|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
| Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnego wątku | |||
| Wrześniowo-październikowe mamusie 2014 |
|
0 | 0% |
| Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! |
|
0 | 0% |
| Trawka, kwiatki i ćwierkanie, a ja ćwiczę już siadanie |
|
4 | 8,33% |
| Ależ nam Maluchy rosną, wszystkie będą siadać wiosną |
|
1 | 2,08% |
| Jem warzywka i owoce, aby zyskać super moce |
|
3 | 6,25% |
| Chociaż jestem mały gość, często daje mamie w kość |
|
1 | 2,08% |
| Do raczkowania zabieram się, mamusia bardzo cieszy się |
|
0 | 0% |
| Krzyczę, piszczę, pełzam śmiało - jestem gościu jakich mało |
|
8 | 16,67% |
| Mama chrapie o tej porze?! Ja jej na to nie pozwolę! |
|
1 | 2,08% |
| Mama patrzy na mnie z byka, bo wstaję wcześniej od budzika |
|
1 | 2,08% |
| Pierwsze mama albo tata - gotów jestem do gadania! |
|
0 | 0% |
| Ja już siadam proszę państwa! Dość już tego opiedzielaństwa! |
|
0 | 0% |
| Już nie dzidzia taka mała - ja się garnę do siadania |
|
0 | 0% |
| Coraz lepsze moje dania- masterszefem będzie mama! |
|
15 | 31,25% |
| Mama nie śpi noce, dnie, bo mi ząb wyżyna się |
|
1 | 2,08% |
| Mam już śliczne ząbki dwa, więc się śmieję ha ha ha |
|
2 | 4,17% |
| Ja już pełzam i raczkuję, mama mnie nie upilnuje |
|
5 | 10,42% |
| Lubię wcześnie rano wstać i rodzicom nie dać spać |
|
5 | 10,42% |
| Piję soczki, zupki zjadam, coraz więcej przy tym gadam |
|
1 | 2,08% |
| Głosujący: 48. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#241 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 352
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
__________________
20.09.2013 Wiktoria |
|
|
|
|
#242 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
|
|
|
|
|
#243 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 400
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
no pewnie
__________________
Emilka 3.10.2013 Kamil 9.03.2000 |
|
|
|
|
#244 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
__________________
Ślub 6 lipiec 2013 ![]() Kornel 24 październik 2013 Antoni 8 stycznia 2015 http://onaiich3.blogspot.com.es/ |
|
|
|
|
#245 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
z kaszką tak próbowałam, ale z mleczkiem nie. dzięki, jutro spróbuję
__________________
|
|
|
|
|
#246 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
__________________
Damian 23 01 2002 Mateusz 27 12 2005 Bartosz 18 09 2013
|
|
|
|
|
#247 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#248 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 000
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
witam się
![]() Cytat:
Cytat:
ja ledwo z jednym wątkiem wyrabiam![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ---------- u nas dzisiaj byl dziwny dzien, ciesze sie ze juz sie skonczyl bo juz mialam go dosc w nocy sie wyspalam ale Julka marudzila caly dzien i jakos mialam dosc jej miauczenia a małz mi prawie nie pomagal dzisiaj bo sie zle czul po wczorajszym wieczorze![]() wy pisalyscie o brzydkiej pogodzie dzisiaj- a u nas dzis bylo w koncu idealnie bo cieplutko i bez wiatru dlatego zaliczylam z Julka 2 spacery ![]() lece chyba spac bo jakas jestem nie do zycia
__________________
Razem od 04.12.2004 Zaręczeni od 27.12.2008 Zaobrączkowani od 11.09.2010 Nasz skarb...Julka... |
|||||
|
|
|
#249 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
o jejku i Ty zapewne na diecie bezmlecznej... ja mam poprane ubranka i całą resztę Hubiego w Białym jeleniu, osdstawiłam Cebion multi i wróciłam do wit D w twistach takiej jak na początku dawałam... i widzę że chyba marchewka tu będzie głównym winowajcą, bo nie dość że go wysypało po kolejnej próbie podania- zjadł dosłownie 4 malutkie łyżeczki to i qpa była brzydka, a po dyni lub po dyni z ziemniaczkiem była inna/.... Cytat:
Holle można kupić na necie: w aptece gemini, na all i chyba w stacjonarnych jeśli dobrze pamiętam to w Piotrze i Pawle (tutaj nie wiem czy mam 100% rację) i w sklepach ze zdrową żywnością
__________________
Kubuś 09-11-2006 Hubercik 19-10-2013 Edytowane przez Asiek84 Czas edycji: 2014-03-23 o 21:36 |
||
|
|
|
#250 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
A robilam wg przepisu Natali: 2-3g tej kaszki to około 2 płaskich łyżeczek do herbaty lub niecała duża łyżka - uwaga, mam mało pojemne łyżeczki i łyżki w każdym bądź razie to jakieś 5 ml (sprawdzałam w takim kieliszku od syropów). żeby to miało sensowaną konsystencję, to należy dać około 20 ml wody. Ja do tego dawałam troszkę swojego mleka, no nie wiem, może z 5 ml, odciągniętego ręcznie i wychodziło takie ani za rzadkie ani za gęste. I taka papke dodalam do marchewki z ziemniaczkiem
__________________
Amelka 19.10.2013 r. ![]() |
|
|
|
|
#251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
heeej sister nie zauważyłam
![]() TO dzięki!
__________________
|
|
|
|
#252 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
współczuję bidulko
__________________
|
|
|
|
|
#253 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 741
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
w rosmannie są, bobovita po 6 mies mleczno ryżowa o smaku bananowym. Na przodzie piszę bez dodatku cukru.
__________________
* |
|
|
|
#254 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 3 044
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Jestem załamana moim samochodem, niedługo się okaże że już cały silnik wymienilismy część po części
Tż się nie przejmuje że nie mam czym jeździć, bo wg niego mam do dyspozycji jego starą furę ![]() No ale nic, jutro farbuję włosy więc znowu będę piękna Cytat:
ale to już jej trzecie(samych chłopów rodzi), więc chyba łatwiej.Też się zastanawiam kiedy @ powróci... Cytat:
|
||
|
|
|
#255 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
wypija teraz po 20 ml. nawet na spiocha nie chce bo zaraz sie budzi, a nie bede jej trzy razy dziennie kaszy dawac ![]() Cytat:
Amelka dziekuje za zyczenia
Edytowane przez bajka1807 Czas edycji: 2014-03-23 o 22:33 |
||
|
|
|
#256 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
No nie wytrzymam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#257 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 9 582
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Nie mam czasu na bycie na bieżąco, nadrabiam tylko nowy wątek... Jestem za czystkami w sprawie zaginionych mamuś. U nas wczoraj też tak ciepło było, że miała tylko skarpetki, krótkie body, dres i trampole ![]() motyl mówiłam, że ciężko uniknąć różu dla dziewczynki ![]() Co do rybki to ja daję z Gerbera tą: ![]() i zdecydowanie jest to jej ulubiony słoiczek motylku każde MM smakuje trochę inaczej. Ja bym nie ryzykowała kupowania MM na allegro. anutka przeboskie zdjęcie! ja-ika moje dziecko nie lubi niczego z Bobovity
__________________
30. 08. 2013 - Julia |
|
|
|
#258 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
![]() Ja też mam inne problemy póki co - u nas ciągle tylko mleko ![]() Ale w weekend za 2 tyg zaczynamy jedzonko. Póki co czekam az t. pojedzie bo chce jakiś wolny weekend mieć żeby TZ też był przy tym wielkim wydarzeniu i nagrał filmik
|
|
|
|
|
#259 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 596
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
hej!
![]() Czasami Was podczytuję i nawet bywa, że jestem na bieżąco. Dziś Sarulka skończyła pół roku i to mnie zmotywowało do tego by opisać poród. Nie było to łatwe po takim czasie i z góry przepraszam, że tak się rozpisałam, no ale można nie czytać..---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ---------- Tak przyszła na świat Sara Łucja... Na początku może przypomnę, że tp miałam na 28 września czyli na sobotę. Tydzień wcześniej od czwartku miałam dziwne wrażenie, że nie trzymam moczu, w sobotę już praktycznie byłam przekonana, że sączą mi się wody, bo co chwila zmieniałam wkładki. No ale mieliśmy gości, więc wyczekałam do wieczora, kiedy to na wkładce pokazała się jeszcze krew i pojechaliśmy na IP. Tam dostałam ochrzan od położnej, że jak to dwa dni coś mi się dzieje, a ja przyjeżdżam dopiero teraz (coś przed północą było). Kobitce za mną się dostało za zbyt częste wizyty na ip, hehe miała widać położna kiepski dyżur. No, ale zrobiła mi ktg, okazało się że mam nawet jakieś lekki skurcze (wow) i zbadała stwierdzając, że wszystko tam pozamykane, więc to nie wody. Wezwała lekarza, który pojawił się łaskawie zaspany po pół godzinie. Kazał mi się wdrapać na samolot, doszedł do tego samego wniosku, co położna, zapytał czy chcę zostać na obserwacji. Ta jasne chciałam , wróciłam do domu szczęśliwa, że w niedzielę zjem obiad u teściowej i serniczek . Noc przespałam spokojnie, ale już na Mszy św. dopadły mnie jakieś cykliczne bóle kręgosłupa (nawet jakieś gimnazjalistki się ze mnie podśmiewały na tej Mszy, jak sobie trochę masowałam plecy, a jak wracałam z komunii, to usłyszałam „a, ona jest w ciąży”). Na szczęście przeszły na czas obiadu W domu próbowałam zasnąć, ale co się ułożyłam, to przychodził skurcz i było tylko do Tż „pomasuj mi plecy” albo „nie dotykaj mnie”. Potem on padł, a ja zaczęłam chodzić po salonie licząc skurcze. Było mi, zmarzluchowi, strasznie ciepło, pootwierałam okna i tak łaziłam w koło stolika. Skurcze miałam co minutę trwające minutę (wtedy przeklinałam babki ze szkoły rodzenia mówiące, że w przerwie między skurczami mamy odpoczywać, taaa w minutkę strzelę sobie pełen relaks ). Co chwila biegałam tez do wc, najpierw na siku, a potem i dwójeczkę. Tż się obudził i łaził za mną mierząc czas. Miałam lodowate stopy, więc założyłam moje czaderskie piszczące skarpetki, a że miałam też rumieńce to przed 7 rano pojechaliśmy na IP. Było chłodno i trochę mżyło. Tż wsiadając do auta rzucił „do trzech razy sztuka, tym razem już nie wracamy bez Sary”. W windzie spotkaliśmy położną, która mnie ochrzaniła w sobotę. Miała zdecydowanie lepszy humor, bo przywitała nas tekstem „o wizę, że dziś już rodzimy”, kazała się od razu przebrać do piżamki, a potem badanie i miła wiadomość „szyjka zgładzona, rozwarcie na 4-5cm”. Od razu na blok porodowy (nie, nie zmieniałam skarpetek, rodziłam w pasiastych skarpetkach z piszczącymi serduszkami ), a tam już położna widziała 5-6cm rozwarcia. Trafiliśmy na oddziałową, starsza, ale super babka, no i że poniedziałek i akurat czas zmiany dyżuru, więc i ordynator i lekarzy pełno. Poprosiłam o lewatywę i z kibelka pisałam sms, do przyjaciółek (potem mi jedna powiedziała, że się bardziej stresowała niż swoim porodem), no i do Cotki, żebyście były na bieżąco. Chciałam znieczulenie, ale w tym szpitalu dają tylko to coś na d dożylnie, ale u mnie było za późno na pełną dawkę, więc dostałam trochę i kazała mi leżeć, bo mogło mi się po tym w głowie zawrócić. Bynajmniej tak się nie stało, żadnej różnicy nie czułam, aczkolwiek wciąż czekałam aż zacznie strasznie boleć, bo żyłam w przekonaniu że jestem mało odporna na ból, ale chyba porodowego to nie dotyczy, bo nie było tak źle. Mąż był cały czas przy mnie, przypominał o oddychaniu, ocierał twarz,no był i to było mi bardzo potrzebne, strasznie nas poród do siebie zbliżył. O 9:30 odeszły mi zielonkawe wody płodowe. O ile rozwarcie zrobiło się szybciusieńko, to parte wspominam gorzej. Ciągnęło się i jakoś tak się bałam. Pamiętam, że pytałam położną czy widzi już główkę i czy są włoski, a mąż „przecież mówiłem, że są”. Gdzie on mi tam patrzył . W szpitalu, w którym rodziłam jest jedna sala porodowa, tylko łóżka są pooddzielane takimi cienkimi ściankami. I jak ja krzyczałam, to obok babkę pytali czy coś jadła. Mi od razu ślinka pociekła, bo ostatni raz jadłam dzień wcześniej i to słodkie tylko. Życzyłam jej smacznego, bo dostała zupę i przepraszałam za przeszkadzanie w jedzeniu . Na końcówkę porodu przyszedł lekarz i powiedział „pomożemy pani”. Wtedy nacisnął mi na brzuch ( a podobno już się tak nie robi) i o 10:45 w poniedziałek 23 września 2013 r. nasz mały cud pojawił się na świecie. Była taką malutką kuleczką, która od razu zapłakała. Urodziła się dwukrotnie owinięta pępowiną, ale o tym dowiedzieliśmy się dopiero następnego dnia. Tymczasem cieszyłam się, że położono mi nasze kochane maleństwo na brzuchu. Ja pamiętam tylko, że Sarcia płakała i że kazałam Tż robić zdjęcia. Ale mąż mówi, że powtarzałam Sarusi, że mama ją mocno kocha, że się cieszę, że już jest z nami i że jest śliczna . Mąż przeciął pępowinę i zabrano malutką do mierzenia, a ja znów z pomocą lekarza rodziłam łożysko i byłam szyta (popękałam i byłam cięta). Tż poszedł za Sarą, więc wołałam do niego żeby ją obłocił, no i chciałam się dowiedzieć ile waży i mierzy – bardziej zaskoczył mnie wzrost niż waga. Potem przewieźli nas do sali obok, gdzie Sarulinka przyssała się do piersi, a my z mężem wymienialiśmy się wrażeniami, obiecałam mu nawet, że spokojnie mogę rodzić kolejne dzieci Jeszcze długo do mnie nie docierało, że Sara naprawdę jest i że jest naszym dzieckiem. Czasem wystarczyło na nią spojrzeć, by tak jak teraz z oczu popłynęły łzy .
__________________
"Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka (...)
nikt nikomu nie byłby potrzebny." [ks. J.Twardowski] Edytowane przez Cierpliwosc Czas edycji: 2014-03-23 o 23:26 |
|
|
|
#260 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
Cytat:
A co do wołania na nią 'katarzyna' to tylko ja tak mówię i nie wiem skąd się to wzięło ale tak jakoś się utarło i tak jest Do innych Kasiek tak nie mówię ![]() Cytat:
![]() I co? Samo przeszło tak jak samo przyszło? Zaraz zabieram się za wrtykuł
|
|||
|
|
|
#261 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
MONIA biedna Natalka
![]() PAPUGA ![]() LALOCA pocieszylas i mnie ![]() ![]() Otóż ogłaszam że nasze usypianie nie wychodzi bede próbować ale niestety dzisiaj trwało to dość długo i po prostu wzięłam do piersi zjadła i usnela wiem że uczę ja że jak będzie marudzic to w końcu wezmę i przystawie do piersi ale ja nie potrafie być najwidoczniej konsekwentna no cóż zobaczymy jak będzie dalej może w końcu się to kiedyś zmieni Ja oczywiście dzisiaj miałam kolejna moja "rewolucję" brzuchowa eh wykończy mnie to kiedyś na szczęście w miarę szybko poszło i nie tak późno jak ostatnio o 3 w nocy eh padnieta idę spać dobranoc
__________________
|
|
|
|
#262 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 175
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
witam sie w nowym watku
starego juz nie nadrabiam takie mam tyly, ze nie dam rady a to przez tz bo wolny weekend mial... nowy juz rano poczytam.---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
|
|
|
|
#264 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Witam w drodze na dworzec
![]() Moje dziecko spalo tragicznie, od 22 milion pobudek i o 4:30 pobudka, chyba zadbała o to, żebyśmy zdążyly na pociąg na 6:40
__________________
5.5.2011 Edzik 20.9.2013 Encia Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15) Killer abs lvl 3 (9/10) Biegam (419,5 km) Rower (43 km) Zumba (13) Joga (2) Gluten, Sugar & Meat Free ![]() More water&vegetables 13/100 sugarfree days |
|
|
|
#265 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
dzien dobry
u nas juz povudka i spiewy z lozeczka. dzis w sumie troche lepiej z pobudkami bo wczoraj moje dzieci troche wiecej zjadlo. przynajmniej znalazlam zaleznosc nocnych pobudek. wczoraj mielismy wariacki dzien a dzis zapowiada sie brzydka pogoda i bedzie tak przez najblizszy tydzien w krk i mi smutno a u was jaka pogoda? mialam dzis cwicyc ale w nocy znow mialam atak kregoslupa wiecchyba jeszcze tydzien sobie pdaruje ![]() Madziuchna ja mam na plasko od 3miesiecy czytam dalej ale nadrabiania za duzo to nie ma Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app
__________________
![]() [/RIGHT]
|
|
|
|
#266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
My już w pociągu
![]() Pogoda paskudna
__________________
5.5.2011 Edzik 20.9.2013 Encia Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15) Killer abs lvl 3 (9/10) Biegam (419,5 km) Rower (43 km) Zumba (13) Joga (2) Gluten, Sugar & Meat Free ![]() More water&vegetables 13/100 sugarfree days |
|
|
|
#267 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
U mnie piękna pogoda Ja tez mam na płasko od dawna. Z 2-3 miesiące juz. A z ćwiczeniami to spokojnie! Daj odpocZac kregoslupowi! Sent from my iPhone using Tapatalk ---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ---------- Tz z t. Na zwiedzaniu a ja sama w domu. Ale jest dobrze. Jeszcze tylko 2 dni - 30% za nami ![]() Jutro jadę do koleżanki z pracy która ma 2 miesięczna córkę. Azjatka - mowię wam ze to niewiarygodne ile azjatyckie dzieci maja włosów na głowie jak sie rodzą We wtorek do drugiej koleżanki która ma 4 miesięczna córkę. Brazylijska i tez włochata. A Pola dla odmiany wylysiala ![]() Idę spac. Dobranoc! Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
|
|
|
#268 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cześć
U nas nocka ok. Tylko mnie głowa boli bo zachciało mi się oglądać Zieloną Milę Cierpliwość a wiesz że wczoraj o Was myślałam. Piękny opis . I brawa dla Sary za skończone pół roczku ![]() U nas szaro ale póki co jeszcze nie pada więc jest nadzieja że na spacer wyjdziemy
__________________
Damian 23 01 2002 Mateusz 27 12 2005 Bartosz 18 09 2013
|
|
|
|
#269 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
i holle holle w gemini ok 13zl a w krakowie w ekodelikatesach na borku 17.90 w ekosklepach (ekochatka, krupnicza) cena ta sama Cytat:
papuga ja bym na sile nie odstawiala dziecka od mleka daj mu czas bo jak dla mnie probujesz przeskoczyc za wysoka poprzeczke na raz pamietaj ze w tym okresie dla dziecka mleko to podstawa szczegolnie ze on chce mleko a nie odmawia nie czuj ze cie najezdzam ale uwazam ze powinno sie podazac za dzieckiem w kwestii zywienia a nie za wlasnym widzimisie. jak chce mleko tzn ze potrzebuje, jak ci sie rzuca w nocy na cyca czesciej niz normalnie tzn ze jegi zapotrzebowanie na mleko jest wieksze wiec mu go nie odbieraj Cytat:
ja tez nie kumam ![]() Cytat:
a ja nie nawidze Kaska ![]() kaska, baska, maryska! do pola! kopac ziemniaki ![]() Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app
__________________
![]() [/RIGHT]
|
||||
|
|
|
#270 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
![]() wiesz co to porod i boisz sie ze bedzie tylko gorzej zastanawiasz sie co zrobic z dzieckiem na czas porodu i tym bardziej - ja to ogarniesz wszystko po porodzie...tak bylo u mniw |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:32.










tak sie strasznie wystraszyłam i teraz jak daję mu coś do picia to on mi zaraz zwraca to.niedawno mu dałam czopka bo znów miał 37.8 i usnął.spał może z 15 minut i mierzyłam temp i miał 36.9.
ja ledwo z jednym wątkiem wyrabiam
Jak Wy robicie?



które? bo ja szukałam i nie znalazłam




). Co chwila biegałam tez do wc, najpierw na siku, a potem i dwójeczkę. Tż się obudził i łaził za mną mierząc czas. Miałam lodowate stopy, więc założyłam moje czaderskie piszczące skarpetki, a że miałam też rumieńce to przed 7 rano pojechaliśmy na IP. Było chłodno i trochę mżyło. Tż wsiadając do auta rzucił „do trzech razy sztuka, tym razem już nie wracamy bez Sary”. W windzie spotkaliśmy położną, która mnie ochrzaniła w sobotę. Miała zdecydowanie lepszy humor, bo przywitała nas tekstem „o wizę, że dziś już rodzimy”, kazała się od razu przebrać do piżamki, a potem badanie i miła wiadomość „szyjka zgładzona, rozwarcie na 4-5cm”. Od razu na blok porodowy (nie, nie zmieniałam skarpetek, rodziłam w pasiastych skarpetkach z piszczącymi serduszkami


![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

