Kieleckie Panny Młode - XI część pogaduszek

[mikusia2013]

Twenty one - super. Tylko żeby śpiewała Ilona

[Edebedowa]

My ich chcieliśmy wziąć. Po pierwsze biorą bardzo dużo za wesele... za jeden dzień tyle co niektórzy biorą za dwa dni. Ta Ilona jest gdzieś spod warszawy i bardziej w tych okolicach śpiewa. No ale nic, na spotkaniu oczarowali nas po czym przed umowa pan powiedział ze maja warunek : ich kamerzysta. Na ich stronie w polecanych możecie zobaczyć jak to kamerzysta.. technika kręcenia 10 lat wstecz..
Mają też drugi zespół Red One ale ta dziewczyna to porażka, na targach wyła jakby ze skóry ja obdzierali.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jagoda_90]

Przesądy! Przesądy! Przesądy! Dziewczyny, w jakie przesądy wierzycie a w jakie nie? Do których macie zamiar się dostosować w dniu ślubu?

U nas świadkowie to panna i kawaler i oczywiście nie para (przesąd), pieniążki mama wsadzi do butów. I najgorsze wg mnie - coś nowego, coś starego, coś niebieskiego, coś pożyczonego. No dobra, z nowym nie ma problemu - wiadomo suknia, buty itd. Coś niebieskiego w moim wypadku doszyję niebieską kokardkę do majtek. Ale coś starego? Moja mama od miesiąca się zastanawia i nie ma pomysłu :/ tak samo jak na coś pożyczonego :/

[czarna_kawa80]

Napisane przez Jagoda_90

Przesądy! Przesądy! Przesądy! Dziewczyny, w jakie przesądy wierzycie a w jakie nie? Do których macie zamiar się dostosować w dniu ślubu?

U nas świadkowie to panna i kawaler i oczywiście nie para (przesąd), pieniążki mama wsadzi do butów. I najgorsze wg mnie - coś nowego, coś starego, coś niebieskiego, coś pożyczonego. No dobra, z nowym nie ma problemu - wiadomo suknia, buty itd. Coś niebieskiego w moim wypadku doszyję niebieską kokardkę do majtek. Ale coś starego? Moja mama od miesiąca się zastanawia i nie ma pomysłu :/ tak samo jak na coś pożyczonego :/

ja mam tylko jedno pytanie, jak sie maja przesądy do wiary katolickiej, wierzenie w przesądy i zabobony to grzech

[pastelka_12]

Moim zdaniem, jeżeli para się dobrze nie dobierze to spełnienie wszystkich zabobon nic nie da

[Jagoda_90]

Teoretycznie wiara katolicka zabrania przesądów. Dla mnie jednak jest to zabawne i mimo, że w żaden sposób nie wierzę, że tłuczone kieliszki przyniosą mi niesamowite szczęście a pieniądze w bucie miliony to jednak to jest zabawne, mnie sprawia po prostu przyjemność. Jeśli chodzi o coś starego to powinno to pochodzić od rodziny, moja mama np bardzo się cieszy i przezywa ze będę miała coś na sobie co należy do niej czy do babci. Chodzi bardziej o uczucia a nie o wiarę.

[mogg]

A ja tak z innej beczki dziewczyny ... Czy myslicie ze dluga sukienka wyglada dziwnie na weselu ???jako gosc ???z pewnych przyczyn zdrowotnych nie moge miec krotkiej bo wszyscy beda sie gapic oczywiscia sukienka nie bedzie ani w bieli ani ecri i tym podobne kolorki ) a idziemy na wesele 14 czetwca i mysle i mysle i sama nie wiem

Wysłane z mojego Lenovo A850 przy użyciu Tapatalka

[antonina_bielska]

Nie uważam żeby to miało źle wyglądać wg mnie, nie wiem skąd taka myśl

[laddybird]

Napisane przez mogg

A ja tak z innej beczki dziewczyny ... Czy myslicie ze dluga sukienka wyglada dziwnie na weselu ???jako gosc ???z pewnych przyczyn zdrowotnych nie moge miec krotkiej bo wszyscy beda sie gapic oczywiscia sukienka nie bedzie ani w bieli ani ecri i tym podobne kolorki ) a idziemy na wesele 14 czetwca i mysle i mysle i sama nie wiem

Wysłane z mojego Lenovo A850 przy użyciu Tapatalka

Mnie osobiście bardzo podobają się długie sukienki na wesele, w przyszłym roku mam wesele kuzyna i planuję zakupić długa sukienkę w kolorze szafirowym albo czerwonym Chociaż mojaj mam np. uważa, że to głupi pomysł

[czarna_kawa80]

Napisane przez mogg

A ja tak z innej beczki dziewczyny ... Czy myslicie ze dluga sukienka wyglada dziwnie na weselu ???jako gosc ???z pewnych przyczyn zdrowotnych nie moge miec krotkiej bo wszyscy beda sie gapic oczywiscia sukienka nie bedzie ani w bieli ani ecri i tym podobne kolorki ) a idziemy na wesele 14 czetwca i mysle i mysle i sama nie wiem

Wysłane z mojego Lenovo A850 przy użyciu Tapatalka

ja uwazam ze super sama mam popekane naczynka wiec lubie sukienki maxi jak znajdziesz cos ciekawego to sie pochwal sama bym kupila sobie jakas fajna dluga kiecke

[mogg]

Napisane przez antonina_bielska

Nie uważam żeby to miało źle wyglądać wg mnie, nie wiem skąd taka myśl

Napisane przez laddybird

Mnie osobiście bardzo podobają się długie sukienki na wesele, w przyszłym roku mam wesele kuzyna i planuję zakupić długa sukienkę w kolorze szafirowym albo czerwonym Chociaż mojaj mam np. uważa, że to głupi pomysł

Napisane przez czarna_kawa80

ja uwazam ze super sama mam popekane naczynka wiec lubie sukienki maxi jak znajdziesz cos ciekawego to sie pochwal sama bym kupila sobie jakas fajna dluga kiecke

Dziękuję dziewczyny A bo jakoś tak otoczenie dziwnie reaguje jak mówię że w długiej idę.
U mnie naczyńka to pikuś ja mam żylaki takie że ludzie ogromnie zwracają uwagę i z racji wieku ( 27 lat) lekarz doradza wstrzymać się do urodzenia dzieci i dopiero robić bo wydam 2 razy kasę. Pomimo że są naprawdę duże te żylaki i nieładne i w ogóle z przodu i wystające to i tak jest to zabieg kosmetyczny na dzień dzisiejszy. Niestety u Nas to dziedziczne w rodzinie.

Istnieje opcja że sama coś uszyję bo mam fajną błyszczącą, czarną górę którą mogłabym w sumie zamienić na gorset kupić troszkę szyfonu i zrobić z tego długą kieckę. Pochwalę się z pewnością jak już kupię/uszyję muszę popatrzeć ile mi materiału potrzebne będzie

[czarna_kawa80]

Napisane przez mogg

Dziękuję dziewczyny A bo jakoś tak otoczenie dziwnie reaguje jak mówię że w długiej idę.
U mnie naczyńka to pikuś ja mam żylaki takie że ludzie ogromnie zwracają uwagę i z racji wieku ( 27 lat) lekarz doradza wstrzymać się do urodzenia dzieci i dopiero robić bo wydam 2 razy kasę. Pomimo że są naprawdę duże te żylaki i nieładne i w ogóle z przodu i wystające to i tak jest to zabieg kosmetyczny na dzień dzisiejszy. Niestety u Nas to dziedziczne w rodzinie.

Istnieje opcja że sama coś uszyję bo mam fajną błyszczącą, czarną górę którą mogłabym w sumie zamienić na gorset kupić troszkę szyfonu i zrobić z tego długą kieckę. Pochwalę się z pewnością jak już kupię/uszyję muszę popatrzeć ile mi materiału potrzebne będzie

ja tez mam zylaka jednego, u mnie tez dziedziczne :/ oprocz tego mam strasznie cienką skóre i wszystkie żyłki mi widac a myslalas o rajstopah w sprayu z sally hansen ?? naprawde cuda czynia mam caly zapas w roznych kolorach. jesli cos odstaje to do tego cieliste rajstopy i juz jest git

[mogg]

Napisane przez czarna_kawa80

ja tez mam zylaka jednego, u mnie tez dziedziczne :/ oprocz tego mam strasznie cienką skóre i wszystkie żyłki mi widac a myslalas o rajstopah w sprayu z sally hansen ?? naprawde cuda czynia mam caly zapas w roznych kolorach. jesli cos odstaje to do tego cieliste rajstopy i juz jest git

Ja żebym miała jednego to bym happy była Dziękuję za info z pewnością poczytam o tych rajstopkach

[ycnan]

Hej dziewczyny
Mam prośbę - widzę, że parę razy pojawił się temat poradni rodzinnej, którą można szybko załatwić, ale nie podawałyście namiarów. Będę wdzięczna, jeśli podacie jakieś numery/adresy. Ja 5 lat temu zaliczyłam poradnię przy kościele Ducha Świętego na Stoku i mam jakieś stare numery do pań ją prowadzących. Macie może aktualne? Brat żeni się w lipcu i potrzebuje pilnie tego papierka.

A poza tym, to powodzenia wszystkim życzę Pamiętam, jaki to stres, dopiąć wszystko na ostatni guzik

[iskierka_88ck]

Dziewczyny mam pytanie....
widziałyście może w Kielcach takie buty(lub coś podobnego)?
Jestem na etapie szukania butów. Wszędzie białe - typowe ślubne... a ja bym chciała coś innego- nie tylko na jeden dzień.

[iskierka_88ck]

Napisane przez iskierka_88ck

Dziewczyny mam pytanie....
widziałyście może w Kielcach takie buty(lub coś podobnego)?
Jestem na etapie szukania butów. Wszędzie białe - typowe ślubne... a ja bym chciała coś innego- nie tylko na jeden dzień.

..... i tak żeby były w rozsądnej cenie

[kropka2904]

Dziewczyny, zostało mi 3,5 tygodnia!!! Stresuje się!!!
Zastanawiam się czy wszystko jest załatwione :P

[laddybird]

Jak ja Cię rozumiem! Mi został miesiąc i tydz i w głowie mam straszny mętlik. Ciągle myślę co trzeba jeszcze załatwić :/

[mogg]

Napisane przez kropka2904

Dziewczyny, zostało mi 3,5 tygodnia!!! Stresuje się!!!
Zastanawiam się czy wszystko jest załatwione :P

Napisane przez laddybird

Jak ja Cię rozumiem! Mi został miesiąc i tydz i w głowie mam straszny mętlik. Ciągle myślę co trzeba jeszcze załatwić :/

A ja na rok do przodu mam stresa jak pomyślę o ślubie :P w sensie że wszyscy patrzą na Nas i jesteśmy w centrum uwagi ale ja nie jestem dokońca normalna

[kropka2904]

Napisane przez mogg

A ja na rok do przodu mam stresa jak pomyślę o ślubie :P w sensie że wszyscy patrzą na Nas i jesteśmy w centrum uwagi ale ja nie jestem dokońca normalna

To ja się tym chyba nie stresuje :P Zdecydowałam się, że makijaż zrobię sobie sama i tym się stresuję najbardziej i pierwszym tańcem :P Z tyłu głowy mam myśl, że o czymś zapomniałam :P Może zrobiłybyśmy listę rzeczy do zrobienia przed ślubem? Zobaczysz jak szybko Ci minie ten rok

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez laddybird

Jak ja Cię rozumiem! Mi został miesiąc i tydz i w głowie mam straszny mętlik. Ciągle myślę co trzeba jeszcze załatwić :/

Ja sterroryzowałam świadka i już nawet jemu śnią się ślubne koszmary :P

[czarna_kawa80]

Napisane przez kropka2904

To ja się tym chyba nie stresuje :P Zdecydowałam się, że makijaż zrobię sobie sama i tym się stresuję najbardziej i pierwszym tańcem :P Z tyłu głowy mam myśl, że o czymś zapomniałam :P Może zrobiłybyśmy listę rzeczy do zrobienia przed ślubem? Zobaczysz jak szybko Ci minie ten rok

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------



Ja sterroryzowałam świadka i już nawet jemu śnią się ślubne koszmary :P

przecwicz kilkukrotnie i zrób zapas czasowy

[mogg]

Napisane przez kropka2904

To ja się tym chyba nie stresuje :P Zdecydowałam się, że makijaż zrobię sobie sama i tym się stresuję najbardziej i pierwszym tańcem :P Z tyłu głowy mam myśl, że o czymś zapomniałam :P Może zrobiłybyśmy listę rzeczy do zrobienia przed ślubem? Zobaczysz jak szybko Ci minie ten rok [COLOR="Silver"]
:P

Super!!

[kropka2904]

Napisane przez czarna_kawa80

przecwicz kilkukrotnie i zrób zapas czasowy

Ćwiczę cały czas, zapas czasowy też mam więc jak coś to mogę zmyć Problem w tym, że nie jestem zdecydowana do końca co chcę
W ciemnych cieniach nie do końca się dobrze czuję, a kreski mam na co dzień, chciałabym wyglądać inaczej niż codziennie, ale delikatnego makijażu też sobie nie zrobię, żeby nie myśleli, że nie spałam pół nocy i jestem zmęczona tym wydarzeniem (źle się czuję w takim makijażu - lubię kreski na powiekach i mocne usta, np. fuksjowe) :P

[mikonada]

Napisane przez kropka2904

Dziewczyny, zostało mi 3,5 tygodnia!!! Stresuje się!!!
Zastanawiam się czy wszystko jest załatwione :P

Napisane przez laddybird

Jak ja Cię rozumiem! Mi został miesiąc i tydz i w głowie mam straszny mętlik. Ciągle myślę co trzeba jeszcze załatwić :/

Mi wczoraj stuknęło równe 4 miesiące do ślubu.. też powolutku ogarnia mnie stres...

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Wlasnie siedze u szwagierki na farbowaniu szykuje się piękny kolor

[dcdfceaff93e0375d94849d7bb8d896cf48ca316_61dcc8e4a1e6f]

Treść usunięta

[mikonada]

Tez nie mamy czasu na kurs, kolezanka jedna miala pomoc ale tez zgadac jakos sie nie mozemy

[AisaK231]

[1=dcdfceaff93e0375d94849d 7bb8d896cf48ca316_61dcc8e 4a1e6f;46455883]Treść usunięta[/QUOTE]
Marie Antoniette W weselnej wyprawce Pani pompuje, ja koleżance w piątek będę na panieński pompować mi mija jutro 3 miesiące do ślubu, a jeszcze nie zaczełam gości zapraszać :/ i koleżanka mi uświadomiła, iż na ślubie perły przynoszą pecha, nie wierze w takie rzeczy.... ale.....

[kropka2904]

My mieliśmy już 2 lekcje indywidualnego kursu, ale czarno to widzę :P Mamy oboje 2 betonowe klocki zamiast nóg :P
Zobaczymy co z tego wyjdzie

[laddybird]

Napisane przez AisaK231

Marie Antoniette W weselnej wyprawce Pani pompuje, ja koleżance w piątek będę na panieński pompować mi mija jutro 3 miesiące do ślubu, a jeszcze nie zaczełam gości zapraszać :/ i koleżanka mi uświadomiła, iż na ślubie perły przynoszą pecha, nie wierze w takie rzeczy.... ale.....

Ja tez mam perły i się tym nie przejmuję nie wierzę w zabobony ale coś pożyczonego i niebieskiego będę mieć - podwiązkę od koleżanki, która w zeszłym roku brała ślub. Aha i podobno wystawia się na parapet buty

[iskierka_88ck]

Napisane przez kropka2904

My mieliśmy już 2 lekcje indywidualnego kursu, ale czarno to widzę :P Mamy oboje 2 betonowe klocki zamiast nóg :P
Zobaczymy co z tego wyjdzie

A mogę wiedzieć gdzie chodzicie na kurs? My też się zastanawiamy, bo dotychczasowe próby naszego tańca kończą się na jednym kroku .