Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[xal]

Napisane przez sharpnowaja

Moja mama kupila Karoli te malutkie danonki. No i zastanawiam sie juz 3 dzien czy jej dac czy nie.

Powiedz mamie, żeby więcej nie kupowała takich gotowców tylko jakiś typu bieluch czy coś (dziewczyny na fb pisały co dają) a takiego danonka myślę, że jak spróbujesz to jeden na tydzień nie zaszkodzi. Ja bym się obawiała konserwantów i dałabym pół, ale P. wysypało po marchewce i to nie z powodu marchewki a chemii więc muszę uważać.

Napisane przez diabli

az się usmiechnelam, gdy przeczytałam Twój post! ohhh jak milo, ze ktoś ma podobnie jak ja może mniej depresyjnie hehe, ale tez mam co kilka dni male kryzysy. teraz kilka dni bylysmy z Nela same od rana do późnego wieczora i coz, było ciężko. caaaly dzień z jeczaca, zabkujaca, chcaca się po mnie wspinac małpeczka obie mialysmy straszny kryzys Nela ten "mamusia musi być blisko", a ja "niech mnie ktoś na trochę uwolni" na pocieszenie tatuś przyniosl fajna premie...ale za żadne pieniądze nie zniose kolejnych takich dni co prawda nie zasypiam już na stojąco, nie mysle non stop "no nie wytrzymam, będę rzygac" ale podobnie jak Ty mam zapacho-wstret, a moi sąsiedzi jak na zlosc zaczynaja gotowac, gdy wychodzimy na spacer :P wtedy tez wylewają na siebie cale flakony perfum i wsiadają do windy... mam nadzieje, ze to prędko minie, bo poza tym jest calkiem fajnie hehe.
aaa i dotarlo do mnie, ze kolejne prawie 2 lata będą TAKIE SAME. dom, spacer, zakupy...trochę to dolujace

O, ten sam kryzys Paulinka "ja chcę tylko z mamą, na mamie, sama absolutnie" a ja mam "niech mnie ktoś uwolni, chwila ciszy, kupcie mi zatyczki, kiedy w końcu ten sen, kiedy w końcu mąż wróci"
Tylko u nas nie wiem czy zęby idą ...
Jak nauczyć dziecko, że zostaje samo w pokoju, jak w chwili zamknięcia drzwi do WC zaczyna się ryk?

[megusia87]

Napisane przez JennyAniolek

Coś takiego ??
http://allegro.pl/odkrywczy-domek-ki...135026565.html

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------


Ja bym nie dała

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------


Wow!
Po cichu zazdroszczę, bo u nas 1-2 pobudki w nocy muszą być :/
Długo tak już noce przesypia ? Co je na kolację i ile ?

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------


Ile mu dałaś mleka a ile kaszki (jakiej) ??
Długo już tak pije, czy pierwszy raz mleko i kasza ??

Pytam, bo próbowałam kiedyś podać W. kaszkę do picia ale pluł tym i póki co pije same mleko na dobranoc. Może gdybym do mleka dała kleiku albo kaszki to spałby dłużej tzn. bez pobudki ??

Tak, dokładnie to ten domek.
Poszukaj na tablicy bo można kupić zdecydowanie taniej

Aaaa Bart jeszcze kocha autko-jezdzik, strasznie lubi w nim jeździć, istne szaleństwo
Taki:


http://allegro.pl/chicco-chodzik-jez...111635814.html

Napisane przez karota11

uśnięcie w nosidełku słodkie, ja uwielbiam jak takie zawiniątko przytulone
za słomkę, sam załapał o co biega,c zy czasu troszkę oświęciłaś na naukę picia ze słomki?


odkrywczy domek, bujak policja z little tikes,, stolik fisher, ale teraz od zabawek woli zwiedzanie domu i wspinanie się



coś z jelitami moze? jakieś usg niech Ci zrobią


zjedz sama

Dałam mu po prostu i powiedziałam: rób piciu piciu, pociągnął i pił. Tyle moja bestia zdolna


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez xal

Powiedz mamie, żeby więcej nie kupowała takich gotowców tylko jakiś typu bieluch czy coś (dziewczyny na fb pisały co dają) a takiego danonka myślę, że jak spróbujesz to jeden na tydzień nie zaszkodzi. Ja bym się obawiała konserwantów i dałabym pół, ale P. wysypało po marchewce i to nie z powodu marchewki a chemii więc muszę uważać.

O, ten sam kryzys Paulinka "ja chcę tylko z mamą, na mamie, sama absolutnie" a ja mam "niech mnie ktoś uwolni, chwila ciszy, kupcie mi zatyczki, kiedy w końcu ten sen, kiedy w końcu mąż wróci"
Tylko u nas nie wiem czy zęby idą ...
Jak nauczyć dziecko, że zostaje samo w pokoju, jak w chwili zamknięcia drzwi do WC zaczyna się ryk?

U nas samotne wypady do WC są niestety niemożliwe
Bart zawsze musi być tam ze mną. Cóż, mało atrakcyjne ale co zrobię.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[karota11]

Napisane przez maarchewka

Dziewczyny propo zabawek, chcialam coś kupić co można by dziecku dać do krzeselka do karmienia?? tylko ze Wojtek lubi sobie pier...dzie...lnąć zabawką o podloge.... wszystkie sprzety i lyzki juz przerobilismy i juz mu sie nudza... moze cos na przyzsawwki??

Wiesz co my mamy taki wiatraczek z fp na przyssawkę, ale to nei zdaje egzaminu ;/ a jak coś jest na stałe, to Młody jeszcze się wkurza,ze nei moze tego wziąść i wsadzić do paszczy tak jak chce U nas są gryzaki, łyżeczka do karmienia, jakies kubki, szczoteczka do zębów noi chrupki

Napisane przez banka26

Aaaa hehe tonjuz rozumiem to do Ciebie Karota pisala zebys jeszcze brokatem ciachnela po piczy ehhehe hahah no to mialas relax na fotelu hehe

Sent from my SM-T310 using Wizaz Forum mobile app

ah widze,ze Ci ten brokat utkwił w głowie już pewnie sama nie mozesz się doczekać najbliższej wizyty u gin, żeb zastosować ten patent

Napisane przez xal

Powiedz mamie, żeby więcej nie kupowała takich gotowców tylko jakiś typu bieluch czy coś (dziewczyny na fb pisały co dają) a takiego danonka myślę, że jak spróbujesz to jeden na tydzień nie zaszkodzi. Ja bym się obawiała konserwantów i dałabym pół, ale P. wysypało po marchewce i to nie z powodu marchewki a chemii więc muszę uważać.

O, ten sam kryzys Paulinka "ja chcę tylko z mamą, na mamie, sama absolutnie" a ja mam "niech mnie ktoś uwolni, chwila ciszy, kupcie mi zatyczki, kiedy w końcu ten sen, kiedy w końcu mąż wróci"
Tylko u nas nie wiem czy zęby idą ...
Jak nauczyć dziecko, że zostaje samo w pokoju, jak w chwili zamknięcia drzwi do WC zaczyna się ryk?

ehsss, u mnie to samo, ma chwile keidy najlepiej wspiąć się przy mojej nodze i kwęka ;/ A moje wyjście z pokoju do wc to katastrofa
Kurcze keidy to minie?

dzień dobry
Nocka super, ale pogoda do kitu
Musimy zrobić wyprawę po bielucha, bo dzisiaj też na podwieczorek zjemy

[vil84]

Napisane przez JennyAniolek

Jakimi zabawkami aktualnie lubią się bawić Wasze dzieci ?? Zastanawiam się co nowego kupić W., a i pojawiają się już pytania od rodziny co na zajączka i roczek

też polecam odkrywczy domek
Przemek uwielbia Helenkowego Dinusia z piłeczkami , polubił Arkę Noego - też od Helenki
http://www.smyk.com/dumel-discovery-...y-dla-dzieci-p

foremki z ikei
a aktualnie najlepsza zabawka to tatusiowy laptop

Napisane przez sharpnowaja

Moja mama kupila Karoli te malutkie danonki. No i zastanawiam sie juz 3 dzien czy jej dac czy nie.

ja raz kupiłam ale to był moment że P. prawie nic nie chciał jeść i myślałam że może choć to zje bo słodkie, ale też nie zjadł, więc w końcu resztę my zjedliśmy
wiesz co ja myślę że nie zaszkodzą jakoś super i że jak są to jednego na smak możesz dać, ale nie kupowałabym jeszcze specjalnie.

Napisane przez maarchewka

nie bo podstaw do fasolki za bardzo nie ma, ale okresu nie ma i czuje ruchy ktorych nie ma wiec sie przeszlam jak i tak za darmo mialam... a sie odstroilam jakbym na impreze szla... i sie z domu w koncu wyrwalam... i zawsz to lepiej do gina zeby pogrzebac w piczy niz w zebach jak u Clo hehehe

zaczęłam się smiać, przeczytałam mężowi a ten stwierdził że to już wie po co ostatnio byłam u gina i że po co nam są ci mężowie

Napisane przez xal

Jak nauczyć dziecko, że zostaje samo w pokoju, jak w chwili zamknięcia drzwi do WC zaczyna się ryk?

ja nie zamykam ale nie poradzę chyba bo P. nie marudzi jakoś specjalnie, pod warunkiem że nie jest zmęczony/głodny itp

[karota11]

Napisane przez megusia87

Tak, dokładnie to ten domek.
Poszukaj na tablicy bo można kupić zdecydowanie taniej

Aaaa Bart jeszcze kocha autko-jezdzik, strasznie lubi w nim jeździć, istne szaleństwo
Taki:


http://allegro.pl/chicco-chodzik-jez...111635814.html





Dałam mu po prostu i powiedziałam: rób piciu piciu, pociągnął i pił. Tyle moja bestia zdolna


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------




U nas samotne wypady do WC są niestety niemożliwe
Bart zawsze musi być tam ze mną. Cóż, mało atrakcyjne ale co zrobię.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

a wąłśnie autko, Kubi uwielbia, i chodzimy na autku do sklepu, i często jak gdzies jedziemy to też je pakujemy


Ale zdolniacha A jaki macie bidon?

[lonely_lady]

Diabli- pobudka o 7 u nas byłaby luksusem.. Niestety śpi do 6, czasem 5.30


A co to ten bieluch ????
W. Dzisiaj jadł na śniadanie jogurt naturalny z jablkami (dzem ) wlasnej roboty ze sloiczka . Zjadł aż 90ml
Wczoraj zjadł buleczke z tymi jablkami i muszę dodać, ze kupa po nich jest piekna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolina2121]

Moje dziecko jest nieprzewidywalne. .. zjadł rzadką kaszke na 240 ml mm i o 19 już spał... niestety o 2.30 obudził się chciałam go oszukać woda, ale bez skutku...po godzinie zaczął strasznie wyć, więc zrobiłam mu 60 ml mm, dalej ryk, ostatecznie zjadł 210 i za chwilę zasnął. .. pospal dłużej, bo dopiero przed 8 się obudził cieszę się, ale ciągle nie mogę zrozumieć czemu budzi się w nocy na jedzenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

miałyście tak że dziecko miało odruch wymiotny na cyca?? chciałam mu dać jak zwykle do drzemki a ten zassał, puścił, potem zassał i go napinało a potem juz płacz jak widział cycka, nic nie zmieniłam do kąpieli, ani antyperspirantu, umyłam cyca a ten znowu to samo, mam nadzieje że to taki kaprys tylko...

u nas codzienne debaty nad drugim maluchem, teraz się nie udało i tak kminimy czy teraz pójść na żywioł czy poczekać do stycznia i młody pójdzie do przedszkola a ja na spokojnie z noworodkiem bym była, no wizja ciąży mnie przeraża

no i tak czytam, Nikodem zjadł wczoraj 150 ml kaszki na noc, potem dałam mu w butli mleko z kleikiem - wypił 80 ml no i wielce uradowana że pośpi dłużej, obudził się o 23 na cyca, i pil jak szalony , no i potem jeszcze z 4 razy się zbudził a jeszcze przed tą 3dniówką przesypiał noce lub budził się raz

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

no i znalazłam sposób na moją małą przylepę - wstawiliśmy piaskownicę małą na balkonie - a jak zimno to do pokoju ją wnoszę, mam 30 min bez wspinania i wołania mama mama na zrobienie obiadu lub zmycie podłóg

[karolina2121]

Napisane przez diabli

a ja zastanawiam się, czy potrzebne będzie 2 lozeczko bo w sumie pierwsze 3 mies. Nela spala z nami...wiec przy takim układzie dzidziuś może spac z nami, Nela w lozeczku, a jak skończy 20 mies. to przeprowadzka do "dorosłego" lozeczka, a male zajeloby jej miejscowke hehe. obawiam się tylko nocnych wedrowek po całym mieszkaniu i tego, ze i skończymy we czworke w naszym lozku :P chociaż Nelcia woli spac u siebie i może nie zmieni zdania.
bardziej zastanawia mnie co wymyslic żeby w ciągu dnia dzidziuś był bezpieczny. w leżaczku go nie zostawię, bo ona będzie wiecznie obok...a wiadomo trzeba isc siku, powiesić pranie, pozmywać, cos przygotować w kuchni. myslalam nad koszem mojzesza, ale czy nie będzie wspinania? :P chyba najsenowniejsze byłoby jednak lozeczko albo wozek...



---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------



to ja się podlacze. jak podajecie kaszke z mlekiem? z butelki? kupiłam kiedyś smoczek TT do kaszki i on ma taka wielka dziure, ze mala non stop się krztusila, oblewala i baaardzo dramatyzowala, ze jej dalam taki syf kaszke je na gesto lyzeczka i jest ok. ze spaniem problemów nie mamy, wiec pytanie czysto teoretyczne, bo mi ta kaszka z butli nie daje spokoju

My kupujemy łóżeczko ,chcemy żeby spał w łóżeczku przynajmniej za dnia, najlepsze byłoby turystyczne z możliwością dostawki... ale znalazłam takie tylko jedno... chicco nex 2 me w cenie 650zł

a co do kaszki... dawałam mu łyżeczką przed snem, ale często był wtedy już taki padnięty, że nie chciał ładnie jeść tylko wariował w krzesełku, a z butli ładnie pije... oczywiście nie może być za gęsta bo wtedy nie chce daję mu kaszę przed snem bo liczę, że nie będzie się budził w nocy, kiedyś działało, a teraz już nie działa

[karota11]

Napisane przez lonely_lady

Diabli- pobudka o 7 u nas byłaby luksusem.. Niestety śpi do 6, czasem 5.30


A co to ten bieluch ????
W. Dzisiaj jadł na śniadanie jogurt naturalny z jablkami (dzem ) wlasnej roboty ze sloiczka . Zjadł aż 90ml
Wczoraj zjadł buleczke z tymi jablkami i muszę dodać, ze kupa po nich jest piekna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

serek naturalny http://www.smbieluch.pl/produkty/serek_bieluch

po zmikowaniu nie ejst taki płynny jak jogurt i pyszny z bananem

Napisane przez ankaaa206

miałyście tak że dziecko miało odruch wymiotny na cyca?? chciałam mu dać jak zwykle do drzemki a ten zassał, puścił, potem zassał i go napinało a potem juz płacz jak widział cycka, nic nie zmieniłam do kąpieli, ani antyperspirantu, umyłam cyca a ten znowu to samo, mam nadzieje że to taki kaprys tylko...

u nas codzienne debaty nad drugim maluchem, teraz się nie udało i tak kminimy czy teraz pójść na żywioł czy poczekać do stycznia i młody pójdzie do przedszkola a ja na spokojnie z noworodkiem bym była, no wizja ciąży mnie przeraża

no i tak czytam, Nikodem zjadł wczoraj 150 ml kaszki na noc, potem dałam mu w butli mleko z kleikiem - wypił 80 ml no i wielce uradowana że pośpi dłużej, obudził się o 23 na cyca, i pil jak szalony , no i potem jeszcze z 4 razy się zbudził a jeszcze przed tą 3dniówką przesypiał noce lub budził się raz

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

no i znalazłam sposób na moją małą przylepę - wstawiliśmy piaskownicę małą na balkonie - a jak zimno to do pokoju ją wnoszę, mam 30 min bez wspinania i wołania mama mama na zrobienie obiadu lub zmycie podłóg

hehe i co robi z tym piachem? nie pakuje do buzi?

oj cięzka decyzja, ja narazie nei myślę drugim dziecku, chcę poświęcić czas KUbie.

[ankaaa206]

Napisane przez karota11

serek naturalny http://www.smbieluch.pl/produkty/serek_bieluch

po zmikowaniu nie ejst taki płynny jak jogurt i pyszny z bananem



hehe i co robi z tym piachem? nie pakuje do buzi?

oj cięzka decyzja, ja narazie nei myślę drugim dziecku, chcę poświęcić czas KUbie.

kupiliśmy w obi piasek do piaskownicy i jest fajny taki bez kamieni żadnych, no i Niko siedzi, przesypuje w rączkach, wali łopatką i jest zafascynowany przez dłużą chwilę, idę do niego jak już wszystkie sprzety lądują za burtą bo wtedy też piasek zaczyna wywalać łapkami

[Veronic]

czesć Wam

anka super ,ze tak pieknie Nikuś bawi się w piaskownicy

ja z Wojtim byłam raz w piaskownicyi na poczatku grzecznie siedział na brzegu, potem jak już się "rozgościł" to szybko na czworaki i brał piasek w łapki i sobie sypał, to trwało może z 1 ,gora 2 minuty, a potem co?
ciach do buzi oczywiście -no bo wszystko ląduje w jego buzi;/

ale od moich rodziców na roczek dostanie piaskownicę little tikes, może w końcu przestanie wszystko brać do paszczy

diabli- pytałaś o wózek
oczywiście muszę kupić podwójny, bo chyba inaczej się nie da,
planuję kupić graco, bo jest tani i lekki i ma dobre opinie
noworodka będę wozić z tyłu,bo tyle siedzisko rozkłada się na płasko, dokupię tylko usztywnianą gondolę do spacerówki
a Wojtek będzie jeździł z przodu
a Ty już się rozglądałaś za jakimś wozem?

a co do łożeczka to mamy już 2 -jedno drewniane ,które teraz służy jako składowisko gratów, Wojtek w ogóle już w nim nie śpi, i turystyczne, w którym Wojtek trochę śpi w nocy
do drewnianego musimy dokupić tylko materac dla drugiego dzieciaczka

chciałam kupić dla Wojtusia jakąś fajną lekką składaną spacerówkę, ale chyba mi się to nie opłaca
w sumie i tak wózka używam tylko stacjonarnie
więc wolę odłożyć kasę na podwójny


zastanawiam się tylko czy nie kupić leżaczka bujaczka, bo dla Wojtka nie kupowałam i trochę tego żałowałam
ale nie wiem nawet gdzie ja go będę stawiać...
jak postawię na podłodze, to zagrożeniem będzie szalony Wojtek, a na stole to chyba jakoś tak dziwnie, czy nie?


wczoraj o 16 tż dał Młodemu twarogu...
wcinał aż mu się uszy trzęsły
a ja się bałam co to będzie
i o 19 -był wrzask , wyginanie się do tyłu, twardy brzuch, wzdęcia
całe szczęście w nocy jako tako spał

a dzisiaj rano kupa ze śluzem

[banka26]

Napisane przez karota11

Wiesz co my mamy taki wiatraczek z fp na przyssawkę, ale to nei zdaje egzaminu ;/ a jak coś jest na stałe, to Młody jeszcze się wkurza,ze nei moze tego wziąść i wsadzić do paszczy tak jak chce U nas są gryzaki, łyżeczka do karmienia, jakies kubki, szczoteczka do zębów noi chrupki


ah widze,ze Ci ten brokat utkwił w głowie już pewnie sama nie mozesz się doczekać najbliższej wizyty u gin, żeb zastosować ten patent



ehsss, u mnie to samo, ma chwile keidy najlepiej wspiąć się przy mojej nodze i kwęka ;/ A moje wyjście z pokoju do wc to katastrofa
Kurcze keidy to minie?

dzień dobry
Nocka super, ale pogoda do kitu
Musimy zrobić wyprawę po bielucha, bo dzisiaj też na podwieczorek zjemy

Hahha taa ja lakieru uzyje ;(

Napisane przez karolina2121

Moje dziecko jest nieprzewidywalne. .. zjadł rzadką kaszke na 240 ml mm i o 19 już spał... niestety o 2.30 obudził się chciałam go oszukać woda, ale bez skutku...po godzinie zaczął strasznie wyć, więc zrobiłam mu 60 ml mm, dalej ryk, ostatecznie zjadł 210 i za chwilę zasnął. .. pospal dłużej, bo dopiero przed 8 się obudził cieszę się, ale ciągle nie mogę zrozumieć czemu budzi się w nocy na jedzenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez karolina2121

Miałam spać... zaczęłam malować paznokcie i się zrobiło późno



Jak mu zrobiłam za gęstą tzn 180 ml mleka i 5 łyżek kaszy to nie chciał takiej pić, a dzisiaj mu zrobiłam 240 ml mleka i już sama nie wiem czy to było 5 czy 4 łyżki kaszki Holle. Dzisiaj dostanie tak drugi raz, po wczorajszej kaszce na noc obudził się, ale trochę później i nie wypił całej butelki... trochę mi się wydaję, że budzi się już nawykowo. Zobaczymy co będzie dzisiaj... też liczę na to pogrubione


oby




ha ha aż mi się skojarzyło z tym obrazkiem

teraz to już idę , pa

a jednak pospalas
Co do budzenia to pewnie glodny skoro zjada tyle

Napisane przez esskapada

Brokat był do mnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Haha jaka obuzona/ oburzona hehe



Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[Magiusa]

Wpadlam sie pochwalic ze Daro konczy 10 mies. o umiejetnosciach nie pisze bo to jak w kalejdoskopie. Jednego dnia cos jest.nast.juz nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[megusia87]

Napisane przez karota11

a wąłśnie autko, Kubi uwielbia, i chodzimy na autku do sklepu, i często jak gdzies jedziemy to też je pakujemy


Ale zdolniacha A jaki macie bidon?

Taki o:

http://allegro.pl/canpol-kubek-bidon...056127534.html

Napisane przez lonely_lady

Diabli- pobudka o 7 u nas byłaby luksusem.. Niestety śpi do 6, czasem 5.30


A co to ten bieluch ????
W. Dzisiaj jadł na śniadanie jogurt naturalny z jablkami (dzem ) wlasnej roboty ze sloiczka . Zjadł aż 90ml
Wczoraj zjadł buleczke z tymi jablkami i muszę dodać, ze kupa po nich jest piekna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ojj 5:30 masakra!
Cicho bo Bart usłyszy



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[sharpnowaja]

Napisane przez megusia87

Powiem Ci, że takie nic nie robienie męczy gorzej niż zapierdzielanie - przynajmniej w moim przypadku

no racja

źle mi było wstawać o 5? no to miałam pobudkę przez 4

Justi przeczytałam skład danonków i powiedziałam NIE

marchewka u nas teraz przy jedzeniu królują zakrętki od słoików

bieluch? bleeeeeeeee

anka my też mamy piaskownicę, ale Karola jak dotknie piachu to patrzy na swoje ręce z obrzydzeniem i zbiera jej się na ryk "mamo mam brudne ręce". Ona nawet trawy nie dotknie

Diabli ja to bym chciała pobudki o 7;/

[karota11]

Napisane przez ankaaa206

kupiliśmy w obi piasek do piaskownicy i jest fajny taki bez kamieni żadnych, no i Niko siedzi, przesypuje w rączkach, wali łopatką i jest zafascynowany przez dłużą chwilę, idę do niego jak już wszystkie sprzety lądują za burtą bo wtedy też piasek zaczyna wywalać łapkami

jeej super, i dla mamy za inwencje twórczą, piaskownicę w domu

Napisane przez Veronic

czesć Wam

anka super ,ze tak pieknie Nikuś bawi się w piaskownicy

ja z Wojtim byłam raz w piaskownicyi na poczatku grzecznie siedział na brzegu, potem jak już się "rozgościł" to szybko na czworaki i brał piasek w łapki i sobie sypał, to trwało może z 1 ,gora 2 minuty, a potem co?
ciach do buzi oczywiście -no bo wszystko ląduje w jego buzi;/

ale od moich rodziców na roczek dostanie piaskownicę little tikes, może w końcu przestanie wszystko brać do paszczy

diabli- pytałaś o wózek
oczywiście muszę kupić podwójny, bo chyba inaczej się nie da,
planuję kupić graco, bo jest tani i lekki i ma dobre opinie
noworodka będę wozić z tyłu,bo tyle siedzisko rozkłada się na płasko, dokupię tylko usztywnianą gondolę do spacerówki
a Wojtek będzie jeździł z przodu
a Ty już się rozglądałaś za jakimś wozem?

a co do łożeczka to mamy już 2 -jedno drewniane ,które teraz służy jako składowisko gratów, Wojtek w ogóle już w nim nie śpi, i turystyczne, w którym Wojtek trochę śpi w nocy
do drewnianego musimy dokupić tylko materac dla drugiego dzieciaczka

chciałam kupić dla Wojtusia jakąś fajną lekką składaną spacerówkę, ale chyba mi się to nie opłaca
w sumie i tak wózka używam tylko stacjonarnie
więc wolę odłożyć kasę na podwójny


zastanawiam się tylko czy nie kupić leżaczka bujaczka, bo dla Wojtka nie kupowałam i trochę tego żałowałam
ale nie wiem nawet gdzie ja go będę stawiać...
jak postawię na podłodze, to zagrożeniem będzie szalony Wojtek, a na stole to chyba jakoś tak dziwnie, czy nie?


wczoraj o 16 tż dał Młodemu twarogu...
wcinał aż mu się uszy trzęsły
a ja się bałam co to będzie
i o 19 -był wrzask , wyginanie się do tyłu, twardy brzuch, wzdęcia
całe szczęście w nocy jako tako spał

a dzisiaj rano kupa ze śluzem

ja Ci polecam coś takiego, ja miałam taką huśtawkę i kochałam ją normalnie, synek mi usypiał w niej mozna upoloważ używkę za 80-100zł, a w porównaniu do bujaczka mozna p[ostawić na stole nawet przed Wojtkiem, bo nie przemieszcza sie, i sama się kołysze
http://allegro.pl/hustawka-lezaczek-...132158705.html

Napisane przez banka26

Hahha taa ja lakieru uzyje ;(


















a jednak pospalas
Co do budzenia to pewnie glodny skoro zjada tyle




Haha jaka obuzona/ oburzona hehe



Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

hahahah Banka na pancura się zrobisz

Napisane przez Magiusa

Wpadlam sie pochwalic ze Daro konczy 10 mies. o umiejetnosciach nie pisze bo to jak w kalejdoskopie. Jednego dnia cos jest.nast.juz nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez megusia87

Taki o:

http://allegro.pl/canpol-kubek-bidon...056127534.html






Ojj 5:30 masakra!
Cicho bo Bart usłyszy



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

no to naprawdę ukłony dla Barta ,ze załapał

Moje dziecko jest wszędzie, nic nie umknie jego uwadze, byli moi rodzice teraz u nas, dziadek wziął go na ręce i po sekundzie już miał wszystkie zbitki porozpinane w kurtce

[esskapada]

Napisane przez karolina2121

Moje dziecko jest nieprzewidywalne. .. zjadł rzadką kaszke na 240 ml mm i o 19 już spał... niestety o 2.30 obudził się chciałam go oszukać woda, ale bez skutku...po godzinie zaczął strasznie wyć, więc zrobiłam mu 60 ml mm, dalej ryk, ostatecznie zjadł 210 i za chwilę zasnął. .. pospal dłużej, bo dopiero przed 8 się obudził cieszę się, ale ciągle nie mogę zrozumieć czemu budzi się w nocy na jedzenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lacze sie z Toba w bolu moja dzisiaj wstala o 2 w nocy (zasnela o 20,30) z usmiechem na twarzy i z gotowoscia do zabawy (!) ale zrobilam 150 mm i chyba bylo malo bo bujalam sie z nia az do 3ej :/ co zasnela na rekach to odkladana sie budzila pospala az do 4,30 wtedy w nerwach poprosty zapalilam swiatlo i kazalam tztowi sie nia zajac bo ja juz nie mam sily to po chwily slysze ryk o sie zlitowalam a cisnienie mialam chyba 500 ale zasnela w koncu i do 8 pospala

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez Veronic

wczoraj o 16 tż dał Młodemu twarogu...
wcinał aż mu się uszy trzęsły
a ja się bałam co to będzie
i o 19 -był wrzask , wyginanie się do tyłu, twardy brzuch, wzdęcia
całe szczęście w nocy jako tako spał

a dzisiaj rano kupa ze śluzem

kurcz, czemu ma takie problemy z brzuszkiem ?

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez banka26

haha jaka obuzona/ oburzona hehe



sent from my gt-i9100 using wizaz forum mobile app

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez sharpnowaja

no racja

źle mi było wstawać o 5? no to miałam pobudkę przez 4

Justi przeczytałam skład danonków i powiedziałam NIE

marchewka u nas teraz przy jedzeniu królują zakrętki od słoików

bieluch? bleeeeeeeee

anka my też mamy piaskownicę, ale Karola jak dotknie piachu to patrzy na swoje ręce z obrzydzeniem i zbiera jej się na ryk "mamo mam brudne ręce". Ona nawet trawy nie dotknie

Diabli ja to bym chciała pobudki o 7;/

Urocza

[vil84]

jako że wcześniej nie miałam czasu to teraz pochwalimy się co nasz roczniaczek potrafi zaskakuje mnie jak szybko teraz "łapie" niektóre rzeczy.

+ stoi przy wszystkim, dziś pozrzucał mi książki z półki, metodycznie po jednej - czas na małe przemeblowanie
+ chodzi trzymany za rączki, czasem majtają mu się nóżki
+ robi papa i brawo (chociaż brawo chyba trochę zapomniał)
+ jak go poproszę daje smoczka/zabawkę/co trzyma w ręce
+ wie co znaczy nie wolno, ale czasem udaje że nie słyszy albo sprawdza czy mama na pewno patrzy
+ reaguje pełnym pretensji wrzaskiem jak coś mu się nie podoba np. biorę go do przewinięcia
+ ulubioną zabawą jest oglądanie książeczek i pokazywanie w nich zwierzątek
+ coraz więcej rozumie, szuka smoczka jak go o to poproszę, dziś po serii buziaczków powiedziałam "a daj mamie buziaka" - to nadstawił się żebym ja mu dała częstuje mnie smokiem, pokazuje gdzie ma nosek i uszko

- nic nie mówi, tzn gada sobie łałała i mamamma ale nieświadomie czekam na chociaż jedno słówko ...
- osiągnął etap łażenia za mną i czepiania się spodni sam nie wie czego chce, chce na ręce a potem zrzędzi, daje go na podłogę to wrzeszczy, zaś biorę to się wyrywa .... mama pociesza że to minie jak zacznie chodzić sam

[lonely_lady]

Karota- dzieki za wyjaśnienie , chybanigdzie nie widziałam tego bielucha

Megusia- mamy taki sam bidon, ale mój nie ogarnia. Jakieś 2 tygodnie temu mu dawalam i nie umiał sie napić.

Vil- brawo dla Przemcia za umiejętności


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esskapada]

Napisane przez vil84

jako że wcześniej nie miałam czasu to teraz pochwalimy się co nasz roczniaczek potrafi zaskakuje mnie jak szybko teraz "łapie" niektóre rzeczy.

+ stoi przy wszystkim, dziś pozrzucał mi książki z półki, metodycznie po jednej - czas na małe przemeblowanie
+ chodzi trzymany za rączki, czasem majtają mu się nóżki
+ robi papa i brawo (chociaż brawo chyba trochę zapomniał)
+ jak go poproszę daje smoczka/zabawkę/co trzyma w ręce
+ wie co znaczy nie wolno, ale czasem udaje że nie słyszy albo sprawdza czy mama na pewno patrzy
+ reaguje pełnym pretensji wrzaskiem jak coś mu się nie podoba np. biorę go do przewinięcia
+ ulubioną zabawą jest oglądanie książeczek i pokazywanie w nich zwierzątek
+ coraz więcej rozumie, szuka smoczka jak go o to poproszę, dziś po serii buziaczków powiedziałam "a daj mamie buziaka" - to nadstawił się żebym ja mu dała częstuje mnie smokiem, pokazuje gdzie ma nosek i uszko

- nic nie mówi, tzn gada sobie łałała i mamamma ale nieświadomie czekam na chociaż jedno słówko ...
- osiągnął etap łażenia za mną i czepiania się spodni sam nie wie czego chce, chce na ręce a potem zrzędzi, daje go na podłogę to wrzeszczy, zaś biorę to się wyrywa .... mama pociesza że to minie jak zacznie chodzić sam

[banka26]

Napisane przez lonely_lady

Karota- dzieki za wyjaśnienie , chybanigdzie nie widziałam tego bielucha

Megusia- mamy taki sam bidon, ale mój nie ogarnia. Jakieś 2 tygodnie temu mu dawalam i nie umiał sie napić.

Vil- brawo dla Przemcia za umiejętności


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jest w realu bieluch

Napisane przez vil84

jako że wcześniej nie miałam czasu to teraz pochwalimy się co nasz roczniaczek potrafi zaskakuje mnie jak szybko teraz "łapie" niektóre rzeczy.

+ stoi przy wszystkim, dziś pozrzucał mi książki z półki, metodycznie po jednej - czas na małe przemeblowanie
+ chodzi trzymany za rączki, czasem majtają mu się nóżki
+ robi papa i brawo (chociaż brawo chyba trochę zapomniał)
+ jak go poproszę daje smoczka/zabawkę/co trzyma w ręce
+ wie co znaczy nie wolno, ale czasem udaje że nie słyszy albo sprawdza czy mama na pewno patrzy
+ reaguje pełnym pretensji wrzaskiem jak coś mu się nie podoba np. biorę go do przewinięcia
+ ulubioną zabawą jest oglądanie książeczek i pokazywanie w nich zwierzątek
+ coraz więcej rozumie, szuka smoczka jak go o to poproszę, dziś po serii buziaczków powiedziałam "a daj mamie buziaka" - to nadstawił się żebym ja mu dała częstuje mnie smokiem, pokazuje gdzie ma nosek i uszko

- nic nie mówi, tzn gada sobie łałała i mamamma ale nieświadomie czekam na chociaż jedno słówko ...
- osiągnął etap łażenia za mną i czepiania się spodni sam nie wie czego chce, chce na ręce a potem zrzędzi, daje go na podłogę to wrzeszczy, zaś biorę to się wyrywa .... mama pociesza że to minie jak zacznie chodzić sam

brawo za umiejetnosci dla Przemcia super duzo rozumie

Napisane przez karota11

jeej super, i dla mamy za inwencje twórczą, piaskownicę w domu



ja Ci polecam coś takiego, ja miałam taką huśtawkę i kochałam ją normalnie, synek mi usypiał w niej mozna upoloważ używkę za 80-100zł, a w porównaniu do bujaczka mozna p[ostawić na stole nawet przed Wojtkiem, bo nie przemieszcza sie, i sama się kołysze
http://allegro.pl/hustawka-lezaczek-...132158705.html


hahahah Banka na pancura się zrobisz






no to naprawdę ukłony dla Barta ,ze załapał

Moje dziecko jest wszędzie, nic nie umknie jego uwadze, byli moi rodzice teraz u nas, dziadek wziął go na ręce i po sekundzie już miał wszystkie zbitki porozpinane w kurtce

haha taa

Napisane przez Magiusa

Wpadlam sie pochwalic ze Daro konczy 10 mies. o umiejetnosciach nie pisze bo to jak w kalejdoskopie. Jednego dnia cos jest.nast.juz nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sto lat

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[karolina2121]

Napisane przez banka26

Hahha taa ja lakieru uzyje ;(


















a jednak pospalas
Co do budzenia to pewnie glodny skoro zjada tyle




Haha jaka obuzona/ oburzona hehe



Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

Pospalam: ) może tak zostać- zasypia o 19 a wstaje przed 8 to jedzenie mnie trochę martwi bo w dzień jest często problem z jedzeniem a w nocy zjada bez problemu...

Napisane przez esskapada

Lacze sie z Toba w bolu moja dzisiaj wstala o 2 w nocy (zasnela o 20,30) z usmiechem na twarzy i z gotowoscia do zabawy (!) ale zrobilam 150 mm i chyba bylo malo bo bujalam sie z nia az do 3ej :/ co zasnela na rekach to odkladana sie budzila pospala az do 4,30 wtedy w nerwach poprosty zapalilam swiatlo i kazalam tztowi sie nia zajac bo ja juz nie mam sily to po chwily slysze ryk o sie zlitowalam a cisnienie mialam chyba 500 ale zasnela w koncu i do 8 pospala

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------



kurcz, czemu ma takie problemy z brzuszkiem ?

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------





---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------



Urocza

Ją tam się cieszę, że do 8 pospalam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esskapada]

Napisane przez karolina2121

Pospalam: ) może tak zostać- zasypia o 19 a wstaje przed 8 to jedzenie mnie trochę martwi bo w dzień jest często problem z jedzeniem a w nocy zjada bez problemu...






Ją tam się cieszę, że do 8 pospalam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tez sie ciesze ale moglo obyc sie bez pobudek bezsensownych

[banka26]

Napisane przez karolina2121

Pospalam: ) może tak zostać- zasypia o 19 a wstaje przed 8 to jedzenie mnie trochę martwi bo w dzień jest często problem z jedzeniem a w nocy zjada bez problemu...






Ją tam się cieszę, że do 8 pospalam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzieci tak maja w nocy na spiocha lepiej im sie je , moj w dzien ani w nicy nie ma problemu z jedzeniem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[megusia87]

Napisane przez karota11

jeej super, i dla mamy za inwencje twórczą, piaskownicę w domu



ja Ci polecam coś takiego, ja miałam taką huśtawkę i kochałam ją normalnie, synek mi usypiał w niej mozna upoloważ używkę za 80-100zł, a w porównaniu do bujaczka mozna p[ostawić na stole nawet przed Wojtkiem, bo nie przemieszcza sie, i sama się kołysze
http://allegro.pl/hustawka-lezaczek-...132158705.html


hahahah Banka na pancura się zrobisz






no to naprawdę ukłony dla Barta ,ze załapał

Moje dziecko jest wszędzie, nic nie umknie jego uwadze, byli moi rodzice teraz u nas, dziadek wziął go na ręce i po sekundzie już miał wszystkie zbitki porozpinane w kurtce

U nas to samo. Największy hicior to guziczki przy bluzce
No a co bedzie dziadek miał kurtkę zapieta

A teściowa nie była??
Bo u nas wczoraj byli a my jutro na obiad jedziemy :/

Napisane przez lonely_lady

Karota- dzieki za wyjaśnienie , chybanigdzie nie widziałam tego bielucha

Megusia- mamy taki sam bidon, ale mój nie ogarnia. Jakieś 2 tygodnie temu mu dawalam i nie umiał sie napić.

Vil- brawo dla Przemcia za umiejętności


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurczę a pije z jakiegoś niekapka??
Bo Bart pije z niekapka avent i z lovi 360.



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Magiusa]

Napisane przez vil84

jako że wcześniej nie miałam czasu to teraz pochwalimy się co nasz roczniaczek potrafi zaskakuje mnie jak szybko teraz "łapie" niektóre rzeczy.

+ stoi przy wszystkim, dziś pozrzucał mi książki z półki, metodycznie po jednej - czas na małe przemeblowanie
+ chodzi trzymany za rączki, czasem majtają mu się nóżki
+ robi papa i brawo (chociaż brawo chyba trochę zapomniał)
+ jak go poproszę daje smoczka/zabawkę/co trzyma w ręce
+ wie co znaczy nie wolno, ale czasem udaje że nie słyszy albo sprawdza czy mama na pewno patrzy
+ reaguje pełnym pretensji wrzaskiem jak coś mu się nie podoba np. biorę go do przewinięcia
+ ulubioną zabawą jest oglądanie książeczek i pokazywanie w nich zwierzątek
+ coraz więcej rozumie, szuka smoczka jak go o to poproszę, dziś po serii buziaczków powiedziałam "a daj mamie buziaka" - to nadstawił się żebym ja mu dała częstuje mnie smokiem, pokazuje gdzie ma nosek i uszko

- nic nie mówi, tzn gada sobie łałała i mamamma ale nieświadomie czekam na chociaż jedno słówko ...
- osiągnął etap łażenia za mną i czepiania się spodni sam nie wie czego chce, chce na ręce a potem zrzędzi, daje go na podłogę to wrzeszczy, zaś biorę to się wyrywa .... mama pociesza że to minie jak zacznie chodzić sam

Brawa brawa brawa Przemus juz taki dorosly i taki zdolniacha

Kupilismy dzis Daro pierwsze butki do chodzenia..i uwaga uwaga...rozmiar 23 niezla ma stope zyciowa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lonely_lady]

Napisane przez megusia87

U nas to samo. Największy hicior to guziczki przy bluzce
No a co bedzie dziadek miał kurtkę zapieta

A teściowa nie była??
Bo u nas wczoraj byli a my jutro na obiad jedziemy :/




Kurczę a pije z jakiegoś niekapka??
Bo Bart pije z niekapka avent i z lovi 360.



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Z niekapka właśnie nie pije. Tylko z tego kapka z ikei. Ale on nigdy butli nie umiał załapać tylko cyc. A jak byl mniejszy i wydoil jednego i słabiej lecialo to zaraz mu musiałam zmieniać bo sie denerwował


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Banka - dzieki. Zerkne w realu, moze mojemu tez zasmakuje ten bielich.
Ajjj... Przecież u nas nie ma reala


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elusiek85]

Napisane przez vil84

jako że wcześniej nie miałam czasu to teraz pochwalimy się co nasz roczniaczek potrafi zaskakuje mnie jak szybko teraz "łapie" niektóre rzeczy.

+ stoi przy wszystkim, dziś pozrzucał mi książki z półki, metodycznie po jednej - czas na małe przemeblowanie
+ chodzi trzymany za rączki, czasem majtają mu się nóżki
+ robi papa i brawo (chociaż brawo chyba trochę zapomniał)
+ jak go poproszę daje smoczka/zabawkę/co trzyma w ręce
+ wie co znaczy nie wolno, ale czasem udaje że nie słyszy albo sprawdza czy mama na pewno patrzy
+ reaguje pełnym pretensji wrzaskiem jak coś mu się nie podoba np. biorę go do przewinięcia
+ ulubioną zabawą jest oglądanie książeczek i pokazywanie w nich zwierzątek
+ coraz więcej rozumie, szuka smoczka jak go o to poproszę, dziś po serii buziaczków powiedziałam "a daj mamie buziaka" - to nadstawił się żebym ja mu dała częstuje mnie smokiem, pokazuje gdzie ma nosek i uszko

- nic nie mówi, tzn gada sobie łałała i mamamma ale nieświadomie czekam na chociaż jedno słówko ...
- osiągnął etap łażenia za mną i czepiania się spodni sam nie wie czego chce, chce na ręce a potem zrzędzi, daje go na podłogę to wrzeszczy, zaś biorę to się wyrywa .... mama pociesza że to minie jak zacznie chodzić sam

spóźnione ale wszystkiego najlepszego dla naszego pierwszego roczniaka

podczytuję was od czasu do czasu ale praca, ślub, męczarnie z teściową i nie mam czasu na odrobinę spokoju.... ale już nie mogę się doczekać urodzin Adiśka już 30 kwietnia, potem 9 maja ślub z tż i postaram się wreszcie wracać częściej na forum. Pozdrawiamy ciotki

[karolina2121]

Napisane przez esskapada

tez sie ciesze ale moglo obyc sie bez pobudek bezsensownych

Nie narzekaj i tak masz dobrze z Natalka :p

Dzisiaj znowu zasnął o 19, zjadł tyle samo mleka ale dosypalam więcej kaszy: ) zobaczymy jaką będzie nocka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.