Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

[bluesky89]

Ja bez kawy też nie mogę, mam niskie ciśnienie i jak nie wypije kawy to czuje się fatalnie

Dziś musze się wziąć w garść, posprzątać, poprasowac ciuchy, żeby mi nie zalegaly w szafie i upiec jakieś ciasteczka, bo popołudniu będziemy mieli gości. Tż kuzyn z narzeczoną przyjadą zaprosić nas na wesele. Kurde, jak wcześniej nie mieliśmy żadnego wesela tak w tym roku mamy 4

Aaa, no i się pochwale, że całe wyprawkowe pranie mam zrobione, ciuszki poprasowane, wyskładane, dziś chce zamówić komode kąpielowa i zrobię zamówienie w gemini bo nie ma na co czekać. No i wczoraj zaczęliśmy 35 tc jeszcze tylko chwila!

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[karolkya]

Blue gratulacje za 35 tc

[__Sylwia__88]

Napisane przez bluesky89

Ja bez kawy też nie mogę, mam niskie ciśnienie i jak nie wypije kawy to czuje się fatalnie

Dziś musze się wziąć w garść, posprzątać, poprasowac ciuchy, żeby mi nie zalegaly w szafie i upiec jakieś ciasteczka, bo popołudniu będziemy mieli gości. Tż kuzyn z narzeczoną przyjadą zaprosić nas na wesele. Kurde, jak wcześniej nie mieliśmy żadnego wesela tak w tym roku mamy 4

Aaa, no i się pochwale, że całe wyprawkowe pranie mam zrobione, ciuszki poprasowane, wyskładane, dziś chce zamówić komode kąpielowa i zrobię zamówienie w gemini bo nie ma na co czekać. No i wczoraj zaczęliśmy 35 tc jeszcze tylko chwila!

To widzę że jest nas sporo "uzależnionych od kawy". U mnie dzień bez kawy=dzień z bólem głowy.
Oj z weselami to tak jest że jak nie ma to nie ma. My w tamtym roku mieliśmy 5 w tym jedno swoje i do tego 3 w czerwcu. A w tym roku w styczniu mieliśmy ale nie poszliśmy i może jedno będziemy mieć w sierpniu (nie wiadomo czy kuzyn zaprosi).
za przygotowanie ciuszków i za 35 tydzień

Ja wczoraj przygotowałam zamówienie w gemini ale jeszcze się waham czy zamawiać. Z jednej strony nie wiadomo co się wydarzy (bóle brzucha powróciły) a z drugiej jeszcze 2 miesiące do terminu.

I nie wiem jak to się stało. Wczoraj wieczorem zaginęła mi luteina. Cały czas była w łazience. Szukałam, nie znalazłam. Dziś rano przekopałam wszystkie szafki w łazience, kosmetyczki, koszyczki, nawet kosz na śmieci- tabletek nie ma.
Coś mnie tknęło- sprawdziłam w koszu w kuchni i co- luteina się znalazała. Nie wiem jakim cudem się tam znalazła.

[NecroKitty]

Napisane przez Bogini Bastet

co?! w szpitalu nie ma kawy?! nie jestem w stanie funkcjonować bez kofeiny mam tak niskie ciśnienie, że jak nie wypije kawy w przeciągu 1h po obudzeniu to mam cały dzień z głowy, bo ból rozsadza mi czaszkę

Dużo zależy od szpitala. U mnie w obu są czajniki na korytarzu a w jednym nawet do śniadania jest do wyboru kawa i to nie Inka tylko rozpuszczalna tylko z dużą ilością mleka

Napisane przez bluesky89

Aaa, no i się pochwale, że całe wyprawkowe pranie mam zrobione, ciuszki poprasowane, wyskładane, dziś chce zamówić komode kąpielowa i zrobię zamówienie w gemini bo nie ma na co czekać. No i wczoraj zaczęliśmy 35 tc jeszcze tylko chwila!

Ja mam jeszcze kocyki i jedną porcję ciuszków ale jakoś nie mogę się zmobilizować

[bluesky89]

Napisane przez karolkya

Blue gratulacje za 35 tc

Dziękuję

Napisane przez __Sylwia__88

To widzę że jest nas sporo "uzależnionych od kawy". U mnie dzień bez kawy=dzień z bólem głowy.
Oj z weselami to tak jest że jak nie ma to nie ma. My w tamtym roku mieliśmy 5 w tym jedno swoje i do tego 3 w czerwcu. A w tym roku w styczniu mieliśmy ale nie poszliśmy i może jedno będziemy mieć w sierpniu (nie wiadomo czy kuzyn zaprosi).
za przygotowanie ciuszków i za 35 tydzień

Ja wczoraj przygotowałam zamówienie w gemini ale jeszcze się waham czy zamawiać. Z jednej strony nie wiadomo co się wydarzy (bóle brzucha powróciły) a z drugiej jeszcze 2 miesiące do terminu.

Kawoholiczki
My mamy jedno w czerwcu, jedno w lipcu i 2 w sierpniu nie wiem jak to ogarniemy, bo jeszcze chrzciny planujemy na sierpień

Ja też mam jeszcze ponad miesiąc do tp, ale nie ma co czekać do ostatniej chwili, bo to różnie może być z tym wszystkim..
Aaa! No i dobrze, że luteina się znalazła!

Napisane przez NecroKitty

Ja mam jeszcze kocyki i jedną porcję ciuszków ale jakoś nie mogę się zmobilizować

Eee, to już końcóweczka dasz rade

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[Kakusia]

Dzień dobry

Napisane przez TroppoSensibile

ło matko ciągle jakieś ciekawe promocje, a ja nie mam siły latać już tal po sklepach no, ale może jakoś się uda, bo lubię rzeczy z sensique i kobo

właśnie nakupowałam sobie z tych firm

Napisane przez kamilla123

O tak Jak trzymam jakiegoś niemowlaka na rękach to jakbym nic nie trzymała Mój już 19kg, ale tyko na siedząco go biorę na kolana

ja tak samo

Napisane przez kamilla123

Też mam to samo Ja się zastanawiam jak ja ogarnę dwójkę dzieci latem jak teraz jedno potrafi mnie przez tydzień "zmęczyć"... A u nas przedszkole całe lato zamknięte

łączę się w lęku - u Nas cały lipiec i 10 dni sierpnia przedszkole będzie zamknięte. Myślę czy wysyłać Ją do innego dyżurującego przedszkola, ale z drugiej strony po co dokładać stresów dziecku nowym miejscem i mieszaniną dzieci... Tylko jak ja sobie poradzę

Napisane przez majkela12

Wystawiliśmy za 900zł, ale że przyjechali po niego z daleka to opuściliśmy 50zł. Normalnie nadal jestem w szoku, 5 letni wózek, ale fakt w stanie był igiełki
Różowe wózki są

wow no to tymbardziej gratuluję za świetną cenę poszedł

Napisane przez Monica80

Masakra najgorzej mi idzie prasowanie, 3 ubrania i wylaczam zelazko ....

ja tak samo aż się zniechęciłam i teraz taaaka kupka do prasowania czeka....
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;46198184]no najlepsze jest to, że moja mama skrytykowała to imię (Olaf), że niemieckie takie, a to moje imię jest właśnie niemieckie i jakoś tutaj jej to nie przeszkadzało A mi się np moje imię nie podoba i co mam powiedzieć...[/QUOTE]
trzeba było powiedzieć to mamie może dało by Jej to do myślenia

Napisane przez Monica80

To jeszcze nic, w PL do pol roku mozna zmienic imie w urzedzie, wiec moja tesciowa przez pol roku CODZIENNIE przypominala mojemu mezowi ze mozna jeszcze zmienic imie. CZAICIE TO?

maaasakra teściowa

Napisane przez bluesky89

Dziewczyny, czy takie bóle okresowe są jeszcze normalne na tym etapie ciąży?

one się dopiero zaczną na całego (nie każdej-nie ma reguły) - ale to są takie delikatne przepowiadacze, bo prawdziwe skurcze będą ogarniały nie tylko dół brzucha jak na okres, ale i cały brzuch

sylvuniaa84 - za 12 lat!

hemoroidy - nie pocieszę - nie zawsze przechodzą po porodzie

żylaki na szanownej - a jak się o nich dowiedzieć ? jeśli się nie widzi swojej szanownej?

ZZO - czy któraś planuje je mieć? Ja się zastanawiam. Tzn na dzień dzisiejszy wciąż lęk na myśl igły w kręgosłupie jest silniejszy, ale położna mnie namawiała i chyba ostateczną decyzję podejmę po rozmowie z anestozjologiem

Pakowanie torby - ja to w ogóle zniechęciłam się do pakowania torby, jakoś co raz bardziej godzę się z opcją, że pewnie przed terminem nie urodzę. No to po co mam się śpieszyć?

Wyprawka - my jak na złość musimy akurat teraz w maju ograniczyć się z kolejnymi zakupami, bo sporo innych wydatków. Także dziś muszę zrobić selekcję co muszę mieć na już a co może poczekać na kolejną wypłatę, albo w razie wcześniejszej akcji - TŻ będzie mógł sam kupić w Rossmannie lub aptece

Imię - ja nie wyobrażam sobie takich nacisków ze strony rodziny ale zauważyłam, że w obu naszych rodzinach to chyba mało się imię Wiktoria podoba... O ile teściowa delikatnie tylko mówi "no no, Emilka TEŻ ŁADNE" (bo dowiedziała się że mieliśmy dylemat ale daliśmy na drugie). Za to mój tata to ostatnio kilka razy wypytywał Dominikę (żeby na Nas nie naciskać ) czy ta Wiktoria to już na 100%, czy na pewno, czy może jednak Emilka.... my się tylko śmialiśmy z TŻtem pod nosem. Podoba mi się Emilka, długo się wahaliśmy które dać. Ale to już dla Nas (mnie, TŻta i Dominiki) takie naturalne, że w domu będzie Wikusia, to imię już weszło w Nasze codzienne domowe życie! I choć czasem jeszcze przechodzą mnie jakieś wątpliwości, to chyba nie umiałabym zmienić - bo ta Dzidzia w brzuszku ma już imię nadane i chyba nie umiałabym już inaczej do Niej wołać

Poza tym witam się w 36 tc

Spotkanie z położną - w sobotę spotkaliśmy się z położną. Fajna babeczka, w ogóle byłam w szoku jak po 10min rozmowy dowiedziałam się, że siedzimy na porodówce po prostu szok! jak przypomnę sobie szpital w moim mieście a tam w Katowicach to naprawdę szok, że takie miejsce w trakcie dwóch porodów (!) może być tak ciche spokojne kameralne i wręcz z klimatem zapalonej świeczki bez niepotrzebnych hałasów, ambarasu położnych, bez chaosu i zamieszania plątającego się personelu. No i jak zobaczyłam wannę do porodów to rozmarzyłam się
Następne spotkanie ok 20 maja - wtedy sprawdzi "od dołu" na ile szyjka przygotowana do porodu, załatwi mi też konsultację z tamtejszym lekarzem, żeby też zbadał i sprawdził.
Plus całej sytuacji - już po 39tc jeśli szyjka będzie gotowa to będziemy mogli już coś działać ale wiadomo, najlepiej jak natura sama zdecyduje.
Do porodu potrzebna tylko woda mineralna, podkłady 60x60 na łóżko i podpaski poporodowe, dla dziecka pampersy i chusteczki i ubranko na wyjście.

Jedyny minus - dojazd. Miasto rozkopane, w pracach drogowych, pełno obiazdów ojjjj TŻ będzie musiał obcykać jakąś krótszą drogę omijając centrum bo w sobotę to był cyrk żeby tam pierwszy raz trafić a pomyśleć że na nogach zaszłabym tam z zamkniętymi oczami bo 2lata przechodziłam obok tego szpitala na zjazdy

wózeczek - stoi już w domu i nacieszam się nim ach już bym chciała wyjechać nim na spacerek!
łóżeczko - rozłożone stoi i czeka na wymycie. Dziś/jutro będziemy robić małe przemeblowanie w sypialni, żeby zmieścić łóżeczko

[NecroKitty]

Napisane przez __Sylwia__88

Ja wczoraj przygotowałam zamówienie w gemini ale jeszcze się waham czy zamawiać. Z jednej strony nie wiadomo co się wydarzy (bóle brzucha powróciły) a z drugiej jeszcze 2 miesiące do terminu.

Ja się w szpitalu nasłuchałam jak dziewczyny trafiały nagle i albo zostawały albo rodziły i rodzina na biegu wyprawkę kupowała to stwierdziłam, że wole mieć już wszystko.
Niby 2 miesiące ale skąd wiesz, ze nagle w 37tyg nie zaczniesz rodzić

[karolkya]

Właśnie był kurier z materacykiem super szybka wysyłka wczoraj zamówiłam dziś już leży w łóżeczku. W efekcie kupiłam kokos-pianka- gryka. Ale mam radochę z zamawiania takich pierdół.

W gemini też mam już zamówienie ale też nie wiem czy jeszcze czegoś nie brakuje... tam tylko kwota mnie przeraża bo 400 zł no ale w tym termometr, jakieś kosmetyki dla nas też, więc miało prawo się nazbierać.

Mąż mi dziś powiedział że mam spakować torbę... Chyba muszę się zmobilizować bo nawet mój tata też mnie popędza. W sumie zostało nam niewiele ponad 30 dni.

[__Sylwia__88]

Napisane przez karolkya

W gemini też mam już zamówienie ale też nie wiem czy jeszcze czegoś nie brakuje... tam tylko kwota mnie przeraża bo 400 zł no ale w tym termometr, jakieś kosmetyki dla nas też, więc miało prawo się nazbierać.

No niestety tak się składa. Mi wyszło 250 zł bez termometru ale dla siebie dorzuciłam maskę do włosów, witaminy, magnez i maść. I ciągle myślę czy o czymś jeszcze nie zapomniałam.

[kamilla123]

Dzień dobry cześć i czołem
Ja też właśnie przy kawie i do tego ze świątecznych zapasów słodyczowych syna wyciągnęłam zająca

W ndz wystawiłam tel na tablicy i jeden koleś napisał czy nie chcę tatuażu w zamian za tel

Pater bierz poduchę!

Bogini u mnie w szpitalu też trzeba mieć swoje sztućce, talerz, kubek i papier toaletowy

[Ania0104]

dzień dobry
Piękny mamy dzisiaj dzień w końcu się zebrałam i zrobiłam już 3 prania ciuszków kolejne w pralce

Wiecie co ... chyba mi nie jest dane w tej ciąży poodpoczywać i pomarudzić ... Bartuś poszedł w końcu do przedszkola , po ospie zostało kilka strupków ... za to małż wrócił z delegacji i w sobotę go wysypało i znowu ospa!

Napisane przez karolkya

W gemini też mam już zamówienie ale też nie wiem czy jeszcze czegoś nie brakuje... tam tylko kwota mnie przeraża bo 400 zł no ale w tym termometr, jakieś kosmetyki dla nas też, więc miało prawo się nazbierać.

Mąż mi dziś powiedział że mam spakować torbę... Chyba muszę się zmobilizować bo nawet mój tata też mnie popędza. W sumie zostało nam niewiele ponad 30 dni.

Napisane przez __Sylwia__88

No niestety tak się składa. Mi wyszło 250 zł bez termometru ale dla siebie dorzuciłam maskę do włosów, witaminy, magnez i maść. I ciągle myślę czy o czymś jeszcze nie zapomniałam.

dziewczyny jaki termometr kupujecie? Ja własnie szukam opinii i nie mogę się zdecydować

[karolkya]

Napisane przez Ania0104

d
dziewczyny jaki termometr kupujecie? Ja własnie szukam opinii i nie mogę się zdecydować

ja taki
http://www.aptekagemini.pl/termometr...-1-sztuka.html

Pytałam położnej o termometr to mówiła ze najlepiej na podczerwień nie do ucha bo maleństwo ma odruch zabierania głowy i nie lubi tego. Stwierdziła, że najlepszy rtęciowy ale 1) nigdzie się nie kupi teraz już 2) maleństwu ciężko zmierzyć temp najlepiej tylko rektalnie takim. A ten tech -med ma chyba dość dobre opinie.

[__Sylwia__88]

Napisane przez Ania0104

dziewczyny jaki termometr kupujecie? Ja własnie szukam opinii i nie mogę się zdecydować

Dużo dziewczyn pisało tu o Microlife NC100. Ja chyba takie własnie kupie tylko poszukam gdzieś u nas w mieście stacjonarnie bo w razie gwarancji nie będzie kłopotu z odsyłaniem itp


w końcu klinęłam to zamówienie w Gemini i teraz tylko czekać na kuriera

[kamilla123]

Napisane przez NecroKitty

A wczoraj się jeszcze dowiedziałam, że lekarz który miał moją sale jest mężem mojej dermatolog. I wszystko zostaje w rodzinie

Mój gin to mąż okulistki

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Idę dzisiaj do laboratorium, więc ciesze się bo słonko zobaczę
Jutro wizyta u gina.

Mała rzecz a cieszy
Kciuki za wizytę

Napisane przez Bogini Bastet

choć powiem Wam, że z dotychczasowych "ciążowych przypadłości" weekendowa zgaga była chyba najgorsza nigdy nie miałam i nawet nie przypuszczałam w najgorszych koszmarach, że to może być taki dyskomfort, przełyk palił mnie jakbym była w piekle a nie w ciąży

Ale fakt zgaga to nic fajnego

Napisane przez bluesky89

Tż kuzyn z narzeczoną przyjadą zaprosić nas na wesele. Kurde, jak wcześniej nie mieliśmy żadnego wesela tak w tym roku mamy 4
No i wczoraj zaczęliśmy 35 tc jeszcze tylko chwila!

za kolejny tydzień
Też mieliśmy raz takie lato i 4 wesela Teraz jak na razie 2 w czerwcu - jedno akurat 19, a tp mam na 18go

Napisane przez karolkya

Właśnie był kurier z materacykiem super szybka wysyłka wczoraj zamówiłam dziś już leży w łóżeczku. W efekcie kupiłam kokos-pianka- gryka. Ale mam radochę z zamawiania takich pierdół.

Takie zakupy zawsze cieszą Już nawet się nie pamięta ile to kosztowało

Kakusia fajnie, że jesteś zadowolona z położnej
A wózkiem to też już bym chciała na spacer!!! Pogoda u nas od wczoraj piękna

Ania tż nie przechodził wcześniej ospy? Podobno im później tym gorzej się przechodzi. Zdrówka życzę

[poziomkka]

Hej dziewczyny Nareszcie słoneczny dzień
Dzisiaj mamy warsztaty na sr, chyba z tych pozycji do rodzenia.No i ponoć będzie malowanie brzuszków

Napisane przez Bogini Bastet

każdego dnia coraz bardziej u mnie ból kręgosłupa rywalizuje z bólem żeber, sama nie wiem co mi bardziej doskwiera choć powiem Wam, że z dotychczasowych "ciążowych przypadłości" weekendowa zgaga była chyba najgorsza nigdy nie miałam i nawet nie przypuszczałam w najgorszych koszmarach, że to może być taki dyskomfort, przełyk palił mnie jakbym była w piekle a nie w ciąży

zaczęłam puchnąć coraz rzadziej widzę kostki

Mam to samo, stopy puchną mi strasznie...zawsze miałam "kościste" stopy, a teraz parówy
Co do zgagi polecam Rennie. Do tej pory ratowałam się mlekiem, ale to był krótkotrwały efekt, a Rennie pomogło mi nawet na mój refluks

Napisane przez bluesky89

Aaa, no i się pochwale, że całe wyprawkowe pranie mam zrobione, ciuszki poprasowane, wyskładane, dziś chce zamówić komode kąpielowa i zrobię zamówienie w gemini bo nie ma na co czekać. No i wczoraj zaczęliśmy 35 tc jeszcze tylko chwila!

za mobilizację!! No i za 35 tc

[Aldrin]

Witajcie po kawce, śniadanku i z łóżka

Napisane przez Sola1

Ja kiedyś pisałam o koleżance, której mama kiedyś pracowała w szwalni. Od tamtej pory wszystko piorę nawet dla siebie przed pierwszym założeniem. Palą papierochy podczas szycia, ubrania są często traktowane jak worek kartofli i walają się po ziemi, a na koniec spryskują jakimś odświeżaczem, żeby nic nie było czuć. Może nie wszędzie tak jest, ale jakoś wolę na wszelki wypadek wyprać.




A i jeszcze podobno dla takiego maluszka to im bardziej sprane ubranka tym mniejsze ryzyko uczulenia - z tym, że to dotyczy to głównie kolorowych ubrań - podobno te barwniki/ farby do ubrań czy jak to tam się nazywa potrafią też uczulić.

tak właśnie pamiętam tą opowieść o Twojej koleżance i dlatego wyprałam ale nie podobają mi się te ubrania i swoich nie piorę to pewnie dziecku też nie będę prać, chciałam tylko przez te kilka miesięcy wyprać ale nie wiem czy nie zrezygnuje, oczywiście zupełnie inna bajka gdy będą to ubrania używane

a co do uczulenia to wszystko może uczulać, płyn, ubrania, jedzenie a w dzisiejszych czasach jest coraz więcej alergików, mimo, że staramy się chronić dziecko przed każdym złem. Ja jadłam ziemie, chodziłam umorusana przy psach kotach i innych zwierzętach, piłam mleko krowie i dałam radę to cóż moje dziecko też musi się uodpornić a jak się nie uodporni to nawet jakbym nie wiem jak się starała to i tak może zostać alergikiem.

Napisane przez Monica80

Czesc laski.

Ja po wizycie, wszystko ok. Lekarz pomierzyl mi Małą i powiedzial ze bedzie duza. Ma teraz ok 2300. Zbytnio mnie to nie ucieszylo bo mam cicha nadzieje na sn , ale jak bede znowu mialam wielkie dziecko to nie bede probowac... No ale wazne ze zdrowa i wszystko ok.
teraz juz wizty co 2 tygodnie, bardzo prosze o dopisanie mojej - 12 maja.

który ty masz teraz tydzień?

Napisane przez Pradip

Oczywiście w weekend u nas była beznadziejna pogoda i w majówke zapowiada się to samo
Łóżeczko mamy drewniane w słomkowym kolorze

poważnie masz drewniane? kurcze nie przypuszczałam
firmę mi podaj wredoto jedna

Napisane przez NecroKitty

Dzień dobry. W końcu się wyspałam we własnym łóżku

Przejrzałam dzisiaj wynik USG ze szpitala i moje dziecko w 30t1d ważyło 1650g i wszystkie wymiary odpowiadały 31tc, wiec może uda mi się jednak urodzić koło 20-tego
Poza tym chyba znowu się odwróciła bo kopie mnie teraz nie po pęcherzu tylko pod prawym żebrem

Idę na śniadanko i pierwszą od 2tyg kawkę

nie ma jak w domu
dziecko ładnie rośnie i oby się udało wytrwać do 20

Napisane przez bluesky89

Dzień dobry
Parę dni mnie nie było, podczytałam Was troszkę ale nie wiem co pisać
Pater, ja też wolałabym poduchę

Dziewczyny, czy takie bóle okresowe są jeszcze normalne na tym etapie ciąży?

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

hmmmm też mam bóle okresowe i jeszcze niedawno myślałam, że to normalne teraz sama nie wiem, bo wiele osób do szpitala trafia z takimi bólami chwile przed porodem, więc to chyba zależy jak mocno boli i czy to stały ból czy tak jak skurcze regularne

Napisane przez Ramona_85

pocieszę was, ze u mnie też nie ma kawy, ani herbaty, trzeba mieć swoje, tylko woda jest w czajniku
a nie daj boże jak jakaś pije kawę fusiastą, od razu reprymenda od personelu, wolno mieć tylko napoje kawowe

ale rygor u Was w tym szpitalu

Napisane przez bluesky89

Ja bez kawy też nie mogę, mam niskie ciśnienie i jak nie wypije kawy to czuje się fatalnie

Dziś musze się wziąć w garść, posprzątać, poprasowac ciuchy, żeby mi nie zalegaly w szafie i upiec jakieś ciasteczka, bo popołudniu będziemy mieli gości. Tż kuzyn z narzeczoną przyjadą zaprosić nas na wesele. Kurde, jak wcześniej nie mieliśmy żadnego wesela tak w tym roku mamy 4

Aaa, no i się pochwale, że całe wyprawkowe pranie mam zrobione, ciuszki poprasowane, wyskładane, dziś chce zamówić komode kąpielowa i zrobię zamówienie w gemini bo nie ma na co czekać. No i wczoraj zaczęliśmy 35 tc jeszcze tylko chwila!

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

gratulacje tygodnia

Napisane przez Kakusia

Dzień dobry


właśnie nakupowałam sobie z tych firm


Poza tym witam się w 36 tc

[bluesky89]

Mnie tak od czasu do czasu pobolewa, przeważnie rano i wieczorem, ale to takie pojedyncze bóle, jednostajne i trwają ok 3-4 minut... w poniedziałek mamy wizytę to się dopytam ginki

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[Ramona_85]

Napisane przez Bogini Bastet

w razie czego wezmę parę saszetek rozpuszczalnej bo u mnie i tak w szpitalu (skandal!) sztućce i naczynia trzeba mieć własne no, ale zakładam, że tżet będzie moim kofeinowym przemytnikiem

u mnie też trzeba mieć swoje sztućce i talerz

Napisane przez _Maya_

przecież naturalna kawa jest zdrowsza niż ta chemia w saszetkach albo kawa rozpuszczalna (fuuuuuuj)

no wytłumaczy to 50-letnim kobietom

Napisane przez Kakusia;46227250

Poza tym [COLOR="Magenta"

witam się w 36 tc[/COLOR]

Napisane przez Ania0104

dziewczyny jaki termometr kupujecie? Ja własnie szukam opinii i nie mogę się zdecydować

Napisane przez __Sylwia__88

Dużo dziewczyn pisało tu o Microlife NC100. Ja chyba takie własnie kupie tylko poszukam gdzieś u nas w mieście stacjonarnie bo w razie gwarancji nie będzie kłopotu z odsyłaniem itp

ja tez kupiłam taki póki co sprawuje się b.dobrze, tzn. wszystkie pomiary pod rząd wykonane wskazują tę samą temp., nie ma rozbieżności między pomiarami

[Ania0104]

Napisane przez karolkya

ja taki
http://www.aptekagemini.pl/termometr...-1-sztuka.html

Pytałam położnej o termometr to mówiła ze najlepiej na podczerwień nie do ucha bo maleństwo ma odruch zabierania głowy i nie lubi tego. Stwierdziła, że najlepszy rtęciowy ale 1) nigdzie się nie kupi teraz już 2) maleństwu ciężko zmierzyć temp najlepiej tylko rektalnie takim. A ten tech -med ma chyba dość dobre opinie.

Napisane przez __Sylwia__88

Dużo dziewczyn pisało tu o Microlife NC100. Ja chyba takie własnie kupie tylko poszukam gdzieś u nas w mieście stacjonarnie bo w razie gwarancji nie będzie kłopotu z odsyłaniem itp


w końcu klinęłam to zamówienie w Gemini i teraz tylko czekać na kuriera

dzięki

i gratuluję

Napisane przez kamilla123

za kolejny tydzień
Też mieliśmy raz takie lato i 4 wesela Teraz jak na razie 2 w czerwcu - jedno akurat 19, a tp mam na 18go


Ania tż nie przechodził wcześniej ospy? Podobno im później tym gorzej się przechodzi. Zdrówka życzę

my mieliśmy kiedyś 8 wesel zaczęło się w styczniu ... skończyło w październiku

A jak byłam w ciąży to też byliśmy na weselu w sobotę a termin miałam na poniedziałek wszyscy w szoku że przyszłam i jeszcze tańczyłam

Własnie się okazało, że nie chorował ... a teściowa słówkiem się nie odezwała
Miał gorączkę przez 3 dni, ale nawet tragedii nie ma tyle, że w niczym mi nie pomoże (tzn coś tam sprząta i nawet gotuje )
Mojego brata też Bartuś załatwił wczoraj go wysypało ...

[NecroKitty]

Napisane przez karolkya

ja taki
http://www.aptekagemini.pl/termometr...-1-sztuka.html

Pytałam położnej o termometr to mówiła ze najlepiej na podczerwień nie do ucha bo maleństwo ma odruch zabierania głowy i nie lubi tego. Stwierdziła, że najlepszy rtęciowy ale 1) nigdzie się nie kupi teraz już 2) maleństwu ciężko zmierzyć temp najlepiej tylko rektalnie takim. A ten tech -med ma chyba dość dobre opinie.

Jak leżałam poprzednim razem w szpitalu to położna mówiła, że lepsze są do ucha bo te na podczerwień nie mierzą temperatury wewnątrz ciała tylko łapią też zewnętrzną i są zwyczajnie niewiarygodne. Szczególnie kiedy dziecko na wysoką gorączkę mogą pokazywać nawet o 2 stopnie niżej a to dużo. Na ip mają non stop takie przypadki.
Mówiła, że rutynowo sprawdzają dousznym a jeśli już jest gorączka to po prostu rtęciowy w tyłek bo to jedyny 100% wiarygodny sposób.
W sumie ona wręcz twierdziła, że jeśli ktoś ma rtęciowy w domu to nie ma sensu wydawać pieniędzy na elektroniczne cuda, bo nigdy się w pełni nie sprawdzają, kiedyś się tylko tak sprawdzało dzieciom temperaturę i nikt od tego nie umarł a teraz kombinują
---------------

Idę do końca kompletować wyprawkę na allegro

[karolkya]

Napisane przez NecroKitty

Jak leżałam poprzednim razem w szpitalu to położna mówiła, że lepsze są do ucha bo te na podczerwień nie mierzą temperatury wewnątrz ciała tylko łapią też zewnętrzną i są zwyczajnie niewiarygodne. Szczególnie kiedy dziecko na wysoką gorączkę mogą pokazywać nawet o 2 stopnie niżej a to dużo. Na ip mają non stop takie przypadki.
Mówiła, że rutynowo sprawdzają dousznym a jeśli już jest gorączka to po prostu rtęciowy w tyłek bo to jedyny 100% wiarygodny sposób.
W sumie ona wręcz twierdziła, że jeśli ktoś ma rtęciowy w domu to nie ma sensu wydawać pieniędzy na elektroniczne cuda, bo nigdy się w pełni nie sprawdzają, kiedyś się tylko tak sprawdzało dzieciom temperaturę i nikt od tego nie umarł a teraz kombinują
---------------

Idę do końca kompletować wyprawkę na allegro

Kurde i bądź tu mądry i się na coś zdecyduj... co położna to opinia...

[Sola1]

Napisane przez Kakusia

ZZO - czy któraś planuje je mieć? Ja się zastanawiam. Tzn na dzień dzisiejszy wciąż lęk na myśl igły w kręgosłupie jest silniejszy, ale położna mnie namawiała i chyba ostateczną decyzję podejmę po rozmowie z anestozjologiem

Ja mam nastawienie takie, że decyzję podejmuję w trakcie porodu. Nie wykluczam.

Napisane przez Ania0104

dziewczyny jaki termometr kupujecie? Ja własnie szukam opinii i nie mogę się zdecydować

Ja mam thermoflash lx 26 i był to bardzo dobry zakup. Microlife też ponoć dobry. Tak czy siak taki najzwyklejszy też dobrze sobie zakupić.

Napisane przez Aldrin

tak właśnie pamiętam tą opowieść o Twojej koleżance i dlatego wyprałam ale nie podobają mi się te ubrania i swoich nie piorę to pewnie dziecku też nie będę prać, chciałam tylko przez te kilka miesięcy wyprać ale nie wiem czy nie zrezygnuje, oczywiście zupełnie inna bajka gdy będą to ubrania używane

a co do uczulenia to wszystko może uczulać, płyn, ubrania, jedzenie a w dzisiejszych czasach jest coraz więcej alergików, mimo, że staramy się chronić dziecko przed każdym złem. Ja jadłam ziemie, chodziłam umorusana przy psach kotach i innych zwierzętach, piłam mleko krowie i dałam radę to cóż moje dziecko też musi się uodpornić a jak się nie uodporni to nawet jakbym nie wiem jak się starała to i tak może zostać alergikiem.

Zrobisz jak uważasz. Ja nie zmuszam Inna sprawa jeśli te ubranka wyglądają tak niedobrze po upraniu to raczej są kiepskie jakościowo. Jak założysz je na dziecko i tak trzeba będzie je w końcu uprać, czasem to może być 2 godziny po założeniu.
Albo może pierzesz w za wysokiej temperaturze?
Najlepsze jest to, że ja kupowałam ubrania w różnych sklepach - czy to markowych czy też typu tesco. Ale najlepsze jakościowo są te co dostałam w spadku po koleżance mojej siostry - chyba z Irlandii lub Wielkiej Brytanii - tysiąc razy prane i wyglądają prawie jak nowe- u nas są ubrania dużo gorszej jakości tych samych firm np. H&M.

Ja też uważam, że dziecko powinno się uodparniać. Ale dla mnie co innego umorusanie i bycie blisko natury a co innego agresywna chemia. Zwłaszcza, że większość tych ubrań jest pewnie szyta w Chinach. Jak kupujesz w markowych sklepach z ubraniami dla dzieci to jest szansa, że jakieś normy przestrzegają, ale jak typu Pepco to już pewnie idą po kosztach. Inna sprawa, że nawet w takich markowych sklepach ubrania mogą wisieć miesiącami i pewnie się kurzą. Co innego jak sobie leżą w zamkniętej szafie.

Ale to moje zdanie, nikt nad Tobą nie będzie stał

[Monica80]

Witam sie i ja. U Was pogoda piekna a u mnie dokladnie odwrotnie - leje i jest prawie ciemno ... Ale ja w sumie lubie taka pogode do sprzatania i prasowania jak znalazł:P

Pater - ja tez bym brala poduche. Moj synek np w ogole nie chcial spac w spiworku - nic a nic, wrzeszczal i sie denerwowal. I fakt w lumpku mozna kupic.

Pranie ubranek dla mnie to bezdyskusyjne, ubrania nowe w sklepie nie są wcale czyste. Popatrzcie na metki gdzie one są szyte - tam nie ma sterylnych warunków. Potem transport, skladanie , pakowanie , wypakowywanie. Ja nawet na siebie nic nowego nie założę bez prania (chyba że wierzchnie ubranie - żakiet, kurtka itd) a co dopiero dziecku...

Termometr - ja mam do ucha i jest ok. Mały mi nigdy nie prostestował to sa 2 sekundy i zmierzone.

Aldrin 32 tydzien u mnie teraz.

Kakusia - u mnie znieczulenie moge miec jesli chce, zdecyduje jak juz bede widziec jak porod idzie. Jeden juz mialam wiec mniej wiecej wiem jaki to bol


Ale z was kawoszki Ja mam niskie cisnienie ale moge zyc bez kawy, lubie sobie wypic ale raczej po poludniu do ciastka niz rano. Rano to u mnie obowiazkowo HERBATA

Dobra wracam do pracy, dzisiaj sie wzielam bo dom zarasta brudem....

[__Sylwia__88]

Napisane przez Sola1

Zrobisz jak uważasz. Ja nie zmuszam Inna sprawa jeśli te ubranka wyglądają tak niedobrze po upraniu to raczej są kiepskie jakościowo. Jak założysz je na dziecko i tak trzeba będzie je w końcu uprać, czasem to może być 2 godziny po założeniu.
Albo może pierzesz w za wysokiej temperaturze?
Najlepsze jest to, że ja kupowałam ubrania w różnych sklepach - czy to markowych czy też typu tesco. Ale najlepsze jakościowo są te co dostałam w spadku po koleżance mojej siostry - chyba z Irlandii lub Wielkiej Brytanii - tysiąc razy prane i wyglądają prawie jak nowe- u nas są ubrania dużo gorszej jakości tych samych firm np. H&M.

Ja też uważam, że dziecko powinno się uodparniać. Ale dla mnie co innego umorusanie i bycie blisko natury a co innego agresywna chemia. Zwłaszcza, że większość tych ubrań jest pewnie szyta w Chinach. Jak kupujesz w markowych sklepach z ubraniami dla dzieci to jest szansa, że jakieś normy przestrzegają, ale jak typu Pepco to już pewnie idą po kosztach. Inna sprawa, że nawet w takich markowych sklepach ubrania mogą wisieć miesiącami i pewnie się kurzą. Co innego jak sobie leżą w zamkniętej szafie.

Zgadzam się z Tobą. Ja kiedyś pracowałam w sklepie odzieżowym jedej sieciówki co prawda nie dziecięcym ale nie chciałybyście widzieć ile kurzu codzinnie w tym sklepie było. Na zapleczu ubrania walały się po kątach między kurzem, środkami czystości a brudną wodą z mopem.
I sam fakt że ludzie te ciuchy oglądają, dotykają, dorośli mierzą. A nie wiadomo co kto na skórze jakie choroby nosi. A często było tak że nawet zamówienia przychodziły już kilka razy przepakowywane i przerzucane ze sklepu do sklepu. Więc nigdy nie masz gwarancji że ktoś tego już nie dotykał.
Ja bym nie ryzykowała z nie praniem.
Co do jakości to jest nieporównywalna ta zagraniczna z polską. Ja wszystkie ciuszki kupuje w sh z Szwecji, Dani, Irlandi Nexta, ErlyDays itp i nie widać jakikolwiek oznak sprania.

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Mam dość Miałam wyjść tylko z Adasiem na spacer na trochę, to mąż mnie zaciągnął na zakupy.. Myślałam, że nie wrócę.. Tak mnie teraz kręgosłup napierdziela, że chyba nie wstanę Wczoraj tż miał dzień lenia, nie chciało mu się zebrać, więc w domu nie jest NIC przygotowane do remontu. Dzisiaj została cała robota.. Oczywiście ja nic dźwigać nie będę, ale to nie zmienia faktu, że muszę wszystkie rzeczy uporządkować, popakować w worki i pudła i spakować rzeczy potrzebne mi na teraz do rodziców - moje i Adasia. I jeszcze do tego zjadłam eklerka z bitą śmietaną w polewie toffi i teraz boli mnie żołądek

Napisane przez alingles

Witam się powizytnio i poniedziałkowo.
Nieprawidłowości brak, tętno w normie, główką w dół, 1700g wagi, a długi nie wiem, bo nie mówił.
Wyprzedza termin o 3 dni Ale wszystko się jeszcze może zdażyć.
Zalecenie Aspargin na skurcze nóg, 3x1 + kontynuacja żelaza.

No i moja Mama miała okazję pierwszy raz w życiu zobaczyć dziecko przez usg. Przeżywała bardziej niż ja.
W koło coś się pytała, a lekarz tylko się śmiał, koniec końców mówi:
Inaczej nie chce być, tu może pani zobaczyć jajeczka.

za wizytę

Napisane przez Monica80

Czesc laski.

Ja po wizycie, wszystko ok. Lekarz pomierzyl mi Małą i powiedzial ze bedzie duza. Ma teraz ok 2300. Zbytnio mnie to nie ucieszylo bo mam cicha nadzieje na sn , ale jak bede znowu mialam wielkie dziecko to nie bede probowac... No ale wazne ze zdrowa i wszystko ok.
teraz juz wizty co 2 tygodnie, bardzo prosze o dopisanie mojej - 12 maja.

brawa za wizytę

Napisane przez Pradip

Wiem co czujesz bo też mi każdy mówił że w razie czego pójdę po szpitalu do mamy ale ja w ogóle nie chciałam o tym słyszeć Dacie radę ze wszystkim tylko mąż musi się spiąć a te zakupy o których napisałaś zrobisz za jednym zamachem w Rossmanie jak będziesz kupować tusz :P (promocja jest od dziś)

no właśnie nie kupię sobie tuszu, bo doczytałam, że ta promocja jest do 4go maja, a ja muszę czekać do 10go na wypłatę, bo to co nam zostało idzie na remont.. I tak samo z zakupami w gemini muszę czekać do 10go

Napisane przez pater86

Dziewczyny doradźcie mi, zamawiam łóżeczko i mogę dostać gratis rogal do karmienia albo śpiworek do ok. 18 miesiąca... i nie wiem co wybrać

rogal

Napisane przez bluesky89

No i wczoraj zaczęliśmy 35 tc jeszcze tylko chwila!

gratulacje

Napisane przez Kakusia

trzeba było powiedzieć to mamie może dało by Jej to do myślenia



ZZO - czy któraś planuje je mieć? Ja się zastanawiam. Tzn na dzień dzisiejszy wciąż lęk na myśl igły w kręgosłupie jest silniejszy, ale położna mnie namawiała i chyba ostateczną decyzję podejmę po rozmowie z anestozjologiem



Poza tym witam się w 36 tc

powiedziałam - zamilkła

ZZO - nie mam się nad czym zastanawiać, bo u mnie w szpitalu go nie ma

gratulacje

[Pradip]

Napisane przez NecroKitty

Dzień dobry. W końcu się wyspałam we własnym łóżku

super ze w końcu we własnym łóżku i brawa dla maleństwa za fikołka

Napisane przez Bogini Bastet

na weekend majowy mamy inwazję rodziców tżeta naprawdę ich lubię, ale włączyła im się już panika w stylu: "jak wy sobie poradzicie?????" co mnie irytuje, bo przecież sama czuję się niepewnie, mam masę leków i nie potrzebuje dodatkowych bodźców

Rozumiem co czujesz bo ja tak samo reaguje na teksty "składajcie łóżeczko, pakuj torbę, pierz, prasuj itd bo nie zdążysz" kurcze ja mam jeszcze ponad 40 dni do porodu i wszystko pokupowane to nawet jak ta szyjka puści i pojadę rodzic to ile czasu mamie zajmie wyprasowanie ciuszków a mężowi złożeni łóżeczka? no bez przesady

Napisane przez bluesky89

Dziewczyny, czy takie bóle okresowe są jeszcze normalne na tym etapie ciąży?

teraz już są normalne ale powinno się je wyciszać nospą i jechać na ip jeśli to nie działą

Napisane przez __Sylwia__88

zazdroszczę miejsca w szafie. Ja mojego męża od roku proszę żeby poprzymierzał swoje ciuchy i te które są za małe lub w nich nie chodzi odłożył to zaniosę do koleżanki do komisu ale gdzie tam. Ma ciuchy których 2 lata nie założył ale wyrzucić ich nie da. Typ chomika. I co śmieszne ma więcej bielizny niż ja.

Ja to już nie mam pojęcia jaką to moje dziecko ma pozycje w brzuchu. Wypycha się w okolicach lewej strony pępka (chyba pupa albo główka) a w prawym boku brzucha chyba noge ma bo czuje często taką małą kościstą część ciała. Ale czasem czuje jak uderza w pęcherz a za chwile po żebrach ładuje. Jakoś nie umiem sobie wyobrazić ułożenia.

Jakbym o swoim mężu czytała tez wszystko jest mu potrzebne, wszystko się przyda... dlatego sama co jakiś czas wyrzucam zniszczone rzeczy a jak wiem że jest do jakiejś przywiązany to najpierw chowam ja na jakiś czas żeby zobaczyć czy zauważy
Też nie jestem w stanie stwierdzić jak mały leży w brzuchu. Czkawkę od bardzo dawna czuje bardzo niziutko i kopie mnie po żebrach ale bardzo często w poprzek brzucha na wysokości pępka mam takie 2 duże guzy jakby główka i dupka

Napisane przez Ramona_85

Dzień dobry
wyspałam się jako tako, nawet nie najgorzej, biorąc pod uwagę aktywność mojego dziecia
wczoraj zaliczyła swój pierwszy kop w żebra, myślałam, ze umrę

szczęściara jesteś ze dopiero teraz dostałaś pierwszy raz po żebrach

Napisane przez karolkya

Dzien dobry
Ja juz po sniadaniu ale wrocilam do lozka. Na dzis mam plan zajac sie swoimi ciuchami ale jakos mnie to przeraza.
Po poludniu ide na kontrole oskrzeli do rodzinnego.
Czy was tez tak boli kregoslup? Moja kosc krzyzowa chyba sie buntuje...

swoje ciężej wywalić niż męża
Mam nadzieje ze oskrzela już czyste i łączę się w bólu kręgosłupa...

Napisane przez bluesky89

Dziś musze się wziąć w garść, posprzątać, poprasowac ciuchy, żeby mi nie zalegaly w szafie i upiec jakieś ciasteczka, bo popołudniu będziemy mieli gości. Tż kuzyn z narzeczoną przyjadą zaprosić nas na wesele. Kurde, jak wcześniej nie mieliśmy żadnego wesela tak w tym roku mamy 4

Aaa, no i się pochwale, że całe wyprawkowe pranie mam zrobione, ciuszki poprasowane, wyskładane, dziś chce zamówić komode kąpielowa i zrobię zamówienie w gemini bo nie ma na co czekać. No i wczoraj zaczęliśmy 35 tc jeszcze tylko chwila!

Brawa za pranie i powodzenia w realizacji planu na dziś
Idziecie na wszystkie wesela?

Napisane przez Kakusia

ZZO - czy któraś planuje je mieć? Ja się zastanawiam. Tzn na dzień dzisiejszy wciąż lęk na myśl igły w kręgosłupie jest silniejszy, ale położna mnie namawiała i chyba ostateczną decyzję podejmę po rozmowie z anestozjologiem

Poza tym witam się w 36 tc

Spotkanie z położną - w sobotę spotkaliśmy się z położną. Fajna babeczka, w ogóle byłam w szoku jak po 10min rozmowy dowiedziałam się, że siedzimy na porodówce po prostu szok! jak przypomnę sobie szpital w moim mieście a tam w Katowicach to naprawdę szok, że takie miejsce w trakcie dwóch porodów (!) może być tak ciche spokojne kameralne i wręcz z klimatem zapalonej świeczki bez niepotrzebnych hałasów, ambarasu położnych, bez chaosu i zamieszania plątającego się personelu. No i jak zobaczyłam wannę do porodów to rozmarzyłam się zdecyduje.
Jedyny minus - dojazd. Miasto rozkopane, w pracach drogowych, pełno obiazdów ojjjj TŻ będzie musiał obcykać jakąś krótszą drogę omijając centrum bo w sobotę to był cyrk żeby tam pierwszy raz trafić a pomyśleć że na nogach zaszłabym tam z zamkniętymi oczami bo 2lata przechodziłam obok tego szpitala na zjazdy

u mnie zzo jest darmowe na zyczenie i nie wykluczam go ale zdecyduje juz w trakcie porodu
za tydzień i wózek
Super ze jesteś zadowolona po spotkaniu z położną i z samego szpitala a w razie korków to mąż zostawi auto i na rękach Cie zaniesie

Napisane przez Ania0104

Wiecie co ... chyba mi nie jest dane w tej ciąży poodpoczywać i pomarudzić ... Bartuś poszedł w końcu do przedszkola , po ospie zostało kilka strupków ... za to małż wrócił z delegacji i w sobotę go wysypało i znowu ospa!
dziewczyny jaki termometr kupujecie? Ja własnie szukam opinii i nie mogę się zdecydować

Ale sie porobiło z tą ospa u Ciebie...
Termometr mam na podczerwień z Biedronki

Napisane przez Aldrin

poważnie masz drewniane? kurcze nie przypuszczałam
firmę mi podaj wredoto jedna

Wiedziałam ze tak napiszesz
łóżeczko mamy to co Ci pokazywałam http://www.agatkaijacek.pl/lozeczka-...-szuflada.html firmy Klups a bym sie kłóciła ze Drewex

[__Sylwia__88]

Napisane przez Pradip

teraz już są normalne ale powinno się je wyciszać nospą i jechać na ip jeśli to nie działą

Jakbym o swoim mężu czytała tez wszystko jest mu potrzebne, wszystko się przyda... dlatego sama co jakiś czas wyrzucam zniszczone rzeczy a jak wiem że jest do jakiejś przywiązany to najpierw chowam ja na jakiś czas żeby zobaczyć czy zauważy
Też nie jestem w stanie stwierdzić jak mały leży w brzuchu. Czkawkę od bardzo dawna czuje bardzo niziutko i kopie mnie po żebrach ale bardzo często w poprzek brzucha na wysokości pępka mam takie 2 duże guzy jakby główka i dupka

Ja właśnie takie bóle mam jak tylko zacznę chodzić. Jak poleże, nie przechodzą to biorę no-spę i wtedy ustają.

A co do chomikowania- mój mądry mąż nawet dziurawych skarpetek nie wyrzuci, bo przecież można je pozszywać Niech sam sobie szyje jak już nie ma co bo taka dziura. I też mu wyrzucam jak go nie ma, żeby nie wiedział i nawet się nie orientuje. Koszulki czy spodnie które np po remontach czy garażu które się nie dopiorą się czy są podarte też wyrzucić nie mogę. Ale cichaczem lądują w śmietniku bo szafa by już nie zamknęła.

[pater86]

Napisane przez __Sylwia__88

To widzę że jest nas sporo "uzależnionych od kawy".
Ja wczoraj przygotowałam zamówienie w gemini ale jeszcze się waham czy zamawiać. Z jednej strony nie wiadomo co się wydarzy (bóle brzucha powróciły) a z drugiej jeszcze 2 miesiące do terminu.

Dołączam się za "uzależnionych od kawy" ja też codziennie kawkę muszę wypić, bo inaczej zdycham...
Ja bym już zamówiła, bo nie ma na co czekać, a już będziesz mieć i nie będziesz w kółko czegoś szukać, analizować i zastanawiać się czy aby na pewno to zamówić
Roztargnienie daje o sobie znać dobrze, że luteina się znalazła...

Napisane przez bluesky89

Aaa, no i się pochwale, że całe wyprawkowe pranie mam zrobione, ciuszki poprasowane, wyskładane, dziś chce zamówić komode kąpielowa i zrobię zamówienie w gemini bo nie ma na co czekać. No i wczoraj zaczęliśmy 35 tc jeszcze tylko chwila!

No pięknie, pięknie ogromne brawa za wyprawkę

I widzę, że jednogłośnie wygrał rogal do karmienia, dzięki dziewczyny
Ale tak dziś się z tym przespałam i zaczęłam się zastanawiać czy nie zamówić oddzielnie tego wszystkiego, rezygnując np. z moskitiery itp. gadżetów, które tak na prawdę są mi niepotrzebne (i tylko na zdjęciu ładnie wyglądają)... I jak to przeliczyłam to wychodzi taniej, nawet jak dokupię pościel na zmianę, a łóżeczko wezmę bukowe a nie sosnowe, więc chyba tak zrobię i tak czy siak muszę się obejść bez rogala, a już się trochę na niego nastawiłam i teraz mi szkoda
U mnie dziś piękna pogoda, byłam na targu, w rossmanie, troszkę pochodziłam i zmęczyłam się jakbym w polu co najmniej pracowała

I zazdroszczę Wam tych wesel, ja bym tak gdzieś poszła, że szok...

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

A w ogóle już którąś noc z kolei śniło mi się, że karmię dziecko piersią a dziś do tego byłam tyle co po porodzie i się okazało, że nie miałam nacinanego krocza, ani nic nie pękło i bardzo się cieszyłam mam nadzieję, że się sprawdzi

[Kakusia]

Dziękuję Wam za

Napisane przez Sola1

Ja mam nastawienie takie, że decyzję podejmuję w trakcie porodu. Nie wykluczam.

ja też ostateczną decyzję podejmę na porodówce - wiadomo ale miałam na myśli, że może po rozmowie z anestezjologiem będę w ogóle brała pod uwagę zzo

Napisane przez Monica80

Kakusia - u mnie znieczulenie moge miec jesli chce, zdecyduje jak juz bede widziec jak porod idzie. Jeden juz mialam wiec mniej wiecej wiem jaki to bol

i jaki to ból?

Napisane przez Pradip

u mnie zzo jest darmowe na zyczenie i nie wykluczam go ale zdecyduje juz w trakcie porodu
za tydzień i wózek
Super ze jesteś zadowolona po spotkaniu z położną i z samego szpitala a w razie korków to mąż zostawi auto i na rękach Cie zaniesie

u mnie też darmowe i na życzenie, ale wolę się wcześniej psychicznie przygotować niż spontanicznie decydować w trakcie akcji
Taaaa na pewno by mnie doniósł

Jak tak mówicie o tej kawie - ja też kawoszka obowiązkowo rano musi być... Na czas ciąży musiałam baaardzo ograniczyć bo w pędzie pracy i domu to piłam po 5 kaw dziennie.
Ale mnie kawa na ból głowy nie pomaga boli mnie właśnie teraz i bez apapu się nie obędzie

[Aldrin]

Napisane przez Sola1

Ja mam nastawienie takie, że decyzję podejmuję w trakcie porodu. Nie wykluczam.



Ja mam thermoflash lx 26 i był to bardzo dobry zakup. Microlife też ponoć dobry. Tak czy siak taki najzwyklejszy też dobrze sobie zakupić.





Zrobisz jak uważasz. Ja nie zmuszam Inna sprawa jeśli te ubranka wyglądają tak niedobrze po upraniu to raczej są kiepskie jakościowo. Jak założysz je na dziecko i tak trzeba będzie je w końcu uprać, czasem to może być 2 godziny po założeniu.
Albo może pierzesz w za wysokiej temperaturze?
Najlepsze jest to, że ja kupowałam ubrania w różnych sklepach - czy to markowych czy też typu tesco. Ale najlepsze jakościowo są te co dostałam w spadku po koleżance mojej siostry - chyba z Irlandii lub Wielkiej Brytanii - tysiąc razy prane i wyglądają prawie jak nowe- u nas są ubrania dużo gorszej jakości tych samych firm np. H&M.

Ja też uważam, że dziecko powinno się uodparniać. Ale dla mnie co innego umorusanie i bycie blisko natury a co innego agresywna chemia. Zwłaszcza, że większość tych ubrań jest pewnie szyta w Chinach. Jak kupujesz w markowych sklepach z ubraniami dla dzieci to jest szansa, że jakieś normy przestrzegają, ale jak typu Pepco to już pewnie idą po kosztach. Inna sprawa, że nawet w takich markowych sklepach ubrania mogą wisieć miesiącami i pewnie się kurzą. Co innego jak sobie leżą w zamkniętej szafie.

Ale to moje zdanie, nikt nad Tobą nie będzie stał

no może faktycznie mam gorszej jakości te ubrania i dlatego to tak wyszło w praniu nie wiem ale ja uwielbiam nowe ubrania a te już takie sprane albo ja taka wybredna jestem . Powiem szczerze pewnie z czasem mi wyjdzie tak, że i tak będę prać, bo z czasem dziecko mi się uczuli albo coś, więc nigdy nie mówie, że nie będę prać, póki co dla dziecka piorę ale nie wiem jak długo

Napisane przez Pradip

Wiedziałam ze tak napiszesz
łóżeczko mamy to co Ci pokazywałam http://www.agatkaijacek.pl/lozeczka-...-szuflada.html firmy Klups a bym sie kłóciła ze Drewex

masz już poskładane te łóżeczko i jest solidne? bo właśnie mam to samo na oku ale właśnie z drawexu a te Twoje tańsze i nie wiem teraz co robić