Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

[maharet1092]

[QUOTE=87czarna;45823877]n
I jeszcze chciałam się pochwalić- do zrzucenia zostalo mi jeszcze tylko 2 kg! [\quote]

A ja dzisiaj przechodze na 3cia faze heheheh,Ale i tak po utrwaleniu i po powrocie w pl musze zrzucic jeszecze 12

[MsLullaby]

Napisane przez maharet1092

Ktos widial Agusiamakota i Shure? Cos dawno ich chyba nie bylo

Też o tym myślałam, agusia jest aktywna na fb

Napisane przez kaska87

ja wczoraj podałam pierwszy raz trochę tej kaszki "Zdrowy brzuszek" i słodka jak fiks

Mi się jej zapach podoba

Napisane przez karolson

ja też późno chodzilam i mój TŻ tez

a co do chodu kaczki to właśnie czytam o skutkach dysplazji stawów biodrowych i tam jest kaczy chód wymieniony jako skutek mojej kuzynki córka dziwnie raczkuje jedną nogę ma pod sobą i drugą ciągnie po podłodze i dla mnie ma niesymetryczne biodra, nogi.. pytalam czy była na usg bioderek a mówi że doktorka niedała skierowania wtf przeciez to obowiazkowe i że musiała by jej w łape dać bo tak są nauczeni lekarze tam i czym juz niejednokrotnie slyszalam.. kurcze a później u innych dzieciaczków byłam i każdy był na usg a tu u tak ogarnietej kuzynki takie zaniedbianie a naprawde dla mnie to raczkwoanie nie wygląda dobrze.. jakby miała niedowład nogi..

A moj Bartek nie miał nigdy usg bioderek, sprawdzali mu tylko "ręcznie" w szpitalu

Napisane przez 87czarna

nephelim kolorek rzeczywiście nietypowy i owady mogą siadać,ale ja kiedyś miała zielony i wcale nie było tak źle
Jestem przekonana,że z wózka b ędziesz zadowolona,a ten wózek,który Tz kupił to kojarzę- zresztą to ta sama firma, którą zakupiła nasza Lula (oby ten model był trafniejszy )



A ja zanioedługo jade odebrac naszą nową Solę
Cieszę się jak głupia
No i zaraz później jedziemy do shoppingu, także wypróbujemy nową furę

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

I jeszcze chciałam się pochwalić- do zrzucenia zostalo mi jeszcze tylko 2 kg!

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Uciekam na siłownię,do później

Nie strasz jutro ma przyjechać. Kurdee..

[karolson]

Napisane przez kaska87

ja wczoraj podałam pierwszy raz trochę tej kaszki "Zdrowy brzuszek" i słodka jak fiks

a niby niema cukru.. też mnie to zastanawia

[xViolet]

kasiunia ale wycelowalas z chrzcinami, super pogoda Wam sie trafiła. Fajnie, ze masz to za sobą.
Wszystkiego najlepszego dla Miloszka.

Nam sie udało znalezc miejsce na chrzciny i mega mi sie podoba, idealne rozwiazanie Robimy w restauracji, w której jest hotel, a ze nie było juz miejsc na sali, to zaproponowali, ze zrobią w apartamencie składającym sie z sypialni (Wiki bedzie mogła sie zdrzemnąc i ja swobodnie karmić) i salonu z wielkim stołem, kanapami, wszystko eleganckie, wiec fajne zdjęcia porobimy

Co do czapeczek, to kupiłam wczoraj w tesco, dwupak, jedna różowa ale fajny odcień, a druga w kwiatki. Moze by Wam sie spodobały, zaraz wystawie zdjecie.

[anutka171]

Napisane przez matallewar

Elenka raczkuje
Ogarnęła przestawianie nóżek i rączek

Napisane przez tassia

ja dzis mam szczepienie i jestem mega wystraszona
to pierwsze szczepienie od 5 miesiecy wiec trzymajcie kciukasy

Kciuki sa

Napisane przez kasiuni_a

Hej
Mam ponad 20 stron do nadrobienia i chyba nie dam rady Pewnie poczytam z ciekawości co u Was, ale raczej nie pocytuję, wybaczcie.

Mieliśmy wczoraj chrzciny i muszę dojść do siebie po tym. Robiliśmy u siebie w mieszkaniu i po prostu zajeździliśmy się. Wyobraźcie sobie tę masę roboty, bo z piątku na sobotę poszliśmy spać o 2, a z soboty na niedzielę o 4 w nocy Wczoraj przed południem jeszcze mieliśmy trochę rzeczy do pokończenia i o mało co się nie spóźniliśmy do kościoła. Kościół mamy ze 3 minuty drogi od nas i pokonaliśmy ją biegiem, ksiądz na szczęście czekał, choć podobno już myślał, że się rozmyśliliśmy.
Pogoda była super, więc chłopaki mogli iść w samych sweterkach i całe szczęście, że Miłkowi w końcu nie kupowałam kurtki.
Ja w sobotę wpadałam na chwilę do galerii i wymieniłam swoją sukienkę, na tę zieloną, którą tu wstawiałam i jeszcze buty na inne, dokupiłam kurtkę w reserved i dobrze zrobiłam, bo lepiej się czułam w tej sukience i wszyscy mówili, że wyglądam bardzo szczupło (dzięki majtom wyszczuplającym z h&m ).
Miłek w kościele zachowywał się nawet dobrze, przed wyjściem z domu trochę się przespał, ale nie chciał jeść. Pierwszą część mszy rozglądał się z zainteresowaniem, na kazaniu zaczął marudzić i płakać, więc wyszłam z nim, ululałam na rękach i wróciłam. Potem do końca było już dobrze. W domu był trochę marudny, nie chciał jeść, ale najpierw jedna, a potem druga babcia uśpiły go w wózku na balkonie i na koniec był już w dobrym humorze.
Jedzenia nam zostało tyle, że się w lodówce nie pomieściło ciasta, chociaż każdemu dałam na wyjściu, będę chyba musiała powyrzucać, bo nie zjemy.
Zdjęcia kiedyś wstawię jak będę miała Siostra zadzwoniła po swojego znajomego, który bardziej amatorsko zajmuje się fotografią i on nam robił zdjęcia w kościele i potem trochę przed, więc może tym razem będę mieć
jakieś normalne zdjęcia z chrztu.


A i przy okazji wczoraj Miłosz skończył pół roczku

Poli dużo zdrówka dla Was, wracajcie szybko do domu

Tyle doczytałam, biorę się za nadrabianie reszty.

za ukonczone pol roczku
super, ze chrzciny udane

Napisane przez 87czarna

nephelim kolorek rzeczywiście nietypowy i owady mogą siadać,ale ja kiedyś miała zielony i wcale nie było tak źle
Jestem przekonana,że z wózka b ędziesz zadowolona,a ten wózek,który Tz kupił to kojarzę- zresztą to ta sama firma, którą zakupiła nasza Lula (oby ten model był trafniejszy )



A ja zanioedługo jade odebrac naszą nową Solę
Cieszę się jak głupia
No i zaraz później jedziemy do shoppingu, także wypróbujemy nową furę

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

I jeszcze chciałam się pochwalić- do zrzucenia zostalo mi jeszcze tylko 2 kg!

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Uciekam na siłownię,do później

juz niedlugo bedziesz miala swoja upragniona wage

Kurcze cos mi maly dal od rana popalic. nie chcial w ogole usnac, choc oczy malenkie ze zmeczenia.
godzine probowal i w koncu po wielkim krzyku i placzu sie udalo.
moze ta zmiana czasu daje o sobie znac

teraz czekam az sie obudzi i idziemy do moich rodzicow.
naciesze sie swoim chrzesniakiem, bo dzis po poludniu wyjezdzaja i znowu go dlugo nie zobacze

po drodze wejde do netto, bo dzis sa rzeczy dla maluchow m.in. czapeczki, apaszki, ubranka, zabawki itp. maz mnie z domu wygna

teacherka kupilam malemu ksiege dzwiekow. super jest.dzieki zapolecenie

[karolson]

Napisane przez misia332

od siostry TŻ też tak raczkowała, i wszystko było ok. Nagle wstała w dzień pierwszych urodzin i chodzi normalnie.

ale dziwnie to wygląda... ona tez już staje.

Napisane przez MsLullaby

A moj Bartek nie miał nigdy usg bioderek, sprawdzali mu tylko "ręcznie" w szpitalu
.

ale wiesz Ty mieszkasz w UK tam to juz mnie nic niezdziwi po tym co tu przeczytałam jak traktują ciężarne itd.


Kaska i dziewczyny a ta kaszka Zdrowy Brzuszek grudkuje Wam się w wodzie?

[xViolet]

to czapeczki z tesco, za dwie zapłaciłam 15 zł

[maharet1092]

Napisane przez karolson

a niby niema cukru.. też mnie to zastanawia

A na wodzie robilas?

[teacherka]

Gratulacje dla maluszków za miesiące i umiejętności!

Przepraszam, że tak ogólnikowo... Jestem taka przybita po tych wiadomościach rodzinnych ostatnio, że szkoda gadać...


Zuzka się chyba przymierza do pełzania, na razie głównie na boki się buja i przesuwa.
Dostała wczoraj od znajomej mojej mamy zabaweczkę słonika Taggies, świetny jest, Mała zakochana, pięknie go chwyta i tuli

Anutka, cieszę się, że Kubuś zadowolony

[rusałka_1]

Napisane przez tassia

ja dzis mam szczepienie i jestem mega wystraszona
to pierwsze szczepienie od 5 miesiecy wiec trzymajcie kciukasy

mega kciuki

Napisane przez kasiuni_a

Hej
Mam ponad 20 stron do nadrobienia i chyba nie dam rady Pewnie poczytam z ciekawości co u Was, ale raczej nie pocytuję, wybaczcie.

Mieliśmy wczoraj chrzciny i muszę dojść do siebie po tym. Robiliśmy u siebie w mieszkaniu i po prostu zajeździliśmy się. Wyobraźcie sobie tę masę roboty, bo z piątku na sobotę poszliśmy spać o 2, a z soboty na niedzielę o 4 w nocy Wczoraj przed południem jeszcze mieliśmy trochę rzeczy do pokończenia i o mało co się nie spóźniliśmy do kościoła. Kościół mamy ze 3 minuty drogi od nas i pokonaliśmy ją biegiem, ksiądz na szczęście czekał, choć podobno już myślał, że się rozmyśliliśmy.
Pogoda była super, więc chłopaki mogli iść w samych sweterkach i całe szczęście, że Miłkowi w końcu nie kupowałam kurtki.
Ja w sobotę wpadałam na chwilę do galerii i wymieniłam swoją sukienkę, na tę zieloną, którą tu wstawiałam i jeszcze buty na inne, dokupiłam kurtkę w reserved i dobrze zrobiłam, bo lepiej się czułam w tej sukience i wszyscy mówili, że wyglądam bardzo szczupło (dzięki majtom wyszczuplającym z h&m ).
Miłek w kościele zachowywał się nawet dobrze, przed wyjściem z domu trochę się przespał, ale nie chciał jeść. Pierwszą część mszy rozglądał się z zainteresowaniem, na kazaniu zaczął marudzić i płakać, więc wyszłam z nim, ululałam na rękach i wróciłam. Potem do końca było już dobrze. W domu był trochę marudny, nie chciał jeść, ale najpierw jedna, a potem druga babcia uśpiły go w wózku na balkonie i na koniec był już w dobrym humorze.
Jedzenia nam zostało tyle, że się w lodówce nie pomieściło ciasta, chociaż każdemu dałam na wyjściu, będę chyba musiała powyrzucać, bo nie zjemy.
Zdjęcia kiedyś wstawię jak będę miała Siostra zadzwoniła po swojego znajomego, który bardziej amatorsko zajmuje się fotografią i on nam robił zdjęcia w kościele i potem trochę przed, więc może tym razem będę mieć
jakieś normalne zdjęcia z chrztu.


A i przy okazji wczoraj Miłosz skończył pół roczku

Poli dużo zdrówka dla Was, wracajcie szybko do domu

Tyle doczytałam, biorę się za nadrabianie reszty.

wszystkiego naj z okazji 6m
super ze chrziny udane, czekamy na zdjęcia

Napisane przez anutka171

teacherka kupilam malemu ksiege dzwiekow. super jest.dzieki zapolecenie

ja tez zamówiłam, czekam az przyjdzie

[83monia]

Napisane przez karolson

ja też późno chodzilam i mój TŻ tez

a co do chodu kaczki to właśnie czytam o skutkach dysplazji stawów biodrowych i tam jest kaczy chód wymieniony jako skutek mojej kuzynki córka dziwnie raczkuje jedną nogę ma pod sobą i drugą ciągnie po podłodze i dla mnie ma niesymetryczne biodra, nogi.. pytalam czy była na usg bioderek a mówi że doktorka niedała skierowania wtf przeciez to obowiazkowe i że musiała by jej w łape dać bo tak są nauczeni lekarze tam i czym juz niejednokrotnie slyszalam.. kurcze a później u innych dzieciaczków byłam i każdy był na usg a tu u tak ogarnietej kuzynki takie zaniedbianie a naprawde dla mnie to raczkwoanie nie wygląda dobrze.. jakby miała niedowład nogi..

ale to jeden ze sposobow raczkowania i to calkiem normalne

[kaska87]

Napisane przez karolson

Kaska i dziewczyny a ta kaszka Zdrowy Brzuszek grudkuje Wam się w wodzie?

ale ja robiłam na enfamilu i tej kaszki dałam malutko bo jeszcze u nas ekspozycja trwa

idę myć okna

[mariiasia]

Witam się połikendowo!
W końcu mam więcej niż 5 minut czasu więc mogę co nieco się poudzielać

matal, kaska dla Elenki i Mikiego, dzielne dzieciaki!

policzanka kochana, to nie Twoja wina. Dobrze, że odpowiednio zareagowałaś. Życzę Wam dużo siły i zdrowia, żeby wszystko dobrze się skończyło
a kiedyś pewna osoba strasznie mi się dziwiła, że boję się tych właśnie piecyków gazowych...

misia Szymkowi już prawie całkiem zarosło przednie ciemiączko więc mu nic nie tętni, ale wiem, że ja jak byłam maleńka to takie właśnie pulsujące miałam

tassia kciuki za szczepienie

kasiunia brawo dla Miłka za pół roczku! odpoczywajcie po chrzcinach, a ciasta nie wyrzucaj tylko zamroź sobie

Maharet może spróbuj wychodzić na spacery częściej a krócej? u nas się to sprawdziło

jo_asiek może Cię przewiało?

snow_white jak skończycie u siebie, to zapraszam do mnie, u nas w ogrodzie pracy w piz.du a czasu ciągle jakby za mało

agusiowata niby jest tak, że jedna warstwa więcej, więc wg mojego rozumowania powinnam małemu zakładać rajstopy, a tego nie robię (no chyba, że ma cienkie gatki) bo by się chyba ugotował wczoraj ubrałam mu na spacer body i kurteczkę i był aż gorący cały

ewacia Adi słodka galaretka, aż się wzruszyłam

czarna za sukces wagowy ja mimo ćwiczeń wagę mam unieruchomioną w miejscu. chyba muszę pomyśleć o jakiejś diecie konkretnej bo widzę, że samo ograniczenie słodyczy, tłustego jedzenia u mnie nie działa


Szymusiowi się poprzestawiało wszystko o godzinę przez zmianę czasu. Więc teraz zamiast jeść, śpi

a ja się biorę za prasowanie, bo taka kupa (ciuchów ) obok mnie leży, że aż się boję na nią spojrzeć

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez kaska87

ale ja robiłam na enfamilu i tej kaszki dałam malutko bo jeszcze u nas ekspozycja trwa

idę myć okna

może są w tej kaszce jakieś słodziki, w sensie zamienniki cukru

u mnie też by się przydało okna pomyć

[butterfly20]

Napisane przez xViolet

to czapeczki z tesco, za dwie zapłaciłam 15 zł

fajne, a były też inne kolorki? i czy wchodzą na uszy?
Bo te ze Smyka nie, a jedna babeczka na zajęciach muzycznych też ma te czapeczki i dokładnie ten sam problem:/

[karolson]

Napisane przez maharet1092

A na wodzie robilas?

nie na mleku ale nie pełnej porcji, bo to kaszka bezmleczna, ale i na wodzie i na mleku się grudkuje.. część się rozpuszcza, a część nie, date ma dlugą ważności

komputer mi się przestawił godzine, ale nie w tą stronę co trzeba i jest juz 13.16

[agravka]

Poli,ja też czytając Twojego poeta miałam serce w gardle, dobrze, że szybko zareagowaliscie,mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy,trzymam mocno kciuki i w to wierzę! Dawaj koniecznie zNać co z Wami


Dziewczyny,przepraszam, że tak mnie mało tu,ale doba zbyt krótka dla mnie, wieczorami czytam na tel co u Was,Ale nawet się nie odnoszę,chyba. Ze jest coś ważnego

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app

[logoasia]

Napisane przez matallewar

Elenka raczkuje
Ogarnęła przestawianie nóżek i rączek

Napisane przez policzanka

Zaraz mi baterii padnie a tu nie ma kontaktu sprawnego . jesteśmy w szpitalu.podtrulismy się czadem lilka miała najwyższe stężenie ,to po niej poznaliśmy ze coś nie tak . jesteśmy pod tlenem nie
życzę nikomu tego przeżycia.


Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------




Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

bosze poli.. wracajcie szybko do zdrowia

Napisane przez misia332

Poli nie masz się co obwiniać, zareagowałaś bardzo szybko, szybko wracajcie do zdrowia i do domku.


Dziewczyny mam pytanie, czy waszym dzieciakom też tętni ciemiączko ??

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------



Trzymamy mocno kciuki !

tętni choć ma b malutkie

Napisane przez kasiuni_a

A i przy okazji wczoraj Miłosz skończył pół roczku

.

[pszczoua]

Niestety nie dam rady nadrobic. Widze tylko ze u Poli nieciekawie... Zdrowka kochana dla Was wszystkich

Bedzie mnie bardzo malo przez kolejne 2 tygodnie bo TZ ma urlop Moze w K uda sie byc na biezaco...

[xViolet]

Napisane przez butterfly20

fajne, a były też inne kolorki? i czy wchodzą na uszy?
Bo te ze Smyka nie, a jedna babeczka na zajęciach muzycznych też ma te czapeczki i dokładnie ten sam problem:/

Były jeszcze chłopięce, niebiesko szare.
Wiki ma główkę 42,5 wzięłam rozmiar 6-9 miesięcy i zakrywa uszka, nie jest bardzo przylegajaca, jest troszkę luzu.

[Poziomkowa89]

Cały weekend mnie nie było w domu
Wczoraj wieczorem nadrobiłam, ale dziś już tego pocytowanego nie było
W sobotę cały dzień spacerów i relaksu w ogródku,
wczoraj pojechaliśmy na zakupy a potem w ogrodzie Tż budował ze szwagrem moją huśtawkę a ja obrabiałam grilla, Leoś był grzeczny i nawet zasnął we wózku pierwszy raz od 2 miesięcy...
No muszę przyznać że jestem zadowolona że po 2 latach budowy moja huśtawka wreszcie stoi, jak leo się obudzi to idziemy się huśtać. jeszcze mamy kwiatki do posadzenia

Napisane przez tassia

gratulacje jupi
Maciejowi to jeszcze dlugo chyba nie grozi
pobija rekord w staniu na czworaka bo potrafi tak pol dnia stac i sie gibac przod-tyl
moge nawet rzec ze mysli nad tym co dalej
ale postepow brak

może niedługo wymyśli

Napisane przez policzanka

Zaraz mi baterii padnie a tu nie ma kontaktu sprawnego . jesteśmy w szpitalu.podtrulismy się czadem lilka miała najwyższe stężenie ,to po niej poznaliśmy ze coś nie tak . jesteśmy pod tlenem nie
życzę nikomu tego przeżycia.

Zdrówka dla Lilki i szybko wracajcie

Napisane przez tassia

ja dzis mam szczepienie i jestem mega wystraszona
to pierwsze szczepienie od 5 miesiecy wiec trzymajcie kciukasy

My za tydzień ale ostatnio dostał 3 wkłucia i w ogóle się nie odezwał, przy 3 zrobił zdziwioną minę pielęgniarki postawiły go za wzór takiemu 6-latkowi...

Napisane przez Asiek84

w ubiegły piątek zakupiłam sobie gumaczki i postanowiłam pomóc tz w pracy przy domu... w snbotę zasiali chłopaki trawę z przodu i z boku domu, a została jeszcze do uporządkowania część za garażem... namachałam sie szpadlem rozgarniając ziemię... tż aż oczy przecierał ze zdziwienia, ze tak dobrze mi idzie... hehe ale ramiona to ja bardzo dobrze dzisiaj czuję, a wczoraj się ledwo z łóżka zwlokłam...

w sobotę byłam na koncercie Braci Cugowskich w nowo otwartej galerii i przy okazji zwiedziłam ten dobytek i kupiłam sobie spódniczkę w Reserved hehe tż się młodym zajął, starszy spał u babci i jak zadzwoniłam przed 20 że juz wracam bo już po koncercie to powiedział żebym się nie spieszyła, bo dobrze sobie radzą

Super że sobie radzą, ja pewnie musiałabym pędem wracać, w tym tyg zapowiedziałam moim chłopakom że wychodzę

Napisane przez 83monia

tezz mam problm . rano blisko zera, potem ok 15-20 st i wieczoem znowu zimnica. a teraz jak tak ladnie to caly dzien na podworku - dlatego nie wizazuje...

polamana dzis jestem... kilka dni pod rzad cielam drzewka. skonczylam wczoraj. kolana poobijane od drabiny, rece pochatatane od galezi ale wartoo bylo. musze teraz zrobic mega ognisko

Ja dziś dalej jadę z koksem

Napisane przez 83monia

najgorsze ze i mnnie to czeka... ale mamy kosz w wertykulatorze wiec moze mniej grabienia bedzie. chociaz chyba najpierw musze te male galazki wygrabic ale najpierw dzis biele drzewka. zapowiedzialam mezowi ze nioepobielone ida pod siekiere

Ja dziś wyczeszę mój trawnik i w tym tygodniu też wertykuluję

Napisane przez maharet1092

Aha, wykapalam dziecko w brodziku sama i nie awanturowal sie, nie wiem dlaczego jak go razem kapiemy to wrzestczy, a jak ja sama to grzeczniutki.
Wogole jest jakis problem miedzy mezem a dzieckiem, bo np. jedzenia twz od niego nie chce.I nie chodzi tu o innych ludzi niz mama bo od babc i dziagkow bez poblemu przyjmuje pokarm

Chyba mu czymś podpadł

Napisane przez xViolet

to czapeczki z tesco, za dwie zapłaciłam 15 zł

Mój ma taką główkę że z 30 czapek jakie mam podostawanych i kupionych nadają się dwie, jedna z cienkiej wełny i jedna bawełniana z daszkiem(nie za ładna) wszystkie za luźne w obwodzie i za płytkie

[vea7]

25 stron od piątkowego popołudnia... szalone
Dobra, nadrabiam dzień dzisiejszy, a z resztą się zobaczy

matal, wooow, gratulacje dla Eleny klask i:

kaska, brawa dla Mikiego
Okna

tassia, ja bym kąpiel przesunęła - sami kąpiemy Żuka tak 20-20.30. Szczególnie, że teraz dłużej ładnie i ciepło będzie
Za szczepienie

xViolet, też mam NUK Wszystkimi innymi Jaśko pluł, więc robimy za chodzącą reklamę, bo smoki, butle, pojemniki na mleko, etc.. od nich
Super pomysł z apartamentem

Lulla za ząbka
Mi też - Jaśko dziwnie się patrzy, jak matka się sztach kaszką

poli, o kurcze Kochana jak się czujecie? Jak Lila? Brr... dlatego tak strasznie się boję wszelkich pieców i zrezygnowaliśmy z gazu w domu.
Nie wiń siebie za usterkę pieca! Myć się przecież musisz, a szybko i dobrze zareagowałaś

kasiuni_a z opisu wszystko wyszło super
Dla Miłka

maharet, mały spryciarz Mój też się do wózka dobiera, ale najchętniej w domu do mojej książki

motylku, kiedyś fajne czapeczki były w Tesco i w C&A

Lola, co to jest sławne body na chrzest??? Tylko tego mi dla Jaśka brakuje
BTW. kiedy chrzcicie, bo przegapiłam ?

dodinha, jak nie pluje, to po co zmieniać

papalinka, brawa za wzrost, wagę i szczepienie

karolson, mi się nie grudkuje


Kurcze, Mały przechodzi od wczoraj sam siebie
Płacze, marudzi, nie chce jeść (wczoraj 5x6 min i trochę słoika), ziewa, a przy zasypianiu wrzeszczy jak opętany... może to być ten ząbek?
Nie bardzo daje sobie zajrzeć w paszczę, ale jak ziewa, to widać taką czerwoną kropkę w miejscu, gdzie wcześniej było pęknięte dziąsło.
Jak długo dzieciakom ząbki wychodzą na wierzch?
Posmarować mu to czymś i jeśli tak to czym?

Nie mam energii i siły - Żuk wyciągnął - a to dopiero poniedziałek

[butterfly20]

Dziewczyny jak traktujecie pajace/śpiochy?Jako strój tylko nocny,czy na dzień też ubieracie?i jak gdzieś wychodzicie z dziećmi?

[Snow_White1]

Napisane przez maharet1092

Moj tez tak do 5 miesiecy jadal duzo, kasza z kleikiem to juz 3,5 miesiaca wcinal bo chyba mleka by doszedl do pol litra i chudziutki.
Potem sie popsul i z zarloka powstal niejadek

Pamiętam, jak pisalas, ze duzo je no prosze, ciekawa skad ta zmiana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Napisane przez xViolet

Były jeszcze chłopięce, niebiesko szare.
Wiki ma główkę 42,5 wzięłam rozmiar 6-9 miesięcy i zakrywa uszka, nie jest bardzo przylegajaca, jest troszkę luzu.

w smyku była rozmiarówka 40/42 lub 44/46.Wzięłam 40/42 bo Natka ma głowę 40,5 i te czapki na górze są szerokie, przy "ściągaczu" jest ok na szerokość,ale właśnie uszu nie przykrywa. I ta babeczka ode mnie z zajęć też wzięła ten rozmiar dl 6-miesieczznej córki i dokładnie ten sam problem:/

[karolson]

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny jak traktujecie pajace/śpiochy?Jako strój tylko nocny,czy na dzień też ubieracie?i jak gdzieś wychodzicie z dziećmi?

Mam 5 pajaców z czego 2 na styk rozm 74 H&M, 1 dobry rozm 80 H&M , 2 ciut za duże nogawki rozm 86 H&M, ale na to skarpetki i są dobre i to są piżamy na noc tylko zakładam pod nie body z kr rekawem 2 -3 dni i do prania, śpiochów nie mam żadnych
i kminie czy kupować jeszcze pajace wogóle do spania

[xViolet]

Napisane przez Poziomkowa89

Mój ma taką główkę że z 30 czapek jakie mam podostawanych i kupionych nadają się dwie, jedna z cienkiej wełny i jedna bawełniana z daszkiem(nie za ładna) wszystkie za luźne w obwodzie i za płytkie

Dlatego stwierdziłam, ze te jakby trójkątne bedą ok

Ostatnio otworzyli blisko mnie sklep z polskimi ubrankami dla dzieci, sa tam tez kocyki i posciel. Firma mmdadak z Bielsk Białej. Któraś z dziewczyn jest z tego miasta, coś mi sie tak kojarzy. Weszłam tylko na chwile po taka szmatkę przytulanke i dostałam katalog z ubrankami. Calkiem fajne, jest taka ładna kolekcja turkusowa, sa tez czapeczki ażurowe i i kapelusiki i chusteczki letnie.

[kasiuni_a]

Napisane przez karolson

ja też późno chodzilam i mój TŻ tez

a co do chodu kaczki to właśnie czytam o skutkach dysplazji stawów biodrowych i tam jest kaczy chód wymieniony jako skutek mojej kuzynki córka dziwnie raczkuje jedną nogę ma pod sobą i drugą ciągnie po podłodze i dla mnie ma niesymetryczne biodra, nogi.. pytalam czy była na usg bioderek a mówi że doktorka niedała skierowania wtf przeciez to obowiazkowe i że musiała by jej w łape dać bo tak są nauczeni lekarze tam i czym juz niejednokrotnie slyszalam.. kurcze a później u innych dzieciaczków byłam i każdy był na usg a tu u tak ogarnietej kuzynki takie zaniedbianie a naprawde dla mnie to raczkwoanie nie wygląda dobrze.. jakby miała niedowład nogi..

nie wiem czy obowiązkowe, chyba nie, my w każdym razie nie mieliśmy usg, Miłek był tylko ręcznie badany przez pediatrę, który nam powiedział, że jeśli podczas takiego badania nic nie zauważy nieprawidłowego to nie ma sensu robić usg przytaczał jakieś najnowsze badania przy tym, a ponieważ ufam mu to nie robiliśmy usg

Napisane przez 87czarna

I jeszcze chciałam się pochwalić- do zrzucenia zostalo mi jeszcze tylko 2 kg!

brawo już niedługo i osiągniesz cel

Napisane przez xViolet

kasiunia ale wycelowalas z chrzcinami, super pogoda Wam sie trafiła. Fajnie, ze masz to za sobą.
Wszystkiego najlepszego dla Miloszka.

Nam sie udało znalezc miejsce na chrzciny i mega mi sie podoba, idealne rozwiazanie Robimy w restauracji, w której jest hotel, a ze nie było juz miejsc na sali, to zaproponowali, ze zrobią w apartamencie składającym sie z sypialni (Wiki bedzie mogła sie zdrzemnąc i ja swobodnie karmić) i salonu z wielkim stołem, kanapami, wszystko eleganckie, wiec fajne zdjęcia porobimy

Co do czapeczek, to kupiłam wczoraj w tesco, dwupak, jedna różowa ale fajny odcień, a druga w kwiatki. Moze by Wam sie spodobały, zaraz wystawie zdjecie.

świetnie brzmi, chyba nawet lepiej że tak wyszło

Napisane przez mariiasia

kasiunia brawo dla Miłka za pół roczku! odpoczywajcie po chrzcinach, a ciasta nie wyrzucaj tylko zamroź sobie

tak, to jest jakieś rozwiązanie, ale ja jestem dziwna i bym takiego ciasta nie zjadła poza niewielkimi wyjątkami brzydzi mnie rozmrażane jedzenie

Miłek spał 2h i 45, zjadł, pobawił się chwilę szczeniaczkiem i już ziewa

Na chrzciny był zaproszony oczywiście narzeczony mojej siostry, ona kupiła prezent i on kupił drugi prezent od siebie to są ubranka z wójcika, spodziewałam się, że nietanie, ale weszłam na sklep online i widzę, że za bluzę, spodenki dresowe, koszulkę polo i skarpety zapłacił 300 zł Pewnie wszedł do pierwszego sklepu, kazał coś wybrać dla chłopca i zapłacił za to co mu dali. Aż mi głupio teraz :/

[xViolet]

Napisane przez butterfly20

w smyku była rozmiarówka 40/42 lub 44/46.Wzięłam 40/42 bo Natka ma głowę 40,5 i te czapki na górze są szerokie, przy "ściągaczu" jest ok na szerokość,ale właśnie uszu nie przykrywa. I ta babeczka ode mnie z zajęć też wzięła ten rozmiar dl 6-miesieczznej córki i dokładnie ten sam problem:/

Mam tez ze Smyka i wlasnie w tych 44/46 sie topi jej główka, a 40/42 ma uszka na wierzchu. Bez sensu, bo mają fajne wzory. Ale moze na jesieni bedą dobre

[maharet1092]

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny jak traktujecie pajace/śpiochy?Jako strój tylko nocny,czy na dzień też ubieracie?i jak gdzieś wychodzicie z dziećmi?

Pajace teraz ubieram na noc.Chociaz do rozmiaru 68 sie tym nie przejmowalam i ubieralam co leci, ale teraz to juz powazne niemowle wiec ma jako pizameSpiochy i polscpiochy normalnie ubieram po domu, albo jak wychodze pod spodnie.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez Snow_White1

Pamiętam, jak pisalas, ze duzo je no prosze, ciekawa skad ta zmiana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ztez sie nad tym zastanawiam

[kasiuni_a]

Napisane przez vea7

Kurcze, Mały przechodzi od wczoraj sam siebie
Płacze, marudzi, nie chce jeść (wczoraj 5x6 min i trochę słoika), ziewa, a przy zasypianiu wrzeszczy jak opętany... może to być ten ząbek?
Nie bardzo daje sobie zajrzeć w paszczę, ale jak ziewa, to widać taką czerwoną kropkę w miejscu, gdzie wcześniej było pęknięte dziąsło.
Jak długo dzieciakom ząbki wychodzą na wierzch?
Posmarować mu to czymś i jeśli tak to czym?

Nie mam energii i siły - Żuk wyciągnął - a to dopiero poniedziałek

6 minut to słabo? mój je ok. 5 minut i myślę, że najedzony jest
możesz dentinoxem posmarować

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny jak traktujecie pajace/śpiochy?Jako strój tylko nocny,czy na dzień też ubieracie?i jak gdzieś wychodzicie z dziećmi?

pajace do spania, choć wczesniej i w dzień czasm w nich był, śpiochów takich na szelkach nie mamy, półśpiochów ze 2-3 szt. i ubieram po domu zamiast spodenek do bodziaka, nawet wolę niż spodenki, bo wtedy skarpet nie muszę zakładać, a prawie wszystkie skarpety bardzo się odgniatają Miłkowi na łydce, na wyjścia tylko spodenki