Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[papalinka83]

Hej
Zdycham dalej. Na szczęście Ola w nocy nie jadła, bo chyba bym się nie zwlokłą z łóżka, a teraz jej tłumaczę, że musi być dzisiaj samodzielna, bo mamusia ledwo żyje

Napisane przez MsLullaby

Oj rozumiem Cie co do @. Ja przed ciążą miałam tak bolesne, że nawet gorączki dostawałam. Brzuch mnie bolał nawet i z 5 dni a okres zawsze miałam i mam tydzień. Teraz jest ok bo biorę tabletki

Mnie do implantu zniechęciło to, że go czuć pod skórą :/

Implant jest chyba tak samo hormonalny jak tabsy, więc tylko różnica, że nie trzeba codziennie pamiętać?

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ja chyba tez dostane na dniach, niestety bo zrobil mi sie stan zpalny kolo 8mki i pol twarzy i migdal mam spuchniete od srodka... idzie szlu dostac, a 8mka do wyrwania[COLOR="Silver"]
.

A kiedy zamierzasz wyrwać? Ja kiedyś miałam częste zapalenia kieszonki dziąsłowej koło 8 i jak usunęłam zęba, to problem się skończył

Napisane przez bajka1807

tez nie raczkowalam tylko odrazu stanie i chodzenie. widzisz KAcha, nasze dwie polkule nie pracowaly, chyba jestesmy przez to inne

To ja też jestem inna, bo też nie raczkowałam

Napisane przez matallewar

Też o tym myślałam, nawet mam spiralę, ale @ mi szaleje i muszę brać hormony na regulację

A co bierzesz na regulację? Wiadomo już, dlaczego tak masz? Robiłaś badania?

Napisane przez 87czarna

Schodzi mi to dziadostwo z nogi
Chyba znam przyczynę

Super, że schodzi

Napisane przez nephelim89

Papalinka ja też myślałam że po porodzie już mi zostaną takie lajtowe a znów wróciły masakrycznie bolące @ ;/ taka chyba nasza "uroda"

:

To ja dziękuję za taką urodę...

[agusiowata]

Napisane przez Larysa88

aaa a ja prawie się popłakałam w kościele nie wiem czy jeszcze we mnie są te hormony ciążowe czy co? jak wchodziły dzieci do kościoła i później ksiądz mówił o tym że kiedyś to Was rodzice i chrzestni przynieśli do Kościoła na chrzest a teraz Kominia itd itd i tak pomyślałam... rzeczywiście przecież niedawno go chrzciliśmy
dobre 15 min początku mszy miałam łzy w oczach

My wczoraj trafiliśmy na mszę z komunią i też miałam łzy w oczach.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Wczoraj miałam ciężki dzień. Adaś wył i tylko pół godziny spał przez cały dzień. Sama z nim byłam. Jak mówię, że ma guzy, nie umiem upilnować. Wkurza mnie hasło: musisz pilnować. Mam przez 10 godzin nic nie jeść, nic nie pić, pampersa założyć, dziecko nie kąpać (wodę trzeba nalać).

[ja-ika]

Witam z rana jak zwykle po okropnej nocce, ale humor mi się poprawił, gdy stanęłam na wagę Dokładnie po tygodniu diety mam -2kg

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

Witam z rana jak zwykle po okropnej nocce, ale humor mi się poprawił, gdy stanęłam na wagę Dokładnie po tygodniu diety mam -2kg

Witaj w klubie,u nas to samo.Budzi się z płaczem kilka razy,ale to nie jest głód.Nie wiem o co chodzi,może koszmary

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[matallewar]

Napisane przez kaska87

hej

TZ mnie obudził o 6:20ąócił, bo zapomniałam otworzyć drzwi

Matal co Ci? ale to chyba pogoda ja wczoraj miałam zawroty głowy i wymioty i kilka osób też się źle czuło ale to tylko rano

Nie wiem, bolał mnie wieczorem brzuch i miałam rozwolnienie, więc niemalże nie wychodziłam z łazienki Ale już lepiej.

Napisane przez papalinka83

A co bierzesz na regulację? Wiadomo już, dlaczego tak masz? Robiłaś badania?

Zoely, na razie kończę 3 opakowanie, gin twierdzi, że powinno się to do końca tego opakowania wyregulować, aczkolwiek jakoś tego nie widzę.

Napisane przez ja-ika

Witam z rana jak zwykle po okropnej nocce, ale humor mi się poprawił, gdy stanęłam na wagę Dokładnie po tygodniu diety mam -2kg

[ja-ika]

Napisane przez dodinha

Witaj w klubie,u nas to samo.Budzi się z płaczem kilka razy,ale to nie jest głód.Nie wiem o co chodzi,może koszmary

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

no tak i tylko ją cyc uspokaja Próbowałam dziś dać smoczka, głaskać po główce, nawet kołysać na rękach, niestety ciągle był płacz. Dałam cyca i się uspokoiła, ale jak usypiała i jej wypadał, to znowu w płacz, aż w końcu zasnęła i tak kilka razy

[kaska87]

Matal aha, to ja tylko wymiotowałam może faktycznie coś Ci zaszkodziło, albo tak jak pisałam- pogoda

[ja-ika]

Napisane przez matallewar

Dziękuję, ale jeszcze mi zostało 22 kg

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

no tak i tylko ją cyc uspokaja Próbowałam dziś dać smoczka, głaskać po główce, nawet kołysać na rękach, niestety ciągle był płacz. Dałam cyca i się uspokoiła, ale jak usypiała i jej wypadał, to znowu w płacz, aż w końcu zasnęła i tak kilka razy

A u nas smoczek coś tam pomaga,a jak jej salam cyca to dwa razy pociągnęła i dalej spała.Masakra,naprawdę czy to się kiedyś zmieni??:banghead: Niedługo wracam do pracy i ciekawe jak wtedy będę funkcjonować

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[mariiasia]

witam się po masakrycznej nocce. Spałam w sumie może z 3 godziny
Szymek miał zatkany nos i nie mógł oddychać, chyba tż go zaraził, bo chory

Napisane przez dodinha

Kurczę,a moja ma siedem miesięcy i jeszcze się nie przekręca.Jak próbujemy jej pomóc,to stawia opór i za nic jej nie ruszysz.

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

może jakaś rehabilitacja albo ćwiczenia?
a na brzuchu leży czy też nie bardzo?

Napisane przez ja-ika

Witam z rana jak zwykle po okropnej nocce, ale humor mi się poprawił, gdy stanęłam na wagę Dokładnie po tygodniu diety mam -2kg

brawo!

[kasiuni_a]

Hej
Spałam dzisiejszej nocy ze 3h, młody nam urządził jesień średniowiecza Przyjechaliśmy późno od rodziców, Dawid był po kolacji i wykąpany, więc z auta mąż go zaniósł śpiącego prosto do łóżka, Miłosz po kilku aferach też pod koniec drogi zasnął, więc postanowiłam go nie kąpać tylko zmieniłam pieluchę i przebrałam na śpiocha, dałam cyca i położyłam dalej spać. Była wtedy 21, o 23.30 wstał i przewył 1,5h nie pomógł ani żel na ząbki, ani czopek, ani bujanie, noszenie, śpiewanie, zabawianie, no nic O 1 zasnął w końcu i spał pół godziny, a potem znów pół godziny płaczu. Od 2 o 3 spał i znów pół godziny płaczu. Zasnął 3.30 i o 5 wstał na dobre daliśmy mu zabawki, ale nic go nie interesowało, marudził i popłakiwał więc trzeba było wstawać. Przed chwilą poszedł spać, a ja ledwo patrzę na oczy. Wczoraj dostał pierwszy raz żółtko do obiadku, ale nie wiem czy mógłby go brzuszek po tym boleć

A odnośnie obiadków to jest mały postęp W sobotę ugotowałam mu marchew, kalafior, seler, ziemniak, pietruszka i zjadł wszystko, łącznie z porcją przewidzianą na niedzielę w sumie to ze 160g, bo skoro wcześniej jadł słabo, to robiłam mu małe porcyjki. Wczoraj ugotowałam taki sam zestaw i dodałam żółtko i znów zjadł ze 15og W sobotę dodałam pierwszy raz masło zamiast oliwy, a wczoraj w ogóle mi się zapomniało o tłuszczu, ale może ten smak oliwy mu nie odpowiadał

Moja siostra za chwilę zaczyna maturę mam stresa

Teraz ponadrabiam, wybaczcie że wyciągam starocie, ale lubię wszystko przeczytać i się odnieść do wszystkiego jak coś już nieaktualne to omińcie

[kasiuni_a]

Napisane przez misia332

Dziewczyny jestem bez kompa. Padl nam. Mam nadzieje ze dobrze u Was wszystko. Caluje i tesknie za moja wizazowa rodzina. U mnie takie kwiatki wychodza ze masakra.

my też tęsknimy
ciekawa jestem co to za kwiatki

Napisane przez mariiasia

co do kojców wciąż zastanawiam się nad tym, czy jest sens posiadać kojec może sens odnajdę jak mały zacznie raczkować

ja nie mam kojca i mieć nie będę, akurat u nas nie widzę sensu

Napisane przez gorgulek

Przyszlam ponarzekac
l
Milek obudzil sie o 2.30 na zarelko (drugie ) a o 2.40 poszlam dac Zuzi nurofen bo miala prawie 39 stopni. Latala do mnie prawie do 4 a o 5 pelna pobudka oboje wyspaniekstra nocka, nia ma co.

A teraz zycze milej niedzieli

współczuję nocki
a co z Zuzą, że taka temperatura? zdrówka dla niej

Napisane przez ewacia85

witam
nadrobiłam wczoraj spanie bo sebek w miare ładnie nocke przespał a ja padłam przed 22 czuję sie teraz jak człowiek
nadrobię pewnie w poniedziąłek bo adi dzisiaj ma w domu urodzinki o biore sie za przygotowanie pokoju ..wczoraj już dmuchalismy ztz balony najgorsze że pogoda p[askudna a ja sie mimo wszystko nastawiłam na grilaktóry nota bene planowałam od października zamarynbowałam 2kilo karkówki i coś z tym trzeba zrobić
tż poszedł do pracy io wróci o 14;30 a goście mają być na15 wie c zostaje sama z przygotowaniami ..no licze ze rodzice mi troszke z dzieciakami pomogą
a no i ma byc 18 dorosłych i 6 dzieci chrzciny jak nic

sto lat i buziaczki dla Adrianka
mam nadzieję, że mimo pogody urodzinki udane, ja bym grilla nie odpuściła
rok temu 1 maja robiliśmy Dawidowi urodziny, też uparłam się na grilla, a było mega zimno i deszczyk siąpił byłam w ciąży to nikt nie śmiał mi odmówić posiedzieliśmy na tarasie z godzinę, wszyscy poubierani jak w zimie a potem przenieśliśmy się do domu, bo już na prawdę nie szło wytrzymać, tylko faceci na zmianę pilnowali grilla i przynosili żarełko do środka

Napisane przez kaska87

hej

ja się tylko melduję, że żyję, a w sumie próbuję wstałam o 7:00 i rzygam jak kot cudownie biorąc pod uwagę, że na 9:00 komunia małż mi zrobił kromkę z masłem i tyle ją widziałam co ostatni kawałek zdążyłam połknąć a durny TZ na to, że spoko- z wpadek są córki
mam nadzieję, że mi przejdzie na powietrzu bo siara jak mi się w kościele zachce haftować

o masakra, nie miało się to kiedy przypałętać zaraz doczytam jak tam dalej się czułaś i czy to cionża czy zatrucie

Napisane przez ja-ika

U mnie znowu koszmarna nocka na dodatek chyba mnie gdzieś przywiało, bo szyją nie mogę ruszyć dopiero co rwa kulszowa mi ustąpiła, a teraz to. Chyba odstawię gluten na jakiś tydzień i zobaczymy, czy te nocne płacze, to od tego

Miłej niedzieli, u nasz piękne słońce, mam nadzieję, że się pogoda utrzyma

współczuję nocki
a Tobie życzę zdrówka

Napisane przez your Angel

O, to u mnie właśnie
Jak byliśmy we wtorek u znajomych to poczułam, że mam już DUŻE dziecko Siedział w kąciku z zabawkami, wszystko musiał obejrzeć i naprawdę ładnie się sobą zajmował
Oczywiście co jakiś czas musiał pogadać do ludzi, przychodził, wspinał się na nich itd, ale był mega samodzielny. W domu właściwie też jest duuużo lepiej niż wtedy gdy cały dzień zaiwanialiśmy z klopsem na rękach.

Z innej paki, to jestem z niego mega dumna. Julo jest strasznie towarzyski, ufny, wesoły - jak tylko ktoś się do niego uśmiechnie, to już dziecko sprzedane, wyciąga łapki i chce się bawić. Jak towarzystwo się z czegoś śmieje, to on tak przez sekundę się zamyśli, patrzy na ludzi i też uderza w rechot
Ludzie się nad nim rozpływają a matka prawie pęknie z dumy


Dziecko mi chodzi

dla Julka, za całokształt

Napisane przez 83monia

u mnie artur ta mowi do natalki i ciagle zwracam uwage ze ma mowic normalnie

logasia - mam pytanie: czy 3latek moze zamiast s mowic sz? bo kinia mi strasznie szumi jak mowi. ja che ja nauczyc ze waz mowi ssss to nie powtorzy.jak to cwiczyc?

podłączam się z pytaniem do logoasi mój trzylatek mówi często h zamiast f czy w np. nie mam butóch zamiast nie mam butów i zazwyczaj mimo poprawiania nie powie inaczej. co robić?
dodam, że ja mam zbliżony problem, w szkole zawsze tak było, że jak coś nauczyciel dyktował i był wyraz z h lub f, to ja się musiałam dosłownie ułamek sekundy zastanowić, która to litera

Napisane przez MsLullaby

Boże, ten moj TŻ mnie dobija. Piszę mu, że znalazłam super zajęcia muzyczne i będę chodzić z Bartkiem tam, a ten mi odpisuje że po co jak on nie mówi więc nie będzie śpiewał

serio nie pośpiewa?

Napisane przez mariiasia

na śniadanie i kolację to albo jakaś sałatka albo serek wiejski z np rzodkiewką albo szzypiorkiem. a na obiad warzywa takie jak brokuł, kalafior, fasolka szparagowa i do tego grilowana pierś kurczaka albo indyka. albo coś ze strączkowych

dzięki

[teacherka]

Dzień dobry po dłuuugim weekendzie.

Mąż wrócił do pracy, a tak dobrze było go mieć ponad tydzien w domu...
Dziś nasza druga rocznica ślubu Ach ach, jak to zleciało!

My już zdrowi, ale Zuzia niestety nadal ma katarek A wpada w histerię jak cokolwiek robimy jej przy nosku, nie jest łatwo.
W ogóle bardzo się rozgadała ostatnio. Gaga, guga, ada, aga. No i buja się na czworaka w przód i tył. Czasem posuwa się do przodu jednym czy dwoma susami, pełzanie sobie odpuściła już chyba... Zrobiła się z niej córeczka tatusia, w nocy tylko przy nim zasypia... Jak już ją nakarmię, czasem potrafi jeszcze brykać ku naszej rozpaczy pobryka pobryka, nagle odwraca się w stronę Tża, łapie go za rękę albo twarz i zasypia. Aż zazdrosna jestem, nie wiem o które z nich bardziej.


Gratuluję Wam spadków wagi, ja się nie mogę zabrać za dietę czy ćwiczenia (na te nie mam warunków lokalowych ) a myślę, że mam z Was najwięcej do zrobienia ze sobą.



Rusałko, pytałaś o ubranka Tchibo. Zuzia dostala w prezencie dres i komplet body. Dres jeszcze czeka na swoją kolej a body nosimy już jakieś 2 miesiące. Rozmiar 74-80. Myślę, że trochę je jeszcze ponosi, bo nie rośnie teraz jakoś bardzo szybko, ale wzrostu de facto ma jakieś 70 cm. Jakbym miała teraz kupować to już większy rozmiar... Fajnie wyglądają na brzuszku, bo są takie "szczupłe" a nie takie wory jak niektóre. Jakościowo są rewelacyjne! Nie rozciągają się, nie wypychają, nie gniotą! Nawet bez prasowania są fajne, mięciutkie i gładkie. Warte swojej ceny.

[anutka171]

witam sie poweekendowo.
bylam caly czas na biezaco, ale nie mialam jakos mocy pisac.
w ogole jakas taka bezsilnosc i dol mnie ogarnal
ah ladnie zaczelam tydzien :/ nawet slonce nie poprawia mi humoru.
Jakub dal mi dzis w nocy popalic o 1 w nocy byl taki wrzask, ze jeszcze chyba takiego nie slyszalam w jego wykonaniu.
pobudke zapewnil mi juz o 6.20 i pomimo, ze tz zabral go do innego pomieszczenia, to tak glosno wolal baba, mama, tata, ze nie udalo mi sie juz usnac

Zalegle i spoznione ale bardzo szczere zyczenia dla Emilki i Helenki

Napisane przez 87czarna

[/COLOR]Koleżanka urodziła jednak przez cc. Miała juz pełne rozwarcie,pięknie parła,ale mały nie umiał wyjść. Nawet kleszcze nie dały rady. Był za duży (waga 4,5 kg ).
Kamień spadł mi z serca

Super, ze wszystko sie dobrze skonczylo
a waga ladna

Napisane przez nena_milka

mój brachol złamał rękę, nastawiali mu pod nrkozą bo z przemieszczeniem czy cóś ma chłopak pecha trzeci szpital w tym roku

Zdrowka dla brata

Napisane przez doughnut_agg

wiedzialam, ze to tylko kwestia czasu... mloda zleciala z lozka mylam podloge, mowilam tz zeby do niej pozazl to wolal rozwalic sie z laptopem w kuchni tyle z jego pomocy... na szczescie mamy nisko, chwile poplakala i juz bylo ok.[COLOR="Silver"]

Napisane przez Larysa88

ja wczoraj kupiłam beżowe, lub NUDE jak kto woli :P 10cm ja się jutro w nich zabiję...
( w butach na obcasie na prawdę nie pamiętam kiedy chodziłam ostatnio... pare dobrych ładnych lat przez to że 2 ostatnich tż niskiego wzrostu, a i ogólnie średnio lubię, znaczy lubię bo ładnie zgrabnie itd, ale nie lubię bo czuję się za wysoka, no jak żyrafa :/ wszyscy wtedy dookoła są niżsi i to mnie wkurza.
zazdroszczę filigranowym dziewczynom

witam w klubie wysokich
tylko ja troche mam wiecej 178cm, bo doczytalam, ze Ty masz 173?
i cale zycie bylam zakompleksiona z tego powodu. ciagle bylam najwyzsza. najgorzej bylo w szkole, gdzie nawet chlopaki byli nizsi dopiero w lo to sie zmienilo.
ale jakies dwa lata temu stwierdzilam, ze wale to i kupilam sobie buty na 8cm obcasach i zaczelam bardzo czesto takie nosic. jestem wtedy wyzsza niz tz, bo on ma 184cm, ale wcale mi to juz nie przeszkadza.
wazne, zebym sie dobrze czula zwlaszcza, ze wlasnie w obcasach wyglada sie zgrabniej

[anutka171]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

moja przyjacolka mi mowi ze jak maly zacznie raczkowac i chdzic to mi ulzy bo bedzie ptrafil sobie wziasc zabawke, dluzej sie soba zajac chwilek bawiac sie, ze ona odzyla
iel osob tyle opinii

moja siostra tez tak mowi i u niej akurat to sie sprawdzilo
ale zapewne kazde dziecko jest inne.
zobaczymy, jak to bedzie u nas, ale cos mi sie wydaje, ze moj Jakub jest zywszy niz moj siostrzeniec, wiec moze byc wesolo

Napisane przez ja-ika

U mnie znowu koszmarna nocka na dodatek chyba mnie gdzieś przywiało, bo szyją nie mogę ruszyć dopiero co rwa kulszowa mi ustąpiła, a teraz to Chyba odstawię gluten na jakiś tydzień i zobaczymy, czy te nocne płacze, to od tego

zdrowka

Napisane przez your Angel

Dziecko mi chodzi

super, ze jestes z niego dumna i ze tak wspaniale potrafi sie zachowywac

Napisane przez 87czarna

Schodzi mi to dziadostwo z nogi
Chyba znam przyczynę

Napisane przez Madziuchna27

o! właśnie się kapnęłam, że 1 maja mi i TŻ stuknęło 9 lat razem

nam we wrzesniu minie okragle 10 lat razem

Napisane przez ja-ika

Witam z rana jak zwykle po okropnej nocce, ale humor mi się poprawił, gdy stanęłam na wagę Dokładnie po tygodniu diety mam -2kg

oby tak dalej

u mnie troche gorzej, bo pojadlam wczoraj ciasta na imieninach u mojej siostry, ale nie poddaje sie
dlatego tez wiem, ze nie wytrwalabym na zadnej diecie, gdzie nie moge czegos zjesc, bo szybko bym ja zarzucila.
wole wyeliminowac rzeczy bardziej tuczace, jesc mniej i zdrowo i wiem, ze to tez poskutkuje. zwlaszcza, ze zdarzaja mi sie raz na jakis czas grzeszki

no nic maly spi, ja ide sie ogarniac i moze wyskocze do netto te pampki kupic.
do pozniej

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

doczytalam, ze nie tylko ja mialam nieprzespana nocke, wiec lacze sie w bolu

Kasiuni_a za siostre

Teacherka zdrowka dla Zuzinki i wszystkiego najlepszego dla Was

[teacherka]

Współczuję nieprzespanych nocek, u nas dziś wyjątkowo dobrze, ale nie zazdrośćcie, bo przez ostatni tydzień była masakra, dobrze, że Tż był w domu to bez wyrzutów sumienia pozwalałam mu pomagać w nocy (łącznie z usypianiem godzinnym po parę razy itd.)

A ta dobra nocka to sen od 20.30 do 23.15, 20 minut kp, sen do 4:30, kp i sen do 7! Tak bym mogła choc dla niektórych to koszmar;P

[kaska87]

Napisane przez teacherka

Współczuję nieprzespanych nocek, u nas dziś wyjątkowo dobrze, ale nie zazdrośćcie, bo przez ostatni tydzień była masakra, dobrze, że Tż był w domu to bez wyrzutów sumienia pozwalałam mu pomagać w nocy (łącznie z usypianiem godzinnym po parę razy itd.)

A ta dobra nocka to sen od 20.30 do 23.15, 20 minut kp, sen do 4:30, kp i sen do 7! Tak bym mogła choc dla niektórych to koszmar;P

super
mój ostatnio miał falstart i sie obudził o 4:30 i tak do 5:15 mi śpiewał, ale na szczęście do 9 pospaliśmy jeszcze

i piona z TZ... mój też po 2tygodniach tacierzyńskiego wrócił do pracy i teraz do września czekanie na kolejny urlop

[Isabell12]

hej, hej
witam się po nocy, ech ale mały zafundował mi rozrywkę 4 pobudki i wycie od 1.30 do 3 nie wiem co się dzieje, obstawiam ze bolał go brzuszek, tylko po czym ( kuź.a była wczoraj u mnie sis Tż czyżby coś mu dała?) dałam mu w końcu troszkę koperku włoskiego do picia uspokoił sie i zasnął spał do 6
miałam iść dzić do gin. a tu @, nie wiem co się dzieje rozregulował mi się okres nie moge się ogarnąć co , jak i kiedy, mam nadzieję ze to minie.
a i u nas pogoda zapowiada się ładna , wreszcie słoneczko ale na razie zimno jest, ponoć ma być lepiej

Napisane przez tassia

Maciej nauczyl sie.lizac szybe i robi to bez przerwy.


co do paintballa to czymzr jest pare siniakow w obliczu odstrzelenia z gry wlasnego meza

super ze wyjazd udany

Napisane przez papalinka83

Ja przed ciążą miałam masakryczne @, chyba że na tabsach anty, to wtedy znośne. Po porodzie było w miarę ok, dużo lepiej niż wcześniej, potem brałam miesiąc tabsy, ale odstawiłam i teraz po miesiącu mam masakrę. Brzuch mnie boli już od poniedziałku, że biorę ibuprom, a okres zaczął się dziś i jest po prostu tragedia

Isabel - super przepisy na sałatki, też kopiuję sobie, ale co to jest seler w słoiku?

seler w słoiku to korzń selera pociachany na takie paseczki i zrobiony w zalewie, samo to jest nie do przełknięcia ale w sałatce smakuje rewelacyjnie, koniecznie spróbuj

Napisane przez tassia

no u nas nie jest kolorowo z tym.poruszaniem.sie
macoej to cykor
ale jak nie zacznie.plynnie.raczkowac w ciagu 2 tygodni to znow chyba zaczniemy rehabilitacje.bo.to.juz beda 3miesiace

robi 3 raczki i.na.brzuch i wio pelza
w sumie mu sie.nie dziwie bo potrafi pokanac jakies 10metrow w mniej.niz 30 sekund wiectez by mi sie.nie chcialo probowac raczkowac
zla jestem.na siebie ze przegapilam.moment kiedy trzeba byl mi troche pomoc z tym raczkowaniem bo teraz juz d.upa zbita

spokojnie, nic na siłę, sam powolutku dojdzie do perfekcji , zobaczysz

[kasiuni_a]

Napisane przez papalinka83

Isabel - super przepisy na sałatki, też kopiuję sobie, ale co to jest seler w słoiku?

seler konserwowy, taki pocięty w paseczki

Napisane przez Asiek84

kupiłam dzisiaj kieckę na chrzciny (i dwa najbliższe wesela )
http://www.mohito.com/pl/pl/collecti...aterials-dress

bardzo ładna i moim zdaniem na wesele też pasuje, niby jasna ale nie jest jakaś strojna, sukni panny młodej nie przyćmi

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ja chyba tez dostane na dniach, niestety bo zrobil mi sie stan zpalny kolo 8mki i pol twarzy i migdal mam spuchniete od srodka... idzie szlu dostac, a 8mka do wyrwania[

ma-sa-kra to musi dopiero boleć

Napisane przez Snow_White1

Zapisalam sie do endo...waga pokazala 43,5 kg !!! :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o kurcze, dobrze że idziesz to skontrolować

Napisane przez Madziuchna27

Ps. Rozmroziłam moje mleczko, żeby po piersiach podać i zobaczyć, czy J. się najada.... Nie upił nawet łyczka

to chyba dobrze, znaczy że się najada
dużo zdrówka dla Julka

Napisane przez tassia

ahhhh wlasnie zadzwonila mama

weszla do domu

prezent sie udal

jak jutro bede miala internet to wstawie wam zdjecia metamorfozy

czekam z niecierpliwością co tam stworzyliście

Napisane przez Madziuchna27

o! właśnie się kapnęłam, że 1 maja mi i TŻ stuknęło 9 lat razem

gratulacje

Napisane przez matallewar

Miałam się Wam pochwalić, że zaproszono mnie dziś do rekrutacji na fajne stanowisko i nawet wyslalam cv niech się dzieje wola nieba, chociaż nie planowalam jeszcze Enci zostawiać...

super powodzenia

[MsLullaby]

Dzień dobry noc ok, tylko jedna pobudka nad ranem. Moje dziecko próbuje raczkować później idziemy na spacer i pójdę obczaić te jutrzejsze zajęcia

[kasiuni_a]

Napisane przez tassia

ja dzis mialam smutne doswiadczebie jako matka i mam dola giganta
nawet pisac mi sie o.tym nie chce

przytulam tassiu

Napisane przez ja-ika

Witam z rana jak zwykle po okropnej nocce, ale humor mi się poprawił, gdy stanęłam na wagę Dokładnie po tygodniu diety mam -2kg

brawo, dobry początek

Napisane przez teacherka

Dzień dobry po dłuuugim weekendzie.

Mąż wrócił do pracy, a tak dobrze było go mieć ponad tydzien w domu...
Dziś nasza druga rocznica ślubu Ach ach, jak to zleciało!

gratulacje i wszystkiego najlepszego

Napisane przez anutka171

Kasiuni_a za siostre

dzięki

dziewczyny łączę się w bólu po nieprzespanej nocy
jestem tylko w szoku, bo młody darł się ciągiem 1,5h a Dawid nawet się nie przebudził, tzn. Miłek go nigdy w nocy nie budzi, ale dziś to naprawde była straszna histeria, a on spał

[Isabell12]

o kurcze widzę że nie tylko ja miałam nockę do bani, ściskam was dziewczyny i ,
ewcia dobroci dla Adiego, ale mieliście imprezkę, jak tam po?

Napisane przez anutka171

witam w klubie wysokich
tylko ja troche mam wiecej 178cm, bo doczytalam, ze Ty masz 173?
i cale zycie bylam zakompleksiona z tego powodu. ciagle bylam najwyzsza. najgorzej bylo w szkole, gdzie nawet chlopaki byli nizsi dopiero w lo to sie zmienilo.
ale jakies dwa lata temu stwierdzilam, ze wale to i kupilam sobie buty na 8cm obcasach i zaczelam bardzo czesto takie nosic. jestem wtedy wyzsza niz tz, bo on ma 184cm, ale wcale mi to juz nie przeszkadza.
wazne, zebym sie dobrze czula zwlaszcza, ze wlasnie w obcasach wyglada sie zgrabniej

ja tez mam 174

Napisane przez teacherka

Dzień dobry po dłuuugim weekendzie.

Mąż wrócił do pracy, a tak dobrze było go mieć ponad tydzien w domu...
Dziś nasza druga rocznica ślubu Ach ach, jak to zleciało!

My już zdrowi, ale Zuzia niestety nadal ma katarek A wpada w histerię jak cokolwiek robimy jej przy nosku, nie jest łatwo.
W ogóle bardzo się rozgadała ostatnio. Gaga, guga, ada, aga. No i buja się na czworaka w przód i tył. Czasem posuwa się do przodu jednym czy dwoma susami, pełzanie sobie odpuściła już chyba... Zrobiła się z niej córeczka tatusia, w nocy tylko przy nim zasypia... Jak już ją nakarmię, czasem potrafi jeszcze brykać ku naszej rozpaczy pobryka pobryka, nagle odwraca się w stronę Tża, łapie go za rękę albo twarz i zasypia. Aż zazdrosna jestem, nie wiem o które z nich bardziej.

dobrze że wam przeszło

Napisane przez katarzyna2811

Dziękuje bardzo. Skopiowałam sobie i będę się wieczorem głowić co mam wybrać.

Jak mnie głowa boli. Masakra

i papalinka wrzucam wam jeszcze przepisy moze coś spróbujecie , już wczoraj miałam dopisać ale mały mi nie dał

z rzodkiewką to najczęściej robie o tej porze roku
torebka ryżu ugotowanego (nie rozgotowanego!) odsączyć, ostudzić
duuuży pęczek rzodkiewek
3 średnie kiszone ogórki
5 jaj na twardo
duuuży pęczek szczypiorku
1x kukurydza z puszki
sól, pieprz majonez,
tę sałatkę robiłam u mamy , super smakuje a szczególnie teraz kiedy jest już świeża rzodkiewka i szczypiorek, polecam

z tuńczykiem
1 puszka tuńczyka sałatkowego w sosie własnym (dobrze odsączyć)
1x kukurydza z puszki
1x groszek z puszki
4 x ogórek konserwowy
4 kawałki papryki konserwowej ( ja daję takie połówki)
8 jaj na twardo przepiórczych ( ale mogą być też kurze mniejsze)
100 g sera zołtego
sól, pieprz majonez
wszystko mieszam ze sobą oprócz jaj i sera, układam w miseczkach posypuję serem startym na grubych oczkach, na to układam połówki jaj tak po 4-6 połówek zalezy jakich jaj używam

i jeszcze jedna ale tej jeszcze nie robiłam, spróbuję w sobotę

z kuskusem
150 g kuskusu - zalać wrzątkiem przykryć talerzem, odstawić na 3 min aż wchłonie wodę
8-10 suszonych pomidorów
1 świezy średni ogórek
4 kawałki marynowanej papryki
2 łyżki zielonych oliwek pokrojonych w talarki
1/2 pęczka szczypiorku
1/2 pęczka natki pietruszki
łyżka oliwy, pieprz sól
posiekac, doprawić, dodać oliwę

o ile wszystkie sałatki,na które przepisy podałam wczoraj mozna robić dzień wcześniej, wtedy nawet lepiej smakują bo smaki sie przegryzą ( acha wszystkie te przepisy wypróbowałam) , to tą ostatnią to raczej trzeba by było robić max kilka godzin przed podaniem. Smacznego

[Lolaaaaaaa88]

papalinka powinnam wyrwac juz dawno ale ciaza pozniej kp i zwklekalam no to teraz mam za swoje
powolutku jakby dzisiaj lepiej
musze wyleczyc ten stan zapalny i dopiero pojsc

jaika brawo ))

matal to musi byc fajne uczucie ze cie zapraszaja przynajmniej wiesz ze ze znalezieniem pracy nie powinno byc problemow

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[Isabell12]

Napisane przez papalinka83

Hej
Zdycham dalej. Na szczęście Ola w nocy nie jadła, bo chyba bym się nie zwlokłą z łóżka, a teraz jej tłumaczę, że musi być dzisiaj samodzielna, bo mamusia ledwo żyje

.

zdrówka

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez Snow_White1

Zapisalam sie do endo...waga pokazala 43,5 kg !!! :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no koniecznie się przebadaj

[doughnut_agg]

Dzien dobry wreszcie udalo mi sie cos nadrobic :p;

Napisane przez Larysa88

kurcze kochana nie najlepiej u Was a mogłabyś z nim porozmawiać i powiedzieć prosto z mostu co Cie boli?





ja wczoraj kupiłam beżowe, lub NUDE jak kto woli :P 10cm ja się jutro w nich zabiję...
( w butach na obcasie na prawdę nie pamiętam kiedy chodziłam ostatnio... pare dobrych ładnych lat przez to że 2 ostatnich tż niskiego wzrostu, a i ogólnie średnio lubię, znaczy lubię bo ładnie zgrabnie itd, ale nie lubię bo czuję się za wysoka, no jak żyrafa :/ wszyscy wtedy dookoła są niżsi i to mnie wkurza.
zazdroszczę filigranowym dziewczynom

nie raz i nie dwa mowilam mu o wszystkim co mnie boli, ale to nie wiele daje, on potrafi sie zmienic tylko na chwile, a pozniej znowu to samo...

w sobote mielismy taka klotnie, ze sie spakowal, chcial sie wyprowadzic, ale kryzys juz zarzegnany i jest "dobrze"...

Napisane przez Lolaaaaaaa88

moja przyjacolka mi mowi ze jak maly zacznie raczkowac i chdzic to mi ulzy bo bedzie ptrafil sobie wziasc zabawke, dluzej sie soba zajac chwilek bawiac sie, ze ona odzyla
iel osob tyle opinii

dokladnie, kazdy mowi inaczej. Mi mowia, ze jestem szalona, ze chce zeby mloda byla bardziej aktywna i jeszcze bede plakac za tym, ze potrafila caly dzien przelezec

Napisane przez dodinha

Hehe.Moj to jest maniak tatuazowy,ma ich siedem i zapowiada,ze to jeszcze nie koniec.Uwielbia ten bol

7 moj ma 2, jeden masakryczny bo to jakis potwor

Napisane przez agusiowata

Dziwna nie jesteś, dobre te zasady.
U nas raczej mnie słuchają. Z noszeniem tylko czasem niepotrzebnie, ale nie długo. Czasem zwaram uwagę na to niepotrzebne noszenie.

a mnie nie sluchaja... szczegolnie moja babcia, zawsze bierze i nosi mloda nawet jak ona grzecznie siedzi i sie bawi, a jak zwroce jej uwage to slysze tylko oj tam oj tam

Napisane przez MsLullaby

Boże, ten moj TŻ mnie dobija. Piszę mu, że znalazłam super zajęcia muzyczne i będę chodzić z Bartkiem tam, a ten mi odpisuje że po co jak on nie mówi więc nie będzie śpiewał

Napisane przez kaska87

no i po urlopie TZ... smutno mi

moj po czterech dniach wolnych tez poszedl dzisiaj do pracy. Moze nam to dobrze zrobi, ze wreszcie troche odpoczynku od siebie...




a teraz opowiem wam cos co przydazylo nam sie w nocy o malo co zawalu nie dostalam...
z soboty na niedziele nie moglam zasnac, na zmiane bylo mi goraco i zimno, a gdy w koncu udalo mi sie przymkanac oko obudzilo mnie dvd, zalaczylo sie samo i zaczelo mega glosno szumiec na caly blok ! nie moglismy go wylaczyc, tz mnie nastraszyl, ze duchy wiec ja schowalam sie pod koldre ( glupek ze mnie )a ten z tym walczyl, co je wylaczyl to ono od nowa szumy... az w koncu odsunal szafe i wylozyl wtyczke z kontaktu i byl spokoj. to byla masakra...

[ja-ika]

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry noc ok, tylko jedna pobudka nad ranem. Moje dziecko próbuje raczkować później idziemy na spacer i pójdę obczaić te jutrzejsze zajęcia

dla Bartusia

[Isabell12]

Napisane przez Madziuchna27

pytałam o to Agę kilka dni temu i napisała, że nie mogą, bo u rodziców mieszkają jej dwie siostry i nie ma miejsca


JESTEM DOBRA Zeżarłam całą mleczną Milkę w okolicach 8 marca, teraz jem kolejną taką samą, bez stresu, no bo przecież mleczna. Dziś paczę, a tam jak wół: zawiera masę z orzechów laskowych I mam chyba winowajcę Julkowego wysypu właśnie w okolicach połowy marca

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

no własnie ja tez miałam podobną zagadkę do rozwiązania, na boze narodzenie z racji kp i tego że mały był mały u t. jadłam tylko biszkopt z budyniem a ten biszkopt był z dodatkiem orzechów, w ogóle nie było ich czuć a t. nic mi nie powiedziała, a później się głowiłam dlaczego mały jak biedronka wyglądał i z powrotem moja dieta składała się tylko z bułki z masłem i herbaty żeby wykryć alergen, ech

[butterfly20]

Czeeść.

Młoda śpi, w końcu chwila dla siebie...


co do tego raczkowania to doktorka,która była u nas na tej wizycie mówiła,że są dwie szkoły-jedni uważają,że jednak najlepiej jak dziecko najpierw raczkuje, a drudzy,że nie jest to konieczne o ile do wszystkiego dochodzi samo.Czyli jak moja już stoi no to czasu nie zawrócę,ważne,że sama się tego nauczyła.

Napisane przez MsLullaby

A ja nawet nie wiem czy raczkowałam, ale mam napewno jedno zdjęcie jak byłam mała i byłam na tym zdjęciu w pozycji do raczkowania

haha ty to jesteś za to moja bliźniaczka, bo ja tak samo

Napisane przez Madziuchna27

Snow, zdrówka!

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Moja mała chorowieka zasnęła sama w swoim łóżeczku Zobaczymy, co przyniesie noc

Ps. Rozmroziłam moje mleczko, żeby po piersiach podać i zobaczyć, czy J. się najada.... Nie upił nawet łyczka

a czemu nie upił, nie smakowało?ja raz zamroziłam mleko, ale potem nawet spróbowałam kropelkę i było oblecha.i już nie mrożę.

Napisane przez Larysa88

Snow o rany no to spadła Ci waga sporo, dobrze że to sprawdzisz

Tassiu nie zamartwiaj się, myślę że Maciuś niedługo zacznie raczkować





nie wiem czy bym się odważyła w obcasach to tylko na imprezy rodzinne




ustaliłaś sobie termin egzaminu ? super, prawko bardzo dobra rzecz



śliczna

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

hej
my też już po Komuni dobrze mieć to za sobą
nawet fajnie było Olunia grzeczniutka, wszystkim się bardzo podobała
a i dałam radę na obcasach
Leon jak dostał od nas tableta to się prawie rozpłakał

aaa a ja prawie się popłakałam w kościele nie wiem czy jeszcze we mnie są te hormony ciążowe czy co? jak wchodziły dzieci do kościoła i później ksiądz mówił o tym że kiedyś to Was rodzice i chrzestni przynieśli do Kościoła na chrzest a teraz Kominia itd itd i tak pomyślałam... rzeczywiście przecież niedawno go chrzciliśmy
dobre 15 min początku mszy miałam łzy w oczach

nooo dzieci tak rosną szybko...aczkolwiek moja taką uroczystość będzie miała dopiero w wieku 15 lat-Konfirmację.

Tak się zastanawiałam-większość dzieci tutaj to albo chrzczone w wierze katolickiej, albo nie chrzczone.
A jest któreś jeszcze w jakiejś innej wierze, czy moja rodzynek?

Napisane przez tassia

ahhhh wlasnie zadzwonila mama

weszla do domu

prezent sie udal

jak jutro bede miala internet to wstawie wam zdjecia metamorfozy

super, czekamy na focie

Napisane przez tassia

ja mam w domu sliczna sukienke z mohito w kolorze mietowym ktora kupilam dzien przed testem.ciazowym

tez nie mam okazji zeby ja ubrac.
najwyzej bede w biej na spacery chodzic
a co!
sexi mama

uwielbiam miętowy kolor, aczkolwiek wyglądam w nim tak se

Napisane przez 87czarna

Schodzi mi to dziadostwo z nogi
Chyba znam przyczynę

super

Napisane przez kaska87

no i po urlopie TZ... smutno mi

wszystko co dobre szybko się kończy.

mi też smutno,że już po wyjeździe...

Napisane przez tassia

jestem jakas rozbita
niech mnie ktos poskleja

ale fajny film.ogladam
dziewczyna z szafy

to jest o tym "duchu" co był w szafie, wprowadził się gościu do mieszkania tej dziewczyny z szafy, a ona leżała w szpitalu w śpiączce? bo jest taka książka

Napisane przez matallewar

Pewnie nic z tego nie wyjdzie, ale i tak się jaram, że mimo 7 miesięcy bez pracy i dwójki dzieci nadal to hrowcy mnie zapraszają, a nie ja szukam pracy
Tylko ja się zapłaczę, jeśli będę musiała moje Enciątko zostawić i iść do pracy. Jak wczoraj jeszcze za pracą tęskniłam, tak teraz jestem przerażona wizją, co będzie jeśli bym dostała tą pracę

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:26 ----------

Chyba się czymś przytrulam, masakra

do mnie dzwonili sami we wrześniu i październiku, a teraz ciszaaa

[ja-ika]

Napisane przez doughnut_agg

a teraz opowiem wam cos co przydazylo nam sie w nocy o malo co zawalu nie dostalam...
z soboty na niedziele nie moglam zasnac, na zmiane bylo mi goraco i zimno, a gdy w koncu udalo mi sie przymkanac oko obudzilo mnie dvd, zalaczylo sie samo i zaczelo mega glosno szumiec na caly blok ! nie moglismy go wylaczyc, tz mnie nastraszyl, ze duchy wiec ja schowalam sie pod koldre ( glupek ze mnie )a ten z tym walczyl, co je wylaczyl to ono od nowa szumy... az w koncu odsunal szafe i wylozyl wtyczke z kontaktu i byl spokoj. to byla masakra...

też bym się wystraszyła

[butterfly20]

Napisane przez ja-ika

Witam z rana jak zwykle po okropnej nocce, ale humor mi się poprawił, gdy stanęłam na wagę Dokładnie po tygodniu diety mam -2kg

brawoooo!!!

też powinnam się podietować, zwłaszcza po tym wyjeździe, jadłam takie rzeczy,że aż wstyd.
gofry, naleśniki, białą czekoladę z Mount Blanc