Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.1

[Caillouu]

Napisane przez iintell

Caillouu, punamama to ile teraz i jak często jadają Wasze maluchy?

5x150ml. Karmimy NanPro.

[punamama]

Iintel -

5x120 i po nocnej przerwie 1x150
Zajazda enfamil i od czasu do czasu wode lub slodzona herbate z kopru lub rumiankowa (ale to baaaardzo rzadko)

[senira666]

Widze ze tamat nauki - ja mam nadzieje od wrzesnia isc na studium zaoczne


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Moj dziec za to preferuje bujanie sie w lezaczki i zabawy na przewijaku a mata to tak tylko na chwile jak alurat ma wene


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[konsternacja]

Napisane przez punamama

Też pozdrawiam z Krakowa, z pogodą od paru dni jest tu jakaś masakra...



Podziwiam, że potrafisz tak dokładnie rozpisać plan dnia
Zainspirowałaś mnie i od jutra zacznę zapisywać co konkretnie robimy o której godzinie.

A ja chciałabym żeby Karol chciał chociaż czasem smoczka. Ale wydaje mi się, że wiem co jest powodem niechęci do niego. Po wyjściu ze szpitala dostaliśmy "niebieskie pudełko" w którym był smoczek aventu. Szybko go wymieniłam bo chciał go ssać non stop i od tej pory kupiłam już z 5 smoczków różnych firm i żadnego nawet nie chciał wziąć do buzi. Pewnie na tyle polubił kształt aventu, że już nigdy innego nie bedzie chciał.




poproszę



kopiuj-wklej - u mnie to samo i jestem z tego mega zadowolona




Karol czasem nie odbija w nocy. Albo on zaśnie, albo ja razem z nim przy karmieniu i nic się nie dzieje


______

A teraz coś ode mnie. Pogoda nie zachęca do niczego ale zmusiłam się dzisiaj żeby pójść do przychodni zapisać Karola na szczepienie (pneumo) i jest umówiony na 17-go. Zapisałam nazwę szczepionki - Prevenar, cena 280zł (szczepiła któraś tą?).
Później pojechaliśmy na zakupy bo skończyła nam się Lovela i tym razem zdecydowałam się na niebieskiego Jelpa. Cena wychodzi ta sama bo za 15prań Loveli trzeba zapłacić 22.99zł a za 28prań Jelpem 39,99zł. Zobaczymy czy zauważę różnicę

No i dzięki Hosence kupiłam szmatkę do prania, nie pamiętałam której Ty używasz a na półce stało kilka i w końcu drogą losową wybrałam dalli
EDIT!!! okazało się że to nie szmatka tylko chusteczki
Trudno, zobaczymy czy się spiszą.


Zaraz Wam dorzucę fotkę śpiewanej książki o mrówkach którą wyczaiłam w lumpeksie ostatnio

Mój jakoś ostatnio przestał lubić smoczka. Dziś, niedawno, wyjątkowo go chwilę possał ale szybko wypluł.

Daj znać jak ten Jelp bo my też na razie tylko Lovele znamy.

Ja wybrałam Infanrix 5w1 także nie pomogę

[tridentina]

od rana próbuję nadrobić wątek i coś odpisać, ale ponieważ dziecko mi się zepsuło i jego dzisiejsze drzemki owszem były zgodnie ze zwykłym rozkładem, ale nie trwały dłużej niż 20min , to ciężko mi siąść na tyłku i coś naskrobać.
Za to klub mam ogarnięty
Caillouu to był świetny pomysł

aaa i petycję mam - kobity bezavatarkowe - wrzućta se jakieś obrazki w avatary, bo mi się zaczynacie mylić

[punamama]

Napisane przez konsternacja

Mój jakoś ostatnio przestał lubić smoczka. Dziś, niedawno, wyjątkowo go chwilę possał ale szybko wypluł.

Daj znać jak ten Jelp bo my też na razie tylko Lovele znamy.

Ja wybrałam Infanrix 5w1 także nie pomogę

pytałam o szczepionki na pneumokoki

Właśnie ciuchy się wyprały mają zapach zupełnie obojętny, takie świeże ogórki ale jak wyschną pewnie zupełnie zniknie więc dla mnie na +
więcej różnic jeżeli zauważę to pewnie dopiero po wyschnięciu

[Caillouu]

Punamama - my szczepilismy Prevenarem. 310 zł za jedną dawkę. NOPu brak, poza podwyższona temperaturą i marudzeniem. Po czopku momentalnie przeszlo.

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

[iintell]

Napisane przez Caillouu

5x150ml. Karmimy NanPro.

Napisane przez punamama

Iintel -

5x120 i po nocnej przerwie 1x150
Zajazda enfamil i od czasu do czasu wode lub slodzona herbate z kopru lub rumiankowa (ale to baaaardzo rzadko)

no to mój głodomor młodszy od Waszych o kilka tygodni je (enfamil)4x po 120 (czyli 130 ml gotowego mleka) i 2x 150(170 ml mleka) i ciągle mu mało;/. Po zjedzeniu 170 widać zmęczenie na jego twarzy i błogi spokój, po 130 dalej ciumka i szuka smoka ale na szczęście nie wszczyna alarmu głodowego więc póki co więcej nie dostaje.

[Caillouu]

A ja zla matka wygodna jestem, bo piore w naszym proszku. Nawet plyn do plukania daje. [ofkors po uprzednich obserwacjach jak zareaguje].

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

[punamama]

Napisane przez iintell

no to mój głodomor młodszy od Waszych o kilka tygodni je (enfamil)4x po 120 (czyli 130 ml gotowego mleka) i 2x 150(170 ml mleka) i ciągle mu mało;/. Po zjedzeniu 170 widać zmęczenie na jego twarzy i błogi spokój, po 130 dalej ciumka i szuka smoka ale na szczęście nie wszczyna alarmu głodowego więc póki co więcej nie dostaje.

według tego co jest na opakowaniu niemowle w wieku i o wadze Karola powinno zjadać 4-5 posiłków po 180ml więc jest wszystko w porządku z Twoim "głodomorem"

Napisane przez Caillouu

A ja zla matka wygodna jestem, bo piore w naszym proszku. Nawet plyn do plukania daje. [ofkors po uprzednich obserwacjach jak zareaguje].

Nie sądzę, że jesteś jedyna. No i jeżeli ze skórą wszystko ok to nie masz co nazywać się złą matką

[celin10]

ło kobietki ależ sie rozpisałyście,było co nadrabiać jak za starych dobrych czasów
widziałam temat klubu ja też chcieć tam być kto tam szefuje?proszę o przyjęcie

co do wszelkich zmian naczynkowych to są różne mojej córce nad pośladkami się wchłonął ale znajomej synek ma na uszku maluteńka zmianę innego rodzaju która sie nie wchłania

[Hosenka*]

Ja piore w proszku Dzidzius, w Leclerku 3kg kosztują 22,50; płyny do plukania różne.

Kacper je moje odciagniete mleko 5x150ml (czasem rano więcej, np dziś 190 po 9,5 godzinnym śnie)i raz dziennie sztuczne, przeważnie po spacerze, potrafi zjeść wtedy 170 lub 200ml.

[celin10]

Napisane przez Caillouu

A ja zla matka wygodna jestem, bo piore w naszym proszku. Nawet plyn do plukania daje. [ofkors po uprzednich obserwacjach jak zareaguje].

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

oj to ja chyba też awansuje na złą matkę bo stopniowo przyzwyczajam małego do naszego proszku,jak narazie jest ok

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez senira666

Widze ze tamat nauki - ja mam nadzieje od wrzesnia isc na studium zaoczne
Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

jaki kierunek? ja na szczęście swoje studium skończyłam w styczniu...ufff

[Hosenka*]

Ja rok temu skończyłam podyplomówke - jak to zleciało

[senira666]

Napisane przez celin10

jaki kierunek? ja na szczęście swoje studium skończyłam w styczniu...ufff

Mam nadzieje na dekorator wnetrz ( chcialam fotografike ale nie ma u mnie w miescie)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[konsternacja]

Napisane przez senira666

Mam nadzieje na dekorator wnetrz ( chcialam fotografike ale nie ma u mnie w miescie)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Fajosko

[Caillouu]

https://www.youtube.com/watch?v=UH1x5aRtjSQ

To jest niemożliwe...
Moje dziecięcie nigdy tak nie urośnie...

[tridentina]

Napisane przez maruda80

Z dobrych wiadomości - Krzyś od tygodnia je tylko z butelki, sonda już nie potrzebna (i oby tak było dalej).
Neurolog nastraszyła nas że synek nie widzi - były to też nasze podejrzenia bo nie reaguje na twarze, zabawki, nie uśmiecha się, nie ma z nim kontaktu wzrokowego, nie wyciąga rączek po zabawki, nie chwyta zabawek. W sobotę byliśmy na spotkaniu z tyflopedagogiem- synek reaguje na światło, mamy z nim ćwiczyć codziennie i za 2-3 miesiące jechać do Katowic na okulistykę na badania. Mamy nadzieję że nasze obawy się nie potwierdzą i synek będzie widział...
CO do rehabilitacji NFZ finansuje tylko 2 spotkania w tygodniu, synek potrzebuje codziennej rehabilitacji co przekracza nasze możliwości finansowe.

cieszę się, że u Was lepiej, że pozbyliście się sondy i że jest jednak szansa na to, że Krzyś będzie widział. Nieustannie posyłam dobrą energię

Napisane przez sand

Kto sie wybiera na spacer w ta cudna pogode? :d ja ide, byle nie zmoknąć za bardzo ;-)

my byliśmy, pogoda typowo kwietniowa, czyli kwiecień plecień.
Raz wichura i zimno,a raz słońce i gorąco.

Napisane przez punamama

A teraz coś ode mnie. Pogoda nie zachęca do niczego ale zmusiłam się dzisiaj żeby pójść do przychodni zapisać Karola na szczepienie (pneumo) i jest umówiony na 17-go. Zapisałam nazwę szczepionki - Prevenar, cena 280zł (szczepiła któraś tą?).

my nie zdecydowaliśmy się szczpić na pneumokoki

Napisane przez konsternacja

Mój jakoś ostatnio przestał lubić smoczka. Dziś, niedawno, wyjątkowo go chwilę possał ale szybko wypluł.

mój tak samo i niestety strasznie nam to utrudnia życie,
bo widzę, że są momenty, kiedy smoczek by go uspokoił, ale on nim pluje.

[Nightmare20]

Ja daje rano i wieczorem 150 mm a w dzień 120-130

Nie ma alarmu więc nie daję więcej. Moja mała posiedzi troszkę w bujaczku ale nie za długo najlepiej na stole bo więcej widzi.
Nie jestem sama widzę mi też zdarzyło się wyprać jej rzeczy z naszymi,a tak ogólnie to piorę ręcznie po kąpaniu w mydełku.Nigdy nie miała krostek ani nic. Wiki nie ma jeszcze maty ale może jej się spodoba,na razie ma swoją ,,koleżankę" jak ją przewijam to nie może się nagadać z pudrem z babydreama z rossmana jest tam narysowany dzidziuś,no cudny widok a poza tym światełka lampki to jej świat

[konsternacja]

Napisane przez Caillouu

https://www.youtube.com/watch?v=UH1x5aRtjSQ

To jest niemożliwe...
Moje dziecięcie nigdy tak nie urośnie...

O matko... dzieci szybko rosną

myślałam, że to chłopiec

[punamama]

https://www.youtube.com/watch?v=dcP2mdnYbcw

musicie koniecznie to zobaczyć :P
szczególnie jeśli macie zły humor

[konsternacja]

Napisane przez punamama

https://www.youtube.com/watch?v=dcP2mdnYbcw

musicie koniecznie to zobaczyć :P
szczególnie jeśli macie zły humor

złego humoru nie mam... ale i tak to się przecież świetnie ogląda:ha haha:

[tridentina]

Napisane przez punamama

https://www.youtube.com/watch?v=dcP2mdnYbcw

musicie koniecznie to zobaczyć :P
szczególnie jeśli macie zły humor

obsmarkałam się ze śmiechu

[idaikot]

Napisane przez punamama

https://www.youtube.com/watch?v=dcP2mdnYbcw

musicie koniecznie to zobaczyć :P
szczególnie jeśli macie zły humor

nie no to niemożliwe! właśnie dzisiaj chcia łam wrzucić ten link!!! telepatia

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

I jeszcze się pochwalę co Adaś dostał od gości:
http://www.stresh.pl/zabawka-zawiesz...and-papas-2737

I jest mega fajna

[Kalina27]

Wlasnie ogladam 'porody' na polsat cafe i sie wzruszyłam maksymalnie. Wrocily wspomnienia...

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez punamama

https://www.youtube.com/watch?v=dcP2mdnYbcw

musicie koniecznie to zobaczyć :P
szczególnie jeśli macie zły humor

Swietny jest ten filmik, juz go kiedys widziałam. A wiecie, ze te dziewczynki są juz nastolatkami?

[pilotka86]

cześć
nie dam rady narazie nadrobić, przeleciałam tylko po łebkach
poza tym za pół godz muszę odebrać tel z 'zagranoco'

ale tak w skrócie to po pierwsze gratuluje wszystkim wątkowym dzieciom wszystkich skończonych dni, przyrosłych centymetrów i utyłych kilogramów
oraz postępów w rozwoju psycho-ruchowym
a mamusiom życzę kolejnych pokładów cierpliwości i samych spokojnych dni a raczej nocy
no i witam nowe mamy
ja melduję że żyję - chociaż ostatnio było u mnie średnio. przeszłam obrzęk i zastój w piersiach (szczególnie lewa - ulubiona mojej córki) oraz miałam najprawdopodobniej zatkany kanalik. do tego jeszcze podejrzenia o grzybicę piersi (tzn sutków). już myślałam że to koniec mojego karmienia i je rzucę tak mnie piersi napier..... . byłam dwa razy w poradni lakacyjnej w ubiegły poniedziałek i środę (za darmo), jutro też mam zamiar iść na kontrolę przy okazji innej wizyty u lekarza. Wizyty były bardzo udane, położne już bardzo doświadczone i niejedno widziały. Tylko utwierdziłam się tam w pewnych sprawach.
Moje zastoje i osotanie kłopoty z mlekiem, karmieniem to moja wina .a dokładnie mojego nieregularnego karmienia, odciagania, olewania , i corka byla pare razy zle przystawiona co zaskutkowalo naderwanym sutkiem. no ale mam nadzieję, że trochę ten kryzys z karmieniem przetrwałam, bo jeszcze akurat drugi się zbiegł z czasem tzn laktacyjny i "uratowały" mnie zapasy mleka które robiłam.

no ale dość o karmieniu (jeszcze tylko dodam że odkryłam iż mam D-MER, objawy pasują jak ulał) .
a córka - zdrowa, przybiera i robi się coraz bardziej rozkrzyczana już nieraz zdarzyło jej się mnie uszczypnąć/pociągnąć/uderzyć ręką albo dać z dyńki


a teraz spadam bo już słyszę jakieś smęty :/

[Kalina27]

Napisane przez Caillouu

https://www.youtube.com/watch?v=UH1x5aRtjSQ

To jest niemożliwe...
Moje dziecięcie nigdy tak nie urośnie...

Rewelacyjny filmik!!! Nawet sie nie obejrzymy a tez nam to tak zleci

[pilotka86]

juz po rozmowie na szczescie szybko poszło

[Kalina27]

Napisane przez tridentina

od rana próbuję nadrobić wątek i coś odpisać, ale ponieważ dziecko mi się zepsuło i jego dzisiejsze drzemki owszem były zgodnie ze zwykłym rozkładem, ale nie trwały dłużej niż 20min , to ciężko mi siąść na tyłku i coś naskrobać.
:

Jakbym czytala o swoim dziecku. zawsze spi duzo dłuzej, ale dzis chyba przez tę pogode wszystko sie rozregulowało.

[tridentina]

Napisane przez pilotka86

cześć
nie dam rady narazie nadrobić, przeleciałam tylko po łebkach
poza tym za pół godz muszę odebrać tel z 'zagranoco'

ale tak w skrócie to po pierwsze gratuluje wszystkim wątkowym dzieciom wszystkich skończonych dni, przyrosłych centymetrów i utyłych kilogramów
oraz postępów w rozwoju psycho-ruchowym
a mamusiom życzę kolejnych pokładów cierpliwości i samych spokojnych dni a raczej nocy
no i witam nowe mamy
ja melduję że żyję - chociaż ostatnio było u mnie średnio. przeszłam obrzęk i zastój w piersiach (szczególnie lewa - ulubiona mojej córki) oraz miałam najprawdopodobniej zatkany kanalik. do tego jeszcze podejrzenia o grzybicę piersi (tzn sutków). już myślałam że to koniec mojego karmienia i je rzucę tak mnie piersi napier..... . byłam dwa razy w poradni lakacyjnej w ubiegły poniedziałek i środę (za darmo), jutro też mam zamiar iść na kontrolę przy okazji innej wizyty u lekarza. Wizyty były bardzo udane, położne już bardzo doświadczone i niejedno widziały. Tylko utwierdziłam się tam w pewnych sprawach.
Moje zastoje i osotanie kłopoty z mlekiem, karmieniem to moja wina .a dokładnie mojego nieregularnego karmienia, odciagania, olewania , i corka byla pare razy zle przystawiona co zaskutkowalo naderwanym sutkiem. no ale mam nadzieję, że trochę ten kryzys z karmieniem przetrwałam, bo jeszcze akurat drugi się zbiegł z czasem tzn laktacyjny i "uratowały" mnie zapasy mleka które robiłam.

no ale dość o karmieniu (jeszcze tylko dodam że odkryłam iż mam D-MER, objawy pasują jak ulał) .
a córka - zdrowa, przybiera i robi się coraz bardziej rozkrzyczana już nieraz zdarzyło jej się mnie uszczypnąć/pociągnąć/uderzyć ręką albo dać z dyńki


a teraz spadam bo już słyszę jakieś smęty :/

dobrze, że udało Ci się wyjść na prostą z karmieniem

Napisane przez Kalina27

Jakbym czytala o swoim dziecku. zawsze spi duzo dłuzej, ale dzis chyba przez tę pogode wszystko sie rozregulowało.

no właśnie może i pogoda, ale u mnie stawiam raczej na zmianę otoczenia. Na każdym kroku widzę, że mi się dziecko rozregulowało i to nie tylko ze spaniem niestety
Boję się co będzie po powrocie do domu po świętach.