Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[LadyWhisper]

Napisane przez misiaeel

marsi nadal nie mogę uwierzyć i chyba sobie uświadomiłam, że też chcę drugie:rolley es:

silver :cm ok:

Debrah, fewciu :lo ve::lov e: mądre Dziewczynki

już któryś raz się zabieram, żeby Wam opisać co Hania robi i jakoś tak, nie mogę:roll eyes: ale straszliwie się jaram, że też jest taka mądra i kumata:lo ve:

Deli Twój Tż w Łodzi? a nie wybierasz się z nim czasem w delegację: D

szaja brawa dla Dorotkikla ski:

Ja mam to samo, mialam zrobic roczkowe podsumowanie ico? D,upa





[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45649314]no ba, u nas razy dwa to wszystko : D



Leoś rewelacja : D sprytny jak małpka! i nawija ciągle jak Dorotka : )




łooo to wy macie auto takie bajeranckie bardzo : D pamiętam, jak mi się tigry podobały gdy do PL weszły :lov e:




oooo fuck! rewelacja, gratuluję i kciuki trzymam!








czym się :przyt ul:

------------------
Dorotka zaczęła dzisiaj chodzić przy łóżku! jak się cieszę :lo ve:

I padłam dzisiaj, zrobiłam kanapkę jej z dżemem (biedra albo łowicz mają rewelację, 100% owoców, bez dodatków żadnych!) i odrywam kawałeczki kromki i do dzioba jej, podleciała Agatka, że ona też chce - Dorotka sobie wyjęła i wsadziła siostrze :hah aha:[/QUOTE]




hahahaha Pietraszko robi to samo, ale nam daje przerzute kawalki jedzenia
Brawa dla Dorci!!!

Swoja droga masakra ostatnio, jak cos sie nie podoba, jak czegos mu nie dam to ryk i rzucanie sie na podloge przejdzie? charakterek to ma chyba po tesciowej

Napisane przez marsi11

Debrah, 10 punkt tak mnie wzruszył,że przeczytałam TZ i S:pr osi:

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------


Lady, za wcześnie,żeby mówić poczekamy z tym minimum 6 tygodni

rozumiem jejkus jak cudownie musi byc teraz u was <3

Napisane przez Debrah

Co do jedzenia: Blanka jest szczupła, a to że je znaczy, że potrzebuje. Dużo się teraz rusza, ja bym się nie martwiła.

A opisywane sytuacje - mamy tak samo dokładnie, dam parę przykładów. Cudne to, niee?

1. Jak wstanie wcześnie, jeszcze przed wyjściem Tż do pracy to "żegna tatę" - nosi do niego buty, jeszcze się nie zdąży ubrać a jej już ręka odpada od robienia "papa" tatusiowi i mówi przy tym cały czas "papa papa papa" (Nancy i Kubie też pomachała zanim zaczęli na dobre wychodzić ) a potem posyła buziaka rączką z takim głośnym "cmok"

2. Jak Tż wraca od razu niesie do niego piłkę, bo zawsze po powrocie Tż się szybko rozbiera z kurtki i idzie się bawić, chociaż chwilę zanim zasiądzie do obiadu.

3. Mieszkam na parterze - w oknach mam ( bo są takie jak drzwi balkonowe) na zewnątrz takie metalowe rolety - opuszcza/podnosi się je przy pomocy takiej korbki, kręci się nią. Jak Amelcia była mniejsza to miała obsesję na punkcie tej korbki, stawała, wyjmowała ją i chciała wsadzić od nowa - bałam się, że spadnie z łożka przez to, więc zaczęłam ją chować do 1rwszej szuflady w komodzie. Obecnie jest tak, że jak chcę odsłonić rolety i dam jej korbkę do ręki to biegnie na łożko, wstaje, podaje mi korbkę, czeka aż się zmacham i odsłonię okno;p, czasem bije brawo. Potem mówię, że "idziemy schować", złazi z łóżka idzie do komody, staje przy niej i wyciąga do góry rączkę z korbką, żebym odsunęła szufladę i schowała.

4. Jak powiem, że idziemy nastawić pralkę/wyjąć pranie/mama idzie zrobić siku to biegnie do łazienki razem ze mną i wie dokładnie co będziemy robić, wyjmuje pranie z pralki i podaje po jednym, albo załaduje rzecz do środka i zamyka pralkę, chce spuścić wodę w wc

5. Kiedy jest wieczór to wie, że po jedzeniu idziemy się kąpać, idzie do sypialni, staje pod zamkniętymi drzwiami, woła "mama mama brrrrum", waląc w drzwi, ja otworzę, weźmie piżamkę (przewieszona przez łóżeczko), ja daję jej czystą pieluchę i ona maszeruje dumna z manatkami do łazienki, po czym, podnosi ręce z nimi do góry i krzyczy "taaa" ("tam") bo rzeczy zawsze na pralkę odkładam. Potem próbuje się rozbierać. Kąpie się, pytam się czy już, czy wychodzimy jeśli się zgodzi to wstaje, obraca się tyłem i ręce do góry daje, żeby ją pod pachami chwycić Potem musi wyrzucić pieluszkę zużytą, sama zamyka drzwi od łazienki i idzie do sypialni.

6. Chce mi chować produkty do lodówki, np śmietankę do kawy jak znajdzie, staje nad lodówką z tym, podnosi do góry,woła. Ja chowam, ona zamyka lodówkę i bije brawo

7. Wyciera ze mną kurze :P
8. Przyniesie totalnie wszystko o co ją poprosić.
9. Dzisiaj wreszcie próbowała myć swoje ząbki jak mówiłam, że myjemy.
10. Rano gdy wstanie pierwsza i włażenie na mamę nie działa i ma dalej śpi, to mnie klepie po twarzy i woła z uśmiechem "maama mamaaa" po czym schodzi na dół idzie do drzwi, orientuje się, że zamknięte i muszę wstać ja żeby jej otworzyć.. bierze wózek, przyciąga go do łóżka cały czas mnie wołając , wstaję, ona robi mi miejsce, żebym mogła usiąść i wychodzimy z pokoju.
Ale naj naj najlepsze są spontanicznie dawane buziaki i wszelkie przytulasy, też nas dopada jak na podłodze jesteśmy
Rozpisałam się. Sorry. Ogólnie jestem oczarowana

jejku, 10pkt piekny
I to jest cudowne, ze dla niej to najnormalniejsza rzecz na swiecie....

Napisane przez Delicjanka

ale radocha; )



Moj tzt tez awansował; na dyrektora (jak to brzmi;;p hehe) ...;p tzn.. to nie jest tak ze on juz dyrektor itd.. on sam musi podjąć pewne działania... szef dał mu wolną rękę co do działan gdzie pracuje, czyli
w Łodzi.

Poza tym, tztowi potrzebny ten papier ze studiów, no i musi chodzić bidak co dwa tygodnie na zjazdy.




cudownie <3<3<3 ja też się jaram umiejętnościami Amelki <3

z to gratulacje
A pensja tez dyrektorska? zarcik taki
Ale malz ostatnio do mnie mowi, ze jak awansuje to spokojnie bedziemy sie mogli utrzymac z jednej wyplaty a ja bede mogla siedziec w domu z Pietraszkiem i Tamarka a wieczorami prowadzic swoje grupy biegowe

Napisane przez pstryczek84

poszukac Ci na all? :coje st:

Napisane przez marsi11

no jak będzie już czas to walę do Ciebie jak w dym: D


no żesz się czepiła


jakoś jeszcze nie pomyślałam o tym ale teraz tak sobie myślę,że kurde straaacha mam,oby tylko było zdrowe, cała reszta no matter

Wszystko musi byc dobrze, wizazowe kciuki maja wielka moc


Wiecie co.....brakowalo mi was cholernie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[insolito]

Nie było mnie wczoraj, bo Tż przejął kompa i tak nadrabiam niczego nie świadoma, a tu takie nowiny Marsi, serdecznie Ci gratuluję, ogromnie się cieszę razem z Tobą. Dużo zdrówka dla Ciebie i dzidziusia

Black, super, że mąż znalazł pracę

LAdy, zdrówka dla Pietraszka

Szaja, dla Dorci za chodzenie

Fewcia, Debrah, dla dziewczynek za umiejętności

[kunegunda.bis]

Napisane przez sylwietta1988

Jeszcze bede sie chwalic- dziec posiadł nową umiejetnosc- z głosnym krzykiem GEM biegnie w strone lodówki i robi puk puk, oznajmiajac iz jest głodny i zyczy sobie kanapke z owym gemem kocham mojego Zbójosława i jakby rozkreca sie słownie, dysponuje imponującym zakresem słow takich jak: mama, baba, dziadzia, bam (banan), gem (dżem), am, ań (jajko), aj (wujek), nie, tak, kot, dac/daj/dam, nenej (dziecko- nie mam pojecia dlaczego akurat nenej), bum, mniam (jak cos wyjątkowo lubi). Chyba tyle

wowwww niezle, u mnie w mowie Tosia jest w duzym tyle

Napisane przez neti1

Witam.się.
Meneq...kszel Antonia odkąd usnął wczoraj-tragedia. Suchy, duszacy i przypomina mi szczekanie ochrypnietego psa (sorki za porównanie ale zdążyło mi się naprawdę takie słyszeć). Chyba boli go też gardlo..może to cos z krtanią? zaraz go zapisze do lekarza bo to nie żarty, widzę że strasznie go to męczy....
Dziękuję że pytasz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

my jutro idziemy prywatnie do pediatry z kaszlem Tosi (nasza dr z przychodni bedzie nieobecna kilka miesiecy )

Napisane przez gojka24

A przy okazji nóg, czy Waszym dzieciaczkom się nogi pocą??? U nas tragedia, nie wiem czy to wina butów czy co... Po domu czasem chodzi w befado i jest masakra, tak samo było z zimowymi czy teraz z adidaskami. Zdarza się, że jak ściągam buta to skarpetka mokra... Jak chodzi w skarpetkach po domu to też ta stópka taka delikatnie wilgotna, no ale przecież nie puszczę jej całkiem boso, bo za zimno. Sama nie wyobrażam sobie bez skarpet czy ciapów chodzić, więc nie puszczę tak dziecka...

Tosi od zawsze sie nogi poca - nie wiem co z tym zrobic, czy taki jej urok

wczoraj w nocy ja zmierzylam ma 87cm wzrostu a waga 10,8kg
aaaa kupilismy dzis Emelki

[nafiyqa]

Napisane przez Debrah

Nancy, jak cię czytam - czy ty się czymś martwisz w związku z Kubą?
Konkretnie czymś?
Ja Was znam, widziałam, to się trochę mogę odnieść.

Co do tych umiejętności, rozumowania itp itd - to IMO dużo ma wspólnego też z motorycznym rozwojem, u nas ruszyło jak Młoda na dobre zaczęła sama chodzić, jakby wreszcie mogła zrobi to co chce i pokazać/wyrazić, bo sama może, ma możliwość dzięki chodzeniu. Wydaje ci się, że Kubuś "dzidziuś" bo sam ci jeszcze nie potrafi pokazać co by chciał, ile by chciał. Tak mi się wydaje.

Weź pod uwagę, że moja lada moment skończy 14mcy - a zaczęła "się puszczać" przed skończeniem roczku, czyli już mamy ponad 2mce chodzenia, to się zdążyła rozkręcić.

Luzik

Na reh to samo mówią.
I ja sama widze, ze odkad Kuba zaczal wstawac, chodzic przytrzymujac sie czegos to jest naprawde o wiele bardziej rozumny niz jak tylko pelzal/siedzial.
I wiem, ze jak zacznie sam chodzic to bedzie jeszcze wieksza mądralką

Nie bez powodu w koncu mowi sie o rozwoju psychomotorycznym - to wszystko jest ze soba polaczone.

U nas do tego dochodzi jeszcze to wczesniejsze niejedzenie grudek.
Jak byl slaby fizycznie to za cholere nie chcial ich jesc.
Teraz sie wzmocnil i wszystko ruszylo do przodu.

[kunegunda.bis]

Napisane przez marsi11

chcecie newsa???
zrobiłam test


jestem w szoku idę zajrzeć jeszcze raz bo nie wierzę

gratulacje

[LadyWhisper]

Aha i nie wiem co z waga, jakis czss temu wazyl dobrze ponad 12kg dzisiaj go waze, niecale 11 widzialam po noziach, ze taki szczuplejszy sie zrobil, ale myslalam, ze go wyciagnelo w gore i ze od latania na nozkach mu sie inaczej tluszczyk rozklada, a tu prawie 2kg w dol..... na dodatek niziutki jest kolo 74cm dalej...... naprawde wyglada jak taki maly krasnalek.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

Napisane przez misiaeel

u mnie by tam nic nie było ciekawego (jeszcze)

Napisane przez Debrah

Nancy, jak cię czytam - czy ty się czymś martwisz w związku z Kubą?
Konkretnie czymś?
Ja Was znam, widziałam, to się trochę mogę odnieść.

Co do tych umiejętności, rozumowania itp itd - to IMO dużo ma wspólnego też z motorycznym rozwojem, u nas ruszyło jak Młoda na dobre zaczęła sama chodzić, jakby wreszcie mogła zrobi to co chce i pokazać/wyrazić, bo sama może, ma możliwość dzięki chodzeniu. Wydaje ci się, że Kubuś "dzidziuś" bo sam ci jeszcze nie potrafi pokazać co by chciał, ile by chciał. Tak mi się wydaje.

Weź pod uwagę, że moja lada moment skończy 14mcy - a zaczęła "się puszczać" przed skończeniem roczku, czyli już mamy ponad 2mce chodzenia, to się zdążyła rozkręcić.

Luzik

czym się martwię?
tym, że nie chodzi, że jest mało rozumny, że nie mówi "am am" na jedzenie, w zasadzie w żaden sposób nie komunikuje, że chce jeść,po prostu robi sie marudny :/ że mam wrażenie, że nie rozumie, co do niego mówię, nie robi nawet jednej setnej tego, co Wasze dzieci. On idealnie pokazuje to co chce, bo jak mu się czegoś nei daje, to od razu płacze.

Napisane przez elllmi

"rozmowa" wieczorna, Filip w piżamce w łóżeczku szaleje, ja robię mleko w kuchni i słyszę, że wyrzucił smoczek na podłogę:

Ja: "Filuś, kto wyrzucił smoczusia?"
Filip: : "Jiiiia!" chichranie, rzuca się na materac, wstaje i wyrzuca miśka krzycząc "Jiiiiiiaaaa!"
Ja: "Filip, mama mówiła żebyś nie wyrzucał smoczusia, bo będzie brudny. Chyba ktoś dostanie po dupce..."
Filip: "Mama! Mama! Mama!"
chichranie, rzut na materac i poduszka tym razem poleciała z okrzykiem "Mmmama!"

i tak jest za każdym razem; jak np. pytam kto tutaj tak nabrudził, to od razu jest "Jiiiiia", ale jak już zapytam, kto to teraz posprzata, to bez wahania "Mama!"




jak są pompowane koła, to chyba będzie brany pod uwagę w przyszłości

Napisane przez sylwietta1988

Teraz polece jak Misiaeel, bom z radosci nie pocytowała i nie chciało mi sie wracac

MISIAEEL, gratulacje dla Hanny

DEBRAH, przesłodka Amelcia

MARSI, Leos cudo, motorek w tyłku chyba ma

BLACK, gratulacje dla meza

SZAJA, ale reakcja Dorci i brawa za chodzenie

HJE, mój brat ma tigre, ja tam jak wsiadam to mało co widze zza szyby moja reakcja na pepsi

NAWIJKO, brawa przeogromne dla Kuby za obiad u nas na megaodparzenie pomógl bepanthen

HOPE, ale Cie skomplemetowały ja jak byłam z małym w szpitalu to pani od obiadu do mnie wyjechała z tekstem: chłopczyk juz taki duzy a mamunia młodziutka, jak jej powiedziałam,ze mam te 25 lat to szczęke z podłogi zbierała

LADY,fajnie, ze masz prace zdrówka dla Piotrula

FEWCIU, Bartulo tez sporo je, dzis np zjadł chyba z 500 ml zupy poprawił waflami i butelką herbaty

NETI, zdróweczka dla Antonia

SILVER, trzymaj sie kochana

PSTRYNIU, nieodmiennie zachwycasz mnie podejsciem do rozmiaru swoich uu. Powiem szczerze, tez chciałabym miec taki luz w stosunku do nich, niestety nie umiem sie tego nauczyc, dobijają mnie od zakonczenia kp moze zaczne opychac sie kurzecymi cycami jak dziewczyny radzą
no i co z kurtałką? Znalazałas cos?


Bartulo dziekuje za komplementy My mamy 8 zebów- wszystkie jedynki i dwójki, teraz pchają sie kompletne czwórki, dzis przebiła sie górna prawa moze to było powodem tak spektakularnej zamiany zachowania szkraba

Młodemu tez pocą sie stopki w Befado W innych nie, o co kaman?

Dzięki za odpowiedzi zdrowotne jednak dzis nie pojechalam bo pediatra miała urlop, ale na wlasną reke przeinhalowałam go mucosolwanem z solą fizjologiczną. I chyba przez kilka dni mu jeszcze postosuje taką kurację, bo jakby z mniejszą częstotliwoscią kaszle, ale katar jak Niagara sie leje, na szczescie bez gorączki czy kichania, wiec przypuszczam, ze zębowy

Słyszałyscie o ponad 100% frekwencji w referendum na Krymie? To sie nazywa demokracja na całego

za zębolka
może te befado z jakiegoś sztucznego materiału są wykonane..
zdrówka dla Barusia

[LadyWhisper]

Ide spac bo sie zdolowalam i wkrecam sobie glupie rzeczy

Dobranoc kochane


Jutro jade jeszcze na szkolenie z tej ksiegowosci ehhh
A docelowo mam wyladowac w biurze na etat jako druga ksiegowa
I pomyslec, ze moim marzeniem byla praca w korporacji..... zycie weryfikuje plany :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

kundzia pokaż emelki?

[Debrah]

Napisane przez kunegunda.bis

wowwww niezle, u mnie w mowie Tosia jest w duzym tyle



my jutro idziemy prywatnie do pediatry z kaszlem Tosi (nasza dr z przychodni bedzie nieobecna kilka miesiecy )


Tosi od zawsze sie nogi poca - nie wiem co z tym zrobic, czy taki jej urok

wczoraj w nocy ja zmierzylam ma 87cm wzrostu a waga 10,8kg
aaaa kupilismy dzis Emelki

Fajnie, które?

Napisane przez nafiyqa

Na reh to samo mówią.
I ja sama widze, ze odkad Kuba zaczal wstawac, chodzic przytrzymujac sie czegos to jest naprawde o wiele bardziej rozumny niz jak tylko pelzal/siedzial.
I wiem, ze jak zacznie sam chodzic to bedzie jeszcze wieksza mądralką

Nie bez powodu w koncu mowi sie o rozwoju psychomotorycznym - to wszystko jest ze soba polaczone.

U nas do tego dochodzi jeszcze to wczesniejsze niejedzenie grudek.
Jak byl slaby fizycznie to za cholere nie chcial ich jesc.
Teraz sie wzmocnil i wszystko ruszylo do przodu.

Tak , bo to idzie z sobą w parze właśnie.

[ninagg]

Napisane przez sylwietta1988

Teraz polece jak Misiaeel, bom z radosci nie pocytowała i nie chciało mi sie wracac

MISIAEEL, gratulacje dla Hanny

DEBRAH, przesłodka Amelcia

MARSI, Leos cudo, motorek w tyłku chyba ma

BLACK, gratulacje dla meza

SZAJA, ale reakcja Dorci i brawa za chodzenie

HJE, mój brat ma tigre, ja tam jak wsiadam to mało co widze zza szyby moja reakcja na pepsi

NAWIJKO, brawa przeogromne dla Kuby za obiad u nas na megaodparzenie pomógl bepanthen

HOPE, ale Cie skomplemetowały ja jak byłam z małym w szpitalu to pani od obiadu do mnie wyjechała z tekstem: chłopczyk juz taki duzy a mamunia młodziutka, jak jej powiedziałam,ze mam te 25 lat to szczęke z podłogi zbierała

LADY,fajnie, ze masz prace zdrówka dla Piotrula

FEWCIU, Bartulo tez sporo je, dzis np zjadł chyba z 500 ml zupy poprawił waflami i butelką herbaty

NETI, zdróweczka dla Antonia

SILVER, trzymaj sie kochana

PSTRYNIU, nieodmiennie zachwycasz mnie podejsciem do rozmiaru swoich uu. Powiem szczerze, tez chciałabym miec taki luz w stosunku do nich, niestety nie umiem sie tego nauczyc, dobijają mnie od zakonczenia kp moze zaczne opychac sie kurzecymi cycami jak dziewczyny radzą
no i co z kurtałką? Znalazałas cos?


Bartulo dziekuje za komplementy My mamy 8 zebów- wszystkie jedynki i dwójki, teraz pchają sie kompletne czwórki, dzis przebiła sie górna prawa moze to było powodem tak spektakularnej zamiany zachowania szkraba

Młodemu tez pocą sie stopki w Befado W innych nie, o co kaman?

Dzięki za odpowiedzi zdrowotne jednak dzis nie pojechalam bo pediatra miała urlop, ale na wlasną reke przeinhalowałam go mucosolwanem z solą fizjologiczną. I chyba przez kilka dni mu jeszcze postosuje taką kurację, bo jakby z mniejszą częstotliwoscią kaszle, ale katar jak Niagara sie leje, na szczescie bez gorączki czy kichania, wiec przypuszczam, ze zębowy

Słyszałyscie o ponad 100% frekwencji w referendum na Krymie? To sie nazywa demokracja na całego

Sylwia ja to bym się bała sama inhalować lekami. Moja od zeszłego wtorku jest bez leków, ale jeszcze pokasłuje. Ja kupiłam Zabłocką mgiełkę solankową i tym ją inhaluje. Lepsze to niż zwykła sól fizjologiczna i ma naturalne właściwości lecznicze.

http://www.zablocka.pl/?mi=mgielka&s...ycia_inhalacje
Jakby któraś chciała to tu kawałek opisu ze strony:

Ich zadaniem jest właściwe nawilżenie dróg oddechowych oraz zlikwidowanie tam zakażenia bakteryjnego, wirusowego i grzybiczego. Dodatkowo inhalacje prowadzą do rozrzedzenia wydzieliny śluzowej i rozszerzenia zwężonych dróg oddechowych.

U nas po tych inhalacjach poprawa niesamowita, nawet tego okropnego kataru się pozbyliśmy.

[elllmi]

Napisane przez LadyWhisper

Jutro jade jeszcze na szkolenie z tej ksiegowosci ehhh
A docelowo mam wyladowac w biurze na etat jako druga ksiegowa

gratuluję
ale zarazem (muszę to napisać, wybacz) współczuję

[ewulkaaa]

wybiłam się z wątku na jakiś czas, od kilku dni podczytuję ale nie umiałam wbić się w wątek

ale dziś...

MARSI GRATULUJĘ!!! Aż mi łezki polaciały, ciary przeszły... się wzruszyłam :ryczy-płacze: zdrowych następnych miesięcy

[ninagg]

Napisane przez marsi11

chcecie newsa???
zrobiłam test


jestem w szoku idę zajrzeć jeszcze raz bo nie wierzę

Wielkie Gratulacje !!! Super, aż się wzruszyłam jak to przeczytałam.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez marsi11

ja pierdziu


tu macie dowód
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1395162909

Dowodzik dobitny Życzę spokojnej i bezproblemowej ciąży

[sylwietta1988]

Napisane przez ninagg

Sylwia ja to bym się bała sama inhalować lekami. Moja od zeszłego wtorku jest bez leków, ale jeszcze pokasłuje. Ja kupiłam Zabłocką mgiełkę solankową i tym ją inhaluje. Lepsze to niż zwykła sól fizjologiczna i ma naturalne właściwości lecznicze.

http://www.zablocka.pl/?mi=mgielka&s...ycia_inhalacje
Jakby któraś chciała to tu kawałek opisu ze strony:

Ich zadaniem jest właściwe nawilżenie dróg oddechowych oraz zlikwidowanie tam zakażenia bakteryjnego, wirusowego i grzybiczego. Dodatkowo inhalacje prowadzą do rozrzedzenia wydzieliny śluzowej i rozszerzenia zwężonych dróg oddechowych.

U nas po tych inhalacjach poprawa niesamowita, nawet tego okropnego kataru się pozbyliśmy.

Nina, jak wychodzilismy ze szpitala po tym rota tydzien temu to mi powiedzieli,ze jak bedzie ten kaszel (jeszcze poinfekcyjny, krtan miał prawie 3 tyg temu) mu dokuczal jakos szczególnie to inhalowac do 3 dni. A pozniej samą sola jeszcze jakis czas.
Dziewczyny tez tu inhalują lekami, tak mi sie ostatnio podczytało

[ninagg]

Napisane przez sylwietta1988

Nina, jak wychodzilismy ze szpitala po tym rota tydzien temu to mi powiedzieli,ze jak bedzie ten kaszel (jeszcze poinfekcyjny, krtan miał prawie 3 tyg temu) mu dokuczal jakos szczególnie to inhalowac do 3 dni. A pozniej samą sola jeszcze jakis czas.
Dziewczyny tez tu inhalują lekami, tak mi sie ostatnio podczytało

Wiem , ale ja mam jakieś chore obiekcie. Ja ogólnie jestem anty lekowa i jak musiałam jej tysiąc syropków podawać to byłam chora razem z nią.
No, ale jak Ci tak powiedzieli to go inhaluj

[Lenova]

Marsi gratulujeeeeeeee !!!!!!!! Ależ się cieszę jakby to było moje ! Ale super. Dużo zdrówka Wam życzę )))
Po cichu zazdroszczę....

Szaja- gratulacje dla Dorci za chodzenie !

Wybaczcie ale po tym newsie od Marsi tylko tyle zdążyłam zapamiętać

Tak w ogóle to dobry wieczór, a może dzień dobry ?

Ja dziś z Blanką byłam u lekarza bo wtedy nas przyjmował jakiś obcy bo nasz pediatra był na urlopie i dziś obejrzał Blankę i dał jej inne leki na ten kaszel no i tak jak Kija podjerzewała to krtań no i mamy ten lek na P. do inhalacji .Poza tym idą zęby i jest armagedon ;/

Mąż dostał awans

[Kija80]

Marsi gratulacje!!! Zazdraszczam chyba trochę Teraz pewnie się nam sypną kolejne ciąże skoro już szlaki przetarte

[fewcia]

Dzień dobry!

Debrah,Marsi,Michael,Inso lito dziękuje za ciepłe słowa o Blance. Tak mnie to wszystko cieszy, każda najmniejsza umiejętność której się nauczy. I zgadzam się z Debrah-odkąd Mała zaczęła chodzic,czyli od początku grudnia,to jest taka kumata. Rozumie wszystko co się do niej mówi,przynosi każda rzecz. Wczoraj mnie jeszcze rozłożyła na łopatki bo wróciłyśmy ze żłobka i mówię do Blanki żeby się rozbierala. To Ona myk zdejmuje czapkę,apaszkę,kurtkę,roz pina buty. Bardzo mi się rozwinęła ostatnio. Bardzo.

Marsi dzisiaj śniłaś mi się,tzn Twoja radość z bycia w ciąży Wszystko na pewno będzie dobrze!

Sylwietta cieszę się że Mały przeszedł cudowną przemianę Mam nadzieję że zostanie taki na dłużej

Silver trzymam za Ciebie kciuki z całej siły,za to abyś jak najszybciej się przyzwyczaiła do pracy i aby tęsknota tak nie doskwierala I bardzo dobrze,że Mała nie miała już gorączki,pewnie ząbki ją męczyły

Nawijko masz kopala w dupala za filmik z wózkiem. . Super jest! Tylko ta cena.

Lady ogromie zazdroszczę mężowi pracy w korporacji. To jest niezłe wyzwanie,ale fajna praca. Niestety uważam że nie dla kobiety z dzieckiem

Blance chyba coś się śni ostatnio. Budzi się ok 2-3 z ogromnym płaczem,tuli się wtedy z całej siły,ciężko Jej się uspokoić. Pomyślalam że może w żłobku rozpoczyna się "etap rywalizacji"? Bo Blanka uwielbia Ciocie,dzieci również. Przytula się do nich,dzieli jedzeniem. I tak sobie myślę,może zauważyła już,ze Ciocie zajmują się innymi dziećmi nie tylko Nią i podświadomie "walczy" o większą aprobatę? Co myślicie?

Spać nie mogę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ifwka]

Napisane przez Delicjanka

Kurna, mi sie żadne spacerówki nie podobają;/ lira chyba jako jedyna.. a tak to niet. Ale liry nie kupie bo jest za droga. Ale musze jakąś kupić, bo marita to taki wielki czołg.

Ja też mam marite i szukam czegoś małego ale nic mi się nie podoba.

Napisane przez misiaeel

ja nie rozumiem co mają w sobie Maclareny, że są tak straszliwie drogie

Moja bratowa ma i ostatnio jak tż ostatnio jechał nim to powiedział ze nigdy takiego nie kupimy bo tragedia.

Napisane przez hje

Mój tata przed chwilą poczęstował Polę odrobiną pepsi, bo to przecież tylko do spróbowania... Tak więc już nic mnie na tym świecie nie zdziwi...

Masakra

Napisane przez bokeh

hej wrócilismy, ale nie mam czasu siedzieć na kompie

Napisane przez hje

Co do wózków - może jestem dziwna Ale mamy od urodzenia Poli wózek "Kamil" - 3w1 i powiem Wam szczerze, że nawet mnie nie ciągnie za bardzo, żeby go zmieniać. Typowej spacerówki z niego nie zrobię, bo ma "długie" siedzisko, ale naprawdę nam wystarcza Jedyne co, to koła się coś zaczynają kitrasić i jak już będzie całkiem źle, to może wtedy ewentualnie pomyślimy o jakiejś lekkiej, taniej używce

Ja jestemz marity mega zadowolona ale za każdym razem jak ją gdzieś bierzemy musimy rozkładac na części pierwsze bo sięnie mieści do bagażnika

Napisane przez marsi11

chcecie newsa???
zrobiłam test


jestem w szoku idę zajrzeć jeszcze raz bo nie wierzę

super MArsi, gratulacje

Napisane przez nafiyqa

Mamy pierwsze w zyciu odparzenie pupy.
Pupka czerwona, przy zmianie pampa jest pisk nie z tej ziemi.
Kuba na przewijaku momentalnie przekreca sie na brzuszek, trzyma glowke plasko, pupke bardzo wysoko i zastyga w takiej pozycji na kilka minut strasznie krzyczac.

Nie wiem od czego to, te same pampy, te same chusteczki mamy.
Zrezygnowalam narazie z nich, przemywam pupke woda.
probowalam sudocremu, maki ziemniaczanej, tormentiolu i narazie NIC.

Nie podobaja mi sie kupki, z 6 malenkich ich juz dzis bylo (zawsze kolo 3 wiekszych jest...) i jakby cos sluzowatego w nich bylo... taki brązowawy śluz, ale w niewielkiej ilosci. Kupki twarde.
A przed kupka straszne stekanie, jakby mial problem z wyproznieniem (nigdy sie to nie zdarzylo).
Co to moze byc?

Jutro mialam jechac w koncu do tego onkologa, TZ mial zostac z Kuba.
Szkoda mi tego bidulka mojego, strasznie krzyczy, nawet juz po zmianie pampa

Nampomógł tormentiol, i wogóle od tego czasu przemywam pupkę wodą ciepłą, tylko jak nie mam warunków to używam chusteczek.
Mam nadzieję ze szybko przejdzie.

[marsi11]

Dziewczyny, ku przestrodze!
zostałam oszukana przez sklep internetowy

Dzień dobry pani
Chciał bym bardzo Panią przeprosić za nie zrealizowane zamówienie z 2014-02-10 zakup obuwia ze strony Bucikowo.pl
Jest mi strasznie głupio wiedząc że jest pewna cześć klientów z którymi nie mogę się rozliczyć, prowadziłem działalność i wpadłem w spore problemy finansowe jak i osobiste, nie miałem nigdy za celu oszukać jakiejkolwiek osoby. Ze względu na całą sytuację chciał bym zaproponować Pani polubowne rozwiązanie całej sytuacji. Pani zamówienia było na kwotę 228zł, w tej chwili przez problemy nie jestem w stanie zwrócić tej kwoty, za co bardzo przepraszam i proponuję aby wybrała Pani inne obuwie w kwocie większej o 50 zł 278zł staram się wyprzedać jak najwięcej obuwa aby wyjść z całej tej sytuacji, tutaj jest obuwie które mogę Pani zaoferować w zamian http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=3198634 (wszystkie mamy na stanie w Polsce szybka wysyłka) ewentualnie nowy model http://bucikowo.pl/go/_promotion/?column=newcol&lang=pl wystarczy że pani prześle do mnie na email link z wybranymi butami osobiście będę nadzorował tak wiec proszę w tej kwestii pisać każdego dnia sprawdzam email.
Wiem że nie jest to w pełni satysfakcjonujące rozwiązanie, ale ze względu na całą sytuacje i próbę odbudowy proponuje taką opcję. Mam nadzieję że Pani mnie zrozumie i dojdziemy do porozumienia.

dupie mam inne buty
ja chce moje pieniądze co mam zrobić

[Ifwka]

Napisane przez fewcia

Blanus miała dzisiaj jedną drzemkę od 9 do 10. Zasnela pięknie o 19. Mała ma nowa zabawę-jak tylko położe się na podłodze to atakuje mnie buziakami i przytulasami
Ona jest taka rozumna . Lilka sytuacji z dziś:
1. Blanus chodź schowamy piżamę do łóżeczka-dziecko bierze piżamkę i wynosi.
2. Blanka jedziemy do żłobka-Mała bierze buciki,karteczkę i gotowa do wyjścia.
3. Blanka mama musi wysuszyć włosy-Mała otwiera szufladę i wyjmuje Suszarkę
4. Zawsze jak wracamy do domu to wkładam Ją do fotelika do karmienia w nakładam sobie obiad. Dzisiaj usiadłam z Nią do zabawy a ona mnie ciągnie za rękę do Fotelika i krzyczy "am am "
5. TZ jak wraca do domu to bierze Mała na ręce i idzie się przebierać w domowe ubrania. Dzisiaj poszedł najpierw się napić a Blanka krzyczy na Niego z sypialni ze powinien się przebrać


Poza tym to dzisiaj panie w żłobku powiedziały że Blanka dużo je. Tzn nie mówiły tego ze złością czy coś,tylko tak pozytywnie że ma ogromny apetyt. Powiedzcie mi kiedy powinnam się zacząć martwić nadmiernym apetytem małej? Dodam że Blanka je zdrowo,żadnych słodyczy,cukru czy soli.

Słodkie to co piszesz. U mnie tak jest: wracam z pracy i mówię gdzie są mamy paputki i ona ciągnie mnie tam gdzie stoją, i raz wracam i chce ja na ręce brac a ona się odwraca i ciągnie do tych papci

Napisane przez nafiyqa

Wiecie, ze w ostatnio niedziele drugie danie bylo o 11:10? REKORD!

W niedzielę bylismy na chrzcinach, msza o 9, rosół 0 10:30

[pstryczek84]

Hejka!

mlody chyba ma katar
w nocy 956248561 pobudek, pomagalo tylko trzymanie w pionie, ewidentnie slychac bylo ze cos zalega spalam moze ze 3 godziny
malz jedzie wlasnie po leki bo ostatnio uzywane byly 3 miesiace temu...
teraz niby nic nie slychac ale to pewnie cisza przed burza
eh...

Napisane przez marsi11

Dziewczyny, ku przestrodze!
zostałam oszukana przez sklep internetowy

Dzień dobry pani
Chciał bym bardzo Panią przeprosić za nie zrealizowane zamówienie z 2014-02-10 zakup obuwia ze strony Bucikowo.pl
Jest mi strasznie głupio wiedząc że jest pewna cześć klientów z którymi nie mogę się rozliczyć, prowadziłem działalność i wpadłem w spore problemy finansowe jak i osobiste, nie miałem nigdy za celu oszukać jakiejkolwiek osoby. Ze względu na całą sytuację chciał bym zaproponować Pani polubowne rozwiązanie całej sytuacji. Pani zamówienia było na kwotę 228zł, w tej chwili przez problemy nie jestem w stanie zwrócić tej kwoty, za co bardzo przepraszam i proponuję aby wybrała Pani inne obuwie w kwocie większej o 50 zł 278zł staram się wyprzedać jak najwięcej obuwa aby wyjść z całej tej sytuacji, tutaj jest obuwie które mogę Pani zaoferować w zamian http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=3198634 (wszystkie mamy na stanie w Polsce szybka wysyłka) ewentualnie nowy model http://bucikowo.pl/go/_promotion/?column=newcol&lang=pl wystarczy że pani prześle do mnie na email link z wybranymi butami osobiście będę nadzorował tak wiec proszę w tej kwestii pisać każdego dnia sprawdzam email.
Wiem że nie jest to w pełni satysfakcjonujące rozwiązanie, ale ze względu na całą sytuacje i próbę odbudowy proponuje taką opcję. Mam nadzieję że Pani mnie zrozumie i dojdziemy do porozumienia.

dupie mam inne buty
ja chce moje pieniądze co mam zrobić

o kurcze
no ewidentne oszustwo!!! co za ludzie! napisz mejla ze albo buty albo kasa a jak nie to zglaszasz sprawe na policje
kurczem jeszcze Ci teraz stresow potrzeba!

Napisane przez elllmi

"rozmowa" wieczorna, Filip w piżamce w łóżeczku szaleje, ja robię mleko w kuchni i słyszę, że wyrzucił smoczek na podłogę:

Ja: "Filuś, kto wyrzucił smoczusia?"
Filip: : "Jiiiia!" chichranie, rzuca się na materac, wstaje i wyrzuca miśka krzycząc "Jiiiiiiaaaa!"
Ja: "Filip, mama mówiła żebyś nie wyrzucał smoczusia, bo będzie brudny. Chyba ktoś dostanie po dupce..."
Filip: "Mama! Mama! Mama!"
chichranie, rzut na materac i poduszka tym razem poleciała z okrzykiem "Mmmama!"

:

o jaaaaaaaaaaa

Napisane przez sylwietta1988

PSTRYNIU, nieodmiennie zachwycasz mnie podejsciem do rozmiaru swoich uu. Powiem szczerze, tez chciałabym miec taki luz w stosunku do nich, niestety nie umiem sie tego nauczyc, dobijają mnie od zakonczenia kp moze zaczne opychac sie kurzecymi cycami jak dziewczyny radzą
no i co z kurtałką? Znalazałas cos?

moze tu tkwi problem - ja od zawsze mialam nic wiec mnie nie ma co dobijac
nie, nie znalazlam nic niby mam jedna na oku ale to ta z materialowymi rekawami no i nie wiem

Napisane przez Lenova

Mąż dostał awans

gratki!!!!!

[Delicjanka]

Hejka.
U nas noc z uu i płaczem. Dalam Amelce wczoraj o 18 ibum, bo byl marud niesamowity, a pozniej o 2.50 znowu placz straszny, dałam znowu.. rano macam.. dwójka wyszła.

Marsii, ale kantują;/esz...

[Ifwka]

Napisane przez Debrah

A opisywane sytuacje - mamy tak samo dokładnie, dam parę przykładów. Cudne to, niee?

1. Jak wstanie wcześnie, jeszcze przed wyjściem Tż do pracy to "żegna tatę" - nosi do niego buty, jeszcze się nie zdąży ubrać a jej już ręka odpada od robienia "papa" tatusiowi i mówi przy tym cały czas "papa papa papa" (Nancy i Kubie też pomachała zanim zaczęli na dobre wychodzić ) a potem posyła buziaka rączką z takim głośnym "cmok"

2. Jak Tż wraca od razu niesie do niego piłkę, bo zawsze po powrocie Tż się szybko rozbiera z kurtki i idzie się bawić, chociaż chwilę zanim zasiądzie do obiadu.

3. Mieszkam na parterze - w oknach mam ( bo są takie jak drzwi balkonowe) na zewnątrz takie metalowe rolety - opuszcza/podnosi się je przy pomocy takiej korbki, kręci się nią. Jak Amelcia była mniejsza to miała obsesję na punkcie tej korbki, stawała, wyjmowała ją i chciała wsadzić od nowa - bałam się, że spadnie z łożka przez to, więc zaczęłam ją chować do 1rwszej szuflady w komodzie. Obecnie jest tak, że jak chcę odsłonić rolety i dam jej korbkę do ręki to biegnie na łożko, wstaje, podaje mi korbkę, czeka aż się zmacham i odsłonię okno;p, czasem bije brawo. Potem mówię, że "idziemy schować", złazi z łóżka idzie do komody, staje przy niej i wyciąga do góry rączkę z korbką, żebym odsunęła szufladę i schowała.

4. Jak powiem, że idziemy nastawić pralkę/wyjąć pranie/mama idzie zrobić siku to biegnie do łazienki razem ze mną i wie dokładnie co będziemy robić, wyjmuje pranie z pralki i podaje po jednym, albo załaduje rzecz do środka i zamyka pralkę, chce spuścić wodę w wc

5. Kiedy jest wieczór to wie, że po jedzeniu idziemy się kąpać, idzie do sypialni, staje pod zamkniętymi drzwiami, woła "mama mama brrrrum", waląc w drzwi, ja otworzę, weźmie piżamkę (przewieszona przez łóżeczko), ja daję jej czystą pieluchę i ona maszeruje dumna z manatkami do łazienki, po czym, podnosi ręce z nimi do góry i krzyczy "taaa" ("tam") bo rzeczy zawsze na pralkę odkładam. Potem próbuje się rozbierać. Kąpie się, pytam się czy już, czy wychodzimy jeśli się zgodzi to wstaje, obraca się tyłem i ręce do góry daje, żeby ją pod pachami chwycić Potem musi wyrzucić pieluszkę zużytą, sama zamyka drzwi od łazienki i idzie do sypialni.

6. Chce mi chować produkty do lodówki, np śmietankę do kawy jak znajdzie, staje nad lodówką z tym, podnosi do góry,woła. Ja chowam, ona zamyka lodówkę i bije brawo

7. Wyciera ze mną kurze :P
8. Przyniesie totalnie wszystko o co ją poprosić.
9. Dzisiaj wreszcie próbowała myć swoje ząbki jak mówiłam, że myjemy.
10. Rano gdy wstanie pierwsza i włażenie na mamę nie działa i ma dalej śpi, to mnie klepie po twarzy i woła z uśmiechem "maama mamaaa" po czym schodzi na dół idzie do drzwi, orientuje się, że zamknięte i muszę wstać ja żeby jej otworzyć.. bierze wózek, przyciąga go do łóżka cały czas mnie wołając , wstaję, ona robi mi miejsce, żebym mogła usiąść i wychodzimy z pokoju.
Ale naj naj najlepsze są spontanicznie dawane buziaki i wszelkie przytulasy, też nas dopada jak na podłodze jesteśmy
Rozpisałam się. Sorry. Ogólnie jestem oczarowana

Cudnie, aż mi łzy napływaja do oczu

Napisane przez elllmi

tylko u mnie bardziej brudzi jedzeniem staram się jakoś specjalnie tym nie przejmować, ale jak któryś raz z kolei wdepnę w rozmemlanego na podłodze biszkopcika, albo wiszę szafki i drzwi balkonowe oblepione chlebem, to mnie to trochę rusza
Filip też dużo je, w sumie to jadłby zawsze i wszędzie jakby mógł, jak tylko widzi, że ktoś coś wyciąga z lodówki albo szeleści papierkiem, albo robi coś przy blacie kuchennym, to od razu ama ama ama.... staram się nie dawać mu za dużo przekąsek między posiłkami i w sumie tyle mogę zrobić ale jakoś specjalnie się tym nie martwię

U mnie jedzeniem to nawet nie brudzi, ale zabawki sa wszędzie, wszędzie, czasem przejść normalnie nie można, no i szklana ława wiecznie upackana ...ehhhh
Oliwka tez dużo je, chyba że zęby daja o sobie znac to dieta. Ale wczoraj np, zupę nie bardzo zjadał, obiadu tez tylko toszeczkę a potem wsunęła krome z szynką ( z serkiem białym nie chciała) i wypiła za cały dzień 4x120. Melko na noc zjadła normalnie.

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez LadyWhisper

Ide spac bo sie zdolowalam i wkrecam sobie glupie rzeczy

Dobranoc kochane


Jutro jade jeszcze na szkolenie z tej ksiegowosci ehhh
A docelowo mam wyladowac w biurze na etat jako druga ksiegowa
I pomyslec, ze moim marzeniem byla praca w korporacji..... zycie weryfikuje plany :p

Co to za głupoty sobie wkręcasz, chcesz w dupeczkę
Ja pracuję w korporacji i na prawde niema czego zazdrościć.

Napisane przez Lenova

Ja dziś z Blanką byłam u lekarza bo wtedy nas przyjmował jakiś obcy bo nasz pediatra był na urlopie i dziś obejrzał Blankę i dał jej inne leki na ten kaszel no i tak jak Kija podjerzewała to krtań no i mamy ten lek na P. do inhalacji .Poza tym idą zęby i jest armagedon ;/

No to zdróweczka dla Blanki

Napisane przez pstryczek84

o kurcze
no ewidentne oszustwo!!! co za ludzie! napisz mejla ze albo buty albo kasa a jak nie to zglaszasz sprawe na policje
kurczem jeszcze Ci teraz stresow potrzeba!

Dokładnie jak pisze Pstyniu, postrasz policją.
Pstyniu zdróweczka, mam nadzieję że szybko się poprawi

Moje dziecko jakies wyciszone ostatnio, nie chce spacerowac tylko rączki i rączki, pokłada się w wózku, w wannie zmniejszony entuzjazm...sama nie wiem, boję się ze coś jej dolega.
Puszczam jej wieczorem kaczuszki mini mini bo uwielbia, klaszcze itp, a jak się wtedy do mnie przytula - moje nieprzytulalne dziecko
No i cały czas chce się "bawić" w "tu sroczka kaszkę ważyła". Mama nauszyła ja pokazywac gdzie ma ząbki.
Tylko że: wczoraj 13 stopni a mama ją w kombinezon wsadziła i jeszcze kocem przykryła , no bo jak śpi w wózku to jej na pewno zimno. Musze chyba schować ten kombinezon już bo inaczej nie przekonam mamy

[litllesweetangel]

Napisane przez nafiyqa

Nooooo zdecydwowanie

Lady, gratuluje pracy! jak Ci sie udalo zalapac?


Moj Kuba tez ma spoceniaaaki wilgotne stopki.
I niewazne czy w skarpetkach czy dodatkowo w butkach jest.
Dlatego czesto chodzi z gołą stopą (u nas jest bardzo cieplo, my tez tak chodzimy z TZ)

u nas tez sie poca bardzo stopki. Nie sadzilam, ze takim malym dzieciaczkom moga tak sie pocic i smierdziec nozki

Napisane przez hje

Co do wózków - może jestem dziwna Ale mamy od urodzenia Poli wózek "Kamil" - 3w1 i powiem Wam szczerze, że nawet mnie nie ciągnie za bardzo, żeby go zmieniać. Typowej spacerówki z niego nie zrobię, bo ma "długie" siedzisko, ale naprawdę nam wystarcza Jedyne co, to koła się coś zaczynają kitrasić i jak już będzie całkiem źle, to może wtedy ewentualnie pomyślimy o jakiejś lekkiej, taniej używce

Nie jestes dziwna :P Po prostu mieszkasz na wsi, w domu i nie musisz codziennie pare razy znosic i wnosic na ktores pietro wozka :P




Marsi gratulacje!!







Sory dziewczyny, nie moge sie na niczym skupic ;/ po prostu czuje sie jakby mi ktos dal mocnego plaskuna w ryj ;/


edit. Plus pobudka o 4.19, niespanie do 5 i pobudka o 6 Juz widze jak bede pracowac do 22..

[hope01]

Pstryń zdrowia dla Kubusia, oby nic się z tego nie rozwinęło

Fewciu nie weim, czy to juz ten etap, ale moze też jakieś przeładowanie bodźcami? Dawid też mi się nie raz w środku nocy rozedrze

Lenova gratulacje dla TŻta

Hje, zgadzam sie w temacie wózka z tym co Little właśnie powiedziała

Marsi nie denerwuj się! Ja bym mu napisała, że albo mi prześle zamówione buty, ale zwróci pieniadze albo będzie w dalszym ciągu rozmwiał ale z policja , nie z Tobą.

[gochaa_p]

MARSI gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Ultra81]

Dzień dobry, dziewczęta

Przeczytałam wszystko, przepraszam, że nic a nic się nie odnoszę, ale czytałam na tel.
Wczoraj skończyłam pracę o północy, a o 4:45 Mycha obudziła się z ogromnym płaczem. Ząbki jak nic. Aż się zanosiła, bidulinka moja kochana. Dałam Nurofen, było lepiej, ale i tak już nie zasnęła. O 7:30 pojechałam do pracy, mam dziś spotkanie w związku z fajnym projektem, który robimy, ale muszę jeszcze powalczyć z przygotowaniem materiałów.

Marsi, cały czas mam w głowie Twojego newsa. Raz jeszcze serdecznie gratuluję. Twoja ciąża trochę "wywołała wilka z lasu" - czyli z jednej strony niby nie jestem gotowa na drugie maleństwo, ale z drugiej... Echhh.

Miłego dnia!
I gratuluję wszystkim dzieciaczkom nowych umiejętności. Młoda też mnie każdego dnia czymś zaskakuje i mam wrażenie, że rozumie praktycznie wszystko, co mówię. Przynosi, odkłada rzeczy, układa sama, wie, gdzie co leży. Cudne to jest!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Marsi, teraz mi się skojarzyło że o nich już na wizażu wątek był!

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=325051