Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

Mam brać wszystko jak dotąd zwiększona lutka tylko


Ja nadal nie wierzę....spokojna? Pewnie na jakiś tydzień

Kochana uwierz w swoje maleństwo

[pikaso]

Napisane przez agatkaa1

Mam brać wszystko jak dotąd zwiększona lutka tylko


Ja nadal nie wierzę....spokojna? Pewnie na jakiś tydzień

Masz leki i będziesz odpoczywać i krwiak raz dwa zniknie. Kto ma uwierzyć w to dziecko jak nie ty? Wiadomo niepokój będzie ci zawsze towarzyszył, ale uszy do góry.

[Kubek29]

Tiaaa w jednej ręce wozek, w drugiej żaba i pies na smyczy - matka wariatka
Żaba gra m.in. "Panie Janie"- miny ludzi mijanych w parku bezcenne


Jak sie czujesz?

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez agatkaa1

Mam brać wszystko jak dotąd zwiększona lutka tylko


Ja nadal nie wierzę....spokojna? Pewnie na jakiś tydzień

Agatka- teraz juz musi byc dobrze!
Uwierz

[moni_ka.g]

Kubek - super ze synek polubil bondolino. My tez mamy to nosidlo i bylam bardzo zadowolona z niego. Slonce czy deszcz moglam wsadzic w nosidlo i wyjsc.

Perse - ja soki daje wylacznie rozcienczone, daje z gerbera, hippa co popadnie. Bobofrut rzadko bo w woekszosci cukier ze 2 smaki chyba bez tylko. W lodowce 3 dni trzymam.

Agatka - super ze widzialas czlowieczka. Ja tez mialam krwiaka.

Anita - jak to juz blisko. W ogole kwietniowki jestescie mi bliskie bo moja sis ma na koniec kwietnia termin i tak odliczam z wami i z nia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pikaso]

Napisane przez Kubek29

Tiaaa w jednej ręce wozek, w drugiej żaba i pies na smyczy - matka wariatka
Żaba gra m.in. "Panie Janie"- miny ludzi mijanych w parku bezcenne

Ta ty nie musisz śpiewać "Panie Janie" lub"Stary farmer farmę miał" i nie jesteś upominana, że za cicho , bo inaczej nie idzie dalej. Także ten teges nie licytuj się kto jest większą matką wariatką w oczach innych.
A jeszcze ostatni hit to "Wędrowali szewcy".

[pani22ka]

Napisane przez Kubek29

Tiaaa w jednej ręce wozek, w drugiej żaba i pies na smyczy - matka wariatka
Żaba gra m.in. "Panie Janie"- miny ludzi mijanych w parku bezcenne

:brzyda l:
mam taką - spadkową - żabę. Nasza jest tragiczna. też gra. tfu! fałszuje. że ja (głuch absolutny) wyłapuję fałsz, to znaczy że chiński pan-jan jednak się różni od rodzimego

Napisane przez Kubek29

Jak sie czujesz?

jak każdy hipoChondryk FATALNIE (faktycznie fatalnie... myślałam, że antybiotyk mnie uzdrowi, a tu jakby nic się nie dzieje specjalnego)

Napisane przez moni_ka.g

Bobofrut rzadko bo w woekszosci cukier ze 2 smaki chyba bez tylko.

4, 5 miesiąc bezpieczny. trochę więcej niż dwa smaki (7 różnych - bezcukrowych - mam w szafce)

[agatkaa1]

Dziewczynki ja wierzę w moje dziecko....ja nie mogę tylko uwierzyć ze to się dzieje....

[pani22ka]

Napisane przez pikaso

i nie jesteś upominana, że za cicho

hehe ta formuła zwiększa pole negocjacyjne
Mój artykułuje "YYYY" i wiem, że muszę zapodawać "Na straganie"

[rena5]

Napisane przez h0pe

Kobitki kochane jutro rano histeroskopia. Prosze o kciuki bo pecha na koniec miesiaca mialam pokaznego i mam nadzieje ze od jutra koniec !
Odezwe sie wiecej jak bede na kompie. Calusy:-*

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45836657]Rena mogłabyś mi napisać, jak krok po kroku zasadzić rzeżuchę? Wiem, że to zadanie na poziomie podstawówki, ale ja już zapomniałam, a w tym roku kupiłam i chciałam na ligninie posadzić.[/QUOTE]
ja sieję taką ogrodową - normalnie do ziemi (można też w doniczce) - rośnie dość wysoka i bardzo dobra

Napisane przez jana

Kochane,melduję, za 4 dni moja ciąża otrzyma miano "donoszonej" poki co dalej leżę, wstaje tylko do toalety. Ale jak sie wypuszczę do kuchni albo na taras

Napisane przez agatkaa1

Widziałam! Człowieka! Mam 1,85 serduszko wali 185 na minutę ale też mam więcej leżeć bo pojawił się krwiak :/

wiedziałam, że będzie dobrze!
========================= =============
ja po wizycie...doktorek zrobił usg - owu była, ale endometrium tylko 6,5mm (24dc) więc w następnym cyklu od 4dc do 10dc - Gonal F (żeby postymulować i podrasować endo) i później ovitrell i dupek po owu...zobaczymy co będzie - oby coś

któraś z Was (Kubek??) podawała linka do taniej apteki internetowej...mogę prosić raz jeszcze??

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

4, 5 miesiąc bezpieczny. trochę więcej niż dwa smaki (7 różnych - bezcukrowych - mam w szafce)

to muszę chyba jeszcze raz przeszukać. kiedyś napaliłam się na kisiel na bobofrucie i co wzięłam w ręce to cukier, złapałam jakiś bez i więcej nie szukałam.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez rena5

któraś z Was (Kubek??) podawała linka do taniej apteki internetowej...mogę prosić raz jeszcze??

gemini

[pani22ka]

Napisane przez rena5

...zobaczymy co będzie - oby coś

oby, oby

Napisane przez moni_ka.g

to muszę chyba jeszcze raz przeszukać.

ciut mnie wystraszyłaś
choć Młody i tak preferuje te przecierowe z marchewką... kiepski byłby na nich kisiel
zrobiłam jeszcze raz przegląd i jednak na oczy mi się rzuciło i 5 różnych mam ale bez cukru na bank.

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

ciut mnie wystraszyłaś
choć Młody i tak preferuje te przecierowe z marchewką... kiepski byłby na nich kisiel
zrobiłam jeszcze raz przegląd i jednak na oczy mi się rzuciło i 5 różnych mam ale bez cukru na bank.

ja kisiel robiłam wtedy na banan-marchew-jabłko

[Maga83]

Agatko cudowna wiadomość
Perse ja też podaję sok rozcienczony z wodą. Dużo wody, mało soku i najczęściej właśnie bobofruty. Tylko właśnie na ten cukier trzeba patrzeć bo niektóre mają
Kubek super że masz sposoby na płacze T.

Nie mam pomysłu na popołudniowy deser dla Olka. Kisiel, banan, owoce z łyżeczką twarozk-to je. Ale chciałabym trochę urozmaicić

[rena5]

o matko jakie różnice w cenie - od 480zł (ponoć w Szczecinie jest taka cena - podał mi ją dr) do 720zł nawet! szok!

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez agatkaa1

Dziewczynki ja wierzę w moje dziecko....ja nie mogę tylko uwierzyć ze to się dzieje....

Dzieje się dzieje
Zobaczysz, nim się obejrzysz a już ruchy będziesz czuła

Napisane przez pani22ka

jak każdy hipohondryk FATALNIE (faktycznie fatalnie... myślałam, że antybiotyk mnie uzdrowi, a tu jakby nic się nie dzieje specjalnego)
)

kurde.. Myślałam ze masz się już ok...

Napisane przez rena5

o matko jakie różnice w cenie - od 480zł (ponoć w Szczecinie jest taka cena - podał mi ją dr) do 720zł nawet! szok!

Ale za co taka cena?

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[inutil]

Agatka bardzo się cieszę !

Napisane przez Maga83

Nie mam pomysłu na popołudniowy deser dla Olka. Kisiel, banan, owoce z łyżeczką twarozk-to je. Ale chciałabym trochę urozmaicić

Jabłko pieczone, crumble (różne owoce a kruszonkę robię z mąki pełnoziarnistej i płatków owsianych - lubimy wszyscy), galaretki z owocami, muffinki (przeróżne z owocami) ;-)

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

ja kisiel robiłam wtedy na banan-marchew-jabłko

hehe
dotąd raz robiłam kisiel T. na musie gruszkowym jakoś bardziej mi pasuje

Napisane przez inutil

crumble (różne owoce a kruszonkę robię z mąki pełnoziarnistej i płatków owsianych - lubimy wszyscy), galaretki z owocami, muffinki (przeróżne z owocami) ;-)

, na crumble się wpraszam!!! super pomysł na posypkę

[inutil]

Napisane przez pani22ka

hehe
dotąd raz robiłam kisiel T. na musie gruszkowym jakoś bardziej mi pasuje


, na crumble się wpraszam!!! super pomysł na posypkę

zapraszam, gruszkowe najlepsze

[Maga83]

Napisane przez inutil

Jabłko pieczone, crumble (różne owoce a kruszonkę robię z mąki pełnoziarnistej i płatków owsianych - lubimy wszyscy), galaretki z owocami, muffinki (przeróżne z owocami) ;-)

Dziękuję bardzo bardzo mocno
A napiszesz jeszcze co dajesz Julkowi na kolację? Może też parę pomysłów zgapie

Pani ale cie trzyma :/ a co z kp? T. ma się dobrze?

[inutil]

Napisane przez Maga83

Dziękuję bardzo bardzo mocno
A napiszesz jeszcze co dajesz Julkowi na kolację? Może też parę pomysłów zgapie

Pani ale cie trzyma :/ a co z kp? T. ma się dobrze?

Z kolacjami u nas kiepsko, bo my obiad jemy późno (z tż jak wraca z pracy) to nawet jeśli Julek zje wcześniej to i tak chce razem z tatą - często ma na kolację to co na obiad. A jeśli nie to kanapki po prostu. Gardzi parówkami, więc też odpadają. Często robię galat z indyka lub kurczaka (bo on średnio z mięsem, a powinien jeść) więc chętnie zjada. Czasem robimy kanapki na ciepło (takie niby bruschetty ) z pomidorami, bazylią i oliwkami. tu nie pomogę ;-)
a jak Olek z alergiami, już lepiej?

Julek może już jeść żółtko i nic mu nie jest za chwilę wprowadzamy cielęcinę.

[Maga83]

Napisane przez inutil

a jak Olek z alergiami, już lepiej?

Z tym to różnie. Mogę mu dać mały słoiczek z twarożkiem ale może mieć max 15% mlecznego skladnika. Inaczej go wysypuje. I to tak 1-2 razy w tygodniu. Ale białko przeszło i je.
A ten galat to na żelatynie robisz? I galaretke na deser taką ze sklepu? Bo ja ssię boję tej żelatyny
Dobrze że Julek już więcej może jeść

[Kubek29]

Hej!
Co tutaj cicho?

Dziecko mi spi, ide iglaki do donic na tarasie wsadzić.
Wczoraj byłam w ogrodniczym- z Tymkiem w nosidle (tzn najpierw samochod, pozniej nosiło)- niech żyje wolność!
Lazilam sobie, oglądałam, gadalam z panami ogrodnikami a on spał.
Gdybym nie zostawiła tam (zapłaconych) tulipanów byłaby satysfakcja 100%

A dzisiaj mam mega zadanie- załatwić rehabilitację na NFZ, bo troche nas pogrąża chodzenie prywatne.
Byliśmy wczoraj u pediatry rejonowego- pierwszy raz, ładnie sie pani zdziwiła Dostałam skierowanie na turnus reh. do ośrodka gdzie pracuje "nasza" nowa rehabilitantka. Ciekawe jak terminy

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez Kubek29

Hej!
Co tutaj cicho?

Dziecko mi spi, ide iglaki do donic na tarasie wsadzić.
Wczoraj byłam w ogrodniczym- z Tymkiem w nosidle (tzn najpierw samochod, pozniej nosiło)- niech żyje wolność!
Lazilam sobie, oglądałam, gadalam z panami ogrodnikami a on spał.
Gdybym nie zostawiła tam (zapłaconych) tulipanów byłaby satysfakcja 100%

A dzisiaj mam mega zadanie- załatwić rehabilitację na NFZ, bo troche nas pogrąża chodzenie prywatne.
Byliśmy wczoraj u pediatry rejonowego- pierwszy raz, ładnie sie pani zdziwiła Dostałam skierowanie na turnus reh. do ośrodka gdzie pracuje "nasza" nowa rehabilitantka. Ciekawe jak terminy

A tulipany odbierzesz czy przepadły?
No to trzymam kciuki za termin rehabilitacji...

No właśnie nie wiem co tu tak cicho..
Wychodzi na to że BERBIE rozkręcała wątek

Nuuudaaaaa


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej!

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi w sprawie picia.
Kupiłam wczoraj bidon i sprawa wygląda jak z niekapkiem, czyli Artek ogląda go ze wszystkich stron, wali nim o tackę i zrzuca na podłogę
Właśnie spróbowałam zamienić kolejność - picie i jedzenie (czyli najpierw mu dać mleko, a potem kaszkę). W efekcie nie chciał ani tego ani tego.
Dostaję już do głowy.
I niedługo przestaję odciągać dwa razy dziennie. Planowałam do roku, ale Artek odmawia mleka (jak i picia w ogóle), więc od pewnego czasu prawie wszystko wylewam. A też bym chciała chodzić na dwa spacery dziennie. I może Kubek zrobię jak Ty - rano na szybko, w chuście, do sklepu, a potem w wózku na długi spacer Tylko się uwolnię od laktatora.
Powiem Wam, że teraz już nie mam wyrzutów sumienia jak wcześniej. Podchodzę do tego ze spokojem, bo Artek tak naprawdę sam się od tego "odstawia". Oczywiście będę mu dalej wciskać mleko kiedy się da, ale boję się, że on się niedługo zrazi do butli w ogóle, bo non stop zaciska usta, kiwa głową i koniec.
Jedyna jeszcze moja nadzieja w normalnym kubeczku.
Więc pewnie niedługo przejdę na odciąganie raz dziennie, mm w razie potrzeby i tyle. Na naszym wątku niektóre dzieci nie piją już mleka, jedzą tylko kaszki lub kleiki na mm i jest OK.
My już jemy jogurciki, niedługo mu dam chlebka, więc mam nadzieję, że jakoś to się ułoży...
Boże, tyle dylematów z tym jedzeniem

Agatko

[pani22ka]

Napisane przez Maga83

a co z kp? T. ma się dobrze?

karmimy się cały czas.
Torres bardzo dobrze. ze trzy razy wyskoczył z gorączką i tyle (oby, oby, oby!)

Napisane przez inutil

Julek może już jeść żółtko i nic mu nie jest za chwilę wprowadzamy cielęcinę.

na kolację też się wpraszam w ogóle podoba mi się Wasze menu

Napisane przez Kubek29

Gdybym nie zostawiła tam (zapłaconych) tulipanów byłaby satysfakcja 100%

też jestem ciekawa stolicznych terminów reh....

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Wychodzi na to że BERBIE rozkręcała wątek

wróci najodowana to rozkręci że ho, ho

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45854246]
Powiem Wam, że teraz już nie mam wyrzutów sumienia jak wcześniej. [/QUOTE]ale z jakiego powodu miałaś wyrzuty? że za rzadko laktatorujesz
jesteś hero. hero nie mają wyrzutów sumienia.

[Kubek29]

Ja chciałam w chuście, ale sie boje z moim wrzaksunem w chuście wyjść z domu.
Bo nie wiem jakbym miała ja na dworze z powrotem zawiązać.

Chustę mam porządn, tkaną, gdyby ktos planował nabyć, to chętnie sie pozbęde.
U nas cieżko zreszta T dobrze zawiązać bo on z lekka niecierpliwy i asymetrię nadal ma i ciezko o prawidłowe wiązanie.


Perse, współczuje przebojów kubeczkowych.
A próbowałaś wodę z kubeczka w stylu tego medelowskiego do dokarmiania? Pani pisała ze w tym celu używa te "zatyczki" od butelek Lovi.


Tymon tak "pije" Actiferol. Kiedys jezyczkiem "ściągał" a teraz właściwie normalnie pije malymi łyczkami.
Az sie użycia doidy cup nie moge doczekać, bo wydaje mi sie ze szybko to ogranie.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Kucyk- moze wieczorem podjade po te tulipany, bo sie napalilam na nie.
Wiosna


Kiedy Berbie wraca?

Pani- reh pod stolica, mam szpital ortopedyczno- rehabilitacyjny kilka ulic dalej.
Dzosnilam tam, mam podjechać miedzy 10 a 14. Czekam tylko az TZ do domu wróci i ide.
Ciekawe czy sie zdziwię

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Wylookalam ostatnio, w moim ulubionym 'kocykowym' sklepie, bardzo fajne książeczki dla małych dziewczynek.
Kupiłam dla naszego czwartkowego gościa dwie książeczki 'o Eli'.
"Piłka Eli" i "Kwiaty od Eli"-strasznie urocze te książeczki (dziwne określenie książki, ale one wlasnie takie sa - urocze )
http://aros.pl/ksiazka/pilka-eli-2

[iza243]

Witam

Moje dziecko ostatnio pada 18:30-19:00.Musiałam więć przesunać kąpiel na 19:00 bo jak go budziłam o 20:00 do kąpania to był wściekły i po kąpieli nie mógł ponownie zasnąć.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pani, wcześniej miałabym wyrzuty sumienia, gdybym przestała odciągać. Teraz czuję już taki wewnętrzny spokój, brak dylematów gdy o tym myślę.

Kubku, nie, na razie próbowałam "tylko" butelki, kubka niekapka i wczoraj bidonu (dopiero pierwsza próba, będziemy dalej próbować). Chcę kupić zwykły plasitkowy kubeczek dla dzieci i tak podać..

[Kubek29]

Iza, my osttanio kąpiemy zaraz po 17. Max 17:30. Po 18 juz sie nie da bo jest tak zmęczony, ze pada. Ok 18 zaczyna jesc, o 18 :30-18:45 przewaznie juz spi.
Sam sobie tak ustalił.

Ma to swoje plusy, bo ma sie wieczór dla siebie.

[iza243]

Napisane przez Kubek29

Iza, my osttanio kąpiemy zaraz po 17. Max 17:30. Po 18 juz sie nie da bo jest tak zmęczony, ze pada. Ok 18 zaczyna jesc, o 18 :30-18:45 przewaznie juz spi.
Sam sobie tak ustalił.

Ma to swoje plusy, bo ma sie wieczór dla siebie.

Do której ci śpi przy takim systemie?

Ja wczoraj 1 raz kąpałam Dominika przed 19:00.On w sumie też sam tak ustalił to spanie bo zasypiał przed 19:00 i musiałam go budzić na kąpiel.Dziś spał od 19:00 do 1:30.Potem jeszcze do 6:00 i dodpał do 9:00.