Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

[Latte88]

Napisane przez 88Ekaterina88

My damy Luca - polski Łukasz po tatusiu albo Maya lub Maja - zalezy jak mi tam wpiszą w kartę Więc wszystko tak jak wyliczył kalkulatorek

Krzyczę teraz mojemu tż bo jest w kuchni, żeby przyniósł mi te batoniki Yogurette a on źle usłyszał i mowi do mnie, że żadnemu dziecku nie nada imienia Jogurt

Nie wiem czy Mieczysław to dobry pomysł Bo będzie Mietek - podnietek

Ale Jogurt to dopiero oryginalne imię
Mietek podnietek hahahaha padłam

[Metamfetaminax]

Napisane przez 88Ekaterina88

ja też lubie jeszcze z selera konserwowego i tam tez i ananas i kukurydza i szynka konserwowa i majonezik

Fajny kalkulator ciazowy - jedyny w ktorym dobrze wytypowano moja date porodu I nawet zgadzają się imiona ktore prawdopodobnie nadamy dziewczynce lub chłopcu

Ha u mnie zgadza się data porodu od jednej ginekolożki ale tygodnie ciąży już się nie zgadzają Tzn. pomyłka o 3 dni.
A imiona Łukasz i Julia są Czyli nasze typy

[88Ekaterina88]

Napisane przez Latte88

Ale Jogurt to dopiero oryginalne imię
Mietek podnietek hahahaha padłam

Yogurette
Bo znajmej córka ma na imie Karlotta czy Carlotta a jemu to z szarlotką sie kojazy więc myśli jogurt

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez Metamfetaminax

Ha u mnie zgadza się data porodu od jednej ginekolożki ale tygodnie ciąży już się nie zgadzają Tzn. pomyłka o 3 dni.
A imiona Łukasz i Julia są Czyli nasze typy

oo kolejny Łuki
Będziecie mogli mówić Łuki, Uki, Łuki tuki Ja tak na swojego mówie, chociaż najczęściej to Uki

[anesh_]

Napisane przez Latte88

Jestem rozczarowana zupą Vifon krabową miała być ostra a jest łagodna :/ ale mimo wszystko pyszna na dobranoc .

Ja ostatnio jadlam kurczaka ostrego, ale była pyszna...

Monika bardzo wspolczuje sytuacji, tak jak dziewczyny piszą, pewnie sytuacja go przerasta. Wydaje mi się,ze on potrzebuje po prostu Twojego wsparcia.

[Antananariwa]

Napisane przez golgie

Poruszany był też temat odstawiania męża na boczny tor po narodzinach dziecka.Z mojego doświadczenia wynika,że na samym początku czy się chce czy nie chce to jednak cała energia i matki i ojca winna być skierowana na dziecko i na jego potrzeby, potem przyjdzie jeszcze czas na zajmowanie się sobą.Nie mówię,że trzeba zrezygnować z tak oczywistych gestów jak przytulenie,czy pocałunek, rozmowa-wręcz przeciwnie
Ale na szalony seks, wychodzenie wieczorem na imprezki,strojenie się i malowanie przez pół dnia,żeby tylko pan małżonek był szczęśliwy i przypadkiem nie zdradził, przyjdzie czas póżniej
Nie trzeba się z tym zgadzać, może kogoś to nawet zbulwersuje, no ale takie mam podejście.Wynika to może z tego,że pamiętam jak to było na początku u nas

To ja i nie mówiłam o szalonym sexie, zresztą parę tygodni po porodzie nie ma mowy o jakimkolwiek sexie Mi chodziło właśnie o takie drobne gesty czułości, o robienie czegoś wspólnie. Ja się przyłapałam na tym że często na tż wręcz warczałam. Byłam zła że idzie do pracy i zostawia mnie z tym wszystkim, byłam zła jak wracał i chciał się położyć, byłam zła jak robił coś przy dziecku bo przecież robił to nie tak jak trzeba więc lepiej żeby jednak przy dziecku nie robił nic. Czułam się brzydka, gruba, obolała, do niczego bo nie potrafiłam być taką super sexy mamą i panią domu jak to na reklamach pokazują i odreagowywałam na nim. A biedny chłopina snuł się po kątach i nie wiedział co ma ze sobą zrobić. Dobrze że w porę się zreflektowałam.

Napisane przez golgie

Po weekendzie dostanę wypłatę,więc muszę się wybrać na zakupy ciążowe,bo już w niczym nie jest mi wygodnieFaktycznie, chyba w 2 ciąży szybciej brzuch rośnie-mój jest już duży i nikt nie ma wątpliwośći, że to ciąża

U mnie też było widać bardzo szybko, nie dałabym rady ukrywać do 12 tygodnia. A teraz to mam naprawdę wielkie brzuszysko. Mam nadzieję że teraz trochę przystopuje bo nie wyobrażam sobie siebie we wrześniu

Napisane przez humant

Ja pamiętam, że po powrocie ze szpitala nie miałam nawet czasu porządnie się wykapać. Włosy myłam na raty, bo akurat mała zawsze płakała jak byłam pod prysznicem. Wiele razy wyskakiwałam z pianą na włosach, mokra, bo Tż bał się przebrać maluszka, próbował jakoś uspokajać, ale zawsze kończyło się pukaniem do łazienki. Za to teściowa, z którą mieszkałam dawała mi "dobre" rady, żebym sobie wszystko robiła jak ona śpi, ale jak córcia spała to ja byłam tak padnięta, że spałam razem z nią. O malowaniu i strojeniu nawet więc nie myślałam.

Miałam to samo, i też wykorzystywałam drzemki córci na swój odpoczynek. Zresztą ona i tak spała tylko wtedy kiedy czuła mnie przy sobie, wystarczyło że lekko się odsunęłam i był ryk

bezaczek ale zasmażana to chyba kiszona kapusta? Ja piszę o czerwonej z jabłkiem i octem.

Ekaterina ale pyszności Trzymam kciuki za tatę

[Amelie]

Ja właśnie wróciłam ze szpitala Trafiłam tam po porannej akcji, obudził mnie niesamowity ból w lewej stronie brzucha, myślałam że to jajnik, ale po tym jak doszedł stan podgorączkowy to moj gin (urlopował się biedak jak mu gitarę zawracałam smsami) kazał mi jechać na łubinową do szpitala. Na szczęście wszystko z kropeczką jest w porządku i ginekologicznie jest ok, prawdopodobnie mam infekcję pęcherza i stąd te bóle. Na szczęście Kropeczka jest bezpieczna i fika jak szalona Całe 9 cm i jutro zaczynam 15 tydzień

Co to Tż'ów - to chyba jakaś zaraza jest w powietrzu, bo mojego też nie potrafię ścierpieć... co chwile jakieś fochy stroi, nagle mu się przypomniało że chce remontować starą Syrenę (stoi i czeka 4 lata), mimo że wie że trzeba kasę zbierać na zrobienie łazienki... dorosły dzieciak... w pewnym momencie trzeba odłożyć swoje marzenia w przyszłość i zająć się prawdziwym życiem, które wcale kolorowe nie jest... Mój tż jest jedynakiem i zawsze wszystko miał na zawołanie, teraz czasami mu się ta cecha udziela.

I tak siedzę sobie sama ze sobą...

[Metamfetaminax]

Napisane przez 88Ekaterina88

Yogurette
Bo znajmej córka ma na imie Karlotta czy Carlotta a jemu to z szarlotką sie kojazy więc myśli jogurt

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------


oo kolejny Łuki
Będziecie mogli mówić Łuki, Uki, Łuki tuki Ja tak na swojego mówie, chociaż najczęściej to Uki

U nas Łukasz albo Tomasz Bo tż się nie chce na Filipka zgodzić No chyba,że będzie Natalia albo Julia,na co liczymy

Napisane przez Amelie

Ja właśnie wróciłam ze szpitala Trafiłam tam po porannej akcji, obudził mnie niesamowity ból w lewej stronie brzucha, myślałam że to jajnik, ale po tym jak doszedł stan podgorączkowy to moj gin (urlopował się biedak jak mu gitarę zawracałam smsami) kazał mi jechać na łubinową do szpitala. Na szczęście wszystko z kropeczką jest w porządku i ginekologicznie jest ok, prawdopodobnie mam infekcję pęcherza i stąd te bóle. Na szczęście Kropeczka jest bezpieczna i fika jak szalona Całe 9 cm i jutro zaczynam 15 tydzień

Co to Tż'ów - to chyba jakaś zaraza jest w powietrzu, bo mojego też nie potrafię ścierpieć... co chwile jakieś fochy stroi, nagle mu się przypomniało że chce remontować starą Syrenę (stoi i czeka 4 lata), mimo że wie że trzeba kasę zbierać na zrobienie łazienki... dorosły dzieciak... w pewnym momencie trzeba odłożyć swoje marzenia w przyszłość i zająć się prawdziwym życiem, które wcale kolorowe nie jest... Mój tż jest jedynakiem i zawsze wszystko miał na zawołanie, teraz czasami mu się ta cecha udziela.

I tak siedzę sobie sama ze sobą...

Uff dobrze,że to tylko to i że z maluchem wszystko gra :0
A Ci faceci to chyba mają problem ze sobą.. Zauważyłam,że u nas na forum to oni zbiorowo odwalają szopki i to zazwyczaj w tym samym czasie


A mój Tż jaki kochany dzisiaj Nie zadzwonił w nocy,bo tak się spił (pff biedaczek,psia mać) ale dzisiaj przyszedł kochany,do rany przyłóż,stópki wymasował,nóżki,cały czas się przytula i całuje i ciągle tylko "kocham Cię" słyszę... A teraz pobiegł,nie poszedł mi po czekoladę karmelową.
Może coś ma na sumieniu

[ZygaEffka]

Napisane przez Metamfetaminax

U nas Łukasz albo Tomasz Bo tż się nie chce na Filipka zgodzić No chyba,że będzie Natalia albo Julia,na co liczymy


Uff dobrze,że to tylko to i że z maluchem wszystko gra :0
A Ci faceci to chyba mają problem ze sobą.. Zauważyłam,że u nas na forum to oni zbiorowo odwalają szopki i to zazwyczaj w tym samym czasie


A mój Tż jaki kochany dzisiaj Nie zadzwonił w nocy,bo tak się spił (pff biedaczek,psia mać) ale dzisiaj przyszedł kochany,do rany przyłóż,stópki wymasował,nóżki,cały czas się przytula i całuje i ciągle tylko "kocham Cię" słyszę... A teraz pobiegł,nie poszedł mi po czekoladę karmelową.
Może coś ma na sumieniu

Hhehe a może coś przeskrobał
Żartuję oczywiście ;-) mój tż też dziś uroczy nawet kupił mi dziś spodnie H&m dla ciężarnych zabrał na obiad i stawiał gdzie popadło jakiś szaleniec ;-)

Co do imion dla dziecka to jeśli będzie chłopak to będzie Kamil a jesli laseczka no to albo Zocha lub Amelia tak jak pierwsze którę straciłam , na część siostry dostanie imię po niej

[Latte88]

Napisane przez ZygaEffka

Hhehe a może coś przeskrobał
Żartuję oczywiście ;-) mój tż też dziś uroczy nawet kupił mi dziś spodnie H&m dla ciężarnych zabrał na obiad i stawiał gdzie popadło jakiś szaleniec ;-)

Co do imion dla dziecka to jeśli będzie chłopak to będzie Kamil a jesli laseczka no to albo Zocha lub Amelia tak jak pierwsze którę straciłam , na część siostry dostanie imię po niej

Naprawdę Zocha? Mam tak na imię i nienawidzę tej formy jest okropna

[ZygaEffka]

Hehe mi sie podoba każda forma imienia Zofia Zośka , Zosieńka ,Zocha samocha i tyle musi być zaradna a Zośki takie własnie są chyba nie zaprzeczysz hehee

[Latte88]

No nie zaprzecze to na pewno Zocha i Zośka kojarzą mi się z taką starszą w fioletowym fartuchu sprzątaczka w szkole. Długo nienawidzilam swojego imienia właśnie przez to ze wszystkie Zosie były brzydkie i stare a ja jedna jedyna młoda

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Oczywiście mówię o czasach szkolnych, w lo przeszło mi zupełnie i wszystkim się przedstawiam Zofia jestem haha

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

A czytałas co oznacza Amelia po łacinie?

Wpadłam kiedyś na to przez przypadek i byłam w szoku

[ZygaEffka]

Napisane przez Latte88

No nie zaprzecze to na pewno Zocha i Zośka kojarzą mi się z taką starszą w fioletowym fartuchu sprzątaczka w szkole. Długo nienawidzilam swojego imienia właśnie przez to ze wszystkie Zosie były brzydkie i stare a ja jedna jedyna młoda

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Oczywiście mówię o czasach szkolnych, w lo przeszło mi zupełnie i wszystkim się przedstawiam Zofia jestem haha

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

A czytałas co oznacza Amelia po łacinie?

Po łacinie z medycznego punktu widzenia nic ciekawego ;-) ale jak bym miała patrzec na te wszystkie znaczenia to kazdy by musial miec Wiktorię i Wiktora

A moja dzidzia ma wszystkie członki już więc raczej nie urodzi się z taką wadą ..

[Latte88]

Ja się zaopatrzylam w księgę imion i znaczenia imion w naszej rodzinie super się sprawdziły z każdym z członków

[ZygaEffka]

To chyba bardziej juz wierze w znaki zodiaku niż w znaczenie imion , większość jest tak napisana że każdy znajdzie coś co pasuję , ale nie zaprzeczam że też sprawdzam co oznaczają te imiona , z tym że serio ciężko jest wybrać powodzenie, zdrowie i karierę dziecku już przez nadanie mu specjalnie wyjątkowego imienia . Imię musi podobać się mi i mojemu Tż i oczywiscie takie imię żeby w przyszłości nie miało z tym problemu , nie jestem jak MIchał Wiśniewski nie nadam dzieciom imion nie z tej planety

[Latte88]

Napisane przez ZygaEffka

To chyba bardziej juz wierze w znaki zodiaku niż w znaczenie imion , większość jest tak napisana że każdy znajdzie coś co pasuję , ale nie zaprzeczam że też sprawdzam co oznaczają te imiona , z tym że serio ciężko jest wybrać powodzenie, zdrowie i karierę dziecku już przez nadanie mu specjalnie wyjątkowego imienia . Imię musi podobać się mi i mojemu Tż i oczywiscie takie imię żeby w przyszłości nie miało z tym problemu , nie jestem jak MIchał Wiśniewski nie nadam dzieciom imion nie z tej planety

Michał Wiśniewski to już przegial totalnie to fakt juz te córeczki z Anią mają tak wymyślne imiona, może wyjadą gdzieś do Francji to będzie ok
Ja też najpierw sugeruje się tym jak mi nam się podoba a później sobie spoglądam na znaczenie. Znaki zodiaku faktycznie tez mają jakieś wspólne cechy, tak samo się złapałam na tym że lubię panny sama jestem panną, ale imiona tez tak mają

[Aliszcze]

moja teściowa to Zofia ale lubię ją

[Latte88]

Misstysia czy Ty jeszcze spisz czy co ?

[ZygaEffka]

Hehe no u nas jak pojdzie według daty to będzie 3 waga w zespole a jesli wczesniej no to też trafimy na panny a z tego co wiem i znam kilka to inteligentne sztuki . Bo ja i mój mąż to Waga i powiem tylko tak "OMG" jak w załączonych obrazkach ---->:pr zytul:

[Latte88]

Napisane przez ZygaEffka

Hehe no u nas jak pojdzie według daty to będzie 3 waga w zespole a jesli wczesniej no to też trafimy na panny a z tego co wiem i znam kilka to inteligentne sztuki . Bo ja i mój mąż to Waga i powiem tylko tak "OMG" jak w załączonych obrazkach ---->:pr zytul:

Moj ojciec jest Waga i jest taki jak te szalki w wadze raz w jedną raz w drugą tez tak Macie ?
Po załączonych obrazkach widzę że tak

Ja pierdziele jak mi się zimno zrobiło aż kaloryfer odkrecilam a cała zimę przy rozszczelnionym oknie

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez aliszcze

moja teściowa to zofia Ale lubię ją:d

:d

[ZygaEffka]

Tak ważymy bardzo dużo... zazwyczaj jest tak że jeśli ja mowie ze cos jest nie tak z tym co moj tż robi to on mi tez w tym momencie musi czyms dowalic , jak ja mowie ze nie pojdzie w tych spodniach bo sa brzydkie to on mi wytknie ze ta bluzka co ja mam na sobie mu sie nie podoba , jak mnie boli glowa to go troszke bardziej albo jak ja bylam chora to on juz sie tez zle czul, az dziw ze ciązy nie probuje przebic kazdy musi miec swoje ostatnie zdanie wiec czesto dochodzi do konfliktow ale jak juz sie pogodziemy to dlugo stoimy na tej samej pozycji

[Latte88]

Napisane przez ZygaEffka

Tak ważymy bardzo dużo... zazwyczaj jest tak że jeśli ja mowie ze cos jest nie tak z tym co moj tż robi to on mi tez w tym momencie musi czyms dowalic , jak ja mowie ze nie pojdzie w tych spodniach bo sa brzydkie to on mi wytknie ze ta bluzka co ja mam na sobie mu sie nie podoba , jak mnie boli glowa to go troszke bardziej albo jak ja bylam chora to on juz sie tez zle czul, az dziw ze ciązy nie probuje przebic kazdy musi miec swoje ostatnie zdanie wiec czesto dochodzi do konfliktow ale jak juz sie pogodziemy to dlugo stoimy na tej samej pozycji

Pewnie dlatego że oboje jesteście spod Wagi to dobrze Wam ze sobą ale moja mama to ma ciężko z naszą wagą rządzić chce każdym i w ogóle...

Zjadłam ostatnie grzybki marynowane od teściowej. Kocham ocet pod każdą postacią
A do grzybów chrzan

[małaPaulina]

wszystkim wam dziekuje
chcialam kazdej z osobna podziekowac ale TZ mi ciagle zaglądał na kompa i cos probowal podczytywac i nie dal mi w spokoju napisac nic
Ja dzisiaj bylam w zoo i nogi mi odpadają a najlepsze jest to ze jak chodze to bolą mnie nogi a jak siedze to boli mnie tylek a szczegolnie kosc ogonowa, tez tak macie?
TZ dzis zrobil pyszna fasolke bo bretońsku a teraz uwaga... ZMYWA
Później was nadrobie bo padam na pyszczek poza tym musze sie wykąpac i ogolic myszke bo TZ ma co robic

[Misstic]

Napisane przez ZygaEffka

To chyba bardziej juz wierze w znaki zodiaku niż w znaczenie imion , większość jest tak napisana że każdy znajdzie coś co pasuję , ale nie zaprzeczam że też sprawdzam co oznaczają te imiona , z tym że serio ciężko jest wybrać powodzenie, zdrowie i karierę dziecku już przez nadanie mu specjalnie wyjątkowego imienia . Imię musi podobać się mi i mojemu Tż i oczywiscie takie imię żeby w przyszłości nie miało z tym problemu , nie jestem jak MIchał Wiśniewski nie nadam dzieciom imion nie z tej planety

A mi się tam podobają nie które z imion które ponadawał dzieciom Pewnie jestem inna, bo mojemu mężowi też się one nie podobają hehe Ale co tam, każdy ma swoj gust

Napisane przez Latte88

Misstysia czy Ty jeszcze spisz czy co ?

Hehe nie Słonko, nie śpie już ale jestem taka jakaś do Wstałam po 14 a dalej mogła bym spać hehe i w ogóle to miałam porąbane sny a potem jak wstałam to się poryczałam... I mój mężuś musiał mnie pocieszać, kochany..
Potem zrobiłam obiadek, poszlam na drzemkę (nawet udało mi się przysnąć ok 40min ), wstałam i poszliśmy po czekolade do tesco Panna Cotta tą dużą No i jakoś tak czas zleciał hehe Ale dzisiaj jest zdecydowanie nie mój dzień

Paulinka wszystkiego najlepszego i sto lat !!

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez Aliszcze

mnie też starszy brat zarazil graniem w gry obecnie nie gram, bo nie mam czasu, ale kiedyś grałam,w pierwszej ciąży, jak cierpiałam na bezsenność, to gralam nocami w Dragon Age



uwielbiam Dragon Age. Ja w grach rpg zawsze jestem wojowniczką, próbowałam być czasem kimś innym, ale ja jestem prymitywna chyba i wolę machać mieczem ja tam romansowalam głównie z Alistairem

Ale super, że ktoś jeszcze pogrywał w Dragon Age'a
Ja też głównie z Alisterem romansowałam, ale on to taki wstydniś był, taki prawiczkowaty hehe Ale spoko

Ja grałam też w dodatek do pierwszej części (przebudzenie), w drugą część (ale niestety nie może się równać z pierwszą, zrobili na odpierdziel ją, chociaż miała kilka zalet) no a teraz na jesień mają wydać 3 część- Dragon Age- Inkwizycja. Zaczyna wyglądać fajnie I chętnie bym pograła, ale pewnie akurat urodzi nam się mały bejbuś więc gra będzie musiała poczekać hehe Plus, że przynajmniej stanieje na półkach sklepowych i się trochę przyoszczędzi

[Metamfetaminax]

Napisane przez ZygaEffka

Hhehe a może coś przeskrobał
Żartuję oczywiście ;-) mój tż też dziś uroczy nawet kupił mi dziś spodnie H&m dla ciężarnych zabrał na obiad i stawiał gdzie popadło jakiś szaleniec ;-)

Co do imion dla dziecka to jeśli będzie chłopak to będzie Kamil a jesli laseczka no to albo Zocha lub Amelia tak jak pierwsze którę straciłam , na część siostry dostanie imię po niej

My mieliśmy dla poprzedniego dziecka dać Julka ale teraz jest to nasz typ,w sumie już bardziej Tż,ale nie za bardzo napalam się na to,bo jednak tamto miało być Julką i teraz raczej będzie Natalka

Napisane przez małaPaulina

wszystkim wam dziekuje
chcialam kazdej z osobna podziekowac ale TZ mi ciagle zaglądał na kompa i cos probowal podczytywac i nie dal mi w spokoju napisac nic
Ja dzisiaj bylam w zoo i nogi mi odpadają a najlepsze jest to ze jak chodze to bolą mnie nogi a jak siedze to boli mnie tylek a szczegolnie kosc ogonowa, tez tak macie?
TZ dzis zrobil pyszna fasolke bo bretońsku a teraz uwaga... ZMYWA
Później was nadrobie bo padam na pyszczek poza tym musze sie wykąpac i ogolic myszke bo TZ ma co robic

Hehe ja jak za długo siedzę to kość ogonowa boli To brawo dla Tż Nie masz co narzekać na urodziny

[Misstic]

Napisane przez Metamfetaminax

My mieliśmy dla poprzedniego dziecka dać Julka ale teraz jest to nasz typ,w sumie już bardziej Tż,ale nie za bardzo napalam się na to,bo jednak tamto miało być Julką i teraz raczej będzie Natalka

Hehe ja jak za długo siedzę to kość ogonowa boli To brawo dla Tż Nie masz co narzekać na urodziny

Witaj w klubie, mnie tak napierdziela kość ogonowa jak za długo lub nie wygodnie siedze, że czasami to ciężko mi się podnieść potem.
Ale ja mam od nastolatki takie problemy z nią.. Nie mogę np jeździć na rowerze bo nie usiąde na takie siodełko. Musiałabym sobie wymienić na takie większe (się śmieje, że takie ze wsi hehe bo kiedyś te staaare rowery miały takie duże, wygodne siodełka )

[Metamfetaminax]

Napisane przez Misstic

Witaj w klubie, mnie tak napierdziela kość ogonowa jak za długo lub nie wygodnie siedze, że czasami to ciężko mi się podnieść potem.
Ale ja mam od nastolatki takie problemy z nią.. Nie mogę np jeździć na rowerze bo nie usiąde na takie siodełko. Musiałabym sobie wymienić na takie większe (się śmieje, że takie ze wsi hehe bo kiedyś te staaare rowery miały takie duże, wygodne siodełka )

Ja teraz dopiero tak mam Normalnie jak posiedzę już 2 godziny to normalnie czuję jakby mi nogi do tyłka wchodziły ehh wszystko na tą biedną ciążę zwalam :P

[Antananariwa]

A ja dziś piekłam z córcią brownies. Teraz zajadam sobie popijając ciepłym mlekiem i normalnie orgazm kulinarny Miałam dość przykry dzień a wiadomo że czekolada nie pyta, czekolada rozumie

[bezaczek7]

Napisane przez Antananariwa

T

bezaczek ale zasmażana to chyba kiszona kapusta? Ja piszę o czerwonej z jabłkiem i octem.

nieee. gotowana czerwona kapusta z przysmażanym boczkiem. ja na to mówię zasmażana taka lekko tłusta czasem wychodzi. jabłko mi tam kompletnie nie pasuje

Napisane przez Latte88

Ja się zaopatrzylam w księgę imion i znaczenia imion w naszej rodzinie super się sprawdziły z każdym z członków

my właśnie chcemy usiąść z tą księgą i poczytać jakie w ogóle są imiona koleżanka dała Kajetan, chłopiec ma roczek. poza tym pełno Zuź, Zoś i Lenek w okolicy.

w kalendarzu proponują mi imię damskie Patryk a męskie Zdzisława

[Misstic]

Napisane przez bezaczek7

nieee. gotowana czerwona kapusta z przysmażanym boczkiem. ja na to mówię zasmażana taka lekko tłusta czasem wychodzi. jabłko mi tam kompletnie nie pasuje

my właśnie chcemy usiąść z tą księgą i poczytać jakie w ogóle są imiona koleżanka dała Kajetan, chłopiec ma roczek. poza tym pełno Zuź, Zoś i Lenek w okolicy.

w kalendarzu proponują mi imię damskie Patryk a męskie Zdzisława

Nigdy ale to nigdy nie widziałam przysmażanej czerwonej kapusty hehe U nas się robi albo z kiszonej albo poprostu ze świeżutkiej słodkiej
Widzę, że co region to inne tradycje

[Metamfetaminax]

Napisane przez Antananariwa

A ja dziś piekłam z córcią brownies. Teraz zajadam sobie popijając ciepłym mlekiem i normalnie orgazm kulinarny Miałam dość przykry dzień a wiadomo że czekolada nie pyta, czekolada rozumie

Mniaam ! Zabiję Cię za to,że takiej ochoty mi narobiłaś na brownies