Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[esskapada]

Napisane przez cloche

mnie tez male kola nie przekonuja do spacerow. ale na wyjazd gdzies to cos malego by sie przydalo. my tutaj mamy rowne chodniki...

ja sie zakochalam w bebetto nico i caly czas o nim mysle

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Megusia no ostatnio mało pije, jednak najczęściej w nocy. Raz do drzemki (dziś nie bo byłam w szkole) i do spania. Czasem w ciągu dnia chce ale nie za często
A je na śniadanie kaszkę albo racuchy, później obiad, jakieś owoce i tyle w zasadzie
rano albo wieczorem jakąś bułę - mało je


Xal a może na bułkę źle zareagowała bo jednak dużo syfu w pieczywie jest? Spulchniacze itd.? Chyba, że macie jakąś sprawdzoną, dobrą piekarnię?


Magiusa nasz Nico to też bebetto i jestem zadowolona. Ale na początku strasznie trzeszczał, po tygodniu minęło i super nam się nim jeździ Jaki kolor?

ciemny fiolet.
konkretnie z tej aukcji kolor SR275
http://allegro.pl/wozek-luca-2w1-beb...056836048.html

Chciałam by w razie drugiego dziecka pasował i do dziewczynki jakby się taka zdarzyła

Apropo Nico i Luca to mi się wydaje, że one są takie same tylko nieco inaczej wygląda stelaż i mi jakoś ten z Luca bardziej się spodobał Ale oba mi się podobały

A Ty jaki masz Justi kolor?

[banka26]

Napisane przez salviae

Hej hej, ze szpitala Kuba w piatek byl czysty, a dzisiaj rano przerazil mnie jego kaszel i pojechalismy sie osluchac na ip, badalo go dwoch lekarzy i jeden uslyszal lekkie szmery i podejrzenie zapalenia pluc, drugi stwierdzil, ze czysty, no ale zdjecie chcial zrobic dla pewnosc, zdjecie juz mamy stwierdzili, ze jest czysty, ale jeszcze jutro radiolog musi zobaczyc no i ze ma masakryczny ten kaszel, wiec jestesmy w szpitalu z porzadnym ptzeziebieniem :/ masakra, 3 dni bedzie dostawal zastrzyki i jak bedzie ok to nas puszcza, najszybciej w srode

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedny oby szybko Was puscili i oby zastrzyki jak najmniej bolalydobrze ze zap. Pluc nie ma zdrowkaa

Napisane przez vil84

oj biedactwa zdrówka !


Dziewczyny, jakie macie opinie na temat Britax-ów? od dawna już chodzi za mną żeby sprzedać Jedo bo mi gondola i fotelik zajmują za dużo miejsca, a za to kupiłabym Britaxa bo mi się strasznie podobają. Ale pytanie, czy dziecko w nich nie "zjeżdża"? jak się prowadzą? zajmują dużo miejsca po złożeniu? jak kółka się sprawują?

ja mam moution , a wiec Misio zjezdza ale juz nie wiem czy przez wozek czy sam bo on ma tendencje do odpychania sie na pietach i przyczailam go dzisiaj w starym wozku ze specjalnie zjezdzal a nigdy wczesniej w nim nie zjezdzal , kola mam pompowane ale sa lekkie i nieduze jak na pompowane, prowadzi sie idealnie skada sie jedna reka , zajmuje malo miejsca

Napisane przez MoTyleKsw

A ja sie zastanawiam, szef R. ma córkę w tym samym wieku co Ziuta, 5 dni różnicy i ona ani razu jeszcze nie chorowała,ale nie mają też styczności z innymi dziećmi i szef R. mówi, że u nich zacznie się chorowanie jak pójdą do przedszkola. Ale czy na pewno? Z jednej strony może mieć silny układ odpornościowy z drugiej strony nie walczyła z niczym, wiec wcale tak nie musi być i pierwsza styczność z dzieckiem może ją położyć? Jak myślicie?

mysle ze to chyba od dziecka zalezy, ale z drugiej strony mowia ze 8-9 przeziebien w ciagu roku to normalna sprawa i ze wlasnie wtedy system odpornosciowy sie umacnia ..

Napisane przez sharpnowaja

Hej
Witam sie od rodzicow
Mam nadzieje ze teraz bede miec troche wiecej czasu na wizaz i troche ponadrabiam.

Chwalimy sie Karola staje i mowi Anetka ( a raczej dlugie i ciche Aneeee i glosne wyrazne KA

Brawo super
CLO napewno zauwazysz jak bedzie cos nie tak
Vill brawo dla Przema czyli wierze ze M. Tazke dojdzie o co kaman z raczkowaniem hehe
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esskapada]

Napisane przez XxXJuSstiii

fajnie wygląda a składa się jak nasz wózek

A jaki macie i na jaki zmieniliście?

Banka ma britaxa, wal do niej

idealnie jak dla mnie z tą drzemką
a co do cyca to Bart dziś pił raz i to dlatego, że poprawiałam bluzkę i ujrzał nagi brzuch od razu zaczął jęczeć

dzisiaj sie do tesciowej smialam ze jak biore mala do siebie a spie w rosciagnietej juz koszulce na ramiaczkach to zawsze mi ten cyc gdzies wyjdzie i mala jak zobaczy sutka to sie przyglada i dotyka paluszkiem i zaciesza, ale nie wie o co w nim chodzi pewnie jak by byla cycowa to by zaraz sie dobrala a tu tak fajnie paluszkiem sprawdza

[happy blue]

cześć dziewczyny
na zlocie sympatycznie, szkoda, że dzieciaczki cierpią- jestem wściekła
Sal współczuję jak nie wiem co Trzymajcie się tam jakoś..
Jak tam Bartuś megiusi? Z tego co nadrobilam to nie wiem jak jest teraz?
Helena ma taki katar, że to się w głowie nie mieści, kilka razy dziennie mamy akcję odciągania fridą, na siłę i z płaczem, sąsiedzi chyba na nas na kogoś naślą...Katar ma od poniedziałku, a kaszel od czwartku. Osłuchowo niby czysto, ale nie wiem czy lekarka jest w stanie moją córkę dobrze osłuchać, bo badanie nie odbywa się w ciszy. Jutro idę znowu to sprawdzić, oby ten kaszel był od kataru, a katar od zębów...
Magiusa- ładny kolor wózka
Veronic- fajnie, że dałaś znać co u Was i gratuluję fasolki

[esskapada]

Napisane przez MoTyleKsw

A ja sie zastanawiam, szef R. ma córkę w tym samym wieku co Ziuta, 5 dni różnicy i ona ani razu jeszcze nie chorowała,ale nie mają też styczności z innymi dziećmi i szef R. mówi, że u nich zacznie się chorowanie jak pójdą do przedszkola. Ale czy na pewno? Z jednej strony może mieć silny układ odpornościowy z drugiej strony nie walczyła z niczym, wiec wcale tak nie musi być i pierwsza styczność z dzieckiem może ją położyć? Jak myślicie?

moja w sumie tez ani razu chora nie byla, a bylysmy w Polsce i miala stycznosc z innymi dziecmi i z doroslymi wiec to chyba o uklad odpornosciowy chodzi

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez maarchewka

Chyba zaczynam lunatykować...

Kłade się do lozka wczoraj, mlody spi u siebie w lozeczku a ja zadowolona zasypiam ze go nie obudzilam i mysle sobie ciekawe ile jeszcze pospi... W nocy sie budze, dupe odwracam patrze a obok lezy dzieciuch... hmmm o co kaman, nie zbudzil mnie jak plakal i mezu go ululal i polozyl?? Rano sie pytam twierdzi ze on go z lozeczka nie przenosil... wiec albo ja lunatykuje, albo on lunatykuje albo dziec nauczyl się latać...

padlam

ja tak mialam jak cycowalam i spalam z Natala a jak sie obudzilam zanim chciala znow cycac to odkladalam do lozeczka i kiedys sie budze i jej szukam po lozku i z przerazeniem patrze za lozkiem ze dziecko zabilam bo spadla i kark skrecila i dlatego nie plakala, a ona w lozeczku spala

[happy blue]

Napisane przez banka26

biedny oby szybko Was puscili i oby zastrzyki jak najmniej bolalydobrze ze zap. Pluc nie ma zdrowkaa








ja mam moution , a wiec Misio zjezdza ale juz nie wiem czy przez wozek czy sam bo on ma tendencje do odpychania sie na pietach i przyczailam go dzisiaj w starym wozku ze specjalnie zjezdzal a nigdy wczesniej w nim nie zjezdzal , kola mam pompowane ale sa lekkie i nieduze jak na pompowane, prowadzi sie idealnie skada sie jedna reka , zajmuje malo miejsca







mysle ze to chyba od dziecka zalezy, ale z drugiej strony mowia ze 8-9 przeziebien w ciagu roku to normalna sprawa i ze wlasnie wtedy system odpornosciowy sie umacnia ..







Brawo super
CLO napewno zauwazysz jak bedzie cos nie tak
Vill brawo dla Przema czyli wierze ze M. Tazke dojdzie o co kaman z raczkowaniem hehe
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ile????

Banka, Puchatkowa mi uświadomiła, że Helena zjeżdża w Murze, bo ten pasek między nóżkami jest za nisko i nie zatrzymuje jej... a nie wiem jak jest w Britaxie?

[esskapada]

Napisane przez XxXJuSstiii

Marchewa albo jesteś skrajnie wykończona, co?


Nasz młody lunatykuje i gada przez sen ostatnio spał, ja leżałam obok, on zaczął się uśmiechać i nagle "mamabaababa mamababa papapamamanababa!" ja się chichram a ten po chwili otwiera oczy i idzie przed siebie śmiejąc się i gadając przytuliłam go, pogłaskałam i spał dalej

fajne macie przygody :d moja wywracala oczy tak ze myslalam ze umiera, niczym jakies male zombi wygladala

[megusia87]

Napisane przez happy blue

cześć dziewczyny

na zlocie sympatycznie, szkoda, że dzieciaczki cierpią- jestem wściekła

Sal współczuję jak nie wiem co Trzymajcie się tam jakoś..

Jak tam Bartuś megiusi? Z tego co nadrobilam to nie wiem jak jest teraz?

Helena ma taki katar, że to się w głowie nie mieści, kilka razy dziennie mamy akcję odciągania fridą, na siłę i z płaczem, sąsiedzi chyba na nas na kogoś naślą...Katar ma od poniedziałku, a kaszel od czwartku. Osłuchowo niby czysto, ale nie wiem czy lekarka jest w stanie moją córkę dobrze osłuchać, bo badanie nie odbywa się w ciszy. Jutro idę znowu to sprawdzić, oby ten kaszel był od kataru, a katar od zębów...

Magiusa- ładny kolor wózka

Veronic- fajnie, że dałaś znać co u Was i gratuluję fasolki

Dziękuję że pytasz

U nas dzisiaj poszedł już 12 zastrzyk, jeszcze jutro 2 ostatnie.
We wtorek kontrola.
Bart kaszle może 1/100 z tego co kaszlał. Miał takie napady że 1h potrafił aż nie zwymiotował i cały spocony był. Ja już nie wiedziałam co robić, tylko siąść i płakać. Nawet po dawce sinecodu była masakra.
Więc happy uważaj na ten katar bo u nas od niego się zaczelo. Niesamowicie szybko choroba się rozwinęła.
Jednego dnia osluchowo czysto a drugiego już coś nie halo...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[modro]

Napisane przez happy blue

cześć dziewczyny
na zlocie sympatycznie, szkoda, że dzieciaczki cierpią- jestem wściekła
Sal współczuję jak nie wiem co Trzymajcie się tam jakoś..
Jak tam Bartuś megiusi? Z tego co nadrobilam to nie wiem jak jest teraz?
Helena ma taki katar, że to się w głowie nie mieści, kilka razy dziennie mamy akcję odciągania fridą, na siłę i z płaczem, sąsiedzi chyba na nas na kogoś naślą...Katar ma od poniedziałku, a kaszel od czwartku. Osłuchowo niby czysto, ale nie wiem czy lekarka jest w stanie moją córkę dobrze osłuchać, bo badanie nie odbywa się w ciszy. Jutro idę znowu to sprawdzić, oby ten kaszel był od kataru, a katar od zębów...
Magiusa- ładny kolor wózka
Veronic- fajnie, że dałaś znać co u Was i gratuluję fasolki

Ja się lekarki zapytałam na badaniu, czy ona coś tam słyszy, jak młoda tak wyje, stwierdziła, że jej to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, bo jak bierze wdech na darcie się to pięknie wszystko słychać

[banka26]

Napisane przez happy blue

Ile????

Banka, Puchatkowa mi uświadomiła, że Helena zjeżdża w Murze, bo ten pasek między nóżkami jest za nisko i nie zatrzymuje jej... a nie wiem jak jest w Britaxie?

Tak tak nawet w google jak wpiszesz to wyskoczy Ci tyle heheh , i jak ktos gada ze ale to dziecko malo odporne bo katar ma kilka razy w roku to g..wno prawda bo wlasnie katarem buduje sobie odpornosc i to calkiem normalne oczywiscie jedno przeziebi sie pewnie 2 razy do roku i mu to wystarczy a inne bedzie wiecej razy smarkate ale to wcale nie swiadczy o zlej odpornosci , pewne jest to ze jak trafia nam dzieci do zlobkow czy przedszklli to dopiero zaczna sie chorobka ehhe ale oby nieee

Tak Puchatkowa ma w Joggerez pasek w kroku blizej plecow i lepiej siedzi mala , ale pocieszam sie tym i czytajac opinie ze przy dzieciach juz w pelni mobilnych - chodzacych to nie ma znaczenia , niemowlaki zsuwaja sie najczesciej takie jescze nie chodzace dobrze , ale jak b3dzie zobaczymy ehhe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esskapada]

Napisane przez sharpnowaja

Hej
Witam sie od rodzicow
Mam nadzieje ze teraz bede miec troche wiecej czasu na wizaz i troche ponadrabiam.

Chwalimy sie Karola staje i mowi Anetka ( a raczej dlugie i ciche Aneeee i glosne wyrazne KA

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez Magiusa

Tak tak...bebetto




Weź się koniecznie o ten przesąd dowiedz, jestem ciekawa...aczkolwiek nie uwierzę Bardziej stawiam na pewną inną rzecz, ale to samo wyjdzie z czasem

tez chce wiedziec i moze zaczne nosic obraczke

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Megusia no ostatnio mało pije, jednak najczęściej w nocy. Raz do drzemki (dziś nie bo byłam w szkole) i do spania. Czasem w ciągu dnia chce ale nie za często
A je na śniadanie kaszkę albo racuchy, później obiad, jakieś owoce i tyle w zasadzie
rano albo wieczorem jakąś bułę - mało je


Xal a może na bułkę źle zareagowała bo jednak dużo syfu w pieczywie jest? Spulchniacze itd.? Chyba, że macie jakąś sprawdzoną, dobrą piekarnię?


Magiusa nasz Nico to też bebetto i jestem zadowolona. Ale na początku strasznie trzeszczał, po tygodniu minęło i super nam się nim jeździ Jaki kolor?

Poprosilabym zdjecie Bartuli w spacerowce bo tez sie na nia czaje

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

P. miał dość intensywne ostatnie dwa tyg i zaczął się do mnie kleić. wtula się na kilka sekund i zajmuje się swoimi rzeczami, ale wcześniej tak nie robił w ogóle. jak go coś przestraszy to pędzi do mnie z prędkością światła i się tuli. mąż mówi że rozpieściłam księcia

kochany

Napisane przez Magiusa

ciemny fiolet.
konkretnie z tej aukcji kolor SR275
http://allegro.pl/wozek-luca-2w1-beb...056836048.html

Chciałam by w razie drugiego dziecka pasował i do dziewczynki jakby się taka zdarzyła

Apropo Nico i Luca to mi się wydaje, że one są takie same tylko nieco inaczej wygląda stelaż i mi jakoś ten z Luca bardziej się spodobał Ale oba mi się podobały

A Ty jaki masz Justi kolor?

ładny! ja chciałam jasny fiolet ale M. się nie zgodził, mamy granat z białym stelażem wzięliśmy nico bo tylko jego można kupić bez gondoli (poza filippo) a faktycznie niemal identyko jak luca

Napisane przez esskapada

dzisiaj sie do tesciowej smialam ze jak biore mala do siebie a spie w rosciagnietej juz koszulce na ramiaczkach to zawsze mi ten cyc gdzies wyjdzie i mala jak zobaczy sutka to sie przyglada i dotyka paluszkiem i zaciesza, ale nie wie o co w nim chodzi pewnie jak by byla cycowa to by zaraz sie dobrala a tu tak fajnie paluszkiem sprawdza

Bart czasem się dosysa a czasem bada

Napisane przez esskapada

\
Poprosilabym zdjecie Bartuli w spacerowce bo tez sie na nia czaje

Messenger_5825908056276615792_13890047209945073.jpg

Messenger_5825908056276615792_13890047917817918.jpg tutaj masz jak jeździł przodem do mnie, zaraz poszukam czegoś jak przodem do świat jest

[happy blue]

Napisane przez megusia87

Dziękuję że pytasz

U nas dzisiaj poszedł już 12 zastrzyk, jeszcze jutro 2 ostatnie.
We wtorek kontrola.
Bart kaszle może 1/100 z tego co kaszlał. Miał takie napady że 1h potrafił aż nie zwymiotował i cały spocony był. Ja już nie wiedziałam co robić, tylko siąść i płakać. Nawet po dawce sinecodu była masakra.
Więc happy uważaj na ten katar bo u nas od niego się zaczelo. Niesamowicie szybko choroba się rozwinęła.
Jednego dnia osluchowo czysto a drugiego już coś nie halo...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

żeby kontrola już wyszła super. współczuję i nie wiem jakbym to zniosła a jaka była ostateczna diagnoza? Ja właśnie jestem zaniepokojona, bo dziś czwarty dzień podaję mucosolvan (tylko to przepisała, raz dzienne 1,5ml) i nie widzę poprawy....a katar ma straszny. Bartuś się nacierpiał, nie chcę nawet myśleć, to musiało być straszne. A teraz Kubuś Sal....

Napisane przez modro

Ja się lekarki zapytałam na badaniu, czy ona coś tam słyszy, jak młoda tak wyje, stwierdziła, że jej to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, bo jak bierze wdech na darcie się to pięknie wszystko słychać

dzięki!

Napisane przez banka26

Tak tak nawet w google jak wpiszesz to wyskoczy Ci tyle heheh , i jak ktos gada ze ale to dziecko malo odporne bo katar ma kilka razy w roku to g..wno prawda bo wlasnie katarem buduje sobie odpornosc i to calkiem normalne oczywiscie jedno przeziebi sie pewnie 2 razy do roku i mu to wystarczy a inne bedzie wiecej razy smarkate ale to wcale nie swiadczy o zlej odpornosci , pewne jest to ze jak trafia nam dzieci do zlobkow czy przedszklli to dopiero zaczna sie chorobka ehhe ale oby nieee

Tak Puchatkowa ma w Joggerez pasek w kroku blizej plecow i lepiej siedzi mala , ale pocieszam sie tym i czytajac opinie ze przy dzieciach juz w pelni mobilnych - chodzacych to nie ma znaczenia , niemowlaki zsuwaja sie najczesciej takie jescze nie chodzace dobrze , ale jak b3dzie zobaczymy ehhe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tobie łatwo mówić, bo już masz jedno dziecko i inaczej podchodzisz do chorób , tzn wiesz czeog po czym można sie spodziewać, dla mnie kaszel to od razu krztusiec albo zapalenie płuc, zwariuję chyba
Nie mogę się doczekać nowego wózka!

[megusia87]

Napisane przez happy blue

żeby kontrola już wyszła super. współczuję i nie wiem jakbym to zniosła a jaka była ostateczna diagnoza? Ja właśnie jestem zaniepokojona, bo dziś czwarty dzień podaję mucosolvan (tylko to przepisała, raz dzienne 1,5ml) i nie widzę poprawy....a katar ma straszny. Bartuś się nacierpiał, nie chcę nawet myśleć, to musiało być straszne. A teraz Kubuś Sal....









dzięki!







Tobie łatwo mówić, bo już masz jedno dziecko i inaczej podchodzisz do chorób , tzn wiesz czeog po czym można sie spodziewać, dla mnie kaszel to od razu krztusiec albo zapalenie płuc, zwariuję chyba

Nie mogę się doczekać nowego wózka!

Wiesz, lekarka powiedziała że słyszy jakieś lekkie zmiany w płucach. Jak zapytałam czy na to nie jest szpital to odpowiedziała że to nie jest stan wymagający hospitalizacji. Jeśli by się pogorszyło, owszem.

W piatek jak byliśmy na kontroli to szmery zniknęły, osluchowo było już czysto na szczescie. Inhalacje też nam pomogły - dostał plumicort i berodual. Ale dopisała jeszcze zastrzyki żeby dobrze wyleczyć Barta.

A Wy jak byłyście u lekarza to Helen miała tylko katar?
W sumie mucosolvan to chyba na odkrztuszanie, żeby ten katar nie siadł niżej?
Powiem Ci tak - intuicja matki jest niezawodna. Mnie po tych 4-5 zastrzykach nadal kaszel się nie podobał i poszłam z Bartem do kontroli. I dobrze że poszłam bo właśnie wtedy wybadala te szmery i dała nam inhalacje. Więc jak Tobie się coś nie widzi, tym bardziej że kaszle już od czwartku, to lepiej to sprawdzić. Tym bardziej po naszym przykładzie, Sal i Motylka. Nie ma żartów z tym krk bakcylem.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[banka26]

Napisane przez happy blue

żeby kontrola już wyszła super. współczuję i nie wiem jakbym to zniosła a jaka była ostateczna diagnoza? Ja właśnie jestem zaniepokojona, bo dziś czwarty dzień podaję mucosolvan (tylko to przepisała, raz dzienne 1,5ml) i nie widzę poprawy....a katar ma straszny. Bartuś się nacierpiał, nie chcę nawet myśleć, to musiało być straszne. A teraz Kubuś Sal....




dzięki!



Tobie łatwo mówić, bo już masz jedno dziecko i inaczej podchodzisz do chorób , tzn wiesz czeog po czym można sie spodziewać, dla mnie kaszel to od razu krztusiec albo zapalenie płuc, zwariuję chyba
Nie mogę się doczekać nowego wózka!

Z jednaj strony tak z drugiej strony u tak malego dziecka mnie tez kaszel przeraza i odrazu wizje co moze byc ale fakt ze ja obyta ze specyfikami i jakos sama szybko dzialam ale tez stracha mam

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[happy blue]

Napisane przez megusia87

Wiesz, lekarka powiedziała że słyszy jakieś lekkie zmiany w płucach. Jak zapytałam czy na to nie jest szpital to odpowiedziała że to nie jest stan wymagający hospitalizacji. Jeśli by się pogorszyło, owszem.

W piatek jak byliśmy na kontroli to szmery zniknęły, osluchowo było już czysto na szczescie. Inhalacje też nam pomogły - dostał plumicort i berodual. Ale dopisała jeszcze zastrzyki żeby dobrze wyleczyć Barta.

A Wy jak byłyście u lekarza to Helen miała tylko katar?
W sumie mucosolvan to chyba na odkrztuszanie, żeby ten katar nie siadł niżej?
Powiem Ci tak - intuicja matki jest niezawodna. Mnie po tych 4-5 zastrzykach nadal kaszel się nie podobał i poszłam z Bartem do kontroli. I dobrze że poszłam bo właśnie wtedy wybadala te szmery i dała nam inhalacje. Więc jak Tobie się coś nie widzi, tym bardziej że kaszle już od czwartku, to lepiej to sprawdzić. Tym bardziej po naszym przykładzie, Sal i Motylka. Nie ma żartów z tym krk bakcylem.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Poszłyśmy do lekarza w pierwszy dzień kaszlu, bo już wtedy Matylda kaszlała i szła do lekarza, no i o Bartusiu przeczytałam. Mam nadzieję, że moja intuicja mnie nie zawiedzie- bo czuję, że nie jest tak źle, ale jednak sprawdzić muszę.

[deb]

Help! Nie wiem o co chodzi ale moje dziecko nie chce spac po nocach tylko strasznie placze:-( nosimy, tulimy a ona dalej placz:-( cycek pomaga na chwile. Mamy 8 zebow to nie wiem czy to trojki czy to skok? Co to za cholerstwo?
Od rana nosze mala w nosidle bo tez placze:-(

[karota11]

Napisane przez megusia87

Właśnie wydaje mi się że on jeszcze nie był głodny bo miał rozbestwiony wzrok i ani myślał iść spać. Za godzinę jak się przyssał i jak już zasnął, wyciągnęłam cyca to wrzask. Musiałam oddać.

Co do tego urzędu, Hmm, być może to tak dla picu wystawili. Ręka rękę myje :/

Ciuchów z neta mam moc
Kupuję i to duzo. Raz tylko zdarzyło mi się kupić kurtkę która była za duża. Ale na szczescie można było zwrócić. A tak to biorę ciuchy które mam w domku, mierzę centymetrem i porównuje wymiary

A i nigdy nie kupię butów przez neta bo raz kupiłam i są niedobre
Muszę je na Allegro wystawić i będzie fundusz na nowe




Somersby wychleję jak antybiotyk skończę

Opis trzymający w napięciu 'oczy nieruchomieją i .........'




Smacznego browara
A czym się Wasza firm zajmuje?



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

mechanika, wulkanizacja

Napisane przez cloche

no pewnie. po wypiciu kieliszka wina bedziesz miala max 0,2 promila(!) alk we krwi, tj. 0,02%. co innego w ciazy, bo alk z krwia bezposrednio trafia do malucha, a tutaj trafia do pozywienia. czyli takie mleczko ma max 0,02% alk, a slyszalam nawet, ze polowe mniej niz we krwi aktualnie sie znajduje. jak dziecko je weglowodany, to takie ilosci alk dla niego to pikus chleb na zakwasie, jablko, banan... dzieci chleja procenty jak stare

mlody dzis mi znow trzasnal glowa w podloge, az zadudnilo plakal normalnie, teraz zasnal, ale ja nie wiem, czy to takie ok tak trzaskac? zauwazylabym, jakby cos mialo byc nie tak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

oooo, brawo dla Przemcia za raczki!



oooch, ja rozumiem. bym sie wku..ila i im tam awanture dla zasady zrobila... nienawidze czegos takiego. maja jakies byle stanowisko i robia sobie zlewke z bidnych, pelnych nadziei ludzi pedzacych na casting...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja już kiedyś pisałam przy okazji tego jak była dyskusja o kładzeniu poduszki za Kubą, u nas w rodzinei, tak dziecko upadało na głowę , i później jej oczko uciekało, i matka się zadręczała,ze to pewnie przez to,ze nie dopilnowała, ale nikt noc nie stwierdził :/

Co do pracy, to wiesz...i tak nic nie da się udowodnić

Napisane przez ankaaa206

megusia tak karmimy się nadal, chociaż jak sobie wspomnę to brrrr miałam masakre cycową

vil brawa dla Przemka za raczki, super!!

co do pracy ja zawsze mam jakieś szczęście, jak kończyłam szkołe - we wtorek odebrałam dyplom, w środę pokazało się ogłoszenie a od czwartku już pracowałam
teraz przeglądałam ogloszenia od tak sobie (bo nie mam już umowy) no i znalazłam idealne pod siebie wszystkie ich wymogi jakby byly pode mnie napisane , ale póki co nie mam co zrobić z małym więc lipa...

hehe, to masz farta takiego jak ja ja też bez problemu zawsze znajdowałam, jakiś fart, jak wysłałam 5 cv to z 5 miejsc się odezwali, ale moze dlatego,ze mam spore doświadczenie, pracuje non stop od 18 r.ż.

Napisane przez Magiusa

Ja czasami kupuje. Zwykle mozna odeslac w tych sklepqch jak cos jest nie tak








piekny tort. Osobiscie nie umiem i nigdy pewnie nie zrobie torta.






Clo obserwuj. Biedak. Daro tez nie raz przysolil i mysle ze sporo dzieci wiec na szczescie dziexiaki sa jakos odporniejsze.

Poza tym powiem Wam ze moje dziecko uwielbia jesc. Zeby nie zeby, moze poplakiwac w nocy, moze w dzien marudzic o to ale jak widzi swoje jedzenie albo ze my chcemy mu cos dac z naszych obiadow czy sniadan to buzia zawsze taaaaak otwarta ale z waga stopujemy. Jakos od miesiaca mamy maks 200gram. Ale duzo sie rusza. W sumie obecnie wazy niecale 11 kg.

A chcialam sie jeszcze pochwali ze mam bzrdzo zdolne dziecko. Potrafi zdemolowac wszystko, nawet to co nam sie nie udalo przez lata. Dzis jakims cudem urwal sznurek od suszarki ( naprawde nie wiem jak bo ja bym nie dala rady) i wspiol sie na kanape i zrzucil ramke ze zdjeciami. Ladnie sie potrzaskala na kawalki. Takze chaos u nas rzadzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super,ze tak je, aż miło, jak jak przychodzi karmienie i wiem,ze za chwilę bedzie wypluwał, to aż sie odechciewa

[Magiusa]

Napisane przez deb

Help! Nie wiem o co chodzi ale moje dziecko nie chce spac po nocach tylko strasznie placze:-( nosimy, tulimy a ona dalej placz:-( cycek pomaga na chwile. Mamy 8 zebow to nie wiem czy to trojki czy to skok? Co to za cholerstwo?
Od rana nosze mala w nosidle bo tez placze:-(

Moga to byc czworki bo to one wychodza po dwojkach a jednak to trzonowe wiec pewnke ciezej sie przebijaja. Jesli nie ma temp.to powiem ci ze nie wiem tez bym na zeny stawiala albo skok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karota11]

Napisane przez salviae

Hej hej, ze szpitala Kuba w piatek byl czysty, a dzisiaj rano przerazil mnie jego kaszel i pojechalismy sie osluchac na ip, badalo go dwoch lekarzy i jeden uslyszal lekkie szmery i podejrzenie zapalenia pluc, drugi stwierdzil, ze czysty, no ale zdjecie chcial zrobic dla pewnosc, zdjecie juz mamy stwierdzili, ze jest czysty, ale jeszcze jutro radiolog musi zobaczyc no i ze ma masakryczny ten kaszel, wiec jestesmy w szpitalu z porzadnym ptzeziebieniem :/ masakra, 3 dni bedzie dostawal zastrzyki i jak bedzie ok to nas puszcza, najszybciej w srode

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj to naprawde masakra ;( zdrowiejscie

Napisane przez cloche

mnie tez male kola nie przekonuja do spacerow. ale na wyjazd gdzies to cos malego by sie przydalo. my tutaj mamy rowne chodniki...

yhmm...wczoraj w galerii byliśmy , nawet 3ech, i jakbym miała cały stelaz wyjmować to bym chyba padła, a tak spacerówka własnie jest ok, dodatkowo jeździmy tym autkiem z barierkami

Napisane przez vil84

oj biedactwa zdrówka !


Dziewczyny, jakie macie opinie na temat Britax-ów? od dawna już chodzi za mną żeby sprzedać Jedo bo mi gondola i fotelik zajmują za dużo miejsca, a za to kupiłabym Britaxa bo mi się strasznie podobają. Ale pytanie, czy dziecko w nich nie "zjeżdża"? jak się prowadzą? zajmują dużo miejsca po złożeniu? jak kółka się sprawują?

banka ma mi podobają się bardzo, to porządner sprzęty

Napisane przez megusia87

Zdrówka dla Was i szybkiego powrotu do domku! Dobrze że płuca czyste!


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------




To dobrze że bez poważniejszych leków się obyło. Zdrówka życzymy.
Wiesz u mnie to jest tak, że mamy swój sklep no ale nim TŻ się głownie zajmuje. A ja jestem w domu. Bartem może zając sie moja mama Ew. Teściowa. A w każdym domu dodatkowy grosz sie przydaje, szczególnie przy maluszku
Do tej pory pracowałam na sklepie u taty, wspólnie go prowadziliśmy ale sprzedaliśmy i tak jakby jestem bezrobotna
Więc pomyślałam że a nuż się coś uda. Bez ciśnienia no ale i tak czuję złość


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Bart przestawił mi się na jedną 'drzemke' na dzień która trwa 3 godziny...
Cyca w ciagu dnia też mniej je, bo wnioskuje że jak podgryza to nie jest głodny i dla swojego dobra cyca zabieram...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

my wczoraj w galerii byliśmy, to nie dawałam cyca wogóle, zjadł z nami obiad, 2 chrupki, picie, i od 10:00 do 21:00 bez cyca

Napisane przez XxXJuSstiii

fajnie wygląda a składa się jak nasz wózek

A jaki macie i na jaki zmieniliście?

Banka ma britaxa, wal do niej

idealnie jak dla mnie z tą drzemką
a co do cyca to Bart dziś pił raz i to dlatego, że poprawiałam bluzkę i ujrzał nagi brzuch od razu zaczął jęczeć

hehe, no goły brzuch to i u nas działa z automatu skamlaniem o cyc

Napisane przez MoTyleKsw

A ja sie zastanawiam, szef R. ma córkę w tym samym wieku co Ziuta, 5 dni różnicy i ona ani razu jeszcze nie chorowała,ale nie mają też styczności z innymi dziećmi i szef R. mówi, że u nich zacznie się chorowanie jak pójdą do przedszkola. Ale czy na pewno? Z jednej strony może mieć silny układ odpornościowy z drugiej strony nie walczyła z niczym, wiec wcale tak nie musi być i pierwsza styczność z dzieckiem może ją położyć? Jak myślicie?

hmmm... no ale na spacery wychodzą czy gdzieś wieć chyba stycznoś z bakteriozami ma? mój Kuba tez nie chorował, ale kilka razy go łapało, a często bywamy w galeriach itp, a mamami z dziećmi tez się spotykamy, wiec mam nadzieję,ze nei zacznie nas "trzaskać" w przedszkolu

Napisane przez maarchewka

Chyba zaczynam lunatykować...

Kłade się do lozka wczoraj, mlody spi u siebie w lozeczku a ja zadowolona zasypiam ze go nie obudzilam i mysle sobie ciekawe ile jeszcze pospi... W nocy sie budze, dupe odwracam patrze a obok lezy dzieciuch... hmmm o co kaman, nie zbudzil mnie jak plakal i mezu go ululal i polozyl?? Rano sie pytam twierdzi ze on go z lozeczka nie przenosil... wiec albo ja lunatykuje, albo on lunatykuje albo dziec nauczyl się latać...

Napisane przez XxXJuSstiii

Marchewa albo jesteś skrajnie wykończona, co?


Nasz młody lunatykuje i gada przez sen ostatnio spał, ja leżałam obok, on zaczął się uśmiechać i nagle "mamabaababa mamababa papapamamanababa!" ja się chichram a ten po chwili otwiera oczy i idzie przed siebie śmiejąc się i gadając przytuliłam go, pogłaskałam i spał dalej

Napisane przez megusia87

Do tej pory były dwie w ciagu dnia, jedna ok 1h, druga 2h
Czyżby moj dzieć doroślał????

To u Was w ciagu dnia zawsze tak mało cyca? Głownie w nocy sie karmicie? A w ciagu dnia co Bart je?




Hmm ja mam tak samo.
Tylko u nas nie w przypadku przenoszenia z łóżeczka bo Bart spi z nami, tylko ja niekiedy nawet nie wiem jak ja na łóżku strony zmieniam. Zasypiam, Bart po lewej, budzę się i jest po prawej.
Wg mnie to przez zmęczenie.





Ech Bart to samo... W nocy raczkuje, wdrapuje się na nas, i nagle pac, śpi dalej. Także nocki ciekawe mamy.



Z gryzieniem na razie brak poprawy :/
Nie gryzie tylko jak jest bardzo głodny. Wtedy je ładnie. Teraz co usypiałam i było ok. Co prawda raz mnie dziabnął ale lekko.
Jadł sobie grzecznie i zasnął. Odłożyłam do łóżeczka. Za 20 min pobudka. No to wzięłam do łóżka. Lulam. Usypiam. To dosysa mi się do bluzki. Daję cyca a ten gad 2x pociągnie i chaps :/ to zabrałam i mowię że nie wolno. Powtórzyło się 3x i już cyca mu nie dałam. Gad jeden mały :/ lewa pierś mi odpadnie zaraz
Może jak alantanem posmaruje to jakoś zalagodzi


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------




Taa, Bart straszny cycuś jest. Nawet niekiedy u TŻta nie chce być. A po zastrzyku tylko u mnie się uspokaja na rękach. U każdego innego lament straszny a u mnie 1min żałości i po wszystkim. I wysłuchuję tego samego więc wiesz, nie jesteś sama


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

oj nawet nie strasz z jedną pobudką,ze już nasze dzieci miałyby się przestawiać, ja wolę nasze 2

Co do sutków, to ja na grubo smarowałam bepanthenem i przykładałam wacik i super pomogło, ale trzeba pamętac,zeby zmyć

Napisane przez sharpnowaja

Hej
Witam sie od rodzicow
Mam nadzieje ze teraz bede miec troche wiecej czasu na wizaz i troche ponadrabiam.

Chwalimy sieKarola staje i mowi Anetka ( a raczej dlugie i ciche Aneeee i glosne wyrazne KA

[XxXJuSstiii]

Napisane przez deb

Help! Nie wiem o co chodzi ale moje dziecko nie chce spac po nocach tylko strasznie placze:-( nosimy, tulimy a ona dalej placz:-( cycek pomaga na chwile. Mamy 8 zebow to nie wiem czy to trojki czy to skok? Co to za cholerstwo?
Od rana nosze mala w nosidle bo tez placze:-(

Ojej, biedni Wy mam nadzieję, że dziś będzie lepiej...

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

]Ale siara !!!
Przed chwila dzieciakom uciekła piłka i krzyczą:
"Poda Pani !!??"
No to ja ochoczo podrzucilam piłkę i zawalilam kopa (w moich nowych pięknych nikach, Które dostałam od Tz ) i piłka tak mi jaka zeszła, ze poleciała zamiast prosto w kierunku boiska, to na bok jakieś 20metrow
Dzieciaki musiały jeszcze dalej po nią iść tak im podalam



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez lonely_lady

Załącznik 5640139
Wcześnie jeszcze był przewiazany wstążka i miał piekna kokarde
Jak widać nieszczęsny biszkopt bez problemu przekroilam na 3 części


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

piękny

Napisane przez Kinga_20

Hej dziewczyny pozdrawiamy z usa, Lili chodzi od tygodnia <3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez XxXJuSstiii

no ładnie go wychowałaś sobie wyobraziłam takiego niemowlaka, który z szałem w oczach szuka kapci (to nie jest moja złośliwość ani nic, chciałabym to zobaczyć )

hah, wcale mu się nie dziwię bo to jednak długa przerwa

===
Dzień dobry
U nas dziś jakoś szaro i buro, mnie coraz bardziej rozkłada ale Barti już czuje się lepiej, ma mniejszy katar

super że dzieciaczki zdrowieją

Napisane przez pawie_oczko

Hej

Dzieć śpi a ja myślę co by tu wieczorem i jutro porobić




chyba się udało po kataru już prawie nie ma mam nadzieję, że zaraz doczytam, że Maci też się polepszyło/

[esskapada]

Napisane przez XxXJuSstiii

kochany

ładny! ja chciałam jasny fiolet ale M. się nie zgodził, mamy granat z białym stelażem wzięliśmy nico bo tylko jego można kupić bez gondoli (poza filippo) a faktycznie niemal identyko jak luca

Bart czasem się dosysa a czasem bada
Załącznik 5642565

Załącznik 5642566 tutaj masz jak jeździł przodem do mnie, zaraz poszukam czegoś jak przodem do świat jest

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez deb

Help! Nie wiem o co chodzi ale moje dziecko nie chce spac po nocach tylko strasznie placze:-( nosimy, tulimy a ona dalej placz:-( cycek pomaga na chwile. Mamy 8 zebow to nie wiem czy to trojki czy to skok? Co to za cholerstwo?
Od rana nosze mala w nosidle bo tez placze:-(

a dje mala juz gluten ? bo moze ja brzuszek boli

[xal]

Napisane przez happy blue

Banka, Puchatkowa mi uświadomiła, że Helena zjeżdża w Murze, bo ten pasek między nóżkami jest za nisko i nie zatrzymuje jej... a nie wiem jak jest w Britaxie?

U mnie jest pasek nisko a Paulinka już nie zjeżdża, te boczne paski mam ciaśniej i to ją trzyma.

Napisane przez deb

Help! Nie wiem o co chodzi ale moje dziecko nie chce spac po nocach tylko strasznie placze:-( nosimy, tulimy a ona dalej placz:-( cycek pomaga na chwile. Mamy 8 zebow to nie wiem czy to trojki czy to skok? Co to za cholerstwo?
Od rana nosze mala w nosidle bo tez placze:-(

A próbowałaś przeciwbólowe? Spróbuj pół dawki i jak za pół godziny-godzina nie będzie zmiany to raczej nie zęby, no chyba, żeby aż tak bolało ... A może jest głodna? Wiem, że to trochę dziwnie brzmi ale Paulinka jakiś tydzień temu zrobiła się taki głodomorek a właśnie była maruda nie do zniesienia, dostała kaszkę, zeżarła (przy jedzeniu nadążam łyżeczką ) i z uśmiechem poszła się bawić.

[Mysia mysz]

Napisane przez Ag_nes

Hej


Megusiu, z praca jest szit. Ja tez szukam już od stycznia/lutego i widzę b. malo ofert pod siebie, a jak juz są to za szitowe pieniądze. Na szczescie póki co mam pracę, ale gdybym była bezrobotna nie wiem jakbym psychicznie zniosła kilkomiesięczne szukanie pracy

ja szukam od grudnia:/ wysłałam w sumie ze 3 cv bo nie ma na co, az jednej nie utworzyli stanowiska, z drugiej chciałam za duzo a z tzreciej na razie cisza:/ zawsze tak miałam, ze syzbko znajodwalam prace,a teraz bida, no ale mam gdzie pracowac i krzywda mi się nie dzieje więc nie jest źle

Napisane przez megusia87

Zerknijcie sobie, fajnie wszystko opisane test past do zębów dla maluchów

http://www.srokao.pl/2012/08/analiza...zieci.html?m=1


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

a nie ma naszej chicco

[cloche]

Napisane przez deb

Help! Nie wiem o co chodzi ale moje dziecko nie chce spac po nocach tylko strasznie placze:-( nosimy, tulimy a ona dalej placz:-( cycek pomaga na chwile. Mamy 8 zebow to nie wiem czy to trojki czy to skok? Co to za cholerstwo?
Od rana nosze mala w nosidle bo tez placze:-(

nie wiem co to, ale na zeby nie stawiam, bo podobne zachowania widze u roznych dzieci w tym wieku, a sa na zupelnie roznych etapach "zebowych". Flo wstawal i plakal co chwile, wspinal sie, kladl, podnosil i przewracal, az padl w poprzek lozka, a ja razem z nim. a potem pincet pobudek...

[karota11]

Napisane przez esskapada

ja sie zakochalam w bebetto nico i caly czas o nim mysle

fajne są , nie wiem jak ten nico, ale bebetto ogólnie mają bardzo dobrą amortyzację

Napisane przez esskapada

dzisiaj sie do tesciowej smialam ze jak biore mala do siebie a spie w rosciagnietej juz koszulce na ramiaczkach to zawsze mi ten cyc gdzies wyjdzie i mala jak zobaczy sutka to sie przyglada i dotyka paluszkiem i zaciesza, ale nie wie o co w nim chodzi pewnie jak by byla cycowa to by zaraz sie dobrala a tu tak fajnie paluszkiem sprawdza

w rodzinie mam chłopczyka co skończył 2 latka, na butli byłi zobaczył mnie jak karmię Kubiego, to później pół dnia chodził i krzyczał mleko! cycki! mleko! cycki !

Napisane przez megusia87

Wiesz, lekarka powiedziała że słyszy jakieś lekkie zmiany w płucach. Jak zapytałam czy na to nie jest szpital to odpowiedziała że to nie jest stan wymagający hospitalizacji. Jeśli by się pogorszyło, owszem.

W piatek jak byliśmy na kontroli to szmery zniknęły, osluchowo było już czysto na szczescie. Inhalacje też nam pomogły - dostał plumicort i berodual. Ale dopisała jeszcze zastrzyki żeby dobrze wyleczyć Barta.

A Wy jak byłyście u lekarza to Helen miała tylko katar?
W sumie mucosolvan to chyba na odkrztuszanie, żeby ten katar nie siadł niżej?
Powiem Ci tak - intuicja matki jest niezawodna. Mnie po tych 4-5 zastrzykach nadal kaszel się nie podobał i poszłam z Bartem do kontroli. I dobrze że poszłam bo właśnie wtedy wybadala te szmery i dała nam inhalacje. Więc jak Tobie się coś nie widzi, tym bardziej że kaszle już od czwartku, to lepiej to sprawdzić. Tym bardziej po naszym przykładzie, Sal i Motylka. Nie ma żartów z tym krk bakcylem.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

całe szczęście,ze juz z Bartem lepiej

Napisane przez deb

Help! Nie wiem o co chodzi ale moje dziecko nie chce spac po nocach tylko strasznie placze:-( nosimy, tulimy a ona dalej placz:-( cycek pomaga na chwile. Mamy 8 zebow to nie wiem czy to trojki czy to skok? Co to za cholerstwo?
Od rana nosze mala w nosidle bo tez placze:-(

współczuję

Byliśmy wczoraj w h&m, w wawie w arkadii były dostępne i dostaliśmy kilka kompletów

[cloche]

Napisane przez Mysia mysz

a nie ma naszej chicco

wrzuc sklad, to ci powiem, czy spoko

a co do pracy, pytalas sie w swojej obecnej, czy mozesz liczyc na "skorygowanie" zarobku z racji magistra? bo jak dobrze pamietam, to zaliczalas niedlugo przed porodem i wtedy na pewno zadne negocjacje sie nie odbyly

[Mysia mysz]

Napisane przez cloche

wrzuc sklad, to ci powiem, czy spoko

a co do pracy, pytalas sie w swojej obecnej, czy mozesz liczyc na "skorygowanie" zarobku z racji magistra? bo jak dobrze pamietam, to zaliczalas niedlugo przed porodem i wtedy na pewno zadne negocjacje sie nie odbyly

niestety takich cudów u nas nie ma do0stałam skromna podwyzke teraz roczną ale tu anwet nie o kase chodzi ale o brak perspektyw i kiepskie zarządzanie

co do pasty bardzo dziekuje przepisze sklad jak bede w domku