Pulchne dietują, spadki notują i powera tyle mają, że część IV zaczynają :)

[Ashya_]

Wrrr.. jestem żałosna. Jakby to żarcie było mi do czegoś potrzebne. Chciałabym wrócić na jeden dzień do wagi 95kg żeby mi się mój po☠☠☠any mózg ogarnął.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez martolina1982

czytałam jak pojechali po występie polaków, że soft porno nie znają się na żartach.

dopiero przelaczylam skoro piszecie. baba z brodą juz była? o co w tym chodzi? to facet czy baba i po co ta broda? dla kontrowersji?

facet, wyglądający jak baba w kiecce itp nienajgorsza baba i ma brode

[patisia123]

tamlin, ta czarna jest super. Ładne masz nogi!


od poniedziałku mama się ze mną odchudza nie wiem jak jej pójdzie, ona typowo po polsku gotuje czyli tłusto. wszystko smażone, wszędzie śmietana , smalec
ja będę gotować dla siebie i dla niej, mam nadzieję, że smacznie.

[Ashya_]

Marta specialnie dla Ciebie: http://www.karfitsa.gr/wp-content/up...ife-.Ball_.jpg

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

czytałam jak pojechali po występie polaków, że soft porno nie znają się na żartach.

dopiero przelaczylam skoro piszecie. baba z brodą juz była? o co w tym chodzi? to facet czy baba i po co ta broda? dla kontrowersji?

To facet, drag queen. Czytałam że nie chce być kobietą, tylko tak na scenę się przebiera. Ale śpiewał super. Nie mniej takie coś mnie obrzydza.

Ja pier... pojechala jakaś tam felietonistka po naszych dziewczynach, ze dziw.ki, dupą zarabiają i namawiają do kopulacji. Kretynka. Piękne kobiety, podobają się, a ta je tak z błotem zmieszała.
Nie fajnie. I że niby jadą po nas w innych krajach a na fb czytałam wpisy osób co mieszkają poza granicami i że się podoba.

Ashya znów płyniesz??

Patisia mama dużo do zrzucenia ma?

Dziękuję za miłe słowa

[Ashya_]

Kocham tego szwajcara no i finlandczyków

Tamlin jakoś na mieliźnie nie mogę utknąć.. Nie mam już pojęcia co mam robić

[martolina1982]

ij tam ta eurowizja to smiech na sali. nikt nie chce tam jeździć, bo potem przechlapane. widomo, ze polityczne uklady rządzą tym konkursem. sasiedzi sobie nawzajem daja najwiecej punktów. bez sensu trochę co roku tyle pieniedzy wywalac w błoto bo nijak sie to ma do tego co teraz lubiane i popularne.

Ashya pogadaj z rodziną, niech cie wspierają a nie wodzą na pokuszenie

[Ashya_]

Napisane przez martolina1982

ij tam ta eurowizja to smiech na sali. nikt nie chce tam jeździć, bo potem przechlapane. widomo, ze polityczne uklady rządzą tym konkursem. sasiedzi sobie nawzajem daja najwiecej punktów. bez sensu trochę co roku tyle pieniedzy wywalac w błoto bo nijak sie to ma do tego co teraz lubiane i popularne.

Ashya pogadaj z rodziną, niech cie wspierają a nie wodzą na pokuszenie

Moja mam uważa że jestem chuda i mam jeść.. tata w sumie tyle co zjada żebym ja nie zjadła ale to z czystej złośliwości nie mogę być tyle w domu, nie da się tak, w Opolu jakoś idzie to bez problemów żadnych i nawet zachcianek nie mam.

[tamlin111]

Kur.wa ile tego jeszcze? Tyle tych państw w finale? To ile odpadło? 3??? Beznadzieja. I nuda.

Marta ale Ashya też w Opolu już sobie popuszcza, nie chodzi tu tylko o pobyty w domu.

Ashya niewiem co doradzić, musisz sama znów znaleźć w sobie siłę aby być na nie do wielu zachcianek. Łatwo przyszło Ci zrzucenie i teraz folgujesz sobie przez to mim zdaniem. Tylko pamietaj, że za każdym razem jest trudniej zrzucić balast, także przystopuj.

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Ashya_

Moja mam uważa że jestem chuda i mam jeść.. tata w sumie tyle co zjada żebym ja nie zjadła ale to z czystej złośliwości nie mogę być tyle w domu, nie da się tak, w Opolu jakoś idzie to bez problemów żadnych i nawet zachcianek nie mam.

Przecież ostatnio już w Opolu miałaś spadek formy.

[Ashya_]

no bo ostatnio byłam na kilka dni, miałam kasę i ogólnie szalałam
Przepraszam dziewczyny że tak Was męczę, wszystko dlatego że jakiś dół mnie złapał

[tamlin111]

Marudź jak musisz. Nie dziwię się, że Cię łapie, też bym miała.

Zaraz zasnę, nudy na tej eurowizji straszne.

[swinka94]

Tamlin o tym samym pomyślałam. Półfinał w którym odpadają 3 kraje??

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Ashya_]

w dwóch półfinałach odpadło 11 krajów a do finału weszło 20 plus 6 krajów założycieli

[tamlin111]

Idźcie w piz.du. I powiedzą że trudny wybór, trzeba było finał z wszystkimi robić. 26 w finale
A podoba mi się Grecja. Ten z brodą też pięknie śpiewał.

[HaGie]

Mnie też nudzi już ta eurowizja, ale 20 razy zagłosowałam na naszych... więcej nie mogę, a mój tz ma zablokowane w telefonie takie konkursowe numery, lipa

Ashya bierz sie w garść, bo szkoda tak cudownego efektu, który osiągnęłaś. I tak jak dziewczyny mówią, każde kolejne odchudzanie idzie coraz gorzej. Ja mam wrażenie, że od 3 lat jestem bez przerwy na diecie i efekt jest taki, że teraz juz prakrycznie w ogóle nie chudnę, a wystarczy, że jeden dzień poszaleję z jedzeniem i na wadze od razu 3 kg więcej.

[Pauloskaa]

Napisane przez tamlin111

U nas na obiadek ziemniaczki w przyprawach z piekarnika, kurak z grilla i warzywa na patelnię.

Laski chyba jednak czarną ubiorę.
Tą pierwszą, nawet ta marynarka jakoś do niej wygląda chyba.
Ta druga przy krótka mi się wydaje.

Dzien dobry wszystkim
Tamlin jak dla mnie w czarnej najlepiej, ale bez marynarki ( jest 3 nr za duza). Ta druga czarna jest zdecydowanie najlepsza, ale moze byc troszke za krótka na komunie. Poza tym nos ja tak często jak sie tylko da, bo perfejcyjnie eksponuje nogi

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez Ashya_

no bo ostatnio byłam na kilka dni, miałam kasę i ogólnie szalałam
Przepraszam dziewczyny że tak Was męczę, wszystko dlatego że jakiś dół mnie złapał

Mam nadzieje, ze dzis lepszy humor mize jakiś detoksik pomoże zapomnieć o tych wczorajszych babeczkach

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

A tak wogole co tutaj tak pusto, spiochy jedne

[Ashya_]

Dzin Dybry owsianeczka zjedzona trzeba się popakować i o 12 pociąg

[swinka94]

Ja czytam co piszą o wygranej Austrii. I utwierdzam się w przekonaniu, że im szybciej wyjadę z tego kraju tym lepiej. Ech.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[tamlin111]

Ja nie czytam, bo mnie trafia. Piosenka była piękna, super zaśpiewana, należała się wygrana bez dwóch zdań. A że wykonawca był taki a nie inny, można obraz wyłączyć. Ludzie są straszni.

Dobry.
Nie dawno wstałam.
W planach było bieganie, ale pada i wieje strasznie jak na razie. Ale może się poprawi.

[creature666]

SIEMA DZIEWCZYNKI!!!
Z gory przepraszam za nieobecnosc...
W piatek humor byl wisielczy - kuuuurwa mac na tej rozmowie dwoch bezdzietnych kolesi przez ponad 80% czasu gadalo mi o opiece nad dzieckiem i jak ciezko ja znalezc!
wyszlam z dwoma wnioskami :
1. mam za duze kwalifikacje dla nich
2. dla kazdego jednego pracodawcy na lotnisku bede "ryzykiem" cokolwiek to dla kazdego znaczy
z tej ze okazji mialam tak paskudny humor,ze wiekszosc popudnia spedzilam na placzu,uzalaniu sie nad soba i cala reszta swiata! glupie to wiem,ale bylam strasznie slaba po tym tygodniu "niepowodzen"...

ogolnie dopadla mnie depresja przedwyjazdowo-komunijna... porazka goni porazke chccialo by sie powiedziec...

tez ogladalam eurowizje - i powiem tak - piosenka mi sie podobala,ale patrzec nie moglam... nie chce nawet tego komentowac

no i z rana ,a raczej nad ranem mnie oswiecilo,1szy raz od wiekow ze stoickim spokojem przyjelam do siebie wszystkie negatywy...
nie ma problemow bez wyjscia,bo wyjscie zawsze jest...
jak znajde prace teraz to super,jak nie to widocznie zly czas na jej szukanie...

zero marudzenia i uzalania sie nad soba i swoim zyciem... lekko mi na duszy i tego mi bylo chyba trzeba...

doczytam Was i sie odezwe...

[tamlin111]

A ja dostałam okres i żrę, nie jem, ja żrę jak wieprz. Aż sama mam do siebie obrzydzenie. Nie ćwiczyłam bo mnie plecy łupią w dodatku.

[Ashya_]

Witam ja już w Opolu udało się, przeżyłam ten dzień bez najmniejszego grzeszku

[martolina1982]

hej mnie nie było, bo sie przygotowuję na jutrzejsze zajęcia znów z bandą facetów :/ w miedzyczasie zakupy w Biedrze i ostatnie łowy w Rossmanie.

Jakoś mi weekend przeciekl przez palce. Nic nie zrobione, mam wrażenie, a powrot do pracy bedzie bolesny po tygodniu w domu.

Creature czemu ty jesteś taka wrażliwa Ptaszyno Ta amplituda nastrojow doprowadzi cię do choroby. To dlatego tak się kiepsko czujesz jak cos pojdzie nie tak, bo co chwilę mówisz że tym razem, od dzis się uda, musi, na pewno, bo ja zrobie wszystko... a wiesz...wcale nie musi, wcale sie moze nie udać...wypośrodkuj jakoś dla wlasnego dobra. ani świat nie jest czarny ani różowy. poza tym siła takich postanowien, owtarzanyk zbyt czesto spada bardzo. Więc ja ci życzę spokoju, stagnacji, nie wzlotów i nie upadków. Zastanawia mnie jednak to, że ciagle taka jestes wrazliwa. Ja pamietam, ze pierwsze jazdy z J. sprawialy, ze serce chcialo mi wyskoczyc z piersi, łeb bolal od cisnienia, od nerwow zwyczajnie, wyłam po nocy, ale...za kazdym kolejnym razem...organizm, ja reagował słabiej. jakos przywykałam do sinych emocji, nagłych zwrotow akcji. Ty jesteś inna. Chyba lepiej takim ludziom, ktorzy obrastaja grubą skorą niż nadwrazliwcom jak ty. Zycie przed tobą długie i uwierz wydarzy sie wiecej nieszczesc niż nieudana rozmowa kwalifikacyjna. Masz zamiar po każdej takiej sytuacji dzien rozpaczac? Nie życie ci rzuca kłody pod nogi, bo wg mnie nie inne i nie wieksze masz problemy niz kazda z nas tutaj, ale ty sama! to jak sobie z nimi radzisz wymaga chyba pracy. Postanowienia są ok, ale nie gdy robisz je zbyt czesto. to wtedy traci na mocy, bo przeceiż jutro też sobie cos postanowie i gitara. Jak się wysyoko mierzy (że już nigdy, że już na pewno, wszystkie takie wysokie C ) to potem upadek boli bardziej. Buziak

[patisia123]

Hej, laski. Ja weekend w szkole spędziłam.


Tamlin, pytałaś o moją mamę. Ona waży około 75kg , a wzrostu ma chyba niecałe 160...

Tak jak wspominałam lubi tłusto gotować. Ale jak czasem skubnie mojego żarcia to jej smakuje. Zobaczymy czy zapału wystarczy, przy zdrowym żarciu kilka kg powinno zlecieć, ale wiadomo nie może być żadnych grzeszków

[la'Mbria]

hej dziouchy!
dawno mnie nie było...wiem...mam ostatnio taki zapierdziel w domu, do tego jakoś tak wychodzi, że stare znajomosci odświezamy...czasu nie starcza.

Napisane przez swinka94

Marta jak Ty piszesz
Lekki stres mam, szczególnie jak obok w stojaku same gruchoty stoją. Wiadomo, że jak ktoś się skusi to na mój :P Ale staram się zostawiać go w miejscach gdzie chodzi dużo ludzi i ktoś pilujacy zapięcie od roweru mógłby wzbudzić zainteresowanie. A jeździ się ciężko-na chodniku piesi Cię wyzywaja no i można dostać mandat. A jak jadę po ulicy to mnie spychają albo trąbią jak jadę środkiem pasa (do czego mam prawo), nie pozwalają też zmienić pasa jak chcę skręcić. Ostatnio autobus prawie mnie potrącił bo nie chciał mnie wpuścić na swój pas (jedyny do skrętu w prawo) . Ale i tak mi się podoba :P

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Świnka, ty masz jaja! ja w życiu bym po wawie jezdnią nie jechała, no może po jakichś mniejszych uliczkach, to spoko, zdaża się, ale głównymi arteriami?! nie ma opcji...życie mi miłe, a manadatów raczej nie dają na chodnikach w wawie.

Napisane przez tamlin111

A dlaczego botwinki brak? Przeciez jest jeszcze dostepna.

A ja to chciałam La'Mbrii podziękować za oświecenie jak zabielać zupę. Nie zwazyła mi się śmietana jak nalałam do przestudzonej A zawsze lałam do gorącej. Dziękuje z całego serducha

Proszę bardzo.
Botwinka już jest...bedzie ze mną chyba jeszcze dość długo...bo okazuje się, że można botwinkę słoikować taaak, te liście i łodyżki mozna wekować jak owoce czy soki. Trochę też zamrożę sobie, bo jednak kocham tą zupę

Laski...wczoraj mnie znajomi wyciągnęli do outletu jednego warszawskiego...a tam sklep firmowy Lindt i gorzkie czekolady 2 w cenie 1...wiecie ile wydałam na słodycze?!
80pln!!!
co oznacza, że mam obecnie w domu 16 tabliczek czekolady!!! bo 2 już zjedliśmy...kosmos
obecnie moja dieta wygląda tak:
śniadanie: botwinka plus 2 kostki czekolady, kawa
2 śniadanie: kawa, 2 kostki czekolady i botwinka
obiad: 2 kostki czekolady i 2 talerze botwinki z 2 jajkami w środku
podwieczorek: botwinka i botwinka
kolacja: botwinka...i jeszcze nie mam dość

[patisia123]

Lambria, Ty chyba zapasy botwiny z całego kraju wykupiłaś
U mnie jeszcze nie ma

[Ashya_]

La`mbria no plan żywieniowy masz nadzwyczajny za niedługo będziesz mieć czerwone zatwardzenie

Dziewczyny mam już 10 str pracy 1/5 za mną

[swinka94]

Hej wieczorna zmiano.
Odezwał się dziś do mnie koles z którym kiedyś się spotykałam. Napisał, że mu się dziś snilam. A potem, że za dwa miesiące przyjeżdża do Polski i czy miałabym ochotę się spotkać. :P Śmiać mi się jakoś z tego chce.
Teraz siedzę z TZem i się spieramy. Niby mamy podobne poglądy na wiele kwestii,ale czasem mam wrażenie że zupełnie inaczej podchodzimy do życia. Ja bym chciała podróżować, próbować różnych rzeczy, nie jestem przywiązana do Warszawy, do Polski. A on czasem jak taki stary dziad-pojechać gdzieś ok, ale wszystko trzeba wcześniej zaplanować, zero spontanu.najlepiej na krótko bo przecież praca (rzeczywiście kolejna umowa na zastępstwo za psie pieniądze-jest do czego wracać...), do tropikalnych miejsc nie bo gorąco, bo owady... Ogólnie mam wrażenie że jak zdecyduję się na taką podróż to będzie koniec naszego związku. Nie wiem Dziewczyny, to takie dziwne jest że się chce wyjechać jak się jest młodym i nie ma zbytnio perspektyw??

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Ashya to Ty na 50 stron tą pracę piszesz?! I tak narzekasz? Ja na 100 zwykłą roczną piszę, badawczą na minimum 300 mam walnac :P

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Ashya_]

Napisane przez swinka94

Hej wieczorna zmiano.
Odezwał się dziś do mnie koles z którym kiedyś się spotykałam. Napisał, że mu się dziś snilam. A potem, że za dwa miesiące przyjeżdża do Polski i czy miałabym ochotę się spotkać. :P Śmiać mi się jakoś z tego chce.
Teraz siedzę z TZem i się spieramy. Niby mamy podobne poglądy na wiele kwestii,ale czasem mam wrażenie że zupełnie inaczej podchodzimy do życia. Ja bym chciała podróżować, próbować różnych rzeczy, nie jestem przywiązana do Warszawy, do Polski. A on czasem jak taki stary dziad-pojechać gdzieś ok, ale wszystko trzeba wcześniej zaplanować, zero spontanu.najlepiej na krótko bo przecież praca (rzeczywiście kolejna umowa na zastępstwo za psie pieniądze-jest do czego wracać...), do tropikalnych miejsc nie bo gorąco, bo owady... Ogólnie mam wrażenie że jak zdecyduję się na taką podróż to będzie koniec naszego związku. Nie wiem Dziewczyny, to takie dziwne jest że się chce wyjechać jak się jest młodym i nie ma zbytnio perspektyw??

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Ashya to Ty na 50 stron tą pracę piszesz?! I tak narzekasz? Ja na 100 zwykłą roczną piszę, badawczą na minimum 300 mam walnac :P

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

No promotor nam powiedział że nasz licencjat ma mieć 30-35 str teorii potem do 10 str metodologi no z 10 badań własnych

Współczuje ja tego ogarnąć nie umiem jutro się dowiem co mój promotor na to powie

[swinka94]

Ja to w sumie nawet lubię pisać. Poza tym do większości prac robię własne badania więc przynajmniej się czegoś naucze przy okazji no i nie jest to takie nudne jak przepisywanie książek swoimi słowami.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Ashya_]

Napisane przez swinka94

Ja to w sumie nawet lubię pisać. Poza tym do większości prac robię własne badania więc przynajmniej się czegoś naucze przy okazji no i nie jest to takie nudne jak przepisywanie książek swoimi słowami.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

No tak to ja rozumiem ale niestety u mnie przepisuje książki i siedze i się męcze jak napisać to `własnymi słowami`