Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II - Strona 129 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-02, 11:35   #3841
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 729
GG do ANTERIA
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Heh my też serialowi, czekamy teraz na "gre o tron" na bierząco oglądamy "The walking dead" i "supernatural" oraz "familie guya" chyb nam się już w głowach od niego przewraca ale jest wesoło
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 11:45   #3842
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 525
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
A dzisiaj okazałam się mistrzynią gospodarowania czasem O 7 poszłam do laboratorium, pobrali mi krew, wypiłam te nieszczęsną glukozę w ciągu tych 2 godzin zaliczyłam dentystę i wróciłam na ostatnie pobranie Wróciłam głodna i zmęczona jak nieszczęście
Nie wiem czy wiesz, ale może to mieć wplyw na wynik.
Inna sprawa, że jakbyś zemdlała poza przychodnią ( ja byłam temu bliska po pierwszej glukozie, było mi bardzo duszno, kręciło mi się w głowie i to nie od razu, ale jakis czas później.) to pierwsza pomoc mogłaby trochę potrwać, bo ludzie nie wiedzieliby jak albo co Ci jest. Dziwne, że nie poinformowali Cię o tym. Ale najważniejsze, że nic takiego nie miało miejsca.
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 11:49   #3843
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

W końcu moje ciało nauczyło się, że ma się nie odwracać na prawy bok podczas spania. Wcześniej budziłam się w różnych pozycjach a od kilku dni zawsze na prawym jak się wieczorem położyłam

Myślałam, że pójdę sobie jeszcze na zakupy ale znowu mnie te duszności łapią, to lepiej sobie odpuszczę

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Fajnie że masz już za sobą glukozę chociaż dziwne że Cię na miasto wypuścili w międzyczasie
Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy wiesz, ale może to mieć wplyw na wynik.
Inna sprawa, że jakbyś zemdlała poza przychodnią ( ja byłam temu bliska po pierwszej glukozie, było mi bardzo duszno, kręciło mi się w głowie i to nie od razu, ale jakis czas później.) to pierwsza pomoc mogłaby trochę potrwać, bo ludzie nie wiedzieliby jak albo co Ci jest. Dziwne, że nie poinformowali Cię o tym. Ale najważniejsze, że nic takiego nie miało miejsca.
Na miasto nie wypuścili. Dentysta jest drzwi obok i powiedziały, że bez problemu mogę przejść bo i tak będę siedzieć No i oczywiście za późno robię tę glukozę bo powinnam najpóźniej w trakcie 27tyg a ja jutro 28 kończę. Nie wiedziałam, że są jakieś granice czasowe tego badania

Cytat:
Napisane przez kinia8906 Pokaż wiadomość
hej mamuśki Ide naskrobać relację z pierwszych zajęć w szkole rodzenia Zajęcia trwały od 16 do 19 w tym godzina gimnastyki... masakra! To się dopiero przekonałam w jakiej ja słabej kondycji jestem kolejne zajęcia mamy w poniedziałek i w tym czasie zamierzam codziennie w domu poćwiczyć żeby się poprawić bo porażka dosłownie. Ale co do samych zajęć to bardzo pozytywnie, były dwie babki jedna od wykładów tzn. teorii druga od gimnastyki. Obie bardzo pozytywne osoby, wygadane i z poczuciem humoru. Jest nas wszystkich 10 osób + partnerzy. Wszystkie dziewczyny młode przedział wiekowy ok 19-27. Nie żałuje, że się zdecydowaliśmy na te zajęcia bo myśle, że naprawde się przydadzą. Co prawda TŻ jak sie biedny nasłuchał to troche go strach obleciał bo chyba nie był do końca świadomy jak to wszystko wygląda a babka nie owijała w bawełne... Powiedziałam mu, że ja go nie zmuszam i on w przeciwieństwie do mnie może się wycofać Ale powiedział, że mnie nie zostawi, no chyba, że zemdleje to już siła wyższa i żebym nie była zła wtedy hehe Na mnie te zajęcia a raczej to co babka mówiła też zrobiło wrażenie i dzisiaj miałam taki sen... śniło mi się, że niunia urodziła sie nagle dużo wcześniej a my nie mieliśmy wszystkiego, nawet łóżeczka pomalowanego ani złożonego (obecnie tak jest) i jak urodziłam to napisałam do wszystkich kogo tylko miałam na liście kontaktów w telefonie To taki realny sen był
Zazdroszczę Wam tych szkół rodzenia u mnie są dwie beznadziejne przy szpitalach i jedna prywatna ale położna akurat na urlopie zdrowotnym, więc sobie odpuściłam.
__________________
Nadeńka 30.06.2014

Edytowane przez NecroKitty
Czas edycji: 2014-04-02 o 11:51
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 12:05   #3844
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 542
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Zazdroszczę Wam tych szkół rodzenia u mnie są dwie beznadziejne przy szpitalach i jedna prywatna ale położna akurat na urlopie zdrowotnym, więc sobie odpuściłam.
U mnie jest jedna przyszpitalna. Zawsze była płatna a teraz od wczoraj jest już bezpłatna i tak się zastanawiam czy mogę się zapisać tam jeśli mam juz spotkania ze swoją położną Czy tez jedno z drugim nie ma nic wspólnego ?
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 12:16   #3845
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 525
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość



Na miasto nie wypuścili. Dentysta jest drzwi obok i powiedziały, że bez problemu mogę przejść bo i tak będę siedzieć No i oczywiście za późno robię tę glukozę bo powinnam najpóźniej w trakcie 27tyg a ja jutro 28 kończę. Nie wiedziałam, że są jakieś granice czasowe tego badania
Wcześniej zabrzmiało to tak jakbyś sobie na miasto pojechała

Co do drugiego to chodzi o to, że cukrzyca lubi się ujawnić między 24 a 28 tygodniem i wtedy najlepiej zrobić badanie. Chodzi o zdrowie maluszka.
Trzymam kciuki za wynik
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 12:18   #3846
morin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 94
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

hej hej

Tak jak Kinia też byłam na szkole rodzenia wczoraj płacę 500 zł za cały kurs bo to jest szkoła rodzenia w szpitalu w którym rodzę. Tak więc jak dowiem się jakiś kluczowych informacji to Poziomka dam znać bo Ty rodzisz tam gdzie ja
Ogólnie zajęcia wstępne więc położna tak ogólnie opowiadała jak to będzie wyglądało, dostaliśmy plan co będziemy robić myślę że fajne tematy. Powiedziała że każdy temat omawiać będzie specjalista w danym temacie czyli ordynatorka działu noworodków, położne, lekarze. Potem spotkanie z psychologiem było. W grupie jest 7 dziewczyn plus mężowie urodzi się 3 chłopców i 4 dziewczynki. Każdy opowiadał co lubi ich dziecko a czego nie, czy czujemy że już jest z nami czy jeszcze na nie czekamy. Wszystkie dziewczyny uwielbiają być w ciąży - poza mną. Nie będę ściemniać, odliczam dni do porodu bo nie przepadam za tym stanem. Myślę że dla Tżów jest to bardzo ważne być na takiej szkole rodzenia. Dzięki temu będą zorientowani co robić, co się dzieje z partnerką nie będą jak 5 koło u wozu stać i może by chcieli pomóc ale jednak nie wiedzą co i jak. W każdym razie mój zadowolony powiedział że bardzo się cieszy że chodzimy tam. Jutro kolejne zajęcia
morin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 12:43   #3847
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

hej hej
Witam się po USG

Wszystko w porządku z jelitami już dobrze reszta narządów rozwinięta prawidłowo, wymiary zgodnie z obecnym tygodniem
Borys waży już 1850g, mierzy 41 cm więc małym dzieckiem nie będzie
I Uwaga Przewrócił się i obecnie jest główką w dół
Lekarka mówiła, że nie ma zasady, dziecko ma czas na obrót do ostatnich dni trwania ciąży, choć w ostatnich 2 tygodniach jest to coraz trudniejsze, zwłaszcza jak dziecko jest duże
łożycko idealne, ilość wód płodowych odpowiednia
Także jestem dziś w 7 niebie

Kolejne USG w 38 tygodniu, takie kwalfikujące do typu porodu, oceniające stan łożyska i położenie dziecka

Dziś kolejne zajęcia w SR już nie mogę się doczekać

Anteria dbaj o siebie, nie przemęczaj się ja też uwielbiam grę o tron, z mrocznych seriali polecam Hanibala, z lekkich Girls,
a z prawniczych Siuts ;-)

Poziomkka ja lubie takie eleganckie ciuszki dla dzieci, ale wiadomo, że zwykłe bodziaki królują choć tu też starałam się wybrać kolory stonowane ( szary, biały, granat, błękit)
Kolorowych dostałam mnóstwo w spadku po 2-ce dzieci bratowej

Sylwunia ja dostałam butelki medeli różne wielkości i typy razem z laktatowem, ja dokupiłam dr brown'a - ponoć najlepsze butelki antykolkowe ( a co się sprawdzi to się okaże w praniu) mam nadzieję, że butelka będzie jednak awaryjna, a górą będzie KP

chocolate dziewczyny podsunęły dobre pomysły
obejrzyj sobie inspiracje na kidstown.pl
dobrym pomysłem jest tapeta, lub naklejka, lampka nocna, półeczki na drobiazgi, jakieś obrazki w ramkach postawione na półkach, mnie urzekają ładne ciuszki powieszone na klamce szafy, czy na wieszaczkach na ścianie, albo malutkie buciki
Można samemu zrobić ozdobę- tzn 1 parę skarpetek najmniejszych włożyć do ramki ( niebieskie dla chłopca, różowe dla dziewczynki)

mogę Ci wkleić moje inspiracje- pokój w stylu marynistycznym, czyli biały, granat, błękit- to tego paseczki, chuśtawka itp, a mebelki białe, podłoga drewniana

Kucyk Już bliżej niż dalej dobrze, że jest internet, kablówka, mnóstwo gazet i inne atrakcje! Wiem, wiem, że to się wszystko nudzi, i człowiek ma ochotę po prostu wyjść z domu, że ta cała monotonia dobija, ale tak jak piszesz niejedna kobieta przykuła by się do łóżka na całe 9 miesięcy, gdyby miało jej to dać upragnione dziecko!

Sylwia wszystko powolutku musisz dojść do siebie po szpitalu. Jak masz takie zalecenia od lekarzy, to przestrzegaj, no trudno świat się nie zawali! Ja z książkami też tak mam niestety
Może jak będę karmić, to wtedy na coś przyjdzie mi ochota...
na razie mam taki rytm dnia, że znajduję czas na książkę dopiero przed snem, i wtedy już mi się oczy kleją, i przekartkuję góra 10-20 stron
No nic na siłę, w końcu lektura ma sprawiać przyjemności, hehe
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 12:45   #3848
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez choc0late Pokaż wiadomość
no ale zwracam sie do Was z prosba jako ze nie mam weny ani sily to i nie mam pomyslu.. co zrobic zeby nadac pokojowi bardziej dzieciowy charakter??? ze wzgledu na to ze bedzie dwojka musielismy zrobic pokoj dzieciecy w dawnym pokoju dziennym no i pewne akcenty salonu widac ale nie mamy jak inaczej poustawiac mebli..
prosciej na pewno bedzie jak Wam zalacze fotki pokoju
no wiec na pewno przyjda jeszcze firanki i dywan ale co jeszcze ? pomozecie?
A ja się wyłamię - polecam Ci pomalowanie ścian (lub jednej ściany) na różne kolory, ja tak właśnie zrobię. Pokoju dziecięcego na razie nie urządzamy ale kącik dla Małej niech będzie wesoły (my mamy białe ściany w domu więc dla dzieciaczka nuda, nie ma na czym oka zawiesić). Wymyśliłam więc kolorowe pasy, foto poniżej. Będzie to tańsze niż naklejki (wiadro jasnej farby i ze dwa-trzy pigmenty).

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Mam nadzieję że mi się dzisiaj humor poprawi, wczoraj troszkę mi się smutno zrobiło po rozmowie z mamą i sobie popłakałam, niby nic się nie dzieje, wiedziałam że tak będzie ale uświadomiłam sobie że po porodzie nie będzie ze mną mamy, był czas że kłóciłyśmy się non stop nie sądziłam że kiedyś będzie mi jej brakować, może też troszkę zazdrość mnie zżera jak opowiadała mi wczoraj jak pomaga mojej siostrze po porodzie to poczułam naprawdę duży żal bo przy siostrach moich zawsze była i jest, a przy mnie Ok wyżaliłam się mam nadzieję że już będzie lepiej...
Przykro mi bardzo, niżej doczytałam że to wina sytuacji a nie intencji mamy. Ja sama nie wiem czy chcę pomocy czy nie chcę. Bo to wiąże się niestety ze zgrzytami, dobrymi radami itd... ale z drugiej człowieka pozostawionego samego sobie ogarnia bezsilność i rozpacz kiedy dziecko płacze a my nie wiemy jak mu pomóc... ech, damy radę, głowa do góry.

Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
chciała bym jeszcze mniejszą 150 mll tylko orientujecie sie może czy one tez są z czujnikiem ?
bo chciala bym obie takie same z rurką i czujnikiem...
Tylko coś nie moge znalezc u tego sprzedawcy były prędzej za 13,50 chyba ale nie ma teraz jest jedna ale za 27 zł prawie... taka róznica w cenie między ta duża która kosztuje połowe mniej prawie,dziwne
Faktycznie, miał te mniejsze też. Ale zastanów się czy wykorzystasz taką maleńką, mnie wydaje się że 260ml to taka fajna wielkość a 150 może nie wystarczyć na długo.

Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
Berenika_26 a jak one sie sprawdzaja ??
myslisz ze 2 szy mi starcza butelek? jedna duża druga mała?
Ja też mam dwie, jedną Aventu 260ml i jedną NUKa 150ml którą dostałam na Bezpiecznym Maluchu, zobaczymy którą Młoda polubi bardziej.

Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
to jeszcze poczekam może z butelkami,bo szczerze zastanawiam sie nad tymi TT i nad Aventem jak myslicie??
te aventy nie maja zadnych rurek to pomyslałam ze te tt beda lepsze...
no cóz poczekam może jeszcze ktos sie wypowie
Ale wiesz, Aventy też są antykolkowe tyle że bez rurek. Ja chciałam początkowo TT ale stwierdziłam że Aventy jednak będą prostsze

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
w
My z mężem bardzo serialowi. Więc czekamy tylko na nowe sezony i odcinki.

Teraz maglujemy trzeci raz Losta'a. Chciałam Friendsy 10raz obejrzeć od deski do deski ale już za nudne
My podobnie, Mąż wyszukuje seriale. A Przyjació raz w roku musimy obejrzeć w całości, nie ma bata, kochamy ten serial

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
U mnie jest jedna przyszpitalna. Zawsze była płatna a teraz od wczoraj jest już bezpłatna i tak się zastanawiam czy mogę się zapisać tam jeśli mam juz spotkania ze swoją położną Czy tez jedno z drugim nie ma nic wspólnego ?
Nie możesz chodzić do dwóch w jednym czasie bo jak podpisujesz deklarację wyboru położnej (a to warunek przystąpienia do darmowej szkoły) to u poprzedniej deklaracja traci ważność. Ale możesz zrobić kurs u jednej, a po jego zakończeniu zapisać się do drugiej. Byle nie przekraczać 2 takich deklaracji w roku bo potem się za to płaci.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kolorowa ściana.jpg (19,2 KB, 22 załadowań)
__________________
Blog: Projekt Rodzice
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 12:55   #3849
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
hej hej
Witam się po USG

Wszystko w porządku z jelitami już dobrze reszta narządów rozwinięta prawidłowo, wymiary zgodnie z obecnym tygodniem
Borys waży już 1850g, mierzy 41 cm więc małym dzieckiem nie będzie
I Uwaga Przewrócił się i obecnie jest główką w dół
Lekarka mówiła, że nie ma zasady, dziecko ma czas na obrót do ostatnich dni trwania ciąży, choć w ostatnich 2 tygodniach jest to coraz trudniejsze, zwłaszcza jak dziecko jest duże
łożycko idealne, ilość wód płodowych odpowiednia
Także jestem dziś w 7 niebie

Kolejne USG w 38 tygodniu, takie kwalfikujące do typu porodu, oceniające stan łożyska i położenie dziecka

Dziś kolejne zajęcia w SR już nie mogę się doczekać

no to super że dziecko główką w dół cudowne wiadomości po wizycie
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 12:57   #3850
choc0late
Wtajemniczenie
 
Avatar choc0late
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 791
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

zophiee , mala_czarno_biala
dziekuje za rady malowanie juz nie wchodzi w gre i tak juz sie na remontowalismy a kolory musza zostac neutralne wiec chyba postawie na dekoracje i dodatki tylko musze nabrac weny eh

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
choc0late jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 13:01   #3851
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Wcześniej zabrzmiało to tak jakbyś sobie na miasto pojechała

Co do drugiego to chodzi o to, że cukrzyca lubi się ujawnić między 24 a 28 tygodniem i wtedy najlepiej zrobić badanie. Chodzi o zdrowie maluszka.
Trzymam kciuki za wynik
No w sumie mogło to tak zabrzmieć Jutro wyniki, mam nadzieję że będzie w porządku.

zophiee gratulacje no aż taki wielki nie jest, ostatnio czytałam o dziewczynie której synek w 28tyg ważył prawie 2kg
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 13:22   #3852
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Nero Kitty właśnie zerknęłam w siatkę centylową- i dla 32 tc, to jest w okolicach 50 centyla
Jakoś po prostu od ostatniego USG minęło tyle czasu, a tam miał jakieś 500-600g, a tu już porządny kawał małego człowieka
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 13:27   #3853
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 729
GG do ANTERIA
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość
Przykro mi bardzo, niżej doczytałam że to wina sytuacji a nie intencji mamy. Ja sama nie wiem czy chcę pomocy czy nie chcę. Bo to wiąże się niestety ze zgrzytami, dobrymi radami itd... ale z drugiej człowieka pozostawionego samego sobie ogarnia bezsilność i rozpacz kiedy dziecko płacze a my nie wiemy jak mu pomóc... ech, damy radę, głowa do góry.

Najlepsze jest to że ja uwielbiam być samodzielna i sama sobie ze wszystkim radzić, owszem rad zawsze wysłucham ale i tak zrobię swoje i nie znoszę jak mi ktoś coś narzuca i w sumie dlatego nie mogę mieszkać z mamą bo nie dogadujemy się, ale mimo wszystko ten czas po porodzie wydaje mi się taki specyficzny, gdzie pomoc mamy wydaje się nieoceniona, zwłaszcza gdy wiem że moje siostry to miały a ja nie, i w sumie zawsze tak było że ja byłam na uboczu, najpierw byłam za młoda nie miałam męża dzieci to mama traktowała mnie jako darmową pomoc i sama pomagałam chętnie rodzeństwu teraz mam nie małe doświadczenie dzięki temu, no ale życie potoczyło się tak a nie inaczej i niestety w drugą stronę to nie zadziała i jest troszkę żal, zwłaszcza jak pisałam moja mama bardzo dużo pomaga teraz siostrze po porodzie, pojedzie ugotuje obiad zrobi specjalne lekkie jedzenie dla niej a ja się czuję tak troszkę odsunięta na bok, bo jestem daleko i w sumie u mnie wszystko ok więc nie ma powodu żeby się ktoś miał o mnie martwić czy opiekować, może to i zwykła zazdrość, w sumie mam nadzieję że sobie sama poradzę, siostra jest w dużo gorszym położeniu niż ja i wiem że jej pomoc jest bardzo potrzebna, a ja mam nadzieję nigdy nie będę w tak trudnej sytuacji jak ona...
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 13:50   #3854
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Zophiee za USG

A ja doła złapałam. Znów boli mnie brzuch. I znów jestem uziemiona. Czuje się taka nieporadna. Muszę się pożalić Wam bo zwariuje za chwilę.
Muszę jeszcze zrobić zaległą glukozę bo jeszcze nie robiłam przez to leżenie. A teraz ostatni dzwonek bo dziś mam 27t3d. Musze odebrać wypis ze szpitala. A nie ma kto ze mną pojechać to załatwić. Sama boje się jechać. Nowego auta mąż mi nie chce dać a ja nawet nie chce nim jeździć. Starym się boje bo nie ma przeglądu. On pracuje od 7. Z mamą do miasta nie pojadę bo z jej jazdy to tylko brzuch mnie wczoraj rozbolał jak mnie odebrała ze szpitala. Szarpie tym autem, hamuje gwałtownie, myślałam już że nie dojadę do domu z nią. A zresztą z nią nigdzie sie nie wybiorę bo ona to na wszystko ma czas, do każdego musi zagadać i jak jedzie do miasta jedną sprawę załatwić to pół dnia jej nie ma. Nie rozumie że ja nie chce nigdzie chodzić, po drugie mam na zwolnieniu że mam leżeć, a ZUS nie śpi.
Wczoraj się jeszcze z tż pokłóciłam. Tzn on mi problem zrobił, bo nie zadzwoniłam do niego od razu po wyjściu ze szpitala i nie powiedziałam co i jak to zrobił mi wojnę i od wczoraj się nie odzywa. A ja po prostu jak byłam w szpitalu czekałam na receptę to nie chciałam na oddziale rozmawiać, a później jeszcze po PIT pojechałam.
W gardle mnie ściska jak myślę o tym wszystkim.
Nie cierpie być od kogoś zależna, nie lubie nikogo o nic prosić, zawsze staram się być samodzielna. A teraz.....
Wybaczcie że wylewam tu swoje żale ale jak się wygadam to czuje ulgę.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!

Edytowane przez __Sylwia__88
Czas edycji: 2014-04-02 o 13:52
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 14:11   #3855
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Najlepsze jest to że ja uwielbiam być samodzielna i sama sobie ze wszystkim radzić, owszem rad zawsze wysłucham ale i tak zrobię swoje i nie znoszę jak mi ktoś coś narzuca i w sumie dlatego nie mogę mieszkać z mamą bo nie dogadujemy się, ale mimo wszystko ten czas po porodzie wydaje mi się taki specyficzny, gdzie pomoc mamy wydaje się nieoceniona, zwłaszcza gdy wiem że moje siostry to miały a ja nie, i w sumie zawsze tak było że ja byłam na uboczu, najpierw byłam za młoda nie miałam męża dzieci to mama traktowała mnie jako darmową pomoc i sama pomagałam chętnie rodzeństwu teraz mam nie małe doświadczenie dzięki temu, no ale życie potoczyło się tak a nie inaczej i niestety w drugą stronę to nie zadziała i jest troszkę żal, zwłaszcza jak pisałam moja mama bardzo dużo pomaga teraz siostrze po porodzie, pojedzie ugotuje obiad zrobi specjalne lekkie jedzenie dla niej a ja się czuję tak troszkę odsunięta na bok, bo jestem daleko i w sumie u mnie wszystko ok więc nie ma powodu żeby się ktoś miał o mnie martwić czy opiekować, może to i zwykła zazdrość, w sumie mam nadzieję że sobie sama poradzę, siostra jest w dużo gorszym położeniu niż ja i wiem że jej pomoc jest bardzo potrzebna, a ja mam nadzieję nigdy nie będę w tak trudnej sytuacji jak ona...
Rozumiem te rozterki doskonale. Ale może masz rację że to tylko gdzieś w głowie siedzi, że czujesz się odsunięta. Bo gdybyś była blisko, na pewno musiałabyś się oganiać od pomocnych dłoni. Poza tym jestem pewna że właśnie z uwagi na to że to taki szczególny czas to będzie Wam z mężem fajnie we dwójkę. A właściwie we trójkę. Nie wyobrażam sobie by w tych pierwszych dniach ktoś z nami mieszkał, to czas dla nas i będzie magicznie...

Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
A nie ma kto ze mną pojechać to załatwić. Sama boje się jechać. Nowego auta mąż mi nie chce dać a ja nawet nie chce nim jeździć. Starym się boje bo nie ma przeglądu. On pracuje od 7. Z mamą do miasta nie pojadę bo z jej jazdy to tylko brzuch mnie wczoraj rozbolał jak mnie odebrała ze szpitala. Szarpie tym autem, hamuje gwałtownie, myślałam już że nie dojadę do domu z nią. A zresztą z nią nigdzie sie nie wybiorę bo ona to na wszystko ma czas, do każdego musi zagadać i jak jedzie do miasta jedną sprawę załatwić to pół dnia jej nie ma. Nie rozumie że ja nie chce nigdzie chodzić, po drugie mam na zwolnieniu że mam leżeć, a ZUS nie śpi.
Wczoraj się jeszcze z tż pokłóciłam. Tzn on mi problem zrobił, bo nie zadzwoniłam do niego od razu po wyjściu ze szpitala i nie powiedziałam co i jak to zrobił mi wojnę i od wczoraj się nie odzywa. A ja po prostu jak byłam w szpitalu czekałam na receptę to nie chciałam na oddziale rozmawiać, a później jeszcze po PIT pojechałam.
W gardle mnie ściska jak myślę o tym wszystkim.
Nie cierpie być od kogoś zależna, nie lubie nikogo o nic prosić, zawsze staram się być samodzielna. A teraz.....
Wybaczcie że wylewam tu swoje żale ale jak się wygadam to czuje ulgę.
Nie bardzo rozumiem jak może nie chcieć dać Ci auta, co Ty masz, 5 lat? to auto jest tak samo Twoje jak i jego.

Też mam fioła na punkcie niezależności, nienawidzę nikogo prosić.
Z tego samego powodu ja pojechałam do szpitala sama, zostawiłam auto na chodniku i potem sama sobie nim wróciłam
__________________
Blog: Projekt Rodzice
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 14:37   #3856
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Dzięki a napisałabyś coś więcej o tej szczepiące 3w1 ?
obiecuję, że do jutra rana napiszę bo teraz nie znajdę nawet 5min na to
Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Nie wiedziałam, że są jakieś granice czasowe tego badania
a niejedna z Nas tu o tym pisała
Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość
Faktycznie, miał te mniejsze też. Ale zastanów się czy wykorzystasz taką maleńką, mnie wydaje się że 260ml to taka fajna wielkość a 150 może nie wystarczyć na długo.
jak najbardziej przydaje się taka 150ml i to dość długo najpierw na wodę do picia (karmiłam piersią, ale dopajałam wodą mineralną w czasie upałów) i długo tak służyła (albo do herbatek koperkowych jak były problemy brzuszkowe). A jak skończyła 4-5mcy to kupiłam ustnik niekapek ten pierwszy i pasuje do tych butelek (ale bez rurek - ja akurat 150ml miałam bez rurki a 260ml z rurkami :ehem).

Anteria wydaje mi się, że to jest tylko jakaś tam forma zazdrości, czy takiego żalu, że masz gorzej niż rodzeństwo, bo po tym co piszesz, to długo byś z mamą nie wytrzymała gdyby przyjechała ja też z tych co muszą po swojemu zrobić i przez to długo z rodzicami bym nie wytrzymała i pamiętam jak moja miała 1 miesiąc a TŻ musiał jechać na 3dniowe szkolenie i poprosiłam mamę, żeby przychodziła po pracy do mnie i zostawała ze mną na noc - tak dla bezpieczeństwa. No i trzeba przyznać - w nocy jednak czułam się bezpieczniej, że jeszcze ktoś jest (ja tchórz jestem ) ale poza tym to cieszyłam się, że te 3dni szybko minęły
Sylwia współczuję dołka ewidentnie odczuwasz zależność trzecich osób ale musisz zacisnąć zęby i wytrzymać

A ja już mam dość na dzisiaj. A połowy planu jeszcze nie wykonałam!
3 godziny biegałam po mieście - nie czuję już nóg! ale:
- kupiłam córce tenisówki
- kupiłam balsamy Dzidziuś z długą datą ważności przy okazji znalazłam jeszcze 2 sklepy w których taniej są te balsamy więc dobrze wiedzieć przy wykorzystaniu tych co mam znalazłam również Persil sensitive żel niemiecki, w którym piorą w Niemczech mamy, ale kurde dość drogo wychodzi (25zł/18prań)
- poprzymierzałam dla siebie przeróżne buty na wiosnę (od balerinek po tenisówki) ale zdecydować się nie mogłam
- obmacałam sobie wózki w sklepie
- przeszłam wszystkie sklepy w poszukiwaniu gąbki/pianki cienkiej, żeby obić rączkę wózka i po 3h szukania znalazłam w ostatnim najbliżej mojego domu

Wróciłam głodna i wykończona, zdążyłam sobie wypić jogurta, zrobić kawę i już muszę się zbierać do przedszkola i jeszcze córka będzie chciała poszaleć na placu zabaw
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka

Edytowane przez Kakusia
Czas edycji: 2014-04-02 o 14:38
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 14:37   #3857
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość


Nie bardzo rozumiem jak może nie chcieć dać Ci auta, co Ty masz, 5 lat? to auto jest tak samo Twoje jak i jego.
Tż twierdzi że jeżdzę co raz gorzej. Twierdzi że na początku jak go poznałam jeździłam aż za dobrze. Mówił że mnie podziwiał za to że tak dobrze sobie radzę jak na dziwczynę. Fakt autem które wtedy miał b.dobrze mi się jeździło i nie miało aż tak dużej wartości. Później kupił nowe, wypieszczone itd. Niestety raz w zimie go odwoziłam do pracy, wracając wpadłam w poślizg, wylądowałam w rowie. Mi nic się nie stało, auto trochę rozbite, tysiąc złotych trzeba było dołożyć. Od tego momentu bałam się w zimie jeździć, nie raz na siłe z płaczem i drżeniem kazał mi jechać. Często słyszałam krytykę, że to źle robie, tamto nie tak. A ja poprostu nauczką że coś może się stać stawałam się ostrożniejsza. No i tak to sobie wyrobił o mnie opinię że jestem dupa nie kierowca, że idzie mi co raz gorzej, że krzywo parkuje, że dużo miejsca potrzebuje itd. A tak się dzieje jak tż siedzi z boku i mnie krytykuje i ja to biorę do siebie. Sam jest kierowcą zawodowym, przejchał już na pewno ponad milion km w swoim życiu.
Teraz kupił jeszcze droższe auto na które długo pracował. Auto wielkie, ja prawie wogóle dużym samochodem nie jeździłam. A w ciąży człowiek jeszcze bardziej ostrożny się robi i myślenie też nie to co wcześniej. I takie oto efekty.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 14:55   #3858
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Sylwia No dobra, nie chcesz jeździć, bo się boisz, ok niech będzie, to w takim razie TŻ musi Ci ogarnąć 2 auto, żeby miało wszystkie dokumenty i było sprawne.
Jak się pojawi maleństwo na świecie, to nie może cię uziemić
Musicie się dogadać na tym polu... Bo jak to z dzieckiem, zawsze trzeba będzie po coś wyskoczyć, choćby nie wiem jakie zapasy były

A mama nie może za Ciebie odebrać tego wypisu? Albo poproś o przesłanie pocztą- chyba, że potrzebujesz na już...

Anteria Ja mam z mamą bliski kontakt, ale wiem, że może mnie denerwować jej narzucanie własnego znania- pt. "Ona wie lepiej" "mam doświadczenie"- i umówiłyśmy się tak, że na początku czerwca weźmie 2 tygodnie urlopu, a ode mnie będzie zależało, czy ją poproszę o pomoc- może się okazać, że będę chciała, żeby była 24h/dobę u nas, albo w ogóle, albo częściowo...
Wiem, że TŻ, będzie mógł być ze mną tylko przez pierwszy tydzień cały czas, a potem zobaczymy jak to będzie się układało...
A mama nie może przyjechać do Ciebie choćby na 1 tydzień? Rozmawiałaś z nią o tym? Może by się udało?
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 15:04   #3859
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
Nero Kitty właśnie zerknęłam w siatkę centylową- i dla 32 tc, to jest w okolicach 50 centyla
Jakoś po prostu od ostatniego USG minęło tyle czasu, a tam miał jakieś 500-600g, a tu już porządny kawał małego człowieka
Moja tak niedawno 450g a tu już ponad kilo zanim się obejrzymy będzie pewnie ponad 3

Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
Zophiee za USG

A ja doła złapałam. Znów boli mnie brzuch. I znów jestem uziemiona. Czuje się taka nieporadna. Muszę się pożalić Wam bo zwariuje za chwilę.
Muszę jeszcze zrobić zaległą glukozę bo jeszcze nie robiłam przez to leżenie. A teraz ostatni dzwonek bo dziś mam 27t3d. Musze odebrać wypis ze szpitala. A nie ma kto ze mną pojechać to załatwić. Sama boje się jechać. Nowego auta mąż mi nie chce dać a ja nawet nie chce nim jeździć. Starym się boje bo nie ma przeglądu. On pracuje od 7. Z mamą do miasta nie pojadę bo z jej jazdy to tylko brzuch mnie wczoraj rozbolał jak mnie odebrała ze szpitala. Szarpie tym autem, hamuje gwałtownie, myślałam już że nie dojadę do domu z nią. A zresztą z nią nigdzie sie nie wybiorę bo ona to na wszystko ma czas, do każdego musi zagadać i jak jedzie do miasta jedną sprawę załatwić to pół dnia jej nie ma. Nie rozumie że ja nie chce nigdzie chodzić, po drugie mam na zwolnieniu że mam leżeć, a ZUS nie śpi.
Wczoraj się jeszcze z tż pokłóciłam. Tzn on mi problem zrobił, bo nie zadzwoniłam do niego od razu po wyjściu ze szpitala i nie powiedziałam co i jak to zrobił mi wojnę i od wczoraj się nie odzywa. A ja po prostu jak byłam w szpitalu czekałam na receptę to nie chciałam na oddziale rozmawiać, a później jeszcze po PIT pojechałam.
W gardle mnie ściska jak myślę o tym wszystkim.
Nie cierpie być od kogoś zależna, nie lubie nikogo o nic prosić, zawsze staram się być samodzielna. A teraz.....
Wybaczcie że wylewam tu swoje żale ale jak się wygadam to czuje ulgę.
Współczuje niestety z tygodnia na tydzień będzie jeszcze gorzej. Ja już teraz po pół godzinie spacerku nie mogę oddechu złapać i raczej będę musiała się kimś wyręczać czy tego chce czy nie chce, najważniejsze jest zdrowie moje i dziecka a nie czy mi głupio poprosić mamę o drobne zakupy

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
a niejedna z Nas tu o tym pisała
Podejrzewam że tak było gdyby mój mózg normalnie funkcjonował to bym pewnie to załapała
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 15:08   #3860
Goraleczka84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Góry i Doliny
Wiadomości: 257
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Hej Brzuchatki

Chyba muszę sie pogodzić z tym że nigdy Was nie nadrobię i nie będę na bieżąco...

Weekend minął dość intensywnie. Odwiedzili nas moi rodzice a w sobotę otworzyliśmy sezon grillowy

z kolei wczoraj miała zabieg - usunięcia nadziąślaka ciążowego....taka narośl na dziąśle, paskudne.....
efekt taki ze mogę jeść tylko płynne bo ma założony opatrunek

z przyjemniejszych rzeczy to porobiłam trochę zakupów z listy wyprawkowej - W KOŃCU!!!!

A poniżej się chwale
Ubranka to takie większe 62-68 bo 54-56 dostaje od szwgierki

teraz lece robic obiadek dla TŻ i możne jeszcze was poczytam to wieczorkiem coś skrobnę
buziaki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg WP_20140402_006.jpg (33,0 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg WP_20140402_003.jpg (26,2 KB, 29 załadowań)
Goraleczka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 15:09   #3861
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
Sylwia No dobra, nie chcesz jeździć, bo się boisz, ok niech będzie, to w takim razie TŻ musi Ci ogarnąć 2 auto, żeby miało wszystkie dokumenty i było sprawne.
Jak się pojawi maleństwo na świecie, to nie może cię uziemić
Musicie się dogadać na tym polu... Bo jak to z dzieckiem, zawsze trzeba będzie po coś wyskoczyć, choćby nie wiem jakie zapasy były

A mama nie może za Ciebie odebrać tego wypisu? Albo poproś o przesłanie pocztą- chyba, że potrzebujesz na już...
Chyba będę musiała go jakimś cudem zmusić żeby załatwił sprawę dok drugiego auta, ale nie wiem czy jego stan pozwoli na podbicie przeglądu.

Sam wypis to nie problem, bo mi na już nie jest potrzebny. Chodzi tutaj o badania które muszę zrobić na następną wizytę u gin, przedewszystkim glukozę a wiadomo to wiąże się z 2 godzinami czekania w przychodni.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 15:09   #3862
kamilla123
Rozeznanie
 
Avatar kamilla123
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 952
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Witam! Dzisiaj przyjechała moja siostra z córką więc nasze dzieciaki bawią się doskonale. A my wykorzystałyśmy ten czas i zaczęłyśmy zamawiać paczkę z allegro od r_p77, ale do koszyka można włożyć tylko 20 rzeczy A my 20 rzeczy miałyśmy już na 3 stronie tego sprzedawcy, więc to nawet nie była połowa Wyczytałam, że trzeba zapłacić i zacząć wybierać do nowego koszyka. Bez sensu to dla mnie... Zrobimy drugie podejście wieczorem, bo zaraz wychodzimy.



Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
ja np.teraz nie chcialabym byc na majowym i miec termin na koniec czerwca,taka roznica w tygodniach to wtedy bylabym juz mega niecierpliwa co do rozwiazania
Dokładnie te co urodziły już mają w ogóle inne tematy (pieluchy, karmienie, kolki), a te w dwupaku czekają, czekają i się niecierpliwią...

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
A masz nakaz leżenia? Jakbym mogła normalnie funkcjonować to by czas inaczej leciał... Sprzątanie, gotowanie, zakupy.. A tak to masakra. Przeglądam internet, oglądam tvn player (prawie wszystko juz obejrzałam). Nad książkami nie mogę się skupić.. Co chwilę się rozpraszam.
Kucyk Ty musisz cały czas leżeć, w sensie możesz wstawać tylko do toalety czy możesz trochę pochodzić? Ja miałam w pierwszej ciąży taki okres, że musiałam leżeć, ale na szczęście tylko miesiąc, ale to było straszne. Pamiętam, że plecy i tyłek od tego leżenia to mnie gorzej bolały niż jakbym coś robiła. Współczuję

Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
butelkami,bo szczerze zastanawiam sie nad tymi TT i nad Aventem jak myslicie??
te aventy nie maja zadnych rurek to pomyslałam ze te tt beda lepsze...
no cóz poczekam może jeszcze ktos sie wypowie
Ja biorę Avent, i smoczki i butelki Ostatnio miałam TT i też byłam zadowolona

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
A dzisiaj okazałam się mistrzynią gospodarowania czasem O 7 poszłam do laboratorium, pobrali mi krew, wypiłam te nieszczęsną glukozę w ciągu tych 2 godzin zaliczyłam dentystę i wróciłam na ostatnie pobranie Wróciłam głodna i zmęczona jak nieszczęście
.
Wow! I jak wynik? Ja ledwo mogłam się ruszyć, tak mi było niedobrze
kamilla123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 16:21   #3863
sylvuniaa84
Zadomowienie
 
Avatar sylvuniaa84
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 703
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Dzieki Wam dziewczyny za opinie
150 mll to potrzebna jest raczej do picia nie?herbatka itp?
bo 260 mll do mleka do picia wydaje mi sie za duza?
__________________
Lenka
18.06.2014 ---> 2,800 kg i 49 cm szczęścia
sylvuniaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 16:23   #3864
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Góraleczka ciuszki chyba z h&m śliczne
A zdjęciem wanienki przypomniałaś mi o braku naszej
Muszę spisać czego jeszcze mi potrzeba i zamówić, albo wybrać się po resztę bo z dnia na dziń będzie mi coraz ciężej

Nero Kitty Ja mam tylko nadzieję, że bliżej będzie 3 kg, a nie 4

Spadam szykować się na SR
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 17:27   #3865
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
oglądałam filmiki, pewnie dalej będę przerażona jak mi się coś takiego przytrafi ale przynajmniej niby wiem jak reagować i jestem za nie wdzięczna
Siebie też przerażam ale spoko za tydzień sama będziesz więc juz się nastawiaj psychicznie
No i ja po różnych kursach pierwszej pomocy jestem ale boję się że w takiej sytuacji spanikuję i czarna dziura w głowie będzie...
Cytat:
Napisane przez kinia8906 Pokaż wiadomość
hej mamuśki Ide naskrobać relację z pierwszych zajęć w szkole rodzenia Zajęcia trwały od 16 do 19 w tym godzina gimnastyki... masakra! To się dopiero przekonałam w jakiej ja słabej kondycji jestem kolejne zajęcia mamy w poniedziałek i w tym czasie zamierzam codziennie w domu poćwiczyć żeby się poprawić bo porażka dosłownie. Ale co do samych zajęć to bardzo pozytywnie, były dwie babki jedna od wykładów tzn. teorii druga od gimnastyki. Obie bardzo pozytywne osoby, wygadane i z poczuciem humoru. Jest nas wszystkich 10 osób + partnerzy. Wszystkie dziewczyny młode przedział wiekowy ok 19-27. Nie żałuje, że się zdecydowaliśmy na te zajęcia bo myśle, że naprawde się przydadzą. Co prawda TŻ jak sie biedny nasłuchał to troche go strach obleciał bo chyba nie był do końca świadomy jak to wszystko wygląda a babka nie owijała w bawełne... Powiedziałam mu, że ja go nie zmuszam i on w przeciwieństwie do mnie może się wycofać Ale powiedział, że mnie nie zostawi, no chyba, że zemdleje to już siła wyższa i żebym nie była zła wtedy hehe Na mnie te zajęcia a raczej to co babka mówiła też zrobiło wrażenie i dzisiaj miałam taki sen... śniło mi się, że niunia urodziła sie nagle dużo wcześniej a my nie mieliśmy wszystkiego, nawet łóżeczka pomalowanego ani złożonego (obecnie tak jest) i jak urodziłam to napisałam do wszystkich kogo tylko miałam na liście kontaktów w telefonie To taki realny sen był
wow aż godzina gimnastyki zazdroszczę
A i bardzo dobrze mężowi powiedziałaś
Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Na miasto nie wypuścili. Dentysta jest drzwi obok i powiedziały, że bez problemu mogę przejść bo i tak będę siedzieć No i oczywiście za późno robię tę glukozę bo powinnam najpóźniej w trakcie 27tyg a ja jutro 28 kończę. Nie wiedziałam, że są jakieś granice czasowe tego badania
aaa no to już tylko trzymam kciuki za dobre wyniki
Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
U mnie jest jedna przyszpitalna. Zawsze była płatna a teraz od wczoraj jest już bezpłatna i tak się zastanawiam czy mogę się zapisać tam jeśli mam juz spotkania ze swoją położną Czy tez jedno z drugim nie ma nic wspólnego ?
dopytaj czy podpisujesz jakieś deklaracje i jeśli nic nie koliduje i masz chęć to idź zawsze to nowa opinia
Cytat:
Napisane przez morin Pokaż wiadomość
Ogólnie zajęcia wstępne więc położna tak ogólnie opowiadała jak to będzie wyglądało, dostaliśmy plan co będziemy robić myślę że fajne tematy. Powiedziała że każdy temat omawiać będzie specjalista w danym temacie czyli ordynatorka działu noworodków, położne, lekarze. Potem spotkanie z psychologiem było. W grupie jest 7 dziewczyn plus mężowie urodzi się 3 chłopców i 4 dziewczynki. Każdy opowiadał co lubi ich dziecko a czego nie, czy czujemy że już jest z nami czy jeszcze na nie czekamy. Wszystkie dziewczyny uwielbiają być w ciąży - poza mną. Nie będę ściemniać, odliczam dni do porodu bo nie przepadam za tym stanem. Myślę że dla Tżów jest to bardzo ważne być na takiej szkole rodzenia. Dzięki temu będą zorientowani co robić, co się dzieje z partnerką nie będą jak 5 koło u wozu stać i może by chcieli pomóc ale jednak nie wiedzą co i jak. W każdym razie mój zadowolony powiedział że bardzo się cieszy że chodzimy tam. Jutro kolejne zajęcia
o to też masz ciekawe zajęcia fajnie że i Tobie i mężowi się podoba
Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
Witam się po USG

Wszystko w porządku z jelitami już dobrze reszta narządów rozwinięta prawidłowo, wymiary zgodnie z obecnym tygodniem
Borys waży już 1850g, mierzy 41 cm więc małym dzieckiem nie będzie
I Uwaga Przewrócił się i obecnie jest główką w dół
Lekarka mówiła, że nie ma zasady, dziecko ma czas na obrót do ostatnich dni trwania ciąży, choć w ostatnich 2 tygodniach jest to coraz trudniejsze, zwłaszcza jak dziecko jest duże
łożycko idealne, ilość wód płodowych odpowiednia
Także jestem dziś w 7 niebie
świetne wiadomości i brawa dla nietoperka
Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
A ja doła złapałam. Znów boli mnie brzuch. I znów jestem uziemiona. Czuje się taka nieporadna. Muszę się pożalić Wam bo zwariuje za chwilę.
Muszę jeszcze zrobić zaległą glukozę bo jeszcze nie robiłam przez to leżenie. A teraz ostatni dzwonek bo dziś mam 27t3d. Musze odebrać wypis ze szpitala. A nie ma kto ze mną pojechać to załatwić. Sama boje się jechać. Nowego auta mąż mi nie chce dać a ja nawet nie chce nim jeździć. Starym się boje bo nie ma przeglądu. On pracuje od 7. Z mamą do miasta nie pojadę bo z jej jazdy to tylko brzuch mnie wczoraj rozbolał jak mnie odebrała ze szpitala. Szarpie tym autem, hamuje gwałtownie, myślałam już że nie dojadę do domu z nią. A zresztą z nią nigdzie sie nie wybiorę bo ona to na wszystko ma czas, do każdego musi zagadać i jak jedzie do miasta jedną sprawę załatwić to pół dnia jej nie ma. Nie rozumie że ja nie chce nigdzie chodzić, po drugie mam na zwolnieniu że mam leżeć, a ZUS nie śpi.
Wczoraj się jeszcze z tż pokłóciłam. Tzn on mi problem zrobił, bo nie zadzwoniłam do niego od razu po wyjściu ze szpitala i nie powiedziałam co i jak to zrobił mi wojnę i od wczoraj się nie odzywa. A ja po prostu jak byłam w szpitalu czekałam na receptę to nie chciałam na oddziale rozmawiać, a później jeszcze po PIT pojechałam.
W gardle mnie ściska jak myślę o tym wszystkim.
Nie cierpie być od kogoś zależna, nie lubie nikogo o nic prosić, zawsze staram się być samodzielna. A teraz.....
Wybaczcie że wylewam tu swoje żale ale jak się wygadam to czuje ulgę.
Chyba rozumiem co czujesz też nie znoszę być od nikogo zależna a teraz o wszystko wszystkich muszę prosić i czuję się coraz gorzej ale to powoduje że jeszcze bardziej wściekam się na siebie za to marudzenie. Nie widzę innego wyjścia jak tylko cieszyć się z czego tylko się da, ze słońca za oknem, z każdego mijającego dnia i najdrobniejszych zakupów itd
Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
obiecuję, że do jutra rana napiszę bo teraz nie znajdę nawet 5min na to

Cytat:
Napisane przez Goraleczka84 Pokaż wiadomość
z kolei wczoraj miała zabieg - usunięcia nadziąślaka ciążowego....taka narośl na dziąśle, paskudne.....
efekt taki ze mogę jeść tylko płynne bo ma założony opatrunek

z przyjemniejszych rzeczy to porobiłam trochę zakupów z listy wyprawkowej - W KOŃCU!!!!
Dobrze że zabieg już za Tobą i śliczne zakupki
Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość
Witam! Dzisiaj przyjechała moja siostra z córką więc nasze dzieciaki bawią się doskonale. A my wykorzystałyśmy ten czas i zaczęłyśmy zamawiać paczkę z allegro od r_p77, ale do koszyka można włożyć tylko 20 rzeczy A my 20 rzeczy miałyśmy już na 3 stronie tego sprzedawcy, więc to nawet nie była połowa Wyczytałam, że trzeba zapłacić i zacząć wybierać do nowego koszyka. Bez sensu to dla mnie... Zrobimy drugie podejście wieczorem, bo zaraz wychodzimy.
jej to co Wy do tego koszyka nawrzucałyście???
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 17:41   #3866
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Mój organizm odzwyczaił się od takiego niskiego ciśnienia i chodzę jak zombie jakbym mogła to bym pewnie była już po 4 kawie
Mała też dzisiaj jakaś mało ruchliwa, rano trochę poszalała a teraz jak puknę w brzuch to się łaskawie trochę porusza a tak to śpi chyba

Mąż kupił przewijak, miał być z zajączkiem do łóżeczka ale ostatecznie mamy sówki Już się nie mogę doczekać kiedy zaczniemy wszystko składać i czekać na małą


Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość
Ja biorę Avent, i smoczki i butelki Ostatnio miałam TT i też byłam zadowolona

Wow! I jak wynik? Ja ledwo mogłam się ruszyć, tak mi było niedobrze
Wyniki jutro, mogli mi zrobić tylko dwa na dzisiaj więc olałam sprawę, nie będę dwa razy latać.

A co do butelek i smoczków, słyszałam opinię, że nie powinno się kupować smoczków innej firmy niż butelki powinny być tej samej.

Cytat:
Napisane przez sylvuniaa84 Pokaż wiadomość
Dzieki Wam dziewczyny za opinie
150 mll to potrzebna jest raczej do picia nie?herbatka itp?
bo 260 mll do mleka do picia wydaje mi sie za duza?
Czytałam, że na początek może być 125ml a potem z wiekiem dziecka i zapotrzebowaniem na ilość mleka zwiększać.
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 17:59   #3867
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Kurde, czy Wam teraz też nic nie wychodzi? odkąd jestem w ciąży to zrobiłam się totalnym beztalenciem kulinarnym przypaliłam ciastka dziś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 18:06   #3868
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 279
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Hej mamuśki!

Ja znowu z doskoku do Was zaglądam , mam nadzieje ze wszystkie dobrze się czujecie , maluszki mocna kopia i daja o siebie znac

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Kurde, czy Wam teraz też nic nie wychodzi? odkąd jestem w ciąży to zrobiłam się totalnym beztalenciem kulinarnym .
Ja jak wchodzę do kuchni to zawsze mi cos z rak wyleci. Jak nie kubek to talerz Zaniedlugo nie będziemy mieli na czym jesc
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 18:27   #3869
Ania0104
Zakorzenienie
 
Avatar Ania0104
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 895
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

heloo
Jak zwykle poucinało mi cytaty :/ więc wszystkim Wam baardzo dziękuję za życzenia dzisiaj już mi trochę lepiej, ale nie do końca, bo babcie mam w baaardzo kiepskim stanie i w sumie to czekamy tylko na koniec jakoś już przywykłam do tej myśli ale mi smutno

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
spóżnione ale szczere sto lat i ekspresowego porodu
Co zamówiłaś na all?

ojj bardzo dużo rzeczy pieluchy, waciki, wkładki laktacyjne, butelkę, skarpetki, czapeczki, balsam do prania dzidziusia itp ... koleżanka też sie dołączyła wiec było tego dużo
Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość
Witam! Dzisiaj przyjechała moja siostra z córką więc nasze dzieciaki bawią się doskonale. A my wykorzystałyśmy ten czas i zaczęłyśmy zamawiać paczkę z allegro od r_p77, ale do koszyka można włożyć tylko 20 rzeczy A my 20 rzeczy miałyśmy już na 3 stronie tego sprzedawcy, więc to nawet nie była połowa Wyczytałam, że trzeba zapłacić i zacząć wybierać do nowego koszyka. Bez sensu to dla mnie... Zrobimy drugie podejście wieczorem, bo zaraz wychodzimy
ja też robiłam wczoraj zakupy u jednego sprzedawcy, ale pakowałam do koszyka tylko rzeczy nad którymi chciałam się zastanowić, a resztę kupowałam od razu "kup teraz" ... na samym końcu dałam zapłać również za inne przedmioty i zapłaciłam za 45 rzeczy czyli za wszystko
Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Kurde, czy Wam teraz też nic nie wychodzi? odkąd jestem w ciąży to zrobiłam się totalnym beztalenciem kulinarnym przypaliłam ciastka dziś
mi nawet moje dziecko dzisiaj powiedziało, ze zawsze muszę mu mleko przypalić na kakao ... ale muffinki w sobotę mi wyszły
__________________


Bartuś
- 15.07.09 r.
Dawidek - 13.06.14 r.
Ania0104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-02, 18:56   #3870
poziomkka
Zadomowienie
 
Avatar poziomkka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Ryki
Wiadomości: 1 061
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

Cytat:
Napisane przez morin Pokaż wiadomość
hej hej

Tak jak Kinia też byłam na szkole rodzenia wczoraj płacę 500 zł za cały kurs bo to jest szkoła rodzenia w szpitalu w którym rodzę. Tak więc jak dowiem się jakiś kluczowych informacji to Poziomka dam znać bo Ty rodzisz tam gdzie ja
Ogólnie zajęcia wstępne więc położna tak ogólnie opowiadała jak to będzie wyglądało, dostaliśmy plan co będziemy robić myślę że fajne tematy. Powiedziała że każdy temat omawiać będzie specjalista w danym temacie czyli ordynatorka działu noworodków, położne, lekarze. Potem spotkanie z psychologiem było. W grupie jest 7 dziewczyn plus mężowie urodzi się 3 chłopców i 4 dziewczynki. Każdy opowiadał co lubi ich dziecko a czego nie, czy czujemy że już jest z nami czy jeszcze na nie czekamy. Wszystkie dziewczyny uwielbiają być w ciąży - poza mną. Nie będę ściemniać, odliczam dni do porodu bo nie przepadam za tym stanem. Myślę że dla Tżów jest to bardzo ważne być na takiej szkole rodzenia. Dzięki temu będą zorientowani co robić, co się dzieje z partnerką nie będą jak 5 koło u wozu stać i może by chcieli pomóc ale jednak nie wiedzą co i jak. W każdym razie mój zadowolony powiedział że bardzo się cieszy że chodzimy tam. Jutro kolejne zajęcia
Dobrze, wiedzieć, że chodzisz do tej przyszpitalnej SR Donoś mi wszystko, czego się dowiesz
Ja chodzę do Aktywnej Mamy i powiem Ci, że zastanawiam się poważnie nad porodem na Jaczewskiego. Położna, która u nas "wykłada" jest bardzo obiektywna i powiedziała nam, że będzie odradzać wszystkim rodzenie na Jaczewskiego. Głównie chodzi o to, że wszystko robione jest tam mechanicznie, na sali jest kilka łóżek, do tego brak jakiejkolwiek intymności, głównie jeśli chodzi o studentów, o rodzących, których jest kilka na sali porodowej....sama nie wiem co myśleć. Do tego zraziło mnie to, że ponoć po przyjściu dziecka na świat pierwsze co robią to myją dziecko z wód płodowych, dopiero potem kładą Ci je na piersi.. Ponoć dziecko powinno nawet do 2h leżeć przy matce zanim je wezmą na jakieś badania. Tylko, że tego nie respektują w Lublinie nigdzie ;/ Dziecko leży kilka minut.. Do tego obmywanie dziecka z wód płodowych jest błędem, bo w tych wodach jest bardzo dużo witamin i mikroelementów, które powinny się wchłaniać w skórę noworodka..dzięki temu dziecko miałoby bardziej odporną skórę.
Właściwie to nasza położna uważa, że szpitale w Lublinie są 100 lat w tyle jeśli chodzi o porody To powinna być dla nas magiczna chwila i to my powinnyśmy rodzić same za siebie, a jest tak, że to personel rodzi za nas..oczywiście uczy nas jak walczyć o swoje, więc jest szansa, że choć trochę uda mi się rodzić po ludzku

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

zophiee super, że z Borysem wszystko ok Ale już duży chłopak
Goraleczka piękne ciuszki
poziomkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-22 12:02:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.