Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[meneq]

Napisane przez Debrah

u nas też osłabło bawienie się drugą u.

Wkłada rączkę za miseczkę stanika i trzyma po prostu tam. To nawet miłe jest.

No i nauczyłam się karmić na leżąco, dzięki czemu lepiej śpię (tzn dziecko samo się nauczyło ) więc nic, totalnie nic w związku z kp mi nie przeszkadza.

Jeśli mała domaga się kp jakoś wyraźniej, wsadzając rączkę w dekolt (rzadko) to mówię " chcesz? to chodź pójdziemy (jesli my w domu) do sypialni, napijesz się mleczka) i ona tego słucha - czuje, że ją zrozumiałam, więc idzie właśnie tam i na mnie czeka.



No i najczęściej jednak mówi "am am" zamiast jakoś mnie szarpać czy coś.

Tez na lezaco karmie, jak skoncze, to tylko przetaczam sie na materac, ktory dzielimy z tz. Na lezaco karmie od 4. miesiaca

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez Delicjanka

Sliczne buty, ale czy nasze dzieci moga juz w takich? bo tez chce A. kupic takie


Jest... a jak wybywam na uczelnie, to A. bez problemu pije mm.. i wiadomo, obiadek, jogurt nat z owocem itd. A przy mnie nie wypije mm z butli, nie ma szans!

Chociaz to

[mala_19kw]

Zaraz mnie chyba trafi na miejscu
Ostatnio listonosz jeździł po 14ej więc jak poszłam usypiać małego (chwilę temu)to zamknęłam drzwi (jestem sama w domu a nie chce żeby ktoś obcy kręcił mi się po chałupie wrazie co i darł pape) a ta gnida była akurat w tym czasie i zostawił w drzwiach awizo (paczka na którą tyle czekałam w końcu była na wyciągnięcie ręki a ja zamknęłam jej drzwi przed nosem ). A najgorsze jest to że mogę odebrać ją dopiero jutro Jestem wściekła po prostu!
Nic mi ostatnio nie idzie

[Ultra81]

Napisane przez Debrah

Tak wiem, że głupie pytanie, ale to było dla śmiechu
- Chodź, przytulimy się.
Amelka : nie!
- No dobrze, nie chcesz to ok. A kochasz chociaż troszkę mamusię?

(zadałam przekonana, że zadziała reguła, że powie mechanicznie "nie" znowu;p)
A ona:
- Tak! tak!

- Ja cię też bardzo kocham.. chodź poukładamy klocki.
- Dobzie

Takie rozbudowane zdarzają się nam rzadko jeszcze, ale czasem są.

Czad!!!
U nas na takie rozbudowane dialogi na razie nie mam co liczyć. Młoda dogaduje się głównie przez pokazywanie, branie nas za rękę + metoda prób i błędów.

Napisane przez Delicjanka

Tak się zastanawiam, ile z nas jeszcze tu jest KP;P

Ja jeszcze kp i nie zamierzam odstawiać na razie. Owszem, czasami odczuwam ograniczenia z tym związane, ale są tak niewielkie (dla mnie), że tak naprawdę to żaden problem. Zresztą w dzień Młoda za dużo nie pije (jasne, zdarzają się wyjątki, że cały dzień domaga się piersi, ale to naprawdę rzadko), za to w nocy 2-3 razy, ale na śpiocha i dzięki temu nie wybudza się praktycznie i ja też mogę pospać.

Napisane przez ezzo

nawiązując do dialogów z dziećmi, 2 przykłady około poranne:
Mały wisi na cycu już kilka godzin, ja już nie mam siły, zabrałam mu, ten oczy nadal zamknięte odwrócił się i powtarza z 5 razy "cycy ni ma, cycy ni ma" jednocześnie robiąc taki fajny gest rękami oznaczający "nie ma"
2 historia:
Popłakuje mi mały nad ranem coraz donioślej, pytam go "żabko dlaczego płaczesz?" a ten bez ceregieli "cycy daj!"

Rewelacja!!!
A "nie ma" pokazywane rękami też mnie rozkłada na łopatki

Napisane przez meneq

Ja jestem! Bawienie sie druga u jest caly czas, ale robi to coraz delikatniej. Etap gryzienia mamy za soba i teraz juz nic nie boli. Na razie nie zamierzam odstawiac: Yae w dzien sie nie domaga a w nocy dzieki uu natychmiast sie uspokaja i spi

Bardzo podobnie u nas

A, i zapomniałam (Ezzo mi przypomniała) - wielkie gratulacje dla mam w drugiej ciąży!

[ania13.03]

Napisane przez meneq

Mialysmy isc do parku, ale spotkalam kolezanke z rowiesnikiem Yae i dolaczylysmy do dzieci bawiacych sie na podworku. Tam rowniez Yae "upolowala" nietoperza

Ultra, cudny dialog, cora Ci dorasta!

hope strasznie to jednak przykre

pstryczku Ty to jednak jestes!!! Nie przekrecisz przekreta

Ifwka nie pomoge bo sama nie wiem

mala tynk ze scian mnie rozwalil Swoja droga slyszalam, ze jak dziecko je tynk to brakuje mu wapnia

Lenova

neti zdrowka dla Antonia!

misia sliczne te butki

[litllesweetangel]

Napisane przez meneq

Mialysmy isc do parku, ale spotkalam kolezanke z rowiesnikiem Yae i dolaczylysmy do dzieci bawiacych sie na podworku. Tam rowniez Yae "upolowala" nietoperza

jak to upolowala nietoperza ale nie zjadla go jak Ozzy Osbourne?

[neti1]

Iwfka...w rossmanie r. 5 wychodzi ponad 77 gr/szt ..kurde w kauflandzie tydzień temy i w tesco była promo to wychodziły za sztukę chyba 61 i 65 gr...przegapiłam...wrrr

Ciekawe kiedy Dada będzie w kartonach tych dużych..

[mala_19kw]

Napisane przez Delicjanka

dziewczyny, korekte pit też trzeba zlozyc do konca kwietnia?

Tu chyba nie ma terminu bo tak jak wczoraj dziewczyny pisały korekty można do 5 lat składać. Moja właśnie dziś poszła

[neti1]

o...bedzie za tydzień.. http://gazetka.lidl.pl/bb84e5aa-f8a8...7f99fd727/#/14

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

a my w połowie marca jakoś złożyliśy pit i łaskawie jeszcze nie ma kasy :/

[litllesweetangel]

Neti za tydzien bedzie promo na Pampersy w lidlu, male paczki za niecale 30 zl

edit. widze, ze mnie wyprzedzilas :P

[mala_19kw]

Napisane przez ania13.03

Ultra, cudny dialog, cora Ci dorasta!

hope strasznie to jednak przykre

pstryczku Ty to jednak jestes!!! Nie przekrecisz przekreta

Ifwka nie pomoge bo sama nie wiem

mala tynk ze scian mnie rozwalil Swoja droga slyszalam, ze jak dziecko je tynk to brakuje mu wapnia

Lenova

neti zdrowka dla Antonia!

misia sliczne te butki

Też tak słyszałam tylko przy takich ilościach mleka jakie dziennie wypija to jest po prostu nie możliwe A tak się tym zajada jakby nie wiadomo co jadł

No tak się wkurzyłam na tego gagatka że jakbym miała nr tel do niego to bym go zawróciła z tą paczką
Moje kosmetyki
Zjadłam na pocieszenie duży serek z owocami ale humoru mi to nie poprawiło

Ezzo-już raz pytałam ale widocznie przegapiaś. Rozwiązaliście zagadkę co to była za wysypka u Tomaszka? Byliście z tym u lekarza?

Z jakich kubków(pstryczki/niekapki) piją wasze maluchy ? I czy szybko załapały jak z tego pić? Muszę coś kupić Oskarowi a wybór ciężki.

[nafiyqa]

MALA, tynk ze sciany dobre!!
Kuba poki co pije z niekapka TT, bo mu zepsulam pstryczka z Nuby (musze zamowic nowa rurke)

DELI, ja tez kp.
W dzien do drzemki, chyba ze zasnie na dworze + rano po przebudzzeniu.
Czasem tez przy usypianiu na noc.
W nocy od ok 2tyg nie chce uu, z wyjatkiem dzisiejszej nocy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Debrah]

Napisane przez mala_19kw

Też tak słyszałam tylko przy takich ilościach mleka jakie dziennie wypija to jest po prostu nie możliwe A tak się tym zajada jakby nie wiadomo co jadł

No tak się wkurzyłam na tego gagatka że jakbym miała nr tel do niego to bym go zawróciła z tą paczką
Moje kosmetyki
Zjadłam na pocieszenie duży serek z owocami ale humoru mi to nie poprawiło

Ezzo-już raz pytałam ale widocznie przegapiaś. Rozwiązaliście zagadkę co to była za wysypka u Tomaszka? Byliście z tym u lekarza?

Z jakich kubków(pstryczki/niekapki) piją wasze maluchy ? I czy szybko załapały jak z tego pić? Muszę coś kupić Oskarowi a wybór ciężki.

Psyryczek. Od razu zalapala. Wcześniej piła z niekapka Avent.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ezzo]

Napisane przez mala_19kw

Ezzo-już raz pytałam ale widocznie przegapiaś. Rozwiązaliście zagadkę co to była za wysypka u Tomaszka? Byliście z tym u lekarza?

musiałam przegapić twoje pytanie, ale zaraz po wizycie u lekarza zdałam tu relacje co to było to była zwykła pokrzywka najprawdopodobniej infekcyjna, dostaliśmy mega dawke wapnia i jeszcze jeden lek, ale po pierwszej dawce juz pokrzywka zeszła i dobralismy go jeszcze kilka dawek tyle ile trzeba było minimalnie wybrać.

Nawijko tak czytam, że u was coraz fajniej z tymi nockami, bez uu, czasem bez pobudek, kurcze tak się zastanawiam czy ja się tego doczekam przed pełnoletnością małego

[meneq]

Napisane przez mala_19kw

Też tak słyszałam tylko przy takich ilościach mleka jakie dziennie wypija to jest po prostu nie możliwe A tak się tym zajada jakby nie wiadomo co jadł



No tak się wkurzyłam na tego gagatka że jakbym miała nr tel do niego to bym go zawróciła z tą paczką

Moje kosmetyki

Zjadłam na pocieszenie duży serek z owocami ale humoru mi to nie poprawiło



Ezzo-już raz pytałam ale widocznie przegapiaś. Rozwiązaliście zagadkę co to była za wysypka u Tomaszka? Byliście z tym u lekarza?



Z jakich kubków(pstryczki/niekapki) piją wasze maluchy ? I czy szybko załapały jak z tego pić? Muszę coś kupić Oskarowi a wybór ciężki.

Nuby - pstryczek, wczesniej niekapek Tommy Tippe (nie polecam). Przez slomke Yae nauczyla sie pic, kiedy majac 10 dostala cos a la actimela do picia przez slomke - zalapala natychmiast
little nietoperz spal na trawniku a Yae go podniosla. Zjesc nie zdazyla, uciekl jej

[Ifwka]

Napisane przez neti1

Iwfka...w rossmanie r. 5 wychodzi ponad 77 gr/szt ..kurde w kauflandzie tydzień temy i w tesco była promo to wychodziły za sztukę chyba 61 i 65 gr...przegapiłam...wrrr

Ciekawe kiedy Dada będzie w kartonach tych dużych..

Kurde jak tak licze to faktycznie w lidlu taniej, a co za promo w tesco była, bo ja najtaniej kupowałam 96 sztuk za 77 zł.

[nafiyqa]

Napisane przez ezzo

Nawijko tak czytam, że u was coraz fajniej z tymi nockami, bez uu, czasem bez pobudek, kurcze tak się zastanawiam czy ja się tego doczekam przed pełnoletnością małego

Naprawde jest coraz lepiej - samo jakos przyszlo
W sumie raz sprobowalam nie dawac uu po przebudzeniu w nocy, wzielam tylko Kube na rece i chwile doslownie poprzytulalam (wczesniej bylo 20-30min wiszenia na uu wlasciwie od urodzenia, takze roznica kolosalna ).
Choc to ze nie chce jesc to nie znaczy, ze sie nie budzi
Zdarzylo sie kilka nocek bez pobudek, ale to raczej wyjatki, bo dzis np straasznie sie wiercil i uu bylo konieczne.

Doczeeekasz sie - tez tak myslalam )

Napisane przez meneq

Nuby - pstryczek, wczesniej niekapek Tommy Tippe (nie polecam). Przez slomke Yae nauczyla sie pic, kiedy majac 10 dostala cos a la actimela do picia przez slomke - zalapala natychmiast
little nietoperz spal na trawniku a Yae go podniosla. Zjesc nie zdazyla, uciekl jej

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

U nas cos Dady ostatnio zawodza. Uzywalismy 4, ale od pewnego czasu wlasciwie co noc Kuba budzil sie z mokrymi bodziakami/spodenkami. Pielucha nie byla jakas mocno ciezka, bokiem mu gdzies musialo uciekac.
Zmienilismy jakis tydzien temu na BD i jest super, ani jednej pobudki z mokrym ubrankiem!!

Zastanawiam sie tylko... Bo tych BD jest kilka rodzajow, prawda? Kupilam te w malym opakowaniu. Czym one sie roznia od tych wiekszych?

[Lenova]

Hej
Widziałam, że pytałyście o co chodzi, miło mi
Niestety nie da się tak jednym zdaniem. Ale po krótce : znowu problemy finansowe, czekam na rozliczenie z pitu a tu się okazało, że pit się zagubił krąży po dwóch urzędach bo nie wiedzą gdzie mają go rozliczyć czy w miejscu zameldowania czy zamieszkania i się wkurzam strasznie, dzwonie , jeżdzę i załatwiam a nici z tego. Druga sprawa to to, że nie mogę się odnaleźć tu w domu, mimo że mieszkam w domu rodzinnym to nie czuje się jak u siebie. Moja mama mnie nokautuje przy każdej próbie bycia panią domu. Nie wiem gdzie moje miejsce i co jest moje ... Trzecia rzecz to taka, że codziennie stykam się z cierpieniem dzieciaków w bliższej i dalszej rodzinie. W rodzinie tż jego poyebana siostra za cenę bycia z kochankiem porzuciła trzy córki, jedną pierwszym mężem, dwie z drugim ,który jest AA , despotą i traktuje dzieci jak kopciuszka. I jeszcze sucz śmie twierdzić, że ma dobry kontakt z córkami bo "widują" się na skypie ... Kolejne dzieciaki mojego brata też A. o którym Wam pisałam, siedmiolatka i trzylatka. Starsza ma zaburzenia lękowe a bratowa się z niej śmieje i poniża publicznie, że to taka pierdoła i się pieści ,a młodsza wchodzi w bunt trzylatka i wszyscy naookoła na nią krzyczą. No i ciężko mi na to patrzeć, wiedząć, że nic nie mogę zrobić. Wiem, że świata nie zbawię ale krzywda dzieciaków strasznie mnie rusza .
To tyle, przepraszam że tak dużo tylko o sobie .


Ultra, Debrah - pięknie rozmawiacie z córami ! Moja póki co to ręcznie się ze mną dogaduje , albo gdy czegoś nie chce to mówi "nie". Wczoraj nauczyła się słowa "tatly"-klocki, i hop .

Neti- zdróweczka dla Antosia !

Hope- przykro mi z powodu babci tż i zachowania rodziny

[marsi11]

hej dziewczyny, sorki,że się nie odzywam ale kiepsko się czuje od niedzieli, moje ciśnienie to 89 na 46 więc jest coraz gorzej, w sobotę po basenie z moim malym zasłabłam, dobrze, że koleżanka zorientowala się,że coś nie gra i weszla bo szatnie nie są zamykane
idę dziś do gina, musi mi coś dać bo ja mam małe dziecko, często prowadzę auto i po prostu martwię się,że znowu mi się film urwie

Hope, strasznie mi przykro z powodu babci, cały weekend o Was myślałam,
Ezzo, Ultra i Debrah, Wasze dzieciaczki pięknie gadadają
Neti zdróweczka
Silver, cudna ta Twoja księżniczka
Lenova, nie martw się słońce, trzymam kciuki żeby wszystko się poukładało
zapomniałam co miałam napisać coś głowa nie ta

[Lenova]

Napisane przez marsi11

hej dziewczyny, sorki,że się nie odzywam ale kiepsko się czuje od niedzieli, moje ciśnienie to 89 na 46 więc jest coraz gorzej, w sobotę po basenie z moim malym zasłabłam, dobrze, że koleżanka zorientowala się,że coś nie gra i weszla bo szatnie nie są zamykane
idę dziś do gina, musi mi coś dać bo ja mam małe dziecko, często prowadzę auto i po prostu martwię się,że znowu mi się film urwie

Hope, strasznie mi przykro z powodu babci, cały weekend o Was myślałam,
Ezzo, Ultra i Debrah, Wasze dzieciaczki pięknie gadadają
Neti zdróweczka
Silver, cudna ta Twoja księżniczka
Lenova, nie martw się słońce, trzymam kciuki żeby wszystko się poukładało
zapomniałam co miałam napisać coś głowa nie ta

Marsi jak ja miałam takie sytuacje na początku ciąży z niskim ciśnieniem i zasłabnięciami to gin mnie skierował na ekg serca i badania tarczycy. Wyszły w porządku. Lekarz rodzinny dał zalecał aspargin i duuuuuużo wody bo powiedział, że potas prawdopodobnie się wypłukuje przez pocenie.

[szklanka19]

Hej

Hope aż mi łzy poleciały jak opisałaś reakcję Dadusia na widok prababci

Marsi zapomniałam wcześniej pisać, ja też miałam bardzo niskie ciśnienie w ciąży, mój rekord 78/46 myślałam, że umrę wtedy, ale ja zawsze mam niskie ciśnienie, rzadko kiedy mam powyżej 95. I kazali mi wtedy dużo pić, ale rozumiem, że się martwisz, ja jednak w ciąży musiałam leżeć i właściwie nie miałam obowiązków żadnych, a z małym dzieckiem tak się nie da. Mam nadzieję, że gin coś poradzi.

Deli u mnie tak samo, Ewa czasem zje solidną porcję obiadu, a za parę minut woła o pierś, do tego szczypie drugiego i zaś weszła na fazę histerii jak nie pozwalam. Ona w ogóle ostatnio coraz częściej się łzami zalewa, jak np. po obiedzie mówię, że teraz nie będziemy ciumkać bo dopiero co zjadła i podaję jej kompocik to już łzy jak grochy kapią Niezależnie od tego co i ile zje to swoje musi wyciumkać. Wyjątek jest wtedy jak jestem u Rodziców i moja Mama Ewę zabawia, wtedy da się to przedłużyć, ale jak jesteśmy same to nic nie pomaga, trochę mnie to przeraża, bo czasem to wygląda jak za czasów noworodkowych

Lenova jejku jakie to przykre jest! Nie da się z nimi porozmawiać, żeby jakoś przemówić do rozumu? Wyjaśnić bratowej, że tak się nie robi i że jak są lęki to trzeba do dziecka inaczej podejść? A sytuacji z Mamą współczuję, szkoda, że nie potrafi zaakceptować tego, że masz własną rodzinę i chcesz się nią zajmować

Mała pocieszę Cię, że u mnie listonosz był przed 8 i cała akcja trwała kilka sekund, jedyne co to zdążyłam zatkać uszy Ewie bo liczyłam na krótkie kimanko

Meneq ale masz odważną córkę! Nietoperz to już wyższy level, nie to co piesek czy kotek Swoją drogą, ja chyba nigdy nie widziałam prawdziwego nietoperza...

Nawijko pięknie Kubuś śpi

Ezzo w razie czego pamiętaj, że będziesz mieć towarzyszkę w tych nocnych pobudkach, u nas też końca nie widać

Kupiliśmy w końcu nowy odkurzacz, ciągnie jak smok, chociaż ustawiłam na połowę mocy. Pogoda jakaś taka niewyraźna, chmurzy się, a jednocześnie duszno jest, okna mam pootwierane i w ogóle tego nie czuję.

[mala_19kw]

Dziękuje za odpowiedzi

Nawijko-u nas to samo było z dadami(zawiodły mnie bardzo bo od urodzenia je używaliśmy). Oskar wstawał co noc przesikany... i tak samo-bokiem jakoś wylatywało. Zmieniliśmy już jakiś miesiąc temu na bd 4+ tylko jedno mnie w nich irytuje- czemu mają różowe rysunki? Nie mogli dać uniwersalnego koloru? Chyba że są jakieś inne 4+ jeszcze? Bo ja tylko te różowe miałam póki co.

[Debrah]

Lenova: kurczę, współczuję bardzo.
Twoja mama jest osobą, która nie respektuje granic?

[nafiyqa]

Napisane przez mala_19kw

Dziękuje za odpowiedzi

Nawijko-u nas to samo było z dadami(zawiodły mnie bardzo bo od urodzenia je używaliśmy). Oskar wstawał co noc przesikany... i tak samo-bokiem jakoś wylatywało. Zmieniliśmy już jakiś miesiąc temu na bd 4+ tylko jedno mnie w nich irytuje- czemu mają różowe rysunki? Nie mogli dać uniwersalnego koloru? Chyba że są jakieś inne 4+ jeszcze? Bo ja tylko te różowe miałam póki co.

Ja tez zaluje, lubilam design dadowy (? )
Musze sie blizej przyjrzec tym roznym rodzajom BD, my poki co na 4...

[Debrah]

Napisane przez szklanka19

Hej

Hope aż mi łzy poleciały jak opisałaś reakcję Dadusia na widok prababci

Marsi zapomniałam wcześniej pisać, ja też miałam bardzo niskie ciśnienie w ciąży, mój rekord 78/46 myślałam, że umrę wtedy, ale ja zawsze mam niskie ciśnienie, rzadko kiedy mam powyżej 95. I kazali mi wtedy dużo pić, ale rozumiem, że się martwisz, ja jednak w ciąży musiałam leżeć i właściwie nie miałam obowiązków żadnych, a z małym dzieckiem tak się nie da. Mam nadzieję, że gin coś poradzi.

Deli u mnie tak samo, Ewa czasem zje solidną porcję obiadu, a za parę minut woła o pierś, do tego szczypie drugiego i zaś weszła na fazę histerii jak nie pozwalam. Ona w ogóle ostatnio coraz częściej się łzami zalewa, jak np. po obiedzie mówię, że teraz nie będziemy ciumkać bo dopiero co zjadła i podaję jej kompocik to już łzy jak grochy kapią Niezależnie od tego co i ile zje to swoje musi wyciumkać. Wyjątek jest wtedy jak jestem u Rodziców i moja Mama Ewę zabawia, wtedy da się to przedłużyć, ale jak jesteśmy same to nic nie pomaga, trochę mnie to przeraża, bo czasem to wygląda jak za czasów noworodkowych

Lenova jejku jakie to przykre jest! Nie da się z nimi porozmawiać, żeby jakoś przemówić do rozumu? Wyjaśnić bratowej, że tak się nie robi i że jak są lęki to trzeba do dziecka inaczej podejść? A sytuacji z Mamą współczuję, szkoda, że nie potrafi zaakceptować tego, że masz własną rodzinę i chcesz się nią zajmować

Mała pocieszę Cię, że u mnie listonosz był przed 8 i cała akcja trwała kilka sekund, jedyne co to zdążyłam zatkać uszy Ewie bo liczyłam na krótkie kimanko

Meneq ale masz odważną córkę! Nietoperz to już wyższy level, nie to co piesek czy kotek Swoją drogą, ja chyba nigdy nie widziałam prawdziwego nietoperza...

Nawijko pięknie Kubuś śpi

Ezzo w razie czego pamiętaj, że będziesz mieć towarzyszkę w tych nocnych pobudkach, u nas też końca nie widać

Kupiliśmy w końcu nowy odkurzacz, ciągnie jak smok, chociaż ustawiłam na połowę mocy. Pogoda jakaś taka niewyraźna, chmurzy się, a jednocześnie duszno jest, okna mam pootwierane i w ogóle tego nie czuję.

Szklanko: mogę zapytać czemu nie chcesz Ewie dać uu po posiłku?
Odstawiasz, krępuje cię to, czy masz inny powód?

[szklanka19]

Mała tylko różowe są z tej serii. Te cieńsze w mniejszych paczkach mają chyba zielone obrazki fajne, podobały mi się bo były tam i paski i kropki i zwierzątka, Ewa dostawałam w łapkę do oglądania przy przewijaniu

Mnie to w ogóle zdumiewa, że tyle ile mam i dzieci tyle opinii o pampersach. U nas bd tylko na dzień, bo strasznie mokre są od razu, gdybym dała na noc to chyba by wybuchły Także na noc i na wyjścia u nas muszą być oryginalne pampki, każde inne zawodziły

[Delicjanka]

Napisane przez szklanka19

Mała tylko różowe są z tej serii. Te cieńsze w mniejszych paczkach mają chyba zielone obrazki fajne, podobały mi się bo były tam i paski i kropki i zwierzątka, Ewa dostawałam w łapkę do oglądania przy przewijaniu

Mnie to w ogóle zdumiewa, że tyle ile mam i dzieci tyle opinii o pampersach. U nas bd tylko na dzień, bo strasznie mokre są od razu, gdybym dała na noc to chyba by wybuchły Także na noc i na wyjścia u nas muszą być oryginalne pampki, każde inne zawodziły

ja używałam do 10 msc oryginalnych pampów, później przeszłam na dady i teraz jest ok. Ale moim zdaniem oryginalne pampersy są najlepsze. Amelka czasem po dadach ma lekko rózową dupinkę i smaruje kremem, przy oryginałach tak nie bylo. No ale nie narzekam.

[mala_19kw]

Napisane przez szklanka19

Hej

Hope aż mi łzy poleciały jak opisałaś reakcję Dadusia na widok prababci

Marsi zapomniałam wcześniej pisać, ja też miałam bardzo niskie ciśnienie w ciąży, mój rekord 78/46 myślałam, że umrę wtedy, ale ja zawsze mam niskie ciśnienie, rzadko kiedy mam powyżej 95. I kazali mi wtedy dużo pić, ale rozumiem, że się martwisz, ja jednak w ciąży musiałam leżeć i właściwie nie miałam obowiązków żadnych, a z małym dzieckiem tak się nie da. Mam nadzieję, że gin coś poradzi.

Deli u mnie tak samo, Ewa czasem zje solidną porcję obiadu, a za parę minut woła o pierś, do tego szczypie drugiego i zaś weszła na fazę histerii jak nie pozwalam. Ona w ogóle ostatnio coraz częściej się łzami zalewa, jak np. po obiedzie mówię, że teraz nie będziemy ciumkać bo dopiero co zjadła i podaję jej kompocik to już łzy jak grochy kapią Niezależnie od tego co i ile zje to swoje musi wyciumkać. Wyjątek jest wtedy jak jestem u Rodziców i moja Mama Ewę zabawia, wtedy da się to przedłużyć, ale jak jesteśmy same to nic nie pomaga, trochę mnie to przeraża, bo czasem to wygląda jak za czasów noworodkowych

Lenova jejku jakie to przykre jest! Nie da się z nimi porozmawiać, żeby jakoś przemówić do rozumu? Wyjaśnić bratowej, że tak się nie robi i że jak są lęki to trzeba do dziecka inaczej podejść? A sytuacji z Mamą współczuję, szkoda, że nie potrafi zaakceptować tego, że masz własną rodzinę i chcesz się nią zajmować

Mała pocieszę Cię, że u mnie listonosz był przed 8 i cała akcja trwała kilka sekund, jedyne co to zdążyłam zatkać uszy Ewie bo liczyłam na krótkie kimanko

Meneq ale masz odważną córkę! Nietoperz to już wyższy level, nie to co piesek czy kotek Swoją drogą, ja chyba nigdy nie widziałam prawdziwego nietoperza...

Nawijko pięknie Kubuś śpi

Ezzo w razie czego pamiętaj, że będziesz mieć towarzyszkę w tych nocnych pobudkach, u nas też końca nie widać

Kupiliśmy w końcu nowy odkurzacz, ciągnie jak smok, chociaż ustawiłam na połowę mocy. Pogoda jakaś taka niewyraźna, chmurzy się, a jednocześnie duszno jest, okna mam pootwierane i w ogóle tego nie czuję.

Dziękuje za pocieszenie
Ale naprawdę jestem zła; trochę na siebie trochę na tego ciula. Miał być o 14ej

Ezzo-tak myślałam że przegapiłam Twoją wypowiedź. Dziękuje za wyjaśnienie

Jakoś dziwnie mnie głowa boli-tak gorączkowo

[szklanka19]

Napisane przez Debrah

Szklanko: mogę zapytać czemu nie chcesz Ewie dać uu po posiłku?
Odstawiasz, krępuje cię to, czy masz inny powód?

Ja bym chciała trochę ograniczyć to karmienie w dzień, wydaje mi się, że takie ciumkanie czasem nawet i po kilkanaście razy na dzień to trochę za dużo jak na dziecko, które jednak (przynajmniej ostatnio) normalnie zjada śniadanie, obiad i kolację. Zmęczona już jestem tym bezustannym wiszeniem na mnie, niedawno miałam taki dzień, że w ciągu 12h, Ewa przez 7 (!!!) wisiała na cycku. Ale najczęściej wymiękam (zresztą jak jestem sama to nie mam innego wyjścia bo Ewa się niczym innym nie zajmie) i po prostu jej uu podaję. Do tego dochodzi wyginanie się i najlepiej by było żeby razem z ciumelkiem się czymś bawić i w ogóle zabrać go ze sobą wszędzie Czasem trzeba mieć dużo siły, żeby ją trzymać podczas karmienia.

[LadyWhisper]

U nas oryginalne pampy uczulaly od urodzenia Nawet ostatnio pozyczylam od kuzynki, caly dzien i noc w oryginalnych pampach i paskudne odparzenie. I tak od urodzenia, cale szczescie dla naszego portfela



My bd uzywamy od pol roku? Albo dalej? Dady straszniiiieeeeeeeee smierdza:P



Co do kubeczka to ostatnio hitem jest niekapek z rurka tommee tippee


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[mala_19kw]

Napisane przez Delicjanka

ja używałam do 10 msc oryginalnych pampów, później przeszłam na dady i teraz jest ok. Ale moim zdaniem oryginalne pampersy są najlepsze. Amelka czasem po dadach ma lekko rózową dupinkę i smaruje kremem, przy oryginałach tak nie bylo. No ale nie narzekam.

Oskar na oryginalne Pampersa był uczulony. Przeszliśmy na Dady i do tej pory było ok wszystko (może taka seria wyszła,a może coś spieprzyli w składzie) teraz kupujemy Bd i tylko raz zdarzyło się że przesikał. Ogólnie nie zawodne są jak dla mnie.

Szklanko-dziękuje. W takim razie zerkne na inne paczuszki-nie chce geja z syna robić W domu to w domu ale gdzie do ludzi z takim czymś wyjść