|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2371 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Ja dziś też się zważyłam z ciekawości i wychodzi na to, że przez 2 tygodnie waga ruszyła 1,5 kg + ale z tego co zauważyłam to moja waga a waga gina pokazują inaczej więc zobaczymy.
|
||||||
|
|
|
#2372 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Dobrej nocy dziewczynki
![]() Bylismy na urodzinach wujka i padam ze zmeczenia... Wyslane za pomoca Tapatalk2 |
|
|
|
#2373 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
ale z miodem tez bardzo lubię ![]() Mów jak wyszły ciastka i podaj przepis, też się na takie przerzucę ![]() Ok już doczytałam przepis ![]() I owszem, nie zjadłam dziś nic słodkiego oprócz porannej owsianki A w ogóle jutro z rana jedziemy do Poznania na targi budowlane, może coś podpatrzymy, później jakieś zakupy porobimy, pogoda ma być jeszcze fajna no i chyba na cały weekend do znajomych się objadać Tak więc pewnie nie będę miała jak pisać, chyba że coś podczytam z telefonu ![]() Kucyk_Truskawkowy, Izetka_ super, że wszystko dobrze z maleństwami!!! Oby tak dalej ![]() karolkya za wyniki ![]() Prowansja widzisz, nie było się czego bać super że masz przedłużone zwolnienie ![]() Mala_Czarno_Biala ależ dziś cudowne wieści gratuluję córeczki!!! Macie imię? I jak Ty to zrobiłaś, że masz tylko 3 na plusie?
|
|
|
|
|
#2374 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
alingles gratuluję nowego tc
![]() lece kobietki spac, to wczesne wstawanie mnie już zmęczyło, no ale czego się nie robi dla meża i świeżutkiego, pysznego chlebusia ![]() dobranoc |
|
|
|
#2376 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Dzień dobry
I smacznego śniadanka
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
#2377 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 703
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Witam z rana...
Snigam do lekarza bo cos od wczoraj brzuch boli.... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Lenka 18.06.2014 ---> 2,800 kg i 49 cm szczęścia |
|
|
|
#2378 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
dzień doberek
trzymam za dzisiejsze wizyty ![]() lecę na ![]() ---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ---------- Cytat:
by wszystko było dobrze
|
|
|
|
|
#2379 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Dzien dobry
Ja juz po sniadanku piatkowo drozdzowka i kawa inka... Jak ja dawno nie jadlam takiego sniadania... Pobudka wczesna, nocka srednia wiec mam zamiar jeszcze teraz wskoczyc do lozka... Milego dnia za wizyty wszelkieWyslane za pomoca Tapatalk2 |
|
|
|
#2380 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Czarno_Biala gratuluję córeczki!! Widać jak bardzo chciałaś dziewczyneczke
Sylvunia kciuki za wizytę.. Na pewno wszystko jest ok, ale bardzo dobrze że idziesz do lekarza. Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ---------- A jeżeli chodzi o te koszule i szlafrok to są ok materiały całkiem fajne. Dzisiaj będę je prała to zobaczę czy po praniu się nie rozpadną ![]() Becik też fajny. Jak za 17zl to polecam, ale jego też jeszcze nie prałam. Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#2381 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 790
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Dzień dobry
Ja też już po śniadanku chałka z dżemem truskawkowym i kawka![]() Miłego słonecznego dzionka
__________________
17.08.2012r- 17.06.2013r- 02.07.2014r. |
|
|
|
#2382 | ||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 94
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
będzie dobrze, mnie strasznie bolało parę dni poszłam po nieprzespanej nocy z bólu a rano usg i lekarz powiedział że w porządku (poza szyjką oczywiście ale to u mnie standard) więc nie ma co się martwić na zapas. Ale chyba zawsze jest tak przed wizytą..Cytat:
gratulacje ![]() Cytat:
U mnie standard że na wieczór czułam się fatalanie, nawet obrócić się nie mogłam w nocy też dość ciężko ale za to poranki mam bardzo dobre więc wszystko co chce zrobić muszę zrobić rano.Chociaż dołujące jest to że nie mogę tak ogarnąć domu itp jak to było przed ciążą chce już urodzić i być znowu taka zwinna jak kiedyś ehhWidziałam przepis na ciastka muszę koniecznie zrobić, w ciąży jadła bym płatki owsiane cały czas. Co do słodyczy to ja ich chyba najwięcej zjadłam w pierwszym trymestrze, wszysto inne mi smierdziało. Myślę że w nich najgorsze jest to że nie da się tak łatwo rzucić albo ograniczyc do małej kostki czekolady, dlatego ja mam postanowienie że jak najpóźniej dam próbować słodycze mojej córeczce. Ciekawe co z tego wyjdzie Mam przyjaciółkę i jej córcia jak tylko zaczeła chodzić sama brała słodycze i jadła i tak jej zostało że żyje na czipsach i coli :/ to przerażające chciałabym tego uniknąć. Ale skoro dorosłym tak łatwo się uzależnić to co mówić o dzieciach.My zaczęliśmy myśleć jak urządzić pokój małej skoro znamy płeć, ale kurcze miałam tyle pomysłów a teraz jakoś nic mi nie pasuje :/ myślałam żeby połączyć mięte z różem ale jakoś kiepsko to chyba wygląda. Oby dało radę coś wymyślić do czerwca bo będzie problem. Miłego dnia dziewczynki
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/6sut9jcgh2ek1tm7.png |
||||||
|
|
|
#2383 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
Cytat:
ogromne za dzień bez słodyczy wiem jak ciężko zrobić to świadomie...Cytat:
o czyli tak też można ![]() Cytat:
miłej wycieczki na targi Cytat:
Cytat:
|
||||||
|
|
|
#2384 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 790
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Pradip-już wiem, że 25t 5d, źle miałam wpisane dni w moim turbo kalendarzyku w exelu
__________________
17.08.2012r- 17.06.2013r- 02.07.2014r. |
|
|
|
#2385 | ||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Boże, co ja wczoraj przeżyłam
Rano wspominałam wam o tym, że jest mi niedobrze. Nic nie mogłam jeść. Na obiad zjadłam trochę rosołu, ale coraz bardziej było mi niedobrze i doszedł ból brzucha. W końcu wzięłam Espumisan - myślałam, że to jakieś wzdęcia czy coś. Na trochę pomógł, ale nie na długo. Było mi coraz gorzej niedobrze, więc wyszłam przed dom. Ale usiadłam na ławce, posiedziałam z pół godziny i tak mi się słabo zrobiło, że tż mnie do domu ledwo doprowadził. W domu się położyłam i wtedy tak mnie zaczął boleć żołądek, że myślałam, że zaraz się spakuję i pojadę na szpital, bo już nie mogłam wytrzymać... Wzięłam nospę, ale nic nie pomogło. Wieczorem tż zrobił mi mięty, wypiłam z pół kubka, po czym tak mnie zmuliło, że przywitałam się z kiblem i dowiedział się co jadłam i piłam przez cały chyba dzień.... Jeju, myślałam, że umrę.... W końcu skończyłam, wróćiłam do łóżka i od razu poczułam się lepiej. Żołądek bolał mnie już dużo mniej i mdłości przeszły. Ale zjadłam jedynie chleb z masłem i poszłam spać. Oprócz tego bolały mnie wszystkie kości i było mi strasznie zimno cały dzień. Nie wiem co to było, czy coś mi usiadło na żołądku, czy jakaś odmiana jelitówki ![]() Promotorka tak jak sądziłam, nie odpisała... Ja nie wiem, jak się jest promotorem, to po co się daje studentom swój adres mailowy chyba, no nie.? ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]()
|
||||||
|
|
|
#2386 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Dzień dobry
wstałam o tej nieszczęsnej 5:30 i potem padłam; dopiero teraz udało mi się zwlec.Dopiero co wyszłam ze szpitala a już mi moja kochana rodzinka zaczęła wymyślać nowe choroby Teraz się uparli, że może mam cukrzycę. Fakt, że od tygodnia chodzę nagminnie zmęczona ale raczej jest to powód tego wczesnego wstawania do którego mój organizm nie jest przyzwyczajony a nie cukrzycy dla świętego spokoju idę jutro na tę glukozę, żeby mi w końcu spokojnie dali przeżyć tę ciążę Cytat:
strasznie długo musiałaś żyć nie niepewności. A ja się na każdym USG stresuje, że lekarze się pomyli i jednak chłopiec już się przyzwyczaiłam do dziewuszki ![]() Cytat:
chyba pół Warszawy chciałaby tam rodzić a mają bardzo mały oddział jak na takie wzięcie ![]() Cytat:
![]() [1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45579879]Boże, co ja wczoraj przeżyłam Rano wspominałam wam o tym, że jest mi niedobrze. Nic nie mogłam jeść. Na obiad zjadłam trochę rosołu, ale coraz bardziej było mi niedobrze i doszedł ból brzucha. W końcu wzięłam Espumisan - myślałam, że to jakieś wzdęcia czy coś. Na trochę pomógł, ale nie na długo. Było mi coraz gorzej niedobrze, więc wyszłam przed dom. Ale usiadłam na ławce, posiedziałam z pół godziny i tak mi się słabo zrobiło, że tż mnie do domu ledwo doprowadził. W domu się położyłam i wtedy tak mnie zaczął boleć żołądek, że myślałam, że zaraz się spakuję i pojadę na szpital, bo już nie mogłam wytrzymać... Wzięłam nospę, ale nic nie pomogło. Wieczorem tż zrobił mi mięty, wypiłam z pół kubka, po czym tak mnie zmuliło, że przywitałam się z kiblem i dowiedział się co jadłam i piłam przez cały chyba dzień.... Jeju, myślałam, że umrę.... W końcu skończyłam, wróćiłam do łóżka i od razu poczułam się lepiej. Żołądek bolał mnie już dużo mniej i mdłości przeszły. Ale zjadłam jedynie chleb z masłem i poszłam spać. Oprócz tego bolały mnie wszystkie kości i było mi strasznie zimno cały dzień. Nie wiem co to było, czy coś mi usiadło na żołądku, czy jakaś odmiana jelitówki ![]() [/QUOTE] Współczuje
|
|||
|
|
|
#2387 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cześć dziewczynki
Ja od rana w podróży, na razie jest spoko, myślałem że będzie mi nie wygodnie, ale daje radę ![]() sylvuniaa84 kciuki za dzisiejsza wizytę, daj znać jak wrócisz! |
|
|
|
#2388 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Dzień dobry
Dzięki za gratki i miłe słowa. Kurczę, tak podkreślałyście że marzyłam o dziewczynce, że poczułam się jak wyrodna matka... gdyby był chłopak to nie byłabym załamana, nic z tych rzeczy, to po prostu było jakieś takie głęboko zakorzenione marzenie ale broń Boże nie warunek miłości do dziecia ![]() Ech, musiałam się wytłumaczyć ![]() Jak to zrobiłam, że mam tylko 3kg +? Dość prosto, nie jadłam w I trymestrze i schudłam 4 kg, potem nadrobiłam ale miałam wirusa-rzygacza i znów schudłam 2 ;p Muszę się Wam pochwalić, że kupiłam na próbę 2 otulacze do pieluszek wielorazowych na alle, co prawda nie dla noworodka, ale za taką cenę mogą czekać do tych 4,5 kg. A dziś zaczynamy z małżem SR, ciekawe jak będzie A co do koleżanek z Wrocka, to mam wielką nadzieję, że będziemy się spotykać, bo moje dziecię nie będzie miało zbyt wielu koleżanek wśród naszych znajomych, a tak to zawsze raźniej wyskoczyć grupowo na piknik do parku
__________________
Blog: Projekt Rodzice |
|
|
|
#2389 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
![]() A czy ta SR to ta na Partynickiej? Bo do mnie do domu ma położna z tej szkoły przychodzić od poniedziałku Chętnie chodziłabym osobiście do SR no ale jak mam leżeć to trzeba leżeć... I się nie tłumacz z tego że tak się ucieszyłaś z córeczki! Ja pragnęłam w głębi serca synusia i się z tym nie kryje. Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2390 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
Cytat:
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45579879]Boże, co ja wczoraj przeżyłam Rano wspominałam wam o tym, że jest mi niedobrze. Nic nie mogłam jeść. Na obiad zjadłam trochę rosołu, ale coraz bardziej było mi niedobrze i doszedł ból brzucha. W końcu wzięłam Espumisan - myślałam, że to jakieś wzdęcia czy coś. Na trochę pomógł, ale nie na długo. Było mi coraz gorzej niedobrze, więc wyszłam przed dom. Ale usiadłam na ławce, posiedziałam z pół godziny i tak mi się słabo zrobiło, że tż mnie do domu ledwo doprowadził. W domu się położyłam i wtedy tak mnie zaczął boleć żołądek, że myślałam, że zaraz się spakuję i pojadę na szpital, bo już nie mogłam wytrzymać... Wzięłam nospę, ale nic nie pomogło. Wieczorem tż zrobił mi mięty, wypiłam z pół kubka, po czym tak mnie zmuliło, że przywitałam się z kiblem i dowiedział się co jadłam i piłam przez cały chyba dzień.... Jeju, myślałam, że umrę.... W końcu skończyłam, wróćiłam do łóżka i od razu poczułam się lepiej. Żołądek bolał mnie już dużo mniej i mdłości przeszły. Ale zjadłam jedynie chleb z masłem i poszłam spać. Oprócz tego bolały mnie wszystkie kości i było mi strasznie zimno cały dzień. Nie wiem co to było, czy coś mi usiadło na żołądku, czy jakaś odmiana jelitówki [/QUOTE]mój żołądek też w ostatnim czasie tak reaguje. Ostatnio wieczorem też podziwiałam kibelek bo mnie pogoniło trzeba jakoś to przeżyć |
||
|
|
|
#2391 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 952
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Hej!
Widać, że wizażowe kciuki działają, bo same dobre wieści czytam Mała Czarna różowe gratulacje, Prowansja dobrze, że dostałaś l4 ![]() Szerszenie, gołębie..... Ble.... Też bym się chyba nad trutką zasatnowiła Moja koleżanka kiedyś walczyła z gołębiami i była wykończona...Robię kawę i zaraz Was ponadrabiam A moje ulubione ciasteczka owsiane to te: http://www.mojewypieki.com/przepis/c...ane-ciasteczka |
|
|
|
#2392 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
to najlepsza sytuacja ja mam 8kg na plusie i też tylko brzuch rośnie dlatego się nie martwię ba, w poprzedniej ciąży przytyłam 16kg i wszystko poszło w brzuch Cytat:
po 3mcach unikałam już tylko wzdymających i tłustych ![]() gratulacje jakie imię? bo nigdzie nie doczytałam Berenika współczuję, widać, że Cię jakiś szybki wirusik dopadł, chyba że coś zjadłaś ciężkiego? Ale teraz już lepiej? Co do gołębi to wiem, że kot to najlepsze rozwiązanie, ale nie będę sadystką i nie będę kupowała kota na miesiąc ![]() Próbuję już z octem, ale na chwilę jest spokój a za 15min znowu.... Zaraz im chyba tam pieprzną przekąskę Siatka byłaby super, ale boję się tak zakamuflować balkon bo w lecie się jednak z niego korzysta ehh A ja wczoraj wieczorem się poprostu załamałam mojemu dziecku w wieku 4 lat wyszła skaza białkowa ????? tak nagle? Nigdy nie musiał mnie interesować ten temat, a ostatnio polubiła na śniadanie płatki z mlekiem... i jak to dziecko - mogłaby już je jadać na śniadanie, obiad, kolację.... no faza na mleko z płatkami i basta. No i dopiero wczoraj połączyliśmy z TŻtem fakty czemu ma taką pupcię w wysypce, czemu na twarzy ma takie czerwone placki ehhhh ![]() ![]() ![]() Postanowiliśmy nie panikować, tylko 3tyg zrobić Jej dyspensę od mleka, żeby objawy minęły, a potem powolutku spróbujemy żeby znów tylko w przedszkolu piła, w domu nie... I właśnie tu też jestem zaskoczona, bo w przedszkolu na śniadanie pije mleko od września i nie było problemu! Problem się zaczął jak w domu zaczęła nagminnie pić mleko ![]() Nie znam się na tym bo tak jak pisałam nigdy nie mieliśmy z tym problemu, nie wiem czy teraz wyskoczyły objawy skazy od przedawkowania mleka?? ![]() ---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ---------- Cytat:
bo ja się wstrzymałam wczoraj z zakupem, bo chciałam ten nowy w żelu pt "codziennie plamy" ze szczoteczką za 6,99 ale nie doszły jeszcze do naszej Biedronki.[COLOR="Silver"]
Edytowane przez Kakusia Czas edycji: 2014-03-14 o 10:00 |
|||
|
|
|
#2393 | ||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Ryki
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
Pewnie, że nie można popadać w skrajności, tym bardziej, że nie mamy stwierdzonej cukrzycy..tzn ja jeszcze nie mam i mam nadzieję, że mi nie stwierdzą ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Jeśli chodzi o słodycze, to również mam takie postanowienie, żeby od małego karmić warzywami i owocami, a nie chipsami i czekoladą. Ja bym dała radę spokojnie, ale już to widzę, jak kochane babcie będą się słuchać...na pewno jak będzie u jednej lub drugiej to będą karmić czekoladą dlatego muszę pomyśleć co z tym zrobić ![]() Cytat:
Wiadomo, że nie ma co liczyć na miejsce tam, ale cieszę się, że zaczyna się coś zmieniać w PL, jest szansa, że następne dziecko urodzę w takich warunkach ![]() Berenika współczuję Cytat:
Ja mam 100 km do Wawy i gdyby nie to, że moja rodzina mieszka w Lublinie to mocno bym się zastanawiała, czy nie wybrać się tam i próbować Z tej strony "gdzierodzic" wynika, że szpitale w Lublinie nie są godne polecenia.Cytat:
Jedyne co mnie odstrasza to te ciągłe pranie kup i to, że jak np będę gdzieś wyjeżdżać, gdzie nie będę mogła tej pieluchy od razu namoczyć to będę musiała tą pieluchę gdzieś chować i taką zasraną trzymać w torbie
|
||||||
|
|
|
#2394 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
Nie wybraliśmy. O ile z chłopcem nie było kłopotu bo od początku miał być Filip, o tyle z dziewusią nie możemy się zdecydować. Ale już jest postęp, wczoraj dokonaliśmy selekcji i została Antosia i Julka
__________________
Blog: Projekt Rodzice |
|
|
|
|
#2395 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
A ja od rana walczę ze zgagą
Nawet mnie nie dobijajcie z tą sprawnością, ja lubiłam i umiałam na parogodzinne spacery chodzić a teraz wystarczy po schodach wejść i już mam dość, taki piękny dzisiaj dzień i koniecznie muszę wyjść na spacer, ale od wczoraj tak mnie noga boli, cała nie wiem coś jakby na zmianę pogody ![]() A i w końcu zainteresowałam się jakie kosmetyki pokupuję dla maleństwa i ogólnie, kupiłam ostatnio wkładki laktacyjne i okazuje się że w drugiej drogerii te same kosztują o euro mniej
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
#2396 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 952
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
![]() Cytat:
Wiadomo, wszystko można, ale z umiaremPokoju na razie osobnego nie robimy dla dziecka, ale poźniej marzy mi się fiolet No to trzymam kciuki żebyście byli zadowoleni Kakusia hmm dziwne z tą skazą, jeśli piszesz, że normalnie cały czas w przedszkolu pije mleko Ale masz rację - obserwuj, odstaw mleko w domu i zobacz co dalej. A może spróbowała ostatnio czegoś nowego? A może kakao? Jakie płatki dajecie? Mój syn też płatki mógłby jeść na śniadanie, obiad i kolację
|
|
|
|
|
#2397 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
A co do trzymania zasranych pieluch... Ja nie zafiksowałam się jakoś na maksa na wielorazówki, na wyjazdy, wyjścia i na noc planuję jednak jednorazówki. A w domu na spokojnie będę zakładać wielo.
__________________
Blog: Projekt Rodzice |
|
|
|
|
#2398 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
|
|
|
|
|
#2399 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 952
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Cytat:
Piszecie o diecie karmiącej mamy. Ja mam zamiar przed porodem poobjadać się truskawkami, mam nadzieję, że zdąże
Edytowane przez kamilla123 Czas edycji: 2014-03-14 o 10:22 |
|
|
|
|
#2400 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
|
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II
Berenika oby to było jakies chwilowe zatrucie
może zjadłas coś, co Ci 'stanęło' na żołądku, pomidora ze skórką, paprykę ![]() Mala_Czarno_Biala gratulacje ![]() imiona śliczne ---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ---------- Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:03.




wszystko dobrze

















chce już urodzić i być znowu taka zwinna jak kiedyś ehh
A jak reszta dziewczyn, które postanowiły tkwić ze mną w postanowieniu? Wytrzymałyście??
Rano wspominałam wam o tym, że jest mi niedobrze. Nic nie mogłam jeść. Na obiad zjadłam trochę rosołu, ale coraz bardziej było mi niedobrze i doszedł ból brzucha. W końcu wzięłam Espumisan - myślałam, że to jakieś wzdęcia czy coś. Na trochę pomógł, ale nie na długo. Było mi coraz gorzej niedobrze, więc wyszłam przed dom. Ale usiadłam na ławce, posiedziałam z pół godziny i tak mi się słabo zrobiło, że tż mnie do domu ledwo doprowadził. W domu się położyłam i wtedy tak mnie zaczął boleć żołądek, że myślałam, że zaraz się spakuję i pojadę na szpital, bo już nie mogłam wytrzymać... Wzięłam nospę, ale nic nie pomogło. Wieczorem tż zrobił mi mięty, wypiłam z pół kubka, po czym tak mnie zmuliło, że przywitałam się z kiblem i dowiedział się co jadłam i piłam przez cały chyba dzień....
Jeju, myślałam, że umrę.... W końcu skończyłam, wróćiłam do łóżka i od razu poczułam się lepiej. Żołądek bolał mnie już dużo mniej i mdłości przeszły. Ale zjadłam jedynie chleb z masłem i poszłam spać. Oprócz tego bolały mnie wszystkie kości i było mi strasznie zimno cały dzień. Nie wiem co to było, czy coś mi usiadło na żołądku, czy jakaś odmiana jelitówki 

dla świętego spokoju idę jutro na tę glukozę, żeby mi w końcu spokojnie dali przeżyć tę ciążę
Moja koleżanka kiedyś walczyła z gołębiami i była wykończona...

