|
|||||||
| Notka |
|
| Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4501 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
i mam nadzieję, że nie będę tak rzucać na lewo i prawo głupotami jak oye jak będę w tym samym wieku co ona bo to co ona pisze w każdym możliwym temacie to już szczyt głupoty.
|
|
|
|
|
#4502 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Dla Ciebie pffe matczyne uczucie, to zdaje się frajerska miłość.
![]() Ja tam z czasem z mamą jestem coraz bliżej, chociaż zawsze blisko byłam i w dupę nie zamierzam jej kopać. No chyba, że kopanie tylko oye się tyczyło.
|
|
|
|
#4503 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
a akurat oye to wiesz, basenik, sauna, latanie najdroższymi samolotami |
|
|
|
|
#4504 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
|
|
|
|
|
#4505 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
nie mylmy uzależnienia z miłością |
|
|
|
|
#4506 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ---------- mój też ale jak nie widzi mnie albo kogoś z domowników dłużej to jest smutny, szuka, czeka, leży w jego łóżku i nie pozwoli się zabrać komuś innemu nawet jak się da temu komuś smycz. |
|
|
|
|
#4507 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
A oye lubi bić pianę. Mnie już ona nie rusza. Ćwicz dystans.
|
|
|
|
|
#4508 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
![]() no jednak jakoś mnie spojrzenie dziecka nie ujmuje, choć własnych nie mam. |
|
|
|
|
#4509 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
|
|
|
|
#4510 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
To fakt dzieci sa fajne dopiero jak dorosna
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
|
|
|
#4511 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
tez zbytnio mnie nie zachwycaja cudze dzieci |
|||
|
|
|
#4512 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
Zwierzak przywiązuje sie do swojego opiekuna,ale o miłości z jego strony nie moze być wg mnie mowy.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
#4513 |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
a ja wierzę że moje kociaki mnie kochają
|
|
|
|
#4514 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
![]() ja tam nie miałabym nic przeciwko temu,zeby i we mnie była taka wiara,jednak nic z tego,zbyt racjonalnie do tego podchodzę ,ja je kocham,ale na wzajemność nie licze
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
#4515 | |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
wracam do domu już pod drzwiami czekają i muszę każdego z osobna wygłaskać i wycałować jeszcze zanim się rozbiorę , widzę miłość w ich oczach jak byłam chora nie opuszczały mnie na krok - leżały cały czas ze mną -tuląc się do mnie ![]() mogłabym takich przykładów podać wiele wiele więcej |
|
|
|
|
#4516 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Oye kończ waść, wstydu oszczędź.
Cały wątek się śmieje z Twoich wpisów, więc może już lepiej nic nie komentuj? |
|
|
|
#4517 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
Edytowane przez OYE Czas edycji: 2014-03-29 o 22:54 |
|
|
|
|
#4518 |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
|
|
|
|
#4519 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Dla mnie to wspanialy przyklad KZM ale jak kto woli, moze byc i wiara i milosci
|
|
|
|
#4520 | |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
![]() nie wypieram się KZM |
|
|
|
|
#4521 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
|
|
|
|
|
#4522 |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
z pewnością
|
|
|
|
#4523 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
jednak dla mnie miłość to 'wyższy level ' ,umięjetność postawienia czyjegoś dobra ponad swoim ,dlatego między innymi uważam ze zwierzęta i maleńkie dzieci są jak najbardziej zdolne do nawiązania relacji,nawet bardzo głębokiej,ale nie nazywam jej miłością,bo kieruje nimi głownie instynkt.Moja córa w wieku niemowlęcym też łaknęła bliskości,kontaktu fizycznego,dopominała się o to,wodziła za mną wzrokiem,uśmiechała się na mój widok, i bardzo fajne to było,ale nie uważałam,ze mnie kocha,po prostu mnie potrzebowała,tak już jesteśmy skonstruowani.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2014-03-29 o 23:06 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4524 | |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
|
|
|
|
|
#4525 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
#4526 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
To w jakim wieku wg Was dzieci juz czuja milosc?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
|
|
#4527 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
wg mnie najwcześniej ok roku,z resztą to widać ,kiedy pojawiają się pierwsze przejawy empatii np.
u nas teraz jest taki okres wylewności ,słyszę 'ciesze się,ze wróciłaś' , 'kocham cię', 'lubię cię',potrafi oddać mi coś swojego ,przytulić kiedy widzi ze mam kiepski nastrójZ jedną rzeczą napisaną przez Pffe muszę się częściowo zgodzić : miłość dziecka do matki nie będzie raczej nigdy tak silna jak matki do dziecka. I w zasadzie bardzo dobrze,tak to powinno działać.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4528 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
|
|
|
#4529 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Chyba do was dołączę
mam dopiero 19 lat, ale nigdy miłością do dzieci nie pałałam i nie wiem jak radzić sobie w rodzinnych sytuacjach gdzie są małe dzieci :/ nienawidzę jak ktoś mówi do dziecka "ooo idź do cioci" czyli do mnie bo nie wiem co mam z nim zrobić, nie mam ochoty go zabawiać i widzę często lekkie zdziwienie w oczach, że nie chcę się bawić z rozkosznym dzieciątkiem. Jedna ciotka się śmieje "będziesz miała swoje to zobaczysz" a ja kompletnie się w tej roli nie widzę, dzieci są upierdliwe, niewdzięczne, śmierdzą, w kółko domagają się uwagi innych jakby nie wiem kim były, i ja wiem że to są tylko dzieci i nie zdają sobie z tego sprawy, ale ja po prostu nie potrafię do nich podchodzić ze zrozumieniem. Mam 6 letniego kuzyna który wyjątkowo mnie lubi i męczy na rodzinnych imprezach, babcia tylko go nakręca "idź z Xyz na górę, poczyta ci bajeczki i opowiesz jej o swoich samochodach". Nie wiem co mam wtedy zrobić, powiedzieć twardo przy wszystkich "nie, nie pójdę bo nie mam na to ochoty"? strasznie mnie to denerwuje, jak ktoś tak narzuca mi to dziecko. Albo jak ono samo skacze dookoła mnie i chce to albo tamto. Ja nie reaguję i daję do zrozumienia że mnie nie obchodzi, ma sobie iść i dać mi spokój i chyba mi to nie idzie, bo dzieciak męczy i męczy aż ktoś powie coś w stylu "nooo pobawcie się" albo "zapytaj Xyz czy się z tobą pobawi" no szlag mnie trafia. Niektórym chyba do głowy nie przychodzi że ja NIE CHCĘ się zajmować tym dzieciakiem tylko myślą, że chcę tylko nie wiem jak się za to zabrać, jakby to było naturalne ze wszystkie dziewczyny uwielbiają dzieci :/ a np. swojego psa traktuję jak takie moje dziecko, mówię do niego czule, jestem delikatna itd. Ale w psich oczach widzę ogromną miłość i przywiązanie, a takie dzieciaki to tylko "mama daj" i tyle w temacie. Dla mnie dzieci to okropnie niewdzięczne i niedobre istoty, nie potrafię zmienić tego przekonania
|
|
|
|
#4530 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
i też się cieszę ![]() a i jeśli chodzi o taki stereotyp, że jak miłość, to zrezygnuje ze swojego dobra dla drugiej osoby, to mój pies jak byłam chora i dostał od mojej mamy kość to przyniósł ją mi, położył na kołdrze i szturchał nosem aż wzięłam, udałam, że polizałam i mu oddałam, podziękowałam i powiedziałam, że teraz jego kolej i niech je, wtedy ją jadł patrząc na mnie co kilka minut i szturchając ją nosem w moją stronę a jak mówiłam, że już nie chcę, że dziękuję, to jadł dalej. Dla mnie to był przejaw troski, miłości bo on wcale nie czuje się ode mnie uzależniony bo nie ma mnie na co dzień z nim. i to jest cudowne w tym wszystkim. ---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ---------- Cytat:
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:52.




i mam nadzieję, że nie będę tak rzucać na lewo i prawo głupotami jak oye jak będę w tym samym wieku co ona bo to co ona pisze w każdym możliwym temacie to już szczyt głupoty.







Haters Gonna Hate 



strasznie mnie to denerwuje, jak ktoś tak narzuca mi to dziecko. Albo jak ono samo skacze dookoła mnie i chce to albo tamto. Ja nie reaguję i daję do zrozumienia że mnie nie obchodzi, ma sobie iść i dać mi spokój i chyba mi to nie idzie, bo dzieciak męczy i męczy aż ktoś powie coś w stylu "nooo pobawcie się" albo "zapytaj Xyz czy się z tobą pobawi" no szlag mnie trafia. Niektórym chyba do głowy nie przychodzi że ja NIE CHCĘ się zajmować tym dzieciakiem tylko myślą, że chcę tylko nie wiem jak się za to zabrać, jakby to było naturalne ze wszystkie dziewczyny uwielbiają dzieci :/ a np. swojego psa traktuję jak takie moje dziecko, mówię do niego czule, jestem delikatna itd. Ale w psich oczach widzę ogromną miłość i przywiązanie, a takie dzieciaki to tylko "mama daj" i tyle w temacie. Dla mnie dzieci to okropnie niewdzięczne i niedobre istoty, nie potrafię zmienić tego przekonania 
