Florka!

Vil - biedny Przemuś moja kilka dni temu też miała problem (pierwszy raz!) i w końcu dałam czopek bo tak się spinała i płakała okropność.

Mąż kupił na wszelki wypadek herbatkę z Hippa na lepsze trawienie, co o niej myślicie?

Magiusa - brawa dla Darka za 9 miesięcy i za postępy! jest się czym chwalić

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
esska, co do kichania to nie jak spi to jest spokoj, nawet teraz, jak jest przeziebiony.

Flo dalej po mesku () znosi katar. ale mam wrazenie, ze cos mu jeszcze... moze jaki zab sie wykluwa? koncerty daje niezle i pakuje do buzi co sie da. noce sa kiepskie, ostatniej dostal paracetamol - bo doszla goraczka. teraz tez bede pewnie sprawdzac co godzine co i jak. ech... niech z tego sie nic gorszego nie wykluwa...

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------


co powiedzial, ano ze na razie to nic groznego i na noc mam wkroplic mu takie cos obkurczajace, zeby mogl spac, a na dzien psikac woda morska i niech wylatuje... no, patrze jak to sie rozwinie. mam nadzieje zauwazyc poprawe, bo sama teraz sie zakatarzylam (zawsze smarkam, ale alergicznie, a teraz czuje sie jakby mnie mlody zarazil), czyli moze jakie przeciwciala wyprodukuje i dam mlodemu w mleku?
a Sofia dalej ma ten katar??? chyba juz tylko reszteczki... no i nie przeszkadza jej to w szalenstwie Florek u lekarza tez zaczepial dzieci, ale na usmiech gadal z takim 10-miesieczniakiem i robil pozy przy tym jak kandydat na prezydenta
odnośnie przeciwciał: ja zaraziłam się od Heleny katarem ale szybko się wyleczyłam, a ona ma dalej no ale życzę by Twoje mleczko mu pomogło i byście się szybko kataru pozbyli!
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 22:27   #2446
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
esska, co do kichania to nie jak spi to jest spokoj, nawet teraz, jak jest przeziebiony.

Flo dalej po mesku () znosi katar. ale mam wrazenie, ze cos mu jeszcze... moze jaki zab sie wykluwa? koncerty daje niezle i pakuje do buzi co sie da. noce sa kiepskie, ostatniej dostal paracetamol - bo doszla goraczka. teraz tez bede pewnie sprawdzac co godzine co i jak. ech... niech z tego sie nic gorszego nie wykluwa...

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------


co powiedzial, ano ze na razie to nic groznego i na noc mam wkroplic mu takie cos obkurczajace, zeby mogl spac, a na dzien psikac woda morska i niech wylatuje... no, patrze jak to sie rozwinie. mam nadzieje zauwazyc poprawe, bo sama teraz sie zakatarzylam (zawsze smarkam, ale alergicznie, a teraz czuje sie jakby mnie mlody zarazil), czyli moze jakie przeciwciala wyprodukuje i dam mlodemu w mleku?
a Sofia dalej ma ten katar??? chyba juz tylko reszteczki... no i nie przeszkadza jej to w szalenstwie Florek u lekarza tez zaczepial dzieci, ale na usmiech gadal z takim 10-miesieczniakiem i robil pozy przy tym jak kandydat na prezydenta
Nie, nie Sofia juz nie ma dawno kataru. Ale rzeczywiscie tak to napisalam,jakbysmy sie teraz z nim meczyly a mialam na mysli,ze generalnie fajnie by bylo, gdyby umiala smarkac
Zdrowka dla Flo! Moze to z zebami sie skumulowalo?
A z tymi przeciwcialami to i tak mu dajesz, nawet jak sama sie nie zarazisz. Jakies tam receptory na sutkach reaguja na zarazki ze sliny dziecka i produkuja przeciwciala. Clever boobs
Choc jak Deb pisze, czasem i pomimo przeciwcial sie to ciagnie i ciagnie




Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Hej, widzę że kolejny malec z katarem... dużo zdrówka dla Florka!

Vil - biedny Przemuś moja kilka dni temu też miała problem (pierwszy raz!) i w końcu dałam czopek bo tak się spinała i płakała okropność.

Mąż kupił na wszelki wypadek herbatkę z Hippa na lepsze trawienie, co o niej myślicie?

Magiusa - brawa dla Darka za 9 miesięcy i za postępy! jest się czym chwalić

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------


odnośnie przeciwciał: ja zaraziłam się od Heleny katarem ale szybko się wyleczyłam, a ona ma dalej no ale życzę by Twoje mleczko mu pomogło i byście się szybko kataru pozbyli!


Sent from my XT1032 using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Deb ta herbatka hippowa to niestety sam cukier i ekstrakt z ziol jakies 4 %. Chyba,ze kupil maz nie granulat a saszetki? Ja bym dawala ewentualnie zaparzony koperek ale tego granulatu nie :niee:

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 22:35   #2447
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
esska, co do kichania to nie jak spi to jest spokoj, nawet teraz, jak jest przeziebiony.

Flo dalej po mesku () znosi katar. ale mam wrazenie, ze cos mu jeszcze... moze jaki zab sie wykluwa? koncerty daje niezle i pakuje do buzi co sie da. noce sa kiepskie, ostatniej dostal paracetamol - bo doszla goraczka. teraz tez bede pewnie sprawdzac co godzine co i jak. ech... niech z tego sie nic gorszego nie wykluwa...

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------


co powiedzial, ano ze na razie to nic groznego i na noc mam wkroplic mu takie cos obkurczajace, zeby mogl spac, a na dzien psikac woda morska i niech wylatuje... no, patrze jak to sie rozwinie. mam nadzieje zauwazyc poprawe, bo sama teraz sie zakatarzylam (zawsze smarkam, ale alergicznie, a teraz czuje sie jakby mnie mlody zarazil), czyli moze jakie przeciwciala wyprodukuje i dam mlodemu w mleku?
a Sofia dalej ma ten katar??? chyba juz tylko reszteczki... no i nie przeszkadza jej to w szalenstwie Florek u lekarza tez zaczepial dzieci, ale na usmiech gadal z takim 10-miesieczniakiem i robil pozy przy tym jak kandydat na prezydenta
biedul

ja zawsze daję ibufen w czopkach, ma działanie też przeciwzapalne
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 23:01   #2448
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
dziewczynki jakos chyba bardziej wola facetow, przyjzyj sie jakiego typu sie boi.. mojej kolezanki corka nie mogla patrzec na facetow o ciemnych wlosach a jak byl jakis jasny to juz spoko moja przestraszyla sie znajomego Zbyszka, ale moze dlatego ze ma donosmy glos, a i jak dziadek robi glupie miny, mialcze albo cos to tez zaczyna plakac tak z jeczeniem i szuka mamy a w oczach ma help

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

a wlasnie mialam pytac, kichaja wasze dzieci jak juz spia?

Niee Bart nie kicha jak śpi. Ale jak się obudzi i zapalam lampkę żeby go z łóżeczka wyciągnąć to zawsze kichnie 2x a Natka kicha na śnie?

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Ale dzis maly ruch na lizazu!

Gratuluje Darusiowi i Elizie nowych umiejetnosci! Super,ze Eli raczkuje, a Daro prawie chodzi!

Justi i Megusia u nas tez sporo noszenia, lacze sie z Wami w bolu (plecow )

Clo a co lekarz powiedzial? Tez bym chciala,by Sofia nauczyla sie smarkax. Niechby nawet w moje palce ale zeby odciagac nie trzeba bylo. Ja w pewnym momencie tez dalam za wygrana. Wiekszosc czasu spedzala raczkujac wiec co mialo wyleciec z nosa to wylecialo. I na spacerach tez nie bylo glutow. Ciekawe zjawisko.

Bylysmy dzis na wazeniu: 8580g. 600g w 2 miesiace i wytrwale trzymamy sie 50centyla wiec juz sie nie przejmuje,ze Sofia prawie nic nie je
Pozniej bylysmy w odwiedzinach u taty w pracy i jednoczesnie na kawie z kolezanka. Przy stoliku obok byla para z dwuletnim chlopcem, z ktorym Sofia ganiala sie po calym lokalu bylo pusto,wiec nie trzymalam jej na sile jejku jak ona uwielbia dzieci! Ten maly jej uciekal (na czworaka, chyba chcial byc jak dzidzius) a ta za nim leciala i piszczala ze smiechu

Po tak intensywnym dniu padla o 18 a ja odkrylam,ze zrobil mi sie pierwszy w tym sezonie spacerowym odcisk (zrobilysmy dzis z 10km albo wiecej a ja w botkach na obcasie )


Sent from my XT1032 using Tapatalk

No to przyrost fajny
Mój Bart też reaguje bardzo na dzieci, dzis była u nas żona od brata TŻta z dziewczynką starszą o ponad rok i Bart miał tyyyyle radochy
Dlatego chcę dla Barta rodzeństwo

O matkoo 10km?? Toż to jakiś maraton

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
u mnie to samo, najlepsze zabawy z mamą, siedzi na dywanie, kwęka,bawi sie, ale zerka w moją stronę, a jak widzi,ze idę do neigo, to taki szał

ja sobei wtedy zawsze przypominam dzieci jak widziałam takie starsze, i jak jakaś mama pocałowało, to od razu wycieranie się i "nieee całuj mnie mamo ...", więc korzystam kiedy chce się tulić



ja własnie nei wiem, nie wiem ja mam w rodzinie młodszą o miesiąc od Kuby dziewczynkę, co panicznie boi się lekarzy, nie mozna do niej podejść za szybko, bo ryyyyk, a u Kuby jeszcze ani razu nie płakał u lekarza, i jeszcze nie zdarzyło się żeby kogoś się przestraszył, nawet nowe osoby, przychodzą biorą na ręce i niiiic, więc to nei wiem,czy nei zalezy trochę od charakterku





Kocyk dzisiaj sobie sprawiłam za 15 zł z biedry będzie na lato,żeby rozłożyć na naszym kocu miejsce dla Kubcia http://promobaby.pl/promocja-18041.html

No tak, trzeba korzystać póki przytulanka kocham to jak się bawi na macie, wstaję, idę do kuchni a tu lezie za mną taka jęczała, staje pod nogami i spina się po mnie. Jak tu nie wziąść na rączki? No jak??

Moim zdaniem zależy od dziecka. Widzisz, twój nie ma problemu z obcymi a Bart zaś często płacze na obcych.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 23:14   #2449
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Niee Bart nie kicha jak śpi. Ale jak się obudzi i zapalam lampkę żeby go z łóżeczka wyciągnąć to zawsze kichnie 2x a Natka kicha na śnie?




No to przyrost fajny
Mój Bart też reaguje bardzo na dzieci, dzis była u nas żona od brata TŻta z dziewczynką starszą o ponad rok i Bart miał tyyyyle radochy
Dlatego chcę dla Barta rodzeństwo

O matkoo 10km?? Toż to jakiś maraton




No tak, trzeba korzystać póki przytulanka kocham to jak się bawi na macie, wstaję, idę do kuchni a tu lezie za mną taka jęczała, staje pod nogami i spina się po mnie. Jak tu nie wziąść na rączki? No jak??

Moim zdaniem zależy od dziecka. Widzisz, twój nie ma problemu z obcymi a Bart zaś często płacze na obcych.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 23:27   #2450
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
u mnie to samo, najlepsze zabawy z mamą, siedzi na dywanie, kwęka,bawi sie, ale zerka w moją stronę, a jak widzi,ze idę do neigo, to taki szał

ja sobei wtedy zawsze przypominam dzieci jak widziałam takie starsze, i jak jakaś mama pocałowało, to od razu wycieranie się i "nieee całuj mnie mamo ...", więc korzystam kiedy chce się tulić



ja własnie nei wiem, nie wiem ja mam w rodzinie młodszą o miesiąc od Kuby dziewczynkę, co panicznie boi się lekarzy, nie mozna do niej podejść za szybko, bo ryyyyk, a u Kuby jeszcze ani razu nie płakał u lekarza, i jeszcze nie zdarzyło się żeby kogoś się przestraszył, nawet nowe osoby, przychodzą biorą na ręce i niiiic, więc to nei wiem,czy nei zalezy trochę od charakterku





Kocyk dzisiaj sobie sprawiłam za 15 zł z biedry będzie na lato,żeby rozłożyć na naszym kocu miejsce dla Kubcia http://promobaby.pl/promocja-18041.html
Fajny kocuk i tani


misio pojdzie do chyba kazdej kobiety a do mezczyzny nie hii

d. Za to wszystkich tolerowal
Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Ale dzis maly ruch na lizazu!

Gratuluje Darusiowi i Elizie nowych umiejetnosci! Super,ze Eli raczkuje, a Daro prawie chodzi!

Justi i Megusia u nas tez sporo noszenia, lacze sie z Wami w bolu (plecow )

Clo a co lekarz powiedzial? Tez bym chciala,by Sofia nauczyla sie smarkax. Niechby nawet w moje palce ale zeby odciagac nie trzeba bylo. Ja w pewnym momencie tez dalam za wygrana. Wiekszosc czasu spedzala raczkujac wiec co mialo wyleciec z nosa to wylecialo. I na spacerach tez nie bylo glutow. Ciekawe zjawisko.

Bylysmy dzis na wazeniu: 8580g. 600g w 2 miesiace i wytrwale trzymamy sie 50centyla wiec juz sie nie przejmuje,ze Sofia prawie nic nie je
Pozniej bylysmy w odwiedzinach u taty w pracy i jednoczesnie na kawie z kolezanka. Przy stoliku obok byla para z dwuletnim chlopcem, z ktorym Sofia ganiala sie po calym lokalu bylo pusto,wiec nie trzymalam jej na sile jejku jak ona uwielbia dzieci! Ten maly jej uciekal (na czworaka, chyba chcial byc jak dzidzius) a ta za nim leciala i piszczala ze smiechu

Po tak intensywnym dniu padla o 18 a ja odkrylam,ze zrobil mi sie pierwszy w tym sezonie spacerowym odcisk (zrobilysmy dzis z 10km albo wiecej a ja w botkach na obcasie )


Sent from my XT1032 using Tapatalk

łal 10 km to duzoo

sofija napewnoo byla by najszczesliwsza jak byscie jej taki prezent zrobili hii


Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
hejo przybyłam się pochwalić że Mała pięknie raczkuje, a pomyśleć że jeszcze 3 tygodnie temu myślałam, że nigdy nie będzie raczkować. Co prawda pełzania było tyle co nic bo praktycznie od razu przeszła do raczkowania ale jest teraz taka słodka i w końcu pozwoli mi trochę odetchnąć bo wcześniej to cały czas chciała żebym się z nią bawiła, teraz w końcu choć trochę zajmuje się sobą Moje marzenie mieć pluszowy pokój
Ogólnie to wstaje przy wszystkim i wszystkich, zaliczyła już dwa guzy :/

Was nie nadrobię!! nie ma szans



brawo


Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
pięknie jak na 9 miesięcy


u nas ranek był okropny od 7.30 Młody miał problem z zaparciem, stękał, napinał się czerwony i nic. po 40 min zaczął płakać po raz pierwszy miałam sytuację że moje dziecko płakało ponad 10-15 min. płakał coraz bardziej, widać że go bolało i cierpi, ja w piżamie, więc zawołałam mojego tatę, mieszka piętro niżej i na szczęście ma urlop, żeby wziął Przemka a ja się szybko ubrałam i poleciałam do apteki pod domem, dostałam czopki glicerynowe i na szczęście po kilku min pomogły. ale Młody był tak wykończony płaczem i wszystkim że jak już poszła kupa to siedział mi na kolanach wtulony i chyba 15 min się wtulał biedaczek


Anka trzymam kciuki, na pewno będzie wszystko ok





biednyyy musial cierpiec
Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Hejka, dziś wyjątkowy dzień. Kończymy 9 mc. Wyjątkowy, bo w sumie po 9 ( no dobra 8i pół) się Daro rodził. Z całą pewnością nie jest już nieporadnym niemowlaczkiem, z najczęściej prezentujących umiejętności mamy takie:
- waży 10 kg ( nieco ponad)
- mierzy 80 cm
- ma 7 ząbków: 4 u góry i 3 na dole, ale nadal ślini się przeogromnie, więc jeszcze coś chyba idzie
- mówi mnóstwo sylab głównie w różnych kombinacjach ( standardowe "mama", "papa" już raczej sobie poszły) w stylu "buka", "buk", "joko".Ostatnio jak go wołałam na jogurt to nawet powiedział coś w stylu "jogut"
- siada, raczkuje ( teraz to już naprawdę ekspresowo i czasami się zastanawiam jakim cudem mu się to wszystko nie popląta i się nie wywróci, osobiście miałabym chyba gorszą koordynację na czworakach) , chodzi przy meblach, czasami na kilka sek.nie trzyma się niczego ( zwykle nieświadomie, jak np. coś ogląda zafascynowany, ale jak już się zorientuje to leci na tyłek. Ostatnio też bawi się tak, że staje przy meblu puszcza go i rzuca się w moją stronę. Zwykle zrobi wtedy 1 maks 2 kroczki po czym leci do przodu a ja go łapię, a On się śmieje i ma radoche.
- uśmiecha się do ludzi, ale do mamy w domku często sapie i robi groźne miny
- pięknie wypluwa wszystko jak już mu się odechce jeść
- pije samodzielnie z kubka niekapka i sam w ciągu dnia po niego sięga jak mu się pić chce ( ma postawiony zwykle na naszym placu zabaw i jak chce to sobie do niego raczkuje)
- przebija pionę i daje "cześć",za to "papa" nie chce robić mimo, że pokazuję mu od miesiąca. "Kosi, kosi łapki" czy też "brawo" robi na zasadzie takiej, że chwyta moje ręce i robi ze mną, za to sam już nie
- chce w 100% być w centrum uwagi, więc cokolwiek robię najlepiej jakbym robiła na podłodze i mówiąc do niego
- nie przesypia nocek i pobudki bywają nie tylko na karmienie
- lubi walić różnymi przedmiotami o siebie albo o ziemię
- książeczki po chwili go nudzą
- chwyta matkę za włosy i szarpie, nie reaguje na "puść", a raczej ignoruje tą komendę, bo kiedyś reagował
- lubi myć zęby, chętnie otwiera do tego buzię i w trakcie śpiewa razem z mamą
- zaczął nakładać kółka na ten taki bolec. Póki co nieporadnie i nieskoordynowanie, ale widać jaki jest jego zamiar
- jak jem całe jabłko to wgryza się z drugiej strony i sam sobie odgryza kawałki i je
- robi "bara bara bum" tzn.jak słyszy to sam wyciąga głowę do przodu by się czołami zderzyć
- przytula się do nas i do misiów
- reaguje tez na "daj" i oddaje to co trzyma wtedy w rece



Jeszcze 3 miesiące i będzie rok
Brawo za mc i za fajne i takie dorosle umiejetnisci


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 23:38   #2451
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Fajny kocuk i tani


misio pojdzie do chyba kazdej kobiety a do mezczyzny nie hii

d. Za to wszystkich tolerowal



łal 10 km to duzoo

sofija napewnoo byla by najszczesliwsza jak byscie jej taki prezent zrobili hii







brawo









biednyyy musial cierpiec

Brawo za mc i za fajne i takie dorosle umiejetnisci


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app
czyli D. nie miał jakiegoś szczególnego okresu,ze wtedy bał się innych?
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 23:59   #2452
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
czyli D. nie miał jakiegoś szczególnego okresu,ze wtedy bał się innych?
U nas tez brak takiego okresu. 2x zaplakal na widok obcej osoby. Wiecej nie. I kilka razy sie wtulal jakby zawstydzony ale strach to nke byl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 06:03   #2453
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Dzis ja zapalam swiatlo wiedzialam,ze to spanie od 18 tak sie skonczy :/ ale w sumie ja tez sie w miare wyspalam, wiec jak Sofka zaczela skakac tacie po glowie,wzidlam ja do salonu i chyba zaczynamy dzien. Przed 5. Juz wiem Lonely co czujesz

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 08:24   #2454
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
dziewczynki jakos chyba bardziej wola facetow, przyjzyj sie jakiego typu sie boi.. mojej kolezanki corka nie mogla patrzec na facetow o ciemnych wlosach a jak byl jakis jasny to juz spoko moja przestraszyla sie znajomego Zbyszka, ale moze dlatego ze ma donosmy glos, a i jak dziadek robi glupie miny, mialcze albo cos to tez zaczyna plakac tak z jeczeniem i szuka mamy a w oczach ma help
Różny typ, ale to musi być ktoś blisko niej i dłużej. Pierwszy taki cyrk (w wersji mini) odstawiła z moim tatą, którego widziała 2 tygodnie wcześniej i się chichrała. Później na spacerze kuzyn do niej zagadał to się rozpłakała i nie przestała dopóki nie poszedł, popołudniu byli u nas w odwiedzinach, to długo ją oswajaliśmy, żeby się bawiła w tym samym pokoju co kuzyn. Już chciał iść do domu, ale powiedzieliśmy, żeby dał czas. Uspokoiła się, bawiła, ale mniej śmiało i cały czas na niego zerkała. O ciocię też troszkę popłakała, ale dawno nie widziała, a jak poszłam do nich w środę, to wujek musiał w kuchni siedzieć. Mógł robić akuku, ale jak siadł 2m od małej na dywanie to ona w ryk.
Może nie lubi nowych osób ale postanowiłam co najmniej raz na tydzień gdzieś do kogoś do domu z nią iść, żeby wiedziała, że nie tylko dom i spacer i może się polepszy.
Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość

Po tak intensywnym dniu padla o 18 a ja odkrylam,ze zrobil mi sie pierwszy w tym sezonie spacerowym odcisk (zrobilysmy dzis z 10km albo wiecej a ja w botkach na obcasie )
Na drzemkę czy na noc?
Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
ja własnie nei wiem, nie wiem ja mam w rodzinie młodszą o miesiąc od Kuby dziewczynkę, co panicznie boi się lekarzy, nie mozna do niej podejść za szybko, bo ryyyyk, a u Kuby jeszcze ani razu nie płakał u lekarza, i jeszcze nie zdarzyło się żeby kogoś się przestraszył, nawet nowe osoby, przychodzą biorą na ręce i niiiic, więc to nei wiem,czy nei zalezy trochę od charakterku
Może faktycznie charakter. Plus taki, że dzieci lubi to ze żłobkiem nie powinno być problemu.
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji


Edytowane przez xal
Czas edycji: 2014-03-13 o 16:37
xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 08:58   #2455
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Xal no to niezle. U nas niebma takich sytuacji mimo,ze Sofia nie jest przyzwyczajona do obcych. Moze nie leci im od razu na rece ale bez problemu moga byc w tym samym pomieszczeniu. Ona sie przyglada, po jakims czasie podchodzi do tej osoby i sie chetnie bawi. Bylebym ja czy TZ byli obok.
W przypadku Paulinkibto jestem pewna,ze to taka faza i jej przejdzie.

A Sofia spac poszla o o 18 na drzemke ale juz nie wstala do tej 4.30. O 5.30 poszla spac jeszcze na godzine.

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 09:18   #2456
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Hej, widzę że kolejny malec z katarem... dużo zdrówka dla Florka!

Vil - biedny Przemuś moja kilka dni temu też miała problem (pierwszy raz!) i w końcu dałam czopek bo tak się spinała i płakała okropność.

Mąż kupił na wszelki wypadek herbatkę z Hippa na lepsze trawienie, co o niej myślicie?

Magiusa - brawa dla Darka za 9 miesięcy i za postępy! jest się czym chwalić

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------


odnośnie przeciwciał: ja zaraziłam się od Heleny katarem ale szybko się wyleczyłam, a ona ma dalej no ale życzę by Twoje mleczko mu pomogło i byście się szybko kataru pozbyli!
ja mysle ze jabluszko codziennie to chyba lapszy pomysl

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Niee Bart nie kicha jak śpi. Ale jak się obudzi i zapalam lampkę żeby go z łóżeczka wyciągnąć to zawsze kichnie 2x a Natka kicha na śnie?
no wlasnie kicha przez sen no i rano jak lampke zapale czy jedziemy w sloncu no to tez
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 09:33   #2457
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

mama mi zawsze mówiła że przez sen nie da się kichać

Deb takie herbatki to mi się wydaje że niewiele dają. Chociaż ja np. daje Przemkowi dużo jabłuszek, śliwki, jagody i mimo tego takie problemy ma .... nie wiem co zmienić w diecie
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 09:38   #2458
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
mama mi zawsze mówiła że przez sen nie da się kichać

Deb takie herbatki to mi się wydaje że niewiele dają. Chociaż ja np. daje Przemkowi dużo jabłuszek, śliwki, jagody i mimo tego takie problemy ma .... nie wiem co zmienić w diecie
vil jagody to akurat na biegunkę ja mam słoiczki z jagodą jakby biegunka się pojawiła, bo tak dałam na deser słoiczek jagoda z jabłuszkiem i był już problem
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 09:47   #2459
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
U nas tez brak takiego okresu. 2x zaplakal na widok obcej osoby. Wiecej nie. I kilka razy sie wtulal jakby zawstydzony ale strach to nke byl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ech to u nas jest ok dopóki ktoś obcy nie zacznie gadać do niego. Bart nie znosi jak jest osaczany, wtedy jest alarm wielki. Ale jak ktoś siedzi obcy i nie ciucia do niego to jest ok. A jak się przyzwyczai do obecności po jakimś czasie to już jest w porządku.

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Dzis ja zapalam swiatlo wiedzialam,ze to spanie od 18 tak sie skonczy :/ ale w sumie ja tez sie w miare wyspalam, wiec jak Sofka zaczela skakac tacie po glowie,wzidlam ja do salonu i chyba zaczynamy dzien. Przed 5. Juz wiem Lonely co czujesz

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Bosh współczuje

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
ja mysle ze jabluszko codziennie to chyba lapszy pomysl

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------





no wlasnie kicha przez sen no i rano jak lampke zapale czy jedziemy w sloncu no to tez

Hmm a może wtedy nie spi? Dziwne

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
mama mi zawsze mówiła że przez sen nie da się kichać

Deb takie herbatki to mi się wydaje że niewiele dają. Chociaż ja np. daje Przemkowi dużo jabłuszek, śliwki, jagody i mimo tego takie problemy ma .... nie wiem co zmienić w diecie

A dużo pije? Bo dziecko 10kg powinno wypić dziennie przynajmniej 100ml wody a na każdy kolejny kg + 10ml...
Bart mi tego nigdy nie wypił no ale on cyca dużo pije.



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 10:09   #2460
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Dzis ja zapalam swiatlo wiedzialam,ze to spanie od 18 tak sie skonczy :/ ale w sumie ja tez sie w miare wyspalam, wiec jak Sofka zaczela skakac tacie po glowie,wzidlam ja do salonu i chyba zaczynamy dzien. Przed 5. Juz wiem Lonely co czujesz

Sent from my XT1032 using Tapatalk
witaj w klubie Elcia dziś zrobiła pobudkę o 5.20. Poszła spać o 20 :/ odkąd jest jasno już około 5 to właśnie ona mi tak wstaje. Zastanawiam się czy nie zawiesić na oknie jakiegoś grubego koca. Może pośpi dłużej
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-05 10:09:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.