Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

[your Angel]

Madziuchna, weź zerknij na skład tej podejrzanej kaszki. Może tam jest tylko aromat bananowy a nie banany jako takie.

[MsLullaby]

Napisane przez dodinha

Widzę,ze teraz Womar na topie,Moje tez juz jedzie! Dlaczego wczesniej nikt go nie polecal?Tylko Tule?

Bo tu same bogaczki co jak kupują to od razu drogie żartuje po prostu Tula ma świetne recenzje zresztą cena mówi sama za siebie. Ja do mojego Womara przyczepić się nie mogę

[Poziomkowa89]

Napisane przez ewacia85

miałam pocytowane ale
mi zjadło
mam zamieszanie w głowie odnośnie spacerówki i sama nie wiem co chcę ...najlepiej byłoby gdyby mi ktoś kupił/dał i nie miałabym problemu a tak to siostra tż dała nam 40funtów na wózek wiec mozemy troszke dołożyć i wziąć droższy ale czy jest sens adi miał kupiony na giełdzie używany bezimienny i był super tyle tylko ż ejuż wypłowiał materiał i jest brzydki ale co swoje to odrobił

btw tak czytam ciągle o zębolkach u dzieciaczków i nasuwa mi się myśl czy jest jeszcze na wątku dziecie bezzębne któremu zęby nie idą a przynajkmniej nic nie wiadomo bo sebek ani nie ma ząbka ani śladu żeby cokolwiek sie dziąło

A po co Ci już nowy wózek? te co wrzucałaś to mi się podoba z tą budą opuszczaną Mi się nie widzą koła w parasolkach i z tym mam problem, na spacery jeżdżę po bezdrożach, a nie po miejskich chodniczkach, to jak ja tym ujadę? Myślałam po roku, czyli jesienią go przesadzić do jakiegoś co już będzie miał więcej miejsca w nim ale zimą takimi kółeczkami lichymi nie ujadę

[dodinha]

Napisane przez MsLullaby

Powiem Ci szczerze że praktycznie na każdym spacerze mijam rodziców z dziećmi w nosidle, dość często nawet noworodki i uwierz, że w ergnomicznym widziałam tylko raz - w Manchesterze ja sama jak dowiedziałam się że mam wisiadełko to wystawiłam je i sprzedałam po dwóch dniach
























To chyba tylko ja jestem dziwna i zawsze jak ktoś kończy u mnie pobyt i wraca do PL to ja myślę "nareszcie spokój..."

pomozeialam

TEz dzis widzbabke na lotnisku,miala maluszka w wisiadelku i to przodem,ale nosidlo Baby Bjorn,Wielu angoli tak wlasnie nosi dzieci,nie maja pojecia,ze zle nosza.A ja lubie jak ktos jest,nie lubie byc sama,tzn lubilam,dopoki nie mialam Helenki,a teraz to dobrze jak kots jest i

[angelikada]

Napisane przez inwersja

burza i leje

buuuu nie lubie


karolson toś miała przezycia super wózek nie zawodny widać dobrze ze nic się nie stało

[xViolet]

Napisane przez ewacia85

btw tak czytam ciągle o zębolkach u dzieciaczków i nasuwa mi się myśl czy jest jeszcze na wątku dziecie bezzębne któremu zęby nie idą a przynajkmniej nic nie wiadomo bo sebek ani nie ma ząbka ani śladu żeby cokolwiek sie dziąło

Moja Wiki jest bezzebna

[your Angel]

Poziomkowa, ja używam Paklanków. Dość mocno pachną słodkawą paczulą. No ale jakoś ostatnio bardzie po drodze mi od razu wywalać pampa do kosza. Mały mniej brudzi

Mam dziś kryzys związany z tym, że moje dziecko ciężkie jak worek koksu Nic nowego, ale masa regularnie idzie na przód a moje plecy już umierają Jezu, zacznij już sam chodzić maluchu...
Tak, tak, wiem, że wtedy znajdą się kolejne minusy aktualnego stanu rzeczy

Jakoś nie jestem przekonana do pomysłu z nosidłem. Nie wydaje mi się żeby było jakoś dużo lżej i żeby zakup mi długo posłużył.

[dodinha]

Napisane przez Poziomkowa89

Szkoda, że chłopcy nie mają opasek, na dzisiejszą pogodę jak znajazł, a ja co chwilę ściągałam i zakładałam mu czapeczkę bo niby ciepło ale wiatr był niezły
Tyle kasy jej zostawisz


Czy któraś z Was używała tych woreczków do zużytych pieluch?
One są jakoś specjalnie zamykane?

Ja uzywam,sa zwykle,wiazane,zapachowe. Kupuje w funciaku ,dwa za funta

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez xViolet

Moja Wiki jest bezzebna

Moja Helenka tez

[bajka1807]

Napisane przez Poziomkowa89

inne firmy mają zapachowe nawet
Myślałam że jakieś sprytne zamknięcie posiadają a nie zwykła tytka

paklanki pachna....ale jak sie z kupa ten zapach zmiesza to np na mnie dziala okropnie

[your Angel]

Aaaa, dziś też pierwsza nocka w obniżonym łóżeczku (schylanie pójdzie jeszcze niżej ). A matka sama na placu boju.

Ech, idę spać.

Dobrej nocki

[gorgulek]

Napisane przez bajka1807

paklanki pachna....ale jak sie z kupa ten zapach zmiesza to np na mnie dziala okropnie

Na mnie też i dlatego nie używam

[ewacia85]

Napisane przez Poziomkowa89

A po co Ci już nowy wózek? te co wrzucałaś to mi się podoba z tą budą opuszczaną Mi się nie widzą koła w parasolkach i z tym mam problem, na spacery jeżdżę po bezdrożach, a nie po miejskich chodniczkach, to jak ja tym ujadę? Myślałam po roku, czyli jesienią go przesadzić do jakiegoś co już będzie miał więcej miejsca w nim ale zimą takimi kółeczkami lichymi nie ujadę

ja nie chcę parasolki bo zbyt liche dla mnie tylko jakąs spacerówke lżejszą niż obecny /stary /wózek i łatwą do złożenia.
co do pogrubionego ; ja też

[nena_milka]

Napisane przez Poziomkowa89

A po co Ci już nowy wózek? te co wrzucałaś to mi się podoba z tą budą opuszczaną Mi się nie widzą koła w parasolkach i z tym mam problem, na spacery jeżdżę po bezdrożach, a nie po miejskich chodniczkach, to jak ja tym ujadę? Myślałam po roku, czyli jesienią go przesadzić do jakiegoś co już będzie miał więcej miejsca w nim ale zimą takimi kółeczkami lichymi nie ujadę

Ja będę kupować taki wózek żeby sobie jeździł w samochodzie, w razie zakupów czy coś to jest bardziej poręczny. A na nasze góry i wertepy to tylko nasza mura terenowa

Zlaliśmy właśnie do butelek 19 litrów swojskiego wina fantastisz jutro na obiad łosoś i lampeczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Poziomkowa89]

Napisane przez your Angel

Poziomkowa, ja używam Paklanków. Dość mocno pachną słodkawą paczulą. No ale jakoś ostatnio bardzie po drodze mi od razu wywalać pampa do kosza. Mały mniej brudzi

Mam dziś kryzys związany z tym, że moje dziecko ciężkie jak worek koksu Nic nowego, ale masa regularnie idzie na przód a moje plecy już umierają Jezu, zacznij już sam chodzić maluchu...
Tak, tak, wiem, że wtedy znajdą się kolejne minusy aktualnego stanu rzeczy

Jakoś nie jestem przekonana do pomysłu z nosidłem. Nie wydaje mi się żeby było jakoś dużo lżej i żeby zakup mi długo posłużył.

Mi się nie chce latać na podwórko do kubła, chociaż kupa co 3 dni A ostatnimi czasy idzie paść od tego Co do koksa... Jutro Leo ma szczepienie i znowu mi będą sapać czemu on jest taki wielki i ciężki Moje plecy tez nie dają rady, ale o wiele bardziej kolana!!! Kursuję cały dzień z nim po schodach i to jest masakra chyba jakąś zjeżdżalnię zamontuję, bo przy schodzeniu tak mnie bolą że hej!

Napisane przez dodinha

Ja uzywam,sa zwykle,wiazane,zapachowe. Kupuje w funciaku ,dwa za funta

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------



Moja Helenka tez

Dzięki, chyba kupię na próbę, bo nie ujadę

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Nie zgodzę się. Nawyki żywieniowe to nie decyzja, czy zjem ciastko. To wyuczone schematy żywienia, jak picie tylko wody, jedzenie warzyw, unikanie słodyczy. My jako rodzice wyrabiamy teraz te nawyki i to, czego dziecka nauczymy będzie miało wpływ na całe jego życie...

Ja cukru w ogóle nie jem od początku grudnia, wcześniej bardzo mało. Soli używam raz na kilka dni. Jem dużo warzyw, skrobie głównie gryczana słodyczy ofkors nie jadam, tylko domowe ciasta bez cukru

coś podobnego chciaałam odpisać, choć nie tak mądrze, więc pozostaje mi tylko się podpisać.

Pliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii zzzzzzzzzzz zarzzuć mi tym przepisem na ciasto z budyniem, bo nie wiem czy widzisz, a juz 3 raz piszę

Napisane przez Natala84

no bo powiedz tak szczerze, po co dziecku takiemu małemu cukier? rozumiem np Monię, dla której to czy Natalka będzie piła pepti czy nie to kwestia zdrowia małej i dlatego dziewczyna kombinuje jak może. ale w innym przypadku? jeśli masz wybór z cukrem czy bez i wiesz że jedno i drugie dziecko zje/wypije, to po co wybierać produkt z cukrem?
a odzywać się jak najbardziej warto i należy tyle że w niektórych tematach trudno o dyskusję, bo argumentów zdroworozsądkowych "za" po prostu nie ma.... bo jeśli ktoś napisze że dał roczniakowi łyka piwa to niezależnie od tego jaki będzie miał nick i ile postów napisanych, nie zyska aprobaty. a przecież od łyka piwa nikt nie umarł

myślę,że to forum i warto się odzywać, bo są tu też nowe dziewczyny i podglądaczki, może nie wiedzą wielu rzeczy na temat żywienia i im się przyda, lub je olśni

Napisane przez bajka1807

I

Ale mnie ta dyskusja nie dotyczy wiec po co mam sie wypowiadac i snuc hipotezy? Tym bardziej jesli temat byl już nie raz walkowany i staje sie to poprostu nudny?

I szczerze? W tylku to mam czy ktoras faszeruje dziecko sola czy cukrem. Bo po pierwsze nie moje dziecko a po drugie nie moja sprawa wiec sie w to nie wtracam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja podobno nadrabiam na bieżąco, a jakoś bardziej wałkowane były tematy kp i mm, to jednak rzadko

a ja od jakiegoś czasu nauczyłam się nie dyskutować na temat wychowania "w realu". Zauważyłam,że to temat sporny, każdy ma swoje racje. Jeśli ktoś mnie o coś zapyta,to odpowiem, ale nigdy sama nie poruszam tematów i broń b. nie pouczam.

[matallewar]

Napisane przez gorgulek

Ksylitol to też cukier zdrowy to zdrowy ale jednak cukier, więc go nie unikasz, tylko zastępujesz zdrową wersją. Więc tak naprawdę nie jesteś w stanie wytrzymać bez niego bo słodzisz kawę/pieczesz z nim ciasta/robisz desery.

No i nie oszukujmy się Matal, ale do tej pory sama jadłaś dużo "śmieciowego" jedzenia
Ja próbuję wyrobić w Zuzi lepsze nawyki żywieniowe, stąd ograniczenie słodyczy ale nie eliminuję cukru na zero.

No różnica taka, że ksylitol nie działa jak cukier poza tym jadam go raz na tydzień, w weekend, kiedy pieke ciasta domowe. I jak sama wspimnialas jest zdrowy. Demonizuje jedynie sacharoze no i sztucznie otrzymaną fruktozę, glukoze i inne. Fruktoza z owoców np. wg mnie jest ok. Wskaźnikiem jest właśnie to, czy to jest zdrowe.

No ok, jadlam. Żałuję, że tak późno się ogarnęłam. Chciałbym oszczędzić tego moim dzieciom i żałuję, że moi rodzice o zdrowym odżywianiu wiedzą tyle, co nic

Poza tym ja nikomu nie mówię: NIE DAWAJ TEGO DZIECKU TY ZŁA MATKO!! Ja tylko mówię: BĄDŹ ŚWIADOMA TEGO, CZYM KARMISZ DZIECI I SIEBIE I ŚWIADOMIE DECYDUJ SIĘ NA KONSEKWENCJE. Możecie mnie za to zlinczowac

Napisane przez Natala84

aaa, sprzedałam już chustę a dziś wystawiłam
i chyba skuszę się na to nosidło Womara

Jak Wy to robicie?
Też dziś wystawilam i
Ale na nosidlo nam moja sis pożyczyła... czemu tak pilnie kupuje, to potem w k. napiszę

Napisane przez MsLullaby

No ale nie wrzucajmy całego cukru do jednego worka. Przecież owoce mają cukier a napewno je jecie. Ale co innego cukier w snikersie a co innego w jabłku

To prawda, ale "cukier" to zwyczajowa nazwa sacharozy i myślę, że każda z nas mówiąca o cukrze ma ją na myśli.

Fruktoza z owoców (oczywiście w ograniczonych ilościach, bo za dużo nie wolno) czy ksylitol i stewia (naturalne zdrowe substancje slodzace, rowniez w malych ilosciach), czy też zdrowe weglowodany że skrobi (pelnoziarnista mąka żytnia i orkiszowa, kasze jaglana, gryczana, amarantus) są jak najbardziej ok, BO SĄ ZDROWE

[dodinha]

Wlasnie przeczytalam,ze u nas w miescie Krolowa Elzbieta bedzie

[Poziomkowa89]

Napisane przez bajka1807

paklanki pachna....ale jak sie z kupa ten zapach zmiesza to np na mnie dziala okropnie

To może być jeszcze gorzej

Napisane przez ewacia85

ja nie chcę parasolki bo zbyt liche dla mnie tylko jakąs spacerówke lżejszą niż obecny /stary /wózek i łatwą do złożenia.
co do pogrubionego ; ja też

ale koła pompowane to dla mnie ważna sprawa, a takie spacerówki są drogie, i czy lekkie wątpię, więc chyba nigdy tego nie wymienię

Napisane przez nena_milka

Ja będę kupować taki wózek żeby sobie jeździł w samochodzie, w razie zakupów czy coś to jest bardziej poręczny. A na nasze góry i wertepy to tylko nasza mura terenowa

Zlaliśmy właśnie do butelek 19 litrów swojskiego wina fantastisz jutro na obiad łosoś i lampeczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Widzę, że niektórzy się tu dobrze mają

[Figulina987]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

a co w tym smiesznego
ani to nie smieszne ze brzuchy maja ani to ze tz nie wie ze po ciazy brzuch zostaje

ale śmiech miał być z mojego TZ ze tak myślał a nie z brzuchów. może złej składni użyłam i zostałam źle zrozumiana

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez bajka1807

Ja napisałam wczesniej ze ta dyskusja jest zbedna bo poruszana ktorys raz z kolei. Matal srwierdzila ze od tego jest forum wiec napisalam by robila to do woli. Ja sie nie mam zamiaru wczuwac wiec nie rozumiem do czego zmierzasz? Mnie świadomość nie boli bo soli ani cukru nie daje ale niektóre odpowiedzi na posty odnosnie cukru mozna odczytać w stylu "dlaczego krzywdzisz swoje dziecko"

Ale spoko po raz kolejny wychodzi ze lepiej nie odzywac sie w pewnych kwestiach w sumie to nawet smieszne jest to tworzenie z niektorych guru pewnych tematow

Dobrej nocy wszystkim, ide korzystac z obecnosci meza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Natala84

no bo powiedz tak szczerze, po co dziecku takiemu małemu cukier? rozumiem np Monię, dla której to czy Natalka będzie piła pepti czy nie to kwestia zdrowia małej i dlatego dziewczyna kombinuje jak może. ale w innym przypadku? jeśli masz wybór z cukrem czy bez i wiesz że jedno i drugie dziecko zje/wypije, to po co wybierać produkt z cukrem?
a odzywać się jak najbardziej warto i należy tyle że w niektórych tematach trudno o dyskusję, bo argumentów zdroworozsądkowych "za" po prostu nie ma.... bo jeśli ktoś napisze że dał roczniakowi łyka piwa to niezależnie od tego jaki będzie miał nick i ile postów napisanych, nie zyska aprobaty. a przecież od łyka piwa nikt nie umarł

chyba piwo a cukier to jednak roznica
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[pszczoua]

Napisane przez Poziomkowa89

1 bym wzięła, ja na razie jestem na etapie wyboru projektu domu to dopiero dylemat

Hehe cos o tym wiem Ostatnio w koncu sie zdecydowalismy i padlo na Proton II. Jak chcesz sobie wygooglaj

Napisane przez ewacia85

miałam pocytowane ale
mi zjadło
mam zamieszanie w głowie odnośnie spacerówki i sama nie wiem co chcę ...najlepiej byłoby gdyby mi ktoś kupił/dał i nie miałabym problemu a tak to siostra tż dała nam 40funtów na wózek wiec mozemy troszke dołożyć i wziąć droższy ale czy jest sens adi miał kupiony na giełdzie używany bezimienny i był super tyle tylko ż ejuż wypłowiał materiał i jest brzydki ale co swoje to odrobił

btw tak czytam ciągle o zębolkach u dzieciaczków i nasuwa mi się myśl czy jest jeszcze na wątku dziecie bezzębne któremu zęby nie idą a przynajkmniej nic nie wiadomo bo sebek ani nie ma ząbka ani śladu żeby cokolwiek sie dziąło

Julek jeszcze tez nie ma ale maruda taki ostatnio wiec mysle ze cos jest na rzeczy

[nena_milka]

Napisane przez your Angel

Jakoś nie jestem przekonana do pomysłu z nosidłem. Nie wydaje mi się żeby było jakoś dużo lżej i żeby zakup mi długo posłużył.

my dostaliśmy baby bjørn za kupę kasy a nawet nie przymierzyłam... no nie mam potrzeby jakoś. Jutro obczaje co to za ustrojstwo w ogóle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

coś podobnego chciaałam odpisać, choć nie tak mądrze, więc pozostaje mi tylko się podpisać.

Pliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii zzzzzzzzzzz zarzzuć mi tym przepisem na ciasto z budyniem, bo nie wiem czy widzisz, a juz 3 raz piszę



myślę,że to forum i warto się odzywać, bo są tu też nowe dziewczyny i podglądaczki, może nie wiedzą wielu rzeczy na temat żywienia i im się przyda, lub je olśni




ja podobno nadrabiam na bieżąco, a jakoś bardziej wałkowane były tematy kp i mm, to jednak rzadko

a ja od jakiegoś czasu nauczyłam się nie dyskutować na temat wychowania "w realu". Zauważyłam,że to temat sporny, każdy ma swoje racje. Jeśli ktoś mnie o coś zapyta,to odpowiem, ale nigdy sama nie poruszam tematów i broń b. nie pouczam.

Nie widziałam, sorry... muszę go przepisać, to Ci wyśle pw, bo laska usunęła przepis z bloga i teraz jest płatny.
Chyba, że masz na myśli to drugie, ktore sama modyfikowalam ze znalezionego w necie?
To drugie jest bardziej mokre wg mnie lepsze, przepis mogę zarzucić, jak usiade do kompa.

Ja sama też nie zaczynam, ktoś spytał, odpowiedzialam

[pszczoua]

Madziuchna jesli nie chcesz podac kaszki z cukrem to nie mozesz zamiast niej podac np kleik ryzowy albo kaszke jaglana na mm? Ja czasem dodam jeszcze ze 2 lyzeczki jabluszka i Julek wcina az milo

[Poziomkowa89]

Napisane przez pszczoua

Hehe cos o tym wiem Ostatnio w koncu sie zdecydowalismy i padlo na Proton II. Jak chcesz sobie wygooglaj

Julek jeszcze tez nie ma ale maruda taki ostatnio wiec mysle ze cos jest na rzeczy

Obejrzałam, ale ja szukam bunkru jak to twierdzi mój stary więc to nie dla mnie Tż by go chciał, w ogóle mnie wkurza z tym swoim zdaniem

[pszczoua]

Napisane przez Poziomkowa89

Obejrzałam, ale ja szukam bunkru jak to twierdzi mój stary więc to nie dla mnie Tż by go chciał, w ogóle mnie wkurza z tym swoim zdaniem

Hehe niezly ten Twoj TZ. Bunkier czyli co? Nam zalezalo na duzym salonie i garazu dwustanowiskowym

[MsLullaby]

Napisane przez dodinha

TEz dzis widzbabke na lotnisku,miala maluszka w wisiadelku i to przodem,ale nosidlo Baby Bjorn,Wielu angoli tak wlasnie nosi dzieci,nie maja pojecia,ze zle nosza.A ja lubie jak ktos jest,nie lubie byc sama,tzn lubilam,dopoki nie mialam Helenki,a teraz to dobrze jak kots jest i

A szkoda gadać. Ja tu widzę takie okazy, np wczoraj dziewczynka lat około 5 może 4, w pampersie i smoczek w buzi. Jakiś miesiąc temu, może półtora tygodniowy noworodek w spacerówce na siedząco zapięty
pasami. A dzieci 3-4 letnie wożone w wózkach to widok codzienny

Napisane przez butterfly20

coś podobnego chciaałam odpisać, choć nie tak mądrze, więc pozostaje mi tylko się podpisać.

Pliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii zzzzzzzzzzz zarzzuć mi tym przepisem na ciasto z budyniem, bo nie wiem czy widzisz, a juz 3 raz piszę



myślę,że to forum i warto się odzywać, bo są tu też nowe dziewczyny i podglądaczki, może nie wiedzą wielu rzeczy na temat żywienia i im się przyda, lub je olśni




ja podobno nadrabiam na bieżąco, a jakoś bardziej wałkowane były tematy kp i mm, to jednak rzadko

a ja od jakiegoś czasu nauczyłam się nie dyskutować na temat wychowania "w realu". Zauważyłam,że to temat sporny, każdy ma swoje racje. Jeśli ktoś mnie o coś zapyta,to odpowiem, ale nigdy sama nie poruszam tematów i broń b. nie pouczam.

Ja ostatnio prawie dzień w dzień słyszę o chodziku i o tym że powinniśmy zacząć prowadzać pod pachy od znawcy w rozwoju niemowlaków - TŻta kolegi. Dziś już miałam takie ciśnienie że kazałam mu się nie wpieprzać bo on jak widać tyle wie na ten temat co ja znam chiński. Ale na szczęście (podobno) w niedziele już wraca do Polski. Zresztą mamy z nim tu takie cyrki teraz żee.. już TŻtowi mówiłam że ma szlaban na zapraszanie tu kogokolwiek

[rusałka_1]

ehh znow witam się postoczonej bitwie na polu pt. "usypianie".

Napisane przez karolson

roWkoncu cieplo 20 st slonce pierwszy raz bez czapki i jurtki oczywiscie widzialsm dziewczynke w wozku w puchowce z dosc gruba czapa z nakrytym kocem na nogi, mama jej w dzinach i sweterku.. jak zobaczyla Filipa w bluzie i dresach bez kocyka to mnie niezle obczaila...


A teraz Wam opisze jak przezylam zawal... naszykowalam Filipa wpakowalam do wozka bez kocyka na plasko prawie przypielam pasami ( drugi raz w spacerowce w pasach) denerwowal sie wiec hop go w wozku na schody przed dpm( schody zaokraglane pow ok 2 metrow 2 stopnie w dol, zakladam buty i widze ze sie wierci i w tej samej sekundzie zjezdza po tym schodkach a raczej skacze.. serce mi zamarlo ale na szczescie wozek i kolka spisaly sie na medal bo mimp ze schody zaokraglone wozek zjechal prosto zamortyzowal i sie nieprzewrocil i jeszcze te pasy go unieruchomily..zrobil podkowke ale sie nawet nierozplakal..

az ,mnie ciary przeszły jak to przeczytałam! dobrze ze wozek się tak spisał i wszystko się tak dobzre skończyło

Napisane przez passion80

współczuję u nas ostatnio cyrki z zasypianiem w dzien, mam ochotę Ją udusić

i

ja czasem też
mam i lepsze i gorsze momenty z tym związane

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez dodinha

Widzę,ze teraz Womar na topie,Moje tez juz jedzie! Dlaczego wczesniej nikt go nie polecal?Tylko Tule?

hmm ja podchwycilam firme od LLuli znalazlam stronke i stwierdzilam ze fajne, brlabym tule ale ze chcialam jesczez krzeselko to zdecydowalam sie na womara
i jestem zachwycona

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez ewacia85

miałam pocytowane ale
mi zjadło
mam zamieszanie w głowie odnośnie spacerówki i sama nie wiem co chcę ...najlepiej byłoby gdyby mi ktoś kupił/dał i nie miałabym problemu a tak to siostra tż dała nam 40funtów na wózek wiec mozemy troszke dołożyć i wziąć droższy ale czy jest sens adi miał kupiony na giełdzie używany bezimienny i był super tyle tylko ż ejuż wypłowiał materiał i jest brzydki ale co swoje to odrobił

btw tak czytam ciągle o zębolkach u dzieciaczków i nasuwa mi się myśl czy jest jeszcze na wątku dziecie bezzębne któremu zęby nie idą a przynajkmniej nic nie wiadomo bo sebek ani nie ma ząbka ani śladu żeby cokolwiek sie dziąło

ja bym chciala cos doradzic ale nie znam sie na spacerowkach
ja polecilabym haucka bo sama mam 3 w 1 i jest zaje*isty
i moze wprowadzilabym cie w blad
bo dziewczyny odradzaja spacerowki tej firmy

zarabista ma misia
jakbym miala hajs bralabym

[MsLullaby]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

hmm ja podchwycilam firme od LLuli znalazlam stronke i stwierdzilam ze fajne, brlabym tule ale ze chcialam jesczez krzeselko to zdecydowalam sie na womara
i jestem zachwycona

Muszę się chyba skontaktować z tą firmą i upomnieć się o jakiś % za promowanie ich nosideł

Boże mieć trzech facetów na chacie oglądają mecz i zachowują się jak małpy jakieś