Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[mariolasl]

Napisane przez BeautifulLie

Lutien

Nie nadrobię Was bo jakoś nie mam czasu :/ dzisiaj znowu u pediatry byłam bo wczoraj wyrobiłam kartę z NFZ i myślałam ze mleko dostanę refundowane ale jakby inaczej mogło być jak mamy chore państwo i moje zdziwienie że mleko refundowane na receptę może być przepisane jak dziecko jest po testach alergicznych znaczy ma potwierdzoną klinicznie alergię, a a testów nie mozna zrobić bo Stasio nie ma skończonych 3mc. na domiar złego mały ma ciemieniuchę na brewkach o.O


Nadane telegrafem ... xD

Fatalny ten NFZ

Napisane przez Ela87

Chyba za chwile udusze moje dziecko... mam ochote tak ja usciskac, ze az udusic!!! A ja chcialam kiedys sprzedac ja cyganom

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A przygotowane mm nie powinno byc wypite w ciagu godziny? Bo tez sie wlasnie zastanawialam jak to robia dziewczyny na spacerach karmiace mm.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja juz jestem bliska sprzedania

powinno sie zuzyc w ciagu godziny , chodzi o to, aby nie namnozyly sie bakterie, bo mleko w proszku nie jest sterylne, moga pojawic sie problemy z brzuchem, biegunki itp
lepiej nosic ciepla wode i odmierzona porcje mleka w malutkim pudeleczku

Napisane przez Ela87

Jak tu nie kochac...

Napisane przez margo80

Ja dziś niestety sama i w sobotę też. Malz miał długo wolne, to teraz niestety zasuwa. ale na szczęście wpadnie moja przyjaciolka w odwiedziny, a na popołudnie zamówiłam mamę. Może dzięki jej obecności nadgonie trochę domowych obowiązków. Sterta prasowania rozrasta się niepokojąco :P


Największy pryszcz Przemka pękł dziś w nocy, bo widzę ślady ropy i krwi na pieluszce, która miał pod glowa. Tak bym chciała zobaczyć jakiś postęp w wyglądzie jego buzi...

spokojnego i owocnego dnia zatem zycze i trzymam kciuki za buzie Przemka

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Tylko te gotowe mm z kartonika, butelki mozna przechowywac w lodowce 24h
Tak mowia u nas

[side85]

Napisane przez Ela87

Chyba za chwile udusze moje dziecko... mam ochote tak ja usciskac, ze az udusic!!! A ja chcialam kiedys sprzedac ja cyganom

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witaj w klubie, też ledwo udało mi się uśpić dzieciorka już mam ochotę go obudzić żeby zacałować
Jak śpi chcę go budzić, jak nie śpi chcę go uśpić Chyba już kiedyś o tym pisałaś

Dzewczyny, używacie któraś sterylizatora ale takiego nie do mikrofalówki ? Chcę kupić podgrzewacz do butli i zastanawiam się nad sterylizatorem...

ah i jeszcze zrobiłam rekonesans na temat nosidełek. Womar niby ludzie oceniają pozytywnie, a jednak tylko Ci którzy chcieli coś tańszego, nie używają za dużo i wychodzą z założenia że używa sie sporadycznie takich rzeczy i chcieli zaoszczędzić a w tej półce cenowej nie ma nic innego/lepszego. Nosidełka ergonomiczne zaczynają się od 300zł(allegro, 400 te same modele poza allegro). My zdecydujemy się na Ergobaby original ( ok 330-400zł) bo na zagranicznych stronach ma niezwykle dużo pozytywnych opinii. W testach nosidełek różnych magazynów dla dzieci w zasadzie wszędzie jest na pierwszym miejscu np.:
http://www.huffingtonpost.com/2014/0...n_4967070.html

Poza tym oczywiście dużo pozytywnych opinii posiada Tula (420zł), Manduca (jeden z moich faworytów- od 350 ale zazwyczaj 400-500zł), babybjorn.

spotkałam też pośredni cenowo maxi cosi easia (230zł) ale niestety brak opinii i cybex 2 go (330zł)- w testach wysoko ale nie tak jak ergobaby.

co do mleka mm faktycznie powinno się użyć do godziny ale to ze wzglęu na bakterie. dlatego też trzeba mieć swój rozum. Jak nie jest ciepło to inaczej się je traktuje niż gdy jest gorąco.

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

jeszcze co do mleka mm super wyjściem są buteleczki gotowe które można otworzyć gdy zajdzie potrzeba a ta nosić w torbie bo nalezy je trzymać w temp. pokojowej. Koszt chyba 2,30zł za nasz naan.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

jeszcze się tak zastanawiam, skoro mleko należy zużyć do godziny to w zasadzie po co podgrzewacz do butelek? Podgrzewa 5 minut a czajnik elektryczny podgrzeje w cztery sekundy ?? Tak w temacie mojego planowanego zakupu...

[kate1623]

Dziewczyny dzięki za wsparcie obrączki nie znalazł i miałam przez to zły caly dzień. Przepraszam zr nie nadrobie ale nie bardzo mam czas

Lutien mocne kciuki : brokul:

Napisane przez ag9

Kate - miałam kiedyś zapytać i zapomniałam. Jak "organizujesz" butlę dla małej podczas dłuższych spacerów? Bierzesz wodę w termosie i mieszasz czy jak? Bo ja się właśnie boję dłuższych spacerów, młody przestał generalnie sypiać w wózku i zawsze się boję że będę musiała gnać z ryczącym i głodnym wózkiem

Podgrzewam wodę wkładam do termoopakowania biorę butle i zawsze mam odsypane w pudełku mleko

Moje dziecko przestało spać na dworze a zaczęło zwiedzać i jest krzyk jak zaslaniam buda widoki albo nie ma akurat drzew
W ogóle mała awanturnica z niej nie płacze a krzyczy na Nas

Postaram się odzywać w majówkę ale mąż w domu i jak będzie ppgoda to szkoda siedzieć w domu

Wysłane z mojego GT-I8190

[virginia]

Dzień dobry!!!
Znów mi wszystkich nie zacytowało

Napisane przez Ela87

Side gówniana rzeź

Nie określiłabym tego lepiej!!!

Napisane przez pola_m

W ogóle kurde szukamy nowego mieszkania i powiem Wam że lekko nie jest...albo słabe albo nas nie wybierają
Mamy czas niby do konca lipca, ale w sumie to zależy mi żeby było szybciej, bo tutaj na tym nieszczęsnym czwartym piętrze jest mi ciężko w kwestii spacerów.

ja też. Mam ochotę na wódkę i ogórka kiszonego. Stworzyłam sobie nawet specjalną playlistę do wieczoru alkoholowego
Najchętniej w taki weekend całkiem bezdzieciowy, żeby potem się jeszcze upajać kacem

za szybkie znalezienie mieszkania!
Wódka i ogórek kiszony i playlista? A można się na ten wieczorek wprosić?

Napisane przez Edzia400

ja mam dzis zły dzien wszyscy cos chca odemnie nie moge skupić mysli do tego jakas nerwowa atmosfera , młoda od godz jakas niespokojna a ja nic takiego nie jadłam ani nie piłam , to jest najgorsze co moze być w dodatku mąż wprowadza nerwowa atmosfere i zaraz go czyms stukne
wrrrrr gryze

Mam nadzieję, że dzisiejszy będzie lepszy

Napisane przez niezapomnijkaa09

My już po wizycie u pediatry. Mały przybrał na wadze 200g w tydzień

A ja wczoraj zapomniałam napisać - moja Natusia przybrała 850 w 4 tyg. . A jak powiedziałam, że zdarzyło jej się zwymiotować (pamiętacie, pisałam Wam) to pani doktor powiedziała, że to żaden powód do niepokoju - gdyby trwało dłużej i częściej to tak a tak to normalne. Powiedziała też, że to co brałam za katar katarkiem raczej nie jest i że też nie mam co się martwić. A pryszczyki/krostki już prawie poznikały i albo to były potówki albo powoli wychodzą jakieś alergie, zwłaszcza że teraz pełno pyłków itp - tak powiedziała pani doktor.
No. W końcu zdałam chyba pełną relację z wizyty .
No oprócz tego, że jak Pchełka płakała przy szczepieniu to ja z tego żalu nad nią mało co nie pobeczałam się razem z nią a na pewno miałam łzy w oczach.

Napisane przez (t)asia

Marudziłam, że Szymek nie może zrobić kupki. Zrobiłam mu porządny masaż brzuszka, poruszałam nóżkami, mimo że często to robię ale mimo to pojechałam do apteki po czopki glicerynowe. Wróciliśmy i mówię do niego- "no chłopaku, masz parę godzin na załatwienie się bo jak nie to będzie czopek". Po czym dałam mu jeść. Tak się chyba przeraził tym czopkiem że w połowie butli przestał jeść i tak się zkasztanił że aż mu nogawką poszło i pobrudził sobie nawet paznokcie u stóp Także kryzys bezkupkowy zażegnany.

Nie ma to jak łagodna perswazja dla Szymka!

Napisane przez BeautifulLie

Kochane Lutien jest w szpitalu będą jej wywoływać poród! Dam znac Jak coś będę wiedzieć

Napisane przez mmhym

U nas po szczepieniu - samo kłucie wiadomo, serce się kraje, ale Mała nie płakała dużo. Potem była marudna cały dzień - przysypiała na 5 minut, budziła się i płacz, ale gorączki nie ma i wydaje mi się, że jej nie boli, tylko rozdrażniona jakaś była. Teraz już śpi.
Ach i mamy ciemieniuchę... Od jakichś 2 tygodni widziałam taki łupieżyk na głowie, smarowałam oliwką czasem przed kąpielą, czasem na noc, ale nie podziałało, bo od wczoraj ma już te grube żółte łuski. Lekarka poleciła żel na ciemieniuchę chyba z emolium i dzisiaj posmarowaliśmy pierwszy raz. Zmiękło Oby szybko zlazło.

za to! Moja miała trochę na brewkach ale posmarowałam kilka razy i zeszło.

Napisane przez BeautifulLie

Nie nadrobię Was bo jakoś nie mam czasu :/ dzisiaj znowu u pediatry byłam bo wczoraj wyrobiłam kartę z NFZ i myślałam ze mleko dostanę refundowane ale jakby inaczej mogło być jak mamy chore państwo i moje zdziwienie że mleko refundowane na receptę może być przepisane jak dziecko jest po testach alergicznych znaczy ma potwierdzoną klinicznie alergię, a a testów nie mozna zrobić bo Stasio nie ma skończonych 3mc. na domiar złego mały ma ciemieniuchę na brewkach o.O

no comments na naszych polityków, a ile kasy wydali na spot o UE

Napisane przez Ela87

Jak tu nie kochac...

Czy ja już wspominałam, że mam złote dziecko? Szczepienie zniosła nadzwyczaj dobrze, tyle co popłakała trochę w trakcie no i potem na koniec spaceru a tak to cały dzień spała . I wieczorkiem też spała, tyle że już się zachciało do mamy na rączki . Nocka też super - tylko 3 pobudki, o 0.30, o 4 i o 6 - o 6 wzięłam ją do swojego łóżka i Niunia pospała jeszcze do 8 a ja razem z nią .
Zmykam bo na 10 mam lekcje a potem pewnie polecę z nią na spacer bo jutro już podobno gorsza pogoda ma być.
A Wy, macie jakieś majówkowe plany?

[agunia4ever]

Ela87 no nie da się nie kochać takich skarbów
Side też jak patrze jak śpi to bym obudziła. Najchętniej bym schrupała mojego synka

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

A w ogóle zapomniałam się pochwalić że od 4 dni nie dokarmiam mm. Tak jak pisałam co 2 dzień musiałam dokarmiać 50 ml mm. A od 4 dni moje wystarcza, co więcej udaje mi się zamrozić nadmiar (koło 200ml na dzień) Mam nadzieję, że utrzymam ten poziom laktacji

Dziewczyny, które już szczepiły swoje dzieciaczki. Czy któraś z Was wybrała drogę w pełni refundowaną? Jakie wrażenia? Ciągle się zastanawiam co wybrać

[Castia]

Ela jakie Ola ma rzęsy!!!!!!!!!!!! boskie!

czesc dziewczyny, nie mam kiedy zaglądac do was bo musze kompa odpalać a siedzimy całe dnie na dworzu.
u nas nic nowego, kolek ciag dalszy - Filip dostal przez ten placz przepukliny pępkowej
Boze taki mi go szkoda! jak mu mam pomóc? tak się umeczy!
a mnie się serce kraje jak on tak cierpi
wczoraj bylismy na szczepieniu i jeszcze do kolek doszło marudzenie ehh

pediatra przepisała nam jeszcze Debridat. moze pomoze cos lepiej bo juz nie mam siły.
i tyle u nas.

lutien trzymam kciuki!
swoją drogą zawsze chciałam urodzic w maju! ale nie wyszło

nie mam kiedy was poczytac bo w dzien na ogrodzie a wieczorem Filip gra swoje koncerty - jak bedzie luźniej to zajrzę i nadrobię
idę wypić kawę z tż

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

aaa Beautiful moja kuzynka ma mleko refundowane dla córeczki - ten smerdzacy nutramigen chyba - i nie miala zadnych testów robionych. była z nią u alergolog ona stwierdziła skazę białkową -wypisała receptę i tyle. dziwne ze u ciebie wymagają testów
Marysia urodziła sie w styczniu a od połowy lutego juz piła to mleko

[magduś2]

hej
Lutien trzymam kciuki żeby to juz dziś!

my wlasnie jedziemy do rodziców i mam chwile luzu bo Agata dobrze śpi w aucie

Coraz więcej karmie ją mm, piersi nie dają rady niestety. Myślę, ze jeszcze chwila i całkiem przejdziemy na to sztuczne..

TeQiba nie wiedziałam, że jest coś takiego jak ciemieniucha brewkowa jak to zwalczylas?


Udanej majówki!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elunka88]

Mmhym za wage Ulki.

Lutien dajesz

Napisane przez Ela87

Jak tu nie kochac...

zawsze widzialam Twoje foty na telefonie a teraz nie
Mówię Ci ze Ola jeszcze bedzie najgrzeczniejsza na wątku oprocz mojego Mikolaja

Napisane przez kate1623

Podgrzewam wodę wkładam do termoopakowania biorę butle i zawsze mam odsypane w pudełku mleko

Moje dziecko przestało spać na dworze a zaczęło zwiedzać i jest krzyk jak zaslaniam buda widoki albo nie ma akurat drzew
W ogóle mała awanturnica z niej nie płacze a krzyczy na Nas
Wysłane z mojego GT-I8190

Z jakiej firmy masz termoopakowanie? Tez bede musiala kupic.
A Majka sobir ustawia rodzicow

Napisane przez agunia4ever

A w ogóle zapomniałam się pochwalić że od 4 dni nie dokarmiam mm. Tak jak pisałam co 2 dzień musiałam dokarmiać 50 ml mm. A od 4 dni moje wystarcza, co więcej udaje mi się zamrozić nadmiar (koło 200ml na dzień) Mam nadzieję, że utrzymam ten poziom laktacji

Dziewczyny, które już szczepiły swoje dzieciaczki. Czy któraś z Was wybrała drogę w pełni refundowaną? Jakie wrażenia? Ciągle się zastanawiam co wybrać

No to super ze masz tyle mleka
Ja niestety juz dokarmiam od paru dni, czasem 1 raz, czasem wcale. Ale jak go dokarmie na.noc to potem mam caly dzien pełne cyce, wiec chyba nie jest najgorzej.


Dobry! Udanej majowki i zazdroszczę tztow obok :P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trisdom]

Ela- Oleńka do zacałowania.

Agunia- gratulacje za laktacje . Ekstra 200 ml to naprawdę sporo

Castia- mam nadzieje, ze Debridat pomoze

Virginia- klaski za wage i szczepienia. My idziemy na klucie jutro i zważę Małą przy okazji. Mam nadzieję, że z przybieraniem już przystopowała, bo podwoiła już masę urodzeniową...

Do nas jedzie już z pl siostra z rodzinką. Tylko pogoda sie popsuła i mży trochę, ale i tak skoczę przewietrzyć Emi chociaż na pół godziny. Spala w nosidle 2 godziny a teraz ją karmię i czekam na koniec procesu wydalania, który zachodzi jednocześnie

[bebe97]

Napisane przez Ela87

Jak tu nie kochac...

nie da sie nie kochać

Napisane przez Trisdom

Do nas jedzie już z pl siostra z rodzinką. Tylko pogoda sie popsuła i mży trochę, ale i tak skoczę przewietrzyć Emi chociaż na pół godziny. Spala w nosidle 2 godziny a teraz ją karmię i czekam na koniec procesu wydalania, który zachodzi jednocześnie

Podobnie jak u nas jak szarpie cycem to znaczy że kupa lub bąki w drodze

[olakola]

od wczorajszego wieczora boli mnie lewy cycek. w nocy dawałam lewy 3 razy, żeby mała wszystko wyciągneła. jest zupełnie pusty, nie mam zastoju a boli. wymasowałam pod ciepłym prysznicem. wziełam apap. mam 37'5C i mi słabo. co jeszcze moge zrobić?

[mariolasl]

Napisane przez side85

co do mleka mm faktycznie powinno się użyć do godziny ale to ze wzglęu na bakterie. dlatego też trzeba mieć swój rozum. Jak nie jest ciepło to inaczej się je traktuje niż gdy jest gorąco.

jeszcze co do mleka mm super wyjściem są buteleczki gotowe które można otworzyć gdy zajdzie potrzeba a ta nosić w torbie bo nalezy je trzymać w temp. pokojowej. Koszt chyba 2,30zł za nasz naan.

jeszcze się tak zastanawiam, skoro mleko należy zużyć do godziny to w zasadzie po co podgrzewacz do butelek? Podgrzewa 5 minut a czajnik elektryczny podgrzeje w cztery sekundy ?? Tak w temacie mojego planowanego zakupu...

1. nie przewidzisz jak szybko namnazaja sie bakterie, nie tylko cieplo ma na to wplyw
2. to dobre wyjscie, ale kosztowne, bo jak dziecko nie wypije calego mleka, to wylejesz, a 2.20 razy 30 buteleczek miesiecznie daje juz spora kwote
3. dla mnie podgrzewacz to zupelnie zbedny wydatek

Napisane przez agunia4ever

[/COLOR]A w ogóle zapomniałam się pochwalić że od 4 dni nie dokarmiam mm. Tak jak pisałam co 2 dzień musiałam dokarmiać 50 ml mm. A od 4 dni moje wystarcza, co więcej udaje mi się zamrozić nadmiar (koło 200ml na dzień) Mam nadzieję, że utrzymam ten poziom laktacji

Ela, Ola jest sliczna

Castia kciuki za Debridat

Virginia brawo za wage i szzepienia

Trisdom, milych chwil z siostra

[side85]

Kurcze muszę odpalić lapka i też zobaczyć olusie

Trisdom a ty masz jakie nosidło umknęło mi a wiem że jesteś zadowolona ?

Elunka my termoopakowanie mamy z tt i nie polecam. Nic nie trzyma.

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Ps widać kogo mąż dziś w pracy że ma czas na wizaż

Ale zaraz wybywamy na długi ciepły spacer)

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Mariolu miałam na myśli sytuacje bardziej ekstremalne dla dokarmiajacych mm jeśli chodzi o te buteleczki. Gdybym karmiła tylko mm miałabym termosik.

Ps widziałam kure z la millou. Przydatna?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[thidien]

bosz.. witam w nowym wątku kiedy to nadrobić, no kiedy?

wczoraj byliśmy prywatnie na usg bioderek i główki - głowa ok, jedno bioderko będziemy obserwować, bo jakby był starszy, to by było uznane za nierozwinięte jeszcze, a że dopiero ma miesiąc... no właśnie, DZISIAJ MAMY MIESIĄC

no i Młody skręca nóżkę jedną do środka i na tą szpotawość mamy go ogłaskiwać, zresztą rączki i stópki też, bo mocno je zaciska

niby mamy zapisane na papierku szerokie pieluchowanie, ale generalnie mówiła tylko o sadzaniu Młodego na biodrze albo brzuchu z rozpostartymi nogami

idę Was nadrabiać choć to trudna sztuka

[Limonka1987]

Dziewczyny, nadrobiłam Was, ale niestety nie mam czasu odpisać. U nas też w długi weekend mamy gości, chcę się też trochę nacieszyć TŻ.
No i Emilka jest niezwykle absorbująca.
Coraz częściej zaczynam podejrzewać, że ona faktycznie nie dojada.

Pytałam Was wcześniej na jakiej zasadzie wybrałyście mleko modyfikowane do dokarmiania, ale teraz chciałabym się Was poradzić: jak podjęłyście decyzje o dokarmianiu? Samodzielnie czy po konsultacji z pediatrą? Ile razy dziennie dokarmiałyście na początku? Proponowałyście maluszkom mleko po każdym posiłku?
Będę bardzo wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami

Za to wczoraj obyło się bez kolki, a moje dziecko przespało w nocy 6 godzin- jej życiowy rekord

Buziaki dla Was wszystkich

[mariolasl]

Napisane przez thidien

bosz.. witam w nowym wątku kiedy to nadrobić, no kiedy?

wczoraj byliśmy prywatnie na usg bioderek i główki - głowa ok, jedno bioderko będziemy obserwować, bo jakby był starszy, to by było uznane za nierozwinięte jeszcze, a że dopiero ma miesiąc... no właśnie, DZISIAJ MAMY MIESIĄC

no i Młody skręca nóżkę jedną do środka i na tą szpotawość mamy go ogłaskiwać, zresztą rączki i stópki też, bo mocno je zaciska

niby mamy zapisane na papierku szerokie pieluchowanie, ale generalnie mówiła tylko o sadzaniu Młodego na biodrze albo brzuchu z rozpostartymi nogami

idę Was nadrabiać choć to trudna sztuka

Dobrze ze na usg wszystko w miarę ok i trzymam kciuki a nóżke.


Z telefonu...

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Side kura jest ok. Leży na niej a ja go karmie, czasami nawet przysnie na chwile. Dla karmiących piersią za mała.


Z telefonu...

[baja_86]

Witam majowo

Lutien ogromne kciuki za szybki poród!!!

Napisane przez agunia4ever

Dziewczyny, które już szczepiły swoje dzieciaczki. Czy któraś z Was wybrała drogę w pełni refundowaną? Jakie wrażenia? Ciągle się zastanawiam co wybrać

my jeszcze przed szczepieniem, trudno nam sie zdecydować, bo z jednej strony więcej wkuć ale szepionki dłużej w obiegu, przez co bardzie sprawdzone, a z drugiej strony mniej wkuć, ale szczepionki stosunkowo "młode"
ech trudna decyzja

My dziś grillujemy i też się zastanawiam czy to nie zaszkodzi, ale podejmę to ryzyko jem już wszystko prócz wzdymających i cytrusów, więc myslę, że będzie dobrze.

W sprawie tego pępka to obawiam się, że Jaś ma przepuklinę musze pokazac to pediatrze, a teraz starym domowym sposobem naklejam plasterek

[elunka88]

Napisane przez side85

Elunka my termoopakowanie mamy z tt i nie polecam. Nic nie trzyma.

Ps widać kogo mąż dziś w pracy że ma czas na wizaż

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

wlasnie słyszałam juz od paru osób zeby nie kupować z tt.
A moj maz w pracy a ja i tak nie mam za duzo czasu na wizaz

Napisane przez Limonka1987

Pytałam Was wcześniej na jakiej zasadzie wybrałyście mleko modyfikowane do dokarmiania, ale teraz chciałabym się Was poradzić: [B]jak podjęłyście decyzje o dokarmianiu? Samodzielnie czy po konsultacji z pediatrą? Ile razy dziennie dokarmiałyście na początku? Proponowałyście maluszkom mleko po każdym posiłku?

Buziaki dla Was wszystkich

Ja wybrałam nan 1 bo takie podawali w szpitalu. Ale Mikolaj od paru dni ma czesciej problem z baczkami i nie wiem czy nie od mleka. Dokarmian rzadko, średnio raz dziennie. Decyzję podjelam sama w.momencie gdy Mikolaj plakal jak ssal cyca, a laktatorem ściągnęłam zaledwie 10 ml z obu i stwierdzilam ze placze bo mu nie leci.A ja glupia mowilam ze on nie wie czego chce, a on wiedzial doskonale.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lutien]

Hejka Jeszcze nie urodziłam, ale jest szansa
Od 3 godz jestem pod oksy. Skurcze są niezbyt częste i niezbyt bolesne, ale w 2godz rozwarcie poszło o 2cm, więc jest spoko.Tylko szyjka nadal długa, więc dostałam jakieś leki i czekam na efekt.
Tak więc 1,5h temu miałam 5cm rozwarcia
Najgorfsze jest to, że cały czas muszę mieć ktg, więc nie bardzo da się skakać na piłce czy chodzić.
Ogólnie to w porównaniu z pierwszym porodem to dotychczas lajt i nudy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elunka88]

Lutien ja Ci życzę zebys sie nudziła caly Porod :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kate1623]

Napisane przez elunka88

Mmhym za wage Ulki.

Lutien dajesz


zawsze widzialam Twoje foty na telefonie a teraz nie
Mówię Ci ze Ola jeszcze bedzie najgrzeczniejsza na wątku oprocz mojego Mikolaja

Z jakiej firmy masz termoopakowanie? Tez bede musiala kupic.
A Majka sobir ustawia rodzicow





No to super ze masz tyle mleka
Ja niestety juz dokarmiam od paru dni, czasem 1 raz, czasem wcale. Ale jak go dokarmie na.noc to potem mam caly dzien pełne cyce, wiec chyba nie jest najgorzej.


Dobry! Udanej majowki i zazdroszczę tztow obok :P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana firmy krzak żeby dłużej trzymalo otulam je w recznik i wkladam do siatki foliowej i tak nawet dlugo trzyma cieplo

Napisane przez lutien

Hejka Jeszcze nie urodziłam, ale jest szansa
Od 3 godz jestem pod oksy. Skurcze są niezbyt częste i niezbyt bolesne, ale w 2godz rozwarcie poszło o 2cm, więc jest spoko.Tylko szyjka nadal długa, więc dostałam jakieś leki i czekam na efekt.
Tak więc 1,5h temu miałam 5cm rozwarcia
Najgorfsze jest to, że cały czas muszę mieć ktg, więc nie bardzo da się skakać na piłce czy chodzić.
Ogólnie to w porównaniu z pierwszym porodem to dotychczas lajt i nudy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to

Wróciliśmy ze spaceru na którym Majka prawie caly czas na Nas krzyczala a spanie na dworzu uznaje za dobre dla noworodków zdrzemnela się 15 minut później juz sie rozwrzeszczala myślę ze juz było jej za gorąco w pupke bo ma ta flanele do szerokiego pieluchowania teraz w domu jest w sukience i pampersie i szczęśliwa

Wysłane z mojego GT-I8190

[thidien]

Napisane przez Limonka1987

jak podjęłyście decyzje o dokarmianiu? Samodzielnie czy po konsultacji z pediatrą? Ile razy dziennie dokarmiałyście na początku? Proponowałyście maluszkom mleko po każdym posiłku?
moje dziecko przespało w nocy 6 godzin- jej życiowy rekord

decyzje podjęłam prosto - zjadał z jednego cyca, zjadał z drugiego i płakał, jak ściągnęłam laktatorem, to mi wyszło ok 15ml, więc... łatwo było wysnuć wniosek, że maluszek chce jeść

teraz gdy wycycka cyce i mu mało, to robimy mleko - najpierw się bawiłam w robienie po 30ml, i tak schodziło, że musiałam robić je 3 razy pod rząd :P
teraz widzę, że nawet jak zrobię 90ml, to jeszcze się domaga 30

próbujemy dzisiaj pierwszy dzień herbatkę koperkową - i Młody NIE LUBI
choć nie wiem czy dobrze zrobiłam - rozcięłam woreczek, pół zawartości wrzuciłam do szklanki i zalałam wodą (ok, 250 ml) - jak ostygło to przelałam połowę do butelki

po którejś próbie podania dorzuciłam nieco glukozy, ale mało (spróbowałam, i w sumie jakoś nie czułam słodkości, więc może za mało, ale z drugiej strony nie chcę Młodego przesładzać)

herbatki z hippa słodzone są glukozą, z firmy humana laktozą, ale nie znam kogoś, kto by je stosował

niby nie chcę malucha zasładzać, ale z drugiej strony samej wody nie wypije, herbatki z kopru też nie, więc chyba jednak trzeba będzie słodzić i ewentualnie zmniejszać zawartość słodkiego... chyba.. ale jak polubi słodkie...

w sumie, póki co i tak ma słodkie, przecież nasze mleko też słodziutkie

może jednak zamówię w aptece gemini tą herbatkę z humana i będziemy testować (choć.. droga)

[Trisdom]

Side- mam Manduce, wynalazłam nową bez metki na ebayu zakup życia

[BeautifulLie]

Napisane przez side85

Ja robię butlę (mamy TT closer to nature) i do niej kupiłam specjalną termotorbęz TT. Nie utrzymuje ona temperatury ale też nie wyzięba mleka, więc ja zawsze jak wychodzę robię na wszelki wypadek mleko i młody pije i nic mu nie jest. Jest taka temperatura pokojowa. Ne buntuje się. Nie wyczytałam nic na mleku że może być za zimne, tylko żeby uważać na zbyt ciepłe bo straci właściwości.



Mariola trzymaj sę
Ja nawet ze zmęczenia ogólnego nie padam ale mne tak nogi bolą od chodzenia z małym że mam ochotę je wymienić na inny model



LUTIEN!!!! : brokul:



My też mamy początki ale chyba zatrzymaliśmy je.Kupiłam szmapon Oilum z emolientami i pani kazała nam kupić maść (bez recepty za kilka zł) clotrimazolum. Pomaga. Stosujemy co drugą kąpiel i co drugą szamapon.

Dobrze że już po szczepieniach.



Nam też teściowa farmaceutka poleciła ale jakby cokolwiek puchło. Trzymamy więc w zapasie.



Kocham ten kraj w którym córka premiera pokazuje na blogu jak nosić buty za tysiąc euro a nas premier uczy jak żyć za najniższą krajową I to nie moje preferencje polityczne się ujawniają tylko wstręt wogóle to wszystkich polityków, im bliżej koryta tym większa świnia jak mawiał mój dziadek ....a ty Polaku umieraj jak nie masz pieniędzy

ja się w pełni zgadzam już nie mam sił w tym kraju mieszkać a co dopiero żyć

Napisane przez Ela87

Chyba za chwile udusze moje dziecko... mam ochote tak ja usciskac, ze az udusic!!! A ja chcialam kiedys sprzedac ja cyganom

Napisane przez Ela87

Jak tu nie kochac...

Napisane przez teQiba

Tez nienawidze - fuj.




Fajnie ze piszesz - poszukam





01.05 - ladna data






My sie wlasnie brewkowej ciemieniuchy pozbylismy - chyba latwiej sie ja smaruje niz ta na glowie.




Clotrimazolum ta na nasze infekcje? Bo akurat mi troche zostalo

no u nas jest na szczęście tylko na brewkach ale planuje mustelle w piance kupić profilaktycznie

[BeautifulLie]

Napisane przez virginia

Dzień dobry!!!
Znów mi wszystkich nie zacytowało


Nie określiłabym tego lepiej!!!


za szybkie znalezienie mieszkania!
Wódka i ogórek kiszony i playlista? A można się na ten wieczorek wprosić?


Mam nadzieję, że dzisiejszy będzie lepszy



A ja wczoraj zapomniałam napisać - moja Natusia przybrała 850 w 4 tyg. . A jak powiedziałam, że zdarzyło jej się zwymiotować (pamiętacie, pisałam Wam) to pani doktor powiedziała, że to żaden powód do niepokoju - gdyby trwało dłużej i częściej to tak a tak to normalne. Powiedziała też, że to co brałam za katar katarkiem raczej nie jest i że też nie mam co się martwić. A pryszczyki/krostki już prawie poznikały i albo to były potówki albo powoli wychodzą jakieś alergie, zwłaszcza że teraz pełno pyłków itp - tak powiedziała pani doktor.
No. W końcu zdałam chyba pełną relację z wizyty .
No oprócz tego, że jak Pchełka płakała przy szczepieniu to ja z tego żalu nad nią mało co nie pobeczałam się razem z nią a na pewno miałam łzy w oczach.


Nie ma to jak łagodna perswazja dla Szymka!





za to! Moja miała trochę na brewkach ale posmarowałam kilka razy i zeszło.


no comments na naszych polityków, a ile kasy wydali na spot o UE




Czy ja już wspominałam, że mam złote dziecko? Szczepienie zniosła nadzwyczaj dobrze, tyle co popłakała trochę w trakcie no i potem na koniec spaceru a tak to cały dzień spała . I wieczorkiem też spała, tyle że już się zachciało do mamy na rączki . Nocka też super - tylko 3 pobudki, o 0.30, o 4 i o 6 - o 6 wzięłam ją do swojego łóżka i Niunia pospała jeszcze do 8 a ja razem z nią .
Zmykam bo na 10 mam lekcje a potem pewnie polecę z nią na spacer bo jutro już podobno gorsza pogoda ma być.
A Wy, macie jakieś majówkowe plany?

wpraszam się z Tobą ;D
Złote dziecko z tej Natusi
ja dzisiaj siedzę na facebook'u xD

[BeautifulLie]

Napisane przez Castia

Ela jakie Ola ma rzęsy!!!!!!!!!!!! boskie!

czesc dziewczyny, nie mam kiedy zaglądac do was bo musze kompa odpalać a siedzimy całe dnie na dworzu.
u nas nic nowego, kolek ciag dalszy - Filip dostal przez ten placz przepukliny pępkowej
Boze taki mi go szkoda! jak mu mam pomóc? tak się umeczy!
a mnie się serce kraje jak on tak cierpi
wczoraj bylismy na szczepieniu i jeszcze do kolek doszło marudzenie ehh

pediatra przepisała nam jeszcze Debridat. moze pomoze cos lepiej bo juz nie mam siły.
i tyle u nas.

lutien trzymam kciuki!
swoją drogą zawsze chciałam urodzic w maju! ale nie wyszło

nie mam kiedy was poczytac bo w dzien na ogrodzie a wieczorem Filip gra swoje koncerty - jak bedzie luźniej to zajrzę i nadrobię
idę wypić kawę z tż

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

aaa Beautiful moja kuzynka ma mleko refundowane dla córeczki - ten smerdzacy nutramigen chyba - i nie miala zadnych testów robionych. była z nią u alergolog ona stwierdziła skazę białkową -wypisała receptę i tyle. dziwne ze u ciebie wymagają testów
Marysia urodziła sie w styczniu a od połowy lutego juz piła to mleko

powiem Ci, że to mnie ostro wkur**** bo moja pani pediatra jest alergologiem

Napisane przez thidien

bosz.. witam w nowym wątku kiedy to nadrobić, no kiedy?

wczoraj byliśmy prywatnie na usg bioderek i główki - głowa ok, jedno bioderko będziemy obserwować, bo jakby był starszy, to by było uznane za nierozwinięte jeszcze, a że dopiero ma miesiąc... no właśnie, DZISIAJ MAMY MIESIĄC

no i Młody skręca nóżkę jedną do środka i na tą szpotawość mamy go ogłaskiwać, zresztą rączki i stópki też, bo mocno je zaciska

niby mamy zapisane na papierku szerokie pieluchowanie, ale generalnie mówiła tylko o sadzaniu Młodego na biodrze albo brzuchu z rozpostartymi nogami

idę Was nadrabiać choć to trudna sztuka

Napisane przez lutien

Hejka Jeszcze nie urodziłam, ale jest szansa
Od 3 godz jestem pod oksy. Skurcze są niezbyt częste i niezbyt bolesne, ale w 2godz rozwarcie poszło o 2cm, więc jest spoko.Tylko szyjka nadal długa, więc dostałam jakieś leki i czekam na efekt.
Tak więc 1,5h temu miałam 5cm rozwarcia
Najgorfsze jest to, że cały czas muszę mieć ktg, więc nie bardzo da się skakać na piłce czy chodzić.
Ogólnie to w porównaniu z pierwszym porodem to dotychczas lajt i nudy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[side85]

Napisane przez Limonka1987

Pytałam Was wcześniej na jakiej zasadzie wybrałyście mleko modyfikowane do dokarmiania, ale teraz chciałabym się Was poradzić: jak podjęłyście decyzje o dokarmianiu? Samodzielnie czy po konsultacji z pediatrą? Ile razy dziennie dokarmiałyście na początku? Proponowałyście maluszkom mleko po każdym posiłku?
Będę bardzo wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami
:

Nie będę oryginalna: mały zjadł i dalej płakał, podałam mm i okazało się że wypił jakby nie pił od roku Pomogło początkowo 30ml, teraz czasem i 90 trzeba dać, ale tylko na noc. Zawsze jednak najpierw dawaj cycka, potem dopiero butelkę

Napisane przez baja_86

My dziś grillujemy i też się zastanawiam czy to nie zaszkodzi, ale podejmę to ryzyko jem już wszystko prócz wzdymających i cytrusów, więc myslę, że będzie dobrze.

W sprawie tego pępka to obawiam się, że Jaś ma przepuklinę musze pokazac to pediatrze, a teraz starym domowym sposobem naklejam plasterek

my grillujemy w sobotę i też zamierzam jeść. Ostatnio skusiłam się na nugetsy z maca więc i to powinien przełknąć

mam nadzieję że to nie przepuklina

Napisane przez lutien

Hejka Jeszcze nie urodziłam, ale jest szansa
Od 3 godz jestem pod oksy. Skurcze są niezbyt częste i niezbyt bolesne, ale w 2godz rozwarcie poszło o 2cm, więc jest spoko.Tylko szyjka nadal długa, więc dostałam jakieś leki i czekam na efekt.
Tak więc 1,5h temu miałam 5cm rozwarcia
Najgorfsze jest to, że cały czas muszę mieć ktg, więc nie bardzo da się skakać na piłce czy chodzić.
Ogólnie to w porównaniu z pierwszym porodem to dotychczas lajt i nudy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to trzymamy kciuki żeby szybko i sprawnie poszło

Castia, współczuję, ty na prawdę trafiłaś na skomplikowany egzemplarz a najgorsze że musisz patrzeć na jego ból Mam nadzieję że nowy lek pomoże

Obejrzałam sobie zdjęcie Oleńki i Elaaaaaaaaaaaaaa....jej rzęsy Ona kiedyś złamie takim jak Piotruś serce ...

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Moje dziecko przestało spać na dworze a zaczęło zwiedzać i jest krzyk jak zaslaniam buda widoki albo nie ma akurat drzew
W ogóle mała awanturnica z niej nie płacze a krzyczy na Nas

Czyli jeszcze 3 tygodnie placzacego wozka musze wytrzymac?
A ten krzyk to taki w miare mily dla ucha w porownaniu do placzu?

I jak w ogole rozwiazujecie kwestie slonca? Pozwalacie zeby swiecilo w twarz? Bo ja zawsze czym zaslaniam zeby w cieniu byl...

Napisane przez agunia4ever

A w ogóle zapomniałam się pochwalić że od 4 dni nie dokarmiam mm. Tak jak pisałam co 2 dzień musiałam dokarmiać 50 ml mm. A od 4 dni moje wystarcza, co więcej udaje mi się zamrozić nadmiar (koło 200ml na dzień) Mam nadzieję, że utrzymam ten poziom laktacji

Dziewczyny, które już szczepiły swoje dzieciaczki. Czy któraś z Was wybrała drogę w pełni refundowaną? Jakie wrażenia? Ciągle się zastanawiam co wybrać

Wow - to swietny wynik. Ja tylko 50ml na zapas jestem w stanie sobie sciagnac i to tylko wtedy jak Kacper przespi pore karmienia - inaczej sie boje ze mu braknie.
W ten sposob mam 140ml zamrozone z 3 podejsc i mnie zdolowalas

Ja do ostatniej chwili myslalam ze wezme refundowane ale stchorzlam I nie zaluje bo Kacper ryczal strasznie - a ja razem z nim

Napisane przez magduś2

TeQiba nie wiedziałam, że jest coś takiego jak ciemieniucha brewkowa jak to zwalczylas?

Jest, jest
Krem specjalny Emolium uzywalam, a wczesniej troche krochmalem i ladnie, szybko zeszlo.

Napisane przez elunka88

No to super ze masz tyle mleka
Ja niestety juz dokarmiam od paru dni, czasem 1 raz, czasem wcale. Ale jak go dokarmie na.noc to potem mam caly dzien pełne cyce, wiec chyba nie jest najgorzej.

Pewnie ze nie najgorzej

Napisane przez Limonka1987

Pytałam Was wcześniej na jakiej zasadzie wybrałyście mleko modyfikowane do dokarmiania, ale teraz chciałabym się Was poradzić: jak podjęłyście decyzje o dokarmianiu? Samodzielnie czy po konsultacji z pediatrą? Ile razy dziennie dokarmiałyście na początku? Proponowałyście maluszkom mleko po każdym posiłku?
Będę bardzo wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami

Ja pytalam poloznej i ona powiedziala ze przy dokarmianiu to nie ma zadnego znaczenia jakie wezmiemy.
Ja mam bebiko w tych gotowych buteleczkach, ale jeszcze nie uzywalam - wciaz walcze
Chociaz patrzac na to ile z Was dokarmia i jaki spokoj Wam to zapewnia to zaczynam sie mocno zastanawiac nad tym zeby sobie pomoc...
Chociaz chcialabym te 3 m-ce wylacznie na kp wytrzymac. Moze sie uda - w sumie to juz nie tak dlugo

Napisane przez baja_86

My dziś grillujemy i też się zastanawiam czy to nie zaszkodzi, ale podejmę to ryzyko jem już wszystko prócz wzdymających i cytrusów, więc myslę, że będzie dobrze.

Smazone tez juz jesz?

Matko ale mi sie marza placki ziemniaczane

Napisane przez lutien

Hejka Jeszcze nie urodziłam, ale jest szansa
Od 3 godz jestem pod oksy. Skurcze są niezbyt częste i niezbyt bolesne, ale w 2godz rozwarcie poszło o 2cm, więc jest spoko.Tylko szyjka nadal długa, więc dostałam jakieś leki i czekam na efekt.
Tak więc 1,5h temu miałam 5cm rozwarcia
Najgorfsze jest to, że cały czas muszę mieć ktg, więc nie bardzo da się skakać na piłce czy chodzić.
Ogólnie to w porównaniu z pierwszym porodem to dotychczas lajt i nudy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oby lajt towarzyszyl Ci do konca

[virginia]

Napisane przez Trisdom

Virginia- klaski za wage i szczepienia. My idziemy na klucie jutro i zważę Małą przy okazji. Mam nadzieję, że z przybieraniem już przystopowała, bo podwoiła już masę urodzeniową...

Do nas jedzie już z pl siostra z rodzinką. Tylko pogoda sie popsuła i mży trochę, ale i tak skoczę przewietrzyć Emi chociaż na pół godziny. Spala w nosidle 2 godziny a teraz ją karmię i czekam na koniec procesu wydalania, który zachodzi jednocześnie

Dziękuję!
za jutro!
Udanego weekendu z sis!

Napisane przez mariolasl

Virginia brawo za wage i szzepienia

dziękuję!

Napisane przez thidien

wczoraj byliśmy prywatnie na usg bioderek i główki - głowa ok, jedno bioderko będziemy obserwować, bo jakby był starszy, to by było uznane za nierozwinięte jeszcze, a że dopiero ma miesiąc... no właśnie, DZISIAJ MAMY MIESIĄC

Sto lat!!!

Napisane przez Limonka1987

a moje dziecko przespało w nocy 6 godzin- jej życiowy rekord

żyć nie umierać!!!
Udanego weekendu!

[QUOTE=lutien;46258301
Od 3 godz jestem pod oksy. Skurcze są niezbyt częste i niezbyt bolesne, ale w 2godz rozwarcie poszło o 2cm, więc jest spoko.Tylko szyjka nadal długa, więc dostałam jakieś leki i czekam na efekt.
Tak więc 1,5h temu miałam 5cm rozwarcia
Najgorfsze jest to, że cały czas muszę mieć ktg, więc nie bardzo da się skakać na piłce czy chodzić.
Ogólnie to w porównaniu z pierwszym porodem to dotychczas lajt i nudy [/QUOTE]
Coraz bliżej dzidzia, coraz bliżej dzidzia

Napisane przez BeautifulLie

Złote dziecko z tej Natusi
ja dzisiaj siedzę na facebook'u xD

Niuśka jest debeściara
Też dobrze A właśnie!!!! Dawaj mi szybko namiary na siebie na fb!!!!! I wgl dziewczyny, które mają tam konta (a kto nie ma ) też poproszę o namiary na PW .

A ja miałam lekcje rano, miałam mieć jeszcze popołudniu ale odwołali więc spędzę je z Niusią . Byłyśmy już na długim spacerku z babcią, potem ja jeszcze zostałam z Niuśką na ławeczce, Natusia spała a ja czytałam, wieczorkiem może jakiś filmik obejrzymy . I dzwonił dziś jej tatuś.
W związku z tym, że pogoda ma być od jutra kiepska planuję popracować (niestety ) i pewnie właśnie poczytać/pooglądać z Niusią.

Miłej majówki dziewczyny!!!!


Ps. Na bloga wrzucam nowe zdjęcia Niusi, możecie zajrzeć .

[side85]

Teqiba: staram się unikać trochę słonka, ale już kilka osób pytało mnie co Piotruś taki opalony więc chyba go łapie czasem...zastanawiam się nad kupieniem kremu z filtrami? A wy dziewczyny będziecie używać?

Jeszcze bardzo mnie ciekawi jak tam wasze gondole piotruś ma jutro 8 tygodni i obstawiam jeszcze miesiąc w gondoli i ze względu na wielkość dziecka i ze względu na jego ciekawość świata. Powiedziałam mężowi że dopóki nie powiem już nie wyciągamy spacerówki bo jak raz się przesiądziemy to już na pewno nie wrócimy...ona się tak super składa do auta i jest możliwość leżenia na płasko że na pewno będzie nam wygodniej, a chciałabym się jeszcze nacieszyć gondolą skoro ją kupiłam...

Limonka jeszcze w kwestii mleczka. raz dokarmiłam naanem i pociągnał od razu jakby rok nie jadł, wtedy wiedzieliśmy że nieraz trzeba dokarmić, ale potem po tygodniu znowu była potrzeba mieliśmy w domu bebiko bo teściowa nam przyniosła i mały choć widać było że głodny nie chciał ciągnąć. Podobno jest dużo mniej smaczne Następnego dnia kupiliśmy już naan w proszku i mały pił chętnie jak daliśmy. Widać dzieci mają też swoje preferencje smakowe