|
|
#121 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
). Na takim sprzęcie nie jeździ się szybko chociaż i tak łatwo się zabić, nawet przy niedużej prędkości. Fajne hobby, ja bardzo lubiłam, ba nadal lubię ten klimat, po prostu teraz mam więcej obaw, wcześniej miałam w życiu do stracenia co najwyżej siebie, teraz jakby bardziej mi żal Mam tak dopiero odkąd urodziła się moja córka, wcześniej nawet w ciąży jeździliśmy z mężem i było ok.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
TŻ podchodzi do sprawy powiedzmy rozsądnie, kupił sobie dobry strój, buty, kask nie po taniości za 200 zł, więc mam nadzieję, że będzie ok, bo jednak jestem zdania, że marzenia warto realizować, a zabić się można też przechodząc przez pasy.
|
|
|
|
|
#123 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
Z tym ostatnim się zgadzam, nie można się bać wszystkiego bo się człowiek zestarzeje na kanapie przed tv z żalem do życia, że nic ciekawego nigdy nie robił.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Fakt, na rowerze można nieźle wyrżnąć, a co dopiero przy prędkości, którą osiągnie motor. Mnie się parę osób (w tym TŻta mamusia ofkors, która nie zauważyła, że od dobrych 10 lat ma synusia pełnoletniego
) pytało czemu pozwoliłam TŻtowi na ten kurs na prawko... Nie wiem, jakim cudem mogłabym zabronić czegoś dorosłemu człowiekowi.
|
|
|
|
|
#125 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
![]() Miałam znajomego, który po ślubie i narodzinach dziecka marzenia o motorze porzuił, po mniej więcej takim postawieniu sprawy przez zonę i teściową. Znam też takich, co porzucali zainteresowania np. chodzenie po górach, bo jak jest rodzina to nic tylko spacerki po łace. Zawsze mnie zastanawiało skąd taka pokrętna logika- jakby po narodzinach dziecka człowiek był za stary na spełnianie swoich marzeń (nawet tych niezbyt ekstrawaganckich).
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
Zaczęliśmy kiedy miałam 3 lata, a siostra 2, pierwszy szczyt na własnych nogach zdobyłyśmy właśnie wtedy (Stóg Izerski), co prawda z noclegiem na szczycie, ale jednak. Jak sobie pomyślę, jaka to będzie frajda pokazywać dziecku ukochane miejsca to cieszę się już na samą myśl. Pierwszy wypad w góry z synem zaliczymy zapewne za rok.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
Niestety z tym ostatnim źle trafiła, bo moi rodzice całą młodość przejeździli na dwóch kółkach
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#128 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
|
#129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Ale tak z drugiej strony uważacie, że musi Wam się podobac wszystko w postępowaniu partnera i nie mozecie wyrazić sprzeciwu?
nie mówię o zabranianiu, ale konkretnie, mnie by się pomysł z motorem wcale nie podobał i nie omieszkałabym mężowi o tym powiedzieć. I owszem, nalegałabym na to, żeby jeszcze raz czy sto razy przemyslał sprawę. Oczywiście w drugą stronęto tez działa, jemu mże się coś nie podobać i może mi to powiedzieć i nalegać na zmianę decyzji. On nie jest dla mnie jakąś tam dorosłą osobą, którejdecyzje mnie nie obchodzą i która może robić cokolwiek sama sobie postanowi, bo wiele, większość decyzji, wpływa na nasze życie a nie tylko na jego. Powiedzmy taki motor. Pomijając niebezpieczenstwa. To są koszty, które ponosi cała rodzina. A co naważniejsze czas. Kiedy on będzie na tym motorze jezdził? W weekendy, w czasie, który mógłby spędzić z rodziną. Do tego dochodzi pewnie czas spędzony w garażu , tez bez nas. Uważam, że motor jako taki pochłonąłby za dużo jego czasu tzw rodzinnego i dlatego by mi ten pomysł nie podobał i usiłowałabym mu to przetłumaczyć.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#130 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
Co do motocykla - gdy mąż robił prawo jazdy dzieci nie było na świecie, ani nawet w planach za bardzo, bo żyliśmy w przekonaniu wtedy, że pozostaniemy bezdzietni (tak nam wysokiej klasy specjalista orzekł w klinice leczenia niepłodności ). W związku z tym nie zastanawialiśmy się nad tym "co będzie jak będą dzieci". Na wypady motocyklowe jeździliśmy razem, więc był to czas spędzany wspólnie. Gdy się pojawiła na świecie córeczka naturalnie tych wypraw zrobiło się zdecydowanie mniej bo chyba pierwszy raz gdzieś pojechaliśmy jak miała 8 miesięcy i to był dla mnie mega stres, że coś się stanie i w ogóle Dlatego jak pisałam mnie zapał trochę oklapł, szczególnie po urodzeniu drugiego dziecka. Z jednej strony mi trochę żal, bo lubiłam to, poznaliśmy wielu fajnych ludzi dzięki temu hobby, same wyjazdy też były super, z drugiej strony po prostu obawiam się, że ktoś nas skrzywdzi (mąż jest ostrożnym kierowcą i jemu ufam w 100%, ale przecież sam jeden po drogach nie jeździ i różnie się może zdarzyć).
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
Motor. Nie sprzeciwiam się. Łatwiej na miasto pojechać po jakąś pierdołę pojechać motorem niż samochodem. Tym bardziej, że mamy jeden samochód. Jak ja pojadę do mamy samochodem, to mąż nie może jechać na łódki. ... |
|
|
|
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
Oczywiście powinno to dotyczć spraw istotnych i być związane z rozmowami, tłumaczeniami itp ale tak, można się czemus sprzeciwić i "zabronić". To znaczy uważam, że do słow "zabraniam ci" nie powinno dojść, ponieważ partner pomysłodawca powinien wcześniej zrezygnować z pomysłu, jesli widziałby jak bardzo temu drugiemu zależy na tym, żeby czegos nie robił. Mnie cały czas chodzi konkretnie nie o duperelki ale o coś ważnego, co moze miec wpływ długofalowy na życie całej rodziny. Zdarzyło mi się z czegos zrezygnować, kiedy mąż stwirdził, że mój pomysł nie jest dobry, mój mąż ustępował mnie. nie było zabraniania ale owszem, w sumie to tylko tych słów brakło, bo czymże to wszytsko było te rozmowy, tłumaczenia, przekonywania, jak nie "zabranianiem na okretkę"? ![]() Uważam, że partnerstwo oznacza też mozliwość takiego wpłyniecia na partnera, by czegoś nie robił a nie tylko przytakiwanie, bo "przecież dorosłemu nie zabronię".
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2014-05-16 o 12:27 |
|
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;46482151]Ja się nie dziwię. Nie wyobrażam sobie biegania po szczytach z trojgiem dzieci, pięcioosobowym namiotem na plecach i nocnikiem.
[/QUOTE] Z dwójką nic trudnego, z trójką nie próbowałam ( nie licząc jednego w brzuchu)
|
|
|
|
|
#134 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Luba ja chyba nie miałam jeszcze takiej sytuacji, nie potrafię sobie przypomnieć by małżonek wymyślił kiedykolwiek coś takiego, co by było dla mnie niemożliwe do zaakceptowania. I nie oznacza to, że zawsze na wszystko się zgadzam, niektóre rzeczy były modyfikowane, ale nigdy nie było nic takiego, żebym po małych poprawkach nie mogła zaakceptować pomysłu.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#135 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
?
Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2014-05-16 o 16:29 |
|
|
|
|
|
#136 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
A ja bym sie na motor nie zgodziła
__________________
|
|
|
|
|
#137 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Ja bym miała obiekcje na wspinaczkę wysokogórską czy licencję na helikoptery czy tam inne latające maszyny
I sporty ekstremalne też mi nie leżą jakoś I trójkąty albo inne kąty
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#138 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Iizabelaa pantoflarza hodujesz
|
|
|
|
|
#139 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
_vixen_ spoko, mój ma mocny charakter, musi bo inaczej bym go zjadła
![]() Zresztą my już starzy jesteśmy więc raczej ciężko na zmiany charakteru ![]() ---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ---------- Cytat:
![]() alpinista czy marynarz raczej nie dla mnie
__________________
|
|
|
|
|
|
#140 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;46482151]Ja się nie dziwię. Nie wyobrażam sobie biegania po szczytach z trojgiem dzieci, pięcioosobowym namiotem na plecach i nocnikiem.
Motor. Nie sprzeciwiam się. Łatwiej na miasto pojechać po jakąś pierdołę pojechać motorem niż samochodem. Tym bardziej, że mamy jeden samochód. Jak ja pojadę do mamy samochodem, to mąż nie może jechać na łódki. ...[/QUOTE] Niby dlaczego chodzenie pogórach to od razu bieganie po szczytach ? Luba o ile jestem w stanie sobie wyobrazić, ze ktoś w związku mówi, ze coś mu nie leży, omawia kwestie to nie ma we mnie zgody na kwestie typu: nie zgadzam się i basta. Może dlatego, ze nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
#141 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Co to to nie
tylko sobie sytuację z zeszłego roku przypominam A odnośnie tematu o idealnych mamożonach to nie wiem jak by to urządzić żeby coś nie było kosztem czegoś. Dom, praca, dzieci, mąż, znajomi, hobby itd. a przecież trzeba jeszcze o siebie zadbać - malowanie, depilacja sama się nie zrobi, a to czas zajmuje... ---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ---------- Na taki 1200m 2latek już wejdzie .
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Zawsze jest coś za coś, ja też nie bardzo wierze w te idealne mamy, na które kreują się niektóre kobiety w magazynach typu Twój Styl, ktore robią karierę w prawdziwym znaczeniu tego słowa, pracując po kilkanaście godzin dziennie.
|
|
|
|
|
#143 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 197
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Przepraszam, że wtrącę tu parę słówale przejrzałam ten wątek
i tak mi się skojarzył z wierszem Zbigniewa Herberta pt. "Pudełko zwane wyobraźnią Zastukaj palcem w ścianę z dębowego klocka wyskoczy kukułka wywoła drzewa jedno i drugie aż stanie las (...)" Sam tytuł może nie bardzo ale tekst tej strofy moim zdaniem idealnie pasuje do rozwoju niniejszego wątku. ![]() Ja też nie mam przyjaciół ale jestem typem wiecznie marudzącego i niewierzącego w siebie odludka, ciężko do mnie dotrzeć. Nie wiem, czy ktoś w ogóle chciałby takiego przyjaciela, bo od takich ludzi zwykle większość ucieka, dlatego nie nalegam. Miłego dnia i życzę byście już nigdy więcej, nie poczujecie się samotne.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
|
|
|
|
|
#145 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Tak w temacie (polski transkrypt i napisy dostępne)
![]() http://www.ted.com/talks/rufus_grisc...aboos#t-139147
__________________
nauczycielu, zajrzyj
Edytowane przez ajah Czas edycji: 2014-05-18 o 20:29 |
|
|
|
|
#146 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Zaczynam podejrzewać, że moja rodzina potajemnie podczytuje wizaż. Mój TŻ mi wczoraj oznajmił, że chce zrobić prawo jazdy na motor, a moje dziecko wzięło przykład z córki vixen i bije mi brawo za sikanie...
|
|
|
|
|
#147 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
![]() A synek już przyszedł na świat..??
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
|
#148 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
A skąd. Uparte to to po tacie jak mniemam
. Tydzień temu i położna i lekarz stwierdzili, ze w ciągu tygodnia urodzę, a do terminu to na milion procent nie dotrwam. Tydzień minął i nie urodziłam. Termin mam na piątek mam nadzieję, że moje dziecko nie chce za wszelką cenę udowodnić służbie zdrowia, że nie ma racji i jednak wyjdzie przed czasem
|
|
|
|
|
#149 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
I co, udzielisz mu dyspensy na prawo jazdy? Mój TŻ niedługo kończy kurs i będzie musiał zapisać się na egzamin, mam nadzieję, że na teorii nie polegnie, bo to teraz wyzwanie niczym obrona doktoratu ![]() Faceci na motorze wyglądają seksi
|
|
|
|
|
|
#150 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.
Cytat:
. My akurat mamy podejście zbliżone do Twojego - nie ma u nas opcji - nie pozwalam Ci na coś. Z nas jest dość dziwna para .
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:05.




Ostatnio mnie brat przewiózł (ma takie sportowe kawasaki, nie znam sie), wolno i krótko, a ja pelna pieluchę miałam
). Na takim sprzęcie nie jeździ się szybko chociaż i tak łatwo się zabić, nawet przy niedużej prędkości. Fajne hobby, ja bardzo lubiłam, ba nadal lubię ten klimat, po prostu teraz mam więcej obaw, wcześniej miałam w życiu do stracenia co najwyżej siebie, teraz jakby bardziej mi żal 








Haters Gonna Hate 

