Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)

[Ewkaaa8891]

Napisane przez OtTakaJa

Dzień dobry U nas dziś zimno i pada

Mam nadzieję, że gorączka minęła

Nawet się nie zaczęła, stanęło na 37 i juz spadło. Więc nie musiałam nic dawać.

[Agnjeska]

Napisane przez Amelie04

a co jesli dziadkowie nie wykazują zainteresowania wnuczką?
nasz przyklad. nie jezdzilismy, nie odzywalismy się przez 2 msc z nimi a oni NIC, nawet nie zadzwonili i nie spytali co u Ali, mieszkamy 10 km od siebie... w takiej sytuacj chyba nie ma sensu pchać się na siłę...

Moi J widuja góra rax na miesiąc dwa. Zawsze jecza że tak dlugo jej noe widzieli ale... to sami nie przyjadą. A mają metro za darmo. Teść pracuje w htmie więc. .. mnie to ani ziebi ani parzy. J dostaje dość uwagi od mojej mamy. Uwielbia swoją "babę"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[oliwka__]

Witam

My od wczoraj u moich rodziców co prawda jutro wracamy ale prawie ciągle na dworze na podwórku trochę po okolicy się szlajamy właściwie cały dzień prawie na dworze wczoraj do 20 byłyśmy na dworze mimo brzydkiej pogody, dziadkowie kupi na ogórd dla wnuków plac zabaw zjeżdzalnia, huśtawki schodki itp.

Agnjeska a ty masz rodziców razem z Tobą za granicą?

BYou szerokiej drogi /

Malpko Karolek jest przegenialny!

[Agnjeska]

Oliwka tak mam tutaj mamę i ojczyma (:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moni_ka.g]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Monika moja siostra zaklejała plasteliną głośniki w zbyt głośnych zabawkach.podobno działa. musze też spróbować bo mam jednego takiego zbyt głośnego delikwenta (wóz strażacki,oj jak on drze mordę)

tylko to nocnik, jak narobi na tą plastelinę to spłucze się to? chyba najbardziej skłaniam się żeby zakleić to klejem na gorąco.

Napisane przez klementyna1

a baterii nie da sie wyjąc?

nie, jest wtopiona

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

świetne te zakręcone klocki, też miałam pytać gdzie to kupić, już zapisałam sobie linka.

u nas wszystko jeździ i wozi pasażerów, jeżdżą moje klapki/kapcie z klockami, kubeczki z klockami, samochodzik, pociągi, albo wszystko oprowadza się po pokoju/domu, ostatnio J. latał z jakimś paragonem wszędzie, potem siatką na zakupy. mam się martwić tym przywiązaniem do rzeczy? w wózku lubi jeździć z czymś: łopatka, łyżeczka od lodów, paragon, jak się bawi nie da rady go oderwać bo jest ryk, z piasku zabieram go tylko z łopatką w ręce, lubi raczkować po mieszkaniu z czymś w ręce więc ciągle coś gdzieś przenosi.


mam jeszcze jedno pytanie. kiedy dać coś przeciwbólowego ząbkującemu dziecku? J. non stop wszystko gryzie: łóżeczko, nas, zabawki, swoje ręce, palce non stop w buzi, wczoraj w końcu zasnął z gryzakiem, gryzie nawet pluszaki, trze policzkami o prześcieradło, próbuje gryźć pościel, materac, ALE zasypiając mimo tego gryzienia nie wyglądał na cierpiącego, "gadał", zaczepiał nas, rozbawiał się. Z jednej strony widzę, że dokuczają mu te dziąsła a z drugiej nie wygląda na bardzo cierpiącego i mam dylemat kiedy mu coś dać na początku ząbkowania gorzej to znosił.


uciekam, koniec drzemki na balkonie.

[klementyna1]

Lasencje gdzie w góry ze spacerówka?asfaltowe drogi lub doliny...chciałam bardzo morze, ale tz przerazony odległością i jazdą tam...

[Demeter]

Hej!

Na początek żeby wszystko było dobrze z dzieciakami po szczepieniach. Ja się też tego bardzo boję, a mają dzownić żebyśmy przyszli maj/czerwiec

Luna, pisałaś że znieśli kary to co w takim przypadku? Dostaje się pismo i wezwanie tylko?

Tasiu, żeby było ok z tarczycą. No i wielkie za becikowe! Na pewno się teraz przyda bardzo A tak w ogole to jak z wyprawką, ciuszkami dla Ani? Sprzedajesz jednak te po Krzysiu bo pamietam, że wystawiałaś na all

Amelie, nie pomogę z zespołem jelita wrażliwego ale moja teściowa to ma zdiagnozowane jak chcesz to zapytam się jej jak stwierdzili. Wspolczuje, bo wiem że to męcząca przypadłośc

Byou super, że jedziecie do rodzinki Udanego pobytu!

Nestelle dobre z tymi kluczkami
A z tymi guzami to dziś K tak się mocno uderzyl w kant ściany, że już się bałam czy coś się poważniejszego nie stało Musimy jakoś to zabezpieczyć ale jak nie wiem...

Ewka u nas też próba nocnikowa podobnie wyglądała... Więc nocnik poszedł w odstawkę i będziemy próbować za jakiś czas.

Moderna, co za zakupy Ale bardzo fajne! Jakaś okazja??

---------
Dziś tesciowa była na długim spacerku z małym, ja mogłam trochę ogarnąć pranie i prasowanie, naszykować obiadek.
No i dziś same dobre wieści bo ostatnio miałam kiepski dzień i dziadkowie się zmobilizowali i teraz więcej pomagają nam w opiece nad K Wczoraj nawet do sklepów na ciuszki wyskoczyliśmy - kupiłam kilka nowości wiosennych (żarówy ).

A druga dobra wiadomości to taka, że dzień po tym jak się pożaliłam jak K nie chce jeść - on zaczął Wsuwa rzeczy, które mu podsunę i co najważniejsze: sam się interesuje moim talerzem i chce zabrać. Jadł ogórkową, a dziś bułke z pasztetem (tzn, pasztetu było tyle co kot napłakał, bo nie chcę, żeby jadł) no i kilka innych rzeczy. Także idziemy w dobrym kierunku

[moni_ka.g]

Napisane przez klementyna1

Lasencje gdzie w góry ze spacerówka?asfaltowe drogi lub doliny...chciałam bardzo morze, ale tz przerazony odległością i jazdą tam...

Nie wiem ale na pewno nie nasze tatry bo tam z wozkiem tylko morskie oko i kawalek chocholowskiej, niektorzy do koscieliskiej probuja ale roznie sie to konczy, czesto dziecko na rekach bo nie da sie jechac. Po slowackiej stronie podobno jest wiecej tras dla wozkow. Innych gor niestety nie znam.

A jaki problem z morzem? Powiedz tz ze my juz drugi raz z J. nad morzem i szczerze mowiac dla mnie zadna roznica czy nad morze czy w gory mielibysmy jechac, tu o tu spora odleglosc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tasia34]

Monika Krzys pije mleko 2 razy dziennie, to dawac Mu przez kilka dni raz stare, raz nowe?

Krzys kupki nie nazywa slownie, ale jak zrobi, to marszczy niosek i robi taki "niuch niuch", no wiecie, jak cos smierdzi, tak robimy Przy zmianie pieluchy zawsze tak robilismy, ze "ojejej, jaki smrodek" i zmarszczenie sie, no to teraz sam tak robi

Dzis przedziwna pogoda, wialo do urwania glowy, pare razy deszcz, no to nigdzie nie poszlismy. Na obiadek K. zjadl ziemniaczki, kalafior i kurczak (odwazylam sie w koncu ), wszystko zrobione na parze. Ja jadlam to samo, zdrowsza bede

[moni_ka.g]

Napisane przez Tasia34

Monika Krzys pije mleko 2 razy dziennie, to dawac Mu przez kilka dni raz stare, raz nowe?

ja pisałam o radach pediatry, ale fakt, J. miał wtedy pół roku i tego mleka było dużo więcej.

to daj mu jedną porcję nowego rano i obserwuj, jak nic mu nie będzie to następnego dnia daj mu już obie porcje i tyle.

[Tasia34]

Demeter na poczatku sprzedalam troche ciuszkow Krzysia, jeszcze nie bylam w ciazy. Teraz troche zaluje... Ale czesc rzeczy jest, poza tym kilka juz dla Ani kupilam, Babcia tez
Gorsza sprawa to zakup lozeczka (miejsce...).
Wozek mamy, wanienka tez Krzysiowa pewnie
Jeszcze takie rzeczy jak butelka na mleko, smoczki, frida itp., bede robic niedlugo liste A no i pieluchy jedynki


A propos jedynek - Krzysiowi wyszla lewa gorna To juz mamy 3 sztuki

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez moni_ka.g

ja pisałam o radach pediatry, ale fakt, J. miał wtedy pół roku i tego mleka było dużo więcej.

to daj mu jedną porcję nowego rano i obserwuj, jak nic mu nie będzie to następnego dnia daj mu już obie porcje i tyle.

Tak zrobie

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Uffff, spakowałam nas swoją drogą ile to moje dziecko ma ciuchów, a butów

Jak podróż?

Napisane przez kwiatuszekkk21

albo pytam chcesz siku to kiwa głową, wysadzę i w większości nasika albo chcesz jeść i też kiwa jak chce, jak nie chce to ignor

kumacja całą parą

Napisane przez kwiatuszekkk21

jakoś tak szybko mi ten tydzień przeleciał, że nawet nie zauważyłam,że już sobota

hehe

Napisane przez Demeter

ostatnio miałam kiepski dzień i dziadkowie się zmobilizowali i teraz więcej pomagają nam w opiece nad K

i bardzo dobrze!!!


U nas dziś intensywny dzień. Konkubent podszedł do łapania sikutów zadaniowo i JEST
Miałam drobne wychodne, a potem loty na szmacie... ale mnie wszystko boli...
jak ja myłam okna, mój syn odwiedził zwierzątka. wygrały barany. podobno był głośniejszy w swoim "bY" od nich

[Demeter]

Napisane przez Tasia34

Demeter na poczatku sprzedalam troche ciuszkow Krzysia, jeszcze nie bylam w ciazy. Teraz troche zaluje... Ale czesc rzeczy jest, poza tym kilka juz dla Ani kupilam, Babcia tez
Gorsza sprawa to zakup lozeczka (miejsce...).
Wozek mamy, wanienka tez Krzysiowa pewnie
Jeszcze takie rzeczy jak butelka na mleko, smoczki, frida itp., bede robic niedlugo liste A no i pieluchy jedynki

A propos jedynek - Krzysiowi wyszla lewa gorna To juz mamy 3 sztuki [COLOR="Silver"]

A ja głupia właśnie oglądałam sukieneczki na 56 na allegro Tak bardzo chciałabym dziewczynkę no ale jak to zrobić?
Zapomniałam napisac, że byłam u gina po skierowanie na badanie i wyszedł termin trochę inny - z USG 12 grudnia a OM 15 grudnia. Także na święta bedziemy na bank w domku

Dobra oglądam dalej Eurowizję

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

No i za ząbki!
Co do łóżeczka to my wynajmujemy dom i mamy duuużo miejsca. Mamy już łóżeczko turystyczne także dokupię materac i na początku będzie mały w nim spał (w pokoju z TZ) a ja z maleństwem osobno. Potem pewnie przejmę dwójkę (maleństwo i tak będzie długo ze mną w łóżku spało). Wyjdzie w praniu myślę...
A w Twoim przypadku może postawić na spanie maleństwa w wózku albo samej gondoli ? Ja rozważam taką opcję, żeby dzieciątko kłaść w gondoli potem.

[BYou]

Dziękujemy za kciuki i dobre myśli

Dojechałyśmy po prawie 3 godzinach bo w drodze robiłam przystankiZosia super zniosła podróż, piecho też. Babcia rozkochana na maksa, Ciocie-moja Sis i Jej Przyjaciółka też
I Zosia zaczęła więcej mówić tupojawiło się babcia, tatuś- jak B dzwonił, oć jako chodź, ciocia Aga do mojej Sis przyjaciółki, ipka to rybka

Kwiatuszku dziękuję za link do klocków

Monika nie martwiłabym się przywiązaniem do przedmiotówZosia też często coś nosi, na spacerze lubi trzymać zdobyć w rączce
A przeciwbólowe dawałam kiedy widziałam podobne zachowanie jak u Was.

Malpko, Karolek jest boski z tym eee, eee u nas jest fuuuu


OTJ, tak to prawda, że ok 18 msc dzieci zaczynają kojarzyć i można mówić i kontrolowaniu potrzeb ja zaczęłam Zosię oswajać z tematem nocnika ok 10 mscna początku nie chciała usiąść, potem siadała tylko ubrana-trwało to jakieś 2 tygodnie. No i w końcu nadszedł moment, że wołała fuuu i sadzałam i była qpka. Czasem zdarzy się też do pampa ale rzadko. Natomiast siuśki są z łapanki

Pani super, że się udało złapać siusiolki
Gdzieś była?
Brawo za głośne beeee


Demeter cieszę się bardzo, że masz pomoc
I za postępy jedzeniowe

Oliwka, ale fajnie że Anielka ma swój prywatny plac zabaw dzięki Dziadkom daleko mieszkasz od Rodziców?

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Tasiu za ząbka

Demeter to kolejna Gwiazdka już we Czworo

[Malpka]

Napisane przez Tasia34

A propos jedynek - Krzysiowi wyszla lewa gorna To juz mamy 3 sztuki [COLOR="Silver"]

Napisane przez BYou

Dziękujemy za kciuki i dobre myśli

Dojechałyśmy po prawie 3 godzinach bo w drodze robiłam przystankiZosia super zniosła podróż, piecho też. Babcia rozkochana na maksa, Ciocie-moja Sis i Jej Przyjaciółka też
I Zosia zaczęła więcej mówić tupojawiło się babcia, tatuś- jak B dzwonił, oć jako chodź, ciocia Aga do mojej Sis przyjaciółki, ipka to rybka
:

niezła jest Zosia z tym mówieniem no jak moja Julka ona w wieku 1,5 roku mówiła pełnymi zdaniami i normalne słowa a nie po swojemu widzę że Zosia też tak będzie brawa dla niej!

[Tasia34]

Napisane przez Demeter

A ja głupia właśnie oglądałam sukieneczki na 56 na allegro Tak bardzo chciałabym dziewczynkę no ale jak to zrobić?
Zapomniałam napisac, że byłam u gina po skierowanie na badanie i wyszedł termin trochę inny - z USG 12 grudnia a OM 15 grudnia. Także na święta bedziemy na bank w domku

Co do łóżeczka to my wynajmujemy dom i mamy duuużo miejsca. Mamy już łóżeczko turystyczne także dokupię materac i na początku będzie mały w nim spał (w pokoju z TZ) a ja z maleństwem osobno. Potem pewnie przejmę dwójkę (maleństwo i tak będzie długo ze mną w łóżku spało). Wyjdzie w praniu myślę...
A w Twoim przypadku może postawić na spanie maleństwa w wózku albo samej gondoli ? Ja rozważam taką opcję, żeby dzieciątko kłaść w gondoli potem.

Hihi, teraz za pozno na kombinacje z plcia Juz ma siusiaczka albo nie
Super, ze taki termin! Cudne beda te Swieta
O gondoli myslalam, ale jak zaczniemy wychodzic, to wozek bedzie za brudny, zeby go do pokoju wnosic. A w samej gondoli nie da sie, jak sie postawi bez stelaza, na ziemi, to tak dziwnie krzywo stoi.
Krzys spal w wozku do czasu pierwszego spaceru, potem juz sam w lozeczku
Pokombinujemy jakos.

[moni_ka.g]

Napisane przez BYou

Dojechałyśmy po prawie 3 godzinach bo w drodze robiłam przystankiZosia super zniosła podróż, piecho też. Babcia rozkochana na maksa, Ciocie-moja Sis i Jej Przyjaciółka też
I Zosia zaczęła więcej mówić tupojawiło się babcia, tatuś- jak B dzwonił, oć jako chodź, ciocia Aga do mojej Sis przyjaciółki, ipka to rybka

Monika nie martwiłabym się przywiązaniem do przedmiotówZosia też często coś nosi, na spacerze lubi trzymać zdobyć w rączce
A przeciwbólowe dawałam kiedy widziałam podobne zachowanie jak u Was.

ale gaduła z Zosi

w końcu nie dałam mu dziś przeciwbólowego, tylko dentinox. znowu zasypiał z gryzakiem.

_________

J. dziś brał coś co znalazł, np. klocka, opakowane mydło, gryzł i wciskał tż do budzi żeby też gryzł

[Dragusia88]

Napisane przez BYou

Dojechałyśmy po prawie 3 godzinach bo w drodze robiłam przystankiZosia super zniosła podróż, piecho też. Babcia rozkochana na maksa, Ciocie-moja Sis i Jej Przyjaciółka też
I Zosia zaczęła więcej mówić tupojawiło się babcia, tatuś- jak B dzwonił, oć jako chodź, ciocia Aga do mojej Sis przyjaciółki, ipka to rybka

oszaleje Zosia to na bank 2012 genialna

[oliwka__]

Agnjeska to na obcowiźnie nie czujesz się samotnie dobrze mieć tak kogoś bliskiego przy sobie a jak mama to zawsze lżej

BYou Zosia przeboska! Mistrzyni !
do rodziców mam blisko jakoś z 70- 80 ? km tylko droga nieciekawa i jadę godzinę, choć jak teraz jak skończyli drugą trasę to mogę jechać autostradą i ekspresówką i do samego domu dojeźdzam ale po pierwsze wychodzi jakoś 35 km więcej czyli jakieś 105-115 (każdy jak jedzie patrzy na licznik i mu inaczej pokazuje) autostradą ful wypas komfort ekspresówką też jesteś w 40-50 minut ale na liczniku te 180 przez większość czasu a czasem i więcej się zdarza więc jeżdzę starą drogą tam takich prędkości nie rozwinę tylko różnica w ilości pojazdów na autostradzie na naszym odcinku przeważnie pustki a na zwykłej drodze wleczesz się za wszelkimi pojazdami co chwila jakaś wioska, zakręt, obowdnica z milionem świateł itp.

Pani za okna A Michaś w zoo był ??

[Amelie04]

Napisane przez OtTakaJa

Przykre to. Ja na Twoim miejscu pewnie też bym do nich nie jeździła, ale mimo wszystko zapraszałabym ich na jakieś święta małej, w końcu to dziadkowie...

zapraszam

Napisane przez klementyna1

Tym bardziej mnie dziwi, po co braliście na chrzestnego takiego wujka. Przeciez, to ma byc osoba wspierająca, pomagajaca, zyczliwa, na którą można liczyc, a nie że rodzice sobie dopiekają, kłocą sie licytują i nawet na urodziny "na złość" nie przychodza...juz bym wolała wziąc sąsiada, kolege, znajomego...partnera chrzestnej...no nie wiem. A jakbym rodzina tżta tak sie zachowywala, to pewniebym sie odcieła. Chcieli by kacpra widywac-prosze bardzo, ale ja sie bym na siłę nie wpraszała, zeby jeszcze na swój temat obelg posłuchac :niee:


zdrowia!!

Głównie to tż wybieral, a o moich kandydatach nie chcial slyszeć, ja wybierałam chrzestna.. cóż czasu się nie cofnie. partnera chrzestnej bralam pod uwage ale tż nie chcial o tym slyszec

Napisane przez Malpka

hej
to i ja wam rzucę pamiętniczkiem z nocniczkiem ;P

u nas Karol przychodzi szarpie za rajstopy i mowi "ee ee"
pytam "chcesz kopke?"
Karol przekrzywia głowe na bok i z takim słodkim uśmieszkiem odpowiada "tak"

jak pytam jak się robi kopke to odpwiada "ee ee" chociaz na siku też tak mówi ostatnio siedział na nocniku wstał zagląda do środka i pokazuje i mowi "ee ee"
D

ojej, jak fajnie, ze juz rozumie

Napisane przez Agnjeska

Moi J widuja góra rax na miesiąc dwa. Zawsze jecza że tak dlugo jej noe widzieli ale... to sami nie przyjadą. A mają metro za darmo. Teść pracuje w htmie więc. .. mnie to ani ziebi ani parzy. J dostaje dość uwagi od mojej mamy. Uwielbia swoją "babę"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i to najwazniejsze po co się przejmowac kimś kto ma nas gdzieś...

Napisane przez moni_ka.g

u nas wszystko jeździ i wozi pasażerów, jeżdżą moje klapki/kapcie z klockami, kubeczki z klockami, samochodzik, pociągi, albo wszystko oprowadza się po pokoju/domu, ostatnio J. latał z jakimś paragonem wszędzie, potem siatką na zakupy. mam się martwić tym przywiązaniem do rzeczy? w wózku lubi jeździć z czymś: łopatka, łyżeczka od lodów, paragon, jak się bawi nie da rady go oderwać bo jest ryk, z piasku zabieram go tylko z łopatką w ręce, lubi raczkować po mieszkaniu z czymś w ręce więc ciągle coś gdzieś przenosi.


mam jeszcze jedno pytanie. kiedy dać coś przeciwbólowego ząbkującemu dziecku? J. non stop wszystko gryzie: łóżeczko, nas, zabawki, swoje ręce, palce non stop w buzi, wczoraj w końcu zasnął z gryzakiem, gryzie nawet pluszaki, trze policzkami o prześcieradło, próbuje gryźć pościel, materac, ALE zasypiając mimo tego gryzienia nie wyglądał na cierpiącego, "gadał", zaczepiał nas, rozbawiał się. Z jednej strony widzę, że dokuczają mu te dziąsła a z drugiej nie wygląda na bardzo cierpiącego i mam dylemat kiedy mu coś dać na początku ząbkowania gorzej to znosił.


uciekam, koniec drzemki na balkonie.

u mnie A. musi zasnąć trzymając coś w ręku..

co do zębów ja dawalam jak widzialam ze placze przez nie teraz tylko dentinox.

Napisane przez Demeter

Amelie, nie pomogę z zespołem jelita wrażliwego ale moja teściowa to ma zdiagnozowane jak chcesz to zapytam się jej jak stwierdzili. Wspolczuje, bo wiem że to męcząca przypadłośc


---------
Dziś tesciowa była na długim spacerku z małym, ja mogłam trochę ogarnąć pranie i prasowanie, naszykować obiadek.
No i dziś same dobre wieści bo ostatnio miałam kiepski dzień i dziadkowie się zmobilizowali i teraz więcej pomagają nam w opiece nad K Wczoraj nawet do sklepów na ciuszki wyskoczyliśmy - kupiłam kilka nowości wiosennych (żarówy ).

A druga dobra wiadomości to taka, że dzień po tym jak się pożaliłam jak K nie chce jeść - on zaczął Wsuwa rzeczy, które mu podsunę i co najważniejsze: sam się interesuje moim talerzem i chce zabrać. Jadł ogórkową, a dziś bułke z pasztetem (tzn, pasztetu było tyle co kot napłakał, bo nie chcę, żeby jadł) no i kilka innych rzeczy. Także idziemy w dobrym kierunku

byłabym bardzo wdzięczna, gdybys mogla spytać
co ciekawego kupilaś?
za jedzonko, ja kupilam A. kilka sloiczkow, zobaczymy czy bedzie jesc ( od początu nie lubila nic ze sloikow)

Napisane przez Demeter

A ja głupia właśnie oglądałam sukieneczki na 56 na allegro Tak bardzo chciałabym dziewczynkę no ale jak to zrobić?
Zapomniałam napisac, że byłam u gina po skierowanie na badanie i wyszedł termin trochę inny - z USG 12 grudnia a OM 15 grudnia. Także na święta bedziemy na bank w domku

Dobra oglądam dalej Eurowizję [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

ja tez chciałam dziewczynkę, i tu az troche wstyd mi ale kazdego wieczoru powtarzałam sobie "to na pewno będzie dziewczynka", oczywiscie chcialam, zeby dziecko bylo przede wszystkim zdrowe, ale jednak te marzenie o dziewczynce gdzieś w głowie siedzialo i jest co do usg to ja mialam termin z OM na 11 kwietnia, a z Usg na 2 tyg wczesniej, lekarz powiedzial ze dziecko sie szybko sie rozwija i porod moze byc wczesniej, a waga 4kg.. w efekcie porod byl 2 dni przed terminem z OM a mala urodzila sie 3150g...

ucięło mi post więc jeszcze raz.

A. dziś już lepiej zniosła kąpiel nie byla zachwycona, ale juz tak nie plakala

Dzis po pokoju przelecial mi wielki, czarny pająk. az krzyknęlam ze strachu. tak szybko zapierniczal, ze nie zdążyłam go zalatwic schowal sie pod lozko. teraz mowie do tżta podnies lozko na pewno tam siedzi to go upoluje, swiece latarka i go nie ma... wiec gdzie jest? boje sie spac

[despa]

DemEter a nie byla w szpitalu na badaniach? Bo takimi standardowymi.nie da sie postawic diagnozy,wiem ze kolonoskopia i gastroskopia w jakis tam sposob potwierdzaja.
Jsk bedxiesz podpytywac zapytaj jakie ma leki, moja babcia na to cierpi, strasznie mi jej zal z tymi bolami...

[Amelie04]

Napisane przez despa

zapytaj jakie ma leki,

o wlasnie chociaz w tym zespole najwazniejsza jest przede wszystkim dieta, na mnie np leki nie dzialaja te na recepte, tylko zwykla boldovera mi pomaga i to tez tylko troche.

[Demeter]

Jasne, zapytam. Na pewno pije jakies ziółka na to

Amelie, bluzeczki, kolczyki, apaszkę. Kolczyków to już taką kolekcję, że właśnie zamówiłam stojak na biżuterię Ale co tam, każdy ma jakiegoś bzika

[Amelie04]

Napisane przez Demeter

Jasne, zapytam. Na pewno pije jakies ziółka na to

Amelie, bluzeczki, kolczyki, apaszkę. Kolczyków to już taką kolekcję, że właśnie zamówiłam stojak na biżuterię Ale co tam, każdy ma jakiegoś bzika

ziółka ja tez pije .. koper, mięta, rumianek, melisa, u mnie to duze znaczenie maja nerwy przy tym.

Ja mam na punkcie bluzek.. tż zawsze powtarza " nie starczy Ci tych szmat?"

[kasia86bgo]

Yooyooo

Dzien minol fajowo - bylam z Milusiem na przedszkolnym placu zabaw / ladnie bawil sie pikeczka z chlopcem - a potem pozdzrosfil mu i MUSIAL zjechac ze zjezdzalni ...!! Radosci co nie miara
Potem obiad - audiencja skejpowa z dziadkiem - 45min drzemka ( a spal wczesniej 3h ) - obudzil sie z PLACZEM tulilam ok 35minut az sie uspokoil - potem siostra wpdala i bawil sie z nia pileczka a na Koniec ladnie pomachal i wypowiedzial HA DA ( po norweski Ha det / znacy papa - moj Poliglota )

Usypianie szybka pilka 5min i po zawidach - ale usnol dopiero o 22 hihi.


KLEMENTYNA
- a bo Po Czemu to moja mlodsza sis tak mowila od zawsze no i jakos tak mi zostalo.



Haslo na dzis
- cycki juz mam - od jutra zapuszczam BRODE hahaha


Dobrej nocy
Ja jutro do pracy


Kocham Cie Emilianku <3.

[Agnjeska]

O mamulu mu prawie spakowani. 3 walizki, spacerówka ( na szczęście mała pozyczona) i bagaż podręczny. Z czego zdecydowanie najwięcej bagazu ma J.
Z każdą h mam większego stracha jak J wytrzyma te 6h o żałuję tych wakacji. Chociaż z drugiej strony jak patrzę na tą pogodę za oknem...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[oliwka__]

Dzień dobry

Agnjeska a gdzie lecicie? ... wydawało mi się że wy już na tych wakacjach byliście coś poplątałam

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Kasia za dzień spędzony z Milusiem A za pierwsze słówka Milusia po norwesku

[Agnjeska]

Oliwka na Cypr (; dzisiaj (właściwie to już jutro będzie) o 01 na lotnisko jedziemy (:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dragusia88]

Napisane przez kasia86bgo

Dzien minol fajowo - bylam z Milusiem na przedszkolnym placu zabaw / ladnie bawil sie pikeczka z chlopcem - a potem pozdzrosfil mu i MUSIAL zjechac ze zjezdzalni ...!! Radosci co nie miara
Potem obiad - audiencja skejpowa z dziadkiem - 45min drzemka ( a spal wczesniej 3h ) - obudzil sie z PLACZEM tulilam ok 35minut az sie uspokoil - potem siostra wpdala i bawil sie z nia pileczka a na Koniec ladnie pomachal i wypowiedzial HA DA ( po norweski Ha det / znacy papa - moj Poliglota )

dla poligloty

boże Florek ostatnio w nocy miał chyba koszmar z takim krzykiem się obudził i darł pare minut jakby go ze skóry obdzierali. oby nigdy więcej

Napisane przez Agnjeska

O mamulu mu prawie spakowani. 3 walizki, spacerówka ( na szczęście mała pozyczona) i bagaż podręczny. Z czego zdecydowanie najwięcej bagazu ma J.
Z każdą h mam większego stracha jak J wytrzyma te 6h o żałuję tych wakacji. Chociaż z drugiej strony jak patrzę na tą pogodę za oknem...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to udanego lotu i ciepłych udanych wczasów

ja powoli też już szukam ale tż w czerwcu nie chce bo?? bo jest MUNDIAL

[kasia86bgo]

Agus
- udanego Lotu


Ja prawie w pracy
A tak mi sie nie chce
Jeszcze Johna spotkalam w tramwau bleeeee :hun:


Kocham Cie Emilianku <3.