Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

[Izetka_]

Hej hej melduje się po zajęciach sr dzisiaj była Babka i opowiadał o tej krwi pępowinowej, ale tak mówiła, że nic nie zrozumiałam, patrzyła się w sufit i gadała jakby sama do siebie, ale nieważne Później rozmawialiśmy o etapach ciąży, objawach zbliżającego się porodu, między innymi jednym z nich jest obniżenie nastroju, więc Ewelika szykuj się i najważniejsze o roli partnera podczas porodu co ma robic, mówic, a co nie...cieszę się, że mój M był ze mną bo dotarło do Niego, że będziemy mieli niedługo dziecko bo chyba nie był tego świadomy, cieszy się, ale był jakby obok tego wszystkiego teraz chce już wszystko kupowac i kompletowac wyprawkę jutro już postanowione jedziemy szukac komody

[Malgos_12]

Mnie też dziś wizaż wylogował, może jakieś zmiany wprowadzali, albo update systemu robili

Pradip - hahah nieźle doszliście do porozumienia z imieniem
Aldrin - widzę, że i wy zdecydowaliście się i super!
Izetka - my z mężem obydwoje mamy drugie imię i uważamy, że jest bardzo niepotrzebne, więc Kacper ma tylko jedno
Justii - ja mam i mini i swing i rzeczywiście mini jest głośna jak traktor, jednak swing jest też wygodniejsza przede wszystkim jak ściąga się często

My dziś pomimo średniej pogody poszliśmy na spacer ale było fajnie, bo Tatko z nami był

o ludzie mam 4 strony opisu porodu i jeszcze nie skończyłam! szok! muszę to trochę skrócić bo pozasypiacie hahahah

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

a dziewczyny! naszło mnie na eksperymenty i jestem złoto-blond-rudawa (taki lekki pomarańczowy) - dam troszkę odpocząć włosom i przejdę się do fryzjera a już kiedyś obiecywałam sobie, że nie będę sama farbować

[Pradip]

Napisane przez papryczka160

Hej hej ;-)
też mnie dzisiaj wylogowało, wiec penie to system .

Mam dzisiaj jakiegoś doła, chyba pogoda.
Byłam w H&M i kupiłam słodkie bodziaki i skarpetki.

Pradip a z tym żelazem wyczytałam w ulotce, a później doczytałam że pik 4 , 5 godz można już łykać.

I nawet zakupy nie poprawiły Ci humoru? pokaż zakupki

Ale z czym tego żelaza mamy nie łączyć z euthyroxem?

Napisane przez Izetka_

Hej hej melduje się po zajęciach sr dzisiaj była Babka i opowiadał o tej krwi pępowinowej, ale tak mówiła, że nic nie zrozumiałam, patrzyła się w sufit i gadała jakby sama do siebie, ale nieważne Później rozmawialiśmy o etapach ciąży, objawach zbliżającego się porodu, między innymi jednym z nich jest obniżenie nastroju, więc Ewelika szykuj się i najważniejsze o roli partnera podczas porodu co ma robic, mówic, a co nie...cieszę się, że mój M był ze mną bo dotarło do Niego, że będziemy mieli niedługo dziecko bo chyba nie był tego świadomy, cieszy się, ale był jakby obok tego wszystkiego teraz chce już wszystko kupowac i kompletowac wyprawkę jutro już postanowione jedziemy szukac komody

Ale radość od Ciebie bije
dla męża za metamorfozę

Napisane przez Malgos_12

Pradip - hahah nieźle doszliście do porozumienia z imieniem

o ludzie mam 4 strony opisu porodu i jeszcze nie skończyłam! szok! muszę to trochę skrócić bo pozasypiacie hahahah

a dziewczyny! naszło mnie na eksperymenty i jestem złoto-blond-rudawa (taki lekki pomarańczowy) - dam troszkę odpocząć włosom i przejdę się do fryzjera a już kiedyś obiecywałam sobie, że nie będę sama farbować

Ciekawe czy jeszcze imię nam się nie odwidzi ale mój też od kilku dni zaczął się znów bardziej małym interesować wiec może miał potajemne spotkanie w SR Izetki ?
Nic nie kasuj z opisu !!!! wiesz jaka to będzie dla Ciebie pamiątka za kilka lat?
Pokaż nam się

[Malgos_12]

Pradip - zrobię jutro zdjęcie, ale niestety nie ma szału
pewnie masz rację, że zawsze to jakaś pamiątka ...

[papryczka160]

Napisane przez Pradip

I nawet zakupy nie poprawiły Ci humoru? pokaż zakupki

Ale z czym tego żelaza mamy nie łączyć z euthyroxem?

Dokładnie z Eutyroxem

Porobię zdjęcia i wstawię , poprawiły mi troszkę humor

[Malgos_12]

oglądacie czasami Top Gear? kurcze można paść ze śmiechu - super program

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Fikusek - a to zazdrośnica z Nadii
a jak się sprawują takie kółka przy wózku? wygodnie się jeździ?

[papryczka160]

Napisane przez Malgos_12

oglądacie czasami Top Gear? kurcze można paść ze śmiechu - super program

Bardzo lubię ten program , ostatnio puścili specjalny odc wpadki Top Gear , no padłam ze śmiechu

A to moje dzisiejsze zakupy

[Malgos_12]

Papryczka - też mam takie skarpetki i czapeczki do kompletu tzn Kacper ma takie hahaha

[Fikusek82]

Malgos Maclaren to najwygodniejszy wózek jak dla mnie i chyba Darii też w nim wygodnie bo bujaczka nie cierpi a jak ją wsadzilam do wózka to od razu cisza. No i ma regulacje oparcia całkiem na płasko, pół leżąco i siedząco, Nadia w starym modelu tego nie miała. Mała w tym tygodniu kończy 5 miesięcy i już zaczyna siadać, narazie jeszcze z podpórkami ale podejrzewam że za miesiąc już będzie siedzieć sama, więc spacerówka w idealnym momencie przyszła i jest o wiele lżejsza od tej naszej gondoli. No i wyszedł dzisiaj pierwszy ząbek .

Ja nie miałam monitora oddechu nawet o nim nie myślałam jak robiłam wyprawkę ale jak komuś ma to ułatwić życie to niech kupi. Ja często w nocy wstaje na sisi i zawsze do małej zaglądam a teraz mam trochę do przejścia bo od dwóch miesięcy śpię w salonie bo mąż chrapie i z nim w sypialni się nie da.
Niani wogole nie miałam bo mam mieszkanie i mi się nie opłacało. W przypadku domu piętrowego to byłby zakup obowiązkowy.

Ewelika no co ty każda miała swoje dni przed porodem. Pamiętasz jak ja wam zanudzalam i ty tez masz prawo nie wyglupiaj się tylko pisz, ulży ci trochę.

[Malgos_12]

Fikusek - to super, czyli wózek łatwo pokonuje wszystkie nierówności?

ja mam mieszkanie i płaczu mogłabym z kuchni nie usłyszeć (grube ściany), szczególnie jak chodzi pralka, czy zmywarka. Czasami dziecko ulewa i to też słychać.. więc nianię polecam z czystym sumieniem, a co do monitora to już kwestia kasy, bo ogólnie fajna sprawa.

[Aldrin]

Napisane przez Izetka_

Hej hej melduje się po zajęciach sr dzisiaj była Babka i opowiadał o tej krwi pępowinowej, ale tak mówiła, że nic nie zrozumiałam, patrzyła się w sufit i gadała jakby sama do siebie, ale nieważne Później rozmawialiśmy o etapach ciąży, objawach zbliżającego się porodu, między innymi jednym z nich jest obniżenie nastroju, więc Ewelika szykuj się i najważniejsze o roli partnera podczas porodu co ma robic, mówic, a co nie...cieszę się, że mój M był ze mną bo dotarło do Niego, że będziemy mieli niedługo dziecko bo chyba nie był tego świadomy, cieszy się, ale był jakby obok tego wszystkiego teraz chce już wszystko kupowac i kompletowac wyprawkę jutro już postanowione jedziemy szukac komody

no to brawa za postanowienie i powodzenia w szukaniu komody

Napisane przez Malgos_12

Mnie też dziś wizaż wylogował, może jakieś zmiany wprowadzali, albo update systemu robili

Pradip - hahah nieźle doszliście do porozumienia z imieniem
Aldrin - widzę, że i wy zdecydowaliście się i super!
Izetka - my z mężem obydwoje mamy drugie imię i uważamy, że jest bardzo niepotrzebne, więc Kacper ma tylko jedno
Justii - ja mam i mini i swing i rzeczywiście mini jest głośna jak traktor, jednak swing jest też wygodniejsza przede wszystkim jak ściąga się często

My dziś pomimo średniej pogody poszliśmy na spacer ale było fajnie, bo Tatko z nami był

o ludzie mam 4 strony opisu porodu i jeszcze nie skończyłam! szok! muszę to trochę skrócić bo pozasypiacie hahahah

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

a dziewczyny! naszło mnie na eksperymenty i jestem złoto-blond-rudawa (taki lekki pomarańczowy) - dam troszkę odpocząć włosom i przejdę się do fryzjera a już kiedyś obiecywałam sobie, że nie będę sama farbować

nic nie kasuj wrzuć będziemy miały co czytać i koniecznie pokaż zdjęcia

Napisane przez papryczka160

Bardzo lubię ten program , ostatnio puścili specjalny odc wpadki Top Gear , no padłam ze śmiechu

A to moje dzisiejsze zakupy

no super ubranka


Witajcie dopiero wtorkowo

[fiona27]

Hej dziewuszki

Wpadłam się z Wami przywitać

Wczoraj tez mnie wylogowało, a zapomniałam hasła No nic metodą prób i błędów jakoś poszło

Eweliczka zerknęłam na Twój termin porodu i to już bardzo blisko Ciesze się bardzo

Co do monitora oddechu i niani to ja nie miałam

[papryczka160]

FIONO testowalas wczoraj byłaś na BECIE ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiona27]

Napisane przez papryczka160

FIONO testowalas wczoraj byłaś na BECIE ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie ma takiej potrzeby, bo od niedzieli mam już plamienia mimo brania luteiny. Co najciekawsze nawet nie zdążyłam jej odstawić... ehh

Humorek już lepszy ? Ładne ciuszki kupiłaś

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

Pradip - zrobię jutro zdjęcie, ale niestety nie ma szału
pewnie masz rację, że zawsze to jakaś pamiątka ...

Mi odkąd farbuję włosy to tychodzi złoto rudo brązowy kolor

Napisane przez papryczka160

Dokładnie z Eutyroxem

Porobię zdjęcia i wstawię , poprawiły mi troszkę humor

A to będę teraz łykać żelazo po południu dzięki że napisałaś
Ciuszki słodkie strasznie lubię z napisami o mamie i tacie

Napisane przez Malgos_12

oglądacie czasami Top Gear? kurcze można paść ze śmiechu - super program

Tż bardzo często ogląda więc i ja słucham i faktycznie świry z nich

Napisane przez Fikusek82

Malgos Maclaren to najwygodniejszy wózek jak dla mnie i chyba Darii też w nim wygodnie bo bujaczka nie cierpi a jak ją wsadzilam do wózka to od razu cisza. No i ma regulacje oparcia całkiem na płasko, pół leżąco i siedząco, Nadia w starym modelu tego nie miała. Mała w tym tygodniu kończy 5 miesięcy i już zaczyna siadać, narazie jeszcze z podpórkami ale podejrzewam że za miesiąc już będzie siedzieć sama, więc spacerówka w idealnym momencie przyszła i jest o wiele lżejsza od tej naszej gondoli. No i wyszedł dzisiaj pierwszy ząbek .

Czyli to przez ząbek mała tak się ostatnio kleiła do Ciebie. Dziś w takim razie świętujemy no i szybko Ci się mała do siadania zabiera

Napisane przez Aldrin

Witajcie dopiero wtorkowo

Jakiś spadek nastroju u Ciebie?
Pierwszy raz od nie wiem kiedy chce żeby czas zwolnił

Napisane przez fiona27

Hej dziewuszki

Wpadłam się z Wami przywitać

Wczoraj tez mnie wylogowało, a zapomniałam hasła No nic metodą prób i błędów jakoś poszło

Całe szczęście że sobie hasło przypomniałaś Powiedz tym plamieniom żeby sobie poszły...

A ja dziś już się zdążyłam spłakać... Jesteśmy po awanturze w elektrowni i nie wiadomo czy uda nam się załatwić prąd na budowę do końca miesiąca. Do tego uparłam się, że łącznie z dachem musimy zrobić przedpokój bo to ostatnie pomieszczenie w tragicznym stanie na parterze. Mąż mi tłumaczy, że to wyrzucone pieniądze bo już teraz będzie nam uciekało ciepło na strych przez zbędną dziurę a za kilka lat jak będziemy robić schody połowę pracy trzeba będzie zniszczyć no i przede wszystkim nie mamy na to absolutnie teraz pieniędzy. Widzę, że on mówi logicznie, ale wiem że jeśli nie teraz, to nie zrobimy tego przez najbliższe lata a tego do siebie nie dopuszczam. Teraz wejściem do piwnicy jest dziura zaraz obok drzwi wejściowych i o ile wszystkim odwiedzającym krzyczymy żeby uważali, tak przy dziecku wystarczy chwila nieuwagi i po drugie przez stan przedpokoju w domu ciągle nosi się kurz i gruz bo wszystko pyli. Wystarczy, że oboje z mężem mamy alergię i nie wyobrażam sobie męczyć tym syfem małego. Jednak zaczynam się łamać bo za co będziemy żyć? z czego spłacimy długi? Może jednak powinnam odpuścić? Poradźcie mi coś proszę...

[Aldrin]

Napisane przez Pradip

Mi odkąd farbuję włosy to tychodzi złoto rudo brązowy kolor

A to będę teraz łykać żelazo po południu dzięki że napisałaś
Ciuszki słodkie strasznie lubię z napisami o mamie i tacie

Tż bardzo często ogląda więc i ja słucham i faktycznie świry z nich

Czyli to przez ząbek mała tak się ostatnio kleiła do Ciebie. Dziś w takim razie świętujemy no i szybko Ci się mała do siadania zabiera

Jakiś spadek nastroju u Ciebie?
Pierwszy raz od nie wiem kiedy chce żeby czas zwolnił

Całe szczęście że sobie hasło przypomniałaś Powiedz tym plamieniom żeby sobie poszły...

A ja dziś już się zdążyłam spłakać... Jesteśmy po awanturze w elektrowni i nie wiadomo czy uda nam się załatwić prąd na budowę do końca miesiąca. Do tego uparłam się, że łącznie z dachem musimy zrobić przedpokój bo to ostatnie pomieszczenie w tragicznym stanie na parterze. Mąż mi tłumaczy, że to wyrzucone pieniądze bo już teraz będzie nam uciekało ciepło na strych przez zbędną dziurę a za kilka lat jak będziemy robić schody połowę pracy trzeba będzie zniszczyć no i przede wszystkim nie mamy na to absolutnie teraz pieniędzy. Widzę, że on mówi logicznie, ale wiem że jeśli nie teraz, to nie zrobimy tego przez najbliższe lata a tego do siebie nie dopuszczam. Teraz wejściem do piwnicy jest dziura zaraz obok drzwi wejściowych i o ile wszystkim odwiedzającym krzyczymy żeby uważali, tak przy dziecku wystarczy chwila nieuwagi i po drugie przez stan przedpokoju w domu ciągle nosi się kurz i gruz bo wszystko pyli. Wystarczy, że oboje z mężem mamy alergię i nie wyobrażam sobie męczyć tym syfem małego. Jednak zaczynam się łamać bo za co będziemy żyć? z czego spłacimy długi? Może jednak powinnam odpuścić? Poradźcie mi coś proszę...

czemu chcesz aby czas zwolnił?
nie wiem czy spadek formy ale jakoś mi dziwnie czuję się ospała i otępiała i sama nie wiem czego bym chciała


co to remontu przedpokoju to trudna decyzja, nie można go zrobić minimalnym kosztem aby za parę lat nie było szkoda tego rozwalać a póki co aby się nie martwić, że młody wpadnie do tej dziury?

[fiona27]

Pradip może spróbujcie to ogarnąć "jako tako" . My zrobiliśmy to samo ze schodami na górę. Nie było Nas stać żeby wyłożyć od razu 12 tys na ich zrobienie i położyliśmy wykładzinę za tysiaka i tez nie ma tragedii. Może po małych kosztach coś tam się uda zrobić

Aldrin ja to myślę, że u Ciebie to już czas poleżeć w domku

[Aldrin]

Napisane przez fiona27

Pradip może spróbujcie to ogarnąć "jako tako" . My zrobiliśmy to samo ze schodami na górę. Nie było Nas stać żeby wyłożyć od razu 12 tys na ich zrobienie i położyliśmy wykładzinę za tysiaka i tez nie ma tragedii. Może po małych kosztach coś tam się uda zrobić

Aldrin ja to myślę, że u Ciebie to już czas poleżeć w domku

kochana ja leże po przyjściu do domu i od czwartku byłam w domu i teraz mam tak ciężko wrócić do normalności a w domu to kłóciłam się ze wszystkimi co nie mogłam sobie miejsca znaleźć, więc jeszcze troszkę pochodzę do tej pracy

[fiona27]

Napisane przez Aldrin

kochana ja leże po przyjściu do domu i od czwartku byłam w domu i teraz mam tak ciężko wrócić do normalności a w domu to kłóciłam się ze wszystkimi co nie mogłam sobie miejsca znaleźć, więc jeszcze troszkę pochodzę do tej pracy

Awanturna się zrobiłaś

[papryczka160]

Fiona właśnie niech plamienie sobie pójdzie sio, sio.
A humor mam taki sobie, właśnie przyszedł list z US ze musimy za uzytkowanie wieczyste zapłacić do konca miesiaca prawie 1 tys jeszcze w tym miesiącu musimy za ubezpieczenie auta zapłacić skąd brać te pieniądze :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aldrin]

Napisane przez fiona27

Awanturna się zrobiłaś

hihihi no podobno chociaż to oni po mnie krzyczą a ja tylko się bronie

[Malgos_12]

Cześć dziewczynki

Pradip - a miałam ci napisać, że ta 4 szufladowa komoda spoko, ale szybko zrobi się za mała. Ja teraz dałam mojej mamie wszystkie za małe ciuszki Kacperka, bo w domu rodzinnym mam dużo miejsca.
Ja mam taką dużą i ikei i już robi się mała...

Fiona - ciekawe skąd te plamienia.... ehhh

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Pradip - dziewczyny dobrze radzą, ogarnijcie tak na szybko, bo szkoda się zapożyczać, a jakoś sobie dacie radę z tym nie do końca skończonym przedpokojem. Wiem, że takie coś strasznie męczy, ale sama przyznajesz, że mąż myśli logicznie

Aldrin - o waleczna babeczka z ciebie się zrobiła
Papryczka - o tak, niby pieniądze szczęścia nie dają, ale jednak bez nich ani rusz

[Pradip]

Napisane przez Aldrin

czemu chcesz aby czas zwolnił?
nie wiem czy spadek formy ale jakoś mi dziwnie czuję się ospała i otępiała i sama nie wiem czego bym chciała

Bo nie ma szans żebyśmy ze wszystkim wyrobili się do porodu
Masz prawo się tak czuć pod koniec ciąży jesteś wiesz?

Napisane przez papryczka160

A humor mam taki sobie, właśnie przyszedł list z US ze musimy za uzytkowanie wieczyste zapłacić do konca miesiaca prawie 1 tys jeszcze w tym miesiącu musimy za ubezpieczenie auta zapłacić skąd brać te pieniądze :-(

Współczuję mi już się słabo robi jak widzę pieczątkę us. Teraz też czekamy nie wiadomo na co bo w zeszłym roku kazali nam oddać 4tysiące ulgi którą nam dali i po naszym odwoływaniu się zapadła cisza więc nie wiemy czy sprawa trwa czy już ją zamknęli a wizja takiego długu nad nami wisi

Napisane przez Aldrin

hihihi no podobno chociaż to oni po mnie krzyczą a ja tylko się bronie

Też tak zawsze mówię

Napisane przez Malgos_12

Pradip - dziewczyny dobrze radzą, ogarnijcie tak na szybko, bo szkoda się zapożyczać, a jakoś sobie dacie radę z tym nie do końca skończonym przedpokojem. Wiem, że takie coś strasznie męczy, ale sama przyznajesz, że mąż myśli logicznie

O komodę Izetka pytała ale pewnie się zorientuje że to do niej.

Niestety nie bardzo możemy zrobić jak radzicie choć tak byśmy chcieli. Musimy zburzyć ściankę a wtedy na podłodze i ścianach zostaną ślady więc trzeba położyć karton gips który za kilka lat trzeba będzie zerwać (żeby zamontować schody ) i nową podłogę. Nie zrobię podłogi jeśli nie wykuję wejścia na strych bo na bank płytki postrzelają jak się za to weźmiemy przy wstawianiu schodów. A jak wykujemy wejście na poddasze to nie ma na czym umocować ścianki oddzielającej zejście do piwnicy a która powinna się trzymać na schodach których jeszcze długo nie będzie. Tak więc jak ruszać to już wszystko albo zostawić jak jest

[Malgos_12]

Pradip - o sorki, ostatnio wszystko mi się myli

hmmm z tym remontem to przechlapane... usiądźcie i na spokojnie sobie wszystko przemyślcie

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

Pradip - o sorki, ostatnio wszystko mi się myli

hmmm z tym remontem to przechlapane... usiądźcie i na spokojnie sobie wszystko przemyślcie

Próbowaliśmy ale każda rozmowa na ten temat prowadzi do kłótni bo oboje jesteśmy sfrustrowani

Justii nie chciałabyś wrzucić do klubu rzeczy które chcesz sprzedać?

[Izetka_]

Dzień doberek

Ale się dzisiaj olatałam jestem po glukozie jak dla mnie tam dobra była czułam się po niej dobrze, nawet nie odczułabym, że ją wypiłam żeby mi głód nie doskwierał szybko mi zleciało te dwie godziny trochę rozwiązywałam krzyżówki, trochę pogadałam z M
Szukaliśmy komody, ale są badziewiaste i chyba jednak kupimy białą z ikei
A no i przyszedł mi blender
UWAGA!UWAGA! zrobiłam pierwszy zakup dla naszego syna w postaci cienkiego kocyka bawełnianego i welurowego pajacyka bo w sumie nic do mnie nie przemówiło w tym tesco oprócz tego

Pradip-współczuje sytuacji z tym remontem nie wiem co zrobiłabym na Waszym miejscu nie protafię Ci doradzic
Z jednej strony pewnie chciałabym miec już ąłdnie i czysto a z drugiej kasa sie Wam teraz przyda na Malutkiego...i weź tu zdecyduj

Papryczka- śliczne ubranka a co do opłat nic mi nie mów, ostatnio przyszedł nam rachunek za gaz za cały rok 1.5 tysiąca


Justii
-właśnie trąbko nam byś coś sprzedała po Marcelku!!!!!

[fiona27]

Napisane przez Izetka_

Papryczka- śliczne ubranka a co do opłat nic mi nie mów, ostatnio przyszedł nam rachunek za gaz za cały rok 1.5 tysiąca


Justii
-właśnie trąbko nam byś coś sprzedała po Marcelku!!!!!

Justii pewnie ciuła ciuchy dla następnego potomka

Co do rachunków to 1500 zł za gaz to chyba nie tak źle? Ostatnio za swój zapłaciłam za jedyne 2 miesiące 1100 zł Ale ja mam dom to też co innego

Małpa przylazła ,a wiecie czemu się cieszę? Bo mąż jedzie dopiero za tydzień i załapiemy się najprawdopodobniej na owu. No nic jedna szansa więcej na fasolkę.

Pradip to macie ciężki orzech do zgryzienia .... Dlaczego to tak jest, że mając dom to za co się człowiek nie weźmie to wszystko trzeba płacić w tysiącach? Kiedyś nie wierzyłam, że dom to skarbonka, ale jak już go mam to sama się przekonałam ...

[Izetka_]

Fionka-a to jakie wredne przylazło znowu ale nic to jak masz męża na kolejny cykl to nie ma co, trza się brac do roboty

[Pradip]

Napisane przez Izetka_

Ale się dzisiaj olatałam jestem po glukozie jak dla mnie tam dobra była czułam się po niej dobrze, nawet nie odczułabym, że ją wypiłam żeby mi głód nie doskwierał szybko mi zleciało te dwie godziny trochę rozwiązywałam krzyżówki, trochę pogadałam z M
Szukaliśmy komody, ale są badziewiaste i chyba jednak kupimy białą z ikei
A no i przyszedł mi blender
UWAGA!UWAGA! zrobiłam pierwszy zakup dla naszego syna w postaci cienkiego kocyka bawełnianego i welurowego pajacyka bo w sumie nic do mnie nie przemówiło w tym tesco oprócz tego

Pradip-współczuje sytuacji z tym remontem nie wiem co zrobiłabym na Waszym miejscu nie protafię Ci doradzic
Z jednej strony pewnie chciałabym miec już ąłdnie i czysto a z drugiej kasa sie Wam teraz przyda na Malutkiego...i weź tu zdecyduj

dobra jesteś z tą glukozą
Ja olałam Tesco po Waszych opiniach.
No to żeś mi doradziła

Napisane przez fiona27

Co do rachunków to 1500 zł za gaz to chyba nie tak źle? Ostatnio za swój zapłaciłam za jedyne 2 miesiące 1100 zł Ale ja mam dom to też co innego

Małpa przylazła ,a wiecie czemu się cieszę? Bo mąż jedzie dopiero za tydzień i załapiemy najprawdopodobniej na owu. No nic jedna szansa więcej na fasolkę.

Pradip to macie ciężki orzech do zgryzienia .... Dlaczego to tak jest, że mając dom to za co się człowiek nie weźmie to wszystko trzeba płacić w tysiącach? Kiedyś nie wierzyłam, że dom to skarbonka, ale jak już go mam to sama się przekonałam ...

O kurcze 1100zł za 2 miesiące my 3 razy w roku wymieniamy butlę za około 70zł i tylko płakałam że piekarnika nie mam. Ale za to płacę 300zł za 2 miesiące za prąd i też nie mam pojęcia czemu tak dużo
No niestety w domu zawsze jest coś do wyremontowania a jak będzie dziecko to chyba będziemy podkradać sąsiadom obierki po ziemniakach
No to i ja się cieszę że @ przylazła bo Ty się cieszysz a przyznaję że martwiłam się o Twoje rozczarowanie no i świetnie że w przyszłym miesiącu jeszcze będzie okazja a nie dopiero w czerwcu

[fiona27]

Napisane przez Pradip

dobra jesteś z tą glukozą
Ja olałam Tesco po Waszych opiniach.
No to żeś mi doradziła

O kurcze 1100zł za 2 miesiące my 3 razy w roku wymieniamy butlę za około 70zł i tylko płakałam że piekarnika nie mam. Ale za to płacę 300zł za 2 miesiące za prąd i też nie mam pojęcia czemu tak dużo
No niestety w domu zawsze jest coś do wyremontowania a jak będzie dziecko to chyba będziemy podkradać sąsiadom obierki po ziemniakach
No to i ja się cieszę że @ przylazła bo Ty się cieszysz a przyznaję że martwiłam się o Twoje rozczarowanie no i świetnie że w przyszłym miesiącu jeszcze będzie okazja a nie dopiero w czerwcu

No to teraz możesz się pocieszyć, że wcale nie płacisz tak dużo

Dziękuję, że się o mnie martwiłaś Ale kryzys przeżyłam w zeszły czwartek po tym nieszczęsnym śnie spłakałam się i oswoiłam, że małpa przyjdzie Jednak przeczucie co do marca mnie zawiodło