Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Moje dziejsze, niestety wilgotno jest i mogą się spuszyć.

Coraz bardziej zastanawiam się czy więcej stopni nie wyciąć sobie. Ale narazie poczekam jeszcze z rok, albo dwa. Niech jeszcze trochę podrosną.

[201605161428]

Oto co sie dzieje, jak wyjde choc na chwile na wilgoc : loczki 2 metry od glowy odstaja Przynajmniej nivea troche puchu usunela.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jakisnick]

TheUnlike, fajna ta Twoja fryzurka!

Kqq, dkughdunsrf!!! Co za lokasy!

Mi się podoba fryzurka Giny. Ciekawe czy dałoby radę cuś takiego z moich wyczarować no i czy by mi pasowało :P

[Imperfecta]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;46417447]Moje dziejsze, niestety wilgotno jest i mogą się spuszyć.

Coraz bardziej zastanawiam się czy więcej stopni nie wyciąć sobie. Ale narazie poczekam jeszcze z rok, albo dwa. Niech jeszcze trochę podrosną.[/QUOTE]

Cudowne masz te włosy

[iwonsia01]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;46417447]Moje dziejsze, niestety wilgotno jest i mogą się spuszyć.

Coraz bardziej zastanawiam się czy więcej stopni nie wyciąć sobie. Ale narazie poczekam jeszcze z rok, albo dwa. Niech jeszcze trochę podrosną.[/QUOTE]

Chciałabym mieć taki zbity skręt. Od razu mam przed oczami, że trzyma się w takim stanie przez kilka dni. Nie to co moje...Na 2 dzień już żal.

[wega1993]

Napisane przez iwonsia01

Chciałabym mieć taki zbity skręt. Od razu mam przed oczami, że trzyma się w takim stanie przez kilka dni. Nie to co moje...Na 2 dzień już żal.

moje fale na 2 dzień też zazwyczaj były w opłakanym stanie

[Joanku]

Lomatko, a co to nam sie z Wicherkowa porobilo? ;(

Doe, co do suszarki to mam wrażenie, że z dyfuzorem też się trochę trzeba naumić...
Niby ma włos podnieść ma być lżejszy i łatwiej się stylizować a jednak czasem też mam wrażenie, że mi skręt poluźnia. Ja sobie z tym radzę tak, że susze włosy w dyfuzorze kiedy są już około 30 procent podeschniete. Nie mokre a wilgotne.
Trzeba trochę czasu spędzić swój sposób znaleźć.
Mi ostatnio włosy l, w ogóle fajnie schną same i się podkręcają
Ja tylko je dosuszam ;D


Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

[Doe]

Napisane przez iwonsia01

Chciałabym mieć taki zbity skręt. Od razu mam przed oczami, że trzyma się w takim stanie przez kilka dni. Nie to co moje...Na 2 dzień już żal.

- A ja właśnie jestem fanką takiego luźniejszego skrętu

Joanku, domyślam się, że trzeba wprawy... dlatego będę testować i szukać swojego sposobu. Na razie jest tak, że bez dyfuzora mam o wiele mocniejszy skręt niż z. Ale suszara bardzo fajna Ogólnie, przy naturalnym suszeniu, sucharki zwykle mam bardzo lekko skręcone, a włosy nabierają skrętu dopiero po odgnieceniu

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Kiedyś próbowałam rozluźnić skręt, ale dałam spokój.

Znalazłam kilka zdjęć.
Ścięłam na chłopaka ostaniego dnia lutego 2008r (do dzisiaj datę pamiętam).

1. Zdjęcie już trochę odrośnięte, oczywiście tak nie chodziłam tylko prostowałam
2. Pół roku po ścięciu wyprostowane.
3. Początek LO, z 1,5 roku po ścięciu.

Niektórym pasują któtkie włosy, mi nie bardzo, do dzisiaj pamiętam tego jeżyka jak mi pani z tyłu z doły maszynką wygoliła. Za to szybko się myły wtedy
Przy odrastaniu nadgorsze było to że dół musiałam ciągle skarać, bo się robił ogon, a górę stopniować, bo rosły na wszystkie strony.

[Joanku]

Napisane przez Doe

Ja też Ogólnie, przy naturalnym suszeniu, sucharki zwykle mam bardzo lekko skręcone, a włosy nabierają skrętu dopiero po odgnieceniu

Ja też jestem fanką takiego luźniejszego skrętu
Chciałabym te sucharki Ale jak mam na wlosiorach żel taki suchy to zgniatam te włosiny, i wydaje mi się, że to nie o to chodzi. ;<

[Doe]

Napisane przez Joanku

Ja też jestem fanką takiego luźniejszego skrętu
Chciałabym te sucharki Ale jak mam na wlosiorach żel taki suchy to zgniatam te włosiny, i wydaje mi się, że to nie o to chodzi. ;<

- Chyba nie ogarniam... o co nie chodzi?

[martaakow]

Napisane przez Joanku

Ja też jestem fanką takiego luźniejszego skrętu
Chciałabym te sucharki Ale jak mam na wlosiorach żel taki suchy to zgniatam te włosiny, i wydaje mi się, że to nie o to chodzi. ;<

No właśnie o to chodzi, jeśli dobrze rozumiem, co masz na myśli. Nie zostawia się takiego suchego żelu na włosach.

[iwonsia01]

Joanku widziałam Twój profil na fejsie Ale Ty masz dużoooooooooo tych włosów!!!!!

[Joanku]

Napisane przez martaakow

No właśnie o to chodzi, jeśli dobrze rozumiem, co masz na myśli. Nie zostawia się takiego suchego żelu na włosach.

No i o to chodzi, że są takie sztywne suche ale nie mogę odgnieść, mokre koszulki itp mijają się z celem bo włosy mokre znów i nie moge ich ogarnąć i taka sztywność tych włosiorów a żeby je odgnieśc to muszę tak jakby je 'rozcierać' w palcach i boje się że to je mocno uszkadza mechanicznie.

Napisane przez iwonsia01

Joanku widziałam Twój profil na fejsie Ale Ty masz dużoooooooooo tych włosów!!!!!

Iwonko!
Haha rozpoznajemy swoje włosy już na fejsowych fanpage'ach jak babki w przedszkolu po dzieciach. W internetach jest wszyyyyyystko O_O

Nie jest ich jakos superdużo. efektu Sewivren brak od 3 lat...
Kiedyś było 15/16 cm i w tym; 'o matko ile Ty masz włosów...' wzrastałam.
ale potem wiecie, wywaliło zdrowie na dzień dzisiejszy jest 10, niby wracają do dawnejj 'swietności' powoli, może ich sie wydawac wiecej bo sa podcieniowane.
Nie widze sensu płaszcza włosów byle jak najdłuższego bo długość nie równa sie jakość.
Teraz wydaje mi się, że ich tak jakoś mało ale wspollokatorka mowi zem głupia bo rosną i gęstnieją i że masa bejików [a wie co mówi bo odrost mi maza ;D ]
W moim prazypadku jeszcze się prostują pod ciężarem i przy włosach do pasa miałam na głowie swoisty trójkat, bo góra półprosty przyklap a reszta szalona objętośc bo lok loka odpychał...
Więc na czubku trochę ponad 10 cm ale na długości jest mniej, myślałam na zapuszczeniem na równo ale nie widzę sensu, bo ani to ładne ani wyglądające, więc ja chyba zawsze tak ze dwie warstwy mieć muszę.

[Maliniarka]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;46417447]Moje dziejsze, niestety wilgotno jest i mogą się spuszyć.
[/QUOTE]
wiem, że to dziwne, ale chciałabym przytulić do nich twarz, wtulić się jak w kota
[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;46422826]
Przy odrastaniu nadgorsze było to że dół musiałam ciągle skarać, bo się robił ogon, a górę stopniować, bo rosły na wszystkie strony.[/QUOTE]
zanim taki lok mocny odrośnie to wieki mijają

[Doe]

Joanku, oO. Nigdy nie miałam problemów z odgniataniem, nawet kiedy używałam pół tony gluta a na to joaśkę mrożącą. Nie jest tak, że puszczają przy pierwszym zgnieceniu, ale jak je trochę pougniatam, bez żadnego rozcierania, to ładnie puszczają - ogólnie odgniatam zwykle z kapką oleju na dłoniach. A próbowałaś może z ciepłym prysznicem? Z sucharkami wskakujesz pod ciepły prysznic i wówczas też powinny Ci puścić.

Napisane przez Maliniarka

zanim taki lok mocny odrośnie to wieki mijają

- Pocieszaj mnie jeszcze...

[201605161428]

A ja wam wszystkim chcialam mega podziekowac ^^ Za rady, polecenia i odpowiedzi na setki bzdurnych pytan HmJak tu przyszlam mialam zniszczone, sianowate wlosy do lopatek, ktore doslownie ciagnely sie jak guma i byly zrujnowane. Dzis pierwszy raz odkad pielegnuje (miesiac bedzie) ponownie wyciagnelam wlosy na szczotce. I przezylam szok. W lokach tego nie widac; ale te proste wlosy sa jak nie moje. Ukladaja sie, sa odbite u nasady; pieknie sie blyszcza i widac po nich ze sa zadbane i mocne. Az mi lzy w oczach stanely jak je porownalam z ta kupa nieszczesc z ktora startowalam. Dziekuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwonsia01]

Napisane przez TheUnlike

A ja wam wszystkim chcialam mega podziekowac ^^ Za rady, polecenia i odpowiedzi na setki bzdurnych pytan HmJak tu przyszlam mialam zniszczone, sianowate wlosy do lopatek, ktore doslownie ciagnely sie jak guma i byly zrujnowane. Dzis pierwszy raz odkad pielegnuje (miesiac bedzie) ponownie wyciagnelam wlosy na szczotce. I przezylam szok. W lokach tego nie widac; ale te proste wlosy sa jak nie moje. Ukladaja sie, sa odbite u nasady; pieknie sie blyszcza i widac po nich ze sa zadbane i mocne. Az mi lzy w oczach stanely jak je porownalam z ta kupa nieszczesc z ktora startowalam. Dziekuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też się niedawno przekonałam, że nawet minimum pracy włożonej w te włosy daje super efekty. Ja tylko dalej nie wiem co z tym kolorem zrobić grgrgrgrgrgrgr :/Na górze już mocno zrudział ;[ Jak pociągnę włosy to mam milion rożnych kolorów na długości. Chyba nigdy tego nie zrównam. Mogłam nie farbować i już miałabym z 6 cm odrostu

[Doe]

Zabiegłam do funciaka i w ręce wpadł mi żel aloesowy - oczywiście nie czysty, ale z ciekawości wzięłam nie przyglądając się składowi. Jak nie na włosy, to na stopy :P.
Skład: aloe barbadensis leaf juice, triethanolamine, tocopheryl acetate, carbomer, tetrasodium edta, dmdm hydantoin, diazolidinyl urea

- i teraz pytanie, myślicie, że nada się na włosy? Na skalp na pewno nie, bo może podrażniać, martwi mnie też konserwant dmdm hydantoin...

[Szura6]

Zaczęłam stosować metodę OMO
Dotychczas stosowałam odżywkę z SLSem Dove do zniszczonych i suchych włosów do tego szampon Gliss Kura także do włosów zniszczonych. Po zmyciu nakładałam maskę l'biotica BIOVAXu. Dziś zakupiłam szampon Babydream bez SLSów i olej kokosowy tylko za bardzo nei wiem co mam z tym olejem zrobić.. Czytałam, że podgrzać. Ale jak i jak nakładać? Czy nakładać na ten olej jakąś odżywkę (tyle, że nie mam takiej bez SLSów)? Czy nakładać na skalp i włosy czy na same włosy i wtedy po paru godzinach Babydream na skórę głowy i zmyć?

[cassie91910]

Nie znam tych składników ale z nazwy brzmią groźnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klaudenc]

Napisane przez Doe

Zabiegłam do funciaka i w ręce wpadł mi żel aloesowy - oczywiście nie czysty, ale z ciekawości wzięłam nie przyglądając się składowi. Jak nie na włosy, to na stopy :P.
Skład: aloe barbadensis leaf juice, triethanolamine, tocopheryl acetate, carbomer, tetrasodium edta, dmdm hydantoin, diazolidinyl urea

- i teraz pytanie, myślicie, że nada się na włosy? Na skalp na pewno nie, bo może podrażniać, martwi mnie też konserwant dmdm hydantoin...

aloes, to drugie jest chyba od ph, czyli działanie jak citric acid przykładowo, potem masz składnik co wydłuża trwałość i jest antyoksydantem, (widywałam go w olejkach funciakowych), carbomer, czyli zagęstnik i polimer (pewnie dlatego, by nadać żelową konsystencję bo jest aloe juice, a nie gel), edta jest składnikiem helatującym (?), konserwant, czyli stężenie niep owinno być wysokie, co wskazuje na to że ostatni składnik jest w śladowej ilości i też jest to konserwant... na włosy można dać, jako dodatek do maski czy coś. Kupiłabym ,ale nie widziałam nic takiego u mnie, bubu. Nada sie też pewnie zamiast zwykłego żelu sklepowego dzięki temu że ma polimer, spróbuj

[Sandwichh]

Zaczęła swędzieć mnie skóra głowy przy czym mam problem z wypadaniem włosów. Po prostu siedzę i od tak zgarniam włosy do kibla. Co robić?

[myszka2020]

Napisane przez TheUnlike

Mial ktos moze biovaxa z proteinami mlecznymi? Jak wrazenia?

Ja sie wlasnie aromaryzuje nivea balsam do lokow. Jak ja moglam bez niego zyc i dwa lata katowac je prostownica :0

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Miałam kiedyś biovaxa z mlecznymi, jak miałam mocno zniszczone włosy, średnio go wtedy polubiłam. Ale teraz mam saszetki i będę znowu testować, bo mam już zdrowe włosy

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;46417447]Moje dziejsze, niestety wilgotno jest i mogą się spuszyć.

Coraz bardziej zastanawiam się czy więcej stopni nie wyciąć sobie. Ale narazie poczekam jeszcze z rok, albo dwa. Niech jeszcze trochę podrosną.[/QUOTE]

Jakie sprężynolki

Napisane przez TheUnlike

Oto co sie dzieje, jak wyjde choc na chwile na wilgoc : loczki 2 metry od glowy odstaja Przynajmniej nivea troche puchu usunela.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hi hi, dlatego ja staram się unikać humekantów w odżywce ds i bs oraz w żelu, jak wiem, że wilgotno. Chociaż czasem ciężko tak.

Napisane przez Joanku

Doe, co do suszarki to mam wrażenie, że z dyfuzorem też się trochę trzeba naumić...
Niby ma włos podnieść ma być lżejszy i łatwiej się stylizować a jednak czasem też mam wrażenie, że mi skręt poluźnia. Ja sobie z tym radzę tak, że susze włosy w dyfuzorze kiedy są już około 30 procent podeschniete. Nie mokre a wilgotne.
Trzeba trochę czasu spędzić swój sposób znaleźć.
Mi ostatnio włosy l, w ogóle fajnie schną same i się podkręcają
Ja tylko je dosuszam ;D


Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

U mnie za to dyfuzor pięknie podkreśla skręt, bez dyfuzora to mam delikatne falki. z dyfuzorem zawsze falo-loczki

Napisane przez Joanku

No i o to chodzi, że są takie sztywne suche ale nie mogę odgnieść, mokre koszulki itp mijają się z celem bo włosy mokre znów i nie moge ich ogarnąć i taka sztywność tych włosiorów a żeby je odgnieśc to muszę tak jakby je 'rozcierać' w palcach i boje się że to je mocno uszkadza mechanicznie.

Kochana, a nie dajesz przypadkiem za dużo żelu albo na zbyt odciśnięte z wody włosy?

Napisane przez TheUnlike

A ja wam wszystkim chcialam mega podziekowac ^^ Za rady, polecenia i odpowiedzi na setki bzdurnych pytan HmJak tu przyszlam mialam zniszczone, sianowate wlosy do lopatek, ktore doslownie ciagnely sie jak guma i byly zrujnowane. Dzis pierwszy raz odkad pielegnuje (miesiac bedzie) ponownie wyciagnelam wlosy na szczotce. I przezylam szok. W lokach tego nie widac; ale te proste wlosy sa jak nie moje. Ukladaja sie, sa odbite u nasady; pieknie sie blyszcza i widac po nich ze sa zadbane i mocne. Az mi lzy w oczach stanely jak je porownalam z ta kupa nieszczesc z ktora startowalam. Dziekuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cieszę się bardzo

Napisane przez Sandwichh

Zaczęła swędzieć mnie skóra głowy przy czym mam problem z wypadaniem włosów. Po prostu siedzę i od tak zgarniam włosy do kibla. Co robić?

Może żel aloesowy lub jakaś odżywka/maska z aloesem do ukojenia skóry głowy? Swędzenie po czymś konkretnym?

[syklamen]

Cześć dziewczyny!

Nie myślcie, że o Was zapomniałam, po prostu na nic teraz nie mam czasu.

W weekend zrobiłam sobie taki dzień dla włosów i m.in. nałożyłam na nie olej arganowy. Ale stwierdzam, że chyba mi nie służy, ponieważ włosy nie chciały się zbytnio układać i kręcić, tylko tak delikatnie, były to takie fale jak w 2b.
Jednak jakiś efekt był, bo włosy pięknie pachniały i pojawił się połysk.

Za to muszę powiedzieć, że bardzo przypadła mi do gustu ta odżywka Garniera żółta, którą wszyscy tu polecają. Włosy się lepiej układały, intensywnej falowały, skręt był ładniejszy i przede wszystkim zyskały na objętości. Teraz mam długie włosy i problem ze słabym skrętem zaczynając od głowy.

Do tego strasznie mnie irytuje to, że na początku po umyciu, różnych specyfikach i żelu włosy są ładne, skręt jest w porządku, po czym po jakimś czasie się rozluźnia i w jednych miejscach włosy się puszą, a w innych wręcz są przyklapnięte.
Macie na to jakieś sposoby?

Poza tym na pewno wypróbuję olej lniany.

[Doe]

Napisane przez Szura6

Zaczęłam stosować metodę OMO
Dotychczas stosowałam odżywkę z SLSem Dove do zniszczonych i suchych włosów do tego szampon Gliss Kura także do włosów zniszczonych. Po zmyciu nakładałam maskę l'biotica BIOVAXu. Dziś zakupiłam szampon Babydream bez SLSów i olej kokosowy tylko za bardzo nei wiem co mam z tym olejem zrobić.. Czytałam, że podgrzać. Ale jak i jak nakładać? Czy nakładać na ten olej jakąś odżywkę (tyle, że nie mam takiej bez SLSów)? Czy nakładać na skalp i włosy czy na same włosy i wtedy po paru godzinach Babydream na skórę głowy i zmyć?

- Chyba SLS czasami Ci się myli z silikonami. Olej kokosowy, taką ilość na włosy, można podgrzać w dłoni, wystarczy rozetrzeć odrobinę między dłońmi i wmasować w długość włosów. Skalp raczej sobie odpuść. Ogólnie, kokosowy odpowiada niewielkiej liczbie kręconowłosych, ale próbuj. Na razie sam, bez odżywki, a jak nabędziesz taką bez silikonów, wówczas możesz testować i metodę olej na odżywkę . Powoli.

I po raz kolejny zapraszam do lektury:
FAQ: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=404704
Piguła: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=387147
Te wątki nie gryzą i naprawdę warto je przeczytać, raz, drugi, setny...

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Dziewczyny z UK, macie do polecenia jakąś odżywkę z proteinami?

[Klaudenc]

Napisane przez Doe

Dziewczyny z UK, macie do polecenia jakąś odżywkę z proteinami?

Alberto V05 z keratyną/jedwabiem
albo
jedna z odzywek Dove, one są podobne i mają aminokwasy (lysine, arginine).
ale te Alberto składowo są super, już miałam kilka rodzai i byłam zadowolona.

[Seviwren]

Napisane przez Klaudenc

To jednak będzie cięcie? Zrób sobie taką fryzurę co Ci będzie łatwo układać na kręconych. Ja suszę przy pomocy płaskiej szczotki i jest fajnie bo nie muszę prostownicy użyć zdrowe włosy są też podatne na układanie, pokaż się koniecznie w nowej fryzurze ;D

Tak własnie planowałam zrobić. Cięcie będzie na pewno pytanie ile

Napisane przez Maliniarka

masz takie piękne włosy, nie szkoda?

No właśnie mówiąc szczerze to nie jest mi szkoda. Od dłuższego czasu jestem nimi zwyczajnie zmęczona i potrzebuję odmiany. Miałam ciąć na bardzo krótko, ale przeglądając galerię zobaczyłam to zdjęcie i jakoś tak mi się dziwnie zrobiło
(Najlepsze włosy jakie udało mi się uzyskać, pamiętam że partie włosów kręciłam na palcach dlatego takie rulony + suszenie z dyfuzorem. Nie rozdzielane ani nie roztrzepywane dlatego wyglądały tak nienaturalnie)

[Doe]

Napisane przez Klaudenc

Alberto V05 z keratyną/jedwabiem
albo
jedna z odzywek Dove, one są podobne i mają aminokwasy (lysine, arginine).
ale te Alberto składowo są super, już miałam kilka rodzai i byłam zadowolona.

- a jak reszta składu? silikony?

[Klaudenc]

Napisane przez Doe

- a jak reszta składu? silikony?

To jest skład z mojej obecnie, wersja daily care z niebieską nalepką:
aqua, cetearyl alcohol, arginine, lysine, glycerin, dimethicone, stearamidopropyl dimethylamine(stężenie ponoć poniżej 10 procent w odżywkach występuje i to jest coś jak silikon), behenstrimonium chloride, amodimethicone, centrimonium chloride, parfum.
no i po parfum jakieś konserwanty, zapachy, regulatory ph. Ja ją lubię, mam jeszcze wersję anti age czerwoną, ale skład praktycznie taki sam