Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-26, 20:32   #31
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

witam sie na odchowalni i wstawiam opis porodu))

opis

Skurcze zaczęłam czuc ok 22ej w piątek, ale myślałam , że to nie to , poza tym zjadlam dwie paczki żelków i zasnęłam w nocy co chwile mnie te skurcze budziły, aż maz się budził ale mu mowilam ze ma spac o to nie to.No ale rano już było gorzej i zaczęłam liczyc czas i było dokladnie co 7 minut, poza tym w lazience zobaczyłam część słynnego czopa no to mowie-jedziemy. Ale tak szybko ne pojechalismy bo się okazało, ze zgubiłam gdzies teczke z wszystkimi badaniami ciążowymi..szukalismy z pół godz zdążylam się poryczec, ze urodze w domu(naiwna). Zjedlismy jeszcze szybko sniadanie, ja podekscytowana ze może dziś urodze na to mąż mnie sprowadził bo mowi – Ty chyba naprawdę nie myslisz, ze dziś urodzisz, prognozuje poniedziałek(okrutnik). No pojechalismy, pożegnalismy się poszlam na izbe, badania itd. rozwarcie 2cm więc bez szału. Ktg i faktycznie skurcze, ale lekarze mówią ze jeszcze nie rodze i kłada mnie na oddział. Popoludniu zaczyna mnie coraz mocniej bolec, łaze więc wte i wewte a wszyscy patrzą na mnie jak na wariatke bo wg lekarzy skurcze są słabe(60-70%)..no ale mnie boli.wieczorem już nie daje rady nawet laski z pokoju se wsciekaja ze na moim ktg takie skurcze a ci nic nie robia. Idę po coś przeciwbolowego bo spac nie moge, wtedy polozne wzywaja lekarke, robia ktg trwajace 2h do 3ej w nocy, rozwarcie idzie o 1cm lekarka mowi, ze nie rodze. Wtedy się troche zalamałam bo stwierdzilam ze wszyscy na mnie patrza jak na wariatke a mnie to boli jak cholera. Jedna z poloznych mi poradzila isc siedziec pod prysznic i poleac w trakcie skurczy woda brzuch, więc siedze tam z 2h i pomaga. Poźniej dali mi w koncu dwa paracetamole, ale chyba po to zebym już nie przylazila bo i tak nie podziałały. Rano skurcze jakby trochę zelżały, ale po odwiedzinach Tymcia i mężą było już gorzej...O 15ej na korytarz zauwazyla mnie dyżurująca lekarka mówi tak Panią boli? A ja ze tak, ze co 5 min ,to mnie wziela na ktg i mowi ze dziś urodzę, bo mam ładne skurcze i rozwarcie na 3,5 cm. No to az się ucieszylam, wzielam prysznic, rzeczy z pokoju i siedze na tej porodowce tzn leze, czas mija, mnie boli , skacze na piłce, raz po raz ktos przychodzi. O 17ej przyszedł lekarz, taki mlody mowi ooo ale Pani chudziutka zaraz się za Pania zabiore no i zabrał:p po jego badaniu poszlo rozwarcie o kolejny 1cm, a bolało to „badanie” jak jasny gwint, az krzyknełam ałapozniej przyszla inna lekarka tak ok 19ej mowi eeee ta pani chyba jutro urodzi dziś nie widze tego...no to myslalam ze się załamie...ale po kolejnej godzinie przyszedł doktorek znowu mi gadał jaka chudziutka i znowu badanie podczas którego się wiłam z bólu i zaraz pyk, lekarz krzyczy do drugiej -wody poszly..kuurde nie wiedziałam ze tych wód az tyle, jeszcze mi odchodziły na sali operacyjnej. Rozwarcie było po tym na 7 cm, polozne zaczeły latac wokół mnie lekarze cos zaczeli gadac ze tu tak ciemno ze nie widza jaki kolor tych wód ..i sobie poszli, nie wiem gdzie, mowiac ze zobacza pozniej(!!!)..moj maz akurat wleciał, ja w tych wodach to się go pytam jaki kolor widzi a on ze zielone, w tym czasie zaczelam mieć już bardzo mocne te skurcze i krzycze do poloznej ze czuje parcie , no to przyleciala krzyknela zeby lekarzy ktos wezwał bo chyba rodze, a ci przylecieli patrza na wody , mowia szybko na stół, przyniesli papiery i do nas czy się zgadzamy itd. bo zagrozenie wody zielone itd. no to ja szybko podpisalam , a trzeslam się jak galareta nie wiem czemu czy z tych skurczy czy co , no ale zawiezli mnie na sale i o 21.53 przyszedł Mieszko na swiat.
czwartego dnia po porodzie, mały wymiotował krwią ale sie okazało ze od moich sutkow, ponadto podczas obchodu tego samego dnia sie okazalo w czasie sprawdzania rany ze zaczela z niej sikac krew, no i wyszlo ze mne źle zszyli , mam mała dziurke, musieli założyc laszę na odplyw krwi, nie wspominam juz o krwiakach na brzuchu, ale njwazniejsze z juz po ))
ale nigdy więcej porodow
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 20:37   #32
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam sie i ja
Staram sie cxytac na biezaco, ale nie wyrabiam. Sporo spadlam w statystykach i jestem na rowni z nadzwyczajna

Tyle cennych rad piszecie a mi to umyka, przez brak czasu
Wzruszylam sie, ze juz odchowalnia
I tyle, bo moj niuś dzis strasznie nerwowy

No i dopinguje lutien
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 20:54   #33
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Zaglądam teraz a ona nadal sobie spokojnie leży z pół otwartymi oczkami i tak mi się smutno zrobiło, że moje dzieciątko tam samo leży Eh....
Kurcze - ja tez to mam.
Nie potrafie malego samego na chwile zostawic bo mi smutno ze on tak sam lezy...


Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
witam sie na odchowalni i wstawiam opis porodu))

opis

Skurcze zaczęłam czuc ok 22ej w piątek, ale myślałam , że to nie to , poza tym zjadlam dwie paczki żelków i zasnęłam w nocy co chwile mnie te skurcze budziły, aż maz się budził ale mu mowilam ze ma spac o to nie to.No ale rano już było gorzej i zaczęłam liczyc czas i było dokladnie co 7 minut, poza tym w lazience zobaczyłam część słynnego czopa no to mowie-jedziemy. Ale tak szybko ne pojechalismy bo się okazało, ze zgubiłam gdzies teczke z wszystkimi badaniami ciążowymi..szukalismy z pół godz zdążylam się poryczec, ze urodze w domu(naiwna). Zjedlismy jeszcze szybko sniadanie, ja podekscytowana ze może dziś urodze na to mąż mnie sprowadził bo mowi – Ty chyba naprawdę nie myslisz, ze dziś urodzisz, prognozuje poniedziałek(okrutnik). No pojechalismy, pożegnalismy się poszlam na izbe, badania itd. rozwarcie 2cm więc bez szału. Ktg i faktycznie skurcze, ale lekarze mówią ze jeszcze nie rodze i kłada mnie na oddział. Popoludniu zaczyna mnie coraz mocniej bolec, łaze więc wte i wewte a wszyscy patrzą na mnie jak na wariatke bo wg lekarzy skurcze są słabe(60-70%)..no ale mnie boli.wieczorem już nie daje rady nawet laski z pokoju se wsciekaja ze na moim ktg takie skurcze a ci nic nie robia. Idę po coś przeciwbolowego bo spac nie moge, wtedy polozne wzywaja lekarke, robia ktg trwajace 2h do 3ej w nocy, rozwarcie idzie o 1cm lekarka mowi, ze nie rodze. Wtedy się troche zalamałam bo stwierdzilam ze wszyscy na mnie patrza jak na wariatke a mnie to boli jak cholera. Jedna z poloznych mi poradzila isc siedziec pod prysznic i poleac w trakcie skurczy woda brzuch, więc siedze tam z 2h i pomaga. Poźniej dali mi w koncu dwa paracetamole, ale chyba po to zebym już nie przylazila bo i tak nie podziałały. Rano skurcze jakby trochę zelżały, ale po odwiedzinach Tymcia i mężą było już gorzej...O 15ej na korytarz zauwazyla mnie dyżurująca lekarka mówi tak Panią boli? A ja ze tak, ze co 5 min ,to mnie wziela na ktg i mowi ze dziś urodzę, bo mam ładne skurcze i rozwarcie na 3,5 cm. No to az się ucieszylam, wzielam prysznic, rzeczy z pokoju i siedze na tej porodowce tzn leze, czas mija, mnie boli , skacze na piłce, raz po raz ktos przychodzi. O 17ej przyszedł lekarz, taki mlody mowi ooo ale Pani chudziutka zaraz się za Pania zabiore no i zabrał:p po jego badaniu poszlo rozwarcie o kolejny 1cm, a bolało to „badanie” jak jasny gwint, az krzyknełam ałapozniej przyszla inna lekarka tak ok 19ej mowi eeee ta pani chyba jutro urodzi dziś nie widze tego...no to myslalam ze się załamie...ale po kolejnej godzinie przyszedł doktorek znowu mi gadał jaka chudziutka i znowu badanie podczas którego się wiłam z bólu i zaraz pyk, lekarz krzyczy do drugiej -wody poszly..kuurde nie wiedziałam ze tych wód az tyle, jeszcze mi odchodziły na sali operacyjnej. Rozwarcie było po tym na 7 cm, polozne zaczeły latac wokół mnie lekarze cos zaczeli gadac ze tu tak ciemno ze nie widza jaki kolor tych wód ..i sobie poszli, nie wiem gdzie, mowiac ze zobacza pozniej(!!!)..moj maz akurat wleciał, ja w tych wodach to się go pytam jaki kolor widzi a on ze zielone, w tym czasie zaczelam mieć już bardzo mocne te skurcze i krzycze do poloznej ze czuje parcie , no to przyleciala krzyknela zeby lekarzy ktos wezwał bo chyba rodze, a ci przylecieli patrza na wody , mowia szybko na stół, przyniesli papiery i do nas czy się zgadzamy itd. bo zagrozenie wody zielone itd. no to ja szybko podpisalam , a trzeslam się jak galareta nie wiem czemu czy z tych skurczy czy co , no ale zawiezli mnie na sale i o 21.53 przyszedł Mieszko na swiat.
czwartego dnia po porodzie, mały wymiotował krwią ale sie okazało ze od moich sutkow, ponadto podczas obchodu tego samego dnia sie okazalo w czasie sprawdzania rany ze zaczela z niej sikac krew, no i wyszlo ze mne źle zszyli , mam mała dziurke, musieli założyc laszę na odplyw krwi, nie wspominam juz o krwiakach na brzuchu, ale njwazniejsze z juz po ))
ale nigdy więcej porodow
Za kazdym razem wspolczuje jak zaczyna sie naturalnie a konczy cc - to nie fer.
No i kiepsko z tym szyciem - no ale bylo minelo


Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Witam sie i ja
Staram sie cxytac na biezaco, ale nie wyrabiam. Sporo spadlam w statystykach i jestem na rowni z nadzwyczajna

Tyle cennych rad piszecie a mi to umyka, przez brak czasu
Wzruszylam sie, ze juz odchowalnia
I tyle, bo moj niuś dzis strasznie nerwowy

No i dopinguje lutien

Poprawilas mi humor
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:15   #34
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Witam sie i ja
Staram sie cxytac na biezaco, ale nie wyrabiam. Sporo spadlam w statystykach i jestem na rowni z nadzwyczajna

Tyle cennych rad piszecie a mi to umyka, przez brak czasu
Wzruszylam sie, ze juz odchowalnia
I tyle, bo moj niuś dzis strasznie nerwowy

No i dopinguje lutien
Dobrze, że nie przychodzisz tylko narzekać
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:21   #35
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
W piątek byłyśmy na usg bioderek i niestety mała ma dysplazję. Póki co musiałam na necie jakąś specjalną pieluchę zamówić (dojdzie w poniedziałek) i musi ją nosić 24h na dobę. 14 maja znów do kontroli, a jeśli nie będzie poprawy to mówił o jakiś szynach. Ale jestem dobrej myśli, bo od urodzenia gdy miała również usg do piątku już poprawa była po robieniu szerokiego pieluchowania na noc.
trzymam za was kciuki
moj brat bardoz dlugo byl w specjalnej wkladce, ale moja mam robila to bardzo sumiennie i unikneli szyn
dzieci ich zazwyczaj nie lubia, wiec tryzmajcie sie dzielnie

jeszcze pamietam, jak moja mama jezdzila z bratem w spacerowce i bylo widac, ze ma wkladke, to czesto ludzie stawali i sie dziwili i pytali co on tam ma. Raz moja mama nie wytrzymala i powiedziala jednej wyjatkow wrednej babie g…
Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Witam sie i ja
Staram sie cxytac na biezaco, ale nie wyrabiam. Sporo spadlam w statystykach i jestem na rowni z nadzwyczajna

Tyle cennych rad piszecie a mi to umyka, przez brak czasu
Wzruszylam sie, ze juz odchowalnia
I tyle, bo moj niuś dzis strasznie nerwowy

No i dopinguje lutien


Lutien
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:24   #36
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

za to ja się zdziwiłam swoim 8 miejscem :P

chyba też powinnam opisac poród, ale jakoś nie mogę się zebrać.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:28   #37
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
trzymam za was kciuki
moj brat bardoz dlugo byl w specjalnej wkladce, ale moja mam robila to bardzo sumiennie i unikneli szyn
dzieci ich zazwyczaj nie lubia, wiec tryzmajcie sie dzielnie

jeszcze pamietam, jak moja mama jezdzila z bratem w spacerowce i bylo widac, ze ma wkladke, to czesto ludzie stawali i sie dziwili i pytali co on tam ma. Raz moja mama nie wytrzymala i powiedziala jednej wyjatkow wrednej babie g…
Hahaha niezłą masz mamę. Musiała ta babka mieć niezłą minę po takiej odpowiedzi
A co to za specjalna wkładka?? Ja miałam kupić pieluchę ze strony bubibaby, mam nadzieję że faktycznie pomoże.
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-26, 21:30   #38
meluzyna87
Raczkowanie
 
Avatar meluzyna87
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 94
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Witam sie i ja
Staram sie cxytac na biezaco, ale nie wyrabiam. Sporo spadlam w statystykach i jestem na rowni z nadzwyczajna

Tyle cennych rad piszecie a mi to umyka, przez brak czasu
Wzruszylam sie, ze juz odchowalnia
I tyle, bo moj niuś dzis strasznie nerwowy

No i dopinguje lutien
Ja nawet nie chce sprawdzać na którym miejscu jestem ktoś pisał gdzie to sie sprawdza, powiedzcie gdzie

Wasze dzieci w dzień nie spią, moje spi, ale tylko jak deszcz pada, czyli dziś spała i chyba ze 3 tyg temu ostatnio ale ja mam noce spokojne, aż kiedyś sie zastanawiałam, czy to normalne że ona tak śpi, od 21 do 6

A mamusie karmiące mm, ile Wasze dzieci jedzą i co ile czasu?
meluzyna87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:30   #39
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

czarnamadonna - twój opis porodu nie zachęca do rodzenia Długo i stresująco. Mam nadzieję, że szybko zapomnisz. Może z czasem zmienisz zdanie i zachce Wam się kolejnego
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:30   #40
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

My już tutaj

lutien spiesz się

Smarrita za bioderka

czarnamadonna1982 dobrze że już po
współczuje przeżyć
Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Witam sie i ja
Staram sie cxytac na biezaco, ale nie wyrabiam. Sporo spadlam w statystykach i jestem na rowni z nadzwyczajna
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:34   #41
Castia
Wtajemniczenie
 
Avatar Castia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

witam - oby jako tako odchować te dzieci

macham łapką i spadam

od 15-tej mamy ryk w domu ze az sie cos robi a ja rycze razem z młodym
a on placze takimi wielkimi łzami juz!!! ehhh

jestem zszokowana jaka roznica jest miedzy moimi dziecmi. doslownie niebo a ziemia!

beautiful straszna tragedia nie wyobrazam sobie co oni teraz czuja.....
niech malenka spi z Aniołkami [*]

przejrzałam statystyki - ja nawet nawet ;p

ciekawe co u kolby? moze ją wywołam i sie odezwie

elunka mój to w ogole weekendów nie znosi, wtedy ma najwieksze ataki kolki, a jak sa goscie to juz w ogole - nie przestaje nawet na minute- tak jak dzisiaj

Ela mnie tez przerasta to wszystko a to moje drugie dziecko.

co do zasypiania - ja nie uczę bo mój placze za duzo - nie chce mu dokladac.
a takie przeczekiwanie az zasnie sam z ryku to nie dla mnie
troche to okrutne!
Castia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:37   #42
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

https://www.youtube.com/watch?v=qGOjFBgyhYw
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:40   #43
Castia
Wtajemniczenie
 
Avatar Castia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

mariola trzymam kciuki za KP

czarnamadonna przerazil mnie twoj poród ;p
no ale grunt ze to juz za toba

lutien Kamilka nie daj sie tak prosić! wyłaź z brzucha!!!!!!!!
Castia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:42   #44
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez monkaa321 Pokaż wiadomość
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:42   #45
Castia
Wtajemniczenie
 
Avatar Castia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Smarrita trzymam kciuki za bioderka!
Castia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:51   #46
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
witam sie na odchowalni i wstawiam opis porodu))

opis

Skurcze zaczęłam czuc ok 22ej w piątek, ale myślałam , że to nie to , poza tym zjadlam dwie paczki żelków i zasnęłam w nocy co chwile mnie te skurcze budziły, aż maz się budził ale mu mowilam ze ma spac o to nie to.No ale rano już było gorzej i zaczęłam liczyc czas i było dokladnie co 7 minut, poza tym w lazience zobaczyłam część słynnego czopa no to mowie-jedziemy. Ale tak szybko ne pojechalismy bo się okazało, ze zgubiłam gdzies teczke z wszystkimi badaniami ciążowymi..szukalismy z pół godz zdążylam się poryczec, ze urodze w domu(naiwna). Zjedlismy jeszcze szybko sniadanie, ja podekscytowana ze może dziś urodze na to mąż mnie sprowadził bo mowi – Ty chyba naprawdę nie myslisz, ze dziś urodzisz, prognozuje poniedziałek(okrutnik). No pojechalismy, pożegnalismy się poszlam na izbe, badania itd. rozwarcie 2cm więc bez szału. Ktg i faktycznie skurcze, ale lekarze mówią ze jeszcze nie rodze i kłada mnie na oddział. Popoludniu zaczyna mnie coraz mocniej bolec, łaze więc wte i wewte a wszyscy patrzą na mnie jak na wariatke bo wg lekarzy skurcze są słabe(60-70%)..no ale mnie boli.wieczorem już nie daje rady nawet laski z pokoju se wsciekaja ze na moim ktg takie skurcze a ci nic nie robia. Idę po coś przeciwbolowego bo spac nie moge, wtedy polozne wzywaja lekarke, robia ktg trwajace 2h do 3ej w nocy, rozwarcie idzie o 1cm lekarka mowi, ze nie rodze. Wtedy się troche zalamałam bo stwierdzilam ze wszyscy na mnie patrza jak na wariatke a mnie to boli jak cholera. Jedna z poloznych mi poradzila isc siedziec pod prysznic i poleac w trakcie skurczy woda brzuch, więc siedze tam z 2h i pomaga. Poźniej dali mi w koncu dwa paracetamole, ale chyba po to zebym już nie przylazila bo i tak nie podziałały. Rano skurcze jakby trochę zelżały, ale po odwiedzinach Tymcia i mężą było już gorzej...O 15ej na korytarz zauwazyla mnie dyżurująca lekarka mówi tak Panią boli? A ja ze tak, ze co 5 min ,to mnie wziela na ktg i mowi ze dziś urodzę, bo mam ładne skurcze i rozwarcie na 3,5 cm. No to az się ucieszylam, wzielam prysznic, rzeczy z pokoju i siedze na tej porodowce tzn leze, czas mija, mnie boli , skacze na piłce, raz po raz ktos przychodzi. O 17ej przyszedł lekarz, taki mlody mowi ooo ale Pani chudziutka zaraz się za Pania zabiore no i zabrał:p po jego badaniu poszlo rozwarcie o kolejny 1cm, a bolało to „badanie” jak jasny gwint, az krzyknełam ałapozniej przyszla inna lekarka tak ok 19ej mowi eeee ta pani chyba jutro urodzi dziś nie widze tego...no to myslalam ze się załamie...ale po kolejnej godzinie przyszedł doktorek znowu mi gadał jaka chudziutka i znowu badanie podczas którego się wiłam z bólu i zaraz pyk, lekarz krzyczy do drugiej -wody poszly..kuurde nie wiedziałam ze tych wód az tyle, jeszcze mi odchodziły na sali operacyjnej. Rozwarcie było po tym na 7 cm, polozne zaczeły latac wokół mnie lekarze cos zaczeli gadac ze tu tak ciemno ze nie widza jaki kolor tych wód ..i sobie poszli, nie wiem gdzie, mowiac ze zobacza pozniej(!!!)..moj maz akurat wleciał, ja w tych wodach to się go pytam jaki kolor widzi a on ze zielone, w tym czasie zaczelam mieć już bardzo mocne te skurcze i krzycze do poloznej ze czuje parcie , no to przyleciala krzyknela zeby lekarzy ktos wezwał bo chyba rodze, a ci przylecieli patrza na wody , mowia szybko na stół, przyniesli papiery i do nas czy się zgadzamy itd. bo zagrozenie wody zielone itd. no to ja szybko podpisalam , a trzeslam się jak galareta nie wiem czemu czy z tych skurczy czy co , no ale zawiezli mnie na sale i o 21.53 przyszedł Mieszko na swiat.
czwartego dnia po porodzie, mały wymiotował krwią ale sie okazało ze od moich sutkow, ponadto podczas obchodu tego samego dnia sie okazalo w czasie sprawdzania rany ze zaczela z niej sikac krew, no i wyszlo ze mne źle zszyli , mam mała dziurke, musieli założyc laszę na odplyw krwi, nie wspominam juz o krwiakach na brzuchu, ale njwazniejsze z juz po ))
ale nigdy więcej porodow
Bidulko cos o tym wiem

Wysłane z mojego GT-I8190
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:53   #47
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Hahaha niezłą masz mamę. Musiała ta babka mieć niezłą minę po takiej odpowiedzi
A co to za specjalna wkładka?? Ja miałam kupić pieluchę ze strony bubibaby, mam nadzieję że faktycznie pomoże.

Pamietam tylko ze to było na zamowienie i wymiar robione i nosiło sie na ubranie. Dokładnie nie pamietam bo to było 24 lata temu
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 21:58   #48
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

hello
Witam się na odchowalni
Pojawiam się rzadko, ostatnio u mnie też ciągle wrzaski słychać
Castia, my teraz testujemy lek robiony w aptece, na razie dwa razy Mikołaj dostał i gazy wyszły a on zasnął jak aniołek jeśli będzie nadal pomagał to skład przepiszę, będziesz mogła podsunąć pediatrze. Boję się cieszyć, bo dotąd wszystko pomagało na chwilkę, więc nie liczę już na wiele
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 22:04   #49
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Smaritta
Czarnamadonna współczuję porodu :głasiu: ale już wszystko dobrze i to najważniejsze
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 22:10   #50
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
witam sie i ja

dziewczyny czy istnieje jakis kryzys 3 tygodnia dla mam ??? bo ja jakos strasznie nerwowa w tym tygodniu lub hormony teraz bardziej mi buzuja .... dobrze ze tesciowa trzyma sie z daleka

a dzisiaj to juz wogule padam na ryjek ... starsza tez dała mi dzisiaj w kosc i jej tekst na dzisiaj: " mamo zmieniłas sie po tym porodzie "
chyba zaczne te jej teksty spisywac do jakiegos zeszytu
Ja mam kryzys i 10 tygodnia





Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość


W piątek byłyśmy na usg bioderek i niestety mała ma dysplazję. Póki co musiałam na necie jakąś specjalną pieluchę zamówić (dojdzie w poniedziałek) i musi ją nosić 24h na dobę. 14 maja znów do kontroli, a jeśli nie będzie poprawy to mówił o jakiś szynach. Ale jestem dobrej myśli, bo od urodzenia gdy miała również usg do piątku już poprawa była po robieniu szerokiego pieluchowania na noc.

zeby pieluchowanie pomoglo




Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Dziś po kąpieli odłożyłam Kingę od razu w sypialni do łóżeczka. Z początku krzyk, ale szybko ustał przy kołysankach (na razie puszczanych z telefonu z próbami podśpiewywania, ale tekstów nie znam ). Oczka zaczęły się kleić więc wyciszyłam wszystko i ją zostawiłam myśląc, że już jest w świecie snów. Zaglądam teraz a ona nadal sobie spokojnie leży z pół otwartymi oczkami i tak mi się smutno zrobiło, że moje dzieciątko tam samo leży Eh....
Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Kurcze - ja tez to mam.
Nie potrafie malego samego na chwile zostawic bo mi smutno ze on tak sam lezy...

moje serce tez pęka, jak lezy spokojnie, ale jak rgczy to odkladam, a ona ryczy mi sie robi zal, biore na reke, ona dalej ryczy to juz mi nie jest zal




Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość

jeszcze pamietam, jak moja mama jezdzila z bratem w spacerowce i bylo widac, ze ma wkladke, to czesto ludzie stawali i sie dziwili i pytali co on tam ma. Raz moja mama nie wytrzymala i powiedziala jednej wyjatkow wrednej babie g…
:




Trafilo na biedna babke :P




Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
witam - oby jako tako odchować te dzieci

macham łapką i spadam

od 15-tej mamy ryk w domu ze az sie cos robi a ja rycze razem z młodym
a on placze takimi wielkimi łzami juz!!! ehhh

jestem zszokowana jaka roznica jest miedzy moimi dziecmi. doslownie niebo a ziemia!

Ela mnie tez przerasta to wszystko a to moje drugie dziecko.

co do zasypiania - ja nie uczę bo mój placze za duzo - nie chce mu dokladac.
a takie przeczekiwanie az zasnie sam z ryku to nie dla mnie
troche to okrutne!
Moja czesto wieczorem urządza cyrki, wiec w sumie zadna roznica. Dzisiaj pierwszy dzien i zasnela po 45 minutach. Czasami potrafila drzec sie 2 godziny
Tylko, ze u Ciebie to kolki, a u mnie ewidentnie zmeczenie i fochy, na Twoim miejscu tez nie uczylabym narazie zasypiania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Masz racje - lepiej zapobiegac niz leczyc

Szczera prawda
I ja jestem uzależniona - zawsze przed karmieniem sprawdzam czy telefon mam pod reka. Juz nawet TZ sie nauczyl, ze po kapieli jak niose malego do pokoju to on za mna niesie telefon

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
U mnie też można zdiagnozować uzależnienie :P ja nawet po nocnym karmieniu sprawdzam czy coś ktoś napisał chyba że nie widzę na oczy to inksza inszość ale to chyba bardziej uzależnienie od Was niż od forum :P
.

chyba nie musze nic dodawac
TeQiba nie wazny Twoj maz i jego obecnosc, waznd, ze telefon niesie




Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Witam sie i ja
Staram sie cxytac na biezaco, ale nie wyrabiam. Sporo spadlam w statystykach i jestem na rowni z nadzwyczajna

Tyle cennych rad piszecie a mi to umyka, przez brak czasu
Wzruszylam sie, ze juz odchowalnia
I tyle, bo moj niuś dzis strasznie nerwowy

No i dopinguje lutien


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Czarnamadonna emocjonujacy opis. Strachu sie najadlas, ale juz wszystko ok na szczescie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 22:10   #51
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

dziewczyny karmiące mm czy podajecie witaminę D3????
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 22:24   #52
asienka213
Wtajemniczenie
 
Avatar asienka213
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014



witam sie na odchowalni
nie moge uwierzyc kiedy to zlecialo
kurcze ja wypadlam z pierwszej 10-tki

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Dobrze, że nie przychodzisz tylko narzekać


Cytat:
Napisane przez meluzyna87 Pokaż wiadomość

Wasze dzieci w dzień nie spią, moje spi, ale tylko jak deszcz pada, czyli dziś spała i chyba ze 3 tyg temu ostatnio ale ja mam noce spokojne, aż kiedyś sie zastanawiałam, czy to normalne że ona tak śpi, od 21 do 6
wiem, ze to malo smieszne ale nie moge
__________________
N&L&F

asienka213 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 22:36   #53
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Jedno popołudnie mnie nie było i już jesteśmy na odchowalni ale szybko minęło!
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 22:45   #54
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam na odchowalni

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
U siebie zdiagnozowalam to juz na poczatku







Moze lepiej, ze u mnie nie dziala wozek, bo dziecko bym na noc wystawila

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
uwielbiam twoje poczucie humoru

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
witam sie na odchowalni i wstawiam opis porodu))

opis

Skurcze zaczęłam czuc ok 22ej w piątek, ale myślałam , że to nie to , poza tym zjadlam dwie paczki żelków i zasnęłam w nocy co chwile mnie te skurcze budziły, aż maz się budził ale mu mowilam ze ma spac o to nie to.No ale rano już było gorzej i zaczęłam liczyc czas i było dokladnie co 7 minut, poza tym w lazience zobaczyłam część słynnego czopa no to mowie-jedziemy. Ale tak szybko ne pojechalismy bo się okazało, ze zgubiłam gdzies teczke z wszystkimi badaniami ciążowymi..szukalismy z pół godz zdążylam się poryczec, ze urodze w domu(naiwna). Zjedlismy jeszcze szybko sniadanie, ja podekscytowana ze może dziś urodze na to mąż mnie sprowadził bo mowi – Ty chyba naprawdę nie myslisz, ze dziś urodzisz, prognozuje poniedziałek(okrutnik). No pojechalismy, pożegnalismy się poszlam na izbe, badania itd. rozwarcie 2cm więc bez szału. Ktg i faktycznie skurcze, ale lekarze mówią ze jeszcze nie rodze i kłada mnie na oddział. Popoludniu zaczyna mnie coraz mocniej bolec, łaze więc wte i wewte a wszyscy patrzą na mnie jak na wariatke bo wg lekarzy skurcze są słabe(60-70%)..no ale mnie boli.wieczorem już nie daje rady nawet laski z pokoju se wsciekaja ze na moim ktg takie skurcze a ci nic nie robia. Idę po coś przeciwbolowego bo spac nie moge, wtedy polozne wzywaja lekarke, robia ktg trwajace 2h do 3ej w nocy, rozwarcie idzie o 1cm lekarka mowi, ze nie rodze. Wtedy się troche zalamałam bo stwierdzilam ze wszyscy na mnie patrza jak na wariatke a mnie to boli jak cholera. Jedna z poloznych mi poradzila isc siedziec pod prysznic i poleac w trakcie skurczy woda brzuch, więc siedze tam z 2h i pomaga. Poźniej dali mi w koncu dwa paracetamole, ale chyba po to zebym już nie przylazila bo i tak nie podziałały. Rano skurcze jakby trochę zelżały, ale po odwiedzinach Tymcia i mężą było już gorzej...O 15ej na korytarz zauwazyla mnie dyżurująca lekarka mówi tak Panią boli? A ja ze tak, ze co 5 min ,to mnie wziela na ktg i mowi ze dziś urodzę, bo mam ładne skurcze i rozwarcie na 3,5 cm. No to az się ucieszylam, wzielam prysznic, rzeczy z pokoju i siedze na tej porodowce tzn leze, czas mija, mnie boli , skacze na piłce, raz po raz ktos przychodzi. O 17ej przyszedł lekarz, taki mlody mowi ooo ale Pani chudziutka zaraz się za Pania zabiore no i zabrał:p po jego badaniu poszlo rozwarcie o kolejny 1cm, a bolało to „badanie” jak jasny gwint, az krzyknełam ałapozniej przyszla inna lekarka tak ok 19ej mowi eeee ta pani chyba jutro urodzi dziś nie widze tego...no to myslalam ze się załamie...ale po kolejnej godzinie przyszedł doktorek znowu mi gadał jaka chudziutka i znowu badanie podczas którego się wiłam z bólu i zaraz pyk, lekarz krzyczy do drugiej -wody poszly..kuurde nie wiedziałam ze tych wód az tyle, jeszcze mi odchodziły na sali operacyjnej. Rozwarcie było po tym na 7 cm, polozne zaczeły latac wokół mnie lekarze cos zaczeli gadac ze tu tak ciemno ze nie widza jaki kolor tych wód ..i sobie poszli, nie wiem gdzie, mowiac ze zobacza pozniej(!!!)..moj maz akurat wleciał, ja w tych wodach to się go pytam jaki kolor widzi a on ze zielone, w tym czasie zaczelam mieć już bardzo mocne te skurcze i krzycze do poloznej ze czuje parcie , no to przyleciala krzyknela zeby lekarzy ktos wezwał bo chyba rodze, a ci przylecieli patrza na wody , mowia szybko na stół, przyniesli papiery i do nas czy się zgadzamy itd. bo zagrozenie wody zielone itd. no to ja szybko podpisalam , a trzeslam się jak galareta nie wiem czemu czy z tych skurczy czy co , no ale zawiezli mnie na sale i o 21.53 przyszedł Mieszko na swiat.
czwartego dnia po porodzie, mały wymiotował krwią ale sie okazało ze od moich sutkow, ponadto podczas obchodu tego samego dnia sie okazalo w czasie sprawdzania rany ze zaczela z niej sikac krew, no i wyszlo ze mne źle zszyli , mam mała dziurke, musieli założyc laszę na odplyw krwi, nie wspominam juz o krwiakach na brzuchu, ale njwazniejsze z juz po ))
ale nigdy więcej porodow
Zaczęłam doceniać ten mój w miarę szybki poród Najważniejsze, że już masz to za sobą

Cytat:
Napisane przez meluzyna87 Pokaż wiadomość
Ja nawet nie chce sprawdzać na którym miejscu jestem ktoś pisał gdzie to sie sprawdza, powiedzcie gdzie

Wasze dzieci w dzień nie spią, moje spi, ale tylko jak deszcz pada, czyli dziś spała i chyba ze 3 tyg temu ostatnio ale ja mam noce spokojne, aż kiedyś sie zastanawiałam, czy to normalne że ona tak śpi, od 21 do 6

A mamusie karmiące mm, ile Wasze dzieci jedzą i co ile czasu?
zazdroszczę

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
dziewczyny karmiące mm czy podajecie witaminę D3????
Z tego co wiem to wit. D podaje się niezależnie czy dzieć jest karmiony MM czy KP. Witaminy K się nie podaje przy MM.
Ale mogę się mylić, jeszcze nie byłam u pediatry a notatki ze SR gdzieś mi się zapodziały


Napiszę w skrócie co u nas.
Antoś na zmianę jest aniołkiem albo małym awanturnikiem. Walczę o KP. Pokarm mam ale mały szybko się wkurza i niby szybko najada. Tylko, że po takim karmieniu budzi się bardzo szybko i znowu chce jeść na 5 minut. Ściągam więc pokarm i odmierzam butlą porcję- wtedy jest lepiej.

Mój TZ angażuje się w 100%, ostatnio patrzę a on nasz wątek czyta post po poście i cytuje mi co ciekawsze Przy porodzie też był dzielnyNa razie jestem w pozytywnym szoku.
Szkoda, że małż karmić piersią nie może byłoby wspaniale
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014

Edytowane przez niezapomnijkaa09
Czas edycji: 2014-04-26 o 22:57
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 22:48   #55
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

I ja się witam! i od razu zmykam tulić Ewę. Ona tak pachnie że mogłabym ją zjeść
Na którym miejscu gaduł wątkowych jestem?
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-26, 23:24   #56
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Ela padnę xD

Niezapomnijkaa za Kp. A malza zazdroszczę! A z wit.D to wlaśnie kwestia sporna bo niektórzy pediatrzy przy mm każą odstawić :/


Wysłane z telefonu...

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Bebe niby 37 :P zresztą proszę https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=whoposted&t=747951


Wysłane z telefonu...
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 00:10   #57
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
hello
Witam się na odchowalni
Pojawiam się rzadko, ostatnio u mnie też ciągle wrzaski słychać
Castia, my teraz testujemy lek robiony w aptece, na razie dwa razy Mikołaj dostał i gazy wyszły a on zasnął jak aniołek jeśli będzie nadal pomagał to skład przepiszę, będziesz mogła podsunąć pediatrze. Boję się cieszyć, bo dotąd wszystko pomagało na chwilkę, więc nie liczę już na wiele
trzymam kciuki mocno
oby dalej tak dobrze pomagalo
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 04:40   #58
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
moje serce tez pęka, jak lezy spokojnie, ale jak rgczy to odkladam, a ona ryczy mi sie robi zal, biore na reke, ona dalej ryczy to juz mi nie jest zal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Czubku

Moje dziecko spalo od 21 do 5 rano :0


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 06:24   #59
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Hej!
Może zdążę przed robotą...

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Jestem w szoku że w statystykach jestem na 3miejscu bo wydawało mi sie że mało sie udzielam
Ale za to konkretnie!!!
Nawet nie wiedziałam, że są jakieś statystyki.

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość

Módlcie się żeby Stasio spał bo włosy pofarbowałam
Na jaki kolor? Pokażesz się?

Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
dziewczyny czy istnieje jakis kryzys 3 tygodnia dla mam ??? bo ja jakos strasznie nerwowa w tym tygodniu lub hormony teraz bardziej mi buzuja .... dobrze ze tesciowa trzyma sie z daleka

a dzisiaj to juz wogule padam na ryjek ... starsza tez dała mi dzisiaj w kosc i jej tekst na dzisiaj: " mamo zmieniłas sie po tym porodzie "
chyba zaczne te jej teksty spisywac do jakiegos zeszytu
Kochana kryzysów nie trzeba nazywać i dopadają w każdym tygodniu .
A córa nieźle Ci powiedziała.

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Dziękuję za link do książki jezyk niemowląt, chciałam sobie ją kupić będąc w ciąży ale w empiku jej nie było. Teraz jak mam czas czytam. Może czegoś się dowiem przydatnego w zrozumieniu mojej małej złośnicy


W piątek byłyśmy na usg bioderek i niestety mała ma dysplazję. Póki co musiałam na necie jakąś specjalną pieluchę zamówić (dojdzie w poniedziałek) i musi ją nosić 24h na dobę. 14 maja znów do kontroli, a jeśli nie będzie poprawy to mówił o jakiś szynach. Ale jestem dobrej myśli, bo od urodzenia gdy miała również usg do piątku już poprawa była po robieniu szerokiego pieluchowania na noc.
Mogę i ja poprosić o link do tej książki?
za bioderka Twojego Maluszka.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Virginia - zdaje się, ze Ty wspomniałaś o lekach do noska. uwaga z tym Nasivinem, nam pozwolono go jedynie przez tydzień używać, bo teoretycznie jest po 1 miesiącu dopiero. Euphorbium to lek homeopatyczny i tu już nie ma ograniczeń chyba żadnych.
Wiem, że Nasivin tylko do tygodnia a tak na prawdę do 5 dni i to chyba nie zależy od wieku Maleństwa. Chociaż moja ma już 6 tygodni więc przekroczyła magiczny miesiąc .
Koniec końców nie kupiliśmy niczego. Tatko poczytał, że najlepsza jest sól morska i tego używamy (jak Mała pozwoli a nie lubi strasznie). Kupił jeszcze jakąś maść majerankową, podobno dobra na wiele rzeczy, ale jej jeszcze nie używałam.

Cytat:
Napisane przez meluzyna87 Pokaż wiadomość
A mamusie karmiące mm, ile Wasze dzieci jedzą i co ile czasu?
Moja (6tyg.) je jakieś 700 (plus/minus) na dobę. A co ile to różnie bywa. Średnio co 3 godziny ale to zależy ile zje za jednym razem. Jak mniej to potrafi i po godzinie znów się upomnieć.

Cytat:
Napisane przez monkaa321 Pokaż wiadomość
Haha

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
dziewczyny karmiące mm czy podajecie witaminę D3????
Tak, trzeba ją podawać, tylko wit. K nie trzeba.

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
No proszę! Wcale nie jestem aż tak wielką gadułą jak myślałam! .

Limonka musisz chyba zmienić swój podpis. Domyślam się, że odkąd masz Emilkę jesteś bezbronna nie tylko wtedy, gdy schnie Ci lakier na paznokciach .

A ja dziś wytuliłam i wycałowałam Niusię za wszystkie czasy i jestem happy . I pracuję tylko do 12 (plus pewnie korki później ale tylko jedna godzinka) więc dziś będziemy z Niuśką rządzić .

Miłego dnia dla Was
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 06:42   #60
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dzień dobry :-*

Virginia ja też nie wiedziałam :P zaszalałam na mroźny brąz a mam nie równo pod sufitem bo miałam ccaly czas farbowane u góry na czarno a druga część włosów na czerwono a jaka mądra osoba farbuje brązem czerń pokaże jak się ogarnę ;D

Margo na nosek najlepiej sól morska

Meluzyna u nas średnio tak jak u Virginii ok 700ml też co 3h pod warunkiem że wypije całe 120ml a to graniczy z cudem więc co h jest larmo :P

Virginia piszesz długo i na temat ;D fajnie że dzisiaj masz więcej czasu.

Dziewczyny macie riebuki czy najki?


Wysłane z telefonu...
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-29 23:05:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.