Dlaczego nie lubimy Cyganów?

[NiEBiE]

Ja nie lubię Cyganów, bo nie miałam z nimi nigdy żadnych pozytywnych doświadczeń. Kiedyś mnie Cyganki obstąpiły, zagrodziły mi drogę i kazały mi oddać pieniądze, a one mi 'powróżą'. Nie miałam możliwości im odmówić, a nikt z przechodniów się nie zainteresował. Innym razem widziałam sytuację, gdy dziewczyna im odmówiła, a one zaczęły okładać ją parasolką po plecach. Ostatnio cygańskie dzieci znalazły zdechłego gołębia i zaczęły nim rzucać w przechodniów. No i było jeszcze kilka takich nieprzyjemnych, czasami wręcz odrażających sytuacji.
W związku z powyższym nie lubię tych ludzi i gdy tylko widzę jakiegoś Cygana na ulicy, to przyspieszam kroku, wymijam go szerokim łukiem lub przechodzę na drugą stronę ulicy. Może to wredne i nieeleganckie. Może to szufladkowanie i przyklejanie łatwek z mojej strony. Ale ja po prostu wolę nie mieć z nimi do czynienia.

[TOMORROW]

mnie tylko denerwuje, jak się uczę, a taki jeden cygan stale przychodzi pod nasze balkony, gra i głośno śpiewa

[traci]

Ja tam do nic do nich nie mam.W Anglii tez sa i jakos do nich takiej nienawisci jak jest w Polsce to nie zauwazylam.Wogle to duzo Cyganow przyjechalo z Polski prosic o azyl w Anglii ze wzgledu na przesladowanie.A dlaczego Cyganie tak sie zachowuja w Polsce ,to pewnie wynika z tego ,ze nie sa za bardzo lubiani i niestey dyskryminowani.Tak jak pisalam wczesniej tutaj takiego zjawiska jakie jest w Polsce ja niezauwazylam.

[MoTyleKsw]

A ja tam ich lubię, co prawda głośni są. Ale jak byłam młodsza, uwielbiałam sluchac ich opowiastek, przesądów. Są jak dla mnie niesamowite. Sama mam na podworku jenda rodzinę cygańską, ale nie taką z prawdziwego zdarzenia. Biednych poczciwych cyganow, ale ci co przyjeżdżali porywac ich córkę, to byli Cyganie...Fury, domy i full kasy. Mieszkam na starym mieście wiec cyganie mieszkają tutaj w każdej kamienicy.

[MacieJ_)]

ooo idealne pytanie ! Jest jeden powód......Nienawidze ich odkąd jedna klotka mi zaje**(przepraszam ukradła ) wycieraczke ! Chodziła sobie z torbą jak z tandety i robiła klatke po klatce w bloku Po co jej te wycieraczki to nie wiem,może ręczników w domu nie mają.....

[Sweet_21]

Moje wycieraczki też zabierają
Nie wiem po co.
Wiem, ze jak jacyś "niechciani' goście śpią na klatkach albo strychach, to zabierają wycieraczki, żeby na nich spać.
Więc może oni też?

[ghana]

ja jeszcze nie mialam zadnych przykrych zdarzen zwiazanych z cyganami. owszem mieszka ich troche na moim osiedlu, ale sa nieszkodliwi.
Jak bylam mneijsza inni cyganie mieszkali pod mostem obok naszego domu i ciagle przychodzili a to sprzedac patelnie albo cos innego. Byli tacy natarczywi ze gdy ktos z mojej rodziny chcial zamknac drzwi oni je popychali i wchodzili do srodka.

[Afra86]

Napisane przez MacieJ_)

Po co jej te wycieraczki to nie wiem,może ręczników w domu nie mają.....

moze nie przesadzaj ?

[Ludowa]

Dlaczego nie lubimy Cyganów? Dobre pytanie. Bo ja nie raczej lubię. Nie jest to wielka antypatia, nienawiść, dysryminacja, nie; negatywne odczucia wzbudza we mnie ich styl bycia. Awantury na ulicach, zaczepianie, pijaństwo, nachalność. Staram się nie uogólniać, nie osądzać wszystkich jedną miarą, ale jakoś nie spotkałam 'porządnego' Cygana.

Swoją drogą, zastanawiają mnie różnice w warunkach materialnych tej grupy. Bo z moich obserwacji wynika, że Cygan jest albo bajecznie bogaty, mieszka w pięknym domu i jeździ mercedesem, albo klepie biedę i żebra na ulicy. Dlaczego?

[kiniaczeq]

Napisane przez Ludowa

Swoją drogą, zastanawiają mnie różnice w warunkach materialnych tej grupy. Bo z moich obserwacji wynika, że Cygan jest albo bajecznie bogaty, mieszka w pięknym domu i jeździ mercedesem, albo klepie biedę i żebra na ulicy. Dlaczego?

też mnie to zawsze zastanawiało dlaczego tak jest?

[Sweet_21]

Bo Oni mają swoich ludzi, którzy dla nich pracują na ulicy, a sami obijają się najnowszymi mercami.

[Ludowa]

Napisane przez Sweet_21

Bo Oni mają swoich ludzi, którzy dla nich pracują na ulicy, a sami obijają się najnowszymi mercami.

Kolejny powód do nielubienia?

[Sweet_21]

Napisane przez Ludowa

Kolejny powód do nielubienia?

Ja wiem czy kolejny powód..
Jestem do nich trochę uprzedzona.Może dlatego, że trochę ich poznałam od środka Nie są źli, ale sposoby ich zarobkowania, styl bycia jest co najmniej denerwujący i dla mnie nie do pojęcia.Ich sprawa, ale niech nie robią tego kosztem innego człowieka, niech nie będą tacy nachalni.Chociaż wiadomo, wyjątki się zdarzają.
Robią swoje "interesy", za to mają pieniądze.Dlatego raz widzimy ich brudnych, zaniedbanych, a następnym razem ubranych lepiej od niejednego człowieka.
Ze skrajności w skrajność.
Pewnie, nie raz widziałyście jak kobieta żebrze pod kościołem z dzieciaczkiem w ręku a za chwilę podjeżdża po nią najnowsze bmw-u?Przynajmniej ja widziałam i to nie raz.

[qruliczek]

Nie lubię ich i unikam tak samo jak bym nie lubiła każdego innego nachalnego żebraka, tu narodowość nie gra roli. Oczywiście mam koleżankę która jest cygańskiego pochodzenia i nigdy mi nawet przez myśl nie przeszło żeby z tego względu ją wyśmiewać - jest taka sama jak każda inna moja koleżanka.
Przytoczę wam taką historyjkę kiedy wpadł do mnie na chatę jakiś cygan - żebrak z kartką na szyi z której wynikało że jest głucho - niemy. No to ja mu mówie:
- rodziców nie ma
- aha
i poszedł ;D

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Uważam się%

[roksana188]

Nie mam nic przeciwko cyganom . Niby w czym oni się różnią od polaków ?
Nie rozumiem ludzi , którzy uważają , że w Polsce nie ma miejsca dla Romów !!!
Wiem , że są różne zdania o cyganach , ale to normalni ludzie i naprawdę należy ich szanować !!!!
Pozdrawiam...

[monika1379]

Ja ich NIENAWIDZE. Wsiaknelam swego czasu w to srodowisko i powiem tyle - nigdy wiecej. Ci ludzie sa dla mnie obrzydliwi, brzydze sie ich, jak widze, gdy taka kobieta, ubrana w lachmany z malutkim dzieciaczkiem na rekach przy - 30 stopniach zebrze, a pozniej wsiada do bmw czy innego mercedesa, bo maz po nia przyjechal zabrac ja z 'pracy' to mi sie niedobrze robi. Nikt mi nie wmowi, ze sa to wspaniali i cudowni ludzie. Na tylu cyganow, ktorych poznalam, jeden byl naprawde w porzadku starszym gosciem, ktory juz niestety nie zyje. Niestety, nie podziele sie szczegolami z zycia, poniewaz jest to zbyt osobiste, ale spedzilam wystarczajaco duzo czasu (liczac w latach) z tymi ludzmi by miec o nich takie wlasnie zdanie. Myslcie sobie co chcecie, nie opieram tej opinii na widzi mi sie, tylko, jak juz wspomnialam, na wlasnym doswiadczeniu. Nawet gdy teraz pisze ten post to cisnienie mi sie podnosi.

[eweelinaa91]

Do Cyganów jako grupy etnicznej nic nie mam, ich kultura jest barwna, a historia fascynująca. Natomiast do oszustów i ludzi bez honoru - wprost przeciwnie, zwyczajnie nimi gardzę. Takich jednak można spotkać w każdej grupie etnicznej, w każdym narodzie, nie widzę więc sensu w szufladkowaniu danych społeczności.

[marlen1366]

Podobnie jak większość wizażanek nie lubię cyganów. Na szczęście w mojej okolicy ich raczej nie ma, ale jak studiowałam w Poznaniu to na 27 grudnia jakaś babka żebrała, a jak nic nie dostawała to krzyczała na ludzi wyzywając ich od najgorszych. Na dworcu też czasami całe watahy grasowały, mnie jakoś nigdy nie zaczepili, pewnie dlatego że miałam minę "podejdź do mnie a zostanie z ciebie mokra plama" Z opowieści mojej babci wiem że kiedyś przyjechali wozem i zaczęli biegać po domu zaglądając co by można było ukraść, na szczęście mój dziadek ich przegonił ale kurę i tak ukradli.

[Liliannaaaa]

Przeważnie w niedzielę grają mi cyganie pod oknami, godzina 9, jedyny dzień w tyg gdzie mogę dłużej pospać - dlatego ich nie lubię . Poza tym widziałam ostatnio jak Cyganka w sklepie " z liścia" uderzyła swojego małego syna. Straszne.

[_Desolation]

Nie lubię cyganów. Niestety wszyscy których w życiu spotkałam nie sprawili dobrego wrażenia. W miejscowości do której jeździłam kiedyś często na wakacje było ich bardzo wielu, potrafili iść za mną nawet do domu kiedy nie chciałam im nic dać jak żebrali, dobrze ze dużego psa miałam bo nie wiem jakby się to skończyło. Było to nachalne żebranie i groźby. Ostatnio do tramwaju jak jechałam wsiadła grupka cyganów, dwie pary i dużo dzieci. Wszyscy razem z dorosłym usiedli w różnych miejscach i krzyczeli do siebie przez cały tramwaj jak dzicz. To samo było z grupką cyganów nad wodą, mało mnie nie utopili, zachowywali się gorzej niż zwierzęta.
Tak uważam że takich ludzi nie powinno być w tym kraju, skoro się zachowują na pewno nie wg. norm i się nie chcą przystosować, tylko utrudniają nam życie i oszukują.

[dominikmeller25]

u mnie w mieście jest ich naprawdę wielu, na starówce czasem jest ich cała masa, jedni chodzą i wciskają kwiaty za odpowiednią opłatą, inni żebrają z dziećmi, a jeszcze inne te starsze chodzą i oferują wróżenie i są do tego naprawdę upierdliwi.
nie lubię ich i nie daję pieniędzy.
takim powinno się powiedzieć że albo idą do uczciwej pracy albo won z Polski.

[hiss]

Denerwują mnie upierdliwe cyganki na rynku, które koniecznie chcą wróżyć, a jak się im nie pozwoli to rzucają na ciebie klątwy ;/

[beznadziejny123]

Dlaczego?

A no dlatego - osiedle cyganów, polecam jednominutowy film


Co myślę to już nie powiem lepiej bo nic to nie zmieni a złamię regulamin ^^ Podpowiem tylko, że w zoo jest więcej kultury i taktu.

edit: warto podgłośnić, żeby słyszeć sposób wypowiadania się.

[madebyvirginia]

Napisane przez traci

Ja tam do nic do nich nie mam.W Anglii tez sa i jakos do nich takiej nienawisci jak jest w Polsce to nie zauwazylam.Wogle to duzo Cyganow przyjechalo z Polski prosic o azyl w Anglii ze wzgledu na przesladowanie.A dlaczego Cyganie tak sie zachowuja w Polsce ,to pewnie wynika z tego ,ze nie sa za bardzo lubiani i niestey dyskryminowani.Tak jak pisalam wczesniej tutaj takiego zjawiska jakie jest w Polsce ja niezauwazylam.

Przesladowani? Pff... Za duzo czasu mieszkalam w ich poblizu, aby wierzyc w przesladowania.
Cyganie jezdza do UK, aby wyciagac benefity, ktore sa duzo wieksze niz w Polsce. Wiekszosc jedzie tam na max miesiac w roku, a potem pobiera pieniadze. Wiekszosc w obu krajach. To po pierwsze.

Po drugie. Nie lubie cyganów, poniewa wiem, jak to wygláda od wewnatrz. Mialam kilka cyganskich rodzin za sasiadow.
Brud, smrod i masa dzieci. W dodatku wiecznie krzycza. Oszukuja, kradna, pobieraja zasilki. Zaden z nich praca rak nie skalal. Alkohol, narkotyki, awantury, na porzadku dziennym. Zreszta, cala sprawe opisywalam tu:
Nie jestem pewna, czy moge umiescic linka, mam nadzieje, ze tak.

Policja nie reaguje, poniewaz jest to 'mniejszosc narodowa'.
Na szczescie nie mieszkam juz tam od dawna, moja rodzina rowniez. Wspolczuje tylko ludzia, ktorzy wciaz musza tam mieszkac. Okropni ludzie (Cyganie mam na mysli).

[dominikmeller25]

Napisane przez madebyvirginia

Przesladowani? Pff... Za duzo czasu mieszkalam w ich poblizu, aby wierzyc w przesladowania.
Cyganie jezdza do UK, aby wyciagac benefity, ktore sa duzo wieksze niz w Polsce. Wiekszosc jedzie tam na max miesiac w roku, a potem pobiera pieniadze. Wiekszosc w obu krajach. To po pierwsze.

Po drugie. Nie lubie cyganów, poniewa wiem, jak to wygláda od wewnatrz. Mialam kilka cyganskich rodzin za sasiadow.
Brud, smrod i masa dzieci. W dodatku wiecznie krzycza. Oszukuja, kradna, pobieraja zasilki. Zaden z nich praca rak nie skalal. Alkohol, narkotyki, awantury, na porzadku dziennym. Zreszta, cala sprawe opisywalam tu:
Nie jestem pewna, czy moge umiescic linka, mam nadzieje, ze tak.

Policja nie reaguje, poniewaz jest to 'mniejszosc narodowa'.
Na szczescie nie mieszkam juz tam od dawna, moja rodzina rowniez. Wspolczuje tylko ludzia, ktorzy wciaz musza tam mieszkac. Okropni ludzie (Cyganie mam na mysli).

dokładnie ich się prześladuje w Polsce w ich małych rozumkach, myślą że w Polsce im zapewnia się im mniejszy socjal niż Polakom i dlatego pędzą do UK bo tam wierzę że będą mieli raj na ziemi nic nie robiąc.

niedawno była sprawa matki która do grzejnika przywiązała córkę i poszła na zakupy, wtedy ta cyganka tłumaczyła że ta córka jest chora i zrobiła to dla jej bezpieczeństwo, a niedawno wpadła znowu tym razem będąc nawaloną gdy opiekowała się dziećmi, zabrano jej dzieci i wielki płacz i zdziwienie że jej dzieci zabrano, a dlaczego taki płacz? bo dostawała grubo ponad 1000 złotych, plus inne dodatki a bez dzieci to się skończy.
może i są normalni, porządni cyganie ale z tego co widzę to albo są naciągaczami, albo mają jakiś związek z organizacjami przestępczymi.

[Imperialista]

Mieszkańcy Andrychowa się wkurzyli i narodowcy wraz z kibicami stworzyli straż obywatelską.

[michal100]

Czyli porządek musi być.

[201605161006]

Był wątek o Cyganach, w sumie nawet nowszy od tego, ale też się mocno rozwinął, dobrze by było go połączyć z tym. Ja tam opisywałam swoje niefajne doświadczenia z Cyganami.

[Imperialista]

Napisane przez michal100

Czyli porządek musi być.

Ordnung muss sein!

A tak serio z mojego, północnego punktu widzenia nie mogę wiele o Cyganach powiedzieć. W Gdańsku jest ich trochę, ale to jest garstka, która sobie żebrze. Siedzą blisko bankomatów, ale nie są jacyś natarczywi. Po prostu Cyganki z dziećmi siedzą sobie na ulicach i żebrzą. Raz jedynie nie mogłem się powstrzymać, bo jakaś zaczęła coś do mnie mówić i pokazałem środkowy palec. O dziwo ozdrowiała i wstała!

A jak tam w Krakowie, we Wrocławiu i mniejszych miastach na południu?