Pierwsza u Nas mała Lilka, cała reszta jeszcze chwilka-mamusie po staraniach cz. II

[Elfka86]

zuken nie wyglądasz na 22 tydzień fajny zgrabny brzuszek w porównaniu z moim a to tylko 2 tyg. różnicy

Napisane przez (kicia)

Zuken fajny masz brzuszek i fakt strój robi bardzo wiele w bluzce odcinanej pod biustem czarnej kilka osób było zdziwionych że ja już 23 tydzień mam

a tamte zdjęcia w białęj robie i zawsze taki wielki wychodzi no ale cóż taka ma uroda


ciekawa jestem ile przytyłam bo było
w 7 tyg 64 kg
w 12 66 kg
i w 17 tez 66
no ale teraz to 7 tyg między wizytami przez ten szpital i plamienia wyjdzie to na pewno już 70 na liczniku jest
ale grunt że idzie tylko w brzuch i trochę cyce


wczoraj zmieściłam się w sukienkę w której byłam w dniu imprezy z okazji 23 urodzin dzień później dowiedziałam się że Bartuś mieszka w moim brzuszku


ale w kurteczkę z ekoskóry to tylko rozpiętą się mieszczę a jeszcze 2 tyg temu dopinałam

A ile masz wzrostu? Ja tyję na potęgę - przynajmniej 0,5 kg na tydzień jak tak dalej pójdzie to niedługo nie będę w stanie się unieść

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

zuken nie wyglądasz na 22 tydzień fajny zgrabny brzuszek w porównaniu z moim a to tylko 2 tyg. różnicy



A ile masz wzrostu? Ja tyję na potęgę - przynajmniej 0,5 kg na tydzień jak tak dalej pójdzie to niedługo nie będę w stanie się unieść

marne 158 więc ja już na początku ciąży byłam na granicy bo wżyłam jakieś 62 kg przed ;(

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

marne 158 więc ja już na początku ciąży byłam na granicy bo wżyłam jakieś 62 kg przed ;(

Ja mam 165 cm i wagę wyjściową miałam 50 kg może dlatego przybywa mi kilogramów w zastraszającym tempie?

[Zalamana_girl]

Mam wiadomosc od Zubi

"Mialam znowu ktg tym razem przez godzine. Jutro zrobia usg, ktg i badanie. Lezy ze mna dziewczyna u ktorej podejrzewaja to samo i ponoc jak sie potwierdzi to bedzie lezec do porodu, a wiec 2 miesiace. "



Zapytalam jak wyszlo ktg, to odpowiedziala, ze nie wie, bo nic jej nie mowili.

Kazalam jej odpoczywac i starac sie nie martwic, oraz ze wszystki trzymamy mocno za nia i mala kciuki

to na tyle od niej


Ja bylam na spacerze z pieskami, za chwile zbieram sie na uczelnie, takze buziaki

Napisane przez Juliette25

Nie jest mniejszy, wydaje ci się bo ubranie inne. Śliczny brzusio Ale masz piękną kiecę - uwielbiam te kolory na i ta długość... chcę taką! Gdzie kupiłaś?

Dziekuje slicznie
a co do kiecki, dostalam ja kiedys od tzta i zapomnialam o niej po metce widze, ze kupil ja w H&M

Napisane przez zuken

Załamana 22 tydzień u mnie Może duży ten mój brzuszek nie jest ale 5 kg więcej przyszło tak znienacka

Brzuszek masz super, wydaje mi się zgrabniutki jak na 32 tydzień I faktycznie ten z 32 tc jakby mniejszy ale to pewnie właśnie kwestia stroju

Looo to malutki brzuszek jak na 22 tc, ale zgrabniutka i szczuplutka jestes to moze dlatego

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

Ja mam 165 cm i wagę wyjściową miałam 50 kg może dlatego przybywa mi kilogramów w zastraszającym tempie?

ale od początku czy teraz?? bo teraz to masz prawo tyle tyć... mi gin mówił że bardzo dobrze że między 13 a 17 tyg nie przytyłam bo to też nie dobrze jak jest za dużo tym bardziej jak się już ma za dużo :P tzn tego akurt nie powiedział :P jeszcze czego żeby mi gin mówił że za dużo waże... a teraz to ciężko będzie nie tyć jak dzidziuś właśnie wszedł w okres bardzo intensywnego wzrostu co czuję po brzuchu

każdy tyje w swoim tempie ale widzisz ja powinnam max 14 kg przytyć wg "norm"

[jagodzia133]

Napisane przez Juliette25

Na początku chciałam Wam wszystkim podziekować za wsparcie i za rozwianie moich głupawych myśli. Co ja bez Was bym zrobiła

No więc wróciłam od lekarza - będę rodzić w przyszłym tygodniu na 100%. W tym jeszcze nie chce mnie wysyłać bo jest wszystko dobrze, ale w następnym już urodzę na pewno. W czawrtek się dowiem kiedy dokładnie, bo mam u niego wizytę (sprawdzi ktg i łożysko). Dziś łożysko nie badał bo stwierdził, że dwa dni zbytnio nic nie zdziałało i że pewnie nic się nie zmieniło. W czwartek porówna ze zdjęciem z piątku.

Ktg było na początku złe - mały miał ok. 160 - 175 - 180 uderzeń na min... lekarz się zaniepokoił. Dodatkowo męczyła małego czkawka i zakłócała wynik Ale w końcu unormowało się do 150 - 160 uderzeń.

Tyle. Lekarz mnie uspokoił. Cieszę się jednak, że nie mus rodzić w tym tygodniu. Mały będzie większy. Wszystko poszło tak jakbym sobie tego życzyła.
No - prawdopodobnie będę miała CC - może to głupio zabrzmi, ale cieszę się z tego powodu.

Dzwoniłam do małża - on niestety zawiedziony, bo spodziewał się w tym tygodniu mieć syna na rękach a tu niespodzianka - powiedział "Łeeee, myślałem, że już w tym go zobaczę"

Właśnie zeżarłam cały pucharek lodów (z Algidy - śmietankowo-tofii + z manhatana 'sunny orange' - pychaaaaaaaa


A teraz odpisuję - bo chwilę mnie nie było i już tyle wiadomości (zawsze jak mnie nie ma to się rozpisujecie)



Ładny

Współczuję Ci Kochana, synuś musi być wyczerpany, no ale teraz już może być tylko dobrze - dostaniecie odpowiednie leki i niebawem Filipek będzie już zdrowiutki.

Malutki, zgrabniutki - czekaj tylko aż zacznie się powiększać

Gratulacje mamusiu - masz silną córę! Oby tak dalej - bardzo się cieszę, że z Lili wszytsko w jak najlepszym porządku.
I co skorzystacie z tych darmowych szczepień, prawda?

Kurcze sama nie wiem. Ale chyba tak jeszcze muszę o tym poczytać.

Napisane przez Zalamana_girl

Tez sie pochwale swoim brzusiem zdjecie robione przed chwila 32tc chociaz jakos dziwnie mniejszy mi sie wydaje od tego z 30 tc, ale moze to zalezy od stroju i tego, ze zdjecie zrobione z roznych odleglosci itp zreszta same zobaczcie- dam porownanie

I masz lezec i odpoczywac!!!! bo inaczej

jaki malutki jak na ten tydzień. Śliczny

Napisane przez (kicia)

Jagodziu no to rzeczywiście z lublina do garwolina kawałek... jeszcze z dzieckiem

ae w kurteczkę z ekoskóry to tylko rozpiętą się mieszczę a jeszcze 2 tyg temu dopinałam

a ja mogę lody?? czy nie??


Wczesniej zacytowałam ale wywaliło mi te posty więc odpisuję tutaj:

Pytałyście czy już do mnie dotarło że mała ze mną i czy czuje się jak mamuśka. Otóż kurcze Jeszce nie czuję się jak mamuśka wszystko jest takie nierealne. Ale powoli powoli zaczynam ogarniać temat.

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

ale od początku czy teraz?? bo teraz to masz prawo tyle tyć... mi gin mówił że bardzo dobrze że między 13 a 17 tyg nie przytyłam bo to też nie dobrze jak jest za dużo tym bardziej jak się już ma za dużo :P tzn tego akurt nie powiedział :P jeszcze czego żeby mi gin mówił że za dużo waże... a teraz to ciężko będzie nie tyć jak dzidziuś właśnie wszedł w okres bardzo intensywnego wzrostu co czuję po brzuchu

każdy tyje w swoim tempie ale widzisz ja powinnam max 14 kg przytyć wg "norm"

Od początku szybko zaczęło mi przybywać - gin twierdzi, że organizm najpierw musiał nadrobić tą niedowagę, którą miałam ale już przytyłam prawie 11 kg a gdzie jeszcze do końca

[(kicia)]

Napisane przez jagodzia133

Kurcze sama nie wiem. Ale chyba tak jeszcze muszę o tym poczytać.

jaki malutki jak na ten tydzień. Śliczny

a ja mogę lody?? czy nie??


Wczesniej zacytowałam ale wywaliło mi te posty więc odpisuję tutaj:

Pytałyście czy już do mnie dotarło że mała ze mną i czy czuje się jak mamuśka. Otóż kurcze Jeszce nie czuję się jak mamuśka wszystko jest takie nierealne. Ale powoli powoli zaczynam ogarniać temat.

w sumie to... nie wiem słodycze nie bardzo więc chyba lody też.... w sumie jakbyś urodziła normalnie w terminie no to po jakimś czasie można spróbować moja siostra jadła wszystko i nic małemu nie było a tak to nie wiem kiedy można zacząć takie eksperymenty

Elfka no jak miałaś niedowagę to inaczej się to wszystko liczy

[zuken]

Napisane przez Elfka86

zuken nie wyglądasz na 22 tydzień fajny zgrabny brzuszek w porównaniu z moim a to tylko 2 tyg. różnicy



A ile masz wzrostu? Ja tyję na potęgę - przynajmniej 0,5 kg na tydzień jak tak dalej pójdzie to niedługo nie będę w stanie się unieść

No wszyscy mówią, że mały ale ja się czuję mega grubo no i kilogramów przybywa także wszystko jest ok

Mi gin mówił, że 2-3 kg na miesiąc są ok tymbardziej jak ktoś jest szczupły to powinien przytyć więcej... Ja jem tak samo jak przed ciążą oprócz tego, że przedtem nie jadłam słodyczy a teraz jednak wcinam Chciałabym zmieścić się w 20 kg

Jagodzia mamuśko jeszcze nie pisałam ale masz absolutnie cudowną córeczkę Jest mega piękna!! A te włoski są prześliczne, zawsze chciałam żeby moja dzidzia takie miała Normalnie małe kochane cudeńko
A grzeczna jest księżniczka?
Ja byłam ostatnio u znajomych których córeczka(też Liliana swoją drogą) ma 2 tygodnie i jest mega grzeczna, siedzieliśmy z tż-tem tam kilka godzin a mała ani razu nie płakała! Ja myślałam, że takie małe dzieciątka to prawie cały czas płaczą, widać byłam w błędzie

[Juliette25]

- spałam, padłam po prosty. Cały stres puścił i poczułam taką psychiczną ulgę, że aż zasnęłam :P
Teraz wstawiłam sobie ziemniaczki i czekam aż się ugotują. Odgrzeję mielone i zrobię mizerię !!! Nie mogę się jej najeść od 3 dni... MIZERIA


Czy ktoś coś wspominał o wadze?
Ja przytyłam 21,5 kg. Do przyszłego tygodnia dojdę do 22 kg

Elfka- miałam tak samo, kg wpadały mi szybciorem po 22 tc. Nie przejmuj się

Ale u mnie raczej w większości to woda w organiźmie - tzn. tak sobie to tłumaczę

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez zuken

No wszyscy mówią, że mały ale ja się czuję mega grubo no i kilogramów przybywa także wszystko jest ok

Mi gin mówił, że 2-3 kg na miesiąc są ok tymbardziej jak ktoś jest szczupły to powinien przytyć więcej... Ja jem tak samo jak przed ciążą oprócz tego, że przedtem nie jadłam słodyczy a teraz jednak wcinam Chciałabym zmieścić się w 20 kg

Czekaj, czekaj... jeszcze zdążysz nabrać kg

[manieczka1]

Napisane przez marszalka

cześć dziewczyny
ja już po śniadaniu, mała boksuje także dzień jak codzieńja też w nocy po dwie godziny nie śpie, ale u Ciebie to pewnie nerwy i to zrozumiałe, jednak nie przejmuj się i nie czytaj głupot bo skoro lekarz mówi, że będzie dobrze to tak musi być, my wszystkie tu trzymamy mocno kciuki

nie robią problemów, moja prawie od początku ciąży pytała co wizyte czy wypisywać zwolnienie

Zubi trzymaj się tam i nie daj się odprawić do domu w razie w...

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

aaa dziewczyny, tak się chciałam jeszcze z wami podzielić, może którejś się przyda, ostatnio na szkole rodzenia położna nam podpowiadał jak można się przygotować do porodu i zachęcała do masażu krocza olejkiem migdałowym oraz wspomniała, żeby pić siemie lniane i herbate z liści malin, siemie podobno nawilża krocze, a ta herbatka też sprawia że poród jest lżejszy. tylko najlepiej tak od 34 tygodnia.

tak, tak chyba szybciej to nawet herbaty z malin nie powinno się pić w dużych ilościach, bo ona chyba wpływa jakoś na skurcze.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juliette25]

Napisane przez manieczka1

tak, tak chyba szybciej to nawet herbaty z malin nie powinno się pić w dużych ilościach, bo ona chyba wpływa jakoś na skurcze.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ani soków z malin nie wolno ponoć

[manieczka1]

Bardzo ładne te Wasze brzuszki

Dzięki za odpowiedzi dot.L4

zubi, ogromne kciuki za Ciebie i Majeczkę

Napisane przez Juliette25

Na początku chciałam Wam wszystkim podziekować za wsparcie i za rozwianie moich głupawych myśli. Co ja bez Was bym zrobiła

No więc wróciłam od lekarza - będę rodzić w przyszłym tygodniu na 100%. W tym jeszcze nie chce mnie wysyłać bo jest wszystko dobrze, ale w następnym już urodzę na pewno. W czawrtek się dowiem kiedy dokładnie, bo mam u niego wizytę (sprawdzi ktg i łożysko). Dziś łożysko nie badał bo stwierdził, że dwa dni zbytnio nic nie zdziałało i że pewnie nic się nie zmieniło. W czwartek porówna ze zdjęciem z piątku.

Ktg było na początku złe - mały miał ok. 160 - 175 - 180 uderzeń na min... lekarz się zaniepokoił. Dodatkowo męczyła małego czkawka i zakłócała wynik Ale w końcu unormowało się do 150 - 160 uderzeń.

Tyle. Lekarz mnie uspokoił. Cieszę się jednak, że nie mus rodzić w tym tygodniu. Mały będzie większy. Wszystko poszło tak jakbym sobie tego życzyła.
No - prawdopodobnie będę miała CC - może to głupio zabrzmi, ale cieszę się z tego powodu.

Dzwoniłam do małża - on niestety zawiedziony, bo spodziewał się w tym tygodniu mieć syna na rękach a tu niespodzianka - powiedział "Łeeee, myślałem, że już w tym go zobaczę"

Właśnie zeżarłam cały pucharek lodów (z Algidy - śmietankowo-tofii + z manhatana 'sunny orange' - pychaaaaaaaa

No to kochana w przyszłym tygodniu zostaniesz rozpakowana




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

A ja pojutrze wizyta mam nadzieję, że mąż dostanie wolne, albo zwolnią go 1,5 h

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[(kicia)]

owoc maliny nie wpływa na skurcze ja codziennie piję sok z malin i herbaty też i nic mi nie jest pytałam o to gina... z liści malin owszem dopiero 34-35 tydzień

[Juliette25]

Napisane przez manieczka1

Bardzo ładne te Wasze brzuszki

Dzięki za odpowiedzi dot.L4

zubi, ogromne kciuki za Ciebie i Majeczkę





No to kochana w przyszłym tygodniu zostaniesz rozpakowana




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

A ja pojutrze wizyta mam nadzieję, że mąż dostanie wolne, albo zwolnią go 1,5 h

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ano

Trzymam kciuki, aby twojemu małżowi dali wolne

Napisane przez (kicia)

owoc maliny nie wpływa na skurcze ja codziennie piję sok z malin i herbaty też i nic mi nie jest pytałam o to gina... z liści malin owszem dopiero 34-35 tydzień

Bądź ostrożna bo co lekarz to inna opinia. Ja bym nie piła jednak soku z malin. Lepiej zamień na żurawinowy - dobrze wpłynie na drogi moczowe i pozbędziesz się ewentualnych bakterii

[wik_and_ola]

Napisane przez agaaga89

Cześć Kochane wpadam znów tylko na moment, kontroluję czy Juli już urodziła ale widzę, że akurat wizytuje, więc trzymam mocno kciuki abyś przyniosła same optymistyczne wieści!
U nas niestety kryzys, cały weekend Filipek gorączkował, na pogotowiu nie umieli pomóc, w końcu dziś padła diagnoza - zapalenie węzłów, do tego oczko zaczyna ropieć, taka słaba ta moja biedulka, że mi go żal i cały dzień bym go tuliła zaraz jedziemy po wyniki badań i będziemy dobierać odpowiedni antybiotyk, więc będzie już tylko lepiej i wrócimy do codzienności buziaki

Oj biedny Filipek, i Ty
też się przy tym nameczysz. Ale diagnoza juz jest, to teraz szybko wyzdrowieje.

Napisane przez Zalamana_girl

Na poczatek :
Wlasnie dostalam sms od Zubi o to jego tresc :

"Hej leze juz na sali, jest nas 3, ale jakies niemowy:P szkoda, ze jednak nie mam neta. Na razie mialam robione 2 ktg, Majeczki tetno jak zawsze 153. Pozdrawiam "

Juz jej odpisalam i prosilam o informacje na biezaco w miare mozliwosci oczywiscie
E tam nie wyjsciowe :P przesliczny brzuchol



Spokojnej pracy nie przemeczaj sie



Ojej wspolczuje aby synus szybko doszedl do siebie, duzo zdrowka dla niego

i jak te mdłości, przeszły już?

Zubi, dobrze, że Was przyjęli. Teraz porobia odpowiednie badania i będziecie wiedzieć na czym stoicie. Szkoda, że nie masz neta, bo byś miała z kim popisać chociaż, skoro nie ma z kim pogadać

Napisane przez (kicia)

dziękuję za pocieszenie


jak leżę na płasko to puka wyżej czyli to kwestia pozycji



ja też miałąm straszna noc

Kochana moja siostra się zatruła czy coś w 37 czy 36 tyg jakoś tak nie pamiętam i co pojechałą na ip w ogóle z innym problemem a zrobili jej cc bo lekarz jej wcześniej powiedział że i tak będzie miała bo mały pośladkowo ułożony i lekarz z ip stwierdził że na co czekać tniemy i koniec... bo już donoszony to nie ma potrzeby dłużej nosić
pojechała z zatruciem wróciła z dzieckiem a ona miała problemy w ciaży i małowodzie i sterydy podawali ważył 2700 g i co i wszystko się dobrze skończyło

Kochana na Twoim etapie nie ma co się martwić wóz albo przewóz






a widzisz a u nas na szkole rodzenia (co prawda wiem z drugiej ręki bo sie nie zapisałam leniwa jestem) znowuż położna nie poleca zbytnio masażu krocza bo on rozleniwia mięśnie i może to utrudniać poród no więc człowiek zwariować może co położna to opinia co lekarz to opinia i weź tu ciężarna bądź mądra


no to tak jak pisałam miałam fatalną noc usnęłam dopiero koło 4 ;( a to pachwina boli a to żołądek a to mały kopie a to pęcherz uciska i miliony myśli bez sensu na minutę

wczoraj w mądrej mojej książce ciążowej wyczytałam na 6sty msc o problemach ze snem i tak sobie pomyślałam "o jak ja dobrze sypiam mam nadzieję że tak zostanie" i dupa blada nie mogłam spać. A miałąm na prawdę intensywny dzień bo i spacer i to i tamto i nie spałam w dzień

współczuję problemów ze snem

Napisane przez jagodzia133

Hej

a bo już mały Pan ma mało miejsca w brzuszku pewnie powoli schodzi w dół i dlatego tak
Kochana super informacja

śliczny



sliczny

ooooo duży Ale piękny

bardzo zgrabny

śliczne imię znałam jedną Jasminę (mieszkała w Niemczech tam się urodziła ale z pochodzenia Polka śliczna dziewczyna)

Kochana będzie dobrze zoacz ja urodziłam w 33 i jest wszystko dobrze. Minus taki że mam pełno wizyt dodatkowych. Ale poza tym jest rewelacyjnie. Nie martw się na zapas.


U mnie była dzisiaj położna(ta która prowadziła szkolenia) obejrzała małą. Mówi że jest w rewelacyjnym stanie jak na wcześniaka. Że wyszłyśmy obronną ręką z sytuacji. Pytała się małej co ona to robi że miała jeszcze na jej szkolenia przychodzić Pępek powinien odpaść dziś albo jutro. W środę przyjdzie znowu z waga i ją zważymy czy przybiera na wadze. Aha i powiedziała że z racji tego że mała to wcześniak to mamy za darmo szczepienia na pneumokoki. I mamy się zastanowić czy chcemy. To na krótko bo mała się budzi.

No to super, że położna stwierdziła, że u Lili wszystko w porządku. Będziecie szczepić na pneumo? A co z rotawirusami, tez miałabyś refundowane?

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[wik_and_ola]

Napisane przez Carmenaa_88

Julie,Zubi kciuki

A mnie od rana boli dół brzucha,ale to nie skurcze także .byłam coś załatwić i już leżę,nie ruszam sie

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Marszałka brzusio zgrabny

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

musisz się bardziej oszczędzać. Lez i nic już nie załatwiaj

Napisane przez Juliette25

Na początku chciałam Wam wszystkim podziekować za wsparcie i za rozwianie moich głupawych myśli. Co ja bez Was bym zrobiła

No więc wróciłam od lekarza - będę rodzić w przyszłym tygodniu na 100%. W tym jeszcze nie chce mnie wysyłać bo jest wszystko dobrze, ale w następnym już urodzę na pewno. W czawrtek się dowiem kiedy dokładnie, bo mam u niego wizytę (sprawdzi ktg i łożysko). Dziś łożysko nie badał bo stwierdził, że dwa dni zbytnio nic nie zdziałało i że pewnie nic się nie zmieniło. W czwartek porówna ze zdjęciem z piątku.

Ktg było na początku złe - mały miał ok. 160 - 175 - 180 uderzeń na min... lekarz się zaniepokoił. Dodatkowo męczyła małego czkawka i zakłócała wynik Ale w końcu unormowało się do 150 - 160 uderzeń.

Tyle. Lekarz mnie uspokoił. Cieszę się jednak, że nie mus rodzić w tym tygodniu. Mały będzie większy. Wszystko poszło tak jakbym sobie tego życzyła.
No - prawdopodobnie będę miała CC - może to głupio zabrzmi, ale cieszę się z tego powodu.

Dzwoniłam do małża - on niestety zawiedziony, bo spodziewał się w tym tygodniu mieć syna na rękach a tu niespodzianka - powiedział "Łeeee, myślałem, że już w tym go zobaczę"

Właśnie zeżarłam cały pucharek lodów (z Algidy - śmietankowo-tofii + z manhatana 'sunny orange' - pychaaaaaaaa


A teraz odpisuję - bo chwilę mnie nie było i już tyle wiadomości (zawsze jak mnie nie ma to się rozpisujecie)



Ładny

Współczuję Ci Kochana, synuś musi być wyczerpany, no ale teraz już może być tylko dobrze - dostaniecie odpowiednie leki i niebawem Filipek będzie już zdrowiutki.

Malutki, zgrabniutki - czekaj tylko aż zacznie się powiększać

Gratulacje mamusiu - masz silną córę! Oby tak dalej - bardzo się cieszę, że z Lili wszytsko w jak najlepszym porządku.
I co skorzystacie z tych darmowych szczepień, prawda?

zubi - gorąco ściskamy i czekamy na dalsze wieści

załamana - dzięki

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------



Nie bądź taka i POKA co tam masz!

No to super, uspokoilas się i teraz możesz spokojnie przygotowywać się do spotkania ze swym skarbem w przyszłym tygodniu

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez Zalamana_girl

Mam wiadomosc od Zubi

"Mialam znowu ktg tym razem przez godzine. Jutro zrobia usg, ktg i badanie. Lezy ze mna dziewczyna u ktorej podejrzewaja to samo i ponoc jak sie potwierdzi to bedzie lezec do porodu, a wiec 2 miesiace. "



Zapytalam jak wyszlo ktg, to odpowiedziala, ze nie wie, bo nic jej nie mowili.

Kazalam jej odpoczywac i starac sie nie martwic, oraz ze wszystki trzymamy mocno za nia i mala kciuki

to na tyle od niej


Ja bylam na spacerze z pieskami, za chwile zbieram sie na uczelnie, takze buziaki


Dziekuje slicznie
a co do kiecki, dostalam ja kiedys od tzta i zapomnialam o niej po metce widze, ze kupil ja w H&M



Looo to malutki brzuszek jak na 22 tc, ale zgrabniutka i szczuplutka jestes to moze dlatego

Dzięki za info od zubi Wygląda na to, że musi jeszcze uzbroić się w cierpliwość zanim jej powiedzą co z Majeczka


Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Brzuszków jeszcze nie obejrzałam, bo mąż okupuje komputer :-S

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[Juliette25]

Napisane przez wik_and_ola

No to super, uspokoilas się i teraz możesz spokojnie przygotowywać się do spotkania ze swym skarbem w przyszłym tygodniu

Tak, uspokoiłam się i od razu lepiej się czuję psychicznie - ja jak już sobie coś nawkręcam to jest tragedia normalnie

[(kicia)]

Napisane przez Juliette25

Ano

Trzymam kciuki, aby twojemu małżowi dali wolne

Bądź ostrożna bo co lekarz to inna opinia. Ja bym nie piła jednak soku z malin. Lepiej zamień na żurawinowy - dobrze wpłynie na drogi moczowe i pozbędziesz się ewentualnych bakterii

Ja pije i taki i taki jednak zurawinowy to droga impreza 30 zł za 0,5 l a malinowy mam swój
Nawet z żywieniowego punktu widzenia nie ma przeciwwskazań do picia soku malinowego w ciąży ale spoko ja go dobrze rozcienczam


Byłam w biedrze i paczcie co mam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manieczka1]

Kicia, dawaj arbuza!!
Ja właśnie robię fryty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juliette25]

Napisane przez (kicia)

Ja pije i taki i taki jednak zurawinowy to droga impreza 30 zł za 0,5 l a malinowy mam swój
Nawet z żywieniowego punktu widzenia nie ma przeciwwskazań do picia soku malinowego w ciąży ale spoko ja go dobrze rozcienczam


Byłam w biedrze i paczcie co mam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Yyyyy 30 zł za pół litra? - gdzie Ty widziałaś taką cenę?

Dawaj mi tego arbuza tu! też chcę

Napisane przez manieczka1

Kicia, dawaj arbuza!!
Ja właśnie robię fryty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fryty

SMACZNEGO wam życzę

[wik_and_ola]

A mi się chce coś zjeść i sama nie wiem co :-/ Zjadlam obiad, chwile później czekoladę, teraz obralam pomarańcze i dalej czuję się niezaspokojona

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[marszalka]

Napisane przez (kicia)

owoc maliny nie wpływa na skurcze ja codziennie piję sok z malin i herbaty też i nic mi nie jest pytałam o to gina... z liści malin owszem dopiero 34-35 tydzień

ja też sok z malin piłam do tej pory litrami, a właśnie z liści malin wpływaja jakoś tam na skurcze

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez wik_and_ola

A mi się chce coś zjeść i sama nie wiem co :-/ Zjadlam obiad, chwile później czekoladę, teraz obralam pomarańcze i dalej czuję się niezaspokojona

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

no to witaj w klubie, ja na obiad zjadłam pomidorową, no i się zaczęło, za chwilę jabłka , pomarańcze, 3 pralinki z bombonierki i ciągle coś za mną chodzi

[Juliette25]

Napisane przez wik_and_ola

A mi się chce coś zjeść i sama nie wiem co :-/ Zjadlam obiad, chwile później czekoladę, teraz obralam pomarańcze i dalej czuję się niezaspokojona

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Zjedz lody

[(kicia)]

Napisane przez Juliette25

Yyyyy 30 zł za pół litra? - gdzie Ty widziałaś taką cenę?

Dawaj mi tego arbuza tu! też chcę

Fryty

SMACZNEGO wam życzę

No bo trzeba wiedzieć co się pije te sklepowe mają ja wiem 2% soku zurawinowego reszta to cukier barwniki a ja kupuję apteczny 100%

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juliette25]

Napisane przez (kicia)

No bo trzeba wiedzieć co się pije te sklepowe mają ja wiem 2% soku zurawinowego reszta to cukier barwniki a ja kupuję apteczny 100%

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Eee, no ten z Herbapolu wcale nie jest taki zły

[wik_and_ola]

Napisane przez marszalka

ja też sok z malin piłam do tej pory litrami, a właśnie z liści malin wpływaja jakoś tam na skurcze

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

no to witaj w klubie, ja na obiad zjadłam pomidorową, no i się zaczęło, za chwilę jabłka , pomarańcze, 3 pralinki z bombonierki i ciągle coś za mną chodzi

No to łącze się w bólu ;-)

Napisane przez Juliette25

Zjedz lody

No właśnie nie mam w domu a nie chce mi się iść

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[(kicia)]

Napisane przez Juliette25

Eee, no ten z Herbapolu wcale nie jest taki zły

zły nie ale Skład: cukier lub syrop glukozowo-fruktozowy, woda, zagęszczony sok żurawinowy (2%), kwas cytrynowy - regulator kwasowości, zagęszczony sok aroniowy, witamina C - substancja wzbogacająca, aromat.

ja kupuje taki http://www.i-apteka.pl/product-pol-2...tow-500ml.html
tylko u mnie dokładnie 28 zł kosztuje

no i jego się pije dużo mniej dziennie

[Juliette25]

Napisane przez (kicia)

zły nie ale Skład: cukier lub syrop glukozowo-fruktozowy, woda, zagęszczony sok żurawinowy (2%), kwas cytrynowy - regulator kwasowości, zagęszczony sok aroniowy, witamina C - substancja wzbogacająca, aromat.

ja kupuje taki http://www.i-apteka.pl/product-pol-2...tow-500ml.html
tylko u mnie dokładnie 28 zł kosztuje

no i jego się pije dużo mniej dziennie

Ten ma akurat 50% soku. No ale, reszta to rzeczywiście chemia.
http://www.herbapol.com.pl/pl/nasze-produkty/produkt/85

Ja tam przez połowę ciąży piłam samą wodę z cytryną. Teraz więcej samej wody lub rozpuszczam wapno, albo piję domowe soki z winogron. Mam też swój sok z malinek. Czasem jednak kupuję sok z herbapolu (żurawinowy) nie ukrywam, że nie.

[wik_and_ola]

Ja wlascenie to pijam tylko wodę, oprócz herbaty. Czasem mleko na zgage i tak raz na dwa tygodnie nachodzi mnie ochota na gazowane, wiec wtedy szklankę coli ;-)

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka