|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2401 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Nadrobiłam Was..
Wika Kubek- ja też będę w Kołobrzegu ![]() Ide myć podłogę i pracować
|
|
|
|
#2402 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
||
|
|
|
#2403 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
![]() wow! ![]() Cytat:
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
||
|
|
|
#2404 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Cytat:
ja wracam w maju i już mnie to przeraża, w ogóle moja praca + dziecko mnie przeraża. kiedyś myślałam o kolejnej ciąży, ale teraz... sama nie wiem J. cały czas wymaga sporo noszenia/przenoszenia na rekach, teraz rehabilitacja, nie wiem co dalej.. z kolei jak wrócę do pracy, wsiąknę na 3 lata. nie wiem. nic nie wiem
|
||
|
|
|
#2405 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
co z Jakubem jak ty wrócisz do pracy? czemu aż na 3 lata?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#2406 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
Żeby z nowej wsi do pracy dojechać muszę prawie pod swój rodzinny dom przyjechać więć praktycznie mam po drodze zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie, Tz-et pracuje systemem 24h w pracy a potem 48h wolne (oczywiście łącznie z sobotami, niedzielami i wszystkimi świętami- ale jak mu wypadnie dzień wolnego - raz czy dwa razy w miesiącu to nie idzie do pracy przez 6 dni), dodatkowo ja mam dzień wolny po nocnym dyżurze i weekendy wolne więc czasem wypadnie, że będę musiała dzieci raz czy dwa razy w tygodniu przywieźć do Rodziców a czasem, że w ogóle Jak Tz-et będzie miał jakieś "grubsze" prace polowe zbierające dużo czasu to będę przywozić maluchy do Rodziców po cichu myślę, że chciałbym aby Kasia jako 3 latek poszła do przedszkola Cytat:
![]() będziesz mieć jakieś ulgi w godzinach z uwagi na małe dziecko?
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
||
|
|
|
#2407 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
oboje rodziców pracujących do 22 to koszmarnie kiepskie połączenie awans zawodowy... ---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ---------- pewnie mogę nie mieć nocy, ale to tyle. |
|
|
|
|
#2408 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
to cały dzień przed pracą i po pracy wolny... ---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ---------- monika- nie zdążyłam powiedzieć w pracy o ciąży bo wylądowałam w szpitalu i potem już miałam L4, nosiłam się z zamiarem oznajmienia, że jestem w ciąży jednak przerażał mnie grafik bez nocy, nocny dyżur to 1/3 etatu, wiadomo, ze praca w nocy specyficzna i bardziej stresująca ale w dzień bardziej angażująca i wyczerpująca i w dodatku gdy cały etat rozpisany tylko na dzień to długo siedzi się w pracy.... bałam się tego, ze jak mnie "zdejmą" z nocy to będę miała mało czasu dla Kasi, a przynajmniej dużo mniej dobrze kojarzę, że Ty też w weekendy pracujesz?
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
|
#2409 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
tak, w weekendy też, i ja i tż
|
|
|
|
|
#2410 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
monika- a Ty razem z Tz-etem pracujesz?
kubeczku- jak pakowanie? a co Ty będziesz jadła przez ten miesiąc na wyjeździe??? anitka pewnie rodzi bo nie miała na dzisiaj porodu w planach
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#2411 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Zeberko dopiero by było, jakbyś Anitce wykrakała poród dzisiaj
|
|
|
|
#2412 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
|
|
|
|
#2413 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
może uda się jednak zgrać tak zmiany, że któreś z Was będzie w domu a w trakcie "podmianki" będzie na chwilę Babcia...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
|
#2414 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Hejka
Odpowiadam na pytanie My sie staramy nie zajsc w ciaze. Powodow jest duzo: ja nie jestem jeszcze gotowa boje sie powtorki. musimy stanac finansowo na nogi zeby wrazie czego miec na lekarza a tutaj to sa duze pieniadze. I chyba jak nie wpadniemy to nigdy swiadomie nie bedziemy miec dzieci. Kocurku a co u was? Bo to ze wizaz nadrobilas nic nam nie mowi. Padam na pyszczek jutro sobota Wreszcie sie wyspie. Zdrowka dla chorych mnie tez gardlo drapie.
__________________
Aniołki 7 lipiec 2012(8tc) 2 maj 2013(30tc) |
|
|
|
#2415 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Pani ale się wzruszyłam, jak przeczytałam, że się staracie..
Ed. dziewczyny, pomóżcie... Tak mi pęka skóra na palcach, że aż mi się dzisiaj krew puściła. To objaw niedoboru jakiejś witaminy? Co z tym robić? Ja mam non-stop ręce pod wodą, ciągle coś robię przy butlach, talerzykach A. albo sprzątam... A boli tak... Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2014-04-11 o 22:56 |
|
|
|
#2416 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Perse- jak nie dasz rady do dermatologa podejść to podpytaj w aptece, może coś dobrego (maść jakąś) panie polecą. Doraźnie posmarowałabym to czymś ochronnym co masz dla Artura- Bepanthen.em np.
Może dodatkowo wit E? Tyle, że nie wiem jak przy kp z tymi witaminami....
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#2417 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Właśnie smaruję, ale to już trzecia taka ranka... Więc chyba muszę działać "od środka"
A na pewno przez najbliższy czas nie będę miała okazji iść do lekarza, więc muszę się ratować sama.. Ale może faktycznie spytam w aptece |
|
|
|
#2418 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Perse- tutaj jest coś na ten temat: http://www.domzdrowia.pl/czytelnia/p...uszkami-palcow jest tam mowa o witaminach A,E,B ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ---------- U mnie oprócz zmartwień z wagą Kasi dochodzi jeszcze problem z mową (Alfa, chyba jednak pójdę do tego logopedy, chociaż w sumie mam kuzynkę logopedę i mówiła mi, że mam się na razie nie martwić). - Kasiu powiedz pies -hałłłłłł - pies, Kasiu, pies, powtórz PIES - HAŁ, HAŁŁŁŁ - a kura - koko auto, powiedz auto brum. I tak sobie rozmawiamy. Buzia się jej nie zamyka od gadania po swojemu, robi przy tym miny i macha rękami, gestykuluje, że pęknąć ze śmiechu można ale zrozumieć o czym mówi Jak coś potrzebuje to skutecznie gestami wytłumaczy. Wczoraj w labo pani mi mówiła, że ma córkę miesiąc starszą od Kasi. Zapytałam ile waży, usłyszałam, że nie tak dużo-13 kg (moja 9,6kg) i że od 20 miesiąca pięknie pełnymi zdaniami mówi. Kaśka wypowiada jakieś pojedyncze słowa, ale to naprawdę pojedyncze. Od kilku dni ciągle powtarza OKO a jak proszę żeby powiedziała "nos" to zamiast próbować powtórzyć marszczy nos i wciąga powietrze jakby coś wąchała... .Co do zachowania, to jesteśmy na etapie "im wyżej tym lepiej" i wcale nie o ręce chodzi. Krzesło już nie wystarcza- krzesło jest tylko bazą wypadową do dalszych eskapad (czyt.: stół, parapet itp)
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#2419 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Zeberko mojej siostry corka ma 3 lata chodzi do pszedszkola a czasami jak cos powie to nie mozna jej zrozumiec.
Tez dlugo nie mowila mowila po swojemu. Drugiej siory ma 2 latka I pieknie mowi pelnymi zdaniami. Mysle ze to poprostu zalezy od dziecka daj jej troche czasu.
__________________
Aniołki 7 lipiec 2012(8tc) 2 maj 2013(30tc) |
|
|
|
#2420 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Gratulacje!
![]() mam nadzieję, że udało się wszystko spakować ![]() Udanego wyjazdu! Cytat:
ja tu się martwię czy jak się uda (w co szczczerze wątpię ostatnio ) a tu jakieś starania z przyczajenia trzymam kciuki ![]() Cytat:
![]() A ja skręciłam kostkę o ile to nie jest nic poważniejszego Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
||
|
|
|
#2421 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Heh, fajńie tak.
U mnie noc to i cały dzien przed nocą i wychodzi to jakies min. 25 godz w pracy, plus dojazd i nie ma mnie w domu jakies 26-27. Ciekawe jak to bedzie z dzieckiem. Czasami prawie w zasypialam za kołkiem w drodze powrotnej z pracy Cytat:
) ale torba z jedźeniem spakowana jako pierwsza ![]() Bede jadła to samo co w domu. We Wrocławiu uzupełnię zapasy. Juz cały plan mam ![]() W pońiedzialek robie ( przedświąteczna ) próbę z jajkami przepiorcźymi. Ciekawe czy wypali. Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2014-04-12 o 01:53 |
|
|
|
|
#2422 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Nadrobilam i nie wiem co komu, glowa bolimnie od wczoraj
Byłam wczoraj u mojej gin na IP bo miała dyżur,przed nami przyszła dziewczyna już z dużym brzuchem...gin zrobiła jej usg i nagle ogromny płacz oh pół nocy nie przespane, tz się podlamal tym wszystkim aż miał łzy w oczach,nogi jak z waty i brzuch zaczął go boleć...straszne to wszystko jest ;( No a u nas wszystko ok CZŁOWIEK rośnie i jest o 2 dni do przodu, ma 3cm, pięknie bijace serduszko i wiercil się strasznie a raczej pływał tz był w szoku i mówi do gin 3 cm to mało a tu wygląda na takie duże i tu ma rączki i nóżki,dobrze mówię? Hihi....odetchnelismy z ulga aż tz pow ze może spokojnie iść do pracy,on się stresuje tym wszystkim bardziej niż ja tylko nie pokazuje tego ale po tej sytuacji z wczoraj wszystko mi pow...;(
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#2423 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2424 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Agatko wiedzialam
![]() A ja dojezdzam do Poznania i czeka mnie jakies 11h szkolenie oby cos wypracowaly
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
#2425 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Agatka
|
|
|
|
#2426 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Agatko Uspokoiłaś się po wizycie? Teraz jest i będzie już dobrze uwierz w to i nie stresuj tak Maluszka, bo dostaniesz po tyłku
|
|
|
|
#2427 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
lepiej do wtorku...
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#2428 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Witam
Cytat:
Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#2429 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
![]() Znowu mi Artek spadł z łóżka Ale wzięłam na ręce, to od razu przestał płakać. Źrenice były OK (na tyle, na ile mogłam ocenić...), zjadł mleko i nie wymiotował, zachowywał się normalnie (oprócz tego, że zrobił imprezę 1,5h, ale to norma tak czy siak), tylko... jak my teraz będziemy spać? Kubku, zachowuje się normalnie, mam się czymś martwić? Mam się przejść do lekarza, czy coś, jak sądzisz? Oni mnie uznają w końcu za jakąś patologię |
|
|
|
|
#2430 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII
Cytat:
dobrze, że u Ciebie wszystko ok [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45999226] tylko... jak my teraz będziemy spać? [/QUOTE]a nie możesz ta postawić łóżka, że z jednej strony będzie ściana i go od ściany kłaść. ja mam za sobą noc nieprzespaną a wczoraj wieczorem znowu huśtawką hormonów i zasnąć nie mogłam, później ból głowy. a moje dziecko dyskotekę sobie zrobiło, ale to już taką, że zaczęłam się zastanawiać czy wszystko ok. jeszcze nigdy takich harców nie urządzał, no i przez to dorzucił swoje 3 grosze do mojego niespania do tej pory kopał zwykle z jednej strony, w nocy zostałam skopana z każdje możliwej... nie wiem co on tam robił
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:05.






i najlepsze jest to, ze taka pozycja znajduje sie w menu pewnej pizzeri. Nie było to spacjalne zamowienie.

).


J. cały czas wymaga sporo noszenia/przenoszenia na rekach, teraz rehabilitacja, nie wiem co dalej.. z kolei jak wrócę do pracy, wsiąknę na 3 lata. nie wiem. nic nie wiem 






A na pewno przez najbliższy czas nie będę miała okazji iść do lekarza, więc muszę się ratować sama.. Ale może faktycznie spytam w aptece 
mam nadzieję, że udało się wszystko spakować

