Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7 - Strona 109 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-07, 11:28   #3241
nadzwyczajna
Rozeznanie
 
Avatar nadzwyczajna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
virginia okres 3 tyg po porodzie, to chyba troche krotko...mnie pamietam po cc tez takie bole jak na @ czasem braly, ale sam okres dostalam jakos 2 mies po cc.
no chyba, ze zdarzają sie wyjatki..
!
Apropos, chciałam zapytać was jak długo po porodzie krwawiłyście?
Ja nie karmię piersią, nadal mam krwawienia. Słyszałam że ok 6 tygodni po porodzie się krwawi.
Zastanawiam się, kiedy dostanę pierwszą miesiączkę.

W ogóle mam problem z pęcherzem po porodzie. Boli mnie cewka moczowa i gdy siusiam, to pod sam koniec lekko mnie piecze.
Zaczęłam brać furagin ale się zastanawiam czy nie iść do lekarza wcześniej niż po 6 tygodniach bo może coś mi się źle goi
Bo miałam szytą też szyjkę w środku. Może coś mi tam źle się goi.
nadzwyczajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 11:41   #3242
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Ja tez nie lubie pajacow, jak mi braknie ubranek, to wtedy zakladam, ale ich unikam.
Pomyslalabym, ze na slasku takie dzieci odporne, ale dzisiaj na spacerze widzialam miliony wozkow, ale w tych wozkach to tylko oczy bylo widac kombinezony, kocyki i pokrowce na wozki rządzily. Podejrzewam, ze ludzie tez nas obgadywali, ze nie ubieramy dziecka, a jest tylko 16 stopni
Taaa... a jak będzie 25 stopni to będą ubierać żeby przypadkiem słońce ich nie spaliło

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!
Wybaczcie, że dopiero teraz piszę, ale jak zwykle, jak miało sie u kogoś pokomplikowac, to wiedziałam ze to będzie u mnie( Służba zdrowia zawsze ma pod górkę (Mariola coś pewnie o tym wie)!
Mam Agusię na świecie, urodziła sie z wagą 3640g i 56cm.
Przeżyłam dwa porody - zaczęło sie w miarę normalnie. Do szpitala przyszłam rano z 5 cm rozwarcia, potem przygotowanie do porodu itp. W sumie to do 16ej nic ze mną nie robili, bo w zleceniach zapomnieli napisać o oksytocynie. Popołudniu przyszedł kolega na dyżur i o 16ej zamiast oksytocyny stwierdzili, że przebiją pecherz plodowy i zobaczymy czy sie rozkręci. No i rozkręcilo sie pięknie - na ktg zaczęły zapisywać sie skurcze do 130-140%, no i w końcu zaczęłam czuć ból. Nie brałam znieczulenia, bo jakoś dawałam radę nabrać sił miedzy skurczami. Rozwarcie pięknie postepowalo. Po 18ej miałam juz 10cm! Przed 18.30 zaczęły sie bóle parte. Na początku źle parlam i wyglądam teraz jakbym sie przez sitko opalala i była wampirem, bo naczynka na twarzy mi popękały i w oczach (przy pierwszym porodzie miałam to samo), potem juz ok. Główka pięknie schodziła do kanału, położna juz widziała czarne włoski i miało być szybkie rozwiazanie. I nagle, po którymś z kolei skurczu Mała źle sie wstawiła (bokiem główki) i zaczęły sie schody. Skurcze miałam bardzo częste, a jej tętno zaczęło spadać. Głowa źle schodziła, ona umęczona skurczami, ja wystraszona. Zaczęli mnie badać, na partych kazali oddychać i nie przeć (jedna z gorszych rzeczy do wykonania), ni i w końcu po 40 minutach parcia decyzja o cięciu. Od decyzji do wydobycia dziecka minęło 13 minut - jeden z lepszych rekordów podobno. Agusia urodziła sie w zamartwicy, w pierwszej minucie apgar 4. Dosyć szybko sie pozbierala, sama! Teraz jest ok, niestety dalej wolą ją mieć na obserwacji, wiec znów leżę bez dziecka. Jutro napisze więcej. Proszę Was o kciuki za Małą! Ściskam każdą z osobna i każdego watkowego Dzieciaczka!!!
Gratulacje
Trzymaj się kochana, dochodź do siebie

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Dnia 6.04 o godz. 18.20 spełniło się moje największe marzenie i urodzil sie Slawcio. 4160 g, 58 cm i 10 pkt. Porod SN. Na razie musicie dać mi trochę wolnego. Odezwę sie jak wrócimy do domku
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
My dziś z Piotrusiem jak również Koziemleko z Franiem świętujemy skończony 1 miesiąc Staliśmy sie niemowlaczkami
Dziękujemy za pamięć i gratulacje za skończony miesiąc

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość

A po czym poznajecie ze jedna piers jest oprozniona? Bo Kacper przy karmieniu coraz czesciej mi robi awantury z cyckiem w buzi, ale jak scisne brodawke to mleko wylatuje - to ta piers jest pusta czy nie?
Chyba po tym, że jest miękka i już nic nie leci
Mój Franek też potrafi się drzeć przy piersi, potem się uspokaja i je dalej i tak w kółko

Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
A jak u Was z odbiciem?? U nas po jedzeniu mloda na ramie i moge i 10min z nia chodzic a jej sie nie odbije a pozniej ulewa.. Macie jakies sposoby na odbicie??
Mój sposób na odbicie to podnieść dziecko na chwilę do góry. Jak się odbije to super, a jak nie to trudno
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 12:01   #3243
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
A jak u Was z odbiciem?? U nas po jedzeniu mloda na ramie i moge i 10min z nia chodzic a jej sie nie odbije a pozniej ulewa.. Macie jakies sposoby na odbicie??

pamiętam że ja bujalam małego tak góra-dół. Ale czy to pomagało to już nie pamiętam ale nie zaszkodzi spróbować.




Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dziewczyny
pobolewa mnie brzuch, podobnie jak na @, czy to możliwe że już się zbliża? ponad 3 tyg. po cc? To chyba za szybko? I co mogę brać na ten ból? Bo nospa jest rozkurczowa to chyba nie bardzo skoro macica się obkurcza?
Nie karmisz piersią wiec jakikolwiek przeciwbólowy. Okres to raczej nie jest. Po prostu macica się obkurcza i stąd ten ból.

Nadzwyczajna jeszcze chwila a baby blues minie i będzie tylko lepiej z Twoim nastrojem. Poznacie się lepiej i pojawi się taka miłość jakiej sobie nawet nie wyobrażalas.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 12:06   #3244
JustiLbn
Raczkowanie
 
Avatar JustiLbn
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 159
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Agunia i Kolba gratulacje
Kolba spotkało Cię chyba najgorsze, czyli dwa porody, bardzo mi przykro

Nadzwyczajna cieszę się, że u was lepiej

Mariola ja karmię z dwóch piersi w dzień na przemian, bo Alicja zasypia i budzi się za 3 min z rykiem głodna A tak mi świruje przy cycku,że czasem mam ochotę ją zwrócić i złożyć reklamację Np. teraz jadła 30 min na zmianę płacząc, bo wolno leci, a ona lubi szybko

Moją też odbijam w pionie, czasem trwa to i 20 min, ale jest konieczne, bo inaczej koszmarnie ulewa.

Teqiba na pewno chodzi o to, że powoli leci. Druga faza mleczka jest gęściejsza. Pierwsza leci sikiem, ale jest mało treściwa. Za to druga syta,ale gęsta.

Moja Ala kiepsko. Ma takie wzdęcia od północy do popołudnia okropnie stęka i pręży się, a jak już puści bąka to płacze jakby w tyłek parzył Ja ciągle na chudej diecie , nie jem nic niezdrowego, więc nie rozumiem Jutro idziemy prywatnie do pediatry, znów 100 zł w plecy, ale w czwartek chcę ją zaszczepić w końcu ma 7 tygodni. A nasz pediatra jest niezbyt dobry ten rodzinny.

Virginia ja też myślałam , (tylko , że po porodzie SN), że dostałam okres, bo ból straszny i zaczęłam krwawić,ale to minęło. Zobaczysz jak będzie do kontroli.
Ja krwawiłam równo 5 tygodni. Teraz mam od dwóch tygodni lekkie plamienie, ale tylko w dzień. Nocą już śpię bez gatek
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/aa23db2c38.png

19.02.2014 g 18.20 Alicja moje marzenia się spełniły.
JustiLbn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 12:20   #3245
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 555
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Apropos, chciałam zapytać was jak długo po porodzie krwawiłyście?
Ja nie karmię piersią, nadal mam krwawienia. Słyszałam że ok 6 tygodni po porodzie się krwawi.
Zastanawiam się, kiedy dostanę pierwszą miesiączkę.

W ogóle mam problem z pęcherzem po porodzie. Boli mnie cewka moczowa i gdy siusiam, to pod sam koniec lekko mnie piecze.
Zaczęłam brać furagin ale się zastanawiam czy nie iść do lekarza wcześniej niż po 6 tygodniach bo może coś mi się źle goi
Bo miałam szytą też szyjkę w środku. Może coś mi tam źle się goi.
krwawilam okolo 4-5 tygodni z przerwami
jesli boli cie cewka to zrob sobie badanie moczu i z wynikiem idz do lekarza
karmisz co 3 godziny, wiec niezle, powiedzialabym, ze masz duzo czasu pomiedzy karmieniami, szczegolnie, ze to jest butla
moze cie pocieszy, ze wszystkie karmiace tak mamy, a czasami karmimy jeszcze czesciej
musisz sie odprezyc i polozyc sie, jak kladziesz dziecko, no i spac w dzien, jak dziecko spi, a wieczorem wczesnie sie klasc

jesli uwazasz, ze masz depresje popordowa, to idz do lekarza, teraz sa leki, ktore szybko pomagaja
a moze to tylko baby blues i wkrotce ci przejdzie
no niestety, nowowrodek to ciezka praca i nie wiem skad takie pomysly, ze jest sielsko i nic sie w zyciu nie zmienia (to akurat nie tyczy sie tylko ciebie ale wiekszosci ciezarnych)
__________________
O książkach

Edytowane przez mariolasl
Czas edycji: 2014-04-07 o 12:23
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 12:24   #3246
uparta8210
Raczkowanie
 
Avatar uparta8210
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: cztery ściany i nic więcej
Wiadomości: 332
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

wybaczcie ale nie nadrobię

Gratuluję nowych maluszków
Patrycja jest cudna, je mi co 3 h (karmie piersią) najada się w 30 min, potem czekam jakieś 6,7 min n odbicie małej, przewijam pieluszkę i śpi. A przy przewijaniu to mamy trochę zawirowań bo mała albo sika wtedy albo robi kupkę a to wszystko na otwartym pampersie miałam nawał pokarmu ale już się z nim uporałam - liście kapusty działaj cuda. Tż zajmuje sie starsza córcią. Ja narazie jest wszystko super.

Podczytuje jak mam chwilkę ale nie za bardzo mam jak potem odpisać, bo mała się budzi albo starsza coś chce.
__________________
07.10.2009 M.
30.03.2014 P.

Szczęścia moje dwa plus Mąż
uparta8210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 12:30   #3247
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 640
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość


Kurde, ja kupowalam fajne niedrogie i dobra jakość u sprzedawcy jardam cos tam, cos takiego. Nie pamietam. Jak wlacze laptopa dam znac ok?
Może uda mi się znaleźć ale jak będziesz mogła to zerknij i napisz

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dziewczyny
pobolewa mnie brzuch, podobnie jak na @, czy to możliwe że już się zbliża? ponad 3 tyg. po cc? To chyba za szybko? I co mogę brać na ten ból? Bo nospa jest rozkurczowa to chyba nie bardzo skoro macica się obkurcza?
Mnie nawet teraz po zakończeniu połogu pobolewał. Do 6 tyg chyba nie ma szans na okres.

Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
Kolba, agunia4ever ogromne gratulacje!!!! Zadrówka dla Was
Gratulacje kolejnych levelow.. dla nemowlaków..
No i dla potrzebujących Coraz mniej WAs

A jak u Was z odbiciem?? U nas po jedzeniu mloda na ramie i moge i 10min z nia chodzic a jej sie nie odbije a pozniej ulewa.. Macie jakies sposoby na odbicie??

Milego dzionka.. JA dzis wyskocze do komisu. Mialam nie kupowac lezaczka bujaczka ale stwierdzilam ze jak znajde jakas okazje to kupie.. Pozniej jak tz z pracy wroci siade na all i tablice moze cos upoluje
Jak mała nie odbije do ok 4 minut, to nie odbijam a czasami zdarza się, ze uleje pomino odbeknięcia.

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
agunia4ever GRATULACJE


Ela, pamiętaj że będzie coraz cieplej więc na 68 to raczej bodziaki na krótki rękaw/sukieneczki; w zeszłym tygodniu w tesco było sporo ciuszków po kilka-kilkanaście zł letnich na maluszki, z zeszłego roku, takie wystawione na stojaku w "przejściu"

BeautifulLie 1100 za dużo na dziecko ?! jesteś samotną matką, tak czy nie ?! gość dostanie dodatkową kasę i zdaje się nawet nie spytał czy coś potrzeba; musisz być przekonana o tym, że ci się to należy, a nie że "chciałabym", zero litości
Musze wskoczyć do tesco i pooglądać.

Cytat:
Napisane przez JustiLbn Pokaż wiadomość

Moja Ala kiepsko. Ma takie wzdęcia od północy do popołudnia okropnie stęka i pręży się, a jak już puści bąka to płacze jakby w tyłek parzył Ja ciągle na chudej diecie , nie jem nic niezdrowego, więc nie rozumiem Jutro idziemy prywatnie do pediatry, znów 100 zł w plecy, ale w czwartek chcę ją zaszczepić w końcu ma 7 tygodni. A nasz pediatra jest niezbyt dobry ten rodzinny.

Virginia ja też myślałam , (tylko , że po porodzie SN), że dostałam okres, bo ból straszny i zaczęłam krwawić,ale to minęło. Zobaczysz jak będzie do kontroli.
Ja krwawiłam równo 5 tygodni. Teraz mam od dwóch tygodni lekkie plamienie, ale tylko w dzień. Nocą już śpię bez gatek
Taki egzemplarz, który gorzej przechodzi taki okres.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 12:37   #3248
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 555
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
wybaczcie ale nie nadrobię

Gratuluję nowych maluszków
Patrycja jest cudna, je mi co 3 h (karmie piersią) najada się w 30 min, potem czekam jakieś 6,7 min n odbicie małej, przewijam pieluszkę i śpi. A przy przewijaniu to mamy trochę zawirowań bo mała albo sika wtedy albo robi kupkę a to wszystko na otwartym pampersie miałam nawał pokarmu ale już się z nim uporałam - liście kapusty działaj cuda. Tż zajmuje sie starsza córcią. Ja narazie jest wszystko super.

Podczytuje jak mam chwilkę ale nie za bardzo mam jak potem odpisać, bo mała się budzi albo starsza coś chce.
ciesze sie, ze u ciebie wszystko w porzadku
pisz jak bedziesz miala mozliwosc
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 12:45   #3249
martyna141
Raczkowanie
 
Avatar martyna141
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Chełm / Lublin
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!
Wybaczcie, że dopiero teraz piszę, ale jak zwykle, jak miało sie u kogoś pokomplikowac, to wiedziałam ze to będzie u mnie( Służba zdrowia zawsze ma pod górkę (Mariola coś pewnie o tym wie)!
Mam Agusię na świecie, urodziła sie z wagą 3640g i 56cm.
Przeżyłam dwa porody - zaczęło sie w miarę normalnie. Do szpitala przyszłam rano z 5 cm rozwarcia, potem przygotowanie do porodu itp. W sumie to do 16ej nic ze mną nie robili, bo w zleceniach zapomnieli napisać o oksytocynie. Popołudniu przyszedł kolega na dyżur i o 16ej zamiast oksytocyny stwierdzili, że przebiją pecherz plodowy i zobaczymy czy sie rozkręci. No i rozkręcilo sie pięknie - na ktg zaczęły zapisywać sie skurcze do 130-140%, no i w końcu zaczęłam czuć ból. Nie brałam znieczulenia, bo jakoś dawałam radę nabrać sił miedzy skurczami. Rozwarcie pięknie postepowalo. Po 18ej miałam juz 10cm! Przed 18.30 zaczęły sie bóle parte. Na początku źle parlam i wyglądam teraz jakbym sie przez sitko opalala i była wampirem, bo naczynka na twarzy mi popękały i w oczach (przy pierwszym porodzie miałam to samo), potem juz ok. Główka pięknie schodziła do kanału, położna juz widziała czarne włoski i miało być szybkie rozwiazanie. I nagle, po którymś z kolei skurczu Mała źle sie wstawiła (bokiem główki) i zaczęły sie schody. Skurcze miałam bardzo częste, a jej tętno zaczęło spadać. Głowa źle schodziła, ona umęczona skurczami, ja wystraszona. Zaczęli mnie badać, na partych kazali oddychać i nie przeć (jedna z gorszych rzeczy do wykonania), ni i w końcu po 40 minutach parcia decyzja o cięciu. Od decyzji do wydobycia dziecka minęło 13 minut - jeden z lepszych rekordów podobno. Agusia urodziła sie w zamartwicy, w pierwszej minucie apgar 4. Dosyć szybko sie pozbierala, sama! Teraz jest ok, niestety dalej wolą ją mieć na obserwacji, wiec znów leżę bez dziecka. Jutro napisze więcej. Proszę Was o kciuki za Małą! Ściskam każdą z osobna i każdego watkowego Dzieciaczka!!!
GRATULACJE mimo wszystko dojdziecie do siebie i wszystko bedzie super, dzielna z Ciebie kobietka

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Dnia 6.04 o godz. 18.20 spełniło się moje największe marzenie i urodzil sie Slawcio. 4160 g, 58 cm i 10 pkt. Porod SN. Na razie musicie dać mi trochę wolnego. Odezwę sie jak wrócimy do domku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Brawo i GRATULACJE

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak dlugo trwa wasze jedno karmienie?
I jesli karmicie z obydwoch piersi, to jak dlugo karmicie z jednej?
u Nas jeszcze różnie, w szpitalu trwało to około 30 minut ale w domu juz jakies 15-20 chociaz jak Mała wygłodniała zdarza sie i 30min z jednej piersi

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość

A po czym poznajecie ze jedna piers jest oprozniona? Bo Kacper przy karmieniu coraz czesciej mi robi awantury z cyckiem w buzi, ale jak scisne brodawke to mleko wylatuje - to ta piers jest pusta czy nie?
podobno piersi nie da się opróżnić całkowicie do zera, zawsze coś zostaje tak gdzieś czytałam jak studiowałam co robić przy nawale pokarmu nie wiem ile w tym prawdy

Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
A jak u Was z odbiciem?? U nas po jedzeniu mloda na ramie i moge i 10min z nia chodzic a jej sie nie odbije a pozniej ulewa.. Macie jakies sposoby na odbicie??
u Nas jak się odbije to się odbije, jak nie to nie w szpitalu w ogóle przy kp nie kazali odbijać tylko przy butli ale moja Mała też ulewa więc próbujemy choć nie zawsze wychodzi

u Nas pierwsza noc płacz do północy ale jak wzełam Małą do Nas do łóżka spała do 5 rano, od razu sie uspokoiła
tylko co gorsze teraz Tż nie chce jej na noc kłaść do łóżeczka tylko z Nami i nie moge mu przetłumaczyć, że powinna spać u siebie Wczoraj aż doszło do tego, że się popłakałam bo karmiłam Małą ze swojej strony łóżka i tak zasnełyśmy a Tż sie przebudził i kazał mi sie kłaść 'od ściany' żeby leżec koło niej poczułam sie normalnie strasznie jak mleczarnia i przewijak strasznie mi było przykro.. Rozumiem, że to Nasze dzieciątko jesteśmy w Niej oboje zakochani do szaleństwa, dla mnie jest idealna i w dzień może Go absorbować całkowicie nie mam nic przeciwko ale wydaje mi się, że w nocy mogę wymagać odrobiny uwagi i czasu dla Nas szczególnie gdy Mała śpi i nic złego się jej nie dzieje.

Strzele zaraz opis porodu, póki Zosia śpi
__________________
Zosia 01.04.2014 He She Me --> just us three ! w końcu z Nami
martyna141 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 12:57   #3250
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 897
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez JustiLbn Pokaż wiadomość
Teqiba na pewno chodzi o to, że powoli leci. Druga faza mleczka jest gęściejsza. Pierwsza leci sikiem, ale jest mało treściwa. Za to druga syta,ale gęsta.
Oby o to chodzilo bo ja czasem w panike wpadam ze mam pustki i dziecko zaglodze


Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Może uda mi się znaleźć ale jak będziesz mogła to zerknij i napisz
Mi tez napiszcie
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 12:58   #3251
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
A jak u Was z odbiciem?? U nas po jedzeniu mloda na ramie i moge i 10min z nia chodzic a jej sie nie odbije a pozniej ulewa.. Macie jakies sposoby na odbicie??
Przekładam na ramię, kładę na klacie brzuchem do swojego brzucha, kładę na brzuchu, noszę w pionie... czekam z 15-20 min, jak nie odbija to odkładam i kładę spać na boku. Nie zawsze się sprawdza bo często nie odbija wcale, ale w połowie jedzenia...
Położna mówiła, że to że ulewa to jest normalne. Chyba że będą tego jakieś ogromne ilości albo będzie ulewać chlustająco.

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dziekuje dziewczyny
Marco je dlugo w porownaniu do was i nie wiem, co mam o tym myslec
czasami z jednej 20-30 minut, az zrobi sie miekka i bardoz czesto jeszcze 10-15 minut z drugiej
chyba zadzwonie do mojego doradcy laktacyjnego
Może ma mniej siły jeszcze
Gabryś zanim się rozjadł, a właściwie zanim przekroczył 3 kg też jadł po pół godziny i to z butli, więc teoretycznie łatwiej mu było ciągnać a też się bardzo męczył przy jedzeniu, robił przerwy.

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom

U mnie średnio. To znaczy, borykam się z depresją poporodową. Przykre to, że musiało mnie to spotkać. Nie czuję się najlepszą matką. Wręcz odwrotnie. Wszystko przychodzi mozolnie i z trudem. Każdy w miarę dobry dzień bez płaczu i chęci ucieczki jest na wagę złota. Moja miłość do dziecka rodzi się powoli.

Wymagałam od siebie, że od razu się w nim zakocham, że będę idealnie się nim zajmować, bo przecież to przychodzi samo, to jest instynkt. I w ogóle, że będzie sielanka, bo przecież dziecko to było moje największe marzenie.

A g...o! Wszystko było nie tak. Poród był ciężki, więc jak się mały urodził to poczułam tylko i wyłącznie ulgę, że to już koniec. Byłam tak zmasakrowana i obolała, że kolejny tydzień w kolejnym szpitalu z dzieckiem z zapaleniem płuc mnie po prostu dobił. Nie umiałam się nim opiekować poza zmianą pieluszki. Nie wiedziałam jak go uspokoić gdy płakał. Nie miał mi kto pomóc bo byłam daleko od domu i rodzina nie mogła być u mnie codziennie. Nie miałam kompletnie fizycznie sił, a nie miałam możliwości się przespać. Nie mogłam siedzieć na dupie, a musiałam karmić dziecko butelką, na siedząco. Wszystko mnie bolało. Terror lakacyjny i moje załamanie, ze nie mam pokarmu. Przede wszystkim ze stresu. Byłam przerażona tym macierzyństwem i w ogóle nie czułam w tamtym czasie żadnej miłości.
Nic tylko wyłam w tym szpitalu. Po 17 dniach odosobnienia od domu, rodziny miałam chęć po prostu uciec. A tak naprawdę wszystko dopiero się zaczęło.

Mój synek jest uroczy. Jest naprawdę śliczny. Ma główkę pełną ciemnych włosów (a my oboje blondyni ) i urocze dołeczki po tatusiu. Ciągle macha rękami. I te ręce przybierają niesamowite pozy podczas snu. Robimy mu setki zdjęć.
Straszny z niego maruda. Denerwuje się, kiedy nie może usnąć a jest śpiący. Ma ogromny apetyt. Nie opuści żadnego posiłku. Je zachłannie i za szybko. Waży już ponad 4,5 kg. A jutro kończy 3 tygodnie. W nocy budzi się ok 23, 2 i potem o 5 nad ranem. Więc w zasadzie nie śpię. Zanim go nakarmię i utulę mija godzina, półtorej i za moment już kolejne karmienie. Koniec końców robię sobie kawę i siedzę jak zombie nad łóżeczkiem. Jakoś tak nie umiem usnąć dopuki on nie zaśnie.

Pierwsze dni w domu były bardzo trudne. Bardzo dużo płakałam. I miałam poczucie, ze żałuję tego wszystkiego. Że wcale nie chcę mieć dziecka. Nie miałam cierpliwości, złościłam się na małego. A potem płakałam bo miałam wyrzuty sumienia. Miałam ogromne poczucie bycia złą matką.
Na szczęście moi bliscy tzn. mama i TŻ bardzo mi pomogli. W takiej sytuacji najważniejsze jest podejście bliskich. TŻ okazał mi dużo wyrozumiałości i wsparcia. Naprawdę, okazał się cudownym partnerem i najlepszym ojcem na świecie.Jestem z niego taka dumna.
Dużo rozmawialiśmy o tym co czuję i że nie powinnam od siebie zbyt wiele wymagać, bo nikt nie rodzi się od razu alfą i omegą i nie każda mama od razu wszystko potrafi.
Pomogła mi też rozmowa z moją ciocią, która jest pielęgniarką i temat baby bluesa nie jest jest obcy. Bardzo mnie uspokoiła.
Teraz każdy dzień jest trochę lepszy.

Dziś moja mama poszła już do pracy, TŻ też zaczął w piątek nową pracę i dziś pierwszy dzień zostaliśmy naprawdę sami. Małego udało mi się uśpić i mam chwilkę dla siebie. Tak cenną.
Miałam podobnie, jak pewnie niejedna z nas tutaj. Przeszło po ok 3 tygodniach. Dopiero wtedy zaczęłam cieszyć się dzieckiem. I teraz to nawet ryk mi nie straszny
Polecam wyjście z domu, samemu - na spacer, na zakupy, do koleżanki. Nie na pół dnia, wiadomo, ale na godzinę choćby, żeby "przewietrzyć głowę". Karmisz butlą więc możesz zostawić małego TZowi albo mamie.

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Apropos, chciałam zapytać was jak długo po porodzie krwawiłyście?
Ja nie karmię piersią, nadal mam krwawienia. Słyszałam że ok 6 tygodni po porodzie się krwawi.
Zastanawiam się, kiedy dostanę pierwszą miesiączkę.
Plamię nadal, a w środę minie 5 tydzień.

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
a moze to tylko baby blues i wkrotce ci przejdzie
no niestety, nowowrodek to ciezka praca i nie wiem skad takie pomysly, ze jest sielsko i nic sie w zyciu nie zmienia (to akurat nie tyczy sie tylko ciebie ale wiekszosci ciezarnych)
święta prawda
Ale wydaje mi się, że z czasem organizm się przyzwyczaja do tego zmęczenia i mniejszej ilości przerywanego snu. Kiedyś po 6 h snu byłam nieprzytomna a teraz cieszę się że udało mi się 6 h przespać, z przerwami oczywiście
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 13:06   #3252
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 656
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
A po czym poznajecie ze jedna piers jest oprozniona? Bo Kacper przy karmieniu coraz czesciej mi robi awantury z cyckiem w buzi, ale jak scisne brodawke to mleko wylatuje - to ta piers jest pusta czy nie?
Cytat:
Napisane przez Niutka25 Pokaż wiadomość
Podobnie jak wcześniej napiszę jak to było z moją starszą. Jak piersi były pełne to były twarde, gdzieniegdzie wyczuć można było twarde grudki bądź pagórki. Kiedy pierś była opróżniona stawała się sflaczała i mięciutka-choć jak się nacisnęło to zawsze jakieś krople jeszcze leciały-jak była pełna to mleko potrafiło na pół metra do przodu wylecieć
dokładnie tak jak napisała niutka po prostu robi się flak i widzę że mały się nie przełyka już tylko ssie.

Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość

W ogole stuknelo nam dzis z tztem 10-lecie zwiazku a oprocz gina nic nie zaplanowane chyba do niego wezmiemy swiece i szampana
trójkącik na rocznicę
GRATULACJE!

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Dzień dobry po weekendzie Mnie złapało choróbsko, czuję się fatalnie i martwię się o Ulkę, ale biorę, co mogę i mam nadzieję, ze szybko przejdzie
Spokojnie, jak karmisz to małe dostaje w mleku antyciała podobno ostatnio jak się rozchorowałam to Piotruś nic nie złapał

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość

na dziś mam termin porodu wg OM. i chyba powoli coś zaczęło się ruszać. tzn. organizm zaczął się oczyszczać, odczuwam lekkie mdłości. podobnie było przy Ewci. ale ile to potrwa do finału, tego nie wiem
Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
Niutka ja tez w dwupaku. po terminie z OM bo mialam na 5tego...wogole wk.uta juz jestem, naprawde chce urodzic, a wiem ze bedzie powtorka i znowu nic samo sie nie ruszy. ostatnio urodzilam w 42 tyg +1 dzien, nie mam zamiaru tyle teraz czekac, zwłaszcza ze jest Wielkanoc, tak bym chciala byc juz w domu z mezem, Tymciem, maludą..jutro ide do gina , na ktg.
virginia okres 3 tyg po porodzie, to chyba troche krotko...mnie pamietam po cc tez takie bole jak na @ czasem braly, ale sam okres dostalam jakos 2 mies po cc.
no chyba, ze zdarzają sie wyjatki..
cos jeszcze mailam napisac, ale zapomnialam ach ten ciązowy mozg.
!
trzymam kciuki dziewczyny za szybkie rozpakowanie...koniec jest okropny

Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość

u Nas pierwsza noc płacz do północy ale jak wzełam Małą do Nas do łóżka spała do 5 rano, od razu sie uspokoiła
tylko co gorsze teraz Tż nie chce jej na noc kłaść do łóżeczka tylko z Nami i nie moge mu przetłumaczyć, że powinna spać u siebie Wczoraj aż doszło do tego, że się popłakałam bo karmiłam Małą ze swojej strony łóżka i tak zasnełyśmy a Tż sie przebudził i kazał mi sie kłaść 'od ściany' żeby leżec koło niej poczułam sie normalnie strasznie jak mleczarnia i przewijak strasznie mi było przykro.. Rozumiem, że to Nasze dzieciątko jesteśmy w Niej oboje zakochani do szaleństwa, dla mnie jest idealna i w dzień może Go absorbować całkowicie nie mam nic przeciwko ale wydaje mi się, że w nocy mogę wymagać odrobiny uwagi i czasu dla Nas szczególnie gdy Mała śpi i nic złego się jej nie dzieje.
)
napiszę tak: czasem też mam wrażenie że mąż myśli że ja się nie cyckam tak z małym jak on ale trudno jestem jego mamą i wiadomo że nie zrobię nic co mogłoby mu zaszkodzić np przerabiamy ciągle temat zakładania body przez głowę że robię to źle. może nie robię tego ksiązkowo ale wiem że krzywdy mu nie robię i wkurza mnie jak mnie mąż uczy że robi się to inaczej. Był pilniejszy na szkole rodzenia
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 13:16   #3253
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 640
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Czy tylko ja jestem rozchwiana emocjonalnie?
Jak moje dziecko nie spi, to marze o tym by zasnelo i sie go boje, ze jak nie usnie za chwile to bedzie ryk.
Jak juz zasnie, to sie boje, ze za chwile sie obudzi i bedzie ryk, jak spi dluzej, to sie boje, bo to nie jest normalne, bo moje dziecko po poludniu nie spi i bije sie, ze pozniej przez to bedzie ryk nie ogarniam moich mysli. Teraz młoda spi mi na klacie juz 30 min. i boje sie ja odlozyc, bo sie obudzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 13:22   #3254
olakola
Zadomowienie
 
Avatar olakola
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 065
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
wkurza mnie jak mnie mąż uczy że robi się to inaczej. Był pilniejszy na szkole rodzenia
jeny, ale ja bym chciała, żeby u nas tak było - on byłby "mistrzem" od ubierania a ja miałabym mniej na głowie ...

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Czy tylko ja jestem rozchwiana emocjonalnie?
.

przepraszam, ale śmieszne
olakola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 13:23   #3255
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 640
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
dokładnie tak jak napisała niutka po prostu robi się flak i widzę że mały się nie przełyka już tylko ssie.



trójkącik na rocznicę
GRATULACJE!



Spokojnie, jak karmisz to małe dostaje w mleku antyciała podobno ostatnio jak się rozchorowałam to Piotruś nic nie złapał





trzymam kciuki dziewczyny za szybkie rozpakowanie...koniec jest okropny



napiszę tak: czasem też mam wrażenie że mąż myśli że ja się nie cyckam tak z małym jak on ale trudno jestem jego mamą i wiadomo że nie zrobię nic co mogłoby mu zaszkodzić np przerabiamy ciągle temat zakładania body przez głowę że robię to źle. może nie robię tego ksiązkowo ale wiem że krzywdy mu nie robię i wkurza mnie jak mnie mąż uczy że robi się to inaczej. Był pilniejszy na szkole rodzenia
To niech przebieraz, a Ty wtedy odpoczywaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 13:33   #3256
Trisdom
Zadomowienie
 
Avatar Trisdom
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
Wiadomości: 1 052
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Zbieram się do odpisania od rana... Z bolącym gardłem i trochę zmęczona po nocy.
Witam po przerwie spowodowanej "najazdem teściów".
Serdecznie gratuluje nowym Mamusiom i maluchom. Kolba- dużo zdrówka dla Agusi

Odpisze z pamięci, bo mam schizę jak Ela, że się Mała zaraz obudzi, co w sumie może być prawdą.
Mariola- to, co piszesz, to swieta prawda. Maluch to ciężka robota, szczególnie jak się jest samemu i karmi piersią (zwykle częściej niz mm). Sielanką bym tego nie nazwała. Zastanawiam sie kiedy będzie mi dane przespać więcej niż 4 godziny ciurkiem, bo moja sie budzi duzo częściej na jedzenie.
A... karmie w dzień co 2-3 maksymalnie godziny, chociaż Mała domaga się piersi częściej. Dzis próbujemy ze smoczkiem wydłużyc przerwy i ja na razie karmienie 8-9, 12 i teraz od kilkunastu minut śpi. Emilka je zwykle na raty, także trwa to dłużej niż 10 minut z jednej piersi. I sporo ulewa, nawet jak odbijemy.

W weekend przesortowałam ciuszki i odłozyłam wszytskie 50 i sporo 56. Body ubieram juz na 62- po nich najlepiej widać, jak Mała rośnie. Zacznę robic zakupy jak zupełnie wyrośnie z 56, bo mam jeszcze kilka rzeczy na 68.

Asieńka- gratulacje za 10 lat

Ide ogarnąć chałupkę.
__________________
Emilka 25.02.2014
Leon 19.04.2016
Trisdom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 13:44   #3257
martyna141
Raczkowanie
 
Avatar martyna141
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Chełm / Lublin
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Tak więc opis porodu, może trochę chaotycznie ale nie jestem pewna dokładnie co się działo o której godzinie. Starałm się , bądzcie wyrozumiałe

Femaltiker na laktacje

Więc tak.. Trafiłam do szpitala 26.03.2014r po wizycie u gina który stwierdził, że kilkakrotnie miałam za wysokie ciśnienie i lepiej będzie jeśli przyjmą mnie do szpitala. W szpitalu położyli mnie na salę porodową i na łóżko porodowe (nigdzie indziej nie było miejsca) więc od razu dopadło mnie przerażenie. Najgorsze, że leżałam sama nie było do kogo gęby otworzyć, bez tv odwiedzin też nie było trzeba było wychodzić z oddziału. Po dwóch nocach na łóżku porodowym przeniesli mnie na salę przedporodową, ciśnienie miałam książkowe i w końcu jakieś towarzystwo dwie dziewczyny mniej więcej w moim wieku także już było lepiej. Dogadywałyśmy się super, po weekendzie w poniedziałek na USG lekarz nie widział ruchów oddechowych Małej, podłączyli mnie pod ktg ale wszystko było ok na szczęście i została podjęta decyzja aby założnić mi cewnik Folleya który ma za zadanie 'otworzyć' moją szyjkę i wywołac poród. O dziwo dziewczynie po mnie postawiono identyczną diagnozę.. Dziwny zbieg okoliczności.. Po 24h z cewnikiem okazałam się jednak Folleyo odporna więc we wtorek 01.04.2014r podjęto decyzję o indukcji porodu oksytocyną. Przeniesiono mnie na tą samą salę na której leżałam na początku, podłaczyli najpierw kroplówkę odżywczą, ktg i następnie koło godz, 12 oxy. Poszłam jeszcze go łazienki i zaczełam odczuwac skurcze, najpierw niezbyt intensywne i częste. Musiałam mieć wyłączony telefon żeby nie zakłócał ktg także Tż był zdenerwowany bo nie wiedział do
końca co się dzieje. Odwiedził mnie mój lekarz, zadzwonił do Tżta żeby go uspokoić i koło 14 czułam juz intensywniejsze skurcze ale były do wytrzymania, zapytała studentki która się mną opiekowała czy ktoś zawiadomi Tżta, pozwolili mi zadzwonić więc powiedziałam, że może się powoli zbierać i przyjechać bo sie zaczeło. Jakoś przed 15 odeszły mi wody, Tż przyjechał koło 16 gadaliśmy tyle ile dałam rade i kojarzyłam między skurczami, podano mi środek przeciwbólowy po którym kompletnie odleciałam i średni był ze mną kontakt Tż cały czas był przy mnie i trzymał mnie za rękę nie mówił nic strasznie jestem z niego dumna i wdzięczna aż mi łzy lecą jak o tym pomyśle jego spokój dawał i mi siłę na coraz większy ból. Chyba po tym środku spałam między skurczami, nie jestem pewna. Już nie dawałam rady, nie wiem która była godzina miałam skurcze co 3 minuty, męczyłam położną czy to juz ile jeszcze itd badała mnie na skurczach o 19 zmieniła się zmiana i jakoś przed 20 poczułam skurcze parte, nowa położna zbadała mnie na skurczu stwierdziła że się zaczyna Tż wyszedł i zaczeli mnie przygotowywać. Zebrało się kupe ludzi, jacyś studenci (nikt nawet nie zapytał mnie o zgodę na ich obecność) położne,
lekarze. Położna która była Aniołem wytłumaczyła mi co i kiedy mam robić, krzyczałam więc wytłumaczyła mi żebym kumulowała energię na parciu. Nie mogłam najpierw załapać zamiast głowę do klatki odpierałam ją do tyłu, ktoś pomagał trzymać mi nogi, musiała mnie naciąć nic nie poczułam, kiedy kazała przec starałam się przeć kiedy sapać oddychałam chociaż nie było to łatwe i po chwili zobaczyłam że trzyma to Maleństwo w rękach, chyba pytałam tylko 'czemu nie krzyczy, co sie dzieje' ale po chwili pokazała na co ją stać, położyli ją na mnie i gadałam coś do niej bez sensu byłam zachwycona! Okazało się, że była okręcona pępowiną wokół szyi ale ją wszystko skończyło się dobrze. Chwile później pamiętam, że powiedziałam studentkom że nie pamiętam już złego i tego bólu, że to najpiękniejsza nasza chwila. Na szycie zabrali ją do tej wanienki, leżała grzecznie i rozglądała się wszędzie jeju trwało to wieki a ja znów chciałam ja przytulić. Po wszystkim połozyli mnie na łóżku, przystawili Zosię do cyca i chwile później wpuścili Tżta. Troche był zły bo Mała tak się przyssała, że nie mógł zobaczyć jej buźki tylko profil :P Trochę jestem zła, że nikt nie zapytał mnie o lewatywę, czy nie chce szpitalnej koszuli o czym mówiłam i o obecność studentów wszystko nie tak jak zaplanowałam Przed północą przewieźli Nas na położnictwo i jesteśmy sobie razem, we trójkę od tamtej chwili już na zawsze.
__________________
Zosia 01.04.2014 He She Me --> just us three ! w końcu z Nami
martyna141 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 13:45   #3258
Niutka25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 173
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Czy tylko ja jestem rozchwiana emocjonalnie?
Jak moje dziecko nie spi, to marze o tym by zasnelo i sie go boje, ze jak nie usnie za chwile to bedzie ryk.
Jak juz zasnie, to sie boje, ze za chwile sie obudzi i bedzie ryk, jak spi dluzej, to sie boje, bo to nie jest normalne, bo moje dziecko po poludniu nie spi i bije sie, ze pozniej przez to bedzie ryk nie ogarniam moich mysli. Teraz młoda spi mi na klacie juz 30 min. i boje sie ja odlozyc, bo sie obudzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
hahahaha: hahaha: przepraszam, ale bardzo śmiesznie to napisałaś ja z pierwszym dzieckiem miałam podobnie, nawet dochodziło do tego, że jak mieli przyjś goście to przestawiałam Młodej rytm dnia, żeby akurat na odwiedziny była najedzona, przewinięta, przebrana i pachnąca-oczywiście nie zawsze to wychodziło pocieszę Cię-w większości przypadków to przechodzi, u mnie przeszło po miesiącu
Niutka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 13:48   #3259
nadzwyczajna
Rozeznanie
 
Avatar nadzwyczajna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
krwawilam okolo 4-5 tygodni z przerwami
jesli boli cie cewka to zrob sobie badanie moczu i z wynikiem idz do lekarza
karmisz co 3 godziny, wiec niezle, powiedzialabym, ze masz duzo czasu pomiedzy karmieniami, szczegolnie, ze to jest butla
moze cie pocieszy, ze wszystkie karmiace tak mamy, a czasami karmimy jeszcze czesciej
musisz sie odprezyc i polozyc sie, jak kladziesz dziecko, no i spac w dzien, jak dziecko spi, a wieczorem wczesnie sie klasc

jesli uwazasz, ze masz depresje popordowa, to idz do lekarza, teraz sa leki, ktore szybko pomagaja
a moze to tylko baby blues i wkrotce ci przejdzie
no niestety, nowowrodek to ciezka praca i nie wiem skad takie pomysly, ze jest sielsko i nic sie w zyciu nie zmienia (to akurat nie tyczy sie tylko ciebie ale wiekszosci ciezarnych)
Miałam konsultację jeszcze jak byłam z małym w szpitalu i dostałam leki. Biorę.
Po drugie, niestety nie bardzo umiem spać w dzień. Kładę się, ale ni cholery nie mogę usnąć. TŻ mówi, że chociaż poleż z zamkniętymi oczami, to zawsze jakiś relaks. No, ma rację.
Mój mały między karmieniami nie zawsze śpi. Czasem jest tak,że przemarudzi i przepłacze te 3 godziny. I chyba to jest najgorsze.

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Czy tylko ja jestem rozchwiana emocjonalnie?
Jak moje dziecko nie spi, to marze o tym by zasnelo i sie go boje, ze jak nie usnie za chwile to bedzie ryk.
Jak juz zasnie, to sie boje, ze za chwile sie obudzi i bedzie ryk, jak spi dluzej, to sie boje, bo to nie jest normalne, bo moje dziecko po poludniu nie spi i bije sie, ze pozniej przez to bedzie ryk nie ogarniam moich mysli. Teraz młoda spi mi na klacie juz 30 min. i boje sie ja odlozyc, bo sie obudzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Oj, mam to samo. Nie jesteś jedyna
nadzwyczajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 14:18   #3260
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 640
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez martyna141 Pokaż wiadomość
Tak więc opis porodu, może trochę chaotycznie ale nie jestem pewna dokładnie co się działo o której godzinie. Starałm się , bądzcie wyrozumiałe
super opis taki pozytywny

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
[/COLOR]
przepraszam, ale śmieszne
Ja się na zmianę pukam w głowę i się z siebie śmieję

Cytat:
Napisane przez Niutka25 Pokaż wiadomość
hahahaha: hahaha: przepraszam, ale bardzo śmiesznie to napisałaś ja z pierwszym dzieckiem miałam podobnie, nawet dochodziło do tego, że jak mieli przyjś goście to przestawiałam Młodej rytm dnia, żeby akurat na odwiedziny była najedzona, przewinięta, przebrana i pachnąca-oczywiście nie zawsze to wychodziło pocieszę Cię-w większości przypadków to przechodzi, u mnie przeszło po miesiącu
Ja nie mam co przestawiać, bo mała nie śpi cały dzień, tylko gdzieś ok południa drzemke sobie robi, no ale dzisiaj za wcześnie zasnęła

U Ciebie przeszło po miesiącu, a kiedy u mnie? Mała ma 1,5 miecha już
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 14:38   #3261
mmhym
Zadomowienie
 
Avatar mmhym
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 1 188
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
na dziś mam termin porodu wg OM. i chyba powoli coś zaczęło się ruszać. tzn. organizm zaczął się oczyszczać, odczuwam lekkie mdłości. podobnie było przy Ewci. ale ile to potrwa do finału, tego nie wiem


Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
Niutka ja tez w dwupaku. po terminie z OM bo mialam na 5tego...wogole wk.uta juz jestem, naprawde chce urodzic
już niedługo

Ela, Side, dla mnie pajacyki to ulubione ciuszki - wolę szybciochem rozpiąć dół niż Małej ubierać spodenki, bo wtedy mi się wydaje, że jakoś nią podrzucam za bardzo, a inaczej nie umiem spodni na plecach wsunąć

Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
Patrycja jest cudna (...) Jak na razie jest wszystko super.
tylko pozazdrościć takiego zgrania

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Czy tylko ja jestem rozchwiana emocjonalnie?
Jak moje dziecko nie spi, to marze o tym by zasnelo i sie go boje, ze jak nie usnie za chwile to bedzie ryk.

Moja aż taka maruda nie jest, ale ja np boję się nocy, że znowu po jedzeniu będzie co najmniej godzina bujania i zostanie mi 3/4 godziny snu Strasznie zazdroszczę mamom, których dzieciaki przesypiają choć te 4 godzinki naraz.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Martyna, dzięki za opis - przeważają chyba pozytywne emocje
__________________
"Lub robić coś , kochaj kogoś , nie bądź gałganem , żyj poważnie."

Drugie serce
mmhym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 15:31   #3262
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

filupka niesamowicie dzielna byłas, wytrwałas bardzo długi poród

Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
jestem na chwilkę. Po wizycia poloznej. Mala przybrala W tydzien 345g. Po poprzednim wyniku to postep ogromny. W zeszlym tyg miala tylko 60g na plus.. Wszystko z nia ok, pepek juz ladny, no i krostki ktore mnei niepokoily to tradzk. Mozna ew przemywac rumiankiem albo bratkiem. Albo nic nie robic. Moze zniknac po kilku dniach albo nawet do 3 miesiecy byc Za tydz kolejna wyzita


teQiba wyjazd na ip na cos sie przydał

Edzia400 poród ekspres

BeautifulLie sliczny Stasiu

Smarrita Twoja córa tez piekniutka

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
A możesz napisać ile dokładnie? I jak rozpoznałaś że to bóle brzuszka?
Piotrek sie prezy, słychac jak mu w brzuchu jezdzi, płacz jest napadowy i jest spokój jak sie zalatwi/wybaka sie
espumisan dawkowanie ponizej 1 m-ca: 3x od 5-7 kropelek. w ciagu dnia max dawka to 20 kropli

martorka gratulacje

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Ja tez nie lubie pajacow, jak mi braknie ubranek, to wtedy zakladam, ale ich unikam.
Pomyslalabym, ze na slasku takie dzieci odporne, ale dzisiaj na spacerze widzialam miliony wozkow, ale w tych wozkach to tylko oczy bylo widac kombinezony, kocyki i pokrowce na wozki rządzily. Podejrzewam, ze ludzie tez nas obgadywali, ze nie ubieramy dziecka, a jest tylko 16 stopni
ja dzisiaj widziałam taki "pakunek" z tym że na głowie była czapeczka i kaptur z kombinezonu a kombinezon gruby jak na zimę

a mój tylko ekstra czapeczke miał na głowie
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 15:35   #3263
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Dziękuję Wam za odp.

A ja mam dziś albo jakiś mini baby blues albo wychodzi moje zmęczenie bo coś energia mi spadła.
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 15:38   #3264
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 313
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

A propos ubierania dzieci:
http://www.pudelek.pl/artykul/65633/...zelandii_foto/
Czy nie sądzicie, że jakby matka w Polsce pojawiła się z tak ubranym dzieckiem (sama będąc w płaszczu!) to zostałaby zlinczowana?
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 15:54   #3265
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
A propos ubierania dzieci:
http://www.pudelek.pl/artykul/65633/...zelandii_foto/
Czy nie sądzicie, że jakby matka w Polsce pojawiła się z tak ubranym dzieckiem (sama będąc w płaszczu!) to zostałaby zlinczowana?
Ale powiem Ci ze na zachodzie to typowe bardzo. Będąc kilkakrotnie w Belgii widziałam dzieci w ten sposób ubierane przy takich temperaturach że nawet mnie byłoby chłodno. Tam chyba hartuja na maxa. Za to u nas przeciwnie.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 16:55   #3266
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 656
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Czy tylko ja jestem rozchwiana emocjonalnie?
Jak moje dziecko nie spi, to marze o tym by zasnelo i sie go boje, ze jak nie usnie za chwile to bedzie ryk.
Jak juz zasnie, to sie boje, ze za chwile sie obudzi i bedzie ryk, jak spi dluzej, to sie boje, bo to nie jest normalne, bo moje dziecko po poludniu nie spi i bije sie, ze pozniej przez to bedzie ryk nie ogarniam moich mysli. Teraz młoda spi mi na klacie juz 30 min. i boje sie ja odlozyc, bo sie obudzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


oj ela skąd ja to znam
Wszystko z tobą ok...a jak komuś się wydaje że inne dzieci spia więcej niż 3h to dodam że jeszcze trzeba trzymać małe na cycu z pół godziny więc zostaje max 2,5h.mam wrażenie że ciągle karmię




Cytat:
Napisane przez Niutka25 Pokaż wiadomość
hahahaha: hahaha: przepraszam, ale bardzo śmiesznie to napisałaś ja z pierwszym dzieckiem miałam podobnie, nawet dochodziło do tego, że jak mieli przyjś goście to przestawiałam Młodej rytm dnia, żeby akurat na odwiedziny była najedzona, przewinięta, przebrana i pachnąca-oczywiście nie zawsze to wychodziło pocieszę Cię-w większości przypadków to przechodzi, u mnie przeszło po miesiącu
Znam to...z nikim się nie umiem umówić bo wszystko kręci się wokół karmienia na żądanie :banghead:



Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 17:05   #3267
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 640
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
A propos ubierania dzieci:
http://www.pudelek.pl/artykul/65633/...zelandii_foto/
Czy nie sądzicie, że jakby matka w Polsce pojawiła się z tak ubranym dzieckiem (sama będąc w płaszczu!) to zostałaby zlinczowana?
Wystarczy poczytac komentarze

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość


oj ela skąd ja to znam
Wszystko z tobą ok...a jak komuś się wydaje że inne dzieci spia więcej niż 3h to dodam że jeszcze trzeba trzymać małe na cycu z pół godziny więc zostaje max 2,5h.mam wrażenie że ciągle karmię
Ja karmię moim z butelki, ale sen nieprzerywalny przez 3 godziny to marzenie.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 17:14   #3268
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 897
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
Znam to...z nikim się nie umiem umówić bo wszystko kręci się wokół karmienia na żądanie :banghead:
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 17:16   #3269
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 555
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Dziewczyny dziekuje za odpowiedzi w sprawie karmienia.
tak jak myslalam, moj karmi sie znacznie dluzej, ale nie sadze, ze to ze zmeczenia, bo jakby byl zmeczony, to karmil sie znacznie krocej, uroda wczesniakow jest nieco inna.
Mysle, ze ja po prostu nie mam tyle mleka co wy, stad takie dlugie karmienia.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Nadzwyczajna, jakie masz leki?
Moze na ciebie nie dzialaja?
Ja jak mialam depresje, to dopiero za trzecim razem trafiono mi z lekami.

Dzisiaj byl dobry dzien. Az sie boje jak bedzie jutro . Niczym Ela
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 17:25   #3270
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

Kolba,gratulacje! Współczuję tak ciężkiego porodu.
Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Dnia 6.04 o godz. 18.20 spełniło się moje największe marzenie i urodzil sie Slawcio. 4160 g, 58 cm i 10 pkt. Porod SN. Na razie musicie dać mi trochę wolnego. Odezwę sie jak wrócimy do domku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



Aga również gratuluję! Duży chłopczyk! I dałas radę sn! Podziwiam!


Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak dlugo trwa wasze jedno karmienie?
I jesli karmicie z obydwoch piersi, to jak dlugo karmicie z jednej?

Po dlugim wieczorze spedzonym na karmieniu Marco spal 6 godzin , najadl sie z obydwoch piersi, ulal i od 6.30 spi znowu

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------


witaj
moze jednak znajdziesz czas i skrobniesz od czasu do czasu co u ciebie
Kornelka szybko sie najada. Karmie z jednej piersi zazwyczaj ok 5-10minut.
Dziś w nocy mi numer wyciela.
Karmiłam ja wieczorem ok 20.30, położyłam sie spać ok 23myśląc że za moment i tak bedzie pobudka na karmienie. O 3.40obudziłam sie z piersiąmi pełnymi mleka a gwiazda śpi w najlepsze. Obudzić sie nie dała i na siłę przez sen karmiłam. Resztę laktatorem ściągnęłam.

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-26 19:04:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.