Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

[lutien]

Napisane przez elunka88

A czemu oddajesz, cos z nimi nie tak? Bo ja tez je mam

Wszystko z nimi ok Po prostu będę miała 4 opakowania a tyle nie zużyję (zaginęła paczka z 2op i jak już zamówiłam kolejne 2 to paczka się odnalazła )

Napisane przez kolba

Cześć Wam Kochane!!!
Z całego serca gratuluję Wam Dzieciatek i życzę tylko pięknych chwil w macierzyństwie! Teraz jest cieżko, ale potem będzie coraz więcej satysfakcji i radości!!!
Początek kwietnia a lista sie kurczy w zastraszającym tempie - idziecie jak burza

U mnie sytuacja juz przestała być nawet śmieszna. Od ośmiu tygodni niby rodzę, a tu dziś 39t5d i ani widu ani slychu porodu. Rozwarcie 4 cm i tak sobie z tym chodzę dwa miesiące. Powtarzałam wymazy i posiewy, bo to przecież niezłe wrota zakażenia, ale całe szczęście czysto. No i jutro rodzę!!! Jestem przerażona!!! Ale tak postanowiliśmy z gin. Wszystko gotowe do porodu, tylko skurczy brak Boje sie strasznie wywoływania, ale podobno u mnie to szybko pójdzie.
Dziewczyny, które miały wywoływanie oksy - czy te skurcze naprawdę dużo bardziej bolą? Kurczę, drugi poród, a ja dygam jak osika. Myślałam, ze jestem twarda baba, a tu rozklejam sie kompletnie
Do córci przyjadą Dziadkowie, wiec rano będę tam sama ale przed południem małż powinien juz do mnie dotrzeć.
Nie wiem co sie ze mną dzieje! W sumie to największy strach mam o Dzidziusia - niczego więcej nie chcę, tylko żeby było zdrowe!!! Skąd tyle głupich myśli???
Przepraszam, że tak rzadko pisze, ale mimo to proszę Was o kciuki na jutro! Wiem, ze we wsparciu jesteście niezastapione!

Pozdrawiam Was mocno, każdej potrzebującej wysyłam

A każda nową Mamusię wspieram i ślę mnóstwo sił!!!

za jutro. Ja też się bardziej boję porodu i o dziecko niż w pierwszej ciąży. Może to dlatego, że jesteśmy świadome co nas czeka podczas porodu A co do dziecka to boję się bardziej bo wiem, co to jest miłość matki - póki się tego nie doświadczy to się nie jest w stanie tego wyobrazić.

Napisane przez BeautifulLie

Lutien moze ja ale tego 11 kwietnia się dowiem to dam Ci znać ok?

Kolba są intensywniejsze ale dzięki temu szybciej urodzisz




Wysłane z telefonu...

Oki

[elunka88]

Napisane przez kolba

Cześć Wam Kochane!!!
Z całego serca gratuluję Wam Dzieciatek i życzę tylko pięknych chwil w macierzyństwie! Teraz jest cieżko, ale potem będzie coraz więcej satysfakcji i radości!!!
Początek kwietnia a lista sie kurczy w zastraszającym tempie - idziecie jak burza

U mnie sytuacja juz przestała być nawet śmieszna. Od ośmiu tygodni niby rodzę, a tu dziś 39t5d i ani widu ani slychu porodu. Rozwarcie 4 cm i tak sobie z tym chodzę dwa miesiące. Powtarzałam wymazy i posiewy, bo to przecież niezłe wrota zakażenia, ale całe szczęście czysto. No i jutro rodzę!!! Jestem przerażona!!! Ale tak postanowiliśmy z gin. Wszystko gotowe do porodu, tylko skurczy brak Boje sie strasznie wywoływania, ale podobno u mnie to szybko pójdzie.
Dziewczyny, które miały wywoływanie oksy - czy te skurcze naprawdę dużo bardziej bolą? Kurczę, drugi poród, a ja dygam jak osika. Myślałam, ze jestem twarda baba, a tu rozklejam sie kompletnie
Do córci przyjadą Dziadkowie, wiec rano będę tam sama ale przed południem małż powinien juz do mnie dotrzeć.
Nie wiem co sie ze mną dzieje! W sumie to największy strach mam o Dzidziusia - niczego więcej nie chcę, tylko żeby było zdrowe!!! Skąd tyle głupich myśli???
Przepraszam, że tak rzadko pisze, ale mimo to proszę Was o kciuki na jutro! Wiem, ze we wsparciu jesteście niezastapione!

Pozdrawiam Was mocno, każdej potrzebującej wysyłam

A każda nową Mamusię wspieram i ślę mnóstwo sił!!!

ja mialan wywolywany porod, nie wiem jak boli nie wywołany ale przeżyłam więc chyba nie było najgorzej. Nie bój sie

Napisane przez Trisdom

Elunka- u nas dokładnie te same godziny pobudek, tylko o 6 mialam jeszcze przebieranie, bo jeden bąk okazał się być mega ładunkiem pieluchowym. Mała kima właśnie u mnie na kolanach, a ja odpoczywam mentalnie- dziś najazd teściów

dla tej niewielkiej liczby pozostałych oczekujących

ja juz dawno zauwazylam ze mamy podobne godziny spania
Powodzenia na wizytacji

Napisane przez Ela87

Elunka, Trisdom za nocki, alez Wam zazdroszcze Emi przed przyjazdem tesciow dala sie wyspac, a Miki przed tata sie popisuje ja nie mam jak przekupic mojej
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

powiedz ze Mikolaj lubi dużo spac i jak chce z nim brać ślub za 18 lat to tez musi spac zeby go nie budzic

Napisane przez lutien

Wszystko z nimi ok Po prostu będę miała 4 opakowania a tyle nie zużyję (zaginęła paczka z 2op i jak już zamówiłam kolejne 2 to paczka się odnalazła

Uff

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[margo80]

Kolba - kciuki za jutro! Juz blizej niz dalej . Bedzie dobrze

Jesli do jutra nie urodze, to mam kolo poludnia ostatnia wizyte. Chcialabym na niej uslyszec, ze szyjki nie ma, za to jest jakies rozwarcie. Pobozne zyczenia

[kolba]

Lutien genialnie to napisałaś, chyba właśnie o to mi chodzi, stad ten mój strach!!! Nie poznaje siebie, nie umiem zapanować nad tym stanem obecnym

Dzięki Dziewczyny za pocieszenie, z Wami łatwiej, o wiele łatwiej!

Mariola właśnie tez mi tak mówią, ze połowa za mną - to pociesza! Mam być w szpitalu przed 8. Rodzice przyjadą dopiero koło 11ej i wtedy tz będzie mógł do mnie przyjechać - zdąży? Czy aż tak szybkiego porodu sie nie spodziewać? A czy taki poród wywoływany nie niesie za sobą większego ryzyka? Czy nie lepiej czekać na naturę? Z drugiej strony jak sobie pomyśle, ze mogłabym tak jeszcze chodzić dwa tygodnie, to jednak podziękuję. A i opieka nad córcią załatwiona i zaplanowana. Przepraszam za tyle pytań! Nie poznaję siebie kompletnie!!!

O Boże, niech juz będzie jutro wieczór!

[virginia]

witajcie

Napisane przez ag9

Dziewczyny macie jakiś pomysł czemu młody tak bardzie nie lubi się przebierać? Ubieranie po kąpieli to jest istny cyrk, bo jest wrzask taki, że słychać chyba u sąsiadów :/
Przy przewijaniu też z reguły płacze...

Co do przytulania to czuję się jakoś dziwnie, bo młody uspokaja się u TZa na klacie a u mnie nie Nie umiem uspokoić swojego dziecka...

ktos juz pisal - moze to nie to, moze jest glodny? choc niektore dzieci rzeczywiscie tego nie lubia. Moja akurat lubi, mała modnisia, ma to po mamusi.

a co do przytulania to ja z kolei mam tak, ze jak Niusia jest w domu z babcia to podobno taka grzeczna, caly dzien spi itd a jak ja wroce to daje popalic ale mysle ze to moze dlatego ze wyczuwa ze to ja, i chce zeby ja utulic itp.
A Ty, jak pisały dziewczyny, korzystaj z sytuacji póki tak jest i nie martw się, Młody na pewno kocha Cię bardzo mocno, w końcu to z nami Maluszki są w symbiozie do 6mies. nie z tatusiami .

Napisane przez meluzyna87

Powiem Wam tyle, że czytam Was na bieżąco i szczerze to nie wiem co bym bez Was zrobiła- na prawdę. Niby nic, ale jak któraś pyta o kichanie itp a u mnie jest to samo, bo juz Was zadręczać pytaniami nie muszę, bo mam odpowiedź

mam dokladnie tak samo

Napisane przez niezapomnijkaa09

Powiedzcie mi świeżo upieczone mamusie czy w tym pierwszym, drugim miesiącu są duże wydatki na Maluszka- zakładając, że pampersy i ubranka mamy- podejrzewam, że jeszcze mleko w razie gdyby KP nie wyszło ale czy coś jeszcze?

juz ktos pisal - najwiecej idzie na mleko i na pieluszki.

[asienka213]

Napisane przez Ela87

Nie wiem, bo mloda jeszcze nie spi ale od 22 przynajmniej nie placze.
Bylam pewna, ze jak tz wroci z pracy i ja wezmie, to ta sie zamknie i sie nie mylilam, momentalnie sie uspokoila naobiecywal jej, ze jutro pojedziemy po wozek nowy i pampersy ale jak tak dalej nie zasnie, to nigdzie nie pojedziemy...

przekupstwo powiadasz
w takiej styuacji kazdy chwyt dozwolony

Napisane przez niezapomnijkaa09

Chciałabym donosić przynajmniej do 11 kwietnia bo 6 kwietnia- urodziny teściowej i nie chcę Antka wtedy rodzić, potem mamy w rodzinie 8 kwietnia smutną rocznicę no i 10 kwietnia też nie chcę Antkowi fundować urodzin No ale co ja mogę?

Jeszcze do tego auto mi się posypało i muszę masę kasy w nie włożyć nawet becikowego zabraknie

dziewczyny Ci juz odpowiedzialy, to sie nie bede powtarzac
Co do auta to wspolczuje
Moj tz dzisiaj ma jakis kurs, a po nim jedzie z autem do warsztatu Pekla nam przednia szyba wymiana z robocizna 720 eu na szczescie my placimy tylko 150 a reszte ubezpieczenie No i auto bedzie dopiero jutro wieczorem, musze zaciskac nogi a powaznie to i tak sie na nic nie zapowiada

Napisane przez elunka88

Witam po dobrej nocy Mikolaj usnal przed 21, pobudka o 1,4 i 7.30 zero płaczu, szybkie karmienie i sen. I teraz tez chyba usnal nawet nie próbowałam go na to namówić

dla Mikiego i Emi

Napisane przez kolba

U mnie sytuacja juz przestała być nawet śmieszna. Od ośmiu tygodni niby rodzę, a tu dziś 39t5d i ani widu ani slychu porodu. Rozwarcie 4 cm i tak sobie z tym chodzę dwa miesiące. Powtarzałam wymazy i posiewy, bo to przecież niezłe wrota zakażenia, ale całe szczęście czysto. No i jutro rodzę!!! Jestem przerażona!!! Ale tak postanowiliśmy z gin. Wszystko gotowe do porodu, tylko skurczy brak Boje sie strasznie wywoływania, ale podobno u mnie to szybko pójdzie.
Dziewczyny, które miały wywoływanie oksy - czy te skurcze naprawdę dużo bardziej bolą? Kurczę, drugi poród, a ja dygam jak osika. Myślałam, ze jestem twarda baba, a tu rozklejam sie kompletnie
Do córci przyjadą Dziadkowie, wiec rano będę tam sama ale przed południem małż powinien juz do mnie dotrzeć.
Nie wiem co sie ze mną dzieje! W sumie to największy strach mam o Dzidziusia - niczego więcej nie chcę, tylko żeby było zdrowe!!! Skąd tyle głupich myśli???
Przepraszam, że tak rzadko pisze, ale mimo to proszę Was o kciuki na jutro! Wiem, ze we wsparciu jesteście niezastapione!

nie jestes sama Ja tez sie boje bardziej niz przy 1 porodzie, chyba wynikiem tego jest swiadomosc co mnie czeka
Ale masz jutro fajna date na porod bedzie dobrze, trzymam

[olakola]

kolba może dziś wieczorem się samo zacznie, za szybki poród

Trisdom na wzmocnienie przed najazdem teściowej


a ja dzisiaj miałam mega erotyczny sen ... chyba wychodzi mój brak seksu ...

[teQiba]

Kolba - bedzie dobrze

Ja sie nie dziwie ze sie drugiego porodu boicie - majac ta wiedze jak to boli, to chyba od samego zaplodnienia bym sie bala na Waszym miejscu
Ale niedlugo bedzie po wszystkim

[martyna141]

Mala ma jakas taka biala wydzieline z gabryski, taka jak masc albo glutek wlasnie ja badaja i maja pobrac wymaz. Czy ktoras z Mam dziewczynek miala z czyms takim doczynienia? W sobote mieli nas wypuscic jak bedzie wszystko ok a tu takie wiadomosci.. Martwie sie wczoraj bylo pierwsze kapanie w nocy przy zmianie pieluchy nic zlego nie widzialam. Poki co pytalam wujka google i niby moze sie tak dziac u dziewczynek ale juz sie zmartwilam :-(

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

[mariolasl]

Napisane przez margo80

Jesli do jutra nie urodze, to mam kolo poludnia ostatnia wizyte. Chcialabym na niej uslyszec, ze szyjki nie ma, za to jest jakies rozwarcie. Pobozne zyczenia

trzymam kciuki za wizyte

Napisane przez kolba

Mariola właśnie tez mi tak mówią, ze połowa za mną - to pociesza! Mam być w szpitalu przed 8. Rodzice przyjadą dopiero koło 11ej i wtedy tz będzie mógł do mnie przyjechać - zdąży? Czy aż tak szybkiego porodu sie nie spodziewać? A czy taki poród wywoływany nie niesie za sobą większego ryzyka? Czy nie lepiej czekać na naturę? Z drugiej strony jak sobie pomyśle, ze mogłabym tak jeszcze chodzić dwa tygodnie, to jednak podziękuję. A i opieka nad córcią załatwiona i zaplanowana. Przepraszam za tyle pytań! Nie poznaję siebie kompletnie!!!

O Boże, niech juz będzie jutro wieczór!

Mozwe zdazyc, ale tego nikt ci nie zagwarantuje, czasami akcja idzie bardzo szybko przy drugim dziecku, szczegolnie gdy ma sie takie rozwarie, czasami nie. Nigdy niewiadomo. Nie mozesz poprosic, aby podlaczyli ci oxy kolo 10?
Porod z oxy to zawsze porod wysokiego ryzyka, ale stosunkowo rzadko cos sie dzieje. Co do pozostalych pytan, to chyba je omawialas ze swoim ginem? Mysle, ze to strach cie tak nakreca. Postaraj sie o relaks wieczorem, moze z mezem
Bedzie dobrze, jestem przekonana

[Lewek]

Napisane przez lutien

za jutro. Ja też się bardziej boję porodu i o dziecko niż w pierwszej ciąży. Może to dlatego, że jesteśmy świadome co nas czeka podczas porodu A co do dziecka to boję się bardziej bo wiem, co to jest miłość matki - póki się tego nie doświadczy to się nie jest w stanie tego wyobrazić.
)

To ostatnie zdanie święta prawda.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[kate1623]

Napisane przez elunka88

Witam po dobrej nocy Mikolaj usnal przed 21, pobudka o 1,4 i 7.30 zero płaczu, szybkie karmienie i sen. I teraz tez chyba usnal nawet nie próbowałam go na to namówić


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to super

Napisane przez kolba

U mnie sytuacja juz przestała być nawet śmieszna. Od ośmiu tygodni niby rodzę, a tu dziś 39t5d i ani widu ani slychu porodu. Rozwarcie 4 cm i tak sobie z tym chodzę dwa miesiące. Powtarzałam wymazy i posiewy, bo to przecież niezłe wrota zakażenia, ale całe szczęście czysto. No i jutro rodzę!!! Jestem przerażona!!! Ale tak postanowiliśmy z gin. Wszystko gotowe do porodu, tylko skurczy brak Boje sie strasznie wywoływania, ale podobno u mnie to szybko pójdzie.
Dziewczyny, które miały wywoływanie oksy - czy te skurcze naprawdę dużo bardziej bolą? Kurczę, drugi poród, a ja dygam jak osika. Myślałam, ze jestem twarda baba, a tu rozklejam sie kompletnie
Do córci przyjadą Dziadkowie, wiec rano będę tam sama ale przed południem małż powinien juz do mnie dotrzeć.
Nie wiem co sie ze mną dzieje! W sumie to największy strach mam o Dzidziusia - niczego więcej nie chcę, tylko żeby było zdrowe!!! Skąd tyle głupich myśli???
Przepraszam, że tak rzadko pisze, ale mimo to proszę Was o kciuki na jutro! Wiem, ze we wsparciu jesteście niezastapione!

Pozdrawiam Was mocno, każdej potrzebującej wysyłam

A każda nową Mamusię wspieram i ślę mnóstwo sił!!!

U mnie poród z oxy bolał jak cholera i miałam skurcze z kręgosłupa, ale u mnie byla całkiem inna sytuacja odeszły mi wody, a miałam jeszcze 1,5cm szyjki i wszystko okropnie wolno postępowało, a Ty masz połowę za sobą.Z opisów porodów wynika, że niektóre dziewczyny przy oxy aż tak nie boli. Trzymam by poszło u ciebie szybko i sprawnie bez większych bóli

Napisane przez martyna141

Mala ma jakas taka biala wydzieline z gabryski, taka jak masc albo glutek wlasnie ja badaja i maja pobrac wymaz. Czy ktoras z Mam dziewczynek miala z czyms takim doczynienia? W sobote mieli nas wypuscic jak bedzie wszystko ok a tu takie wiadomosci.. Martwie sie wczoraj bylo pierwsze kapanie w nocy przy zmianie pieluchy nic zlego nie widzialam. Poki co pytalam wujka google i niby moze sie tak dziac u dziewczynek ale juz sie zmartwilam :-(

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

Jak byłam w szpitalu to Mała miała mini miesiączkę i trochę śluzu jej wychodziło, ale podobno to jest normalne u dziewczynek ,ale białej wydzieliny nie było

[Edzia400]

Gratuluję. Nowym mamusia.... I witam maleństwa na świecie.....
Co. Do porodu pierwszy miałam wywoływany drugi naturalny ten 1 mniej świadomy ale oba szybkie... Skurcze bolą ale te przed samymi partymi.... przy juli 2 fazy porodu nie miałam

[Ela87]

Napisane przez elunka88

powiedz ze Mikolaj lubi dużo spac i jak chce z nim brać ślub za 18 lat to tez musi spac zeby go nie budzic




Uff

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie wiemczyzadzia bo mi powie, ze ktos musi mniej spac moglaby sie wdac we mnie, bo ja potrafie po 12 godzin spac tzn potrafilam pezed ciaza

Napisane przez kolba

Dzięki Dziewczyny za pocieszenie, z Wami łatwiej, o wiele łatwiej!

Mariola właśnie tez mi tak mówią, ze połowa za mną - to pociesza! Mam być w szpitalu przed 8. Rodzice przyjadą dopiero koło 11ej i wtedy tz będzie mógł do mnie przyjechać - zdąży? Czy aż tak szybkiego porodu sie nie spodziewać? A czy taki poród wywoływany nie niesie za sobą większego ryzyka? Czy nie lepiej czekać na naturę? Z drugiej strony jak sobie pomyśle, ze mogłabym tak jeszcze chodzić dwa tygodnie, to jednak podziękuję. A i opieka nad córcią załatwiona i zaplanowana. Przepraszam za tyle pytań! Nie poznaję siebie kompletnie!!!

O Boże, niech juz będzie jutro wieczór!

jest i pozytywna strona tego, jakby tz nie zdazyl, to by oznaczalo, ze porod byl tak szybki, wiec lepiej sie cieszyc

Napisane przez asienka213

przekupstwo powiadasz
w takiej styuacji kazdy chwyt dozwolony

zasnela dopiero po 1 przez co spalismy do 10 i nie zdarzylibysmy pojechac po wozek, ale 150 sztuk pampersow z pronocji dostala i karte nfz jej zalatwilam dzisiaj

Napisane przez martyna141

Mala ma jakas taka biala wydzieline z gabryski, taka jak masc albo glutek wlasnie ja badaja i maja pobrac wymaz. Czy ktoras z Mam dziewczynek miala z czyms takim doczynienia? W sobote mieli nas wypuscic jak bedzie wszystko ok a tu takie wiadomosci.. Martwie sie wczoraj bylo pierwsze kapanie w nocy przy zmianie pieluchy nic zlego nie widzialam. Poki co pytalam wujka google i niby moze sie tak dziac u dziewczynek ale juz sie zmartwilam :-(

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

Nic sie nie martw, poczekaj na wyniki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lewek]

Kolba trzymam mocno kciuki za szybki poród i żeby Ci dzisiejszy dzień i noc szybko zlecialy.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Kolba - bedzie dobrze

Ja sie nie dziwie ze sie drugiego porodu boicie - majac ta wiedze jak to boli, to chyba od samego zaplodnienia bym sie bala na Waszym miejscu
Ale niedlugo bedzie po wszystkim

No, ale jakbym mila drugi raz rodzic, to chybabym wolala cc. Kazdy porod boli, ale przy cc wiedzialabym czego sie spodziewac, jak to boli i jak to wszystko wyglada.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[koziemleko]

Nie mam czasu was nawet porządnie nadrobić, więc znowu tylko przeleciałam

Napisane przez (t)asia

Dzisiaj o 8.11 urodził się Szymonek! 3150g, 55cm i 10pkt. Życze wszystkim takiego porodu jak ja mialam. Pozniej postaram sie napisac wiecej

Gratulacje

Napisane przez ag9

Dziewczyny macie jakiś pomysł czemu młody tak bardzie nie lubi się przebierać? Ubieranie po kąpieli to jest istny cyrk, bo jest wrzask taki, że słychać chyba u sąsiadów :/
Przy przewijaniu też z reguły płacze...

Może mu zimno Mój Franek bardzo krzyczał przy ubieraniu po kąpieli, a odkąd szybko go okrywam szlafroczkiem i zakładam czapeczkę już jest ok Potem jak dobrze wyschnie i się ogrzeje ubieram go dalej


My się zbieramy na spacerek

[Trisdom]

Napisane przez martyna141

Mala ma jakas taka biala wydzieline z gabryski, taka jak masc albo glutek wlasnie ja badaja i maja pobrac wymaz. Czy ktoras z Mam dziewczynek miala z czyms takim doczynienia? W sobote mieli nas wypuscic jak bedzie wszystko ok a tu takie wiadomosci.. Martwie sie wczoraj bylo pierwsze kapanie w nocy przy zmianie pieluchy nic zlego nie widzialam. Poki co pytalam wujka google i niby moze sie tak dziac u dziewczynek ale juz sie zmartwilam :-(

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

U nas taka była- profesor pediatrii, który robiła Małej badanie mówił, że to zupełnie normalne, tak samo jak lekkie krwawienie (wszystko przez nasze hormony- to tylko u dziewczynek jak u Majki Kate)

Napisane przez olakola

kolba może dziś wieczorem się samo zacznie, za szybki poród

Trisdom na wzmocnienie przed najazdem teściowej


a ja dzisiaj miałam mega erotyczny sen ... chyba wychodzi mój brak seksu ...

Dzięki
Tez pod koniec ciąży miałam takie sny- po porodzie przeszło- nie mam siły

[mmhym]

Dzień dobry

Napisane przez kolba

Dziewczyny, które miały wywoływanie oksy - czy te skurcze naprawdę dużo bardziej bolą? Kurczę, drugi poród, a ja dygam jak osika. Myślałam, ze jestem twarda baba, a tu rozklejam sie kompletnie

Ja miałam wywoływany z rozwarciem 1,5 cm i poszło 4 godziny od podłączenia kroplówki wydaje mi się, że nie było najgorzej U Ciebie też nie będzie Nie martw się


Martynka, Ulka miała raz czy dwa taką wydzielinkę. Hormony, jak mówi Trisdom

[asialll]

Cześć dziewczyny narazie nie odniose się do wszystkich postów bo muszę ponadrabać ale gratuluje nowym mamusiom i brokuły dla przyszłych
Oluś jest tak absorbujący w dzień nie chce wcale spać przy cycu by tylko leżał a moje suty już tego nie wytrzymują, sztucznego nie chce więc widocznie coś tam mi leci tymi godzinami jak ciumka. Na twarzy dostał jakieś wypryski z białymi czubkami. Trądzik?> a na czole taką szorstką wysypkę a przecież jak na diecie to nie wiem skąd to i co. Dziś ogladałam moje krocze z lusterkiem po ponad 3 tygodniach. Dziewczyny z pochwy widać że jeszcze mam szwy w środku wystają mi to normalne? i mam paskudne to szycie taki czerwony warkocz jakby na okrętkę mi szył to normalne narazie? jak psikam octniseptem to mnie szczypie;/ zaczynam się martwić

[mmhym]

Napisane przez koziemleko

My się zbieramy na spacerek

My też do UP zanieść akt urodzenia... Ty już byłaś?


Ag9, u nas to kwestia głodu jest również

[JustiLbn]

Napisane przez czbasia

I jeszcze jedno pytanie..
Jakim mm karmicie dzieciaczki??

Ja dokarmiam 2x dziennie Hipp Bio Combotic. Takie miała w szpitalu.
Nie bój się dokarmiania. Ja też kilka nocy przepłakałam, że mała wisi na cycku, bo się nie najada i, że jest taka malutka. Po podaniu butli mm okazało się, że wstała o tej samej porze co po moim cycku, tak samo głodna Ale daję jej na noc cycka, potem flaszkę i potem drugiego cycka. Tym sposobem nie przepada już za butelką jak wcześniej.

Napisane przez nivka

- czy naprawdę ciężko jest zaraz po zająć się dzieckiem (po tych przepisowych 6 godzinach)? Jak pomyślę, że syn będzie beze mnie to jeszcze bardziej mnie to dobija...
- czy jest sens targać laktator do szpitala? CC planowane więc bez rozpoczęcia porodu (przynajmniej na razie cisza) a strasznie mi zależy na kp i boję się, że przez CC nic z tego nie będzie.
I strasznie się boję, że zamiast radości z syna będzie ta deprecha

Szczerze? Ja po porodzie sn czułam się jak g*wno. Laski z sali po cc wstawały do dzieci po 12 godzinach i śmigały , nawet nie zgięte. Ja ledwo po 6h wstałam i płakałam. Szwy okropnie ciągnęły, lało się ciurkiem. Przeszło dopiero po zdjęciu szwów w 5 dobie.
Po CC możesz mieć chwilowy brak mleka. Ważne by Ci dzieciaczka przystawili od razu do cycka. Ja bym wzięła laktator.

Napisane przez martyna141

01.04.2014r o 20.45 przyszla ma swiat sn Zosia ;-) 3800g i 58cm czystego szczescia ;-) Mala sama ladnie sie przystawia i ssie cyca, porod trwal ok 9 godzin ale juz praktycznie zlego nie pamietam

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

Gratulacje

Napisane przez uparta8210

Dnia 30.03.2014 przyszła na świat Patrycja 3000 g 51cm o 14.15, poród sn.dodam że akcja była szybka ale więcej napiszę jak sie ogarniemy troszeczkę. Dodam że malutka pięknie ssie cyca narazie i jest aniołkiem, oby tak dalej. Od wczoraj jesteśmy w domku


Gratuluję nowym mamusiom

Gratulacje

Napisane przez (t)asia

Dzisiaj o 8.11 urodził się Szymonek! 3150g, 55cm i 10pkt. Życze wszystkim takiego porodu jak ja mialam. Pozniej postaram sie napisac wiecej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I następna mamusia

Napisane przez ag9

Dziewczyny macie jakiś pomysł czemu młody tak bardzie nie lubi się przebierać? Ubieranie po kąpieli to jest istny cyrk, bo jest wrzask taki, że słychać chyba u sąsiadów :/
Przy przewijaniu też z reguły płacze...

Co do przytulania to czuję się jakoś dziwnie, bo młody uspokaja się u TZa na klacie a u mnie nie Nie umiem uspokoić swojego dziecka...

Ala ma 6 tygodni i ryczy jak wrzaskun przy przewijaniu i ubieraniu na dwór. Ale za to polubiła kąpiele.
Co do przytulania u TŻ, to się ciesz kochana! Ty inaczej synka uspokoisz, a taka umiejętność tż jest nieoceniona. Moja Ala uspokaja się tylko u męża gdy jest w pionie na rękach. Pozostałe pozycje jest dziki ryk. Ja ją mogę wziąć nawet za ucho do góry nogami i się uspokaja. Nie mogę wyjść siku, ani jeść z dala od córki, bo ciągle płacze, a mąż bezradny.

Napisane przez niezapomnijkaa09

Jeszcze do tego auto mi się posypało i muszę masę kasy w nie włożyć nawet becikowego zabraknie

Powiedzcie mi świeżo upieczone mamusie czy w tym pierwszym, drugim miesiącu są duże wydatki na Maluszka- zakładając, że pampersy i ubranka mamy- podejrzewam, że jeszcze mleko w razie gdyby KP nie wyszło ale czy coś jeszcze? Zamartwiam się tym moim autem ale muszę być mobilna więc naprawić muszę

Trzymam kciuki
A co do kasy, to ja w ciąży nakupiłam pampersów i chusteczek na promocjach i Ala ma 6 tygodni jeszcze pieluch nie kupowałam. No może raz dokupiłam z Babydreama na promocji 1 za 9,70 Jesteśmy na mieszanym karmieniu, więc kupujemy mleko, to jest najdroższe.
Gdybyś karmiła tylko mm to jedna puszka 800 gram wystarcza na około tydzień. Czyli na miesiąc około 150 zł. Pampersów zużywa 8 sztuk dziennie. Wydaliśmy na lekarzy prywatnie, ale dlatego, że sami chcemy i nie ma konieczności. Kosmetyki używam zakupione w gemini w ciąży. Witaminy za 6 zł tez w gemini Myję wodą i wacikami, które przecinam na pół. Ale mała nie robi kup częściej niż co 2 dni. Jak sprawdzisz, które pieluchy wam pasują, to może powiedz rodzince żeby wam zamiast prezentu kupili pieluchy, lub mleko? Ja tak zrobiłam i nie żałuję .
I witam w klubie zepsutych aut.

Napisane przez kolba

U mnie sytuacja juz przestała być nawet śmieszna. Od ośmiu tygodni niby rodzę, a tu dziś 39t5d i ani widu ani slychu porodu. Rozwarcie 4 cm i tak sobie z tym chodzę dwa miesiące.

Doping dla Ciebie

Napisane przez olakola

a ja dzisiaj miałam mega erotyczny sen ... chyba wychodzi mój brak seksu ...

Ja miewam regularnie co kilka dni. Mam nadzieję za tydzień spróbować , będzie 7 tygodni i po wizycie u ginki.

Napisane przez asialll

Cześć dziewczyny narazie nie odniose się do wszystkich postów bo muszę ponadrabać ale gratuluje nowym mamusiom i brokuły dla przyszłych
Oluś jest tak absorbujący w dzień nie chce wcale spać przy cycu by tylko leżał a moje suty już tego nie wytrzymują, sztucznego nie chce więc widocznie coś tam mi leci tymi godzinami jak ciumka. Na twarzy dostał jakieś wypryski z białymi czubkami. Trądzik?> a na czole taką szorstką wysypkę a przecież jak na diecie to nie wiem skąd to i co. Dziś ogladałam moje krocze z lusterkiem po ponad 3 tygodniach. Dziewczyny z pochwy widać że jeszcze mam szwy w środku wystają mi to normalne? i mam paskudne to szycie taki czerwony warkocz jakby na okrętkę mi szył to normalne narazie? jak psikam octniseptem to mnie szczypie;/ zaczynam się martwić

raczej potówki jak z białą dupką.
Szwy normalne , że jeszcze są. Moje rozpuszczalne wypadły po 6 tygodniach. Pieczenie czułam do 5 tygodnia . Psikaj sobie octaniseptem i fajnie działa maść nagietkowa, a kosztuje grosze. Ja jestem tak zszyta, że mam bliznę widoczną.

Dziewczyny mam do oddania krople DELICOL. Ważne do maja 2014. Alicji nie pomagają. Chce któraś? Za koszty wysyłki. Ewentualnie jak któraś z Lublina i okolic, to można osobiście. zużywa się je przez jakies 3 tygodnie , do miesiąca, więc do końca jeszcze kwietnia można używać.

[monkaa321]

Napisane przez ag9

Dziewczyny macie jakiś pomysł czemu młody tak bardzie nie lubi się przebierać? Ubieranie po kąpieli to jest istny cyrk, bo jest wrzask taki, że słychać chyba u sąsiadów :/
Przy przewijaniu też z reguły płacze...

Co do przytulania to czuję się jakoś dziwnie, bo młody uspokaja się u TZa na klacie a u mnie nie Nie umiem uspokoić swojego dziecka...

nawet jak go wcześniej nakarmisz to płacze? Mój też czasem wyje jak go z wody wyciągam i ubieram.Staram się go możliwie jak najlepiej przykrywać flanelom czy kocykiem żeby nie marzł w miejscach w których "aktualnie działam" trochę pomaga. A może po prostu jest mu chłodno i dlaego płacze nawet podczas przebierania

u mnie też lepeij się Piotruś uspokaja u męża, ale ja twierdzę, że to dlatego że ja jestem dla niego jedzonkiem a u męża jedzonka nie ma może Ciebie też kojarzy z jedzeniem,w końcu częściej go karmisz

Napisane przez Ela87

Patrzą na płaczące dziecko i myślą o co chodzi

albo telepią dziecko na rękach tak bardzo że zaraz by mogło odfrunąć

czarnamadonna1982

Napisane przez Ela87

u mnie w dodatku pierwsze lzy, a to jeszczebardziej mnie dobilo

o jejciu ryczałabym razem z dzieckiem

Lewek jak jechałam do szpitala to mi się skurcze trochę wyciszyły

Napisane przez agunia4ever

Wróciłam z kolacyjki. Ale fajnie było Przez jakiś czas pewnie nie będzie na taki wypad szans, ale za to będą inne atrakcje z tego co widzę po Was

Napisane przez BeautifulLie

Ag u mnie też jest cyrk z ubieraniem po kąpieli już nie mówiąc o samej kąpieli :/
Teqiba ale głupoty gadasz!
ja chyba sie poddam z kp :-/ dzisiaj rano dalam cyca i Staś tak się darl z tej kolki że już sama beczałam. :/ Potem dalam bebiko i jak ręką odjął, wg się uspokoił. Nie wiem co robić


Wysłane z telefonu...

mój też ma kolki po piersi, nie poddawaj się kolki miną

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez elunka88

Witam po dobrej nocy Mikolaj usnal przed 21, pobudka o 1,4 i 7.30 zero płaczu, szybkie karmienie i sen. I teraz tez chyba usnal nawet nie próbowałam go na to namówić


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kolba

margo80

Napisane przez teQiba

Ja sie nie dziwie ze sie drugiego porodu boicie - majac ta wiedze jak to boli, to chyba od samego zaplodnienia bym sie bala na Waszym miejscu
Ale niedlugo bedzie po wszystkim

[ag9]

Napisane przez koziemleko

Może mu zimno Mój Franek bardzo krzyczał przy ubieraniu po kąpieli, a odkąd szybko go okrywam szlafroczkiem i zakładam czapeczkę już jest ok Potem jak dobrze wyschnie i się ogrzeje ubieram go dalej


My się zbieramy na spacerek

No nie wiem Nagrzewam teraz do kąpieli w łazience do 26 stopni. Może się wkurza że już wyjęty z wody, bo w wodzie mu się bardzo podoba. Ale dlaczego się drze przy zmianie pieluchy? Czasem na pewno, bo głodny i chciałby już, ale czasem przebieramy się też zaraz po jedzeniu i też się drze wtedy.

[Ela87]

Napisane przez JustiLbn

Szczerze? Ja po porodzie sn czułam się jak g*wno. Laski z sali po cc wstawały do dzieci po 12 godzinach i śmigały , nawet nie zgięte. Ja ledwo po 6h wstałam i płakałam. Szwy okropnie ciągnęły, lało się ciurkiem. Przeszło dopiero po zdjęciu szwów w 5 dobie.
Po CC możesz mieć chwilowy brak mleka. Ważne by Ci dzieciaczka przystawili od razu do cycka. Ja bym wzięła laktator.


Ala ma 6 tygodni i ryczy jak wrzaskun przy przewijaniu i ubieraniu na dwór. Ale za to polubiła kąpiele.
Co do przytulania u TŻ, to się ciesz kochana! Ty inaczej synka uspokoisz, a taka umiejętność tż jest nieoceniona. Moja Ala uspokaja się tylko u męża gdy jest w pionie na rękach. Pozostałe pozycje jest dziki ryk. Ja ją mogę wziąć nawet za ucho do góry nogami i się uspokaja. Nie mogę wyjść siku, ani jeść z dala od córki, bo ciągle płacze, a mąż bezradny.


Trzymam kciuki
A co do kasy, to ja w ciąży nakupiłam pampersów i chusteczek na promocjach i Ala ma 6 tygodni jeszcze pieluch nie kupowałam. No może raz dokupiłam z Babydreama na promocji 1 za 9,70 Jesteśmy na mieszanym karmieniu, więc kupujemy mleko, to jest najdroższe.
Gdybyś karmiła tylko mm to jedna puszka 800 gram wystarcza na około tydzień. Czyli na miesiąc około 150 zł. Pampersów zużywa 8 sztuk dziennie. Wydaliśmy na lekarzy prywatnie, ale dlatego, że sami chcemy i nie ma konieczności. Kosmetyki używam zakupione w gemini w ciąży. Witaminy za 6 zł tez w gemini Myję wodą i wacikami, które przecinam na pół. Ale mała nie robi kup częściej niż co 2 dni. Jak sprawdzisz, które pieluchy wam pasują, to może powiedz rodzince żeby wam zamiast prezentu kupili pieluchy, lub mleko? Ja tak zrobiłam i nie żałuję .
I witam w klubie zepsutych aut.


Doping dla Ciebie


Ja miewam regularnie co kilka dni. Mam nadzieję za tydzień spróbować , będzie 7 tygodni i po wizycie u ginki.


raczej potówki jak z białą dupką.
Szwy normalne , że jeszcze są. Moje rozpuszczalne wypadły po 6 tygodniach. Pieczenie czułam do 5 tygodnia . Psikaj sobie octaniseptem i fajnie działa maść nagietkowa, a kosztuje grosze. Ja jestem tak zszyta, że mam bliznę widoczną.

Dziewczyny mam do oddania krople DELICOL. Ważne do maja 2014. Alicji nie pomagają. Chce któraś? Za koszty wysyłki. Ewentualnie jak któraś z Lublina i okolic, to można osobiście. zużywa się je przez jakies 3 tygodnie , do miesiąca, więc do końca jeszcze kwietnia można używać.

A to dziwne, bo ja zazdroscilam dziewczynom pk sn, ze sa w stanie normalnie wstac z lozka, ja wstawalam z lozka ponad 10 minut j to dwa dni po cc, normalnie z lozka wstalam dopiero na drugi dzien na sali bylo nas 4 dziewczyny po cc i zadna nie wstala wcesniej i nie byla wstanie zajmowac sie dzieckiem.
Dopiero na 3 dzien bylam w stanie sie wyprostowac, tak to chodzilam zgieta.
Wspolczuje Ci, ze tak zle wspominasz porod.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez monkaa321

albo telepią dziecko na rękach tak bardzo że zaraz by mogło odfrunąć

o jejciu ryczałabym razem z dzieckiem

moze ja sprobuje telepania, ale w ciazy nic nie robilam, wiec za bardzo w brzuchu nie bujalo

To byla moze jedna lezka, zostawila slad buzke i mokre oczy, ale rozwalilo mnie to totalnie.

Napisane przez ag9

No nie wiem Nagrzewam teraz do kąpieli w łazience do 26 stopni. Może się wkurza że już wyjęty z wody, bo w wodzie mu się bardzo podoba. Ale dlaczego się drze przy zmianie pieluchy? Czasem na pewno, bo głodny i chciałby już, ale czasem przebieramy się też zaraz po jedzeniu i też się drze wtedy.

A jak rozbierzesz do naga to sie drze? Moze po prostu nie lubi byc goly.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czbasia]

Na chwilke tylko zameldowac ze zyje. Nie ogarniam obslugi malej. Placze non stop jak ja odloze tylko na raczkach. Wczorajsza noc masakra. Bujalismy sie z nia i dopiero na klacie u tz usnela I to tez nei na dlugo ale przynajmneij sie zdrzemnelismy. Poza tym jak sie tak darla zrobilam jej mm. NAjpier ml ale dalej krzyczala wiec dorobilam ml. Wciagnela wszystko a pozniej pol nocy ulewala balam sie ze sie udusi, A raz taka fontanne puscila ze z lozeczka trysnelo Z kp dalej problem, mleka za malo ale probujemy.. Najgorsze ze nie wiem ile zjada i czy dokarmiac mm.. Oszaleje..........

dla rodzacych i chcacych rodzic. nieh moc bedzie z Wami.
No i cierpliwosci dla mamusiek
Milego dzionka

[agayka111]

Witam dawno sie nie odzywalam ale nie mialam jakos czasu. Moze napisze moj opis porodu ale bedzie krotki. A wiec yak 18.03 od rana mialam jakies skurcze w miare bolaly ale byly nieregularne takze nie zwracalam na nie uwagi. Wieczorem mielismy jeszcze impreze i powoli skurcze sie nasilaly i mialam je juz co 10min ale staralam sie nie panikowac poszlam sie umys ogolic po kapieli skurcze nie ustaly wiec mysle ze to juz ale jeszcze przeczekam postanowilam sie polozyc i sprobowac zasnac ale nie dalo sie skurcze byly co 5min poszlam do lazienki siusiu i zobaczylam krew szybko sie ubralam i z tz pojechalismy do szpitala skurcze byly co 4 min na oddziale okazalo sie ze rozwarcie na 5cm wiec na porodowke na porodowce zalamalam sie bo skurcze ustaly wiec polozna postanowila mnie zbadac i chlusnely wody i niewiem jak to sie stalo ona odeszla a ja do niej krzycze: Pani ja musze isc kupe a ona do mnie ze chyba zartuje a ja na to ze nie. Podbiegla do mnie i sie drze ze glowka juz schodzi i nie mam przec a ja na to pani ja nie moge ono samo wychodzi i ledwo zdaZyla rozlozyc lozko a Hubercik byl juz na swiecie.

Ogolnie czujemy sie dobrze ja mam dosc duza anemie ale biore hemofer. Maly w dzien marudzi ale na noce narzekac nie moge oby dwoje spimy jak zabici karmie piersia mlody ladnie przybera 800g w niecale 2 tyg pediatra sie smial ze Hubcio na rekord idzie.

Pozdr was serdecznie i trzymam kciuki za kolejne porody

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[teQiba]

Napisane przez monkaa321

u mnie też lepeij się Piotruś uspokaja u męża, ale ja twierdzę, że to dlatego że ja jestem dla niego jedzonkiem a u męża jedzonka nie ma może Ciebie też kojarzy z jedzeniem,w końcu częściej go karmisz

U mnie to samo - jak wchodze do pokoju gdzie TZ go trzyma i Kacper zaczyna marudzic to TZ tez sie smieje ze juz cycka wyniuchal

Napisane przez czbasia

Na chwilke tylko zameldowac ze zyje. Nie ogarniam obslugi malej. Placze non stop jak ja odloze tylko na raczkach. Wczorajsza noc masakra. Bujalismy sie z nia i dopiero na klacie u tz usnela I to tez nei na dlugo ale przynajmneij sie zdrzemnelismy. Poza tym jak sie tak darla zrobilam jej mm. NAjpier ml ale dalej krzyczala wiec dorobilam ml. Wciagnela wszystko a pozniej pol nocy ulewala balam sie ze sie udusi, A raz taka fontanne puscila ze z lozeczka trysnelo Z kp dalej problem, mleka za malo ale probujemy.. Najgorsze ze nie wiem ile zjada i czy dokarmiac mm.. Oszaleje..........

dla rodzacych i chcacych rodzic. nieh moc bedzie z Wami.
No i cierpliwosci dla mamusiek
Milego dzionka

Sama nie wiem co Ci doradzic, ale na rozbujanie laktacji glownie czeste przystawianie dziecka skutkuje. A co do ml to nie trzeba wiedziec ile zjada z piersi, tylko obserwowac zachowanie.
Mocno trzymam kciuki Trzymaj sie

Napisane przez agayka111

Witam dawno sie nie odzywalam ale nie mialam jakos czasu. Moze napisze moj opis porodu ale bedzie krotki. A wiec yak 18.03 od rana mialam jakies skurcze w miare bolaly ale byly nieregularne takze nie zwracalam na nie uwagi. Wieczorem mielismy jeszcze impreze i powoli skurcze sie nasilaly i mialam je juz co 10min ale staralam sie nie panikowac poszlam sie umys ogolic po kapieli skurcze nie ustaly wiec mysle ze to juz ale jeszcze przeczekam postanowilam sie polozyc i sprobowac zasnac ale nie dalo sie skurcze byly co 5min poszlam do lazienki siusiu i zobaczylam krew szybko sie ubralam i z tz pojechalismy do szpitala skurcze byly co 4 min na oddziale okazalo sie ze rozwarcie na 5cm wiec na porodowke na porodowce zalamalam sie bo skurcze ustaly wiec polozna postanowila mnie zbadac i chlusnely wody i niewiem jak to sie stalo ona odeszla a ja do niej krzycze: Pani ja musze isc kupe a ona do mnie ze chyba zartuje a ja na to ze nie. Podbiegla do mnie i sie drze ze glowka juz schodzi i nie mam przec a ja na to pani ja nie moge ono samo wychodzi i ledwo zdaZyla rozlozyc lozko a Hubercik byl juz na swiecie.

Ogolnie czujemy sie dobrze ja mam dosc duza anemie ale biore hemofer. Maly w dzien marudzi ale na noce narzekac nie moge oby dwoje spimy jak zabici karmie piersia mlody ladnie przybera 800g w niecale 2 tyg pediatra sie smial ze Hubcio na rekord idzie.

Pozdr was serdecznie i trzymam kciuki za kolejne porody

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Brzmi lajtowo

[Ela87]

Tak w ogóle to żyd jestem, bo się nie podzieliłam informacją, jakby któraś chciała, to w realu od dziś jest promocja na pampersy od 3 wzwyż. Ja kupiłam 150szt trójek, wychodziło 53 grosze za sztukę, bo normalnie chyba ok 70 gr chodzą trójki.

Napisane przez czbasia

Na chwilke tylko zameldowac ze zyje. Nie ogarniam obslugi malej. Placze non stop jak ja odloze tylko na raczkach. Wczorajsza noc masakra. Bujalismy sie z nia i dopiero na klacie u tz usnela I to tez nei na dlugo ale przynajmneij sie zdrzemnelismy. Poza tym jak sie tak darla zrobilam jej mm. NAjpier ml ale dalej krzyczala wiec dorobilam ml. Wciagnela wszystko a pozniej pol nocy ulewala balam sie ze sie udusi, A raz taka fontanne puscila ze z lozeczka trysnelo Z kp dalej problem, mleka za malo ale probujemy.. Najgorsze ze nie wiem ile zjada i czy dokarmiac mm.. Oszaleje..........

dla rodzacych i chcacych rodzic. nieh moc bedzie z Wami.
No i cierpliwosci dla mamusiek
Milego dzionka

Głupio się czuję, ale jak czytam co piszesz, to mi lzej, że nie tylko ja mam ciężko
kiedyś się to skończy

Napisane przez agayka111

Witam dawno sie nie odzywalam ale nie mialam jakos czasu. Moze napisze moj opis porodu ale bedzie krotki. A wiec yak 18.03 od rana mialam jakies skurcze w miare bolaly ale byly nieregularne takze nie zwracalam na nie uwagi. Wieczorem mielismy jeszcze impreze i powoli skurcze sie nasilaly i mialam je juz co 10min ale staralam sie nie panikowac poszlam sie umys ogolic po kapieli skurcze nie ustaly wiec mysle ze to juz ale jeszcze przeczekam postanowilam sie polozyc i sprobowac zasnac ale nie dalo sie skurcze byly co 5min poszlam do lazienki siusiu i zobaczylam krew szybko sie ubralam i z tz pojechalismy do szpitala skurcze byly co 4 min na oddziale okazalo sie ze rozwarcie na 5cm wiec na porodowke na porodowce zalamalam sie bo skurcze ustaly wiec polozna postanowila mnie zbadac i chlusnely wody i niewiem jak to sie stalo ona odeszla a ja do niej krzycze: Pani ja musze isc kupe a ona do mnie ze chyba zartuje a ja na to ze nie. Podbiegla do mnie i sie drze ze glowka juz schodzi i nie mam przec a ja na to pani ja nie moge ono samo wychodzi i ledwo zdaZyla rozlozyc lozko a Hubercik byl juz na swiecie.

Ogolnie czujemy sie dobrze ja mam dosc duza anemie ale biore hemofer. Maly w dzien marudzi ale na noce narzekac nie moge oby dwoje spimy jak zabici karmie piersia mlody ladnie przybera 800g w niecale 2 tyg pediatra sie smial ze Hubcio na rekord idzie.

Pozdr was serdecznie i trzymam kciuki za kolejne porody

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Super opis

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez teQiba

U mnie to samo - jak wchodze do pokoju gdzie TZ go trzyma i Kacper zaczyna marudzic to TZ tez sie smieje ze juz cycka wyniuchal

To ja nie wiem co moja wyczuwa Fakt, że karmię częściej niż tż, ale on też podaje butle, chyba, że ode mnie bardziej czuć plastikiem
No, ale dzisiaj rano nie spała, a marudziła, wyszłam z pokoju zrobić sniadanie, wracam a ta śpi pytam się tż co zrobił, że ją uśpił, a on "to ona nie spała?" no jak wychodziłam to oczy jak 5 zł.

[teQiba]

Napisane przez JustiLbn

Szczerze? Ja po porodzie sn czułam się jak g*wno. Laski z sali po cc wstawały do dzieci po 12 godzinach i śmigały , nawet nie zgięte. Ja ledwo po 6h wstałam i płakałam. Szwy okropnie ciągnęły, lało się ciurkiem. Przeszło dopiero po zdjęciu szwów w 5 dobie.

To jakies terminatory chyba Ci sie na sali trafily
Po 12 godzinach to ja ledwo usiadlam - a zgieta w pol 3 dni chodzilam.
Najgorsze bylo wstawanie w nocy bo tak ciagnelo ze nie moglam sie podniesc - maly plakal a ja razem z nim ze sie podniesc nie moge.