Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.1

[Caillouu]

Wchodzic moze i sie chce, ale pisac juz niekoniecznie...

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

[tridentina]

Napisane przez iwantyou99

Nie to nie tak.
Wydaje mi sie ze problem leży w dwoch kwestiach : pierwsza to taka ze stare dziewczyny moga sie czuć jakby podgladane. Tyle miesiecy pisalysmy tu o wszystkim i szkoda ze wtedy nie chcialyscie no Nas dołączyć.
A po drugie poziom dyskusji.
Tutaj naprawdę miały miejsce ostre starcia - zwłaszcza jesli chodzi o kp , mm i szczepionki. A takich sytuacji nie było.
Co wiecej teraz zbieramy razem pieniążki na wódkę i mleko makowe

Ja moge powiedziec otwarcie ze gdyby nie dziewczyny pewnie duzo gorzej poradzilabym sobie z tym wszystkim co sie wydarzyło w październiku. Gdyby wtedy było tu tak jak teraz z pewnoscia nieotrzymalabym takie wsparcia.
Co wiecej... Wszystkie podczytywalyscie ale nie kojarzę zeby ktora kolwiek z Was w trudnych watkowych chwilach a było ich kilka napisała choć " jestem z Wami".


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Dziękuję Ci, że to napisałaś.
Co do tego pierwszego - pisząc na otwartym forum zgadzamy się na to, że każdy może wejść i przeczytać co piszemy. Wiecie o tym dobrze, bo przecież założyłyście klub, a potem facebooka. Tam nie macie nikogo niechcianego. Możecie pisać tak, żeby nie czuć się podglądane.
Ja też dobrze o tym wiem, aż za dobrze.
(kto miał przeczytać, to przeczytał)
Co do tego drugiego - trochę dziwnie byłoby wejść na wątek, gdzieś gdzie mnie nikt nie zna i nie kojarzy i napisać Ci "jestem z Tobą".
Uwierz mi, że można wspierać też inaczej..

[Sheperdess]

Roane, genialny motyw z tą latarką. Ale ja, z moją zgrabnością na pewno zaświeciłabym Małemu w oczy, a potem machnięciem zrzuciła latarkę z głowy, powodując wielki rumor.

Napisane przez Roane

Le La mój rycerzu na białym rumaku Nic tak nie relaksuje jak szorowanie muszli klozetowej
A co do czołówki - nasza świeci jeszcze na czerwono, i to jest dopiero psychodeliczne, zaspana w środku nocy wstaję zajrzeć do Mordoru, naciskam nie ten guzik co trzeba i widzę na czerwono

Tylko uważaj na swoje pierścionki, jeśli nosisz.

Napisane przez magnusia

rany co jest z tymi krostkami i suchymi plackami u tych dzieci?
Czy ten rocznik już tak ma- kurde jakas plaga

Mój też ma suchą skórę na kolanach. Przychodzi pielęgnierka w tym tygodniu, to zapytam.

Mój syn zaczął dzisiaj wydawać kolejne ciekawe dźwięki z siebie. Leży, rozgląda się i piszczy.

[Roane]

Napisane przez iwantyou99

Nie to nie tak.
Wydaje mi sie ze problem leży w dwoch kwestiach : pierwsza to taka ze stare dziewczyny moga sie czuć jakby podgladane. Tyle miesiecy pisalysmy tu o wszystkim i szkoda ze wtedy nie chcialyscie no Nas dołączyć.
A po drugie poziom dyskusji.
Tutaj naprawdę miały miejsce ostre starcia - zwłaszcza jesli chodzi o kp , mm i szczepionki. A takich sytuacji nie było.
Co wiecej teraz zbieramy razem pieniążki na wódkę i mleko makowe

Ja moge powiedziec otwarcie ze gdyby nie dziewczyny pewnie duzo gorzej poradzilabym sobie z tym wszystkim co sie wydarzyło w październiku. Gdyby wtedy było tu tak jak teraz z pewnoscia nieotrzymalabym takie wsparcia.
Co wiecej... Wszystkie podczytywalyscie ale nie kojarzę zeby ktora kolwiek z Was w trudnych watkowych chwilach a było ich kilka napisała choć " jestem z Wami"


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Eh, napisałaś o tej wódzie i mi się zapalić zachciało

Napisane przez milka-pilka

dam znać. Ja teraz przed chwila usnęłam karmiąc mała, która ma dzisiaj kłopoty brzuszkowe. Ocknelam sie, jak zaczęła robić mega kupę
(...)

Ja dzisiaj padam na twarz - Mikołaj imprezował wczoraj do drugiej, bo durna matka pozwoliła mu na drzemkę w godzinach 18-21 Dzisiaj za to nie zdrzemnął się naraz dłużej niż kwadrans, więc mam nadzieję że po następnym karmieniu, za jakąś godzinkę-półtorej, walnie w kimę - inaczej ja walnę głową w mur. Mocno walnę i boleśnie, coby się obudzić

Napisane przez Sheperdess

(...)
Tylko uważaj na swoje pierścionki, jeśli nosisz.
(...)

Już oberwały... "mydło wszystko myje... sialalala"

[magnusia]

Napisane przez Sheperdess

Mój syn zaczął dzisiaj wydawać kolejne ciekawe dźwięki z siebie. Leży, rozgląda się i piszczy.

mój Adaś więcej gada a najwięcej na przewijaku
Teraz tak leży popatrzy się, uśmiechnie do mnie z takimi wesołymi oczkami i powie "giiii"- jak on te usteczka składa do tych swoich wypowiedzi to boki można zrywac

[irkax]

.

[tridentina]

Napisane przez magnusia

mój cora

przeczytałam "moja córa" i zastanawiam się od kiedy to magnusia ma córkę

[magnusia]

Napisane przez tridentina

przeczytałam "moja córa" i zastanawiam się od kiedy to magnusia ma córkę

ups literówka

[tridentina]

Napisane przez magnusia

ups literówka

raczej u mnie problemy ze wzrokiem

[Roane]

Napisane przez tridentina

przeczytałam "moja córa" i zastanawiam się od kiedy to magnusia ma córkę

Ja też tak przeczytałam, ale na szczęście żelek nie przetrawił faktu że Adas to imię męskie

[Sheperdess]

Napisane przez tridentina

przeczytałam "moja córa" i zastanawiam się od kiedy to magnusia ma córkę

Ja też.

[_Shiloh_]

Napisane przez tridentina

doczytałam, że znowu była dyskusja "szczepionkowa" i doczytałam też kilka postów, w których piszecie, że pojawiły się nowe osoby i przez to jest gorzej, że atmosfera nie ta i w ogóle do dupy..
Może wynika to właśnie z tej dyskusji, a może i nie.
W każdym razie ja jako "nowa" poczułam się tutaj naprawdę niechciana, a szkoda, bo fajnie mi się z Wami "gada".

Napisane przez Caillouu

Tridentina - niestety podobnie to odebralam.

Napisane przez konsternacja

Caillouu, tridentina- mam takie same odczucia jak Wy...

Dziewczyny, ja Was rozumiem. Sama bym się tak poczuła, jako "niechciana". Ale absolutnie się tak nie czujcie! I wiem, że wchodzicie tu żeby porozmawiać o swoich przeżyciach, obawach i radościach. I róbcie to dalej nie znikajcie z tego wątku

[gosia261282]

Milka kciuki za Usg!

Ja mam propozycję dla nowych osób: może napiszecie coś więcej o sobie,o swoich zainteresowaniach itp Kiedy się poznawałyśmy na forum dużo pisałyśmy o sobie,fajnie byłoby również was poznać. Bo w sumie po wymianie informacji o dzieciach niewiele wie się o danej osobie.

[tridentina]

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny, ja Was rozumiem. Sama bym się tak poczuła, jako "niechciana". Ale absolutnie się tak nie czujcie! I wiem, że wchodzicie tu żeby porozmawiać o swoich przeżyciach, obawach i radościach. I róbcie to dalej nie znikajcie z tego wątku

Napisane przez gosia261282

Ja mam propozycję dla nowych osób: może napiszecie coś więcej o sobie,o swoich zainteresowaniach itp Kiedy się poznawałyśmy na forum dużo pisałyśmy o sobie,fajnie byłoby również was poznać. Bo w sumie po wymianie informacji o dzieciach niewiele wie się o danej osobie.

Ja bym Ci Gosiu chętnie napisała o sobie wszystko, albo prawie
ale ze względu na to co pisałam kilka postów wyżej wolę nie ujawniać żadnych charakterystycznych szczegółów.
Z mniej charakterystycznych - lat 32, pasja - góry, szczególnie te najwyższe. Uwielbiam czytać książki, stąd moim ulubionym urządzeniem jest kindle
Nie wiem co jeszcze chciałabyś wiedzieć

[Caillouu]

Shiloh-dziekuje, to bardzo mile z Twojej strony ;-)

Pare slow o mnie-26 lat, pasją góry, muzyka rockowa i metalowa, festiwale, dobre piwo i gotowanie. I horrory klasy B.
Zawodowo zajmuje sie marketingiem i PR.
Z moim mężem jestem od liceum, czyli od niemalze 10 lat ;-)

[gosia261282]

Napisane przez tridentina

Ja bym Ci Gosiu chętnie napisała o sobie wszystko, albo prawie
ale ze względu na to co pisałam kilka postów wyżej wolę nie ujawniać żadnych charakterystycznych szczegółów.
Z mniej charakterystycznych - lat 32, pasja - góry, szczególnie te najwyższe. Uwielbiam czytać książki, stąd moim ulubionym urządzeniem jest kindle
Nie wiem co jeszcze chciałabyś wiedzieć

No i super. Ja też uwielbiam czytać,ale jednak wersje papierowe zdecydowanie wolę.

Napisane przez Caillouu

Pare slow o mnie-26 lat, pasją góry, muzyka rockowa i metalowa, festiwale, dobre piwo i gotowanie. I horrory klasy B.
Zawodowo zajmuje sie marketingiem i PR.
Z moim mężem jestem od liceum, czyli od niemalze 10 lat ;-)

Też nas coś łączy: lubię dobre piwo

[idaikot]

To i ja powiem coś o sobie Mam 25, prawie 26 lat. Pracuję w oświacie, ale nie jestem nauczycielem. Zajmuję się głównie rozmawianiem z ludźmi Moja praca to moja pasja i w związku z tym ciągle się dokształcam. Właśnie jestem w trakcie 4-letnich "studiów". Uwielbiam czytać książki - tylko i wyłącznie w wersji papierowej Bardzo lubię też piec ciasta, ale w ciąży wychodziły mi głównie zakalce. Teraz nie miałam jeszcze okazji sprawdzić czy ta przypadłość mi przeszła Oglądam niestety dużo seriali (nie polskich) Jestem mężatką od prawie 4 lat i nie zamieniłabym męża na żadnego innego. Gdybym miała czas i możliwość, chodziłabym codziennie na step, a weekendy spędzała na wycieczkach górskich.

[konsternacja]

No to kolej i na mnie. Mam 29 lat. Moją pasją jest muzyka- grałam na skrzypcach trochę na pianinie, śpiewam sobie (nie dla ludzi)- przede wszystkim wyję mężowi w samochodzie jak gdzieś jedziemy. Uwielbiam jeździć na rowerze- najbardziej po lesie czy na długodystansowe wycieczki rowerowe. Bardzo lubię czytać książki ale tylko papierowe. Tablety i czytniki do mnie nie przemawiają. Pracuję jako analityk finansowy w korporacji. Też się dokształcam w tym zakresie. Miałam w czerwcu zdawać dwa egzaminy ale już widzę, że byłam bardzo naiwna planując to. Dziecko absolutnie nie daje mi szansy, żeby się uczyć.

Dla zainteresowanych- mogę przesłać link do tego jak wyglądam (króciutki filmik ale bez obaw nie śpiewam;p) , żeby nie być taka bezosobowa i anonimowa.

[Caillouu]

Konsternacja - przypomnialas mi, ze mam tez dyplom zawodowego muzyka. Z zakresu gry na fortepianie. I tez lubie wyć w samochodzie :-D co niekoniecznie podoba sie wspolpasazerom. Za to jak jade sama to na światłach kierowcy obok maja rozrywke bo do tego tancze ;-)
A i mój mąż zajmuje się controllingiem finansowym, wiec działka podobna do Twojej.

Dawaj linka!

A jak ktos ciekawy-wysle na pw jak wyglądam. A moze ktoras chce poczytac "historię o dwoch kreseczkach" którą popelnilam?

Dzien dobru. Dzis chrzest o 16.30. Denerwuje sie..

[konsternacja]

Napisane przez Caillouu

Konsternacja - przypomnialas mi, ze mam tez dyplom zawodowego muzyka. Z zakresu gry na fortepianie. I tez lubie wyć w samochodzie :-D co niekoniecznie podoba sie wspolpasazerom. Za to jak jade sama to na światłach kierowcy obok maja rozrywke bo do tego tancze ;-)
A i mój mąż zajmuje się controllingiem finansowym, wiec działka podobna do Twojej.

Dawaj linka!

A jak ktos ciekawy-wysle na pw jak wyglądam. A moze ktoras chce poczytac "historię o dwoch kreseczkach" którą popelnilam?

Dzien dobru. Dzis chrzest o 16.30. Denerwuje sie..

Posłużę się klasykiem "Mańka Ty nie nerwuj się" dobrze będzie!!!. I wyślij mi jak wyglądasz i tą historię

[iwantyou99]

Nowe dziewczyny jakie muzykalne!
Ehh... Ja mojemu dziecku nie śpiewam bo cos czuje ze szybko by zaczął chodzić zeby uciekać jak najdalej. Absolutnie tego niezrozumiem .,,. Przecież tak sie staram


Roane no cóż....pamiętaj papierosy to zło!


Dzien Dobry - moje dziecko nie spi od 23 minut.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Caillouu]

Iwantyou - spoko, ja juz zaliczylam kilka rykow Malej jak zaczelam spiewac, ale nie przejelam sie. Wyglada na to,ze sie do mojego wycia przyzwyczaila bo sie czasem usmiecha.

Papierosy... Mmmm..

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

[magnusia]

no prosze jakie muzykalne laski się tu pojawiły- może jakiś zespolik stworzyć

ja śpiewam synowi i małżowi w samochodzie oraz po winie na imprezach- no ale wtedy wszyscy są na rauszu i chyba im nie przeszkadza

[gosia261282]

O laski super! Ja muzykę lubię,ale posłuchać. Jestem antytalent w tej dziedzinie. Śpiewać też lubię,ale we wannie,jak nikt nie słyszy

[senira666]

no w końcu nowe twarze nam się przedstawiły fajnie że choć troszkę już o was wiemy.
widzę że muzycznych dusz jest sporo - ja nie skromnie też się przyłącze (10 lat nauki gry na fortepianie i śpiewu)

dzień dobry niedzielnie.
dziewczyny podczytuje was namiętnie ale jakoś prze te ostatnie dyskusje mało się udzielałam - ale obiecuje to zmienić

mała właśnie gada z tatą i wydaje z siebie coraz więcej dźwięków układa przy tym taki śmieszny dzióbek że czasami prawie umieram ze śmiechu

[tridentina]

Napisane przez Caillouu

Pare slow o mnie-26 lat, pasją góry, muzyka rockowa i metalowa, festiwale, dobre piwo i gotowanie. I horrory klasy B.
Zawodowo zajmuje sie marketingiem i PR.
Z moim mężem jestem od liceum, czyli od niemalze 10 lat ;-)

o widzisz tutaj mamy coś wspólnego
Ja się już nie mogę doczekać aż Antoś zacznie siedzieć, żebyśmy go mogli wkładać do nosidełka i zabierać na górskie wycieczki.
Marzy mi się we wrześniu wyjazd w Tatry. Nie byłam tam od czerwca, kiedy to byliśmy z Antosiem w brzuchu na Szpiglasowym Wierchu

Napisane przez gosia261282

No i super. Ja też uwielbiam czytać,ale jednak wersje papierowe zdecydowanie wolę.

ja też wolałam, dopóki mąż kilka lat temu nie kupił mi kindla na urodziny Uwielbiam w nim przede wszystkim wygodę i to, że mogę zabrać ze sobą najgrubsze tomiszcze i prawie nic ono nie waży.
W komunikacji miejskiej kindle rządzi. Dzięki niemu dojazdy do pracy nie były takie uciążliwe. Teraz też czytam przy karmieniu

Napisane przez konsternacja

Pracuję jako analityk finansowy w korporacji.

I tutaj mamy coś wspólnego - ja też pracuję w korpo

Napisane przez Caillouu

Dzien dobru. Dzis chrzest o 16.30. Denerwuje sie..

Będzie dobrze

Napisane przez iwantyou99

Nowe dziewczyny jakie muzykalne!
Ehh... Ja mojemu dziecku nie śpiewam bo cos czuje ze szybko by zaczął chodzić zeby uciekać jak najdalej. Absolutnie tego niezrozumiem .,,. Przecież tak sie staram

ee tam, dzieci dużo zniosą jeśli chodzi o śpiewanie, one jeszcze przecież nie wiedzą, że ktoś fałszuje, jeśli fałszuje
Ja tam Antosiowi śpiewam mimo braku szczególnego uzdolnienia w tym kierunku. Po jego minie i uśmiechu widzę, że mu się to podoba

[lolita25]

Witam
Mamusia już od 6 zabawia córeczkę i już zaczyna brakować pomysłów a córa jak nie śpi tak nie śpi
U nas dziś piękne słoneczko więc na pewno trochę czasu na powietrzu spędzimy
Fajnie że atmosfera się poprawiła

[punamama]

ByHej, dzien dobry.
Dzisiaj mialam 'wychodne' wrocilam o 8 rano i dowiedzialam sie ze Karol spal od 20 do 5:30!!!!!!!!!!

Ja jestem, strasznie zamknieta osoba dlatego nie potrafie mowic o osobie chociaz bardzo bym chciala. Ale z checia napisze pare slow
Mam 22 lata, jestem z nad morza ale przenioslam sie od pazdziernika do malopolski z powodu studiow. Studiuje zaocznie i w maju czeka mnie sesja wiec trzymajcie kciuki :P
Hobbystycznie i czasem zawodowo zajmuje sie fotografia.
Bylam z Wami od 3 watku ale pozniej zostawilam wizaz bo cala ciaze mialam klopoty w zwiazku i ogolnie bardzo duzo stresow.
Teraz postanowilam sie znowu odezwac bo jest troche lepiej.

Jak sobie przypomne sobie jeszcze jakies ciekawostki o sobie to napisze :conf used:

PS. wybaczcie mi prosze brak polskich znakow!!! Na komputerze nie mam polskiego systemu.

Napisane przez Hosenka*

Kacper ma lekko zaczerwienione i trochę chropowate policzki. Sama już nie wiem czy to od podrażnienia przez wiatr (nie zawsze przed wyjściem smaruję mu buzię kremem ), czy coś poważniejszego Nie niepokoi mnie to na tyle, żeby iść z nim do pediatry, A może powinnam?

Karol ma to samo ale wydaje mi sie ze dlatego bo nie smaruje mu zadnymi kremami buzki. Jak bede na kontroli to pokaze to lekarce.


____

Czy jest tu jakas dziewczyna ktora mieszka w Niemczech?
Chcialam zapytac jakich tam uzywaja plynow do prania dla niemowlat/dzieci

____

Zazdroszcze Wam ze potraficie spiewac bo moj maluszek uwielbia muzyke i spiewanie, mam nawet wrazenie ze ma swoje ulubione piosenki :P

[Caillouu]

2 sprawy, ktore spedzaja mi sen z powiek:
1. Kaja (3mies i 10dni) nie przewraca się z brzucha na boczek. Ledwo czasem jej sie uda z pleców na boczek.
2. Trzęsą jej się raczki, szczegolnie jak jest podekscytowana/zdenerwowana.

Martwic sie? Pędzić do lekarza?

Tridentina - my sie wybieramy w drugiej polowie maja w Beskidy na tydzien. Na szlak rowniez, Mała w nosidle ergonomicznym ;-)
Swoja droga rok temu bylismy w Bieszczadach i ledwo wkulalam sie na Polonine Carynska, az sie dziwilam co jest ze mną nie tak. Na drugi dzień okazało sie, ze jestem w ciazy ;-) a potem jeszcze w sierpniu chodzilam po Tatrach ;-)

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

[Le La]

Dzien dobry

U nas noc srednia, Alka bolal brzuszek i o 22 obudzil sie z takim placzem, ze myslalam, ze mi serducho peknie

shiloh bardzo dobrze napisalas, polac jej

Super dziewczyny, ze napisalyscie cos wiecej o sobie. Zupelnie inaczej sie gadaz kims, kto nie jest taki anonimowy
No i widze, ze muzykalne dziewczyny z Was. SCzerze mowiac, to zazdroszcze talentu wokalnego, bo u mnie bardzo mizernie na tym polu Chociaz spiewalam w chorku w podstawowce, wiec moze jakis ukryty talent mam Tylko szkoda, ze maz tego nie docenia,bo ostatnio jak probowalam spiewac Alkowi, to myslalam, ze mnie smiechm zabije Ignorant jeden
No i ja tez uwielbiam czytac ksiazki. Pochlaniam kilka miesiecznie Teraz czytam na tablecie, bo mi jest wygodniej. Choc wersji papierowej nic nie zastapi.

U nas dzis pochmurny dzien. Chyba raczej sie nigdzie nie ruszymy, bo co chwile pada, wiec oglosilam dzien bez makijazu Mam nadzieje, ze nikt nas nie nawiedzi

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez Caillouu

2 sprawy, ktore spedzaja mi sen z powiek:
1. Kaja (3mies i 10dni) nie przewraca się z brzucha na boczek. Ledwo czasem jej sie uda z pleców na boczek.
2. Trzęsą jej się raczki, szczegolnie jak jest podekscytowana/zdenerwowana.

Martwic sie? Pędzić do lekarza?

Tridentina - my sie wybieramy w drugiej polowie maja w Beskidy na tydzien. Na szlak rowniez, Mała w nosidle ergonomicznym ;-)
Swoja droga rok temu bylismy w Bieszczadach i ledwo wkulalam sie na Polonine Carynska, az sie dziwilam co jest ze mną nie tak. Na drugi dzień okazało sie, ze jestem w ciazy ;-) a potem jeszcze w sierpniu chodzilam po Tatrach ;-)

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

Z tym odwracaniem to Alka tez jest ciezko. Czasem mu sie zdarzy. No i raczki tez mu czasem sie trzesa. No i teraz bede sie zastanawia, czy to normalne...