Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.1

[punamama]

oczywiście zapomniałam wstawić załącznika

[sand]

Napisane przez tridentina

No widzisz? super
na co się szczepicie w środę?
Ja muszę młodego umówić na drugą dawkę rota.



czyli kryzys zażegnany? ja jestem ciekawa czy mnie dopadnie







U nas też są wózkowe przeboje, bo Antoś przestał chcieć zasypiać w wózku, a jak nie śpi to się denerwuje.
Biorę go za to na spacery w chuście, a co
Za to boję się co będzie na urlopie jak go będziemy chcieli wziąć na kilkunasto kilometrowy spacer po dolinach.


No i właśnie do mam chustowych pytanie mam - czy Wam też jest tak potwornie gorąco jak macie maluszki w chustach?
Byłam dzisiaj w cienkiej bluzce, mały był ubrany w bodziaka, cienkie spodenki i skarpetki, a się zgrzaliśmy obydwoje.
Nie wyobrażam sobie chodzenia w chuście w lecie.

ja też biorę go czasem w chuście i zawsze śpi, a niby tak się chce rozglądać zwykle mały ma na sobie pajacyk lub body i spodenki plus skarpetki i cienka czapka. Ja koszulka i rozpinany cienki sweter/polar (zależy od pogody).
Dzisiaj znowu spróbujemy pospacerować w wózku. Zależy mi na tym, bo mój tata zabiera małego 2-3 razy w tygodniu na spacer i już mi zapowiedział, że w chuście nie zamierza nosić

Napisane przez punamama

oczywiście zapomniałam wstawić załącznika

super rączka przybijam piątkę!

U nas jak zwykle pobudka o 6 i do ok. 8 - 8.30 jest najlepsza zabawa z całego dnia więc staram się wykorzystywać dobry humor i turlam często na brzuszek teraz już padł na drzemkę.

za wszystkie dzisiejsze szczepienia!

[konsternacja]

Dzień dobry

Nareszcie na mojej majówce jest piękna pogoda od samego ranka
I nawet pospaliśmy do 8:00

Napisane przez tridentina

No widzisz? super
na co się szczepicie w środę?
Ja muszę młodego umówić na drugą dawkę rota.



czyli kryzys zażegnany? ja jestem ciekawa czy mnie dopadnie







U nas też są wózkowe przeboje, bo Antoś przestał chcieć zasypiać w wózku, a jak nie śpi to się denerwuje.
Biorę go za to na spacery w chuście, a co
Za to boję się co będzie na urlopie jak go będziemy chcieli wziąć na kilkunasto kilometrowy spacer po dolinach.


No i właśnie do mam chustowych pytanie mam - czy Wam też jest tak potwornie gorąco jak macie maluszki w chustach?
Byłam dzisiaj w cienkiej bluzce, mały był ubrany w bodziaka, cienkie spodenki i skarpetki, a się zgrzaliśmy obydwoje.
Nie wyobrażam sobie chodzenia w chuście w lecie.

Na razie tak, kryzys zażegnany.

A mój jeszcze nie szczepiony... jak nie szpital to przeziębiony i opieka w domu... teraz mamy termin na połowę maja... oby tym razem się już udało

Napisane przez punamama

oczywiście zapomniałam wstawić załącznika

Ale fajoska łapka. Mały też dostał taki prezent do samodzielnego odlewu ale na razie nie robiliśmy... Gratuluję, że Ci za pierwszym razem tak wyszła

Kciuki za szczepienia.

[idaikot]

Napisane przez sand

no i super, że badanie było ok. A jak zachęcać do otwierania rączek? Podawać np. zabawki, własne palce itd do chwycenia i "badania" czy jakieś konkretne ćwiczenia? za szczepienie

Neurolog mówił żeby np. przy karmieniu, zabawie albo przy przewijaniu tak mu delikatnie rozprostowywać łapki. Np. łapiesz dłoń dziecka w swoją i kciukiem mu po wewnętrznej stronie przesuwasz od nadgarstków do palców co ma skutkować rozluźnieniem piąstki.

Napisane przez tridentina

No widzisz? super
na co się szczepicie w środę?
Ja muszę młodego umówić na drugą dawkę rota.

My szczepimy bezpłatnie i zgodnie z kalendarzem, więc jutro znowu trzy ukłucia - DTP, polio i Hib...

Witam się i melduję, że ćwiczenia wykonane. Dziś cały skalpel

Stwierdziłam, że jestem jak kot po posprzątaniu kuwety. Chwilę po odjechaniu śmieciarki poczułam potrzebę zawiązania worka i wyniesienia go do kontenera

Czy tam gdzie wybieracie się na majówkę zapowiadają ładną pogodę? My mieliśmy jechać do Jeleniej Góry, ale ma lać 4 dni i chyba zostaniemy w domu...

[tridentina]

Napisane przez kulla

tridentina, Ty też myślisz o skoku rozwojowym (wolę nie myśleć i nie używać sformułowania kryzys laktacyjny ), który zapewne nas czeka? Ja tylko łypię na Młodego i zastanawiam się 'czy to już'?

A co do chusty, to można teoretycznie kupić taką z dodatkiem lnu. Też uczę się nadal ubierania zarówno siebie, jak i Brzdąca do chusty.

ja myślę, że mój właśnie ten skok 12 tygodnia przechodzi od kilku dni.
Odstawia takie cyrki przy zasypianiu, że świat nie widział.
Zupełnie jak nie on.
Liczę na to, że to przejdzie.
Na razie laktacyjnie ok, bo mały na świętach przestawił się na częstsze jedzenie, na co mój organizm momentalnie się dostosował. oby to się nie zmieniło.

Z tymi chustami z lnu, to ja nie jestem przekonana i nie bardzo też mam ochotę wydawać pieniądze na kolejną chustę
Wolę jeszcze pokombinować z ubieraniem

Napisane przez senira666

ja ubieram się teraz z bluzkę na ramiączkach a małej zakładam cienkiego pajaca i tyle. tak się wiążemy w chustę i jest ok ani za ciepło ani za zimno. dzisiaj taki sam zestaw i idziemy na zakupy. w kieszeni mam cienką czapeczkę bo u mnie co chwile zbiera się na deszcze lub pada i wtedy też wiatr się zrywa.

w bluzce na ramiączkach to jednak bym chyba zmarzła, zwłaszcza, że u nas pochmurzone mocno i słońce rzadko wyziera.

Napisane przez punamama

Hej! Pisze z Karolem na kolanach. U Nas cały czas ciągłe płacze a to z powodu ząbków a to z powodu brzuszka... Ale dzisiaj na szczęście wizyta u pediatry więc zapytam o te maści na dziąsełka.
No i my artyści (odnośnie do załącznika). Trochę trzeba było użyć siły do tego, dlatego palce wyszły takie grube bo musiałam je mocno wciskać. Mam jeszcze do zrobienia nogę ale to dzisiaj.

jaka fajna łapka ja myślę farbkami odbić na kartce papieru, ale zabieram się do tego jak pies do jeża

Napisane przez sand

ja też biorę go czasem w chuście i zawsze śpi, a niby tak się chce rozglądać zwykle mały ma na sobie pajacyk lub body i spodenki plus skarpetki i cienka czapka. Ja koszulka i rozpinany cienki sweter/polar (zależy od pogody).
Dzisiaj znowu spróbujemy pospacerować w wózku. Zależy mi na tym, bo mój tata zabiera małego 2-3 razy w tygodniu na spacer i już mi zapowiedział, że w chuście nie zamierza nosić

ale dlaczego? na pewno zrobiłby furorę na osiedlu

Napisane przez konsternacja

Dzień dobry

Nareszcie na mojej majówce jest piękna pogoda od samego ranka
I nawet pospaliśmy do 8:00

Na razie tak, kryzys zażegnany.

Super, że macie ładną pogodę - korzystajcie

No i świetnie, że kryzys zażegnany

Napisane przez idaikot

My szczepimy bezpłatnie i zgodnie z kalendarzem, więc jutro znowu trzy ukłucia - DTP, polio i Hib...

Czy tam gdzie wybieracie się na majówkę zapowiadają ładną pogodę? My mieliśmy jechać do Jeleniej Góry, ale ma lać 4 dni i chyba zostaniemy w domu...

uu nie zazdroszczę tych 3 ukłuć..
co do pogody to licho ją wie. Mam nadzieję, że przynajmniej 2 dni uda się zrobić dłuższe wypady za miasto.

[celin10]

puanamama za udany odcisk piąteczki pięknie wyszła

ida 3 ukłucia..brrrr niech moc będzie z wami bo kciuki mogą nie wystarczyć
co do majówki to mam ochotę spałować szefa mojego męża...nosz ku.wa wymyślił im 2maj pracujący bo ponoć dużo zamówień mają a ja się pytam co z naszym odpoczynkiem poza domem?! normalnie ręce mi wczoraj opadły i łzy w oczach miałam a dziś jestem podminowana że bez kija nie podchodź musiałam wyrzucić co mi leży na wątrobie bo nawet słońce na dworze mnie nie cieszy

[kulla]

Kciuki, dziewczyny, za szczepienia! Oby Maluszki przeszły bez żadnych problemów i komplikacji!

Punamama, świetna rączka! Będziecie mieć fajną pamiątkę.

Tridentina, ja sama też nie będę kupować dodatkowej chusty. Chyba, że się z chustonoszeniem bardziej polubimy. Teraz nosimy, ale nie mogę napisać, że chusta zrewolucjonizowała moje macierzyństwo Jeśli chodzi o przewiewność, to wszystko zależy od gramatury materiału.

Młody zasnął w leżaczku. Jestem w szoku. Po raz pierwszy. W ciągu dnia. Z tej radości nie wiem za co się zabrać. Dlatego siedzę. Piszę. Patrzę na niego z zachwytem. O, mamo!

Doradźcie. W czerwcu idę na wesele jako świadkowa. Potrzebuję sukienki (mam możliwość uszycia). Jestem bardzo szeroka w biodrach, mam masywne uda i łydki. Słowem nogi nie zachwycają... Z pewnością więc nie zdecyduję się na krótką sukienkę. Myślałam o czymś takim: http://cdn.shopify.com/s/files/1/016...g?v=1385943769

Sukienka z szyfonu, tylko górę musiałabym mieć z guziczkami (karmienie Młodego). Czy to mnie nadmiernie nie poszerzy? Doradźcie!

Celin, trzymaj się dzielnie. Wiem jak to jest... Chociaż mój ma swoją działalność i niby mógłby sobie to jakoś regulować. Reguluje tak, że każdy dzień jest chociaż trochę dniem pracującym Czasem też wygarniam, ale chyba już się trochę przyzwyczaiłam

[Caillouu]

Halo Matkopolki,
Moję dziecię przechodzi fazę nerwowego pokrzykiwania, takiego ze złością (tak, to możliwe, pytałam neurolog), czym doprowadza mnie do pasji. Co innego jak jej się coś nie podobało i marudziła, a teraz się najzwyczajniej w świecie wyzłośliwia
I pięknie chwyta w obie rączki <3
Ale za to zapomniała jak się przewracać z brzuchola na plecy..

My mega zalatani, bo Mąż ma urlop więc wycieczek i załatwiania różnych spraw od groma. I jak to jest, ze On za sobą taki syf zostawia?

Wiecie, byłam dziś w MOPSie załatwić becikowe. I co załatwiłam? [tu Was pewnie zaskoczę..]
......

nic!

Napisane przez punamama

oczywiście zapomniałam wstawić załącznika

Jakie to je ładne! Zainspirowałaś mnie
A propos tego typu pamiątek to ja mam takie pudełko, gdzie odkładam wszystkie ważniejsze dla nas rzeczy z ciąży i pierwszego roku życia Małej - np. kartę ciąży, pierwsze śpioszki, to coś na rączkę ze szpitala, zdjęcia USG itd. I dam Kajuszy na urodziny któreś

Napisane przez idaikot

Witam się i melduję, że ćwiczenia wykonane. Dziś cały skalpel

Stwierdziłam, że jestem jak kot po posprzątaniu kuwety. Chwilę po odjechaniu śmieciarki poczułam potrzebę zawiązania worka i wyniesienia go do kontenera

Czy tam gdzie wybieracie się na majówkę zapowiadają ładną pogodę? My mieliśmy jechać do Jeleniej Góry, ale ma lać 4 dni i chyba zostaniemy w domu...

O rany, też musiałabym kopnąć się w obwisły zad i coś poćwiczyć. Póki co pocieszam się, że Endomondo pokazuje mi, że moja zwykła trasa spacerowa to ponad 6km i ok. 300 kcal...

Napisane przez tridentina

ja myślę, że mój właśnie ten skok 12 tygodnia przechodzi od kilku dni.
Odstawia takie cyrki przy zasypianiu, że świat nie widział.
Zupełnie jak nie on.
Liczę na to, że to przejdzie.
Na razie laktacyjnie ok, bo mały na świętach przestawił się na częstsze jedzenie, na co mój organizm momentalnie się dostosował. oby to się nie zmieniło.

Trzymam kciuki, żeby przeszło i ktoś oddał Ci naprawionego dziecia

Napisane przez celin10

co do majówki to mam ochotę spałować szefa mojego męża...nosz ku.wa wymyślił im 2maj pracujący bo ponoć dużo zamówień mają a ja się pytam co z naszym odpoczynkiem poza domem?! normalnie ręce mi wczoraj opadły i łzy w oczach miałam a dziś jestem podminowana że bez kija nie podchodź musiałam wyrzucić co mi leży na wątrobie bo nawet słońce na dworze mnie nie cieszy

A, może urlop na żądanie? :P
A tak na serio to nie martw się, pojeździcie w jakieś ładne miejsca w okolicy i sobie w ten sposób odbijecie ten niefart. Będzie dobrze

Napisane przez kulla

Młody zasnął w leżaczku. Jestem w szoku. Po raz pierwszy. W ciągu dnia. Z tej radości nie wiem za co się zabrać. Dlatego siedzę. Piszę. Patrzę na niego z zachwytem. O, mamo!

Doradźcie. W czerwcu idę na wesele jako świadkowa. Potrzebuję sukienki (mam możliwość uszycia). Jestem bardzo szeroka w biodrach, mam masywne uda i łydki. Słowem nogi nie zachwycają... Z pewnością więc nie zdecyduję się na krótką sukienkę. Myślałam o czymś takim: http://cdn.shopify.com/s/files/1/016...g?v=1385943769

Sukienka z szyfonu, tylko górę musiałabym mieć z guziczkami (karmienie Młodego). Czy to mnie nadmiernie nie poszerzy? Doradźcie!

Fajna ta kiecka, choć na sobie jej nie widzę
Myślę, że jeżeli krawcowa wszyje Ci ładne guziczki, to wręcz mogą Cię wyszczuplić

[punamama]

U Nas po szczepieniu....

Weźcie mi coś poradźcie bo zaraz zacznę marudzić razem z Karolem. Jest nieodkładalny, wyje w niebogłosy jak leży sam, byłam już 2 razy na spacerze po 2 godziny i w ogóle nie chciał spać. Dać mu czopek? Myślicie że na tyle go boli? Ale mam dylemat bo jak siedzi mi na kolanach to jest spokojny... Pediatra powiedziała, że w razie gorączki ale tego nie zauważyłam...

[Caillouu]

Napisane przez punamama

U Nas po szczepieniu....

Weźcie mi coś poradźcie bo zaraz zacznę marudzić razem z Karolem. Jest nieodkładalny, wyje w niebogłosy jak leży sam, byłam już 2 razy na spacerze po 2 godziny i w ogóle nie chciał spać. Dać mu czopek? Myślicie że na tyle go boli? Ale mam dylemat bo jak siedzi mi na kolanach to jest spokojny... Pediatra powiedziała, że w razie gorączki ale tego nie zauważyłam...

Powiem Ci szczerze - ja bym dała. Może go boli ręka/nóżka. Może po prostu mu źle. A skoro tyle nie spał to na pewno jest zmęczony a czopek może pomóc mu się wyciszyć i zasnąć.

[senira666]

Napisane przez celin10

co do majówki to mam ochotę spałować szefa mojego męża...nosz ku.wa wymyślił im 2maj pracujący bo ponoć dużo zamówień mają a ja się pytam co z naszym odpoczynkiem poza domem?! normalnie ręce mi wczoraj opadły i łzy w oczach miałam a dziś jestem podminowana że bez kija nie podchodź musiałam wyrzucić co mi leży na wątrobie bo nawet słońce na dworze mnie nie cieszy

nie martw się mój TŻ też 2 maja w robocie siedzi 10 godzin. ja mam nadzieję że może przynajmniej wcześniej wyjdą ...

Napisane przez kulla

Doradźcie. W czerwcu idę na wesele jako świadkowa. Potrzebuję sukienki (mam możliwość uszycia). Jestem bardzo szeroka w biodrach, mam masywne uda i łydki. Słowem nogi nie zachwycają... Z pewnością więc nie zdecyduję się na krótką sukienkę. Myślałam o czymś takim: http://cdn.shopify.com/s/files/1/016...g?v=1385943769

jak mam być szczera to dla mnie taka babcina ta kiecka no ale każdy ma swój gust i to tylko moje zdanie jest.

Napisane przez Caillouu

Wiecie, byłam dziś w MOPSie załatwić becikowe. I co załatwiłam? [tu Was pewnie zaskoczę..]
......

nic!

powiem Ci że mnie nie zaskoczyłaś. Ja byłam w MOPSie chyba z 5 razy jak nie więcej żeby załatwić ten marny 1000zł ...

[punamama]

Na jakich materacykach wasze dzieci śpią?

[Le La]

Napisane przez punamama

U Nas po szczepieniu....

Weźcie mi coś poradźcie bo zaraz zacznę marudzić razem z Karolem. Jest nieodkładalny, wyje w niebogłosy jak leży sam, byłam już 2 razy na spacerze po 2 godziny i w ogóle nie chciał spać. Dać mu czopek? Myślicie że na tyle go boli? Ale mam dylemat bo jak siedzi mi na kolanach to jest spokojny... Pediatra powiedziała, że w razie gorączki ale tego nie zauważyłam...

Ja dalam Alkowi pedicetamol w syropie po szczepieniu, mimo ze nie mial goraczki. Plakal, bolalo go, wiec szkoda go meczyc.

U nas piekna pogoda, wiec spacerujemy. Moj dziec ma od soboty kiepskie noce, budzi sie, placze, nie wiem o co mu chodzi. Dobrze, ze slonce za oknem, to nie chodze taka zamroczona przez te zarwane nocki.

Milego dnia

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez punamama

Na jakich materacykach wasze dzieci śpią?

Pianka - kokos

[kulla]

Puna, mój po szczepieniu miał lekko podwyższoną temperaturę, ale marudkował. Dałam mu paracetamol w czopku i po godzinie się uspokoił.


Sent from my OMNIA7 using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Materacyk mamy piankowy


Sent from my OMNIA7 using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

A co do sukienki... Chcę wykorzystać na chrzcinach. Nie chcę, żeby była obcisła ani krótka. Może długa koszulowa? Wkleję Wam później. Generalnie nie cierpię takich ubrań. Pod tym względem jestem chłopczycą i preferuję 'chłopski' styl Pomóżcie! Chlip, chlip...



Specjalnie dla Punamamy testuję nowy przepis


Sent from my OMNIA7 using Tapatalk

[konsternacja]

Napisane przez punamama

U Nas po szczepieniu....

Weźcie mi coś poradźcie bo zaraz zacznę marudzić razem z Karolem. Jest nieodkładalny, wyje w niebogłosy jak leży sam, byłam już 2 razy na spacerze po 2 godziny i w ogóle nie chciał spać. Dać mu czopek? Myślicie że na tyle go boli? Ale mam dylemat bo jak siedzi mi na kolanach to jest spokojny... Pediatra powiedziała, że w razie gorączki ale tego nie zauważyłam...

Ja bym dała bo szkoda dziecka...
My ponad pół dnia spędziliśmy na podwórku. Mały spał aż miło

Kulla- ta sukienka wg mnie powinna być mniej zabudowana u góry.

Mały śpi na materacu pianka-gryka-kokos.

[idaikot]

Napisane przez tridentina

uu nie zazdroszczę tych 3 ukłuć...

Napisane przez celin10

ida 3 ukłucia..brrrr niech moc będzie z wami bo kciuki mogą nie wystarczyć

Ostatnio też były trzy wkłucia i chociaż strasznie płakał (a ja razem z nim) to na szczęście obyło się bez żadnych trudności, gorączek, marudzenia, opuchlizn itd.

Napisane przez Caillouu

Wiecie, byłam dziś w MOPSie załatwić becikowe. I co załatwiłam? [tu Was pewnie zaskoczę..]
......

nic!




A propos tego typu pamiątek to ja mam takie pudełko, gdzie odkładam wszystkie ważniejsze dla nas rzeczy z ciąży i pierwszego roku życia Małej - np. kartę ciąży, pierwsze śpioszki, to coś na rączkę ze szpitala, zdjęcia USG itd. I dam Kajuszy na urodziny któreś

Co do becikowego to zabieram się do tego jak do jeża. Chyba skompletowałam wszystko czyli mega wielką tekę dokumentów, bo przez ostatnie lata ciągle zmienialiśmy pracę i tych głupich świstków w sytuacji "utraty i uzyskania dochodu" jest od groma. Ale mam wszystkie umowy, PITy, świadectwa pracy, oświadczenia itp. Koleżanki, które już to załatwiły lub są w trakcie - o czym pamiętać? Żeby chodzić jak najmniej razy. Bo że raz to nawet nie marzę

A jeśli chodzi o pamiątki to od naszych przyjaciół dostaliśmy na "oględzinach" Adasia pudełko z rzeczami z dnia jego urodzin - płytę z piosenkami, które tego dnia były na szczycie listy przebojów, wycinki z gazet, horoskop, pogodę itd. Postanowiliśmy takie same rzeczy kompletować co roku w dzień jego urodzin i kiedyś mu sprezentować

Napisane przez punamama

Na jakich materacykach wasze dzieci śpią?

U nas kokos-pianka. Chyba

[Roane]

Kurcze, nie mam kiedy forum nadrobić

Dzisiaj byliśmy na szczepieniu, 6w1 plus pneumokoki. SuperDzidziuś płakał dosłownie 30 sekund, utuliłam go i zapomniał. A podczas szczepienia trzymał go tatuś, ja zamknęłam oczy Po dzidziusiu nie widzę żadnych zmian, je normalnie, bawi się normalnie, śpi normalnie, ja przeżywam to szczepienie gorzej niż on.

Przez ostatnie dwa tygodnie obejrzałam w sumie cztery używane Bugaboo, żadne nie było w zadowalającym stanie, więc w końcu się wkurzyłam, stwierdziłam że koniec objeżdżania całego hrabstwa w poszukiwaniu wózka, i kupiłam inny. Bez przesady, ludzie potrafią rządać kosmicznych pieniędzy za 10-letnie wózki po których widać, że niejedno dziecko w nich jeździło - a w ogłoszeniu wstawiają zdjęcia katalogowe i piszą że stan jest "excellent"
Teraz z daleka nas widać, bo jesteśmy czerwoni

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Byłam przygotowana psychicznie i czasowo do nadrobienia ze 30 stron a tu tylko kilka

Napisane przez senira666

(...)
Ja karmie mm i nie jem duzo a brzuszek niestety tez mam

Dietą się nie wyrobi płaskiego brzuszka niestety

Napisane przez Caillouu

(...)
Wiecie, byłam dziś w MOPSie załatwić becikowe. I co załatwiłam? [tu Was pewnie zaskoczę..]
......

nic!
(...)

Czyżby zabrakło Ci jednego z pierdyliarda niezbędnych załączników udowadniających że nie jesteś ani milionerką ani wielbłądem?

Napisane przez Le La

Ja dalam Alkowi pedicetamol w syropie po szczepieniu, mimo ze nie mial goraczki. Plakal, bolalo go, wiec szkoda go meczyc.
(...)

Mięśnie nóżek go bolały? Paracetamol pomógł?

A może... płakał bo mu narzeczoną sprzed nosa Mikołaj sprzątnął?

[Caillouu]

M.in. brakło na pieczątce od ginekologa napisu, że jest ginekologiem. Ma napisane, ze jest lekarzem ale bez wyodrębnienia konkretnej specjalizacji.
Ja sie pytam to kto mi prowadził ciążę? Proktolog?

[idaikot]

Napisane przez Caillouu

M.in. brakło na pieczątce od ginekologa napisu, że jest ginekologiem. Ma napisane, ze jest lekarzem ale bez wyodrębnienia konkretnej specjalizacji.
Ja sie pytam to kto mi prowadził ciążę? Proktolog?

[senira666]

Napisane przez idaikot

Co do becikowego to zabieram się do tego jak do jeża. Chyba skompletowałam wszystko czyli mega wielką tekę dokumentów, bo przez ostatnie lata ciągle zmienialiśmy pracę i tych głupich świstków w sytuacji "utraty i uzyskania dochodu" jest od groma. Ale mam wszystkie umowy, PITy, świadectwa pracy, oświadczenia itp. Koleżanki, które już to załatwiły lub są w trakcie - o czym pamiętać? Żeby chodzić jak najmniej razy. Bo że raz to nawet nie marzę

No u mnie trzeba bylo miec ksera wszystkiego czyli
Dowody osobiste, akt urodzenia, pit za 2012 wszystkie umowy o prace moje i meza, zaswiadczenie od lekarza, odpracodawcy zaswiadczenie o dochodzie, zaswiadczenie o dochodzie ze skarbowki i o podatek nalezny, z zusu zaswiadczenie bo bralam rente rodzinna, i chyba tyle



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[sand]

Napisane przez idaikot

Neurolog mówił żeby np. przy karmieniu, zabawie albo przy przewijaniu tak mu delikatnie rozprostowywać łapki. Np. łapiesz dłoń dziecka w swoją i kciukiem mu po wewnętrznej stronie przesuwasz od nadgarstków do palców co ma skutkować rozluźnieniem piąstki.



My szczepimy bezpłatnie i zgodnie z kalendarzem, więc jutro znowu trzy ukłucia - DTP, polio i Hib...

Witam się i melduję, że ćwiczenia wykonane. Dziś cały skalpel

Stwierdziłam, że jestem jak kot po posprzątaniu kuwety. Chwilę po odjechaniu śmieciarki poczułam potrzebę zawiązania worka i wyniesienia go do kontenera

Czy tam gdzie wybieracie się na majówkę zapowiadają ładną pogodę? My mieliśmy jechać do Jeleniej Góry, ale ma lać 4 dni i chyba zostaniemy w domu...

Dzięki za info o rączkach. Mój synek rozluźnia, rozprostowuje palce i bawi się nimi na razie głównie przy karmieniu. I w czasie snu też ma luźne paluszki

za trening!

Pogoda z tego co widzę w prognozach będzie daremna, jedziemy na wieś do rodzinki, chciałam spędzać całe dnie w ogrodzie i w lesie a może się okazać, że będziemy wcześniej wracać jak będzie lało.

Napisane przez tridentina

ale dlaczego? na pewno zrobiłby furorę na osiedlu

lans wśród sąsiadek i młodych mam w parku

Napisane przez kulla

Młody zasnął w leżaczku. Jestem w szoku. Po raz pierwszy. W ciągu dnia. Z tej radości nie wiem za co się zabrać. Dlatego siedzę. Piszę. Patrzę na niego z zachwytem. O, mamo!

Doradźcie. W czerwcu idę na wesele jako świadkowa. Potrzebuję sukienki (mam możliwość uszycia). Jestem bardzo szeroka w biodrach, mam masywne uda i łydki. Słowem nogi nie zachwycają... Z pewnością więc nie zdecyduję się na krótką sukienkę. Myślałam o czymś takim: http://cdn.shopify.com/s/files/1/016...g?v=1385943769

Sukienka z szyfonu, tylko górę musiałabym mieć z guziczkami (karmienie Młodego). Czy to mnie nadmiernie nie poszerzy? Doradźcie!

gratulacje za spanie w leżaczku! u mnie jest podobnie, do tej pory spanie w ciągu dnia było najlepiej na rękach, a odkładany od razu się budził i w płacz. A od kilku dni bez problemu mogę go śpiącego położyć w bujaczku i ŚPI. Dzisiaj prawie 3h mogłam w tym czasie tyle zrobić w domu ale wybrałam nicnierobienie na swoje usprawiedliwienie mam to, że czas drzemek jest nieprzewidywalny i wiadomo, że przecież zaraz się obudzi

Jeśli chodzi o sukienkę, to moim zdaniem sporo zależy od proporcji, czyli dobrze jest nie tyle maskować biodra i nogi co zaakcentować górę, żeby całość była (lub wydawała się być) proporcjonalna. A w tej sukience dół jest sam w sobie szeroki, "dominujący" a góra prosta. To tylko moje zdanie

Napisane przez punamama

Na jakich materacykach wasze dzieci śpią?

my mamy gryka-kokos

Napisane przez punamama

U Nas po szczepieniu....

Weźcie mi coś poradźcie bo zaraz zacznę marudzić razem z Karolem. Jest nieodkładalny, wyje w niebogłosy jak leży sam, byłam już 2 razy na spacerze po 2 godziny i w ogóle nie chciał spać. Dać mu czopek? Myślicie że na tyle go boli? Ale mam dylemat bo jak siedzi mi na kolanach to jest spokojny... Pediatra powiedziała, że w razie gorączki ale tego nie zauważyłam...

ja po szczepieniu podawałam paracetamol w syropie, młody był mega marudny i miał podwyższoną temperaturę

[magnusia]

Napisane przez kulla

Doradźcie. W czerwcu idę na wesele jako świadkowa. Potrzebuję sukienki (mam możliwość uszycia). Jestem bardzo szeroka w biodrach, mam masywne uda i łydki. Słowem nogi nie zachwycają... Z pewnością więc nie zdecyduję się na krótką sukienkę. Myślałam o czymś takim: http://cdn.shopify.com/s/files/1/016...g?v=1385943769

Sukienka z szyfonu, tylko górę musiałabym mieć z guziczkami (karmienie Młodego). Czy to mnie nadmiernie nie poszerzy? Doradźcie!

niech Ci krawcowa zrobi kopertowy dekolt w szpic to łatwo rozwiążesz coś w tym stylu (może być jakieś wiązanie) http://pl.dawanda.com/product/392641...ssic-mod-ASHEN

[Le La]

Napisane przez Roane

Kurcze, nie mam kiedy forum nadrobić

Dzisiaj byliśmy na szczepieniu, 6w1 plus pneumokoki. SuperDzidziuś płakał dosłownie 30 sekund, utuliłam go i zapomniał. A podczas szczepienia trzymał go tatuś, ja zamknęłam oczy Po dzidziusiu nie widzę żadnych zmian, je normalnie, bawi się normalnie, śpi normalnie, ja przeżywam to szczepienie gorzej niż on.

Przez ostatnie dwa tygodnie obejrzałam w sumie cztery używane Bugaboo, żadne nie było w zadowalającym stanie, więc w końcu się wkurzyłam, stwierdziłam że koniec objeżdżania całego hrabstwa w poszukiwaniu wózka, i kupiłam inny. Bez przesady, ludzie potrafią rządać kosmicznych pieniędzy za 10-letnie wózki po których widać, że niejedno dziecko w nich jeździło - a w ogłoszeniu wstawiają zdjęcia katalogowe i piszą że stan jest "excellent"
Teraz z daleka nas widać, bo jesteśmy czerwoni

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Byłam przygotowana psychicznie i czasowo do nadrobienia ze 30 stron a tu tylko kilka



Dietą się nie wyrobi płaskiego brzuszka niestety



Czyżby zabrakło Ci jednego z pierdyliarda niezbędnych załączników udowadniających że nie jesteś ani milionerką ani wielbłądem?7



Mięśnie nóżek go bolały? Paracetamol pomógł?

A może... płakał bo mu narzeczoną sprzed nosa Mikołaj sprzątnął?

Hehehhe narzeczona juz dawno zaklepana, wiec wiesz Jego pozycja pierwszego narzeczonego absolutnie nie jest zagrozona

Bolalo go po pneumokokach bardzo, ale pedicetamol pomogl

A jaki kupiliscie wozek? Gdzie zdjecie? Poka

[gosia261282]

Napisane przez J0zefina

jak się robi takiego bakłażana?

Solisz i odkładasz do lodówki, wytworzy się woda, którą zlewasz i dalej tak jak kotlety w Jajko i bułkę i smażysz. Pycha

U nas dziś pojawili się nowi lokatorzy: dwa szczury. A w czwartek jeszcze pająk dołączy do naszego zwierzyńca (mamy jeszcze kota)

[celin10]

Napisane przez konsternacja

Ja bym dała bo szkoda dziecka...
My ponad pół dnia spędziliśmy na podwórku. Mały spał aż miło

zazdraszczam...ja z Arturem też spędziłam niemalże cały dzień na dworze ale mój synciu miał wczoraj dzień bez spania,dniem dokuczania i wystarczało mu spanie podczas jedzonka i ani minuty dłużej więc kursowałam z nim na spacer gdzie tylko się dało a dziś mam taaakie ciężkie łydki-chyba zakwasy mnie dopadły

Napisane przez idaikot

Co do becikowego to zabieram się do tego jak do jeża. Chyba skompletowałam wszystko czyli mega wielką tekę dokumentów, bo przez ostatnie lata ciągle zmienialiśmy pracę i tych głupich świstków w sytuacji "utraty i uzyskania dochodu" jest od groma. Ale mam wszystkie umowy, PITy, świadectwa pracy, oświadczenia itp. Koleżanki, które już to załatwiły lub są w trakcie - o czym pamiętać? Żeby chodzić jak najmniej razy. Bo że raz to nawet nie marzę

hehe też miałam seksualne podejście do załatwiania becikowego o czym pamietać? o podpisach męża na składkach zdrowotnych...ja tego nie miałam i musiałam jeździć jeszcze raz ale....byłam w MOSPie tylko 2 razy

Napisane przez Roane

Kurcze, nie mam kiedy forum nadrobić

Dzisiaj byliśmy na szczepieniu, 6w1 plus pneumokoki. SuperDzidziuś płakał dosłownie 30 sekund, utuliłam go i zapomniał. A podczas szczepienia trzymał go tatuś, ja zamknęłam oczy Po dzidziusiu nie widzę żadnych zmian, je normalnie, bawi się normalnie, śpi normalnie, ja przeżywam to szczepienie gorzej niż on.

Przez ostatnie dwa tygodnie obejrzałam w sumie cztery używane Bugaboo, żadne nie było w zadowalającym stanie, więc w końcu się wkurzyłam, stwierdziłam że koniec objeżdżania całego hrabstwa w poszukiwaniu wózka, i kupiłam inny. Bez przesady, ludzie potrafią rządać kosmicznych pieniędzy za 10-letnie wózki po których widać, że niejedno dziecko w nich jeździło - a w ogłoszeniu wstawiają zdjęcia katalogowe i piszą że stan jest "excellent"
Teraz z daleka nas widać, bo jesteśmy czerwoni

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Byłam przygotowana psychicznie i czasowo do nadrobienia ze 30 stron a tu tylko kilka

dla Mikołajka dzielny chłopczyk

ja zawszę proszę o realne zdjęcia na maila bo kiedyś się też nadziałam na piękne foto z katalogu a gdy przyszło co do czego to ja bym się wstydziła brać kasę za złom

Roane to nie poczekalnia i nie ma takiego tempa pisania postów myślałam ostatnio o Tobie i właśnie miałam pisać ze gdzieś zaginęłaś

Napisane przez Caillouu

M.in. brakło na pieczątce od ginekologa napisu, że jest ginekologiem. Ma napisane, ze jest lekarzem ale bez wyodrębnienia konkretnej specjalizacji.
Ja sie pytam to kto mi prowadził ciążę? Proktolog?

hmmm a może weterynarz??

Dzięki dziewczyny za pocieszenie ale mieliśmy jechać do Sokolca i wrócić w niedz.Koleżanki kuzynka wyjeżdża na tydz.i prosiła ją o opiekę nad 2 psiakami i ugadaliśmy się że my też pojedziemy popilnować domu...a tu du.pa a tak się nastawiłam na wyjazd.najbardziej mi szkoda mojej córy,też chciała bardzo jechac bo jest tam fajna stadnina koni i pewnie znów byśmy tam przesiedziały pół dnia tak jak w zeszłym roku

gosia gdy czytałam o 2 szczurach lokatorach to myślałam o takich dzikich i aż mi ciarki przeszły po plecach...brrrr....a takie oswojone są fajne,bardzo szybko przywiązują się do człowieka i źle znoszą rozłąkę,ale na pająka to bym sie w życiu nie zgodziła

[punamama]

Napisane przez senira666

No u mnie trzeba bylo miec ksera wszystkiego czyli
Dowody osobiste, akt urodzenia, pit za 2012 wszystkie umowy o prace moje i meza, zaswiadczenie od lekarza, odpracodawcy zaswiadczenie o dochodzie, zaswiadczenie o dochodzie ze skarbowki i o podatek nalezny, z zusu zaswiadczenie bo bralam rente rodzinna, i chyba tyle



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

O to w takim razie ja chyba nie zloze tego becikowego nigdy :p

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

A pytalam o te materacki bo duzo slyszalam ze te z naturalnym wnetrzem pleśnieją dlatego obserwujcie

[celin10]

Napisane przez punamama

O to w takim razie ja chyba nie zloze tego becikowego nigdy :p

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

A pytalam o te materacki bo duzo slyszalam ze te z naturalnym wnetrzem pleśnieją dlatego obserwujcie

co do becikowego to przed chwilą dzwonili z MOPSu że mam decyzję do odebrania

materacyk mam po Milce piankowy,gdy kupowałam to miałam wątpliwości jaki wybrać a też słyszałam o pleśniejących naturalnych bo dziecko może go przesikać i trudniej go wyczyścić.wszystko m swoje plusy i minusy

[punamama]

Roane pokaż jaki w końcu kupiłaś, wrzuć real foto jeżeli to możliwe

[idaikot]

Melduję, że ćwiczenia wykonane A do tego mąż zwolni się wcześniej z pracy i to on będzie na szczepieniu

Pytanie - jeśli nie prowadzicie auta i jedziecie jako pasażer z dzieckiem, to gdzie siedzicie? Z prodzu czy z tyłu obok fotelika?

Napisane przez celin10

hehe też miałam seksualne podejście do załatwiania becikowego o czym pamietać? o podpisach męża na składkach zdrowotnych...ja tego nie miałam i musiałam jeździć jeszcze raz ale....byłam w MOSPie tylko 2 razy

Jesteś MISZCZEM

[punamama]

Napisane przez idaikot

Melduję, że ćwiczenia wykonane A do tego mąż zwolni się wcześniej z pracy i to on będzie na szczepieniu

Pytanie - jeśli nie prowadzicie auta i jedziecie jako pasażer z dzieckiem, to gdzie siedzicie? Z prodzu czy z tyłu obok fotelika?

Jak nie prowadzę to siedzę obok fotelika i pilnuję żeby słońce nie świeciło Karolowi na twarz ale tylko dlatego. No chyba, że na dłuższe trasy. To obowiązkowo siedzę obok fotelika