Pierwsza u Nas mała Lilka, cała reszta jeszcze chwilka-mamusie po staraniach cz. II

[Juliette25]

Napisane przez God Of War 20

Nic się nie martw wszystko jest ok nie mogę też siedzieć bo mi kondycja podupadnie a to też niedobrze

Noooo, mam nadzieje, ze nic ci nie bedzie niusłuchańcze Ty :-*


Ja wlasnie piję mięte - ah te mdłosci.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jagodzia133]

Napisane przez Juliette25

Nie smuć się kochana - twoja to córcia i tylko twoja.
Nie dziwię się, że płaczesz, przecież to jest najpiękniejsze co może się w życiu zdarzyć - cudowne maleństwo przewraca świat.
Będziesz z nią i będziesz patrzeć jak rośnie i się rozwija. Od momentu narodzin do końca Twojego życia będziecie już razem
Ja już się nie mogę doczekać aż przytulę mojego synka.

Pięknie napisane kochana to już tuż tuż

Ja właśnie byłam u małej. Już jej nie naświetlają jeśli chodzi o żółtaczkę ale nadal leży pod takim czymś co grzeje. Ciekawe ile to jeszcze potrwa.
O 17 idę znowu Aha moja mała nie chce ssać cyca nie ma siły coś tam pociumka i tyle. Więc wyciskam mleko z piersi (bo na laktator jeszcze za wcześnie najpierw muszę rozbujać laktację) i jej zanoszę. Ale i tak przystawiam no i robimy postępy. Wyciskam mleko co 3 h tak jakbym karmiła. Powoli zaczynają być drożne kanaliki i zaczyna tryskać mleko (ale to jeszcze nie to). No i mała dzisiaj próbowała ssać pierś i to sporo i w końcu dziubka otwierała także jestem mega dumna . I mam nadzieję że będę karmić piersią. A jak już wróci do domku to się zgramy i będzie wszystko tak jak bym chciała. Wolała bym nie karmić jej tylko modyfikowanym.

[God Of War 20]

Napisane przez Juliette25

Noooo, mam nadzieje, ze nic ci nie bedzie niusłuchańcze Ty :-*


Ja wlasnie piję mięte - ah te mdłosci.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi na razie nic nie dolega całe szczęście

[Juliette25]

Napisane przez jagodzia133

Pięknie napisane kochana to już tuż tuż

Ja właśnie byłam u małej. Już jej nie naświetlają jeśli chodzi o żółtaczkę ale nadal leży pod takim czymś co grzeje. Ciekawe ile to jeszcze potrwa.
O 17 idę znowu Aha moja mała nie chce ssać cyca nie ma siły coś tam pociumka i tyle. Więc wyciskam mleko z piersi (bo na laktator jeszcze za wcześnie najpierw muszę rozbujać laktację) i jej zanoszę. Ale i tak przystawiam no i robimy postępy. Wyciskam mleko co 3 h tak jakbym karmiła. Powoli zaczynają być drożne kanaliki i zaczyna tryskać mleko (ale to jeszcze nie to). No i mała dzisiaj próbowała ssać pierś i to sporo i w końcu dziubka otwierała także jestem mega dumna . I mam nadzieję że będę karmić piersią. A jak już wróci do domku to się zgramy i będzie wszystko tak jak bym chciała. Wolała bym nie karmić jej tylko modyfikowanym.

Spokojnie, malutka przywyknie, zobaczysz - teraz mało jes przy Tobie to jej trudno się przyzwyczaić, ale będzie dobrze. Będzie ssała pierś aż miło
Zazdroszczę Ci, że już masz małą niunię

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez God Of War 20

Mi na razie nic nie dolega całe szczęście

Noooo... ja na początku miałam i jak widać teraz powróciły.
A było tak pięknie przez tyle czasu.

[manieczka1]

God, ale super zdjęcia. Jaki duży już ten Twój bejbik

A ja dziś lekko zeschizowałam od wczoraj nie boli mnie brzuch (przez tydzień bolał albo pobolewał lekko) i mdłości mniejsze. Z jednej strony powinnam się cieszyć, że lepiej się czuję, ale z drugiej trochę mnie to martwi. Co myślicie? To dopiero końcówka 7tc

[God Of War 20]

Napisane przez jagodzia133

Pięknie napisane kochana to już tuż tuż

Ja właśnie byłam u małej. Już jej nie naświetlają jeśli chodzi o żółtaczkę ale nadal leży pod takim czymś co grzeje. Ciekawe ile to jeszcze potrwa.
O 17 idę znowu Aha moja mała nie chce ssać cyca nie ma siły coś tam pociumka i tyle. Więc wyciskam mleko z piersi (bo na laktator jeszcze za wcześnie najpierw muszę rozbujać laktację) i jej zanoszę. Ale i tak przystawiam no i robimy postępy. Wyciskam mleko co 3 h tak jakbym karmiła. Powoli zaczynają być drożne kanaliki i zaczyna tryskać mleko (ale to jeszcze nie to). No i mała dzisiaj próbowała ssać pierś i to sporo i w końcu dziubka otwierała także jestem mega dumna . I mam nadzieję że będę karmić piersią. A jak już wróci do domku to się zgramy i będzie wszystko tak jak bym chciała. Wolała bym nie karmić jej tylko modyfikowanym.

Co do karmienia to się wszystko okaże jak już będzie w domu na niektóre rzeczy niestety nie mamy wpływu...

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez manieczka1

God, ale super zdjęcia. Jaki duży już ten Twój bejbik

A ja dziś lekko zeschizowałam od wczoraj nie boli mnie brzuch (przez tydzień bolał albo pobolewał lekko) i mdłości mniejsze. Z jednej strony powinnam się cieszyć, że lepiej się czuję, ale z drugiej trochę mnie to martwi. Co myślicie? To dopiero końcówka 7tc

Czym się martwisz kobito mnie tam tylko trochę mdłości pomęczyły i spokój
Nie szukaj sobie niczego na siłę

[Juliette25]

Wygrałam licytację kilku ubranek

za wszystko, gdy podliczyłam wyszło około 30 zł z przesyłką (od jednego użytkownika)
Ubranka są w rozmiarze od 68 do 74 - więc już troszkę większe.

[Juliette25]

Napisane przez manieczka1

God, ale super zdjęcia. Jaki duży już ten Twój bejbik

A ja dziś lekko zeschizowałam od wczoraj nie boli mnie brzuch (przez tydzień bolał albo pobolewał lekko) i mdłości mniejsze. Z jednej strony powinnam się cieszyć, że lepiej się czuję, ale z drugiej trochę mnie to martwi. Co myślicie? To dopiero końcówka 7tc

Nie martw się kochana, to normalne, masz po prostu lepszy dzień. Nie codziennie brzuch boli przecież. Na początku wszystko się reguluje. Nie schizuj bo batami dostaniesz

[God Of War 20]

Ja się wczoraj trochę wkur***** bo teściowie pytali czy już jakieś imiona wymyśliliśmy dla chłopaka... no to mówimy, że kilka typów jako takich mamy no i mówimy, że Jan, Marcel, Adaś, Eryk, Piotrek... a szwagierka już wyskoczyła tylko nie Jan, głupi Jasio... jak tak nazwiecie dziecko to będę na niego wołać ej Ty... no jak mnie wkurzyła. Teściowa też, że nie Jan bo się im z kimś tam kojarzy. A ch** mnie to obchodzi za przeproszeniem co się im podoba a co nie... tylko teściu normalny i powiedział, że jak będziemy chcieli tak sobie nazwiemy

[manieczka1]

Ok już luzuję jedynie bolą mnie sutki i tempka ciągle wysoko. Widocznie tak ma być

[Juliette25]

Napisane przez God Of War 20

Ja się wczoraj trochę wkur***** bo teściowie pytali czy już jakieś imiona wymyśliliśmy dla chłopaka... no to mówimy, że kilka typów jako takich mamy no i mówimy, że Jan, Marcel, Adaś, Eryk, Piotrek... a szwagierka już wyskoczyła tylko nie Jan, głupi Jasio... jak tak nazwiecie dziecko to będę na niego wołać ej Ty... no jak mnie wkurzyła. Teściowa też, że nie Jan bo się im z kimś tam kojarzy. A ch** mnie to obchodzi za przeproszeniem co się im podoba a co nie... tylko teściu normalny i powiedział, że jak będziemy chcieli tak sobie nazwiemy

To teraz na złość właśnie tak mu dajcie na imię
Głupie ludzie - denerwują mnie tacy.

Moja rodzina jak usłyszała, ze będzie Herbert to też naskoczyli, że jak to będą zdrabniać, że w ogóle co to za imię... A szwagierka mówi 'To może lepiej Hubert?"
A my właśnie jesteśmy od samego początku zdecydowani i w dupie mamy ich zdanie. Już przywykli, bo wszystcy gdy mówią o naszym synku zwracają się po imieniu. No. Ale też pamiętam było ciężko.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez manieczka1

Ok już luzuję jedynie bolą mnie sutki i tempka ciągle wysoko. Widocznie tak ma być

Tempka wysoko no i suty bolą - czego chcesz więc od swoich objawów?! Ciesz się, że brzuch nie boli
Jak się denerwujesz to zawsze pozostaje zrobić betę i przyrost dwa dni później. Ale po co wydawać kasę?

[manieczka1]

Napisane przez God Of War 20

Ja się wczoraj trochę wkur***** bo teściowie pytali czy już jakieś imiona wymyśliliśmy dla chłopaka... no to mówimy, że kilka typów jako takich mamy no i mówimy, że Jan, Marcel, Adaś, Eryk, Piotrek... a szwagierka już wyskoczyła tylko nie Jan, głupi Jasio... jak tak nazwiecie dziecko to będę na niego wołać ej Ty... no jak mnie wkurzyła. Teściowa też, że nie Jan bo się im z kimś tam kojarzy. A ch** mnie to obchodzi za przeproszeniem co się im podoba a co nie... tylko teściu normalny i powiedział, że jak będziemy chcieli tak sobie nazwiemy

No jak ja lubię takie wtrynianie się. Moja teściowa jak szwagierka była w ciąży też miała jakieś ALE i za każdym razem pytała ją czy czasem imienia nie zmienili

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jagodzia133]

Napisane przez manieczka1

God, ale super zdjęcia. Jaki duży już ten Twój bejbik

A ja dziś lekko zeschizowałam od wczoraj nie boli mnie brzuch (przez tydzień bolał albo pobolewał lekko) i mdłości mniejsze. Z jednej strony powinnam się cieszyć, że lepiej się czuję, ale z drugiej trochę mnie to martwi. Co myślicie? To dopiero końcówka 7tc

Nie am się czym martwić. Znam dziewczyny które całą ciąże nie miały żadnych dolegliwości. pod koniec tylko je kręgosłup bolał. Także spokojnie

Napisane przez God Of War 20

Co do karmienia to się wszystko okaże jak już będzie w domu na niektóre rzeczy niestety nie mamy wpływu...

masz rację kurcze nie ma co się martwić na zapas. Niektórych rzeczy się nie da przeskoczyć.

Napisane przez Juliette25

Wygrałam licytację kilku ubranek

za wszystko, gdy podliczyłam wyszło około 30 zł z przesyłką (od jednego użytkownika)
Ubranka są w rozmiarze od 68 do 74 - więc już troszkę większe.

Napisane przez God Of War 20

Ja się wczoraj trochę wkur***** bo teściowie pytali czy już jakieś imiona wymyśliliśmy dla chłopaka... no to mówimy, że kilka typów jako takich mamy no i mówimy, że Jan, Marcel, Adaś, Eryk, Piotrek... a szwagierka już wyskoczyła tylko nie Jan, głupi Jasio... jak tak nazwiecie dziecko to będę na niego wołać ej Ty... no jak mnie wkurzyła. Teściowa też, że nie Jan bo się im z kimś tam kojarzy. A ch** mnie to obchodzi za przeproszeniem co się im podoba a co nie... tylko teściu normalny i powiedział, że jak będziemy chcieli tak sobie nazwiemy

Nie dziwię ci się że się wkurzyłaś.U nas też nie wszyscy zadowoleni z imienia. Ale ww dupie to mam to moje dziecko i nazywam jak chcę :P

A mąż już zapisał małą w urzędzie jest Liliana Anna

[manieczka1]

Napisane przez Juliette25

Tempka wysoko no i suty bolą - czego chcesz więc od swoich objawów?! Ciesz się, że brzuch nie boli
Jak się denerwujesz to zawsze pozostaje zrobić betę i przyrost dwa dni później. Ale po co wydawać kasę?

Nie, szkoda mi kasy na betę. Za 1,5 tyg wizyta to chyba wytrzymam
B.ładne ciuszki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juliette25]

Napisane przez jagodzia133

A mąż już zapisał małą w urzędzie jest Liliana Anna

Ślicznie

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez manieczka1

Nie, szkoda mi kasy na betę. Za 1,5 tyg wizyta to chyba wytrzymam
B.ładne ciuszki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wytrzymasz, wytrzymasz - bądź dzielna.

[marszalka]

witam się i ja
dzisiaj tak cudnie na dworze, że cały dzień byłam poza domem
a wczoraj się nieźle skurzyłam, pojechałam na usg i nagle się okazało, że nie ma lekarki, a tak chciałam się dowiedzieć co u małej

Napisane przez jagodzia133

Hejo piękny tytuł wątku na początku dziękuje za kciuki i gratulacje jesteście kochane
witam się z domku wczoraj wyszłam Teraz krótka relacja bo ciężko mi się siedzi:P na jednym półdupku (jeden szew ciągnie troszkę) i noga mi cierpnie. Relację z porodu dodam później. Z małą wszystko ok. Podobno mieli jej te kroplówki odstawić. Mała się naświetla bo ma żółtaczkę. Dostaje antybiotyk na płucka ale pani pediatra mówiła że to jest taki pikuś żeby się w ogóle nie przejmować. Mogłam zostać w szpitalu ale wyszłam. Bo mała dostawałam raz dziennie. A to i tak zależało od zmiany położnych. Czy mi ją dadzą czy nie bo były takie co czasu nie miały i mnie zbywały. Także dostałam wypis od pani ordynator. I chodzę do małej 2 razy dziennie ok. 12 i 17. Siedzę z nią ok. godziny. Więc więcej z nią siedzę po wypisaniu ze szpitala niż leżąc w szpitalu. Na sali położyli mi cygankę(tez urodziła wcześniaka) z zapaleniem płuc i oskrzeli. więc tym bardziej nie chciałam żeby mi dziecko na salę przynosili.
Lili ma być prawdopodobnie jeszcze Tydzień szpitalu i do domu. Jest taka śliczna kochana moja córeczka zobaczcie same

jeszcze raz gratulacje, a Lili po prostu prześliczna, cudownie, że już możesz ją zobaczyć

Napisane przez Carmenaa_88

Obkupiłam sie właśnie oto moje łowy.na żywo żywsze kolory

Załącznik 5624791nie no śliczne, ja też uwielbiam kupować dla małej

Napisane przez zubi89

Dziewczyny jak liczycie ruchy dzieci ?

ja w sumie też nie liczę, bo mała zazwyczaj aktywna jest, czasami tylko zdarzają się dni kiedy jest spokojna no i wtedy zaczynam schizować, ale wiadomo jak to kobieta, zmienna jest

[Juliette25]

Napisane przez marszalka

witam się i ja
dzisiaj tak cudnie na dworze, że cały dzień byłam poza domem
a wczoraj się nieźle skurzyłam, pojechałam na usg i nagle się okazało, że nie ma lekarki, a tak chciałam się dowiedzieć co u małej

To kiedy teraz idziesz na usg?

[manieczka1]

Dzięki dziewczyny uspokoiłyście mnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juliette25]

Napisane przez manieczka1

Dzięki dziewczyny uspokoiłyście mnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie ma za co

[God Of War 20]

Napisane przez Juliette25

To teraz na złość właśnie tak mu dajcie na imię
Głupie ludzie - denerwują mnie tacy.

Moja rodzina jak usłyszała, ze będzie Herbert to też naskoczyli, że jak to będą zdrabniać, że w ogóle co to za imię... A szwagierka mówi 'To może lepiej Hubert?"
A my właśnie jesteśmy od samego początku zdecydowani i w dupie mamy ich zdanie. Już przywykli, bo wszystcy gdy mówią o naszym synku zwracają się po imieniu. No. Ale też pamiętam było ciężko.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------



Tempka wysoko no i suty bolą - czego chcesz więc od swoich objawów?! Ciesz się, że brzuch nie boli
Jak się denerwujesz to zawsze pozostaje zrobić betę i przyrost dwa dni później. Ale po co wydawać kasę?

Taaa a własnie patrzyłam jakie imiona najczęściej nadają i Jan był to było imię, które jako pierwsze kiedyś kiedyś sobie umyśliliśmy nie zamierzam się ich opinią przejmować bo to nie ich dziecko tylko nasze i my mu nadamy imię takie jakie będziemy chcieli rymowanki do każdego imienia są i akurat to mi rybka...
Najbardziej mnie wkurzyło, że jak tak damy na imię to ona będzie się go wstydzić i będzie wołać "ej Ty"... niech by tylko spróbowała to by z bratankiem mało do czynienia miała.
Ja rozumiem, że imie się nie musi podobać ale bez przesady takie teksty gadać...
Mi się też ich wybrane imie nie podoba a nie gadam takich głupot.

[marszalka]

Napisane przez Juliette25

To kiedy teraz idziesz na usg?

za tydzień w piątek

[God Of War 20]

Napisane przez jagodzia133

Nie am się czym martwić. Znam dziewczyny które całą ciąże nie miały żadnych dolegliwości. pod koniec tylko je kręgosłup bolał. Także spokojnie

masz rację kurcze nie ma co się martwić na zapas. Niektórych rzeczy się nie da przeskoczyć.



Nie dziwię ci się że się wkurzyłaś.U nas też nie wszyscy zadowoleni z imienia. Ale ww dupie to mam to moje dziecko i nazywam jak chcę :P

A mąż już zapisał małą w urzędzie jest Liliana Anna

Dokładnie, to nasze dzieci i my decydujemy jak będą się nazywać a im wielkie G do tego najwięcej gadają Ci, co mają najmniej do powiedzenia w takich sprawach

[Juliette25]

Napisane przez God Of War 20

Taaa a własnie patrzyłam jakie imiona najczęściej nadają i Jan był to było imię, które jako pierwsze kiedyś kiedyś sobie umyśliliśmy nie zamierzam się ich opinią przejmować bo to nie ich dziecko tylko nasze i my mu nadamy imię takie jakie będziemy chcieli rymowanki do każdego imienia są i akurat to mi rybka...
Najbardziej mnie wkurzyło, że jak tak damy na imię to ona będzie się go wstydzić i będzie wołać "ej Ty"... niech by tylko spróbowała to by z bratankiem mało do czynienia miała.
Ja rozumiem, że imie się nie musi podobać ale bez przesady takie teksty gadać...
Mi się też ich wybrane imie nie podoba a nie gadam takich głupot.

Ile ona ma lat, ta twoja bratowa? Chyba gówniarą jakąś jest, co?
Nie przejmuj się, niech sobie gadają jak chcą. W dupie trza ich mieć i już. To Wasz syn i Wy decydujecie - nikt inny.

Napisane przez marszalka

za tydzień w piątek

No to się nie dziwię, że się zdenerwowałaś wczoraj.
Ja też mam usg w piątek przyszły

[Zalamana_girl]

Hej ja sie witam po spacerku lazilam powolutku, bo nadal brzuszek boli, ale musialam sie dotlenic troche, bo przesliczna pogoda
Teraz wstawilam sobie ziemniaczki, bo mam ochote na nie z maslaneczka , zreszta i tak na nic innego nie mam ochoty

Napisane przez Isabelle_

Tak, bo takto musiałby wstawać o 4 rano, żeby wpuścic pracowników. Nie wiem czy dziś przyjdzie na noc, bo jest chory i juz mnie troche podziębił.

Aaaa no chyba, ze tak To faktycznie niech tam siedzi, zebys Ty sie nie rozchorowala

Napisane przez God Of War 20

Już mnie widzicie dajcie nadrobić


Już Wam daje foty z wczoraj maluch się nie zmienił tylko urósł

jaki sliczny dzidzius rosnie rosnie

Napisane przez jagodzia133

Przepraszam myślałam że to pisała Julietta.


a ja dziewczyny co chwilę ryczę. Jak mówię o małej czy jak o niej myślę. Kuźwa jakie to silne uczucia są. Człowiek w ogóle nad sobą nie panuje. A jak pomyślałam że ona będzie rosnąć i nie będzie wiecznie taka mała to ryczałam jaj bóbr. Ehhhhh

Nic sie nie stalo kazdy moze sie zgapic

Nie dziwie Ci sie, ze zdaza Ci sie plakac, ale zobaczysz mala bedzie w domku, to bedziesz z radoscia patrzyla jak rosnie

Napisane przez jagodzia133

Ja właśnie byłam u małej. Już jej nie naświetlają jeśli chodzi o żółtaczkę ale nadal leży pod takim czymś co grzeje. Ciekawe ile to jeszcze potrwa.
O 17 idę znowu Aha moja mała nie chce ssać cyca nie ma siły coś tam pociumka i tyle. Więc wyciskam mleko z piersi (bo na laktator jeszcze za wcześnie najpierw muszę rozbujać laktację) i jej zanoszę. Ale i tak przystawiam no i robimy postępy. Wyciskam mleko co 3 h tak jakbym karmiła. Powoli zaczynają być drożne kanaliki i zaczyna tryskać mleko (ale to jeszcze nie to). No i mała dzisiaj próbowała ssać pierś i to sporo i w końcu dziubka otwierała także jestem mega dumna . I mam nadzieję że będę karmić piersią. A jak już wróci do domku to się zgramy i będzie wszystko tak jak bym chciała. Wolała bym nie karmić jej tylko modyfikowanym.

Co do karmienia, to nigdy tak na prawde nie wiadomo jak to bedzie synek mojej siostry byl dobe w inkubatorze i dawali mu butelke z mlekiem modyfikowanym, potem siostra probowala go karmic piersia, jak juz byl z nia na sali i potem troche w domu... po niecalym miesiacu od powrotu do domu, przestala karmic, bo maly nie chcial, chcial tylko butelke...
Mam nadzieje, z eu Ciebie bedzie inaczej i bedziesz mogla spokojnie karmic trzymam za to kciuki

Napisane przez God Of War 20

Ja się wczoraj trochę wkur***** bo teściowie pytali czy już jakieś imiona wymyśliliśmy dla chłopaka... no to mówimy, że kilka typów jako takich mamy no i mówimy, że Jan, Marcel, Adaś, Eryk, Piotrek... a szwagierka już wyskoczyła tylko nie Jan, głupi Jasio... jak tak nazwiecie dziecko to będę na niego wołać ej Ty... no jak mnie wkurzyła. Teściowa też, że nie Jan bo się im z kimś tam kojarzy. A ch** mnie to obchodzi za przeproszeniem co się im podoba a co nie... tylko teściu normalny i powiedział, że jak będziemy chcieli tak sobie nazwiemy

Chociaz tesciu madry zreszta to wasze dziecko, wiec tesciowej nic do tego! Nazwiecie jak wam sie bedzie podobalo

[God Of War 20]

Napisane przez Juliette25

Ile ona ma lat, ta twoja bratowa? Chyba gówniarą jakąś jest, co?
Nie przejmuj się, niech sobie gadają jak chcą. W dupie trza ich mieć i już. To Wasz syn i Wy decydujecie - nikt inny.


No to się nie dziwię, że się zdenerwowałaś wczoraj.
Ja też mam usg w piątek przyszły

To szwagierka nie bratowa, ma 29 lat więc starsza dużo ode mnie a zachowuje się gorzej niż dziecko no ale niech se gada co chce.

Wczoraj narzekali, że ile to oni wydatków mają (ona i jej narzeczony pracują) tu wesele tu remont tu dziecko... a kto im kuźwa kazał dziecko i wesele na raz robić? Sami chcieli mieć dziecko i ślub na szybkiego brać więc po co takie gadanie teraz?

[Carmenaa_88]

Napisane przez jagodzia133

Pięknie napisane kochana to już tuż tuż

Ja właśnie byłam u małej. Już jej nie naświetlają jeśli chodzi o żółtaczkę ale nadal leży pod takim czymś co grzeje. Ciekawe ile to jeszcze potrwa.
O 17 idę znowu Aha moja mała nie chce ssać cyca nie ma siły coś tam pociumka i tyle. Więc wyciskam mleko z piersi (bo na laktator jeszcze za wcześnie najpierw muszę rozbujać laktację) i jej zanoszę. Ale i tak przystawiam no i robimy postępy. Wyciskam mleko co 3 h tak jakbym karmiła. Powoli zaczynają być drożne kanaliki i zaczyna tryskać mleko (ale to jeszcze nie to). No i mała dzisiaj próbowała ssać pierś i to sporo i w końcu dziubka otwierała także jestem mega dumna . I mam nadzieję że będę karmić piersią. A jak już wróci do domku to się zgramy i będzie wszystko tak jak bym chciała. Wolała bym nie karmić jej tylko modyfikowanym.

Trzymam kciuki żeby udało Ci się karmić pamíętaj że początki są najcięzsze.

Napisane przez marszalka

witam si ja
dzisiaj tak cudnie na dworze, że cały dzień byłam poza domem
a wczoraj się nieźle skurzyłam, pojechałam na usg i nagle się okazało, że nie ma lekarki, a tak chciałam się dowiedzieć co u małej
jeszcze raz gratulacje, a Lili po prostu prześliczna, cudownie, że już możesz ją zobaczyć

skurzyłaś sie powiadasz?

Napisane przez God Of War 20

Taaa a własnie patrzyłam jakie imiona najczęściej nadają i Jan był to było imię, które jako pierwsze kiedyś kiedyś sobie umyśliliśmy nie zamierzam się ich opinią przejmować bo to nie ich dziecko tylko nasze i my mu nadamy imię takie jakie będziemy chcieli rymowanki do każdego imienia są i akurat to mi rybka...
Najbardziej mnie wkurzyło, że jak tak damy na imię to ona będzie się go wstydzić i będzie wołać "ej Ty"... niech by tylko spróbowała to by z bratankiem mało do czynienia miała.
Ja rozumiem, że imie się nie musi podobać ale bez przesady takie teksty gadać...
Mi się też ich wybrane imie nie podoba a nie gadam takich głupot.

Ale bym jej dosrała :/ co za głupia pinda,a teściowej też nic do tego

A maleństwo boskie <3

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[(kicia)]

Napisane przez jagodzia133

Nie, nie pytały. Ale chyba dlatego że wiedziały że do kibla latam.

Przepraszam myślałam że to pisała Julietta.

u innego bo u niego były łóżeczka tylko z pościelą. A ja pościel chciałam ze sprawdzonego źródła. Więc łóżeczko zakupiłam inne.

U jakiegoś skrzat meble.

mi tez dali kartę ale nie zdążyłam wpisać ani jednego :P

śliczności


a ja dziewczyny co chwilę ryczę. Jak mówię o małej czy jak o niej myślę. Kuźwa jakie to silne uczucia są. Człowiek w ogóle nad sobą nie panuje. A jak pomyślałam że ona będzie rosnąć i nie będzie wiecznie taka mała to ryczałam jaj bóbr. Ehhhhh

Kochana to normalne my mamuśki byśmy chciały żeby te nasze pociechy były jak najdłużej takie kochane maleńkie itp no ale cóż.

Napisane przez manieczka1

God, ale super zdjęcia. Jaki duży już ten Twój bejbik

A ja dziś lekko zeschizowałam od wczoraj nie boli mnie brzuch (przez tydzień bolał albo pobolewał lekko) i mdłości mniejsze. Z jednej strony powinnam się cieszyć, że lepiej się czuję, ale z drugiej trochę mnie to martwi. Co myślicie? To dopiero końcówka 7tc

spoko też tak miałam jakoś przed świętami przestały mnie cycki boleć tak z dnia nia dzień a to był jeden z niewielu objawów ciąży myślałam że zeschizuje a wizyta dopiero 28 stycznia ale to o niczym nie świadczy

Napisane przez Juliette25

Wygrałam licytację kilku ubranek

za wszystko, gdy podliczyłam wyszło około 30 zł z przesyłką (od jednego użytkownika)
Ubranka są w rozmiarze od 68 do 74 - więc już troszkę większe.

super

Napisane przez God Of War 20

Ja się wczoraj trochę wkur***** bo teściowie pytali czy już jakieś imiona wymyśliliśmy dla chłopaka... no to mówimy, że kilka typów jako takich mamy no i mówimy, że Jan, Marcel, Adaś, Eryk, Piotrek... a szwagierka już wyskoczyła tylko nie Jan, głupi Jasio... jak tak nazwiecie dziecko to będę na niego wołać ej Ty... no jak mnie wkurzyła. Teściowa też, że nie Jan bo się im z kimś tam kojarzy. A ch** mnie to obchodzi za przeproszeniem co się im podoba a co nie... tylko teściu normalny i powiedział, że jak będziemy chcieli tak sobie nazwiemy

'
nie dziwię się że się wkurzyłaś coś bym jej dogadała co ją obchodzi imie Twojego dziecka

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

a my dziś cały dzionek praktycznie na słoneczku

a na wieczór mamy film popcorn truskawki TŻ piwko ja soczek i będziemy się relaksować

[marszalka]

Napisane przez Carmenaa_88

skurzyłaś sie powiadasz?

no skurzona jestem do dziś
tak to jest jak człowiekowi się zawsze śpieszy

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

to właśnie jak masz bez przerwy liczysz jako jeden i wtedy w godzine nie naliczysz 10 to liczysz dłużej




no raczej zmienić się już nie zmieni tylko będzie rósł

Mi jeszcze inaczej mamuśki tłumaczyły a w mam to w :upie: jakbym nie liczyła to zawsze rusza się w ciągu dnia więcej niż 10 razy a w ciągu godziny tym bardziej

Napisane przez God Of War 20

W 18tc chyba już można na 100% rozpoznać płeć prawda

Ja poznałam płeć w 17 tc 16 t 5d ale nam powiedział na 90 % a później na następnej już 100%. Te 90% tylko dlatego, że wcześniej nie sprawdzał.

Napisane przez jagodzia133

Nie, nie pytały. Ale chyba dlatego że wiedziały że do kibla latam.

Przepraszam myślałam że to pisała Julietta.

u innego bo u niego były łóżeczka tylko z pościelą. A ja pościel chciałam ze sprawdzonego źródła. Więc łóżeczko zakupiłam inne.

U jakiegoś skrzat meble.

mi tez dali kartę ale nie zdążyłam wpisać ani jednego :P

śliczności


a ja dziewczyny co chwilę ryczę. Jak mówię o małej czy jak o niej myślę. Kuźwa jakie to silne uczucia są. Człowiek w ogóle nad sobą nie panuje. A jak pomyślałam że ona będzie rosnąć i nie będzie wiecznie taka mała to ryczałam jaj bóbr. Ehhhhh

też się obawiam tego, że ten czas szybko minię tak jak ciąża i Majeczka będzie już duża. Trzeba uwiecznić każdą chwilę z tego okresu a później będzie można do niego wracać z sentymentem

Napisane przez jagodzia133

Pięknie napisane kochana to już tuż tuż

Ja właśnie byłam u małej. Już jej nie naświetlają jeśli chodzi o żółtaczkę ale nadal leży pod takim czymś co grzeje. Ciekawe ile to jeszcze potrwa.
O 17 idę znowu Aha moja mała nie chce ssać cyca nie ma siły coś tam pociumka i tyle. Więc wyciskam mleko z piersi (bo na laktator jeszcze za wcześnie najpierw muszę rozbujać laktację) i jej zanoszę. Ale i tak przystawiam no i robimy postępy. Wyciskam mleko co 3 h tak jakbym karmiła. Powoli zaczynają być drożne kanaliki i zaczyna tryskać mleko (ale to jeszcze nie to). No i mała dzisiaj próbowała ssać pierś i to sporo i w końcu dziubka otwierała także jestem mega dumna . I mam nadzieję że będę karmić piersią. A jak już wróci do domku to się zgramy i będzie wszystko tak jak bym chciała. Wolała bym nie karmić jej tylko modyfikowanym.

super zdolna dziewczynka nie mogę się nadziwić, że taki wcześniaczek tak ładnie daje sobie radę

Napisane przez manieczka1

God, ale super zdjęcia. Jaki duży już ten Twój bejbik

A ja dziś lekko zeschizowałam od wczoraj nie boli mnie brzuch (przez tydzień bolał albo pobolewał lekko) i mdłości mniejsze. Z jednej strony powinnam się cieszyć, że lepiej się czuję, ale z drugiej trochę mnie to martwi. Co myślicie? To dopiero końcówka 7tc

A od kiedy miałaś mdłości ? bo wiesz jeden dzień czy dwa nic nie znaczą...ja miałam tak, że przez tydzień męczyły mnie mdłości a później zniknęły na kilka dni aby wrócić ze zdwojoną siłą :/ także nie martw się tym

Napisane przez Juliette25

Wygrałam licytację kilku ubranek

za wszystko, gdy podliczyłam wyszło około 30 zł z przesyłką (od jednego użytkownika)
Ubranka są w rozmiarze od 68 do 74 - więc już troszkę większe.

Super ja na razie nie kupuję na 68-74 bo zauważyłam, że dzieci różnie rosną jedne szybciej drugie wolniej i jakbym miała teraz kupować to bym nie wiedziała czy jeszcze będzie ciepło czy już będzie jesień a może zima ?! więc poczekam z kupowaniem

Napisane przez God Of War 20

Ja się wczoraj trochę wkur***** bo teściowie pytali czy już jakieś imiona wymyśliliśmy dla chłopaka... no to mówimy, że kilka typów jako takich mamy no i mówimy, że Jan, Marcel, Adaś, Eryk, Piotrek... a szwagierka już wyskoczyła tylko nie Jan, głupi Jasio... jak tak nazwiecie dziecko to będę na niego wołać ej Ty... no jak mnie wkurzyła. Teściowa też, że nie Jan bo się im z kimś tam kojarzy. A ch** mnie to obchodzi za przeproszeniem co się im podoba a co nie... tylko teściu normalny i powiedział, że jak będziemy chcieli tak sobie nazwiemy

Dlatego ja nikomu nie mówiłam nic. Dopiero od nie dawna wie mój ojciec i babcia a inni jeszcze nie wiedzą. Babcia mi dzisiaj znów wpierała, że noszę synka poproszę lekarza w poniedziałek o ile to będzie możliwe żeby cyknął fotkę co Maja ma między nogami

Napisane przez God Of War 20

Dokładnie, to nasze dzieci i my decydujemy jak będą się nazywać a im wielkie G do tego najwięcej gadają Ci, co mają najmniej do powiedzenia w takich sprawach

Dokładnie !!

Wróciłam z działki cudowna pogoda oby się jutro nie zepsuła bo mam ochotę na kręcone lody

God zapomniałam śliczna dzidzia

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Mi jeszcze inaczej mamuśki tłumaczyły a w mam to w :upie: jakbym nie liczyła to zawsze rusza się w ciągu dnia więcej niż 10 razy a w ciągu godziny tym bardziej



Ja poznałam płeć w 17 tc 16 t 5d ale nam powiedział na 90 % a później na następnej już 100%. Te 90% tylko dlatego, że wcześniej nie sprawdzał.



też się obawiam tego, że ten czas szybko minię tak jak ciąża i Majeczka będzie już duża. Trzeba uwiecznić każdą chwilę z tego okresu a później będzie można do niego wracać z sentymentem



super zdolna dziewczynka nie mogę się nadziwić, że taki wcześniaczek tak ładnie daje sobie radę



A od kiedy miałaś mdłości ? bo wiesz jeden dzień czy dwa nic nie znaczą...ja miałam tak, że przez tydzień męczyły mnie mdłości a później zniknęły na kilka dni aby wrócić ze zdwojoną siłą :/ także nie martw się tym



Super ja na razie nie kupuję na 68-74 bo zauważyłam, że dzieci różnie rosną jedne szybciej drugie wolniej i jakbym miała teraz kupować to bym nie wiedziała czy jeszcze będzie ciepło czy już będzie jesień a może zima ?! więc poczekam z kupowaniem



Dlatego ja nikomu nie mówiłam nic. Dopiero od nie dawna wie mój ojciec i babcia a inni jeszcze nie wiedzą. Babcia mi dzisiaj znów wpierała, że noszę synka poproszę lekarza w poniedziałek o ile to będzie możliwe żeby cyknął fotkę co Maja ma między nogami



Dokładnie !!

Wróciłam z działki cudowna pogoda oby się jutro nie zepsuła bo mam ochotę na kręcone lody

sposobów liczenia jest chyba 4 różne także wiesz

no ja np teraz naliczyłam w ciagu godziny 7 ale wychodzę z założenia że skoro się rusza i w dzień i w nocy to jest ok nie ważne ile