Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, część V

[bambusiek]

Cześć

Ja mam dziś gorszy dzień - od rana okropny ból głowy, potem byłam w mieście, ale nic sensownego nie kupiłam, tzn. nie to co chciałam
Potem odebrałam synka, ale nic dziś nie spał i jest płaczliwą marudą

Jedynie co, to dowiedziałam się, że kolejna znajoma jest w ciąży - jedna na sierpień, szwagierka na wrzesień, a ta na pazdziernik i wszystkie już 2 dziecko

No i w CH niedaleko mnie otworyli Textil Market, ale z synkiem udało mi się tylko skarpetki dla niego kupić

Byle do 18:30, to robię synkowi kolację, a potem już zleci.

[Celebrinfea]

Napisane przez Nautiz

kupiłaś już pieluchy wielo? co wybrałaś? polskie czy chinki? otulacze czy kieszonki?

Kieszonki Główny zestaw to BabyLand czyli chinki. Newborny (kieszonki i otulacze) przywiozła mi szwagierka (chyba takie to pokrewieństwo nigdy się w tym nie łapię) i tam są polskie z Kokosi i chyba jakieś h'amerykańskie. Ona też częściowo BabyLandu używała u swojej córy i jakoś nie narzekała, a jak "macaniowo" porównywałam to obie były dla mnie nie wyczuwalne. Jak będziesz zainteresowana to mogę Ci podać swojego sprzedawcę z allegro przetestowanego Aczkolwiek te ceny co w Smyku widziałam to mnie na łopatki powaliły....

Karolinek to odzywaj się w miarę możliwości. O kurcze niech paczka przychodzi szybciej, bo tu się niebezpiecznie zaczyna robić...

[malwiska]

Napisane przez dusia_tcv

co do becikowego mi dochód przekracza o parę groszy więc ja nawet tego nie ruszam

Wow to super, wychodzi ze mąż zarabia prawie10tys netto, no chyba ze ty też pracujesz a niedoczytalam, żyć nie umierać -zazdroszczę.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Eydrith]

Napisane przez Integra

A to zapraszam na weekend

a dziękuję, chętnie wpadnę w zamian zapraszam do mojego aspołecznego bloku, marny rewanż, wiem ale wymyślę jakieś atrakcje w okolicy

Napisane przez Integra

A na pocieszenie powiem, że tak miło i cudownie zimą nie jest, szczególnie jak nie odśnieżą i nie masz jak dojechać do pracy. Poza tym po każde konkretniejsze zakupy trzeba jechać do miasta (17km), bo w tym mycipyci miasteczku obok i tak nic nie ma

no w sumie jak popaczeć z tej strony to fakt, zimą musi być ciężko, chociaż już widzę te piękne krajobrazy ale jakbym miała pakować dziecko do przyczepki i wieźć rowerem przez zaspy do przedszkola, to pewnie szybko by mi się odechciało
no i TŻ byłby niepocieszony brakiem sklepu pod nosem
ale i tak po cichu zazdroszczę

a propos paczek z dostawami z allegro - to płaciła któraś z Was kartą za zamówienie? bo chyba mam problem

[malwiska]

Napisane przez Karolinek_

Melduję posłusznie. Wizyta u lekarza zaliczona. Skierowanie do szpitala wypisane. Poród przedwczesny możliwy
Szyjka zamknięta, ale miękka. Młody ma 1500 g. Wieczorem będę już spała w szpitalnym łóżku
Trzymajcie kciuki
Jak tż połapie mi internet w komórce jako hotspota, to biorę lapka ze sobą i będę na bieżąco informować z linii frontu

P.S. Piekielnie się boje

Oj mam nadzieję ze bedzie ok. Najważniejsze ze pod stała kontrola

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[simka234]

Napisane przez Karolinek_

Melduję posłusznie. Wizyta u lekarza zaliczona. Skierowanie do szpitala wypisane. Poród przedwczesny możliwy
Szyjka zamknięta, ale miękka. Młody ma 1500 g. Wieczorem będę już spała w szpitalnym łóżku
Trzymajcie kciuki
Jak tż połapie mi internet w komórce jako hotspota, to biorę lapka ze sobą i będę na bieżąco informować z linii frontu

P.S. Piekielnie się boje

Ta szyjka to powód do szpitala czy jest coś jeszcze?
Współczuje i trzymam kciuki

Napisane przez Agata0606

Szukam pomysłu na prezent dla chrześnicy na roczek, macie jakieś pomysły????

Ja ostatnio kupiłam rowerek i zestaw do pachu..

Co do cwaniactwa to tak już jest...
Chociaż uważam że państwo nas doi na każdym kroku i każdy orze jak może..
Kto nie kombinuje ten ma pod górkę..

[Celebrinfea]

Napisane przez Eydrith

a propos paczek z dostawami z allegro - to płaciła któraś z Was kartą za zamówienie? bo chyba mam problem

Hm... no tak właściwie zawsze a w czym można pomóc?

[ramirka]

dziewczyny a jak to z ta szyjka ma byc? jaka powinna być prawidłowa?

[Integra]

Napisane przez Eydrith

a dziękuję, chętnie wpadnę w zamian zapraszam do mojego aspołecznego bloku, marny rewanż, wiem ale wymyślę jakieś atrakcje w okolicy

No trasy rowerowe są tu świetne, nawet rozgrywali u nas Mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim MTB Normalny sklepik wiejski u nas jest (nawet jak coś potrzebujesz to Ci właściciel przywiezie bez problemu), ale po coś konkretniejszego to już do miasta trzeba.
Lepszy blok aspołeczny niż taki, w którym sąsiedzi Ci do garnka zaglądają. Miałam tą nieprzyjemność mieszkać w takim przez ponad pół życia.
Z all nie pomogę, zawsze płacę przelewem...

Celebrinfea no ja wielorazówek zupełnie nie ogarniam

[joanna2228]

Napisane przez debesciara

O właśnie dlatego między innymi (w kwestii becikowego), po prostu to u mnie takie proste "robinhoodowskie" myślenie przemawia za takim moim poglądem... najlepiej by było wg mnie gdyby każdy dostawał becikowe ale jego wartość powinna być uzależniona od posiadanych dochodów. Na tej samej zasadzie szlag mnie trafia kiedy jest mowa o średniej krajowej, kiedy w moim urzędzie jej próg przekracza dosłownie 5 osób z wójtem włącznie na około 50 pracowników. To ja się pytam skąd jest wyliczana ta średnia, jak dużo ludzi musi zarabiać dosłownie 10 razy tyle co ja albo ci którzy mają najniższą krajową, żeby ta średnia mogła zostać wyliczona. Dlatego dla mnie nie jest sprawiedliwe ze przecietny Kowalski który dostaje 1200-1500 na rękę dostaje becik stanowiący 70-80% jego miesiecznego wynagrodzenia i tyle samo dostaje senator/prokurator Nowak dla którego becik stanowi 5-10% miesiecznego wynagrodzenia. Po prostu dla mnie to w ch.. niesprawiedliwe.
irsin dochód utracony nie jest brany pod uwagę, jeśli wczoraj zarabialas 20tysi miesięcznie a dziś stracilas pracę, przynosisz świadectwo pracy i ten dochód nie jest uwzględniany.

A co do samotnych matek które defacto nimi nie są to przy cwaniactwie jakie u naszych rodaków nietrudno zauważyć i modzie na nieformalizowanie związków to kończy się to właśnie tak że to pierwszenstwo w przedszkolach to fikcja.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Popieram Cię w 100 %

Napisane przez Karolinek_

Melduję posłusznie. Wizyta u lekarza zaliczona. Skierowanie do szpitala wypisane. Poród przedwczesny możliwy
Szyjka zamknięta, ale miękka. Młody ma 1500 g. Wieczorem będę już spała w szpitalnym łóżku
Trzymajcie kciuki
Jak tż połapie mi internet w komórce jako hotspota, to biorę lapka ze sobą i będę na bieżąco informować z linii frontu

P.S. Piekielnie się boje

Jesteśmy z Tobą i nie denerwuj się może lepiej , że Cię przebadają dobrze

[Celebrinfea]

Napisane przez Integra

Celebrinfea no ja wielorazówek zupełnie nie ogarniam

Hm.. mi się podobają ale praktyka... Zobaczymy, w razie co TŻ jest zagorzałym wielbicielem i nos ma w prosektorium znieczulony to będzie się babrał. (jestem okropna... )

[ramirka]

mam jeszcze jedne pytanie odnosnie odejscia wod.... nie, nie jeszcze nie rodze ...chyba ale pytam dziewczyn ktore juz rodzily jak to wyglada? duzo tego jest?

[Celebrinfea]

Ramirka, weź nie strasz :p

[Eydrith]

Napisane przez Celebrinfea

Hm... no tak właściwie zawsze a w czym można pomóc?

o to super, problem w tym że zapłacilam, a nie ściągnęło mi z konta ... transakcja ma status zakończonej, ale zero wiadomości od sprzedawcy że wysłał kasa na koncie nienaruszona, z przez PayU zawsze ściągało od razu. Co jest grane? liczyłam że do środy dojdzie, wanienka, przewijak, wszystkie ważne rzeczy

Napisane przez Integra

No trasy rowerowe są tu świetne, nawet rozgrywali u nas Mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim MTB Normalny sklepik wiejski u nas jest (nawet jak coś potrzebujesz to Ci właściciel przywiezie bez problemu), ale po coś konkretniejszego to już do miasta trzeba.

no co Ty to ja pewnie u Ciebie już byłam, bo kiedyś jeździłam dopingować TŻta na każde zawody jaki ten świat mały
heh, to już sobie siebie wyobrażam, zimą z przyczepką i młodą w przyczepce na tych Waszych trasach rollercoaster

Napisane przez Integra

Lepszy blok aspołeczny niż taki, w którym sąsiedzi Ci do garnka zaglądają. Miałam tą nieprzyjemność mieszkać w takim przez ponad pół życia.

w sumie z dwojga złego to faktycznie lepsza opcja chyba że ktoś mocno towarzyski, ale ja się do takich osób nie zaliczam

[Iris1988]

Wiem ze kobieta w ciazy na l4 to drazliwy temat ale wypowiem sie. Ja jestem na l4 od 10 tygodnia ciazy, poszlam na nie z paru powodów: pracuje na 3 zmiany na lini produkcyjnej gdzie ma sie normy dzienne do wykonania i niestety ale nie dalabym rady ich wyrabiac:-( zle sie czulam na poczatku mialam zawroty glowy:-( moj pracodawca sam sugeruje l4 poniewaz nie ma warunkow dla kobiet w ciazy a ostatnim argumentem bylo to ze kolezanka po tym jak sie w 8 tygodniu dowiedziala ze jest w ciazy postanowila przeszkolic przez 2 tygodnie swoja nastepczynie i wtedy isc na l4 no i dzieki temu przeszkalaniu poronila:-(wiem ze sa takie osoby ktore to wykorzystuja bez potrzeby ale sa tez takie ktore nie maja innego wyjscia


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[ramirka]

sama sie wystraszyłam jak przeczytałam o Karolinie mam metlik w glowie , a wizyte mam 6 maja i troche panikuję

[Eydrith]

Napisane przez Iris1988

Wiem ze kobieta w ciazy na l4 to drazliwy temat ale wypowiem sie. Ja jestem na l4 od 10 tygodnia ciazy, poszlam na nie z paru powodów: pracuje na 3 zmiany na lini produkcyjnej gdzie ma sie normy dzienne do wykonania i niestety ale nie dalabym rady ich wyrabiac:-( zle sie czulam na poczatku mialam zawroty glowy:-( moj pracodawca sam sugeruje l4 poniewaz nie ma warunkow dla kobiet w ciazy a ostatnim argumentem bylo to ze kolezanka po tym jak sie w 8 tygodniu dowiedziala ze jest w ciazy postanowila przeszkolic przez 2 tygodnie swoja nastepczynie i wtedy isc na l4 no i dzieki temu przeszkalaniu poronila:-(wiem ze sa takie osoby ktore to wykorzystuja bez potrzeby ale sa tez takie ktore nie maja innego wyjscia

to jest akurat jasna sprawa, wypowiadałam się na temat tych, które wykorzystują l4 bez potrzeby, bo po prostu mogą jak ktoś nie ma warunków w pracy albo źle się czuje, to chyba nie ma nawet o czym dyskutować
a przez te pierwsze, jak już któraś z Was napisała, potem wszystkie młode kobiety cierpią, bo pracodawcy często wolą ich nie zatrudniać

sama też nie mam warunków w pracy, btw, ale ją lubię i pracowałam póki mogłam ... bo lubię ... wiem, jestem dziwna

[Iris1988]

Napisane przez Eydrith

to jest akurat jasna sprawa, wypowiadałam się na temat tych, które wykorzystują l4 bez potrzeby, bo po prostu mogą jak ktoś nie ma warunków w pracy albo źle się czuje, to chyba nie ma nawet o czym dyskutować
a przez te pierwsze, jak już któraś z Was napisała, potem wszystkie młode kobiety cierpią, bo pracodawcy często wolą ich nie zatrudniać
sama też nie mam warunków w pracy, btw, ale ją lubię i pracowałam póki mogłam ... bo lubię ... wiem, jestem dziwna

niestety tak bywa, niektore wykorzystuja potem inne cierpia:-( ja tez lubie swoja prace jak ja bym tam wrocila chociaz na tydzien mimo ze rece mi czasami chcialy odpasc...ale jak czlowiek ma fajna ekipe to zal:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[Celebrinfea]

Napisane przez Eydrith

o to super, problem w tym że zapłacilam, a nie ściągnęło mi z konta ... transakcja ma status zakończonej, ale zero wiadomości od sprzedawcy że wysłał kasa na koncie nienaruszona, z przez PayU zawsze ściągało od razu. Co jest grane? liczyłam że do środy dojdzie, wanienka, przewijak, wszystkie ważne rzeczy

Hm, kredytowa czy płatnicza zwykła? Zobacz w blokadach może masz?

Napisane przez Iris1988

Wiem ze kobieta w ciazy na l4 to drazliwy temat ale wypowiem sie. Ja jestem na l4 od 10 tygodnia ciazy, poszlam na nie z paru powodów: pracuje na 3 zmiany na lini produkcyjnej gdzie ma sie normy dzienne do wykonania i niestety ale nie dalabym rady ich wyrabiac:-( zle sie czulam na poczatku mialam zawroty glowy:-( moj pracodawca sam sugeruje l4 poniewaz nie ma warunkow dla kobiet w ciazy a ostatnim argumentem bylo to ze kolezanka po tym jak sie w 8 tygodniu dowiedziala ze jest w ciazy postanowila przeszkolic przez 2 tygodnie swoja nastepczynie i wtedy isc na l4 no i dzieki temu przeszkalaniu poronila:-(wiem ze sa takie osoby ktore to wykorzystuja bez potrzeby ale sa tez takie ktore nie maja innego wyjscia


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

Iris, ja absolutnie nie mam nic do potrzebujących zwolnienia. Właśnie pracujących na produkcji czy wręcz źle się czujących. Ja się na moją lekarkę wściekałam bo pracuję biurowo jak gorzej się czułam to z domu mogłam pracować. Nota bene teraz najprawdopodobniej do porodu dopracuję z domu. I tłumaczyłam jak krowie na rowie ale do niej nic nie trafiało... Jeśli Ci potrzebne to po to są zwolnienia, a jak się dobrze czujesz i nie chcesz to nikt nie powinien Ci go wciskać na siłę.

[svelta]

Agnes zgadzam się z Tobą. Sama zawsze powtarzam, że wcale mnie nie dziwi to, że pracodawcy boją się zatrudniać kobiety. No bo jeśli duża firma zatrudniająca powiedzmy 50 osób i zakładam, że wypłaty powiedzmy "średnie" (a nie najniższa krajowa) miałaby w pewnym momencie płacić wynagrodzenie 3 ciężarnym i 3 kolejnym osobom, które będą te ciężarne zastępowały, no to błagam Was... To są już jakieś pieniądze. A najgorsze jest to, ile z tych wypłat jest odciąganego podatku i składek. Ja dostaję tak naprawdę 2/3 tego co zarobiłam

Karolinek ale co tak właściwie się dzieje, że aż zagrożenie przedwczesnym porodem? Chyba to gdzieś przeoczyłam

Dziewczyny zróbcie mi coś. Cały dzień jem.. Jem, jem i jem. I praktycznie same słodycze. Coś mi się znów poprzestawiało

[Iris1988]

Napisane przez ramirka

sama sie wystraszyłam jak przeczytałam o Karolinie mam metlik w glowie , a wizyte mam 6 maja i troche panikuję

nie stresuj sie na zapas bo to zle na dziecko wplynie...stresowac sie mozna bedzie jak cos wyjdzie glowa do gory





Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[Celebrinfea]

Napisane przez svelta

Dziewczyny zróbcie mi coś. Cały dzień jem.. Jem, jem i jem. I praktycznie same słodycze. Coś mi się znów poprzestawiało

Przyjedź do mnie jeszcze dużo słodyczy mi zostało, a ja już za pomidorową tęsknię... I żuuuurkiem A na dodatek zgaga mi się aktywuje mega po czekoladzie więc poszła w odstawkę.

[Iris1988]

Napisane przez Celebrinfea

Iris, ja absolutnie nie mam nic do potrzebujących zwolnienia. Właśnie pracujących na produkcji czy wręcz źle się czujących. Ja się na moją lekarkę wściekałam bo pracuję biurowo jak gorzej się czułam to z domu mogłam pracować. Nota bene teraz najprawdopodobniej do porodu dopracuję z domu. I tłumaczyłam jak krowie na rowie ale do niej nic nie trafiało... Jeśli Ci potrzebne to po to są zwolnienia, a jak się dobrze czujesz i nie chcesz to nikt nie powinien Ci go wciskać na siłę.

jasna sprawa poprostu nakreslilam moja sytuacje


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[svelta]

Napisane przez Eydrith

to jest akurat jasna sprawa, wypowiadałam się na temat tych, które wykorzystują l4 bez potrzeby, bo po prostu mogą jak ktoś nie ma warunków w pracy albo źle się czuje, to chyba nie ma nawet o czym dyskutować
a przez te pierwsze, jak już któraś z Was napisała, potem wszystkie młode kobiety cierpią, bo pracodawcy często wolą ich nie zatrudniać

sama też nie mam warunków w pracy, btw, ale ją lubię i pracowałam póki mogłam ... bo lubię ... wiem, jestem dziwna

No pewnie Nikt nie mówi o sytuacjach, które są od nas niezależne, bo ja gdybym się źle czuła to też od początku zostałabym w domu. Chodzi tutaj raczej o kobiety z powiedzmy roszczeniowym podejściem do życia. Znam jedną, która jest wielce oburzona, bo macierzyńskie powinno być minimum 6 lat
Ja akurat też nadal pracuję (chociaż teraz mam urlop), ale nie dlatego, że tą pracę jakoś szczególnie lubię tylko z hmmm poczucia obowiązku. Żałuję, że nie mogę pracować w domu, bo to by było dla mnie idealne rozwiązanie

[Eydrith]

Napisane przez ramirka

mam jeszcze jedne pytanie odnosnie odejscia wod.... nie, nie jeszcze nie rodze ...chyba ale pytam dziewczyn ktore juz rodzily jak to wyglada? duzo tego jest?

no ja tylko teoretycznie czytałam, ale ponoć to nie zawsze jest tak jak w filmach że jest mega chluśnięcie czasem powoli się sączą, a czasem przebijają pęcherz na porodówce dopiero, chyba nawet elcia pisała bądź któraś z dziewczyn.

a coś się dzieje u Ciebie?

Napisane przez Celebrinfea

Hm, kredytowa czy płatnicza zwykła? Zobacz w blokadach może masz?

zwykła płatnicza, sprawdzałam to wszystko wygląda ok, zapisana w ustawieniach itd, a u Ciebie po jakim czasie ściąga z konta?
napaliłam się że już urządzimy kącik małej, a tu takie coś

[svelta]

Napisane przez Celebrinfea

Przyjedź do mnie jeszcze dużo słodyczy mi zostało, a ja już za pomidorową tęsknię... I żuuuurkiem A na dodatek zgaga mi się aktywuje mega po czekoladzie więc poszła w odstawkę.

O nie. Ja za słodycze już podziękuję, ale pomidorówkę bardzo chętnie bym wciągnęła A zgaga mam wrażenie, że mi się aktywuje nawet po wodzie

[agnes208]

iris inna sprawa jak sie zle czujesz i masz ciezka prace a inna jak widzisz na tescie 2 kreski i myslisz o fajnie teraz do gina i na l4. Znam niestety kilka takich przypadkow ze dziewczyny naprawde naduzywaja tego l4. Mimo ze ciezko jest mi pracowac ale z drugiej strony jest powod zeby sie ogarnac i wyjsc z domu. Choc juz zaczyna mi troche dawac w kosc bo mam prace stojaca a zylaki mecza ale dam jeszcze rade kilka tyg.

[Eydrith]

Napisane przez svelta

No pewnie Nikt nie mówi o sytuacjach, które są od nas niezależne, bo ja gdybym się źle czuła to też od początku zostałabym w domu. Chodzi tutaj raczej o kobiety z powiedzmy roszczeniowym podejściem do życia. Znam jedną, która jest wielce oburzona, bo macierzyńskie powinno być minimum 6 lat
Ja akurat też nadal pracuję (chociaż teraz mam urlop), ale nie dlatego, że tą pracę jakoś szczególnie lubię tylko z hmmm poczucia obowiązku. Żałuję, że nie mogę pracować w domu, bo to by było dla mnie idealne rozwiązanie

o to to, dokładnie coś takiego miałam na myśli takie roszczeniowe podejście. U mnie w pracy też bywały takie sytuacje (nie w moim dziale, ale mi opowiadano) że np. któraś z kobiet zaszła w ciążę, więc zatrudniano kogoś na zastępstwo, a ten ktoś ... po miesiącu zachodził w ciążę i znów trzeba kogoś szukać i komuś płacić. Także zależy jak leży, ale czasem to się tym pracodawcom nie dziwię

inna sprawa że nie wszystkim praca jest do szczęścia potrzebna, każdy ma inne podejście do tego ...

[Celebrinfea]

Napisane przez Eydrith

no ja tylko teoretycznie czytałam, ale ponoć to nie zawsze jest tak jak w filmach że jest mega chluśnięcie czasem powoli się sączą, a czasem przebijają pęcherz na porodówce dopiero, chyba nawet elcia pisała bądź któraś z dziewczyn.

a coś się dzieje u Ciebie?
zwykła płatnicza, sprawdzałam to wszystko wygląda ok, zapisana w ustawieniach itd, a u Ciebie po jakim czasie ściąga z konta?
napaliłam się że już urządzimy kącik małej, a tu takie coś

Hmm maksymalnie w przeciągu godziny, chociaż jak mastercard miałam to mi zatrzymało płatność na jakieś 2 dni ale miałam to w blokadach no i anulowało mi też transakcję ale była cały czas jako "w trakcie" aż do anulowania. Ja bym do sprzedawcy uderzała.

Svelta tylko kto nam ugotuje tę pomidorową? ... Jakieś chętne?

[ramirka]

Napisane przez Eydrith

no ja tylko teoretycznie czytałam, ale ponoć to nie zawsze jest tak jak w filmach że jest mega chluśnięcie czasem powoli się sączą, a czasem przebijają pęcherz na porodówce dopiero, chyba nawet elcia pisała bądź któraś z dziewczyn.

a coś się dzieje u Ciebie?

Eydrith:mdleje : nie wiem co mi jest jakiejs glupawki dostałam, dziwie sie bo jestem zazwyczaj opanowana, ale wiesz Dusia juz urodziła, dziewczyny do szpitala trafiają to ogarnał mnie jakis strach, i chce sie dowiedziec na co zwrocic uwage


Iris masz racje nie powinnam sie stresowac ale to silniejsze ode mnie, to wszystko takie nowe

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez Celebrinfea

Hmm maksymalnie w przeciągu godziny, chociaż jak mastercard miałam to mi zatrzymało płatność na jakieś 2 dni ale miałam to w blokadach no i anulowało mi też transakcję ale była cały czas jako "w trakcie" aż do anulowania. Ja bym do sprzedawcy uderzała.

Svelta tylko kto nam ugotuje tę pomidorową? ... Jakieś chętne?

Dziewczyny ja z checia Wam ugotuje ta pomidorową .........ale chyba bede musiała sie oszczedzac ( zebym sobie tylko nie wykrakała)