Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, część V

[svelta]

Napisane przez i like it

dzięki wielkie za odp!ta strona jest super , optuje aby ja wrzucić na pierwszą stronę bo ja z moją sklerozą ciążową z chęcią będe do niej wracać co jakiś czas a mam jeszcze jedno głupie pytanie dopełniające, czy dziecko może spąc w body/pajacyku czy głównie w tych śpiochach - jak sama nazwa wskazuje????

[i like it]

framboise

Napisane przez simka234

Chyba kopa na rozpęd potrzebuje..
Nie moge wygrzebać się z pościeli..

I tak za pół godz muszę wstać na II sniadanko..

Przyszla mi owieczka zamówiłam małemu owieczke-przytulanke imitującą bicie serca mamy
Wypiore ją w proszku dla dziecka i będzie super
Zamintowałam baterie obczaiłam jak wyjąć moduł i będzie dobrze
Na dniach ma mi leżaczek-hybrydowy przyjść ale sie ciesze
O i właśnie muszę materacyk do łóżeczka zamówić..

poka poka , co to za owieczki bo ciekawa jestem strasznie

Napisane przez bambusiek

Super


To już sporo do przodu



Super



chociaż ja wolałam pajace, bo wg mnie wygodniejsze.
------------------
Cześć

U nas co chwilę popaduje, więc byliśmy tylko u złotnika po mój zerwany łańcuszek i w Biedronce na szybko.

Zaraz synek pójdzie spać, a ja się biorę za wyprowadzkę z szafy ubraniowej.

dzięki wielkie, dobrze, że może spać w pajacach bo mam ich ogrom!!! a śpiochów tylko ze 2 pary

Napisane przez Fame

Omg, nie czaje! Zacytowalam kilka postow i mi nie wyswietliło

RAMIRKA synio spory

A reszty nie pamiętam co mialam pisac pozNiej się odniosę



Ja zaczynam 33 tc jestem w szoku, ze ten czas tak szybko leci.
Dziewczyny mam pytanie... Na jaki okres czasu starczają pieluchy 1 ? Wiem, ze juz byla kiedys o tym mowa ale w koncu jestem zamotańcem


TaTekla nie udalo się nagrac niestety, juz sie az tak nie wierciła od tamtej pory, tylko pojedyncze takie..
A noc w miare nie miałam się do kogo przytulic

ps. super zakupy

Napisane przez Celebrinfea

Dobra trzymajcie dalej Wód się naprodukowało, mam ich więcej niż jak przyjechaliśmy w poniedziałek. Tak więc ugrałyśmy trochę czasu. Czekamy

świetne wieści, oby tak dalej

[Domi_00]

Napisane przez Celebrinfea

Dobra trzymajcie dalej Wód się naprodukowało, mam ich więcej niż jak przyjechaliśmy w poniedziałek. Tak więc ugrałyśmy trochę czasu. Czekamy

Celebrinfea - super wieści mam nadzieję, że produkcja wód nadal będzie szła pełną parą oczywiście nadal trzymamy kciuki

[Karolinek_]

Napisane przez Celebrinfea

Dobra trzymajcie dalej Wód się naprodukowało, mam ich więcej niż jak przyjechaliśmy w poniedziałek. Tak więc ugrałyśmy trochę czasu. Czekamy

no to cudnie, że wszystko jest po Waszej myśli

Gratuluję udanych wizyt i dzieciowych zakupów to jest to, co mamuśki lubią najbardziej

Ja się wczoraj ambitnie wzięłam za pranie - tetrowe wygotowane, białe pranie i ręczniki już się suszą. Zostaną mi kolorowe, kocyki, pluszaki moje i tż (znaleźliśmy na strychu i nie mogliśmy się oprzeć, żeby Młody ich nie miał ).

Powtarzam pytanie o daszek zamiast parasolki czy któraś z Was już to ma w domku? Korzystała wcześniej?

Z ciekawości zajrzałam w wyniki z usg, które robili mi w 30 tygodniu, jak byłam w szpitalu - Młody jest długi i chudy kość udowa 6,2 cm i wychodzi na początek 33 tygodnia, a waga 1578g nie wiem po kim osiąga takie rozmiary, bo my z tżtem to do wielkich ludzi się nie zaliczamy

[framboise87]

Napisane przez Celebrinfea

Dobra trzymajcie dalej Wód się naprodukowało, mam ich więcej niż jak przyjechaliśmy w poniedziałek. Tak więc ugrałyśmy trochę czasu. Czekamy

super wieści, oby tak dalej szło klask i:

Napisane przez debesciara

Kochana na to jest naukowa teoria, na marketingu nas uczyli że złe wieści rozchodzą się 4 razy szybciej niż dobre a jeszcze w naszych polskich marudnych warunkach to z 10 razy szybciej Więc wiadomo że na wszystko trzeba mieć poprawkę, ale fakt faktem jest że każdy jeśli nie ma włąsnego doświadczenia to sugeruje się tym co usłyszał, wyczytał.. to takie naturalne... a że na forach żadko keidy zdarzają się wpisy pozytywne.. no cóż
A te 3-4 dni to takie niby nic, ale to bardzo ważne dla nas dni... zwłąszcza po cesarce... Jak byłam w szpitalu. koleżankę z patologii wzięli na planową cesarkę, później jak ją odwiedziłam na noworodkach mówiła, że trafiła na taką zmianę pielęgniarek, że jej mały wył całą noc, ona ledwo mogła się ruszać i NIKT się nie zainteresował... Te pierwsze dwie-trzy doby są niesamowicie ważne i podejście personelu ma bardzo duże znaczenie, to są AŻ dwie czy trzy doby.. A żeby nie było, że powielam tylko złe informacje, innego dnia kiedy poszłam na noworodki idąc korytarzem słyszałam płacz malucha i w momencie z dyżurki wybiegła pielęgniarka mówiąc coś w stylu "ojojoj a który dzidziuś to tak płacze?"... Także wszystko zależy od ludzi, na jakich się trafi... nie ma reguły.
Aha i tak jak pisałam wcześniej, nie polecam nastawiać się na "ustawowe: 3 dni w szpitalu, bo jeśli zdarzy się ich więcej, a zdarza się często.. to jest to bardzo przykre.. że kisisz dłużej. To mówię z autopsji, może innnym mamom by to nie przeszkadzało.. ale ja każdą kolejną dobę leczenia żółtaczki okupowałam morzem łez.... Bo jeszcze oczywiście doszedł baby-blues

Fajna tradycja Bugusław to Boguś jak dla mnie.. ładne imię... ze "sławów" mi się podoba jeszcze Stanisław, Władysław...

Debesciara ciężki był baby blues? Bo ja się tak trochę obawiam tego...
wszyscy mówią, że nie będzie czasu na rozczulanie się nad sobą, ale jednak to przecież tak nie działa i jest niezależne...

Fame jaki super ręcznik z żabką!! zamawiałaś te rzeczy z allegro? można wiedzieć od jakiego sprzedawcy?

[Fame]

framboise od rodzyneczki, jest na pierwszej stronie

Ale jestem senna..

[agnes208]

Napisane przez Fame

framboise od rodzyneczki, jest na pierwszej stronie

Ale jestem senna..

fame tak mi sie wydaly znajome te twoje zakupy bo prawie identyczne leza u mnie w szufladzie nawet lezaczek tego samego koloru i te same flanelki

[simka234]

http://allegro.pl/sterntaler-owieczk...218080417.html
Link do owieczki taką kupiłam tylko w ciemnym kubraczku w groszki
Zobacze jak się sprawdzi..

[joanna2228]

Napisane przez Fame

Omg, nie czaje! Zacytowalam kilka postow i mi nie wyswietliło

RAMIRKA synio spory

A reszty nie pamiętam co mialam pisac pozNiej się odniosę



Ja zaczynam 33 tc jestem w szoku, ze ten czas tak szybko leci.
Dziewczyny mam pytanie... Na jaki okres czasu starczają pieluchy 1 ? Wiem, ze juz byla kiedys o tym mowa ale w koncu jestem zamotańcem


TaTekla nie udalo się nagrac niestety, juz sie az tak nie wierciła od tamtej pory, tylko pojedyncze takie..
A noc w miare nie miałam się do kogo przytulic

Chyba wyślę Ci jakiegoś "Jaśka" do przytulania biedaczko a zakupy fajowe i mam takie same rzeczy

Napisane przez Celebrinfea

Dobra trzymajcie dalej Wód się naprodukowało, mam ich więcej niż jak przyjechaliśmy w poniedziałek. Tak więc ugrałyśmy trochę czasu. Czekamy

No widzisz będzie dobrze zobaczysz , produkcja ruszyła

[sunfire]

Napisane przez malwiska

dziewczyny ze szczecina idziecie na to??
http://www.szczesliwe.macierzynstwo....7-maja-2014-r/
czy z góry zakładacie że szanse są tak małe że nie warto przyjeżdżać

Ja raczej się nie wybieram, w galaxiaku zawsze jest tłum i kolejki, a w moim przypadku wolę nie ryzykować

Napisane przez Celebrinfea

Dobra trzymajcie dalej Wód się naprodukowało, mam ich więcej niż jak przyjechaliśmy w poniedziałek. Tak więc ugrałyśmy trochę czasu. Czekamy

oby tak dalej

Widzę dzieciowe zakupy osiągnęły chyba szczyt

Yuza wrzucam Ci linki obiecane

http://inspiracjemamy.blogspot.com/2...nspiracji.html <- tutaj znajdziesz jeszcze w innych postach

https://www.facebook.com/mamastudio....libera?fref=ts <- tu są i dzieciowe i brzuszkowe
http://nicolettespringer.com/2012/04...ne-months.html
http://www.martinbartnicki.com/web/2...phy/maternity/
https://www.pinterest.com/lisastout/...o-inspiration/

[Domi_00]

Fame mam pomysł:

http://widzialas.to/poducha-meskie-ramie-20613.html

[simka234]

Hehe a się uśmiałam..
Oglądałam reklame Tigera z sarenką i głupawka mnie złapała

[debesciara]

Napisane przez framboise87

Debesciara ciężki był baby blues? Bo ja się tak trochę obawiam tego... wszyscy mówią, że nie będzie czasu na rozczulanie się nad sobą, ale jednak to przecież tak nie działa i jest niezależne...

Czy ja wiem.. po prostu w moim przypadku to było zabranie "hormonów szczęścia", które masz w ciąży... Byłam 100 razy bardziej płaczliwa niż w ciąży, byle co potrafiło doprowadzić mnie do łez, czułam że opieka nad małą mnie przerasta... może też dlatego że faktycznie w szpitalu wyszło trochę problemów.. trudno powiedzieć...

Celebrinfea super wieści
Fame piękne zakupy

[Karolinek_]

Napisane przez simka234

Hehe a się uśmiałam..
Oglądałam reklame Tigera z sarenką i głupawka mnie złapała

"Ale żem się spłoszyła... "

[agnes208]

Kurcze od wczoraj mam klucie co jakis czas na wysokosci wzgorka lonowego tak pod brzuchem. Hmm i nie wiem czy to spojenie sie zaczyna rozchodzic, Mlody sie rozpycha czy cos mi sie tam zaczyna dziac a wizyta dopiero w sobote. Mialyscie moze takie klucia.

[framboise87]

Napisane przez Fame

framboise od rodzyneczki, jest na pierwszej stronie

Ale jestem senna..

dziękuję muszę się zabrać za jakieś kompletowanie rzeczy w końcu

ja też dziś jestem nieprzytomna, spałam do 10 i nie mogłam się dobudzić, a cukier wołał, aby go zmierzyć...

Napisane przez debesciara

Czy ja wiem.. po prostu w moim przypadku to było zabranie "hormonów szczęścia", które masz w ciąży... Byłam 100 razy bardziej płaczliwa niż w ciąży, byle co potrafiło doprowadzić mnie do łez, czułam że opieka nad małą mnie przerasta... może też dlatego że faktycznie w szpitalu wyszło trochę problemów.. trudno powiedzieć...

Celebrinfea super wieści
Fame piękne zakupy

Debeściara dzięki za odpowiedź, mam nadzieję, że żadnej z nas blues mimo wszystko nie dopadnie

[simka234]

Karolinka dokładniem ,,przelew za siano puszczony hehe...,,
Jak to dużo człowiekowi do szczęścia nie potrzeba..

[Karolinek_]

Napisane przez agnes208

Kurcze od wczoraj mam klucie co jakis czas na wysokosci wzgorka lonowego tak pod brzuchem. Hmm i nie wiem czy to spojenie sie zaczyna rozchodzic, Mlody sie rozpycha czy cos mi sie tam zaczyna dziac a wizyta dopiero w sobote. Mialyscie moze takie klucia.

Ja mam to samo wczoraj wieczorem po całym dniu łapało mnie co chwilę we wtorek mam lekarza i się poskarżę na to

Napisane przez simka234

Karolinka dokładniem ,,przelew za siano puszczony hehe...,,
Jak to dużo człowiekowi do szczęścia nie potrzeba..

Musimy sobie jakoś humor poprawiać mam leżeć, to przynajmniej pośmieję się z reklam a na ipli co chwilę to puszczają, więc mam już obczajone

[simka234]

Napisane przez agnes208

Kurcze od wczoraj mam klucie co jakis czas na wysokosci wzgorka lonowego tak pod brzuchem. Hmm i nie wiem czy to spojenie sie zaczyna rozchodzic, Mlody sie rozpycha czy cos mi sie tam zaczyna dziac a wizyta dopiero w sobote. Mialyscie moze takie klucia.

Ja przez tydzien mialam takie bóle jakby w pochwie i pachwiny, aż chodzenie mi sprawiało trudnosci..
I poszłam na dodatkową wizytę do gina i zrobił usg, zbadał mnie i się okazało że mój maluch się główką przekręcił i mi na nerwy uciska i stąd ten ból i brzuszek troszke skurczowy przez to, ale szyjka jest ok i mały nania nie naciska..
Kilka dni poleżałam i jak zmieni pozycję troszke to mnie ból puszcza a jak znow przyciśnie to boli
A spojenie to mi pokazal gdzi dokladnie i powiedział że jeśli spojenie boli i się rozchodzi to że jest to bolesne przy dotyku wiec pomacaj sobie..
A i że jesli spojenie to jest problem żeby stanac na jednej nodze..

[Caramel 85]

Napisane przez simka234

http://allegro.pl/sterntaler-owieczk...218080417.html
Link do owieczki taką kupiłam tylko w ciemnym kubraczku w groszki
Zobacze jak się sprawdzi..

My mieliśmy z tej firmy jeżyka z serduszkiem, sprawdził się super, nie zapomnij spakować do szpitala Na początku używaliśmy samego mechanizmu z serduchem, a maskotka leżała na półce.

Celebrinfea dobrze rozumiem, że zaczęły Ci odchodzić wody płodowe? Trzymam mocno kciuki.

Framboise87 nie martw się na zapas baby bluesem, nie każda mama go ma! Ja też się obawiałam ze względu na depresję we wcześniejszej młodości i niepotrzebnie, nawet przez chwilę doła nie miałam po porodzie.

Dziewczyny uważajcie na sklep littlebaby.pl właściciel nie jest uczciwy, ile ja miałam przejść i nerwów żeby odzyskać swoje pieniądze. W dodatku ten sklep zastraszał MNIE sądem za napisanie negatywnej opinii na opineo mimo że nic obraźliwego tam nie napisałam, tyle że od miesiąca po moim zamówieniu i pieniądzach ani widu ani słychu. Można poczytać o littlebaby.pl sporo w necie, bo wygląda na to że sporo osób miało ten sam problem co ja:
http://www.wykop.pl/ramka/1512513/uw...littlebaby-pl/

http://antyweb.pl/littlebaby-czesc-3...br-osobistych/

Że też mnie naszło na zakupy tam, w dodatku prawie zawsze sprawdzam opinie o e-sklepach zanim coś kupię, a tym razem tego nie zrobiłam :/

[simka234]

Ide obiadek wszamać
Pycha i dla słodkich mam
Makaron pene i sos ( szpinak, pieczarki, ser feta, losoś wędzony, przyprawy, czosnek) mniam i cukier niski

Caramel i jak sie to sprawdzało rzeczywiście uspokajało dziecko?
Mam zamiar przeprać i spakować do walizki..

[Fame]

Powiem Wam ze tak patrze się na te wszystkie dzieciowe rzeczy i na stertę ubranek do prasowania i ogarnęło mnie wielkie przerazenie moje zycie juz niedługo się zmieni całkowicie i powinnam się cieszyć z tego, ale nie do końca tak jest boję się

[Karolinek_]

Napisane przez Fame

Powiem Wam ze tak patrze się na te wszystkie dzieciowe rzeczy i na stertę ubranek do prasowania i ogarnęło mnie wielkie przerazenie moje zycie juz niedługo się zmieni całkowicie i powinnam się cieszyć z tego, ale nie do końca tak jest boję się

Skąd ja to znam...
A potem mam wyrzuty sumienia, że tak myślę... to chyba normalne, że mamy wątpliwości, milion myśli na sekundę "jak to będzie", "czy damy radę"
Zawsze w takich momentach przypominam sobie, że to będzie taka mała cząstka mnie, którą po sobie zostawię i jakoś jest łatwiej że kiedyś usłyszę "Mamo"
Mniej myślę o tych chwilach, kiedy moje dziecko powie "Mamo, daj kase", a częściej o tych z "kocham Cię"

[joanna2228]

Napisane przez Fame

Powiem Wam ze tak patrze się na te wszystkie dzieciowe rzeczy i na stertę ubranek do prasowania i ogarnęło mnie wielkie przerazenie moje zycie juz niedługo się zmieni całkowicie i powinnam się cieszyć z tego, ale nie do końca tak jest boję się

Nie zmieni się na gorsze tylko na lepsze zobaczysz , Izunia wypełni Twoje serduszko , a ja już nie mogę się doczekać chociaż wiem, że będzie hardcore 3 dzieciaków w domu i każdy chce jeść
Głowa do góry

[viki_22_83]

Napisane przez Marianna 54

Czytałam Twój poprzedni post o Pani Inspektor i mnie mocno zmartwił, ale już nie będę nic zmieniać bo późno już na to no i lekarz fajny . Spróbuje się nie nastawiać w sumie rodziła tam moja siostra dwoje dzieci i szwagra żona niedawno i wsio ok było więc się nastawie że i u mnie ok będzie . Wymienimy się poglądami już po co by na przyszłość było . A co do świdnika o którym wczesniej pisałaś to też same złe opinie słyszałam, ale to chyba tak jest szybciej zła opinia do nas dotrze niż dobra.

Ja tak sobie myśle że los pokaże jak ma być dobrze to będzie bez względu na porodówkę. Choc podstawa to dobry personel ale nigdy niewiadomo na jaka zmiane sie popadnie czy na położną z powołania czy przemęczoną i wypaloną zawodowo. Lekarz to tylko do cerowania lub cc. Ja wiem jedno nie bedzie łatwo ale postaram sie czujna byc i pewnie beda mnie miec dosc ale zwroce im uwage napewno na łożysko i na karmienie naturalne zeby mi tylko glukoza dziecka nie dokarmiły. O inne sprawy tez popytam i postaram sie jako matka dopilnowac zrobie liste żeby nie nie oszukano nieładnie.

[Caramel 85]

Simka przez pierwsze tygodnie naszego synka ta zabawka potrafiła jako jedyna uspokoić, nie licząc oczywiście wzięcia na ręce. Smoczka na początku nie chciał, na pozytywkę też dopiero później zaczął reagować, mimo że już w ciąży przykładałam ją do brzuszka codziennie żeby znał jej dźwięk.

[joanna2228]

Napisane przez Karolinek_

Skąd ja to znam...
A potem mam wyrzuty sumienia, że tak myślę... to chyba normalne, że mamy wątpliwości, milion myśli na sekundę "jak to będzie", "czy damy radę"
Zawsze w takich momentach przypominam sobie, że to będzie taka mała cząstka mnie, którą po sobie zostawię i jakoś jest łatwiej że kiedyś usłyszę "Mamo"
Mniej myślę o tych chwilach, kiedy moje dziecko powie "Mamo, daj kase", a częściej o tych z "kocham Cię"

Świetnie to ujęłaś bo tak jest

[kularek]

witajcie ! próbowałam nadrobić ale nie bardzo mi się udało - jednak kilka dni zaległości robi swoje

dziewczyny w szpitalu trzymam kciuki - aż mi brzuch stwardniał jak czytałam -ale na pewno będzie dobrze


Karolinek - ja polecam 9 fashion outlet -bardzo fajne ciuszki
ja kontrolę mieć na 98 % będę ale nadal czekam ...

Irsin - ja na początku miałam zawsze usg a teraz na każdej wizycie słucham bicia serduszka



Domi - tort musiał być pyyyyszny


joanna -



svelta - pisałaś o bólu pod żebrami z prawej strony - przeszedł Ci już ?


malwiska - ja będę mieć 2 torby napewno i w domu wszystko uszykuję co mogłoby się jeszcze przydać a tż sam by nie znalazł



a teraz trochę o sobie - tak się w niedzielę wystraszyłam -bo wieczorem przed kąpielą patrzę na wkładkę a tu kilka kropeczek czerwonych ...
... na szczęście wszystko ok w poniedziałek miałam usg i u synusia wszysko ok, we wtorek wizyta i badanie i z szyjką też ok

mam skierowanie na morfologię, mocz i potas
a i lekarz teraz robił mi jakiś wymaz -zapomniałam co

nie mam czasu Was dokładnie nadrobić bo dziś już chcemy spać w nowym domku i trochę z tym roboty
i kupiłam szlafrok !

a i mam prośbę czy któraś z dziewczyn może polecić jakąś fajną nianię elektroniczną ??? tylko taką z dużym zasięgiem żeby w dużym domu przez bardzo grrruuube ściany działała

[TaTekla]

Napisane przez simka234

Ja przez tydzien mialam takie bóle jakby w pochwie i pachwiny, aż chodzenie mi sprawiało trudnosci..
I poszłam na dodatkową wizytę do gina i zrobił usg, zbadał mnie i się okazało że mój maluch się główką przekręcił i mi na nerwy uciska i stąd ten ból i brzuszek troszke skurczowy przez to, ale szyjka jest ok i mały nania nie naciska..
Kilka dni poleżałam i jak zmieni pozycję troszke to mnie ból puszcza a jak znow przyciśnie to boli
A spojenie to mi pokazal gdzi dokladnie i powiedział że jeśli spojenie boli i się rozchodzi to że jest to bolesne przy dotyku wiec pomacaj sobie..
A i że jesli spojenie to jest problem żeby stanac na jednej nodze..

Widzę nie jestem sama w swoich cierpieniach - jutro mam wizytę dam znać co mój gin powie. Ale mam takie same przeczucia, bo widzę, że maluch się przekręca, ma coraz więcej siły i mniej miejsca

[viki_22_83]

Napisane przez Nautiz

Boguś mi się podoba, ale jak mają mówić na niego Bodzio to chyba szukam dalej.
Generalnie szukamy imienia z przyrostkiem -sław-. Taka tradycja rodzinna. Może coś podpowiecie?

Hmmm. ... dobra próbuje: Bronisław (mój św pamięci wujek - Bronek), Radosław (Radek), Czesław (Czesio), Mirosław (Mirek), narazie tyle mi przychodzi do głowy.

A u mnie TŻ już nie chce Łucji. I znowu niewiem jakie kurcze kiedys niemiałam problemu zawsze chciałam Wiktorie ale mi sie oklepało to imie