Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII - Strona 57 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-31, 18:08   #1681
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Pokażesz jakie?



http://allegro.pl/duuze-litery-3d-30...103787412.html
A takie
Chyba że o auto chodziło Ci


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Przepraszam że się nie odnoszę i nie cytuję ale jakoś sił mi brak na cokolwiek...

Melduję się tylko że u mnie jako tako leci...czyt. objawy raz są a raz ich nie ma....
Brak sił to dobry objaw
Kiedy kolejne usg?


Chyba jednak zmienię szpital w którym chciałam rodzić. Będę próbować w tym szpitalu co oficjalnie można wykupić położną i wszystkie sale są do porodów rodzinnych.


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Kucyk_Truskawkowy
Czas edycji: 2014-03-31 o 18:09
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 18:30   #1682
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
http://allegro.pl/duuze-litery-3d-30...103787412.html
A takie
Chyba że o auto chodziło Ci




Brak sił to dobry objaw
Kiedy kolejne usg?


Chyba jednak zmienię szpital w którym chciałam rodzić. Będę próbować w tym szpitalu co oficjalnie można wykupić położną i wszystkie sale są do porodów rodzinnych.


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
o jakim szpitalu mówisz?
Nie nastawiaj sie bo zawsze może być tak jak u mnie, że miejsca nie ma i każą jechać gdzie indziej
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 18:37   #1683
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
tak dentinox i na noc ibum
No, tak.. u nas tez to zestawienie bylo standardem... na szczescie Zuzka zabkowanie przeszla w miare spokojnie.. W ogole byla zlotym dzieckiem... Za to teraz daje popalic...


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość

Ja napiszę że auto mi się bardzo spodobało i raczej się na nie zdecydujemy
Oprócz tego przyszło mi zamówienie z allegro i lista wyprawkowa coraz krótsza
Znalazłam też na allegro fajne literki na ścianę

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
A to ja Ci napisze, ze strasznie Ci zazdroszcze tych wyprawkowych zakupow...
A powiedz.. Czy sytuacja z tetnem Dzidzi juz sie ustabilizowala??

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość

Chyba jednak zmienię szpital w którym chciałam rodzić. Będę próbować w tym szpitalu co oficjalnie można wykupić położną i wszystkie sale są do porodów rodzinnych.


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Osobista polozna to cudowna sprawa.. mi baaardzo pomogla w rodzeniu Zuzki.. i wszystkim polecam taka opieke na wylacznosc...
A porod rodzinny to moje marzenie, no ale maz nie chce o tym slyszec poki co... Boi sie, ze taki wielki facet, a zemdleje i jego meska duma na tym ucierpi.. zmuszac nie bede, zeby sobie facet traumy nie narobil na cale zycie, ale chcialabym, zeby jeszcze zmienil zdanie..

U mnie poczatek cyklu, a tempka na poziomie tych z drugiej fazy... boje sie, ze znow bedzie bez owulacji...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 18:52   #1684
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
o jakim szpitalu mówisz?
Nie nastawiaj sie bo zawsze może być tak jak u mnie, że miejsca nie ma i każą jechać gdzie indziej
No właśnie dzisiaj miałam spotkanie z położną (tą co mi indywidualną SR robi) i mówiła że jak wykupie sobie tą położną ze szpitala , to jak zaczną się skurcze to jestem z nią w kontakcie telefonicznym. I ona radzi kiedy udać się już do szpitala (rozwarcie 7-8cm) i przy takim rozwarciu nie ma bata żeby odesłali. Zresztą raczej jak wiedzą że chcesz zapłacić, to tak łatwo z kasy nie zrezygnują.. Chciałam rodzic na borowskiej ale tylko na Kamińskiego można położną wykupić.






Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
No, tak.. u nas tez to zestawienie bylo standardem... na szczescie Zuzka zabkowanie przeszla w miare spokojnie.. W ogole byla zlotym dzieckiem... Za to teraz daje popalic...




A to ja Ci napisze, ze strasznie Ci zazdroszcze tych wyprawkowych zakupow...
A powiedz.. Czy sytuacja z tetnem Dzidzi juz sie ustabilizowala??



Osobista polozna to cudowna sprawa.. mi baaardzo pomogla w rodzeniu Zuzki.. i wszystkim polecam taka opieke na wylacznosc...
A porod rodzinny to moje marzenie, no ale maz nie chce o tym slyszec poki co... Boi sie, ze taki wielki facet, a zemdleje i jego meska duma na tym ucierpi.. zmuszac nie bede, zeby sobie facet traumy nie narobil na cale zycie, ale chcialabym, zeby jeszcze zmienil zdanie..

U mnie poczatek cyklu, a tempka na poziomie tych z drugiej fazy... boje sie, ze znow bedzie bez owulacji...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Tętno ok byłam na kontroli u kardiologa i jest wszystko ok..
No poród rodzinny to moje marzenie. Mąż chętny
Tyko żeby miejsce w szpitalu było


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 19:16   #1685
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Kobitki kochane jutro rano histeroskopia. Prosze o kciuki bo pecha na koniec miesiaca mialam pokaznego i mam nadzieje ze od jutra koniec !
Odezwe sie wiecej jak bede na kompie. Calusy:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 19:39   #1686
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Witam. Znowu łapie mnie przeziębienie, ale tak poza tym wszystko ok. Czuję się dobrze i od wczoraj dość dobrze czuję maleństwo, czyli jestem już pewna gdzie jest chociaż nie potrafię go wyczuć ręką. Jejku jakie to wspaniałe uczucie .

Wczoraj rozmawialiśmy z TŻ o imionach i doszliśmy do pewnego kompromisu. Na Krzysia niestety nie chcę się zgodzić , ale podoba się nam się imię Wojtek, a dla dziewczynki ( ewentualnie jak nie sprawdza się przeczucia) Ala albo Mija.

Agatko ostatnio dużo myślę o Tobie i czekam z niecierpliwością na wszelkie informacje od Ciebie.

Panika dużo zdrówka.

Iza dla synka jak to szybko to zleciało.

meire kciuki za starania, mam nadzieję , że szybko się uda.

Monika

Jeszcze tyle chciałam napisać... i zapomniałam co komu .
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 19:46   #1687
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Kobitki kochane jutro rano histeroskopia. Prosze o kciuki bo pecha na koniec miesiaca mialam pokaznego i mam nadzieje ze od jutra koniec !
Odezwe sie wiecej jak bede na kompie. Calusy:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Kciuki są a raczej jeden.
Kucyku ja też bym wolała sobie za poród zapłacić

Agatka ja cały czas myślę o Tobie i wiem że się stresujesz. Mam nadzieję że niedługo się uspokoisz

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 19:48   #1688
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Kucyk nie bedziesz wiedziala ile masz cm i watpie zebys ryzykowala do 7-8... ja na takim etapie raczej nie dalabym juz rady jechac do szpitala. Poza tym czesto z 7cm do10 jest za krotki czas.
Przy mnie dziewczyna z 5 do 10cm doszla w 5 min

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 19:49   #1689
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Kobitki kochane jutro rano histeroskopia. Prosze o kciuki bo pecha na koniec miesiaca mialam pokaznego i mam nadzieje ze od jutra koniec !
Odezwe sie wiecej jak bede na kompie. Calusy:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Trzymam mocno.

Kucyku za wizytę.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 19:53   #1690
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Hej
wpadłam na chwilę Tż wrócił wczoraj wieczorem, ale jak na złość mnie i Małą rozłożyło przeziębienie spałam dzisiaj 2h, bo tak mnie męczyło Za to dzisiaj Laurze z noska cieknie i strasznie się już tym denerwuje Tak mi jej szkoda i ząbki idą Masakra
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 19:59   #1691
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
http://allegro.pl/duuze-litery-3d-30...103787412.html
A takie
Chyba że o auto chodziło Ci
Bardzo fajne
Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Kobitki kochane jutro rano histeroskopia. Prosze o kciuki bo pecha na koniec miesiaca mialam pokaznego i mam nadzieje ze od jutra koniec !
Odezwe sie wiecej jak bede na kompie. Calusy:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Trzymam mocne kciuki
Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Witam. Znowu łapie mnie przeziębienie, ale tak poza tym wszystko ok. Czuję się dobrze i od wczoraj dość dobrze czuję maleństwo, czyli jestem już pewna gdzie jest chociaż nie potrafię go wyczuć ręką. Jejku jakie to wspaniałe uczucie .

Wczoraj rozmawialiśmy z TŻ o imionach i doszliśmy do pewnego kompromisu. Na Krzysia niestety nie chcę się zgodzić , ale podoba się nam się imię Wojtek, a dla dziewczynki ( ewentualnie jak nie sprawdza się przeczucia) Ala albo Mija.
Cudowne uczucie

Podoba mi się Wojtek i Mija
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-31, 20:03   #1692
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

To jest mija czy mia ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 20:11   #1693
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Kobitki kochane jutro rano histeroskopia. Prosze o kciuki bo pecha na koniec miesiaca mialam pokaznego i mam nadzieje ze od jutra koniec !
Odezwe sie wiecej jak bede na kompie. Calusy:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Trzymam kciuki.. bardzo mocno..





Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Witam. Znowu łapie mnie przeziębienie, ale tak poza tym wszystko ok. Czuję się dobrze i od wczoraj dość dobrze czuję maleństwo, czyli jestem już pewna gdzie jest chociaż nie potrafię go wyczuć ręką. Jejku jakie to wspaniałe uczucie .

meire kciuki za starania, mam nadzieję , że szybko się uda.
Taka pogoda, ze wszystkich cos lapie... Niby cieplo, ale niestety latwo o zawianie, niestety.. :/
Ja jestem krotko po anginie i antybiotyku.. ale Mala znow katar zlapala i tylko czekam, az mnie na nowo wezmie.. My zawsze razem chorujemy..

Dziekuje za kciuki.. bardzo ich bede potrzebowac, bo mimo, ze sie ciesze, ze juz w koncu moge sie starac, to jednak boje sie strasznie, ze znow sie wydarzy cos zlego...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 20:12   #1694
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Kucyk nie bedziesz wiedziala ile masz cm i watpie zebys ryzykowala do 7-8... ja na takim etapie raczej nie dalabym juz rady jechac do szpitala. Poza tym czesto z 7cm do10 jest za krotki czas.
Przy mnie dziewczyna z 5 do 10cm doszla w 5 min

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mi bardzo zależy na tym żeby być w domu jak najdłużej. Swój prysznic, moja piłka, muzyka. Wiadomo że sama nie będę wiedzieć, ale położna może pi razy oko określić czy to juz mam jechać czy jeszcze skurcze są za rzadko. Nie chcę jechać za szybko i potem leżeć sama w bólach w obcym miejscu.
Na myśl mi nawet przyszedł poród w domu ale to za duże ryzyko jeżeli chodzi o dziecko. W dodatku mam przeciwwskazanie bezwzględne do porodu domowego.



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 20:16   #1695
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
To jest mija czy mia ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Może być tak i tak. W oryginale jest Mia, ale można wprowadzić formę polską fonetyczną Mija i tak mi się bardziej podoba.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 20:20   #1696
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Może być tak i tak. W oryginale jest Mia, ale można wprowadzić formę polską fonetyczną Mija i tak mi się bardziej podoba.
Aha
Mi się mila podoba i mia też fajne

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 20:22   #1697
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Monika Smutna rocznica, ale najważniejsze, że J. jest z wami.
tak, dzięki niemu nawet nie myślałam za bardzo.. nie miałam czasu. dopiero wieczorem jak położyłam go spać..

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A ja dziś jestem zdenerwowana na maksa. Ciężko się dodzwonić do przychodni, przełożyłam wizytę u diabetologa, wizyta S. została odwołana u neurologa, czekałam na nią od grudnia, teraz mamy termin na koniec maja I jak tu być spokjnym
Na dodatek teraz jeszcze lekarz od połówkowego wziął urop i wizytę mam jeszcze później, świetnie.
nie dziwię się. zawsze mnie to denerwuje. mi ostatnio przepadła wizyta u endo, lekarka wzięła wolne, jak weszłam na stronę przepisać się na inny termin nie było żadnego wolnego..

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
No właśnie dzisiaj miałam spotkanie z położną (tą co mi indywidualną SR robi) i mówiła że jak wykupie sobie tą położną ze szpitala , to jak zaczną się skurcze to jestem z nią w kontakcie telefonicznym. I ona radzi kiedy udać się już do szpitala (rozwarcie 7-8cm) i przy takim rozwarciu nie ma bata żeby odesłali. Zresztą raczej jak wiedzą że chcesz zapłacić, to tak łatwo z kasy nie zrezygnują.. Chciałam rodzic na borowskiej ale tylko na Kamińskiego można położną wykupić.
ale przez telefon położna nie oceni Ci rozwarcia, poza tym 7-8 cm to już tuż tuż i do 10cm może być dosłownie kilka minut.. a do tych 7-8 możesz czekać ładnych kilka godzin jak nie dłużej, wytrzymasz tyle w stresie? przy skurczach co kilka minut lub częstszych będziesz w stanie jechać do szpitala? ja tam już dawno była bym na porodówce, zwłaszcza, że formalności też trwają, a nie wiem czy ze skurczami chciałabym wypełniać papiery

nam położna w SR mówiła o regularnych skurczach chyba co 5 minut, żeby jechać, ale i tak nastawiałam się na jechanie wcześniej w razie czego.

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Kobitki kochane jutro rano histeroskopia. Prosze o kciuki bo pecha na koniec miesiaca mialam pokaznego i mam nadzieje ze od jutra koniec !
Odezwe sie wiecej jak bede na kompie. Calusy:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
trzymamy kciuki.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 20:39   #1698
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
ale przez telefon położna nie oceni Ci rozwarcia, poza tym 7-8 cm to już tuż tuż i do 10cm może być dosłownie kilka minut.. a do tych 7-8 możesz czekać ładnych kilka godzin jak nie dłużej, wytrzymasz tyle w stresie? przy skurczach co kilka minut lub częstszych będziesz w stanie jechać do szpitala? ja tam już dawno była bym na porodówce, zwłaszcza, że formalności też trwają, a nie wiem czy ze skurczami chciałabym wypełniać papiery

nam położna w SR mówiła o regularnych skurczach chyba co 5 minut, żeby jechać, ale i tak nastawiałam się na jechanie wcześniej w razie czego.
Czyli wynika że za szybko nie warto jechać bo odeślą jak nie będzie miejsc. Zapóźno nie można bo jeszcze w aucie urodze. To nie wiem.. Chyba męża wyślę na kurs sprawdzania wielkości rozwarcia


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Witam. Znowu łapie mnie przeziębienie, ale tak poza tym wszystko ok. Czuję się dobrze i od wczoraj dość dobrze czuję maleństwo, czyli jestem już pewna gdzie jest chociaż nie potrafię go wyczuć ręką. Jejku jakie to wspaniałe uczucie .

Super że już czujesz maleństwo


Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Kobitki kochane jutro rano histeroskopia. Prosze o kciuki bo pecha na koniec miesiaca mialam pokaznego i mam nadzieje ze od jutra koniec !
Odezwe sie wiecej jak bede na kompie. Calusy:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Trzymam kciuki za histeroskopie.
Powodzenia


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 20:40   #1699
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Byałam dziś u lekarza i jednak chyba jestem chora, bo dostałam antybiotyk.
Michaś spoko. Czyli gites. Czyli szczęście w nieszczęściu.

Zdrowiej
Dobrze, że Michaś czuje się ok




Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
Pamiecie jak liczyłam dni ?
Dziś minęło 100

ja pamiętam to już minęło? Ale czas ucieka


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Przepraszam że się nie odnoszę i nie cytuję ale jakoś sił mi brak na cokolwiek...

Melduję się tylko że u mnie jako tako leci...czyt. objawy raz są a raz ich nie ma....

Kochana Agatko, tulę mocno i z niecierpliwością czekam na moment, gdy ze spokojem i radością spojrzysz w przyszłość


Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Kobitki kochane jutro rano histeroskopia. Prosze o kciuki bo pecha na koniec miesiaca mialam pokaznego i mam nadzieje ze od jutra koniec !
Odezwe sie wiecej jak bede na kompie. Calusy:-*

i masa


Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Hej
wpadłam na chwilę Tż wrócił wczoraj wieczorem, ale jak na złość mnie i Małą rozłożyło przeziębienie spałam dzisiaj 2h, bo tak mnie męczyło Za to dzisiaj Laurze z noska cieknie i strasznie się już tym denerwuje Tak mi jej szkoda i ząbki idą Masakra
Zdrówka dużo dla Was



A ja mam kiepski dzień, dziś w poczekalni u gina było małżeństwo z takim na oko 2 letnim berbeciem, pani z dość pokaźnym ciążowym brzuszkiem okropnie zapłakana, mąż próbujący ją wesprzeć. Jak wyszli z gabinetu to on też nie krył już łez... I na pewno nie były to łzy szczęścia... Jak o tym myślę to mam łzy w oczach - to wszystko takie niesprawiedliwe
I jeszcze ten mały człowiek, który nie wiedział co się dzieje... Serce mi pęka jak o tym myślę...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-31, 20:48   #1700
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

No niby jak masz akcje rozkręconą na maksa to spoko, ale jak tak jak ja musiałam sie zgłosić po terminie to już mnie nie przyjeli....
z resztą średnio potraktowali (min domagałam się na papierze, ze byłam, że mnie zbadali i że mnie odsyłają to nie chcieli mi nic wystawić, w końcu lekarz z łaski nabazgrał coś tam odręcznie. Wyszłoby na to ze formalnie mnie tam nigdy nie było, a nastraszył mnie małą ilością wód i starym łożyskiem kazał zgłosić sie gdzie indziej)
a koleżanka przyszła na izbę po odejściu wód i ze skurczami to ją chcieli odesłać gdzie indziej (ale miała tam znajomego więc ją przyjęli) ciekawe bo twierdzi ze były spokojnie miejsca...
Ja trafilam w końcu na Brochów, zupełnie inne podejście do mnie jako pacjentki...

Z tym gdzie są miejsca to różnie jak bylam na Borowskiej z poronieniem to wolne miejsca były na Klinikach, a jak byłam po terminie na Kamieńskiego to znów odesłali mnie albo na Brochów albo Borowska...
Byłam na wszystkich izbach przyjęć (Borowska i Kliniki z poronieniem, Kamieńskiego i Brochów po tp) i tylko Kamieńskoego zrobiło mna mnie złe wrażenie, może to na zasadzie ze wszyscy tam biegną i było dużo osób, ale wielo godzinne oczekiwanie, zamiast dzień dobry to tekst "od razu mówie nie mamy miejsc, nawet jak będzie koniecznosc to pani nie przyjmoemy" bałagan, znikający lekarz, brak jakiegokolwiek potwierdzenia ze byłam - mój lekarz mnie uczulał zeby jesli chcą mnie odesłac to bym miała to na papierze (np na Borowskiej lekarz wypełnial ten swoj zeszycik i ja sie podpisywalam ze świadomie rezygnuje z hospitalizacji, z racji braku miejsc oferował mi przewóz karetką ale nie chciałam) mocno mnie to zniechęciło, do tego ja akurat byłam zwiedzic oddział latem, mijałam oddział poporodowy i tam jest ciasno, duszno i duży tłok
choć znów Brochów ma łazienki na korytarzu
Ja sie Brochowa bałam bo ma tylko dwie sale do porodu rodzinnego, a tym czasem byłam na oddziale porodowym ponad 24h i kobiety jesli przyjeżdzały to same i rodziły dobrowolnie na sali ogólnej, nie było ich dużo jedna max dwie na raz, sale do porodów rodzinnych były puste, jak gadałam z położnymi to ponoć żadko by byly obie zajęte, ale znów położne na patologii chyba były fajniejsze niz na porodówce
ja miałam cc wiec o porodzie i tym jak tam jest nie powiem :P
kolejne cc pewnie znów tam będę chciała mieć

Najlepiej się przejechać zwiedzić, zajrzeć
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:06   #1701
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

A ja mam kiepski dzień, dziś w poczekalni u gina było małżeństwo z takim na oko 2 letnim berbeciem, pani z dość pokaźnym ciążowym brzuszkiem okropnie zapłakana, mąż próbujący ją wesprzeć. Jak wyszli z gabinetu to on też nie krył już łez... I na pewno nie były to łzy szczęścia... Jak o tym myślę to mam łzy w oczach - to wszystko takie niesprawiedliwe
I jeszcze ten mały człowiek, który nie wiedział co się dzieje... Serce mi pęka jak o tym myślę...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wcale się nie dziwię takie sytuacje zwyczajnie rozwalają. Niby ja jestem już trochę pewniejsza... myślę o imionach, ale obawy są.
Kochana a Ty miałaś wizytę? I jak co nowego? Nic nie piszesz.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:16   #1702
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Kochana a Ty miałaś wizytę? I jak co nowego? Nic nie piszesz.

Miałam ale u mnie nic nowego poza tym, że wszystko mi się z cyklem pokiełbasiło... A do tego meczę się z infekcją, którą niby już opanowałam ale dostałam antybiotyk.
Mam teraz wziąć znów duphaston bo inaczej o @ mogę zapomniec, potem zbadać prolaktynę i jak będzie ok to będziemy owu stymulować.
Więc w sumie nic ciekawego...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:55   #1703
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Rena mogłabyś mi napisać, jak krok po kroku zasadzić rzeżuchę? Wiem, że to zadanie na poziomie podstawówki, ale ja już zapomniałam, a w tym roku kupiłam i chciałam na ligninie posadzić.

U nas bosko, Artur nie chce nic pić.
TŻ jutro idzie do szpitala na badania i być może będzie musiał tam kilka dni poleżeć... A najgorsze jest to, że sprawa może się okazać całkiem poważna...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-01, 04:56   #1704
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

Miałam ale u mnie nic nowego poza tym, że wszystko mi się z cyklem pokiełbasiło... A do tego meczę się z infekcją, którą niby już opanowałam ale dostałam antybiotyk.
Mam teraz wziąć znów duphaston bo inaczej o @ mogę zapomniec, potem zbadać prolaktynę i jak będzie ok to będziemy owu stymulować.
Więc w sumie nic ciekawego...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
może niedługo się ułoży...
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 05:47   #1705
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Hope kciuki zaciśnięte. Pech jest po to, żeby później było lepiej.

Perse pytanie nie do mnie ale odpowiem. Układasz ze 2 warstwy ligniny, polewasz wodą i równomiernie posypujesz nasionami rzeżuchy. Nie możesz dopuścić do zbyt mocnego przesuszenia podłoża.
Zdrowia dla męża i oby nie było to nic poważnego.
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 07:34   #1706
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

A ja mam kiepski dzień, dziś w poczekalni u gina było małżeństwo z takim na oko 2 letnim berbeciem, pani z dość pokaźnym ciążowym brzuszkiem okropnie zapłakana, mąż próbujący ją wesprzeć. Jak wyszli z gabinetu to on też nie krył już łez... I na pewno nie były to łzy szczęścia... Jak o tym myślę to mam łzy w oczach - to wszystko takie niesprawiedliwe
I jeszcze ten mały człowiek, który nie wiedział co się dzieje... Serce mi pęka jak o tym myślę...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



o matko straszne...



Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
No niby jak masz akcje rozkręconą na maksa to spoko, ale jak tak jak ja musiałam sie zgłosić po terminie to już mnie nie przyjeli....
z resztą średnio potraktowali (min domagałam się na papierze, ze byłam, że mnie zbadali i że mnie odsyłają to nie chcieli mi nic wystawić, w końcu lekarz z łaski nabazgrał coś tam odręcznie. Wyszłoby na to ze formalnie mnie tam nigdy nie było, a nastraszył mnie małą ilością wód i starym łożyskiem kazał zgłosić sie gdzie indziej)
a koleżanka przyszła na izbę po odejściu wód i ze skurczami to ją chcieli odesłać gdzie indziej (ale miała tam znajomego więc ją przyjęli) ciekawe bo twierdzi ze były spokojnie miejsca...
Ja trafilam w końcu na Brochów, zupełnie inne podejście do mnie jako pacjentki...

Z tym gdzie są miejsca to różnie jak bylam na Borowskiej z poronieniem to wolne miejsca były na Klinikach, a jak byłam po terminie na Kamieńskiego to znów odesłali mnie albo na Brochów albo Borowska...
Byłam na wszystkich izbach przyjęć (Borowska i Kliniki z poronieniem, Kamieńskiego i Brochów po tp) i tylko Kamieńskoego zrobiło mna mnie złe wrażenie, może to na zasadzie ze wszyscy tam biegną i było dużo osób, ale wielo godzinne oczekiwanie, zamiast dzień dobry to tekst "od razu mówie nie mamy miejsc, nawet jak będzie koniecznosc to pani nie przyjmoemy" bałagan, znikający lekarz, brak jakiegokolwiek potwierdzenia ze byłam - mój lekarz mnie uczulał zeby jesli chcą mnie odesłac to bym miała to na papierze (np na Borowskiej lekarz wypełnial ten swoj zeszycik i ja sie podpisywalam ze świadomie rezygnuje z hospitalizacji, z racji braku miejsc oferował mi przewóz karetką ale nie chciałam) mocno mnie to zniechęciło, do tego ja akurat byłam zwiedzic oddział latem, mijałam oddział poporodowy i tam jest ciasno, duszno i duży tłok
choć znów Brochów ma łazienki na korytarzu
Ja sie Brochowa bałam bo ma tylko dwie sale do porodu rodzinnego, a tym czasem byłam na oddziale porodowym ponad 24h i kobiety jesli przyjeżdzały to same i rodziły dobrowolnie na sali ogólnej, nie było ich dużo jedna max dwie na raz, sale do porodów rodzinnych były puste, jak gadałam z położnymi to ponoć żadko by byly obie zajęte, ale znów położne na patologii chyba były fajniejsze niz na porodówce
ja miałam cc wiec o porodzie i tym jak tam jest nie powiem :P
kolejne cc pewnie znów tam będę chciała mieć

Najlepiej się przejechać zwiedzić, zajrzeć

To ja już nie wiem gdzie... Na dodatek brochów będzie od czerwca w remoncie i będzie o 1/4 mniej miejsca we Wrocławiu do rodzenia... Bo chyba są tylko cztery porodówki?
Może jednak Borowska... Tam znam każdy kąt, kojarzę lekarzy, no i neonatologie mają 3 stopień a na Kamińskiego tylko 2..
Na borowskiej podobno najlepiej badają dziecko (tak mi położne mówiły).




[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45836657]
TŻ jutro idzie do szpitala na badania i być może będzie musiał tam kilka dni poleżeć... A najgorsze jest to, że sprawa może się okazać całkiem poważna...[/QUOTE]

Trzymajcie się Oby się okazało że to nic takiego



Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 08:20   #1707
jana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 399
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Kochane,melduję, za 4 dni moja ciąża otrzyma miano "donoszonej" poki co dalej leżę, wstaje tylko do toalety. Ale jak sie wypuszczę do kuchni albo na taras
__________________
listopad 2012 ... skończył się cud

...mały chłopiec czeka na kwiecień
jana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 08:27   #1708
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45836657]U nas bosko, Artur nie chce nic pić.
TŻ jutro idzie do szpitala na badania i być może będzie musiał tam kilka dni poleżeć... A najgorsze jest to, że sprawa może się okazać całkiem poważna...[/QUOTE]

witam w klubie, Jakub nie chce kaszy rano jeść, w ogóle w krzesełku usiedzieć nie chce, wygina się na wszystkie strony, karmienie przestało być takie fajne.

trzymam kciuki za tż, zdrowia.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 08:39   #1709
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45836657]
U nas bosko, Artur nie chce nic pić.
TŻ jutro idzie do szpitala na badania i być może będzie musiał tam kilka dni poleżeć... A najgorsze jest to, że sprawa może się okazać całkiem poważna...[/QUOTE]

trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
może niedługo się ułoży...
oby bo jakoś ostatnio wiary mi brak...

Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
Kochane,melduję, za 4 dni moja ciąża otrzyma miano "donoszonej" poki co dalej leżę, wstaje tylko do toalety. Ale jak sie wypuszczę do kuchni albo na taras
Jana Ty jesteś niesamowita!
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-01, 08:41   #1710
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Hej!

Monika ja bym rano kaszkę Arturowi mogła robić na jakichś 70 ml wody... Przy większej ilości się krzywi. A dziś się napiął (chyba kupka szła) i zwymiotował część. Tak, że jest super.. Na szczęście z posiłkami jako tako nie ma większego problemu, gorzej z tym piciem, dostaję już czegoś jak za nim latam z butelką. Myślę o tym bidonie, o czymkolwiek, żeby cokolwiek pociumkał chociaż, Niekapka nie łapie, owszem, uwielbia się nim bawić, walić o tacę, obracać na wszystkie strony, ale przyłożyć do buzi, żeby pić? Po co...

I wygina się też czasami, wczoraj mi na spacerze pierwszy raz zrobił trochę cyrk, bo zaczął marudzić, podnosić się, płakać.. Ja nie jestem przyzwyczajona do takich akcji, a byłam oczywiście objuczona jak wielbłąd zakupami i pędziłam z wózkiem do domu.

TŻ na szczęście nie zostaje w szpitalu, ale co dalej to nie wiem...


A i dałam Artkowi wczoraj jogurt z Hippa, jadł aż mu się uszy trzęsły, więc jak skończymy słoik, to kupuję normalne jogurty.

I teraz mam dwa pytania:
1. jak podajecie jogurt z lodówki dziecku? Odstawiacie porcję, żeby się trochę ociepliła? Bo chyba w kąpieli wodnej podgrzać to nie bardzo, nie?:/ Ile trzymać w lodówce?
2. jak z soczkiem? W zasadzie to samo pytanie - można podgrzać w kąpieli wodnej? Ile można trzymać w lodówce?

Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Czas edycji: 2014-04-01 o 08:45
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-26 22:29:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.