Daj z siebie wszystko, ziomek, wakacje już blisko! Matura 2014 cz. 6.

[no_i]

Napisane przez Nilwords

a nie jest też tak, że skoro legitymacje szkolne są ważne do końca września to też pracodawcy mają zniżki, bo jesteście osobami uczącymi się?

Hmmm.. aa nie wiem nawet

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez Nilwords

dzięki za ciepłe słowa, jak dla mnie ten rok przerwy nie był zmarnowany. może pod względem nauki do matury troche tak, ale rozwinęłam się i dorastam wreszcie
ale trzymam za nas wszystkich kciuki i, że za pare miesiecy będziemy sie wszyscy smiali z tego, że teraz tak bardzo się boimy

Miejmy nadzieje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[twenty_eleven]

Nilwords jeśli tylko czujesz, że to by mogło być to, to poprawiaj mature 2 lata to nie jest tak dużo czasu, jak się wydaje, w sumie dobrze, że rodzice też nie naciskają na ciebie, że musisz iść na studia i koniec, a nie myślałaś, żeby jednak spróbować jeszcze w tym roku? a może akurat udało by ci się dostać w drugiej turze? (znaczy nie wiem jakie są warunki, więc tylko tak sobie mowie), najważniejsze, że już masz jakiś cel

[Nilwords]

Napisane przez twenty_eleven

Nilwords jeśli tylko czujesz, że to by mogło być to, to poprawiaj mature 2 lata to nie jest tak dużo czasu, jak się wydaje, w sumie dobrze, że rodzice też nie naciskają na ciebie, że musisz iść na studia i koniec, a nie myślałaś, żeby jednak spróbować jeszcze w tym roku? a może akurat udało by ci się dostać w drugiej turze? (znaczy nie wiem jakie są warunki, więc tylko tak sobie mowie), najważniejsze, że już masz jakiś cel

no rodziców pod tym względem mam super. chcą, żebym ja była szczęśliwa nawet jakbym nie studiowała i sprzątała w hotelu
będe próbować w tym roku to jasne

a co do legitymacji, to mi kiedyś babka dzwoniła w sprawie pracy i spytała czy mam ważną legitymacje szkolną - powiedziałam, że nie, na co ona, że to szkoda, bo właśnie szuka tylko takich osób
w tej Polszy nigdy nic nie wiadomo

[alex24112]

Gdybym ja nie poszła na studia to by byli bardzo rozczarowani I ja wam powiem, że 75% mojego pójścia na studia to chęci moich rodziców, reszta to ja.
Mogłabym zrobić 2 letnią szkołę policealną, pracować i mieć lepszą robotę niż ludzie po studiach. Albo wyjechać w cholerę, chociażby na rok...
Studia chciałabym zrobić bardzo, bardzo, ale niekoniecznie teraz. I nawet nie bardzo mam co studiować, jeśli się nie dostanę na FRiU to za 3-5 lat wyląduję pewnie bez pracy (chodzi mi o pracę w zawodzie).

[_incredible_]

kto już oglądał? http://www.youtube.com/watch?v=wlNVEacXRco

[sarcastic_]

Napisane przez Ilike_it

Jeśli jesteś z materiałem na bieżąco to jest spoko i wszystko do ogarnięcia. :P

Jak ja bym tak chciała, zazdroszczę... Zdajesz R?

Już nie wiem co, chyba idę jutro całkowicie bez stresu, bo i tak nic nie zmienię. Obejrzałam sobie płytkę z doświadczeniami z nieorganicznej i tyle ;p. A, czuję że będzie proste i miło mnie zaskoczy

matura maj 2010 była tak przyjemna, mogłaby znowu taka być

[fattyfat]

Napisane przez _incredible_

kto już oglądał? http://www.youtube.com/watch?v=wlNVEacXRco

nie że jestem fanką Hitlera, ale ten fragment - szeroko używany już w Internecie - mnie zawsze rozśmiesza, czy to z maturą, czy z Conchitą

[_incredible_]

Napisane przez fattyfat

nie że jestem fanką Hitlera, ale ten fragment - szeroko używany już w Internecie - mnie zawsze rozśmiesza, czy to z maturą, czy z Conchitą

dobry jest jeszcze ten filmik co dowiaduje się, że matematyka jest obowiązkowa na maturze

[asia10933]

Gdzie wy znajdujecie te informacje od ilu punktów przyjmują?

[fattyfat]

Napisane przez _incredible_

dobry jest jeszcze ten filmik co dowiaduje się, że matematyka jest obowiązkowa na maturze

Ten właśnie miałam na myśli
Chociaż najbardziej lubię jak C. Pazura udaje Hitlera w 13 Posterunku

Teraz sobie uświadomiłam że mam czas obejrzeć od początku wszystkie odcinki 13 Posterunku


Asia10933 google: [nazwa uczelni] + "progi" np. 2013
Większość uczelni je podaje

[Nowhere]

Napisane przez _incredible_

kto już oglądał? http://www.youtube.com/watch?v=wlNVEacXRco

cudo

[himbeertee]

Napisane przez _incredible_

kto już oglądał? http://www.youtube.com/watch?v=wlNVEacXRco

omg to jest genialne
ahahahaahah ;D
a to z siarą oglądającym eurowizję widzieliście?

[no_i]

Napisane przez _incredible_

kto już oglądał? http://www.youtube.com/watch?v=wlNVEacXRco

haha

[Caramello]

Napisane przez _incredible_

Ja Z wygłoszeniem jej nie miałam problemu

ja tez uczylam sie dzien przed (przeczytalam kilka razy), mialam 19/20 i jeszcze mnie pochwalila komisja, ze mowilam z wielkim zapalem


jutro ustny angielski, nic nie umiem. mam nadzieje ze jakos zdam, chociazby i na 30%

[Shevya]

Napisane przez Alexzus

A ja za przeproszeniem.. do d*py wyjadę. nawet mnie chłopak zniechęca bo się chce o mnie 'troszczyć'. Nie mogę nawet o niczym wspomnieć bo się już zaczyna, zniechęcanie mnie do pomysłu.
Niech sobie sam haruje na wakacje, proszę bardzo. A potem będzie biadolić ile wydał na wyjazd i nieświadomie wyliczać każdy grosz, odjęty z konta
Nawet jak człowiek chce..
do dupy z tym światem
czy oni nie zrozumieją nigdy.. że niektóre z nas również chciałyby się DOŁOŻYĆ a nie wiecznie czuć wyrzuty sumienia?
Wiem co każdy w takiej sytuacji myśli, ' o nie dość że jej płaci to jeszcze narzeka'. Ale ja bym wolała chociaż raz sama sobie zapłacić za siebie..

Według mnie idiotyzm. Nikt nie powinien hamować Twojego rozwoju, nikt. A już na pewno nie ktoś, kto Cię kocha. No ale... też tak miałam, że on miał płacić, a ja nie pracować, miałam się przenieść do niego i być szczęśliwą parką, ja z dala od znajomych i rodziny a on na swoim. Nosi teraz zaszczytne miano mojego ex

Napisane przez fattyfat

Ten właśnie miałam na myśli
Chociaż najbardziej lubię jak C. Pazura udaje Hitlera w 13 Posterunku

Teraz sobie uświadomiłam że mam czas obejrzeć od początku wszystkie odcinki 13 Posterunku

Ja jestem już na 3 odcinku drugiego sezonu, tak w skrócie przebiegała moja nauka do matury

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez alex24112

Gdybym ja nie poszła na studia to by byli bardzo rozczarowani I ja wam powiem, że 75% mojego pójścia na studia to chęci moich rodziców, reszta to ja.
Mogłabym zrobić 2 letnią szkołę policealną, pracować i mieć lepszą robotę niż ludzie po studiach. Albo wyjechać w cholerę, chociażby na rok...
Studia chciałabym zrobić bardzo, bardzo, ale niekoniecznie teraz. I nawet nie bardzo mam co studiować, jeśli się nie dostanę na FRiU to za 3-5 lat wyląduję pewnie bez pracy (chodzi mi o pracę w zawodzie).

100% to samo

[Micraell]

Napisane przez Jace

Ja po wynikach dopiero wyrzucałam

Też czegoś szukam na wakacje, ale jest słabo. Wszędzie wymagają doświadczenia, a gdzie mamy je zdobyć, skoro Nas nie chcą, do kija wafla? Błędne koło. Na razie utrzymuję się z korepetycji, ale zaraz skończy się rok szkolny i będę bez kasy

Ja w doświadczenie powpisywałam wolontariat jaki robiłam przez trzy lata.

Napisane przez twenty_eleven

co do pracy, to chyba dalej przegrywamy ze studentami, bo na nich to słyszałam, że pracownicy sobie mogą coś odliczać, więc bezrobotne maturzystki łączmy się!

nawet Mcdonald był by za☠☠☠isty

Ok, to ja się dowiadywałam jak to wygląda, to się mogę wypowiedzieć.

Firmy, które zatrudniają studentów nie muszą płacić im składek na ubezpieczenia, bo to zapewnia uczelnia A takie skladki sa raczej drogie, więc wolą studentów. Ale! Tegoroczni absolwenci (czyli, no większość z nas, która nie poprawia w tym roku) do dnia 31 sierpnia 2014 r mają status ucznia. I ten status tsk samo jak status studenta pozwala pracodawcy na nieodprowadzanie składek na ubezpieczenie.
Po prostu mamy status osoby uczącej się i to pozwala pracodawcy na mniejsze koszta przy zatrudnianiu nas.

Napisane przez Nilwords

Chciałabym poznać wasze zdanie na pewien temat. Bardzo mało prawdopodobne jest to, że dostanę się tam gdzie bym chciała (pomimo dosyć ciężkiej i długiej nauki nie poszło mi ).
Więc w sumie to błądzę teraz myślami i szukam planu zamiennego. Myślałam od jakiegoś czasu nad politechniką. Moim mega marzeniem jest robotyka, budownictwo, albo budowa maszyn (w rzeszowie myślałam nad kosmonautyką i lotnictwem - chciałabym robić samoloty :3333).
Ogólnie żałuję, że w gimnazjum i liceum olewałam całkowicie swój rozwój i nie dbałam o to co będzie 'po maturze'.
'Po maturze' nadeszło rok temu. W tym poprawiałam - nie wyszło.
Więc zastanawiam się co gdyby kolejny rok uczyć się do matury, ale wtedy już zdać rozszerzoną matme na przyzwoitym poziomie i może troche fizyki napisać Uważam, że gdybym od lipca (bo wtedy bym sie dowiedziała, czy bym dostała się gdzieś, gdzie chcę) mocno przysiąść do tego to chyba bym dała rade.
Matmy w liceum nienawidziłam, ale jak się okazało przez nauczycielkę, bo odkąd do szkoły nie chodzę matematykę bardzo polubiłam, tak samo fizykę którą miałam na studiach (studiowałam DWA MIESIĄCE! ) i chyba się w niej zakochałam. Mam nadzieje, że to nie jest miłość platoniczna
Rodzina i znajomi tylko mówią 'rób jak uważasz to Twoje życie' ale ja nie wiem co uważam i boję się, że jakbym przesiedziała znów rok i jakby znów się nie udało to załamka i depresja 4 stopnia ;____;
Tym bardziej, że ścisłowcem nie jestem. Zwyczajnie bardziej wolę matme od historii I dlatego wolałabym studiować na politechnice i robić roboty, albo samoloty DDD
Smutne jest to, że dopiero w wieku 20 lat dowiaduje sie co bym chciała robić i co lubię. Niektórzy od gimnazjum o tym wiedzą.

Rzeszów Ale jest trudno się dostać, więc nad tą matmą R musiałabys konkretnie przysiąść. Wiesz, jeśli to ci sę marzy, rodzina nie ma nic przeciwko, a ty przez rok nie będziesz sie złościć na siebie, tylko faktycznie sie przyłożysz.. To ja bym spróbowała. Nawet jesli byś się wtedy nie dostała do Rzeszowa to z solidnie zdaną matematyką R możesz startować na Warszawską, AGH, Krakowską, Wrocławską... Po mojemu, jeśli tym razem nie to spróbowac można. :3

[ld2GdYYL1cb]

kto wymyślił ustne matury?!
to był koszmar! Incredible,teraz rozumiem,co czułaś, jak mówiłaś,że pytania z d.py wzięte
czułam się jak debil,serio. zrównały mnie z ziemią,dziękuje! ale ogólnie u nas w szkole tak jest. dzisiaj na całą grupe nikt nie wyszedł zadowolony,chłopak za mną zaraz po wyjściu z sali pokazał im pewien bardzo wymowny znak!
i nie rozumiem tego, czemu w innych szkołach są wyniki po 100%? u nas dzisiaj ostatni dzień polskiego, a stówki były może ze 3? nie wiem czemu tak gnębią tu, ale nie ważne już. najgorsza matura ever za mną!

[Caramello]

Napisane przez last minute

kto wymyślił ustne matury?!
to był koszmar! Incredible,teraz rozumiem,co czułaś, jak mówiłaś,że pytania z d.py wzięte
czułam się jak debil,serio. zrównały mnie z ziemią,dziękuje! ale ogólnie u nas w szkole tak jest. dzisiaj na całą grupe nikt nie wyszedł zadowolony,chłopak za mną zaraz po wyjściu z sali pokazał im pewien bardzo wymowny znak!
i nie rozumiem tego, czemu w innych szkołach są wyniki po 100%? u nas dzisiaj ostatni dzień polskiego, a stówki były może ze 3? nie wiem czemu tak gnębią tu, ale nie ważne już. najgorsza matura ever za mną!

u mnie gnębią na angielskim, więc jest jeszcze gorzej. polski to pół biedy, chociaż jak ktoś sięnie przyłożył, to też komisja niezbyt przychylnie patrzyła (no ale tak już jest, jak ktoś nie potrafi poprawnie bibliografii stworzyć).
miałam się uczyć do angielskiego, zaczął mi się okres i nic nie robię, a jutro będzie płacz, bo obleję.

[_incredible_]

Napisane przez last minute

kto wymyślił ustne matury?!
to był koszmar! Incredible,teraz rozumiem,co czułaś, jak mówiłaś,że pytania z d.py wzięte
czułam się jak debil,serio. zrównały mnie z ziemią,dziękuje! ale ogólnie u nas w szkole tak jest. dzisiaj na całą grupe nikt nie wyszedł zadowolony,chłopak za mną zaraz po wyjściu z sali pokazał im pewien bardzo wymowny znak!
i nie rozumiem tego, czemu w innych szkołach są wyniki po 100%? u nas dzisiaj ostatni dzień polskiego, a stówki były może ze 3? nie wiem czemu tak gnębią tu, ale nie ważne już. najgorsza matura ever za mną!

U mnie NIKT nie miał 100%, najwyższy wynik to 18 pkt. - jedna osoba, reszta naprawdę marnie.
Co do pogrubionego:

Ale cieszmy się, że mamy to za sobą - wynik i tak nigdzie się nie liczy, więc spokojnie

[sarcastic_]

No komisja różnie ocenia, u nas też nikt nie miał 100% ; ). Jedni wychodzili z płaczem, drudzy uśmiechnięci, cieszę się, że ja się dobrze tam czułam ; D. I współczuję.

[ludwila]

Napisane przez _incredible_

Ale cieszmy się, że mamy to za sobą - wynik i tak nigdzie się nie liczy, więc spokojnie

Dokładnie. Najważniejsze, że większość z nas przebrnęła już przez te wszystkie egzaminy

[_incredible_]

No ja jeszcze angielski w środę i jak tak oglądam sobie te filmiki przykładowe na yt to nie wydaje się to takie straszne

[ld2GdYYL1cb]

Napisane przez _incredible_

U mnie NIKT nie miał 100%, najwyższy wynik to 18 pkt. - jedna osoba, reszta naprawdę marnie.
Co do pogrubionego:

Ale cieszmy się, że mamy to za sobą - wynik i tak nigdzie się nie liczy, więc spokojnie

szczerze, to o ten wynik mi nie chodzi(mogło być gorzej):
ale po jaki kij się pytają o moje zdanie,gdy potem każda z nich wygłasza swoje-inne niż moje?
i wypytywanie się o taki szczegół z lektur,?to aż chyba zazdroszcze im takiej pamięci... chyba,ze nie wiedzialy i chcialy sie dowiedziec ode mnie

[ludwila]

Napisane przez _incredible_

No ja jeszcze angielski w środę i jak tak oglądam sobie te filmiki przykładowe na yt to nie wydaje się to takie straszne

Właśnie jak oglądałam na yt te filmiki to się bardziej bałam rrzeczywistość w moim przypadku okazała się cudowniejsza.

[Limonkaa95]

Napisane przez ludwila

Właśnie jak oglądałam na yt te filmiki to się bardziej bałam rrzeczywistość w moim przypadku okazała się cudowniejsza.

Mnie wkurza jak oni się uśmiechają, że aż to wygląda na podśmiewanie się pod nosem. Troche to człowieka zbija z tropu bo się czuje jak małpa w zoo u mnie tak było.


Wyrzuciłam już prawie wszystkie książki z liceum, chemie, biologie itp. bo przed egzaminami nie miałam do tego głowy, a do razu po ustnym polskim to od razu wyrzucam repetytoria, podręczniki z tego przedmiotu(oczywiście jeżeli zdam), już nie mogę się doczekać! Jednak niektóre sobie zostawiam, angielski np. Już widzę te puste szafki bez tony książek <3

[Muniette]

Mnie jeszcze zostały 2 egzaminy i czytając Wasze opinie na temat ustnego polskiego, mam nadzieję, że zostanę łagodną komisję bez czepialskich pań pytających o szczegóły.

[ludwila]

Napisane przez Limonkaa95

Mnie wkurza jak oni się uśmiechają, że aż to wygląda na podśmiewanie się pod nosem. Troche to człowieka zbija z tropu bo się czuje jak małpa w zoo u mnie tak było.

U mnie było dokładnie tak samo. Aż zaczynałam się patrzeć w stół

[elizabeths]

Czesc moge sie dolaczyc ? Mi jeszcze zostaly 3 matury jutro chemia rozszerzona , angielski ustny 26. i polski 30. , troche pozno , ale przynajmniej bede miala czas na napisanie pracy jest ktos kto pisal tez rozszerzona biologie ? Jestem ciekawa , co o niej sadzicie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[no_i]

Napisane przez Limonkaa95

Mnie wkurza jak oni się uśmiechają, że aż to wygląda na podśmiewanie się pod nosem. Troche to człowieka zbija z tropu bo się czuje jak małpa w zoo u mnie tak było.


Wyrzuciłam już prawie wszystkie książki z liceum, chemie, biologie itp. bo przed egzaminami nie miałam do tego głowy, a do razu po ustnym polskim to od razu wyrzucam repetytoria, podręczniki z tego przedmiotu(oczywiście jeżeli zdam), już nie mogę się doczekać! Jednak niektóre sobie zostawiam, angielski np. Już widzę te puste szafki bez tony książek <3

u mnie też.. uśmiechała się jedna, a druga znowu miała taki poker face, że ja nie wiedziałam co ona sobie tam w tej główce myśli. ale dobra. walić to już za sobą. do szczescia mi i tak ten wynik nie potrzebny.

[no_i]

Napisane przez ludwila

U mnie było dokładnie tak samo. Aż zaczynałam się patrzeć w stół

u mnie to było tak: spojrzenie na 1 egzaminatorke , na środku plakat, spojrzenie na druga. i tak w kółko XD