Aborcja - Strona 65 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Pokaż wyniki sondy: Czy aborcja powinna być zalegalizowana w Polsce?
tak 501 71,57%
nie 199 28,43%
Głosujący: 700. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-14, 16:10   #1921
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Colderia Pokaż wiadomość
Dla mnie aborcja jest możliwa w trzech przypadkach:
- gwałt,
- stwierdzona, bardzo poważna choroba płodu,
- zagrożenie życia matki,

Jeśli żaden z wyżej wymienionych czynników nie nastąpił, a matka dziecka nadal nie chce, to nic nie stoi na przeszkodzie w urodzeniu dziecka i oddaniu go w bezpieczne ręce wraz ze zrzeczeniem się praw rodzicielskich
do szewskiej pasji doprowadza mnie takie gadanie. Żeby urodzić to trzeba najpierw 9 miesięcy w tej ciąży chodzić, nie?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 16:11   #1922
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
do szewskiej pasji doprowadza mnie takie gadanie. Żeby urodzić to trzeba najpierw 9 miesięcy w tej ciąży chodzić, nie?
Przecież to najcudowniejsze miesiące życia kobiety, nie wiedziałaś?
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 16:39   #1923
Munkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Munkaa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 274
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Colderia Pokaż wiadomość
Dla mnie aborcja jest możliwa w trzech przypadkach:
- gwałt,
- stwierdzona, bardzo poważna choroba płodu,
- zagrożenie życia matki,

Jeśli żaden z wyżej wymienionych czynników nie nastąpił, a matka dziecka nadal nie chce, to nic nie stoi na przeszkodzie w urodzeniu dziecka i oddaniu go w bezpieczne ręce wraz ze zrzeczeniem się praw rodzicielskich

są fobie, inne ograniczenia niż te 3, które wymieniłaś
poza tym 'zagrożenie życia matki' - trochę wąsko
a jeśli nie ma zagrożenia życia, a jest na przykład możliwość utraty wzroku to już nie bardzo?

nie decydujmy za kogoś, nooo...
Munkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 19:57   #1924
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Colderia Pokaż wiadomość
Dla mnie aborcja jest możliwa w trzech przypadkach:
- gwałt,
- stwierdzona, bardzo poważna choroba płodu,
- zagrożenie życia matki,

Jeśli żaden z wyżej wymienionych czynników nie nastąpił, a matka dziecka nadal nie chce, to nic nie stoi na przeszkodzie w urodzeniu dziecka i oddaniu go w bezpieczne ręce wraz ze zrzeczeniem się praw rodzicielskich
Hm.... a nie pomyślałaś o tym, że zanim się to niechciane dziecko urodzi to trzeba być w ciąży przez 9 miesięcy? No i znowu nie ma aż tak wielu chętnych do adopcji, wbrew pozorom

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Wtrace sie tylko ze ja urodzilam dziecko i zdrowia nie stracilam. Figura wymaga dopracowania ale ze zdrowiem jest ok. Wsrod moich znajomych rowniez nie zauwazylam tendencji do jego utraty po porodzie. Wiec moze sie czasami tak zdarza ale jednak nie na tyle czesto by zakladac ze kazdy tak bedzie mial.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Podziwiam i gratuluję, Magiuso (bez ironii). Pragnęłaś zostać matką i z pewnością się jako matka sprawdzasz. Ale mimo wszystko, jeśli kobieta nie chce dziecka powinna mieć prawo do aborcji. Nie każda kobieta pragnie jednak zostać matką i też trzeba to uszanować, bez względu na powody takiej decyzji.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 20:40   #1925
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Widzisz, jak zwykle wszystko się rozbija o to, że wielu ludzi nie uważa płód za dziecko i lepiej według nich spędzić płód, niż zabić/oddać dziecko. Tak, są ludzie, którzy te dwie sytuacje rozróżniają.
Powiem tylko- acha, dziekuje za wyjasnienie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 14:16   #1926
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Colderia Pokaż wiadomość
Dla mnie aborcja jest możliwa w trzech przypadkach:
- gwałt,
- stwierdzona, bardzo poważna choroba płodu,
- zagrożenie życia matki,

Jeśli żaden z wyżej wymienionych czynników nie nastąpił, a matka dziecka nadal nie chce, to nic nie stoi na przeszkodzie w urodzeniu dziecka i oddaniu go w bezpieczne ręce wraz ze zrzeczeniem się praw rodzicielskich
Pitolenie, jak zwykle w takich wypadkach. Nie ma żadnego powodu nosić ciążę i znosic poród, jeśli nie chcę dziecjka.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 14:39   #1927
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Aborcja

Banana dobrze wyjasnila, dla mnie to plod nie dziecko - analogicznie nie sadze zebym rozpaczala po ewentualnym naturalnym poronieniu i napewno nie robilabym pogrzebu itp.
A wlasnego dziecka bym nie oddala nigdy.

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-16, 06:30   #1928
Colderia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 424
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Munkaa Pokaż wiadomość
są fobie, inne ograniczenia niż te 3, które wymieniłaś
poza tym 'zagrożenie życia matki' - trochę wąsko
a jeśli nie ma zagrożenia życia, a jest na przykład możliwość utraty wzroku to już nie bardzo?

nie decydujmy za kogoś, nooo...

Tak, jeśli chodzi o uszczerbek na zdrowiu matki to też po prostu zapomniałam tego ująć. Poza tym gdzie ja tu za kogoś decyduję?

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Banana dobrze wyjasnila, dla mnie to plod nie dziecko - analogicznie nie sadze zebym rozpaczala po ewentualnym naturalnym poronieniu i napewno nie robilabym pogrzebu itp.
A wlasnego dziecka bym nie oddala nigdy.

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka
Z takim podejściem to nigdy nie będziesz musiała oddawać własnego dziecka, bo zanim się urodzi to zdążysz się z niego wyczyścić. No, ale to Twoje kredki.

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Widzisz, jak zwykle wszystko się rozbija o to, że wielu ludzi nie uważa płód za dziecko i lepiej według nich spędzić płód, niż zabić/oddać dziecko. Tak, są ludzie, którzy te dwie sytuacje rozróżniają.
Rozumiem, że płód to dla Ciebie organizm rozwijający się we wnętrzu nosicielki? Więc taki 9 miesięczny płód tydzień przed porodem to jeszcze nie dziecko wg tej teorii? I wtedy można dokonać aborcji bez żadnych konsekwencji, bo to nie jest zabicie dziecka tylko...spędzenie płodu? Dodam, że wiele dzieci rodzi się przed 9 miesiącem życia. Pewnie wiele z tych, które teraz chętnie by się ich pozbyły.

Edytowane przez Colderia
Czas edycji: 2014-04-16 o 06:37
Colderia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 07:02   #1929
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Colderia Pokaż wiadomość
Rozumiem, że płód to dla Ciebie organizm rozwijający się we wnętrzu nosicielki? Więc taki 9 miesięczny płód tydzień przed porodem to jeszcze nie dziecko wg tej teorii? I wtedy można dokonać aborcji bez żadnych konsekwencji, bo to nie jest zabicie dziecka tylko...spędzenie płodu? Dodam, że wiele dzieci rodzi się przed 9 miesiącem życia. Pewnie wiele z tych, które teraz chętnie by się ich pozbyły.
Przecież nikt nie pisze tu o aborcji 9 miesięcznego płodu. Wszyscy jak jedne mąż są za tym, żeby jak najwcześniej dokonywać zabiegu, jeszcze przed wykształceniem układu nerwowego najlepiej.
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 07:40   #1930
Colderia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 424
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość
Przecież nikt nie pisze tu o aborcji 9 miesięcznego płodu. Wszyscy jak jedne mąż są za tym, żeby jak najwcześniej dokonywać zabiegu, jeszcze przed wykształceniem układu nerwowego najlepiej.
Ja to doskonale rozumiem. Po prostu wypowiedź była niedoprecyzowana, tak jak moja wcześniej, kiedy ktoś zapytał czy jeśli istnieje ryzyko utraty wzroku to wg mnie kobieta nie powinna się poddać aborcji.
Mnie się czepiają, więc ja czepiam się innych, choć każdy tak na dobrą sprawę wie o co chodzi jeśli ma trochę oleju w głowie. Ale taka specyfika forum
Colderia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 07:50   #1931
Munkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Munkaa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 274
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Colderia Pokaż wiadomość
Ja to doskonale rozumiem. Po prostu wypowiedź była niedoprecyzowana, tak jak moja wcześniej, kiedy ktoś zapytał czy jeśli istnieje ryzyko utraty wzroku to wg mnie kobieta nie powinna się poddać aborcji.
Mnie się czepiają, więc ja czepiam się innych, choć każdy tak na dobrą sprawę wie o co chodzi jeśli ma trochę oleju w głowie. Ale taka specyfika forum
Napisałaś, że dla Ciebie aborcja jest możliwa z trzech powodów
To dosyć konkretna wypowiedź, w której nie napisałaś o zagrożeniu zdrowia matki, tylko o zagrożeniu jej życia
Stąd moje pytanie dotyczące wzroku, zapytałam, a nie czepiałam się i mimo, że oleju w głowie mam sporo chyba, to jednak nie czytam w myślach innych użytkowniczek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Munkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-16, 08:16   #1932
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Munkaa Pokaż wiadomość
Napisałaś, że dla Ciebie aborcja jest możliwa z trzech powodów
To dosyć konkretna wypowiedź, w której nie napisałaś o zagrożeniu zdrowia matki, tylko o zagrożeniu jej życia
Stąd moje pytanie dotyczące wzroku, zapytałam, a nie czepiałam się i mimo, że oleju w głowie mam sporo chyba, to jednak nie czytam w myślach innych użytkowniczek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jak to?! Wszystkie to tu robią!

9 miesięczny płód to już dziecko, jak dla mnie. Czemu? Dla mnie dzieckiem jest istota (płód), który może przeżyć poza organizmem matki. Jeśli by umarł - jest tylko płodem, zarodkiem, małym pasożytem (tak, płód jest teoretycznie pasożytem, bo karmi się matką). Jeśli byłby w stanie przeżyć poza jej organizmem - jest dzieckiem, może się rozwinąć i rosnąć. Czy 2 miesięczny płód przeżyłby w takich warunkach poza macicą? Nie. Dlatego nie kwalifikuję go do "dzieci".
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 09:10   #1933
doris0303
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 81
Dot.: Aborcja

Dla mnie najgorsze w aborcji jest to, że ludzie są wielkimi obrzydliwymi EGOISTAMI. Wpadka zniszczyła moje życie- och ojoj jak mi przykro ?
Mózg trzeba mieć ? I czasem go używać , myślenie nie boli. Wkurzają mnie sytuację tylu- "puszczam się " a potem aborcja bo przecież nie jestem gotowa. Dobrze,że na inne rzeczy taka "dziewczynka" "lasencja " była gotowa.

Drugie życie już wcale się nie liczy tylko mój własny tyłek.
Oczywiście można sobie mówić, że własne zdanie, co dam dziecku, jestem biedna i się tłumaczyć. Przed ludźmi można się tłumaczyć. A może w taki sposób chcemy sami siebie usprawiedliwiać, uspokoić własne sumienie, wyrzuty ? Bo jednak zabiło się to coś- płód , zarodek - II życie.

Mam wrażenie, że ludzie chcą z aborcji zrobić antykoncepcje. Najpierw każdy sobie daję i ile może ,a la prostytucja, a potem hop i po problemie. Tylko czy to jest rozwiązanie ? Nie, nie na długą metę.

Aborcja jest dla mnie skrajnością, nad którą można się zastanawiać w przypadku zagrożenia życia matki lub dziecka ewentualnie gwałt.

Wpadka - jest zagrożeniem dla własnego tyłka, co ja powiem mamusi, chłopak mnie nie chce, nie chce dziecka. Sorry, cierp ciało jak chciało . Skoro taka panna wie jak się rozkłada nóżki to na pewno też powinna poradzić sobie z piwem jakie sama sobie naważyła.
Może trochę nie miły ten post albo bardzo prawdziwy, można sobie gadać, ale i tak prawda jest jedna. Możemy debatować i się usprawiedliwiać, ale każdy sam wie jak się z tym czuję i co tak naprawdę dzieje się podczas zabiegu aborcji.
doris0303 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 09:19   #1934
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez doris0303 Pokaż wiadomość
Dla mnie najgorsze w aborcji jest to, że ludzie są wielkimi obrzydliwymi EGOISTAMI. Wpadka zniszczyła moje życie- och ojoj jak mi przykro ?
Mózg trzeba mieć ? I czasem go używać , myślenie nie boli. Wkurzają mnie sytuację tylu- "puszczam się " a potem aborcja bo przecież nie jestem gotowa. Dobrze,że na inne rzeczy taka "dziewczynka" "lasencja " była gotowa.

Drugie życie już wcale się nie liczy tylko mój własny tyłek.
Oczywiście można sobie mówić, że własne zdanie, co dam dziecku, jestem biedna i się tłumaczyć. Przed ludźmi można się tłumaczyć. A może w taki sposób chcemy sami siebie usprawiedliwiać, uspokoić własne sumienie, wyrzuty ? Bo jednak zabiło się to coś- płód , zarodek - II życie.

Mam wrażenie, że ludzie chcą z aborcji zrobić antykoncepcje. Najpierw każdy sobie daję i ile może ,a la prostytucja, a potem hop i po problemie. Tylko czy to jest rozwiązanie ? Nie, nie na długą metę.

Aborcja jest dla mnie skrajnością, nad którą można się zastanawiać w przypadku zagrożenia życia matki lub dziecka ewentualnie gwałt.

Wpadka - jest zagrożeniem dla własnego tyłka, co ja powiem mamusi, chłopak mnie nie chce, nie chce dziecka. Sorry, cierp ciało jak chciało . Skoro taka panna wie jak się rozkłada nóżki to na pewno też powinna poradzić sobie z piwem jakie sama sobie naważyła.
Może trochę nie miły ten post albo bardzo prawdziwy, można sobie gadać, ale i tak prawda jest jedna. Możemy debatować i się usprawiedliwiać, ale każdy sam wie jak się z tym czuję i co tak naprawdę dzieje się podczas zabiegu aborcji.
powściągnij trochę język, bo jesteś wulgarna. Łatwo się rzuca osądy, jak się nie było w jakiejś sytuacji. Zgadzam się, aborcja jest już skrajnością, ale czy Ci się to podoba czy nie, dla niektórych to najlepsze wyjście.
Stwierdzenie w stylu "dałaś to ródź za karę" stawia nowe życie w pozycji kary za grzechy, a nie cudu. Sama sobie zaprzeczasz, jak wielu przeciwników aborcji. Zdecydujcie się w końcu, czy dziecko ma być karą czy cudem.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Colderia Pokaż wiadomość
Ja to doskonale rozumiem. Po prostu wypowiedź była niedoprecyzowana, tak jak moja wcześniej, kiedy ktoś zapytał czy jeśli istnieje ryzyko utraty wzroku to wg mnie kobieta nie powinna się poddać aborcji.
Mnie się czepiają, więc ja czepiam się innych, choć każdy tak na dobrą sprawę wie o co chodzi jeśli ma trochę oleju w głowie. Ale taka specyfika forum
Moje wypowiedzi są tak precyzyjne, że bardziej już się nie da. Kilka postów wyżej napisałam wszystko, łącznie z tym, do którego miesiąca uważam aborcję za dopuszczalną i że najlepiej jak najwcześniej. Nie popadaj w skrajności i egzaltację niepotrzebnie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 09:24   #1935
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez doris0303 Pokaż wiadomość
Dla mnie najgorsze w aborcji jest to, że ludzie są wielkimi obrzydliwymi EGOISTAMI. Wpadka zniszczyła moje życie- och ojoj jak mi przykro ?
Mózg trzeba mieć ? I czasem go używać , myślenie nie boli. Wkurzają mnie sytuację tylu- "puszczam się " a potem aborcja bo przecież nie jestem gotowa. Dobrze,że na inne rzeczy taka "dziewczynka" "lasencja " była gotowa.

Drugie życie już wcale się nie liczy tylko mój własny tyłek.
Oczywiście można sobie mówić, że własne zdanie, co dam dziecku, jestem biedna i się tłumaczyć. Przed ludźmi można się tłumaczyć. A może w taki sposób chcemy sami siebie usprawiedliwiać, uspokoić własne sumienie, wyrzuty ? Bo jednak zabiło się to coś- płód , zarodek - II życie.

Mam wrażenie, że ludzie chcą z aborcji zrobić antykoncepcje. Najpierw każdy sobie daję i ile może ,a la prostytucja, a potem hop i po problemie. Tylko czy to jest rozwiązanie ? Nie, nie na długą metę.

Aborcja jest dla mnie skrajnością, nad którą można się zastanawiać w przypadku zagrożenia życia matki lub dziecka ewentualnie gwałt.

Wpadka - jest zagrożeniem dla własnego tyłka, co ja powiem mamusi, chłopak mnie nie chce, nie chce dziecka. Sorry, cierp ciało jak chciało . Skoro taka panna wie jak się rozkłada nóżki to na pewno też powinna poradzić sobie z piwem jakie sama sobie naważyła.
Może trochę nie miły ten post albo bardzo prawdziwy, można sobie gadać, ale i tak prawda jest jedna. Możemy debatować i się usprawiedliwiać, ale każdy sam wie jak się z tym czuję i co tak naprawdę dzieje się podczas zabiegu aborcji.


Po 1. Jeśli masz problemy z prostytucją to nie musisz się tutaj z tym uzewnętrzniać. Nie każda kobieta uprawiająca seks to prostytutka - masz dziwne poglądy na temat seksu, może warto z kimś to skonsultować?
Po 2. Każda kobieta, która zachodzi w ciążę daje dupy? Ciekawe.
Po 3. Nikt siebie nie usprawiedliwia, swojego sumienia. Nie chcę dziecka. Nie kryję się z tym po kątach i nie płaczę. Nie chcę go. Ani teraz, ani za 10 lat. Mimo, że mogłabym - "chłopak" mnie nie rzuci, mam gdzie mieszkać, mam rodzinę, która by chętnie pomogła. Nie chcę. I mam w dupie, że ktoś mi każe dziecko urodzić, bo ten ktoś za mnie dziecka nie wychowa. Ale nakazywać i tupać nóżką to każdy chce. A potem zakłada ręce i mówi "chciałaś mieć dziecko to sobie wychowaj!"
Po 4. No, każdy wie. Zabija się płód. Coś jeszcze?

W sumie to trochę mi żal takich osób, co nawracają na jedyną słuszną drogę życia, ich drogę, ich religię. Wywnętrzniają się, a to i tak nic nie da, więc gadają na próżno, denerwując się, a i tak nikogo to nie rusza.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
powściągnij trochę język, bo jesteś wulgarna. Łatwo się rzuca osądy, jak się nie było w jakiejś sytuacji. Zgadzam się, aborcja jest już skrajnością, ale czy Ci się to podoba czy nie, dla niektórych to najlepsze wyjście.
Stwierdzenie w stylu "dałaś to ródź za karę" stawia nowe życie w pozycji kary za grzechy, a nie cudu. Sama sobie zaprzeczasz, jak wielu przeciwników aborcji. Zdecydujcie się w końcu, czy dziecko ma być karą czy cudem.
Oczywiście, że cudem. Matka powinna dziękować Bogu, że zesłał jej to dziecko, bo dopiero teraz jej życie ma sens.
A to, że ona go nie chce, każą jej urodzić, a ona utopi je w rzece lub nie wychowa jak matka - kij z tym! Dziecko się urodziło i to jest najważniejsze.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 09:25   #1936
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość


Po 1. Jeśli masz problemy z prostytucją to nie musisz się tutaj z tym uzewnętrzniać. Nie każda kobieta uprawiająca seks to prostytutka - masz dziwne poglądy na temat seksu, może warto z kimś to skonsultować?
Po 2. Każda kobieta, która zachodzi w ciążę daje dupy? Ciekawe.
Po 3. Nikt siebie nie usprawiedliwia, swojego sumienia. Nie chcę dziecka. Nie kryję się z tym po kątach i nie płaczę. Nie chcę go. Ani teraz, ani za 10 lat. Mimo, że mogłabym - "chłopak" mnie nie rzuci, mam gdzie mieszkać, mam rodzinę, która by chętnie pomogła. Nie chcę. I mam w dupie, że ktoś mi każe dziecko urodzić, bo ten ktoś za mnie dziecka nie wychowa. Ale nakazywać i tupać nóżką to każdy chce. A potem zakłada ręce i mówi "chciałaś mieć dziecko to sobie wychowaj!"
Po 4. No, każdy wie. Zabija się płód. Coś jeszcze?

W sumie to trochę mi żal takich osób, co nawracają na jedyną słuszną drogę życia, ich drogę, ich religię. Wywnętrzniają się, a to i tak nic nie da, więc gadają na próżno, denerwując się, a i tak nikogo to nie rusza.
Dobra, idę się z chłopem prostytuować wieczorem A czy Ty dałaś już dzisiaj doopy? <pokazuje palcem>

ja jestem zawsze ciekawa, czy tacy ludzie aktywnie udzielają się na rzecz pomocy takim samotnym matkom później albo adoptują ich dzieci.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 09:43   #1937
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Dobra, idę się z chłopem prostytuować wieczorem A czy Ty dałaś już dzisiaj doopy? <pokazuje palcem>

ja jestem zawsze ciekawa, czy tacy ludzie aktywnie udzielają się na rzecz pomocy takim samotnym matkom później albo adoptują ich dzieci.


Pewnie, że nie. Już było w tym wątku przecież napisane "a co to ma do rzeczy czy pomagam?".
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 09:51   #1938
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Aborcja

Wszystko zalezy od punktu widzenia. Ja spelniam sie w roli mamy, staram sie o drugie dziecko aktualnie i gdy tylko zobacze pozytywny test, bedzie to dla mnie juz moje dziecko. Niezaleznie od stadium rozwoju, w ktorym sie znajduje. Gdybym wpadla, to tez bym urodzila i kochala. Ale ktos moze miec calkiem inne odczucia, dla kogos moze to byc tylko zarodek i ok, ma prawo tak myslec i wcale mnie to nie boli. Aborcja to dla mnie trudny temat, na tyle, ze na ten moment nie potrafie sie jednoznacznie opowiedziec za albo przeciw. Za podjeciem decyzji o aborcjo stoja na pewno bardzo trudne sytuacje. Nikt nie chce sie w takiej sytuacji znalezc. I jakos ciezko mi sobie wyobrazic, ze dla kogos aborcja to niemal, jak antykoncepcja. Oczywiscie, moze i sa takie przypadki skrajne i nie jest to dobre. Ale tak samo nie jest dobre w pewnych przypadkach rodzenie kolejnego dziecka.

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 09:54   #1939
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Almariel Pokaż wiadomość
Wszystko zalezy od punktu widzenia. Ja spelniam sie w roli mamy, staram sie o drugie dziecko aktualnie i gdy tylko zobacze pozytywny test, bedzie to dla mnie juz moje dziecko. Niezaleznie od stadium rozwoju, w ktorym sie znajduje. Gdybym wpadla, to tez bym urodzila i kochala. Ale ktos moze miec calkiem inne odczucia, dla kogos moze to byc tylko zarodek i ok, ma prawo tak myslec i wcale mnie to nie boli. Aborcja to dla mnie trudny temat, na tyle, ze na ten moment nie potrafie sie jednoznacznie opowiedziec za albo przeciw. Za podjeciem decyzji o aborcjo stoja na pewno bardzo trudne sytuacje. Nikt nie chce sie w takiej sytuacji znalezc. I jakos ciezko mi sobie wyobrazic, ze dla kogos aborcja to niemal, jak antykoncepcja. Oczywiscie, moze i sa takie przypadki skrajne i nie jest to dobre. Ale tak samo nie jest dobre w pewnych przypadkach rodzenie kolejnego dziecka.

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka
Myślę tak samo. To przecież żadna przyjemność usuwać ciążę, to dla kobiety trudna sytuacja.
Powodzenia w staraniach
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-16, 09:58   #1940
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez doris0303 Pokaż wiadomość
Dla mnie najgorsze w aborcji jest to, że ludzie są wielkimi obrzydliwymi EGOISTAMI. Wpadka zniszczyła moje życie- och ojoj jak mi przykro ?
Mózg trzeba mieć ? I czasem go używać , myślenie nie boli. Wkurzają mnie sytuację tylu- "puszczam się " a potem aborcja bo przecież nie jestem gotowa. Dobrze,że na inne rzeczy taka "dziewczynka" "lasencja " była gotowa.

Drugie życie już wcale się nie liczy tylko mój własny tyłek.
Oczywiście można sobie mówić, że własne zdanie, co dam dziecku, jestem biedna i się tłumaczyć. Przed ludźmi można się tłumaczyć. A może w taki sposób chcemy sami siebie usprawiedliwiać, uspokoić własne sumienie, wyrzuty ? Bo jednak zabiło się to coś- płód , zarodek - II życie.

Mam wrażenie, że ludzie chcą z aborcji zrobić antykoncepcje. Najpierw każdy sobie daję i ile może ,a la prostytucja, a potem hop i po problemie. Tylko czy to jest rozwiązanie ? Nie, nie na długą metę.

Aborcja jest dla mnie skrajnością, nad którą można się zastanawiać w przypadku zagrożenia życia matki lub dziecka ewentualnie gwałt.

Wpadka - jest zagrożeniem dla własnego tyłka, co ja powiem mamusi, chłopak mnie nie chce, nie chce dziecka. Sorry, cierp ciało jak chciało . Skoro taka panna wie jak się rozkłada nóżki to na pewno też powinna poradzić sobie z piwem jakie sama sobie naważyła.
Może trochę nie miły ten post albo bardzo prawdziwy, można sobie gadać, ale i tak prawda jest jedna. Możemy debatować i się usprawiedliwiać, ale każdy sam wie jak się z tym czuję i co tak naprawdę dzieje się podczas zabiegu aborcji.
1. Po pierwsze, to nie musisz być taka wulgarna wygłaszając swoje poglądy. Możesz sobie darować teksty o puszczaniu się, dawaniu a la prostytucja i rozkładaniu nóżek. A to wszystko w jednym poście.

2. Nikt poważny nie traktuje aborcji jako antykoncepcji. Aborcja to ostateczność. Tylko dla Ciebie ostatecznością jest zagrożenie Twojego życia, dla kogoś innego wychowywanie poważnie chorego dziecka i patrzenie na jego cierpienie, a dla następnego konieczność przerwania studiów, problemy finansowe, zmarnowane szanse na rozwój. Mogę się z czymś nie zgadzać, ale nie mam prawa kierować kogoś ciałem, w tym macicą. Jeśli ktoś się zabezpiecza, a mimo to wpadka się zdarzy, to chyba nie można mówić, że traktuje aborcje jak antykoncepcje - to opcja ostateczna, kiedy metody antykoncepcyjne zawiodły.

3. Nie bądź strażniczką sumień innych ludzi. Piszesz, że każdy wie, że to zabójstwo i ma wyrzuty sumienia. Cóż. Zna parę. Ona mając lat 17/18 zaszła w ciążę. On 3 lata starszy, z rozpoczętymi studiami, nie pracujący. Dostali tabletki od cioci z zagranicy - aborcja farmakologiczna. Pewnie, wahali się, zastanawiali, rozważali opcje. Jednak zdecydowali się na to rozwiązanie. Dziś, jakieś 5 lat później, on ma dobrą pracę, ona skończyła licencjat, są małżeństwem i mają kilku miesięczne dziecko. Ona mówi, że nie żałuje decyzji, nie byli gotowi, nie poradziliby sobie i pewnie teraz by siedzieli na garnuszku rodziców, pracując byle gdzie, jeśli w ogóle. A tak są szczęśliwi. Więc nie mów, że każdy ma wyrzuty sumienia, bo, jak widać, niektórzy ewidentnie nie.
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 10:00   #1941
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Almariel Pokaż wiadomość
Wszystko zalezy od punktu widzenia. Ja spelniam sie w roli mamy, staram sie o drugie dziecko aktualnie i gdy tylko zobacze pozytywny test, bedzie to dla mnie juz moje dziecko. Niezaleznie od stadium rozwoju, w ktorym sie znajduje. Gdybym wpadla, to tez bym urodzila i kochala. Ale ktos moze miec calkiem inne odczucia, dla kogos moze to byc tylko zarodek i ok, ma prawo tak myslec i wcale mnie to nie boli. Aborcja to dla mnie trudny temat, na tyle, ze na ten moment nie potrafie sie jednoznacznie opowiedziec za albo przeciw. Za podjeciem decyzji o aborcjo stoja na pewno bardzo trudne sytuacje. Nikt nie chce sie w takiej sytuacji znalezc. I jakos ciezko mi sobie wyobrazic, ze dla kogos aborcja to niemal, jak antykoncepcja. Oczywiscie, moze i sa takie przypadki skrajne i nie jest to dobre. Ale tak samo nie jest dobre w pewnych przypadkach rodzenie kolejnego dziecka.

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka
Dokładnie Każdy stara się jak może. Nikt nie chce się w tej sytuacji znaleźć albo przynajmniej ja nie chcę na pewno. Ale jakbym się jednak znalazła, mimo podwójnego zabezpieczenia, zdrowego rozsądku nawet w chwilach, kiedy go być nie powinno i ostrożnej uwagi w trakcie, gdzie powinno zapomnieć się o całym świecie - to nie jest tylko moja, nasza wina. To się nazywa pech. A ja nie jestem uległa w stosunku do mojego "przeznaczenia", więc zrobię z moim życiem co uważam za stosowne

Powodzenia z drugim dzieckiem
__________________
Mydła, oleje, no poo

Edytowane przez Kretka666
Czas edycji: 2014-04-16 o 10:01
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 10:40   #1942
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Powodzenia z drugim dzieckiem






Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Powodzenia w staraniach
Dziękuję

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 10:56   #1943
Munkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Munkaa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 274
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez doris0303 Pokaż wiadomość
Dla mnie najgorsze w aborcji jest to, że ludzie są wielkimi obrzydliwymi EGOISTAMI. Wpadka zniszczyła moje życie- och ojoj jak mi przykro ?
Mózg trzeba mieć ? I czasem go używać , myślenie nie boli. Wkurzają mnie sytuację tylu- "puszczam się " a potem aborcja bo przecież nie jestem gotowa. Dobrze,że na inne rzeczy taka "dziewczynka" "lasencja " była gotowa.

Drugie życie już wcale się nie liczy tylko mój własny tyłek.
Oczywiście można sobie mówić, że własne zdanie, co dam dziecku, jestem biedna i się tłumaczyć. Przed ludźmi można się tłumaczyć. A może w taki sposób chcemy sami siebie usprawiedliwiać, uspokoić własne sumienie, wyrzuty ? Bo jednak zabiło się to coś- płód , zarodek - II życie.

Mam wrażenie, że ludzie chcą z aborcji zrobić antykoncepcje. Najpierw każdy sobie daję i ile może ,a la prostytucja, a potem hop i po problemie. Tylko czy to jest rozwiązanie ? Nie, nie na długą metę.

Aborcja jest dla mnie skrajnością, nad którą można się zastanawiać w przypadku zagrożenia życia matki lub dziecka ewentualnie gwałt.

Wpadka - jest zagrożeniem dla własnego tyłka, co ja powiem mamusi, chłopak mnie nie chce, nie chce dziecka. Sorry, cierp ciało jak chciało . Skoro taka panna wie jak się rozkłada nóżki to na pewno też powinna poradzić sobie z piwem jakie sama sobie naważyła.
Może trochę nie miły ten post albo bardzo prawdziwy, można sobie gadać, ale i tak prawda jest jedna. Możemy debatować i się usprawiedliwiać, ale każdy sam wie jak się z tym czuję i co tak naprawdę dzieje się podczas zabiegu aborcji.


i Ty mówisz o egoizmie?
dobre sobie
masz swoja prawdę i nie dopuszczasz możliwości, że nie jest jedyna

pomyślałaś przez chwilę o młodych dziewczynach, które zachodzą w ciąże, bo jakiś pacan namieszał im w głowie i wykorzystał?

pomyślałaś o braku dobrej edukacji seksualnej w szkołach w Polsce, która doprowadza potem do niechcianych ciąż?

pomyślałaś o tym, że przez nielegalną aborcję takie dziewczyny zamawiają przez internet środki nie wiadomo skąd, trują się, płuczą roztworami niewiadomego pochodzenia?

a może pomyślałaś o tym, że w wypadku małego miasta/wsi często niezamężne dziewczyny w ciąży zostają wyrzucane na bruk przez swoich ojców i nie otrzymują wsparcia od partnera, ani rodziny (ani emocjonalnego, ani finansowego)?

i na koniec - pomyślałaś jak można by pomóc?

[o reszcie, czyli po prostu niechęci do dzieci i o tym, że wpadki zdarzają się także dorosłym kobietom, prawniczkom, profesorkom, urzędniczkom, nie tylko gimnazjalistkom w różowych sweterkach, nie będę już szerzej pisać]

otóż nie - założyłaś, że LASENCJE się puszczają i potem z uśmiechem poddają się zabiegom aborcji, bo tak im wygodniej - tylko ten wariant przychodzi Ci do głowy, kiedy myślisz o usuwaniu ciąży?
zastanów się, kto jest większym egoistą - kobiety po zabiegu, czy Ty ze swoją durną teorią?
Munkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-16, 12:08   #1944
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez doris0303 Pokaż wiadomość
Mózg trzeba mieć ? I czasem go używać , myślenie nie boli. Wkurzają mnie sytuację tylu- "puszczam się " a potem aborcja bo przecież nie jestem gotowa. Dobrze,że na inne rzeczy taka "dziewczynka" "lasencja " była gotowa.

Wpadka - jest zagrożeniem dla własnego tyłka, co ja powiem mamusi, chłopak mnie nie chce, nie chce dziecka. Sorry, cierp ciało jak chciało . Skoro taka panna wie jak się rozkłada nóżki to na pewno też powinna poradzić sobie z piwem jakie sama sobie naważyła.
.
Masz obrzydliwy stosunek do seksu. To przecież naturalny element życia. Ktoś Ci krzywdę zrobił? Takimi epitetami obrzucasz kobiety które współżyją. Owszem współżyję ale nie uważam żebym się "puszczała" czy "rozkładała nóżki".
Rozumiem że Ty idziesz do łóżka tylko żeby dziecko spłodzić?

Co powiesz o kolejnej, niechcianej, ciąży w małżeństwie? Rok temu znaleziono kilkuletnie bliźniaki ukryte "za szafą". Nigdy nie będą normalne.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 14:02   #1945
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Aborcja

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------


Z takim podejściem to nigdy nie będziesz musiała oddawać własnego dziecka, bo zanim się urodzi to zdążysz się z niego wyczyścić.
[/QUOTE]

Nie znasz mnie, a wypisujesz bzdury.

Napisalam ze gdybym nie mogla/chciala miec dziecka to wolalabym aborcje plodu niz oddanie dziecka do adopcji. Z wielu powodow.
W momencie w ktorym teraz jestem nie musialabym podejmowac takiej decyzji. To ze jestem za wolnym wyborem kobiet nie znaczy, ze polecialabym usunac ciaze przy najblizszej okazji.


Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 15:10   #1946
Munkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Munkaa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 274
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------


Z takim podejściem to nigdy nie będziesz musiała oddawać własnego dziecka, bo zanim się urodzi to zdążysz się z niego wyczyścić.
To ze jestem za wolnym wyborem kobiet nie znaczy, ze polecialabym usunac ciaze przy najblizszej okazji.


Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Na pewno byś pobiegła na zabieg zaraz, wiem to!
Tak jak w przypadku legalizacji każda z nas już by była u lekarza z chęcią usunięcia, bo przecież takie myślenie jest całkiem normalne-jak coś jest legalne, to trzeba to od razu robić bez opamiętania
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Munkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-16, 15:58   #1947
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 304
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Ale TwoJ sytuacja jest zupelnie inna niz w pelni zdrowej dziewczyny, ktora wpadla przez wlasna glupote ( nie przypadek a glupote). Rozumiem absolutnie iz przy takiej chorobie nie czujesz checi do urodzenia dziecka.


Ee...nie zrozumiala. Tzn. Lzej by ci bylo na sumieniu wiedzac ze zabilas dziecko niz wiedzac ze gdzies zyje? Bo ja tak to zrozumialam, jesli pisalas w innym kontekscie o aborcji to ok ale ja zrozumialam to tak jak wyzej wiec troche sie zaskoczylam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja zaliczyłam wpadkę, byłam (nadal jestem) w pełni zdrowa i miałam aborcję, ponieważ nie stać mnie było na dziecko. Gdyby moja sytuacja materialna była inna, może zdecydowałabym inaczej, bo w gruncie rzeczy - chciałabym chyba mieć kiedyś dziecko, chociaż nie jest to mój priorytet w życiu.
Kiedy mówię, że miałam złą sytuację materialną oznacza to, że gnieździliśmy się z partnerem w maleńkim pokoju, on zarabiał niewiele, ja nie pracowałam. Zresztą mniejsza o to, jak byłaby moja sytuacja, gdybym z jakichś powodów nie czuła się gotowa na dziecko, ciążę i tak bym usunęła.
Czy to że miałam wpadkę było głupotą? Cóż, takie rzeczy się zdarzają, sama zresztą jestem efektem takiej wpadki, podobnie jak mój partner. Jednak głupotą byłoby sprowadzanie na świat dziecka, jesli jego rodzice nie są na to gotowi. A rodzenie i oddanie go z myślą, że przecież ktoś je adoptuje, jest skrajną nieodpowiedzialnością, ponieważ tej pewności, że ktoś je przygarnie mieć nie można.
Zresztą to moje prawo, nie chcieć być w niechcianej ciąży. Ot i tyle.
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 12:38   #1948
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja

http://kwejk.pl/obrazek/2046010/domy-dziecka.html

Choć to na pewno nie jest reguła, to pokazuje bardzo ładnie, jak niebezpieczne jest myślenie typu "urodzić i oddać, na pewno ktoś zaadoptuje".
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 12:52   #1949
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
http://kwejk.pl/obrazek/2046010/domy-dziecka.html

Choć to na pewno nie jest reguła, to pokazuje bardzo ładnie, jak niebezpieczne jest myślenie typu "urodzić i oddać, na pewno ktoś zaadoptuje".


Jeszcze jest możliwość, że dziecko nie trafi do miłej, kochającej rodziny wykształconych ludzi z workiem kasy, a do jakiejś patologii... Warto? Moim zdaniem nie
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 13:00   #1950
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja

Mozna byc z pozoru mila, wyksztalcona rodzina z workiem kasy a dzieciom fundowac pieklo.

wysłano z mojej Xperii SP
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-01 19:59:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.